mamy w 2017 - Netkobiety.pl

Aga moja to ulewala jak nie wiem.. pomimo ze zawsze ja odbijalam.. ale wisiała na mnie non stop prawie na początku.. a później to sie unormowalo. Niektore dzieci tak maja z tym ulewaniem( tak mi sie nasunelo jak napisalas).. Boże ile sie razy strachu przez to najadlam :-) szok :-) podobno nawet do roku czasu sie.zdarza ze ulewaja.. Oliwii na szczęście przeszlo samo nie stosowalam zadnych.zageszczaczy pokarmu czy cos..

Moze i zwymiotowala to byl tylko jeden raz..
U nas tez bylo ulewanie. Ale wszystko w porzadku bylo. Mała od początku jest na mleku bebiko..

Niektore dzieci maja refluks u nas moja znajoma mi powiedziala ze jej dzieci maja. Chlustaly jak szalone nieraz..

Ogolnie ja to taka przewrazliwiona matka:D.

Hejka wszystkim

Benia co do tego, że Ci słabo: być może pogoda, taki kiepski Twój dzień.. ale ja mam tak od początku ciąży każdego dnia. Jest mi słabo w domu, na dworze, w aucie, w sklepie i wielu innych sytuacjach. Zwróć uwagę czy jak siedzisz oparta o plecy to tak się też nie robi? Bo ja mam zakaz opierania o plecy, wtedy automatycznie słabnę.

Dziś była u mnie położna. Jestem bardzo zadowolona tak się stresowałam, a kobieta okazała się taka ciepła i przemiła. Będziemy omawiać wszystkie zagadnienia związane z porodem, połogiem i opieką noworodka. Przyniesie nawet taką lalkę do ćwiczeń: do mycia, do odbijania jak po jedzonku i przewijania. Rozmawiałyśmy dziś o dolegliwościach ciążowych i trochę o odżywianiu, chociaż ja tym tematem interesuję się od kilku lat więc zajęło nam tylko chwilę. Taki misz masz był, poznawałyśmy się. Myślę, że dużo skorzystam, no i atmosfera jest taka intymna Uspokoiła mnie zdecydowanie jeśli chodzi o karmienie po porodzie
Nie udzielę się o ulewaniu dzieciakom czy rodzaju mleka itd bo się nie znam ale cieszę się, że skorzystam z Waszych doświadczeń

Też się cieszę Aga zawsze to chociaż na lali poćwiczymy
Zauważyłam, że wiele osób stosuje to mleko bebiko i są bardzo zadowoleni, dzieci nie uczula. A na jak długo takie mleko jedno wystarcza i jaki jest koszt?

O jej. Juz wiem  co dzis bede robić-nadrabiac tematy ktore poruszyłyscie !
Cos czytałam o poloznych, cos o spaniu.
Ja za jakies 3 tygodnie bede dzwonić w sprawie poloznej bo juz bede prawie w 21tyg. to juz chyba czas;)
Ja poki co nadrabiam spaniem tata sie smieje,ze wrosne w materac ale mu odp. ze poki moge to prez te osttanie mies. leze bo za chwile ju nigdy tak nie poleze
Czuje sie dobrze, jak pada. Jak jest duchota to dosłownie jest mi slabo i nawet nie moge usiedziec na krzesle.

Em.. zeszłam sie z ojcem dziecka. Nie wiem czy to dobrze czy to zle..Jednak bez fajerwerkow na trzezwo i z dystansem probujemy stworzyc zwiazek jak wyjdzie nie wie nikt.
Szkraba coraz to bardziej wyczuwam i mam wrazenie ze nawet czestos ie rusza. Wczoraj nawet reke sobie przylozyłam i bylam w stanie wyczuc ruch na dłoni . Nie wiem czy to abstrakcja ale tak sie u mnie dzieje. AAA i przytyłam. Obecnie wazne 60kg. wiec chyba nie najgorzej jak startowałam z 58;)

Jak u Was z waga ? i aktywnoscia ? + Pochwalcie sie tygodniami !
Ciskam Was bardzoo mocnoo Piękne !

