Czasami myślę,że to ze mną coś jest nie tak Może to ja nie potrafię Utrzymywać przyjaźń I znaleźć Kogoś Kto zasługuje Na to by być prawdziwym przyjacielem Niby nie jestem sam a wokół mnie jest pełno ludzi A jednak ciągle czuję się samotna Tak naprawdę Nie mam osoby której mogę powiedzieć całą prawdę O swoim życiu o swoich bólach obawach i lękach .Kilka osób które przewinęły się przez moje życie Udając przyjaciół Nie byli nic warciCała ta Ich przyjaźń Była oparta tylko i wyłącznie na zyskach które z niej czerpaliZ jednej strony cieszę się że pozbyłam się takich ludzi z mojego życia Ale z drugiej strony Czuję się strasznie samotnaMoże znajdzie się osoba Z okolic Żar Najlepiej kobieta Która chciałaby porozmawiać popisać a może nawet spotkać się na kawę Żeby pogadać Bardzo chętnie odpisze Jeśli w ogóle ktoś to przeczyta
1 2019-01-05 20:57:42 Ostatnio edytowany przez baśka444 (2019-01-05 20:58:14)
Ktoś przeczytał i ktoś wysłał Tobie @ 
- Gary
- Net-facet
- Nieaktywny
Przyjaźń jest jak drzewo... a twoje życie jest jak łąka. Trudno znaleźć drzewo na łące... bo ono musi dopiero urosnąć. Małe drzewko może umrzeć pierwszej zimy. Ale warto sadzić drzewka, bo jak nie sadzisz, to i duże drzewa nie urosną.
- Piegowata'76
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Gary, pięknie to napisałeś.
Przypomina mi się piosenka Kaczmarskiego: "a ty siej, a nuż coś wyrośnie..."
Czasami myślę,że to ze mną coś jest nie tak Może to ja nie potrafię Utrzymywać przyjaźń I znaleźć Kogoś Kto zasługuje Na to by być prawdziwym przyjacielem Niby nie jestem sam a wokół mnie jest pełno ludzi A jednak ciągle czuję się samotna Tak naprawdę Nie mam osoby której mogę powiedzieć całą prawdę O swoim życiu o swoich bólach obawach i lękach .Kilka osób które przewinęły się przez moje życie Udając przyjaciół Nie byli nic warciCała ta Ich przyjaźń Była oparta tylko i wyłącznie na zyskach które z niej czerpaliZ jednej strony cieszę się że pozbyłam się takich ludzi z mojego życia Ale z drugiej strony Czuję się strasznie samotnaMoże znajdzie się osoba Z okolic Żar Najlepiej kobieta Która chciałaby porozmawiać popisać a może nawet spotkać się na kawę Żeby pogadać Bardzo chętnie odpisze Jeśli w ogóle ktoś to przeczyta
Tutaj możesz wybrać którąś net-kafejkę i się przyłączyć
Budowanie przyjaźni wymaga czasu, zaangażowania, a tego często nam brak. Chcemy już i natychmiast. Brak nam też otwartości i zainteresowania drugim czlowiekiem. Jak często słyszę dialog dwóch osób, a raczej monolog jednej "ja to ja tamto, i w kółko ja-ja-ja " to nie jest rozmowa, to nie jest wymiana myśli.
- Piegowata'76
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Powtarzam się jak stara sklerotyczka, ale pozwolę sobie. Kiedyś poskarżyłam się duuuużo starszej znajomej na samotność w pustym domu, a ona mi poradziła, żebym poszła na lody. Więc ja jej na to, że nie mam z kim. A ona mi: "To nie szkodzi, idź sama". Raz, drugi poszłam sama, zdarzało się wracać z dołem, ale za którymś razem spotkałam sąsiadkę z którą przyjaźnimy się do dziś.
A nawet gdy chwilowo nie ma nikogo obok mnie, nie boję się już wyjść sama na lody.
8 2019-01-07 01:12:55 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2019-01-07 01:17:20)
- Piegowata'76
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Budowanie przyjaźni wymaga czasu, zaangażowania, a tego często nam brak. Chcemy już i natychmiast. Brak nam też otwartości i zainteresowania drugim czlowiekiem. Jak często słyszę dialog dwóch osób, a raczej monolog jednej "ja to ja tamto, i w kółko ja-ja-ja " to nie jest rozmowa, to nie jest wymiana myśli.
O, tak.
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Tak naprawdę Nie mam osoby której mogę powiedzieć całą prawdę O swoim życiu o swoich bólach obawach i lękach.
Cała ta Ich przyjaźń Była oparta tylko i wyłącznie na zyskach które z niej czerpali.
Celowo zestawiłam ze sobą te dwa zdania, żeby zapytać dlaczego masz żal do innych, że czerpią ze znajomości z Tobą, jeśli z Twojego posta wynika, że Twoim głównym celem, dla którego chcesz się z innymi zaprzyjaźniać, jest obciążanie drugiej osoby swoimi problemami? Nie napisałaś nic, co możesz, a przede wszystkim chcesz innym od siebie dać.
Gary pięknie, literacko wręcz opisał coś bardzo ważnego - żeby dojść do takiego etapu, aby zwykłą znajomość można było nazwać przyjaźnią, trzeba przejść przez wszystkie pośrednie i tego nie da się ani przyspieszyć, ani osiągnąć na siłę. Jeśli się pewne etapy pomija, to temu drzewu nie pozwolisz wyrosnąć. Wiesz dlaczego? Bo już na etapie krzewu uschnie przytłoczona ciężarem oczekiwań.
10 2019-01-07 01:57:06 Ostatnio edytowany przez Marthe (2019-01-07 01:58:09)
- Marthe
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Ja chyba potrzebuję bycia obciążoną cudzymi problemami teraz, bo czuję że to mi pozwoli zapomnieć o moich własnych. Więc jak ktoś ma taką potrzebę to ja jestem na to otwarta .
11 2019-01-07 02:09:47 Ostatnio edytowany przez Piegowata'76 (2019-01-07 02:16:03)
- Piegowata'76
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Olinko, ludzie chcieliby mieć przyjaźń już, teraz, zaraz, natychmiast, a to się przecież zaczyna od banalnych rozmówek o pogodzie, od przypadkowych spotkań na ulicy, od banalnego "Dzień dobry, a skąd to pani wraca?"
Powiedzą mi teraz, że to nie wystarczy, ale przecież od czegoś trzeba zacząć. a potem coraz śmielej wchodzi się w relację, małymi kroczkami. I albo zaiskrzy albo nie. Większość ludzi reaguje pozytywnie na wysyłane do nich przyjazne sygnały.
