A może masażyk rozlużni
twoje zesztywniałe członki
w życia kużni
powolutku się pozbierasz
a gdy ciężko, to pogderasz
starość to wredna cholera
ale od niej się nie umiera
Masażyk bardzo potrzebny,
po nim poczuję się jak w siódmym niebie...
gderaniem życie umilę,
starość się w nim utopi po szyję...:):):)
nadzieja
szukam cię wszędzie,
między stronami książek,
szukam cię na spacerach
i wśród deszczu kropel,
czasem cię znajduję
na samotnej ławce
i pytam,
czy nam będzie łatwo...
jak będzie z nami,
gdy nadejdzie jesień,
gdy chłód zapuka
i liście spadną,
ty mówisz-
-przecież mamy siebie,
a ja
chcę mieć taką nadzieję...
.............................
myśli
krople deszczu tańczą na parapecie,
smutkiem osłoniło się niebo,
w głowie zrobiło się ciasno od myśli,
te nielubiane wyrzucić by trzeba,
ale one przychodzą uparcie,
albo krzyczą,albo coś szepczą,
serce ma drzwi na oścież otwarte,
nie chce z myślami się sprzeczać...
nad rankiem wreszcie odfruną zmęczone,
by z ciemnością znowu powrócić...
............................
myśli
krople deszczu tańczą na parapecie,
smutkiem osłoniło się niebo,
w głowie zrobiło się ciasno od myśli,
te nielubiane wyrzucić by trzeba,
ale one przychodzą uparcie,
albo krzyczą,albo coś szepczą,
serce ma drzwi na oścież otwarte,
nie chce z myślami się sprzeczać...
nad rankiem wreszcie odfruną zmęczone,
by z ciemnością znowu powrócić...
............................http://s12.postimg.org/j41qlxdkd/183950 … deszcz.jpg
Tyle emocji w kilku słowach... I ta siła przekazu...
Niepotrzebne myśli się wyrzuca, a one wracają. Niestety...
w sieci
nasze rozmowy
od rana po zmrok,
każda inna,
tematów nie brak...
nasze troski i radości
jak koraliki zbieramy,
obrazki ze swego życia
w rozmowach oglądamy...
czasem parskniemy śmiechem,
gdy coś nas rozbawi,
wracamy do czasów,
które już poza nami...
czasem łza spadnie na pulpit,
gdy dusza zaboli,
słowa pocieszenia i otuchy
sączą się z ekranu...i koją...
.................................
WSZYSTKICH WIERSZOLUBÓW PISZĄCYCH I CZYTAJĄCYCH POZDRAWIAM SERDECZNIE!
302 2014-05-07 19:15:04 Ostatnio edytowany przez wifa (2014-05-07 19:16:32)
304 2014-05-11 17:13:05 Ostatnio edytowany przez Klaudyna59 (2014-05-11 17:15:00)
okruchy
wybieram z życia
okruchy,
przechowuję je w pamięci
niby skarb bezcenny,
chwile radosne
rozproszyły się po życiu
niczym stokrotki na łące...
zbieram je w bukiecik,
zasuszam,
uśmiecham się do nich,
wkładam między wiersze...
...................................http://s10.postimg.org/3xd8132h5/stokro … czynka.jpg
okruchy życia
w dłoniach się nie mieszczą
gwiazdy na niebie
tajemnicę wieszczą
okruchy w duszy
pomocna dłoń w potrzebie
życiowa mądrość
okruchy wspomnień
przydatne będą w niebie?
niepotrzebne okruchy
ból, a w duszy coś gniecie ,
czas tyka
przytuli Cię wiek dojrzały
on łaskawie patrzy na Ciebie
i tylko ciężko wzdycha
życie, to trudna muzyka.
305 2014-05-11 20:05:02 Ostatnio edytowany przez Renika (2014-05-11 20:09:33)
Renika napisał/a:okruchy
wybieram z życia
okruchy,
przechowuję je w pamięci
niby skarb bezcenny,
chwile radosne
rozproszyły się po życiu
niczym stokrotki na łące...
zbieram je w bukiecik,
zasuszam,
uśmiecham się do nich,
wkładam między wiersze...
...................................http://s10.postimg.org/3xd8132h5/stokro … czynka.jpghttp://1.s.dziennik.pl/pliki/5088000/50 … 43-385.jpg
okruchy życia
w dłoniach się nie mieszczą
gwiazdy na niebie
tajemnicę wieszcząokruchy w duszy
pomocna dłoń w potrzebie
życiowa mądrość
okruchy wspomnień
przydatne będą w niebie?niepotrzebne okruchy
ból, a w duszy coś gniecie ,
czas tyka
przytuli Cię wiek dojrzały
on łaskawie patrzy na Ciebie
i tylko ciężko wzdycha
życie, to trudna muzyka.
trollem być...
podkasana głupota
hasa po świecie,
zajrzy tu,zajrzy tam,
wszędzie naniesie śmieci...
tu jadem plunie,
jak żmija złośliwa,
tam użądli boleśnie,
niczym osa kąśliwa,
pożywi się skrawkami
i znów szuka ofiary...
oj,głupoto,głupoto,
i po co ci to,
nie żal ci skrzydeł
na takie nicpotem?