Vendi skoro taka jest twoja decyzja to nam tylko to uszanować :-) jak pytalam pediatre jakie mleko poleca to mowila zeby zaczac od tanszych bo i tak wydatek spory a wcale tansze nie znaczy gorsze. I tak dziecko wszystko zweryfikuje :-) a co do wizyt poloznej to polecam zawsze rozwieje jakieś watpliwosci. Czegos sie dowiemy.. naprawdę tylko na plus :-) ja chodzilam do szkoly rodzenia za darmo bo moja polozna ja prowadzi tez mloda kobieta ale super babka.. doslownie jak kumpela :-) a na patronarze znowu byla inna ale mimo ze starsza to super babka :-) wiele mi pomogla. Zlote serca dosłownie obie :-)

acha 2 tyg mniej więcej to chyba całkiem sporo mm kaszka manna z sokiem malinowym to znak dzieciństwa no widzisz mąż chciał jak najlepiej

Cześć
U nas tez każdy mowi ze późno i wolno ida zabki. Chociaz mowia ze lepiej.. mnie jakos to strasznie nie martwi bo wiem ze z czasem wyjda..

Dzisiaj jedziemy na szczepienie mamy zalegla zoltaczke. Martwia mnie jej nozki bo jak chodzi z pchaczem to ma proste jak koleczki. Z krzeslem jak chodzi to troche zgina. Nie stawiam jej na sile i nie prowadzam pod paszki. Sama stanie czy lapie sie czegos..

Gdzie reszta dziewczyn:) pewnie zajadaja sie do upadłego albo na zapas sie wysypiaja:)

Chomik a mozw odpocznij i daj sobie spokój z ta zupą. Mąż napewno zrozumie.
Lepiej zebys odpoczywala.

Dzisiaj idziemy na szczepinie. Wiec napewno zapytam.

Dzień dobry

Benia, szybko leci ten czas, u Ciebie już 20 tydzień, a u mnie 14, a pamiętam jak "niedawno" zobaczyłam dwie kreski na teście...

Aga a Twoja córcia jak przechodziła pierwsze ząbki?

Vendi, powodzenia w odnowieniu relacji, oby wszystko było jak najlepiej.

Plany na ten tydzień? Chyba u mnie będzie to troszkę leniwy tydzień. Myślałam, żeby w piątek wybrać się z mamą nad morze, bo ma być ładna pogoda. Ale nie opalać się, tylko pospacerować Mamy godzinkę drogi samochodem, więc zobaczymy, może się przejedziemy.

Co do leżaczków, to koleżanka chce mi oddać po swojej dzidzi własnie też z Fisher Price. Jestem chętna na niego, bo chciałam kupić, oczywiście na później dla maleństwa. Myślę, że to fajna sprawa, ale nie na długo.

Pamiętam jak kiedyś pilnowałam 4miesięczną dziewczynkę i ona nawet nie powiem, że ulewała tylko dosłownie chlustała tym co zjadła/wypiła... Aż momentami sama płakała, bo chyba była wystraszona tym co się dzieje. Pieluchy tetrowe były na jedno użycie i do prania. Ale też nosiłam ją do póki jej się nie odbiło. Później około 6 miesięcy przestała ulewać.

Jeśli chodzi o wagę u mnie 64kg (przed ciążą 62, wzrost 172), tydzień 14 Dobrze Vendi napisałaś, żeby chwalić się tygodniami, bo już się miesza troszkę która w którym Spacerować staram się codziennie, czuję się dobrze, jedynie rośnie brzuszek no i piersi są większe zdecydowanie. Samochodem jeżdżę, mam nadzieję, że dam radę jeździć jak najdłużej jako kierowca. Tak jak czuję się teraz, mogłabym czuć się do końca ciąży. Mój facet dziś zaczyna kurs na prawko

Nie mogłam się powstrzymać, wczoraj będąc w sklepie kupiłam pajacyka, body i czapeczkę

London ale Ci dobrze:)godzinka nad morze?kurcze:)zazdroszczę:)nie byłam nad Polskim morzem nigdy
Aga szczepienie na żółtaczkę jest bolące-piekące, moja też darła się strasznie...
z tymi nóżkami..hmm...moja jak stoi przy meblach i się przesuwa to też ma sztywne nóżki..nie konsultowałam tego z nikim ale z tego co wiem to tak jest..mojej koleżanki syn na początku też na sztywnych nogach chodził..poczekaj jeszcze...jak będzie to dłużej trwać to idz do neurologa?albo najlepiej fizjoterapeuty on pokaże jak nogi ćwiczyć prawidłowo..bo generalnie neurolog do fizjo odsyła

Tez bym chciala miec godzinki do morza:). Chociaż uwielbiam gory..bardziej mnie zachwycają .

