Jak stac sie kobieta dominujaca w lozku? - Netkobiety.pl

dominy się z tym rodzą

Mozna się tego nauczyć. 

Pod warunkiem, że chcesz tego dla siebie, a nie ze chcesz stac sie "domina" bo twoj facet to lubi.

Nie trzeba byc ze środowiska BDSM zeby wyjsc poza szablon.

Ludzie nie dzielą się na jedynie dominujacych lub uleglych, ale jest też spora grupa osob switchujących, którzy przyjmują rolę w zależności od sytuacji. I może się zdarzyć, że nie wiedzą, że coś lubią dopóki nie spróbują. 

Nikt NIE RODZI sie dominującym lub uleglym, ale staje sie takim pod wplywem czynnikow zewnetrznych, bardzo czesto z okresu wczesnego dziecinstwa.

Skoro mozna sie takim stac  , mozna sie tez takim stworzyc

Nie widzę żadnych przeszkód w tym, żeby rozwijać w sobie cechy pozwalające kobiecie przejmować kontrolę w seksie. Nie jest to ani glupie, ani sztuczne, ani wbrew naturze. Ani, tym bardziej, niemozliwe

Iceni, nie zgodze sie. ludzie sie z tym rodzą bardzo często - np. jeśli chodzi o primali.

bycia primalem nie da sie nauczyć ani wycwiczyc.

pytanie jest na ile ludzie dopuszczaja do siebie swoje JA

ja bylam wycwiczona domina w moim pierwszym mono związku. owszem,bylo milo przez pewien czas, a potem jednak uznałam, ze to nie to. zwyczajnie nie sprawia mi to zadnej satysfakcji. ze zamiast przyginac czyjś kark do ziemi, wole, zeby to moj kark przyginano

umiejętność to machanie batem, bhp lania czy wiązania, wiedza itp.

satysfakcji z robienia tego nie da sie nauczyć

Z komercyjną dominą to wrzuciłem jako inspiracje i żeby pokazać, że się da. Za mało informacji, żeby bardziej konkretnie się odnieść do tematu. Od czasów Greya to wiele par się w to bawi.

Powtorze jeszcze raz pytanie z postu powyzej - dlaczego z gory zakladasz, ze autorce sie to NIE spodoba?

A jezeli tak? Masz jakas gwarancje, że jesli sie tego nie sprobuje do jakiegos okreslonego punktu w czasie to nie da to satysfakcji?

To w takim razie co JA teraz robię?

Dla kogo?

Czy bycie dominujacym to nauka obslugi pejcza? G... prawda. Dominacji psychicznej, kontroli sytuacji, czlowiek sie uczy cale zycie.

Bo to tak, jakby powiedziec, ze ktos rodzi sie szefem.

Moze. Ale bez nauki, bez rozwijania wlasnych umiejetnosci bedzie tylko glupim szefem, ktory krzywdzi ludzi.

Dlaczego wiekszosci osob dominacja i uleglosc kojarzy sie glownie z sado-masochizmem?

Za duzo porno i schwmatycznego myslenia?

Nie zauwazylam by autorka pytala sie jak nauczyc sie satysfakcji z bycia dominujaca czy jak uzywac bacika.

Jaka to jest satysfakcja kiedy spotykaja sie dwie osoby o z gory okreslonych preferencjach, kiedy jedna lubi lać, a druga być laną, ustalaja reguly i swoje granice a potem realizuja pewien scenariusz? Gdzie w tym jest dominacja?

Nawet zakladajac sytuacje odwrotna - przykladowo gdybym lubila spanking, wiazanie, szarpanie za wlosy i znalazla faceta, ktory to lubi i to robi ze mna to GDZIE w tym jest dominacja? Przeciez on robi to co JA chce. Gdzie satysfakcja jezeli realizuje sie z gory okreslone role?

Kobiety nie sa z natury zdolne do dominacji fizycznej z prostego faktu, ze kazdy przecietny mezczyzna i tak jest silniejszy od niej - kobieca dominacja zaczyna sie od dominacji psychicznej. Od manipulowania emocjami, obawami, zahamowaniami i pożądaniem w taki sposob by to kobiecie sie podobalo, realizowalo jej pragnienia, dzialo sie to troche wbrew woli mezczyzny, a na koniec, pomimo wlasnie tych zahamowan i roznic - na koniec obojgu to dalo satysfakcje i mozliwosc odkrycia kolejnych zakamarków wlasnej psychiki oraz ochotę na wiecej.

I tego MOZNA sie nauczyc, a zaczac trzeba od zapomnienia od schematow narzuconych spolecznie. Co kobiecie wypada, czego nie, co jest kobiece, a co nie... Wtedy mozna odkrywac co naprawde przynosi satysfakcję.

Bo dominacja to jest to kim sie JEST, a nie to co sie ROBI, a to, kim się jest czlowiek definiuje przez cale zycie.

Oczywiscie ze nie chce stac sie profesjonalna domina, ale od czasu do czasu zdominowac faceta!
Jetem kobieta kobieca i zadna sadystka.
I na pewno da sie to jakosc nauczyc wycwiczyc, w zyciu jak sie chce to prawie wszystkiego mozna sie nauczyc, wiec te gadanie ze "domina sie takie rodza"...