Sztafeta Dookoła Ziemi! - Netkobiety.pl

Ja się z oczywistych względów nie przyłączę no chyba że marsz też się liczy

Ale będę dopingować
Podziwiam biegaczy, dla mnie to nieosiągalne nawet takie 5 km to coś.

No to fajnie Lubię łazić, najlepiej po wertepach, lasach.

Dobierasz jakoś specjalnie trasę? Szczerze mówiąc czasami jestem lekko przerażona gdy widzę biegaczy biegnących koło dwupasmowej drogi o gęstym ruchu.

Kicha. Uwielbialem biegac, ale od kilku lat tak mi powykrecalo stawy, ze bieganie powoduje bol.
Za to chetnie chodze. Moja ulubiona trasa to jeziorko o obwodzie ok 7km. Jakby sie liczylo, to co drugi dzien moge sie dorzucic do puli.

Następny kawałek - 5km

Pozostało: 40 065km

Ja mam zimno (okolo 3 -4 stopni o 7 rano) ale za to piekne slonce.

Glownie rumatyzm, choc kiedys mialem w krotkim czasie dwa razy skrecona noge w stawie skokowym i juz nie odzyskalem pelnej sprawnosci. Jak robi sie wilgotno i chlodno, to stawy bola bez dodatkowych bodzcow, ale nawet przy dobrej pogodzie jak pobiegam to mnie az skreca z bolu. Chodzenie, jako bardziej “miekka“ forma ruchu, nie powoduje takich problemow, ale bieg to juz za duzo.

No to masz tak jak i ja, u mnie głównie stopy, dłonie i lewy bark w zimny dzień mam sztywne palce u rąk ciężko nimi ruszać z tym że ja nawet nie mam badań porobionych CRP na pewno zawsze za wysokie RF nawet nie wiem, mam skierowanie do neurologa bo mam objawy neurologiczne, mrowienia, zaburzenia czucia plus punkty spustowe właściwie wszędzie (polecam zapoznanie się z tematem może i Tobie by pomogły masaże powięziowe lub igłowanie to niby na mięśnie ale jedno z drugim się łączy przecież).

Ja nawet nie wiem czy mam smartfona czy telefona
Wstyd młoda, a głupia ale chyba wszystkie te nowsze są już smart?

Ja dziś nie łażę za dużo porządków i gotowania bo święta u nas, ale jutro po śniadanku na pewno będzie porządny spacer na spalenie serniczka wszak ruch to najlepszy sposób na zbijanie nadmiaru cukru

No to pewnie to smartfon.

Ja się średnio znam, telefonu używam tylko do pisania i dzwonienia, czasami odpalę GPS i cyknę fotkę, nie jestem zbyt technologiczna. Wszelkie instalacje i aplikacje cóż, to robi mój mąż, ja nie tyle co nie umiem bo jakbym się uparła to pewnie bym zrobiła, ale jakoś się tego boje, że zepsuje czy coś ;p Ale mam androida bo pamiętam tego zielonego stworka

No cóż reumatyzm leczy się dość silnymi lekami, jako że choroba nieuleczalna to bierze się je latami, a wiadomo obojętne nie są. Ja też się nie leczę, w sytuacjach awaryjnych biorę opokan, ale to już musi być bardzo źle, unikam szprycowania się tabletkami, wolę rehabilitacje, odpowiednie ćwiczenia, masaże, od tego przynajmniej żołądek pozostanie cały

Bezpłatne to Runastic?

+8 pokonane
Pozostało: 40 045 km

5 za niedzielę.

39 998 pozostało.

Dziś nigdzie nie idę śnieg pada u nas :c

Kolejna 5 zrobiona!

Pozostało: 40 023 km

Kolejną piąteczkę poranną przybijam
Pozostało 40 018

40001

To zdrowia życzę!

+12
Pozostało 39 979 km

+12
Pozostało: 39 957 km

Nie. Od prawie pół roku jest (prawie) jak było. Chcialam uaktualnić wektor na wiosnę (niestety po zimie w złym kierunku ) ale przypadkowo usunęłam wszystko, a że to za dużo roboty na telefonie,to chciałam naprawić na laptopie, zapomniałam, a teraz laptop mam w naprawie.

Nadal do zamierzonego celu pozostaje jakies 10 kg.

A! Zapomnialam wczoraj dorzucic.
Pozostalo 39 902 

Kazdy kilometr sie liczy :
o niechec do slodkiego to ja sie modle codziennie

Zapomniałam o tym wątku nie mam pojęcia ile przeszłam od tego czasu

wczoraj 4km
więc zostało 39 896

Wczoraj 4 km (ale z córką, to może się liczyć podwójnie? )
Zostało 39 885.

Hej tam, nie spać!

+5km

Pozostało 39 858 km.

4x5km rownież;

Pozostało: 39 818 km

A od dwoch dni leje : (((

5 + 7 km
Pozostało: 39 806 km

dziś tylko 2 km

zostało 39 789 km

-10 za wczoraj, niestety ostatnio rzadko zaglądam, a potem nie pamiętam

39 760

3 + 3 + 5 + 9 = 20km

Pozostało: 39 736 km

Chodzę codziennie po 10 km - odstawiłam samochód - Zdrowie, kondycja, samopoczucie o niebo lepsze
Nie biegam, ale biegaczy podziwiam

Na mnie chodzenie źle wpływa  D
Chodziłam też do pracy. podobny dystans,  dlugi marsz podkręcal mi apetyt tak, że tyłam. bo ciągle byłam glodna No i zabiera czas. Tak że teraz do pracy rowerem, a przed pracą przebieżka co drugi dzień i jest cool

No i chodzenie nie powoduje wydzielania endorfin tak jak intensywny sport (chyba że się chodzi jak Korzeniowski )

Tak że wiesz... zawsze możesz spróbowac, a. nie tylko podziwiać
____________

W tym  tygodziu tylko 4 km i to chyba wszystko, bo mam taki wycisk w pracy. że mi nogi w ( Y ) wchodzą

Pozostało: 39 722 km

dziś 5 km

zostało 39 708 km

Iceni - w takim tempie, to będziemy chodzić/biegać po równiku do końca świata
Ale co tam. Mamy czas. Chyba.