Będę obserwowala mooze tak na początku jest.. Benia troche mnie uspokoilas:)

Chomik mysle ze jak zapytasz męża w sprawie cellulitu to nie bedzie wiedzial o czym mówisz albo nie zauważył. Wiem ze to jednak chodzi o swoje samopoczucie itd.

Ja mam pare rozstepow na brzuchu. Oczywiscie moj maz mowi ze jemu to nie przeszkadza itd.

Aga no jasne, że mój mąż nie wie jemu w ogóle nie przeszkadzają takie sprawy, ja mam rozstępy na biuście i nogach, mam skłonności do tego no i w okresie dojrzewania mi się zrobiły, i jemu absolutnie to nie przeszkadza ale mi też nie Ja po prostu jestem zdziwiona że ten cellulit się tak nagle pojawił! A w ogóle Aga, Benia weźcie powiedzcie mi, czy od razu po porodzie jak kładą mi dziecko to leży się z gołymi piersiami?? jeju może głupie pytanie ale jestem ciekawa jak to technicznie wygląda, bo nie ukrywam że mam kompleks biustu - mam dużą asymetrię piersi (jakieś 2 rozmiary) no i jędrne też zbyt nie są.. i tak zawsze się wstydzę jak pomyślę o szpitalu i wyjęciu piersi

Nitka nie mam pojęcia czy to normalne. Wiem że mięśnie się w ciąży rozchodzą, ale na jakim etapie, jak to wygląda nie mam pojęcia. Ja zrezygnowałam na okres ciąży w ogóle z ćwiczeń brzucha bo wiem że bym panikowała.

Chomik mnie zapytaly czy chce dziecko dostac od razu gdy wyjmuja z brzucha. Oczywiscie ze chcialam. Koszule wziely do góry i mialam odsloniete piersi..

Wierz mi Chomik ze będzie Ci obojetne to ze masz asymetrie. Zapomnisz o tym.  Oczywiscie zgadzaj sie zeby Antka dali na brzuch itd to jedna z tyh pierwszych najpiękniejszych chwil;). Później możesz zalowac ze przegapilas taki.moment. nawet jak bedzie 100 osob to nikt niezauwazy twojej asymetrii. To jest tylko w Twojej glowie zakodowane ze zwroca uwage:)

Czesc Mamusie )

obrzeram sie na noc rurkami z  kremem ;/

Mam bardzo ruchliwego szkraba Wam powiem . Momentami sie astanawiam cy wszysttko u niego dobrze, ze tak sie rusza.

Jestem baardzo sztbka w oblicaniu tych tygodni. Jesli na usg. jest napisane np. 16+3tc to tak jest czy to jest ten zawyzony wiek ? Juz sie pogubilam jak to liczyc i w ktorym ja w zasadzie tyg. jestem ?

Aga też nie mogę się tego doczekać, to będzie nagroda za wszystkie trudy porodu
I tak Aga ma rację - z usg oblicza po wielkości i wszystkich wymiarach dziecka. Ja mam różnicę 1 dnia z ostatniego usg, czyli z miesiączki poród wypada na 13.11, a z usg 12.11. Chociaż z tymi terminami to też tak różnie bywa, bo ostatnio czytałam, że tylko 5% kobiet rodzi w stricte terminie, a tak naprawdę 2 tygodnie w obie strony różnicy to norma.

Vendi ja się nie spotkałam z tym żeby usg dodawało 2 tyg, nie ma takiej zasady. U mnie różnica jest jednego dnia nic więcej. Najlepiej niech Ci lekarz wyjaśni, bo jednak 2 tygodnie różnicy to spora rozbieżność. Póki co masz 2 terminy: jeden ten liczony od miesiączki a drugi z usg.

Aga zupa z wczoraj jest i kalafior więc nic nie gotuję zresztą znowu mi kiepsko z rana, więc do południa nie ruszam się nigdzie. A Ty gotujesz coś dziś? Jak się czuje Werka, co będziecie robić?

