Mój obecny jest ze mną od ponad roku, mieliśmy wspólne wzloty i upadki, aktualnie jestem w 5 miesiącu ciąży i mieszkamy razem. Od wczoraj chodzę jednak zaniepokojona. Pojechaliśmy z jego siostrą na zakupy, obkupieni, zglodnielismy, jego siostra zaproponowała żeby isc cis zjeść. Zamówiła jedzenie dla nas, ja ze względu na swój stan poszłam usiąść, po chwili dołączył do mnie mój. Nagle zauważyłam że macha do kogoś, gdy się odwróciłam w tamtą stronę zobaczyłam że jakaś dziewczyna mu odmachala. Jak się później okazało była to jego była, a jego siostra bardzo dobrze wiedziała że ona tam pracuje. Na dodatek później już powiedział mi że jak tak ją zobaczył to że poczuł coś dziwnego w brzuchu. Pisała już do niego kiedyś kilka razy właśnie wtedy gdy mieliśmy problemy, wtedy juz mu powiedziałam że stara miłość nie rdzewieje. On cały czas mi mówi że ona była pierwszą miłością ale to ja jestem tą prawdziwą. Nie wiem czy to przez mój stan zaczynam panikować czy faktycznie może być coś na rzeczy, intuicja przeważnie mnie nie zawodzi
- sosenek
- Zbanowany
- Nieaktywny
jedna na tym forum zazdrosna bo koleżanka dotknęła nogi jej faceta, a druga zazdrosna bo była pomachała jej facetowi, a ten bezczelnie odmachał.
rany...
Na dodatek później już powiedział mi że jak tak ją zobaczył to że poczuł coś dziwnego w brzuchu.
Gdyby nic nie czuł to by nie utrzymywał z nią kontaktu, niestety ludzie są egoistyczni i wchodząc w nowe związki dalej chcą odczuwać emocje z poprzednich relacji. Gdybyście nie spodziewali się dziecka, to bym poradził twarde urwanie kontaktu z byłą lub ewentualne rozstanie, ale w takiej
sytuacji musisz to chyba zaakceptować.
Moniczka1707 napisał/a:Na dodatek później już powiedział mi że jak tak ją zobaczył to że poczuł coś dziwnego w brzuchu.
Gdyby nic nie czuł to by nie utrzymywał z nią kontaktu, niestety ludzie są egoistyczni i wchodząc w nowe związki dalej chcą odczuwać emocje z poprzednich relacji. Gdybyście nie spodziewali się dziecka, to bym poradził twarde urwanie kontaktu z byłą lub ewentualne rozstanie, ale w takiej
sytuacji musisz to chyba zaakceptować.
Jego matka oczywiście nie widzi w tym nic złego, normalne zachowanie dorosłych ludzi, jednak ono mi się nie podoba. Na początku związku zrobił research z kim się spotykałam i zwrócił mi uwagę żebym nie utrzymywała z tamtymi kontaktu bo przecież mamy siebie.. A teraz taki numer. Oczywiście że gdybym nie była w ciąży to bym się odsunela od tego wszystkiego, bo co się będę komuś mieszać.. Ta dziewczyna niby też ma już poukładane życie i ma wychodzić za mąż ale widać jeszcze szuka jakiejś szansy..
Moim zdaniem przesadzasz.
Pomachać do kogoś to nie zbrodnia...
jedna na tym forum zazdrosna bo koleżanka dotknęła nogi jej faceta, a druga zazdrosna bo była pomachała jej facetowi, a ten bezczelnie odmachał.
rany...
Oczywiście może to być moja jakaś paranoja, jednak średnio podoba mi się to że "poczuł coś dziwnego w brzuchu". Ja widząc swoich byłych jestem całkiem obojętna..
sosenek napisał/a:jedna na tym forum zazdrosna bo koleżanka dotknęła nogi jej faceta, a druga zazdrosna bo była pomachała jej facetowi, a ten bezczelnie odmachał.
rany...Oczywiście może to być moja jakaś paranoja, jednak średnio podoba mi się to że "poczuł coś dziwnego w brzuchu". Ja widząc swoich byłych jestem całkiem obojętna..