................................
nostalgia
powracam
do lat uśpionych
w przeszłości,
do majów i bzów
wciąż liliowo
piękniejących,
do zapachu lip
w alejce zakochanych
i samotnych ławeczek
trwających w oczekiwaniu...
do jesiennego słońca
i kolorów z drzew
spadających,
szelestu liści pod stopami
i pajączków przędących
babiego lata nić...
powracam wciąż
do tych lat beztroskich,
usiłuję zatrzymać czas,
jak letnia burza
mijający...
......................
sen
z wolna
zanurzam się
w miękką,atłasową
czerń snu...
łagodne fale
unoszą mnie,
kołysząc lekko
nucą
niekończącą się
melodię...
na krawędziach snu
przysiadają obrazy
sprzed lat,
jak barwne motyle,
uśmiecham się
do nich...
sen dobry,
sen miłosierny,
głęboki jak śmierć-
-nie budźcie mnie...
................................
Reniko, w podziękowaniu za wiersz SEN.
trollem być...
podkasana głupota
hasa po świecie,
zajrzy tu,zajrzy tam,
wszędzie naniesie śmieci...
tu jadem plunie,
jak żmija złośliwa,
tam użądli boleśnie,
niczym osa kąśliwa,
pożywi się skrawkami
i znów szuka ofiary...
oj,głupoto,głupoto,
i po co ci to,
nie żal ci skrzydeł
na takie nicpotem?
................................http://s21.postimg.org/i6upuywjb/typer.jpg
Świetny wiersz. Zwłaszcza ostatnie dwa wersy. Ilustracja adekwatna:)
...i odpuść nam
moje sumienie
zakrywa oczy
ze zgrozą,
twarz płonie
wstydem,
schylam głowę
nisko,
za plecami
wrzask
rozjuszonego tłumu...
gdzieś zgubił
człowieczeństwo,
miłosierdzie,
wybaczenie...
...i odpuść nam
moje sumienie
zakrywa oczy
ze zgrozą,
twarz płonie
wstydem,
schylam głowę
nisko,
za plecami
wrzask
rozjuszonego tłumu...
gdzieś zgubił
człowieczeństwo,
miłosierdzie,
wybaczenie......jako i my odpuszczamy...
......................http://s15.postimg.org/xqwv27c0r/tlum_l … dujacy.jpg
Dokładnie tak. Zgadzam się z tym.
321 2014-05-31 19:42:44 Ostatnio edytowany przez Klaudyna59 (2014-05-31 19:44:05)
nienawiść...
...toczy wnętrze
jak robak,
podżega serca
do buntu,
rozpala płomieniem
oczy...
uniesione w górze
pięści
grożą światu,
rozwarte usta
wywrzaskują obelgi...
nienawiść jak trucizna
zabija...
.......................http://s11.postimg.org/5mnexxz5f/blog_f … _oko_1.jpg
Reniko, bardzo dobry wiersz, za każde słowo kwiatek ode mnie.
po drabinie...
...do nieba
prowadzą szczebelki,
wspinam się codziennie
z trudem wielkim...
na pierwszym szczebelku
dzieciństwo huśtałam,
i siedząc na nim,
motyle liczyłam...
na drugi szczebelek
młodość się załapała,
gdy chłopak głowę zawrócił,
niebo zaśpiewało...
po trzeci szczebelek
sięgnęła dojrzałość,
uciekł jej spod ręki,
chwycić nie zdołała...
do czwartego szczebla
przymierza się starość,
ciężka i marudna,
nie radzi sobie,psiakość!
ile tych szczebelków
zaliczyć potrzeba,
by dotelepać się
do samego nieba?
................................
Witaj Remiko
Piękne są Twoje wiersze.....czytam je i w zasadzie już się pogubiłam w tym, który mniej mi się podoba, a który bardziej.
Bardzo dobrze i trafnie dołączone są obrazki, to też ważny element.
Razem z wierszem tworzą CAŁOŚĆ twojej twórczości.
Wydaj album, namawiam Cię, ja pierwsza go kupię.
lato...
...otworzyło drzwi na oścież,
świat roześmiał się słońcem,
zapachniało lasem i wodą,
żarem sypnęło niebo...
wiatr ciepłym oddechem
potrąca na gałęziach liście,
lipy pachną tak słodko,
czas przystanął w zachwycie...
lato, słońcem malowane,
wszelkie smutki odgania,
latem,od miodu słodkim,
marzenia się spełniają...
............................
329 2014-06-15 17:33:22 Ostatnio edytowany przez Renika (2014-06-15 17:38:15)
335 2014-06-30 00:40:59 Ostatnio edytowany przez Renika (2014-06-30 04:45:35)
Piękny wiersz! Chciałabym, żeby kiedyś ktoś o mnie też napisał tak pięknie.
Summerko...pisany przez łzy...
Bardzo Ci dziękuję...
http://s18.rimg.info/e39450899e0f2c8023 … e884cd.gif
Reniko, współczuję Ci bardzo...
Jak zwykle pięknie! Miniaturka tchnąca spokojem.
342 2014-07-12 16:45:59 Ostatnio edytowany przez Renika (2014-07-12 17:22:31)
czas jesieni
gdy zestarzejemy się razem
i okryje nas patyna czasu,
wciąż trzymając się za ręce
powędrujemy skrajem lasu
drogą ku jesieni...
uśmiechniemy się do lat,
które nam minęły,
do naszych wiosen i zim,
które nie wiadomo kiedy
przemknęły...
obejrzymy wszystko po drodze,
zostawimy rzeczy nieważne,
powiemy sobie,jak dobrze,
że idziemy do jesieni
razem...
...................