Oo to masz babską chwilę dla siebie dziś co robisz z włosami? makaron ze szpinakiem - przed ciążą moje ukochane danie <3
Wiesz nie dziwię się, że się boisz o Małą. Ale patrząc na mojego chrześniaka - dzieci wbrew pozorom mają twardą łepetynkę, co oczywiście nie znaczy że mają ją obijać.. Mój chrześniak non stop gdzieś się obije i kurcze niby czuwasz nad nim, patrzysz cały czas a tu sekunda bach i już na ziemi..

Hej dziewczyny:)
Nitka a mogłabyś wstawić fotkę jak to wygląda w trakcie??albo na meila wysłać?bo nie umiem sobie tego wyobrazić a moja siostra miała przepuklinę w ciąży więc wiedziałabym chyba czy to jest to.
Ja też mam dwa terminy , tydzień rozbieżności...a to dlatego bo przesunęła mi się owulacja...w pierwszej ciąży miałam idealnie co do dnia wiek ciąży z miesiączki i usg:)

Co do kładzenia dziecka po porodzie...mi koszulki nie zsuwały..położyły dziecko na mnie żebym mogła przytulić ale miałam pod koszulką..na szczęście:)może w przypadku cesarki inaczej postępują, albo co szpital to szpital

Dziś byłam na zakupach..kupiłam sobie trochę rzeczy bo się wcisnąć w nic nie moge ale musiałam po męża dzwonić bo w kolejce w sklepie zasłabłam a batonik nie pomógł:/

Cześć mamuśki!

Ja to tego morza mam już dosyć haha Pamiętam jak byłam mała to co roku w wakacje nad morze.

Chomik ja też wczoraj zauważyłam, że wyszedł mi cellulit na udach... Leżałam wieczorem, oglądałam tv i się tak przyglądałam kurcze no masakra, najgorzej że z przodu... Facet oczywiście twierdzi, że nic nie widzi

U mnie różnica jest spora, bo z miesiączki mam termin na 25 luty, a z USG na 12 luty... Wydaje mi się, że maluch będzie duży, ja mam lekko pona 170cm, a mój facet 2 m i 2cm... Będzie mały wielki gigant

Od kilku dni mam faze na zblendowane owoce z mlekiem. Ciągle się zajadam, a to banan+mango+mleko, a to nektarynka dojdzie, gruszka, kiwi... Już nie wiem jakie owoce wybierać heh.

Jak się czujecie?

Vendi jeśli lekarz Ci powiedział: jest Pani w 16 tyg ciąży to liczysz że jesteś w 16.
A to co teraz mówisz to chodzi o to, że 16 tydzień ciąży w którym jesteś to tak naprawdę jest 14 tydzień od zapłodnienia, ponieważ tygodnie ciąży liczymy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki ale tak naprawdę do zapłodnienia doszło mniej więcej 2 tygodnie później - w czasie owulacji. Ale dla ciebie informacja ważna jest taka, że jesteś w 16 tygodniu ciąży. To co mówi lekarz. Nic więcej nie kombinuj Jaki masz wyznaczony termin porodu i tydz przez lekarza?

witam, 

Jestem  w  7..8 tc poki c wszystko dobrze .
Natomiast mam  pytanie,  a nawet kilka :

1.  jestem  mamą  9 latki , kiedy  urodzę córka bedzie miała  10 lat,  cieszy sie  i  jest mega zadowolona, 
chciałabym by mi czasem pomagała,  ale  w tym wieku ma swoje koleżanki szkołe , jak wyczuć granicę by jej  dzieciństwo
pozostalo  dziecinstwem a nie ogromem obowiazkow?
jak sobie z tym radziłyście.  ? Rady , sugestie mile widziane.

2.   odpychające  zapachy  mięsa,  no tak  jestem matką i gotuję,zazwyczaj uwielbiam  domowe obowiązki 
ale od tygodnia nie mogę patrzec czy  czuć  jak się robi  objad mięso olej tluszcze ....
co  radzicie by  funkcjonować  a nie zwariować?

Cześć impuls
Wiesz no z odpychającymi zapachami nie wygrasz, przynajmniej mi się nie udało. Po prostu starałam się ich unikać. Może mąż/partner mógłby smażyć czy gotować mięso dzień wcześniej tak żebyś Ty mogła tylko je odgrzać?

