Witajcie !!!
Piszę na tym forum kolejny raz, nie wiem co robić, jak rozszyfrować zachowanie mojego chłopaka, jestem samotna, a przede wszystkim zagubiona.
no nic od początku :
MAM 24 LATA, JESTEM Z CHŁOPAKIEM 4,5 ROKU ! BYŁAM BARDZO SZCZĘŚLIWA ! WIADOMO POCZĄTKU SĄ JAK W BAJCE, CZUŁAM SIĘ KOCHANA, WYJĄTKOWA I JEDYNA, A TERAZ ...
OD OK. ROKU MÓJ CHŁOPAK SIĘ ODE MNIE ODDALIŁ, NIE DBA O MOJE POTRZEBY EMOCJONALNE JAKI FIZYCZNE. WIDUJEMY SIĘ RAZ W TYGODIU ZE WZGLĘDU NA NASZĄ PRACĘ, NIESTETY W CIĄGU TYGODNIA CZUJE SIĘ JAKBYM W OGÓLE NIE MIAŁA CHŁOPAKA ... NIE PISZE, NIE DZOWNI, NIE ODBIERA, ROZMAWIAMY RAZ DZIENNIE I TO SŁUŻBOWO " CO SŁYCHAĆ JAK SIĘ CZUJE", NIE DBA O MNIE EMOCJONALNIE, CZYLI JAK MU MÓWIĘ ABY POWIEDZIAŁ MI COŚ MIŁEGO TO ON NIE UMIE, MÓWI, ŻE NIE UMIE MI POWIEDZIEĆ - NIESTETY MUSZE SIĘ UPOMINAĆ, PONIEWAŻ SAM Z SIEBIE NIESTETY NIE MAM CO LICZYĆ.
KOLEJNĄ RZECZĄ KTÓRA MNIE ZACIEKAWIŁA TO TO, ŻE UKRYWA TELEFON PRZEDE MNĄ. HASŁA WSZĘDZIE HASŁA ! JAK WPISUJE KOD W TELEFON TO SIĘ CHOWA, TELEFON NAWET BIERZE ZE SOBĄ DO WC, DOSŁOWNIE WSZĘDZIE, NIE POZOSTAWI GO NA SOLIKU A JAK WEZMĘ GO DO RĘKI TO PANIKUJE I MI ZABIERA ... - WYDAJE MI SIĘ, ŻE MNIE OKŁAMUJE ! PONIEWAŻ NAWET USUWA HISTORIĘ W KOMPUTERZE JAK DO NIEGO PRZYJDĘ, NIE ZABIERA MNIE DO ZNJAOMYCH, NIGDZIE NIE WYCHODZIMY ANI NIC NIE ROBIMY RAZEM .. NIESTETY WOLI WYJŚC DO ZNAJOMYCH Z KOLEŻANKAMI, Z KTÓRYMI SIĘ ZADAJE OD JAKIŚ 3 MIESIĘCY. NIE MOGĘ NA NIEGO WPŁYNĄĆ, PONIEWAŻ MÓWI, ŻE NIE MAM PRAWA MU MÓWIĆ CO MA ROBIĆ I Z KIM I GDZIE, ALE NIE UKRYWAM NIE UŚMIECHA MI SIĘ JEGO WYJŚCIA Z KOLEŻANKAMI PO KLUBACH, BEZE MNIE ... PLANY WYJAZDY NAD MORZE OCZYWIŚCIE BEZE MNIE. - I FAKT ŻE NIE MAM NIC DO PWOIEDZENIA BO NIE MAM PRAWA ....... BLA BLA BLA .. JA JESTEM OSOBĄ BARDZO EMOCJONALNĄ, KIEDYŚ ZOSTAŁAM BARDZO SKRZYWDZONA PRZEZ CHŁOPAKA I BOJE SIĘ, ŻE ON SIĘ MNĄ ZNUDZIŁ ! JESTEM OSOBĄ, KTÓRA DA O DRUGIEGO CZŁOWIEKA, NIE MIESZKAMY RAZEM ALE MIMO WSZYTSKO DBAM O NIEGO, GOTUJE MU, DBAM POD KAŻDYM WZGLĘDEM, ALE NIE WIEM CO JEST NIE TAK ! NAJGORSZE EJST TO ŻE JA JESTE MKONTROLOWANA, BIERZE MÓ TELEFON I PRZEGLĄDA Z KIM PISAŁAM Z KIM ROZMAWIAŁAM .. A SAM NI NIE POZWALA TELEFONU WZIĄĆ DO RĘKI. DODAM RÓWNIEŻ, ŻE NIE PROPONUJE SAM SPOTKAĆ, CZASEM MAM WRAŻENIE, ŻE JAK JESTEM TO FAJNIE, NIE MA MNIE TO NIC TAKEIGO, MA SWÓJE HOBBY I JA JETSEM NA DRUGIM PLANIE. ROZMOWA NIC NIE DAJE, ZMYŚLAM, JESTEM TAKA I OWAKA BO ZMYŚLAM, WYMYŚLAM .. ODDALAMY SIĘ OD SIEBIE CZUJE TO, PRZYKRO MI JEST, BO BARDZO GO KOCHAM I DOCIERA DO MNIE FAKT, ŻE MOGŁO BY GO NIE BYĆ OBOK MNIE.
MOŻE TO ZE MNĄ COŚ JEST NIE TAK ? POMÓŻCIE PROSZE !