Może mu się niedobrze zrobiło...
- sosenek
- Zbanowany
- Nieaktywny
Moniczka1707 napisał/a:sosenek napisał/a:jedna na tym forum zazdrosna bo koleżanka dotknęła nogi jej faceta, a druga zazdrosna bo była pomachała jej facetowi, a ten bezczelnie odmachał.
rany...Oczywiście może to być moja jakaś paranoja, jednak średnio podoba mi się to że "poczuł coś dziwnego w brzuchu". Ja widząc swoich byłych jestem całkiem obojętna..
Może mu się niedobrze zrobiło...
właśnie.
Na początku związku zrobił research z kim się spotykałam i zwrócił mi uwagę żebym nie utrzymywała z tamtymi kontaktu bo przecież mamy siebie.. A teraz taki numer.
No to niezły hipokryta z niego.
Zawsze chyba tak jest ze ma się jakiś sentyment wspomnienia szczególnie jeżeli była to pierwsza miłość.. Kiedy było między wami źle wiadomo że wtedy człowiek jest słabszy szuka jakiegoś pocieszenia czy cokolwiek, nie przejmuj się jego ex, zadbaj o wasz związek tak by nawet nie miał czasu o niej myśleć, no a jeżeli wolisz by jej nie widywał to na pewno nie chodź z nim w to miejsce gdzie ona pracuje.
No dobra, ale pisze z eks, dzwonią do siebie, spotykają się na piwku? Tego z postu nie wyczytałam, a same machanie ręką... Cóż, też bym byłemu pomachała, nawet jeśli byłabym z chłopakiem.
Jedyne, czego mogę sobie przyczepić, to research i zabranianie kontaktu z byłymi.
No dobra, ale pisze z eks, dzwonią do siebie, spotykają się na piwku? Tego z postu nie wyczytałam, a same machanie ręką... Cóż, też bym byłemu pomachała, nawet jeśli byłabym z chłopakiem.
Jedyne, czego mogę sobie przyczepić, to research i zabranianie kontaktu z byłymi.
No właśnie pisała znowu do niego. Pociesza mnie fakt że wychodzi na to że on nawet nie pomyślał żeby do niej napisać, to ona szuka kontaktu i to mnie pierwsze denerwuje. A denerwuje mnie dlatego, że ja nawet nie myślę o jakiś innych, o byłych już nie mówiąc
- Byla_Narzeczona
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
A dlaczego nie możesz zwyczajnie porozmawiać ze swoim partnerem na zasadzie "Zaniepokoił mnie twój tekst, co on dokładnie znaczył?", "Niepokoi mnie, że ona nagle do Ciebie pisze"?
- LadyAnette
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
A może to hormony buzują ? I sama się niepotrzebnie nakręcasz. Chociaż ja widziałam już tyle sytuacji, że właściwie to chyba już nic mnie nie zdziwi.
Może tak to już jest z pierwszymi miłostkami 
Ja do tej pory kiedy zobaczę swojego byłego, a widuje go baaaardzo rzadko to mi się ciepło robi, a nie dość, że byliśmy razem niecały rok to było to 8 lat temu.
Dobra, akcja z dzisiaj. Mój dostał sms, zerknęlam, okazało się że to ona napisała. Zanim mnie zlinczujecie, że sprawdzam mu telefon sms był od niej. Napisała do niego "kiedy w końcu przestaniesz mi się śnić?". Ku*wa to to już jest tekst na podryw. Szczęście jego że później mi o tym powiedział i że ma to w du*ie. No ale różnie bywa.. Jeśli przymkne na to oko łaska może być dalej natarczywa. Ona ma już faceta.. Napisać jej stosowną wiadomość czy to zostawić?