To jest moja pierwsza ciąża, ale z doświadczeń innych osób i obserwacji mogę Ci powiedzieć tak: Twoje dziecko ma tylko 10 lat. Nie można wymagać żeby zajmowała się swoją siostrą/bratem. Co rozumiesz przez słowo "pomóc"? Możesz ją angażować w opiekę na tej zasadzie , by nie czuła się niepotrzebna i niekochana czyli, np. niech Ci poda pieluszki, zasypie pupę brata/siostry, idziecie wspólnie na spacer więc pomaga Ci założyć czapeczkę a na spacerze Ty poświęcasz czas niemowlęciu ale i starszej córce. Jak dzidziuś zacznie tuptać, będzie lato - rozkładasz koc na trawie razem na nim siedzicie, córka może poczytać bajkę bratu/siostrze. Niech wybierze jakie śpioszki założyć, wleje płyn do kąpieli, poda ręcznik, pobawi się z maleństwem. Pamiętaj że to Ty jesteś matką, Ty się zdecydowałaś na drugie dziecko i do Ciebie należą obowiązki. Widziałam rodziny gdzie matka wychodziła i zostawiała maleństwo pod opieką 10 latki - dla mnie to niedopuszczalne. Albo starsze miało 15 lat i musiało zaraz po szkole każdego dnia opiekować się młodszym, nie mając przy tym czasu na nic. To też jest złe. Wiadomo, że jak córka będzie miała lat 15 a młodsze 5 i będziesz chciała wyjść na godzinkę do fryzjera, czy na szybkie zakupy no to taka pomoc jest oki, ale sporadycznie, nie codziennie. Ja to tak widzę. Niech inne dziewczyny się wypowiadają

Chomik - Ty uważaj na sobie, nie ma co przeginać. Ja jak źle się czuję to wszystko gaszę na kuchence i lecę do łóżka. Trudno, ważne jest moje samopoczucie także leż póki możesz. Mały się urodzi to będziesz wtedy gospodynią i mamą pełną parą

Benia - to nie szalej. Może zakupy odkładaj na chłodniejsze dni, dzisiaj było nawet ciepło. A ciuchy kupujesz typowo ciążowe czy po prostu zwykłe tylko większe rozmiary??

Vendi - u Ciebie to rozbieżności nie ma prawie w ogóle.....u mnie jest różnica spora z miesiączki 12 grudnia z usg 15 stycznia....ale ja mam nieregularne miesiączki i wiem że do zapłodnienia doszło w kwietniu a nie w marcu także sugeruje się tym co na usg jest.

Impuls - myślę że dopiero po urodzeniu tak na prawdę zobaczysz jak to wszystko będzie wyglądać. Jak córka zareaguje na rodzeństwo, bo to że teraz się cieszy to nic nie znaczy bo na pewno nie zdaje sobie sprawy z czym to się tak na prawdę wiąże. Teraz możesz sobie zakładać scenariusze i plany a tak na prawdę to życie to zweryfikuje.

Nitka - najlepiej wybierz się do lekarza i zapytaj co to może być tak dla własnego spokoju. Po co masz się martwić na zapas.

Narzekałam że brzuch mi w ogóle nie rośnie...w kilka dni mi urósł Muszę już jakieś legginsy kupić bo spodni nawet nie próbuje dopiąć bo i tak niewygodnie. Znalazłam w h&m za 40 zł typowo ciążowe to pewnie się na razie zaopatrzę w jedną parę. I tak będę musiała coś pomyśleć bo na dłuższą metę to nie mam co nosić. Najgorzej będzie z kurtką na zimę.
Wczoraj się tak obżarłam że aż rano 2 razy wymiotowałam, muszę się pilnować bo mdłości jeszcze nie przeszły całkowicie.
Za tydzień mam usg połówkowe, z jednej strony nie mogę się doczekać bo podglądnę bobaska a z drugiej trochę się denerwuję czy wszystko wyjdzie dobrze.

