Witam jestem z chlopakiem od 3 lat. Nasz wiek to 20/21 lat. Bardzo go kocham i wiem że on mnie też, często mi to mówi i pokazuje. Ale od kilku miesięcy ciągle sieklocimy, nie potrafimy się dogadać. Coś się zepsuło między nami. Zaczęło się w sumie od tego że bardzo pragnęła pojechać na wspólne wakacje - chociażby na weekend, ale powiedział że nie bo to strata pieniędzy i nie jedziemy, bardzo mnie to wkurzyło i przykro mi było żenię chciało nadal nie chce. Ale odpuściłam w końcu. Było dobrze. Miesiąc temu sprzedał samochod i to też wywołało u nas ciągle kłótnie. Sprzedał ale do tej pory nie kupił auta, bo uważa że albo nie ma nic fajnego albo są zbyt drogie ipoczeka jeszcze miesiąc, dwa.. Nie widział nic złego w tym ale ja tak bo nie miał czym jeździć do pracy ani do mnie, ani gdziekolwiek.. Więc znowu klotnie itd.. Ale chciałam tylko dobrze, ale uważa że kupi jak będzie chciał i tyle, nie wiem czy za dużo naciskam dlatego te kłótnie?? Dwa tygodnie temu obiecslismy sobie ze koniec z tymi bezsensownymi klotniami i było lepiej bo nie wstrzynalam awantur, nie mówiłam o wakacjach, o samochodzie nie wspominałam,jak coś mnie denerwowalo to przemilczalam zawsze.. Po prostu odpuściłam, i nawet zajęłam się więcej sobą, wychodziłam na miasto, na jedzenie z koleżankami, nawet zapisałam się do szkoły zaocznie. I było lepiej.. Ale wczoraj przyjechał i dziwnie się zachował, ignorowal mnie, patrzył ciągle wtelefon i przeglądal internet, próbowałam jakoś rozmawiać, zagadywac ale chyba na daremno. Był jakiś dziwny, oschly.. Potem zaczął pokazywać mi samochody które mu się podobają, oglądam i mówię no to kiedy kupujesz auto i zaczęłam gadać z nim i tak od słowa do słowa zaczęliśmy się kłócić. Wstał i pojechał do domu. Napisał że nie widzi sensu aby dalej to ciągnąc. Myślę że męczą go te kłótnie i awantury. Co jeszcze zrobić aby to wszystko jeszcze naprawić??. Co mam zrobić jak z nim rozmawiać żeby było lepiej? Żeby nie chciał ze mną zerwać? Bardzo go kocham i nie chce go stracić przez takie kłótnie...
- GabrielaKlym
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Na wakacje możesz jechać z koleżanką, jeżeli on nie ma pieniędzy. A to, czy on kupi samochód, to wyłącznie jego sprawa.
Może za bardzo się go czepiasz? Nie wyobrażam sobie dorosłemu facetowi, z którym ani nie mieszkam ani nie mam wspólnych pieniędzy, kazać kupić samochód.
- Ferreus somnus
- Net-facet
- Nieaktywny
Co mam zrobić jak z nim rozmawiać żeby było lepiej? Żeby nie chciał ze mną zerwać? Bardzo go kocham i nie chce go stracić przez takie kłótnie...
Zastanowić sie czy chcesz wylewać niskie emocje i traktować partnera jak worek treningowy, czy mieć dobry związek. Póki, co widzę, że wybierałaś ciągle pierwsze.
- Salomonka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
A na czy m ci bardziej zalezy, na samochodzie czy na chłopaku? Bo jeśli na chłopaku, to zakceptuj go takim jakim jest, nawet jesli nie kupi tego samochodu do końca swoich dni. Faceci tak czasem mają, albo nie mogą podjąć decyzji albo im na czymś zwyczajnie super nie zależy. Odpuść i ciesz się tym, co masz.. czyli facetem bez samochodu. Ostatecznie możecie kupić rowery 
Racja. Teraz dotarło do mnie jak bardzo źle się zachowywałam w stosunku do niego. Myślałam tak naprawdę tylko o sobie. Dziś spotkaliśmy się i myślałam że wszystko wyjasnimy i naprawimy. Tylko że on stanowczo mówił nie i nie. Nie chciał tego ciągnąć bo wiedział że znowu będzie tak samo. Ale przekonałam go ze to ostatnia z ostatnich szans dla mnie i ta najważniejsza - muszę wykorzystać na 1000 % i pokazać ze nie bedzie kłótni, awantur które ciągle zaczynałam i czepialstwa.. Muszę spróbować i zawalczyć teraz ja i pokaże że warto. Bo wczesnej chyba naprawdę nie byłam sobą...