Cześć dziewczyny:)wczoraj po południu zaczełam pisać posta ale musiałam przerwać przez córkę, a później rozbolała mnie głowa i o 20:30 już spałam..a głowa i tak boli do dziś:/

London smaka mi zrobiłaś na tego shake:)):)
Impuls witaj:)
no niestety może dopiero dopadają ciążowe dolegliwości?
co do córki cóż....wydaje mi się że zmuszać nie można do opieki nad rodzeństwem...ale "obczaić" co by chciała robić przy dziecku?z tym że dopiero po porodzie tak naprawdę...bo teraz córcia może się cieszyć...ale jak skupisz uwagę na młodszym dzidziusiu to już niekoniecznie..i nie tyle Tobie będzie miała to za złe co tej niewinnej istotce

Pati ja kupuję po prostu rozmiar większe ubrania..ciążowe to tylko spodnie sobie kupiłam ...a tak wszystko na gumce, bluzki szersze ale bez przseady:)kupiłam sobie jedynie z ciążowych takie dwie bluzki z długim rękawem po domu żeby chodzić...dekolt w kształcie trójkąta żeby łatwo wyciągnąć cyca i nakarmić dzidzię:)

Jakie macie plany na dziś?
Mąż w pracy dziś więc jestem sama z córką..pójdę na spacer jak nie będzie mocno grzało i tyle..obiad mam, szczerze mówiąc nie mam zajęć na dziś heh.dzień lenistwa ale weny też mi brakuje...ja chce pochmurny dzień:):)

Cześć ja mam posprzatane obiad prawie jest:). Mała marudzi teraz troche lepiej jest.moze niedlugo pojdzie spac. Wczoraj jak miala drzemke to umylam w pokoju okno..

Wczoraj bylam u fryzjera trochę jestem niezadowolona z efektu.. wrocila mi do mojego naturalnego koloru czyli ciemny blond.

Ja z ciazowych ubran tez mialam spodnie i krotkie spodenki. Aaa w plaszczyku chodzilam miescilam się tylko jednego guzika nie zapinalam:).
Wtedy trafilam na przecene spodni w c&a zamiast 120 zaplacilam 70:)..

Impuls ale ja mysle ze mimo ze siedzimy w domu to tez ciezko pracujemy..

Zawsze mozesz pytac córki czy chce jeszcze w czyms pomoc:).
Rozmowa z dzieckiem jest najwazniejsza..

Super ze sie stara gotowac:).

Impuls nie wolno Ci przesadzić, bo Twoje dziecko starsze to tylko dziecko, ona nie ma obowiązku opieki. A póki jeszcze nie widziała dzidziusia to nie wie co oznacza taka pomoc, poczekaj aż się urodzi tak jak Aga mówi - rozmowa rozmowa o wszystkim, bierz jej zdanie pod uwagę i uczucia. Jeśli za bardzo będziesz cisnąć to efekt będzie taki, że siostra znienawidzi dzidziusia, bo będzie jej się kojarzył tylko z konkurencją i obowiązkami. Dasz radę
No wiesz ciąża to dziwny i wyjątkowy okres w życiu kobiety, czasem facet też musi ugotować Ty nosisz dzidziusia co jest podwójnym obciążeniem dla Ciebie, opiekujesz się dzieckiem i zaraz drugim - to też ciężka praca. Chwal męża że sobie radzi
Zawsze możesz kupić coś gotowego w garmażerce z mięsa do odgrzania

Chomik - właśnie dzisiaj kupiłam te legginsy i już czuje że na pewno będą wygodne, mam tylko nadzieje że w praniu się nie zniszczą. Właśnie się zastanawiałam czy jak po praniu będą dobre to czy nie kupić jeszcze jednych żeby mieć tak na zmianę bo już w sumie nie mam co innego nosić bo jeszcze teraz to sukienka jak jest ciepło będzie ale jak zacznie się robić chłodniej to długie legginsy pójdą w ruch codziennie, tak koło listopada pewnie będę musiała kupić większe ale wtedy będę szukać ocieplanych bo ja jestem zmarzluch to na zimę potrzebuję coś grubszego.

Ja dzisiaj czułam się dobrze co prawda zjadłam prawie całego grejpfruta i mnie lekko przymdliło ale później już było w porządku. Tak mi te dni uciekają...jeszcze 3 dni i połowa ciąży za mną, a pamiętam jak test robiłam....leci ten czas jak szalony.