Dzien dobry
przypadkiem znalazlam temat ja w de jestem juz 2lata prawie. Robie Ausbildung, takze fajnie sie wszystko ulozylo. Czasami teskni mi sie do domu, do przyjaciol, ale jednak nikt mi nie da tego co dostaje tutaj...
mieszkam w Koln, ale po skonczeniu szkoly chyba przeniose sie gdzie indziej
No to ja rowniez witam sie z Köln
Mery ja mieszkam 5 lat w De i tak jak mowisz, zyje sie tutaj dobrze. Ktos kto wie jak ciezko jest w Pl nie ma tutaj co nazekac. Ja znalazlam swoj raj na ziemi. Od dziecka chcialam tu mieszkac i marzenie sie spelnilo. Moze nie jest tak jak byc powinno bo zycie mnie nie rozpieszcza, ale bedzie jeszcze dobrze.
Pozdrawiam
Jak macie pytania co do życia i przepisów prawnych w Niemczech proponuję zalogować sie na str Mypolacy.de.
Tam można pytać o wszystko ,są ludzie co odpowiedza na każde pytanie.Powodzenia
Polowa ludzi na tym portalu jest tak wredna ze szkoda slow. Polak polakowi patrzy tylko jakby dokopac, zamiast naprawde w ciezkiej chwili wesprzec chociaz dobrym slowem.
No to ja rowniez witam sie z Köln
Mery ja mieszkam 5 lat w De i tak jak mowisz, zyje sie tutaj dobrze. Ktos kto wie jak ciezko jest w Pl nie ma tutaj co nazekac. Ja znalazlam swoj raj na ziemi. Od dziecka chcialam tu mieszkac i marzenie sie spelnilo. Moze nie jest tak jak byc powinno bo zycie mnie nie rozpieszcza, ale bedzie jeszcze dobrze.
Pozdrawiam
Bo jest wg mnie roznica po co tu ludzie przyjezdzaja. Mnie dziwi jak ktos chce tu przyjechac i starac sie o socialgeld itd, z jakiej racji tak naprawde... skoro nigdy tu nie byl...
ja tu przyjechalam chcac zyc normalnie, z zamiarem zostania tu na stale, i poki moge, staram sie trzymac z daleka od pomocy socjalnych, choc tez noe jwst latwo zyc za wyplate ze szloly, pracujac na caly etat
Ja również w styczniu teo roku dołączyłam do grona ludzi wyjeżdżających za granicę, do Niemiec. Porzuciłam pracę w Polsce, zabrałam swojego faceta i przyjechaliśmy w ciągu 3 dni do nowej pracy w Niemczech. Ani chwili się nie zastanawiałam czy jechać czy nie. Musiałam po prostu oderwać się od Polskich warunków pracy i warunków społecznych. Wiadomo, że na początku nie będzie kokosów ani życia jak księżniczka, ale nie po to tu przyjechałam. Po kilku tygodniach już widzieliśmy różnicę życia w Niemczech a w Polsce. Tylko jeszcze języka muszę się nauczyć Rheine wita
Witam. A moze ktos z okolic monchengladbach, heinsberg jest tutaj. Ja mieszkam w wegberg.
Ojj ja nie jestem z tych stron ja to bardziej mieszkam i pracuję w strone Munchen. Ktoś kojarzy może to miejsce i tutaj może też jakoś pracuję sobie? Nie zamierzam już wracać do Polski bo to w moim przypadku nie ma sensu..Wróciłabym i bym musiała cały czas szukać pracę za kwotę śmieszną bo około 1000zł i to jakby dobrze poszło.
Ja dwa razy w miesiącu bywam na dzień w Berlinie.
Lubie to miasto
Pozdrawiam polskie mieszkanki DE
Witam ,jestem z okolic Ulm i stwierdzam że nie jest łatwo .Może dlatego ,że nie znam języka a jestem tu 1,5 roku. Choć jestem tu z partnerem to wszyscy bliscy są w Polsce.Pozdrawiam.
Witam ,jestem z okolic Ulm i stwierdzam że nie jest łatwo .Może dlatego ,że nie znam języka a jestem tu 1,5 roku. Choć jestem tu z partnerem to wszyscy bliscy są w Polsce.Pozdrawiam.
To dlaczego nie pojdziesz na jakis sprachkurs? Pracujesz? Staraj sie jakos nauczyc niemieckiego, wtedy wszystko bedzie latwiejsze
Dla mnie to właśnie dziwne, że będąc w obcym kraju nie chce się czlowiek nauczyć języka. Dzisiaj mija trzeci pełny miesiąc jak tu jestem. Mam pracę, w której język nie jest mi potrzebny, bo jest tu dużo polaków a praca nie wymaga znajomości języka. Ale mimo wszystko też spotykam tu osoby, które kilka miesięcy tu są i nie nauczyły się chociaż trochę języka. Ja przegapiłam zapisy na kurs językowy, bo nie miałam jak dojeżdżać, ale nie siedzę bezczynnie, bo mam ze sobą słowniki i ściągnięte aplikacje na telefon i komputer ze słówkami Niemieckimi, więc w wolnych chwilach powtarzam słówka. Może to nie idealne uczenie się w szkole, na kursie z książek, ale znajomość słówek to już coś.
babcia41, jeśli nie masz innych zajęć, to samdzielna nauka może wypełnić Twój czas. Może poznasz jakąś koleżankę w Niemczech, która pomoże Ci szybciej nauczyć się języka.
Hallo monika083
tez mieszkam w Hessen,w poblizu Darmstadt.
Przypadkowo trafilam na to forum,jeszcze musze sie nauczyc jego obslugi:-).Jestem od 15 lat tutaj,pozdrawiam
Jak wam się udało znaleźć pracę w Niemczech? Wyjechaliście w ciemno i szukaliście, przez znajomości, czy z ogłoszenia?
Ja z ogłoszenia w internecie. Spakowalismy sie w 3 dni z chłopakiem i bylismy na miejscu 4 dnia, nastepnego poszlismy do pracy na hali po załatwieniu meldunku. Przez posrednika pracy wszystko sie odbyło. Praca dla par bez znajomosci jezyka Niby bajka, a jednak troche prawda
hej witam
potrzebuję pomocy ! zacznę od tego że mam 21 lat wraz z moim chłopakiem planujemy wyjechać do Niemiec do pracy , ja niestety dwa razy podchodziłam do studiów w Polsce i dwa razy okazały się totalną porażką .. Mój chłopak pracuję na 3 zmiany , więc też nie jest kolorowo, zaczeliśmy myśleć o wspólnej przyszłości, ślubie , rodzinie itd .. więc obydwoje stwierdziliśmy że tutaj w Polsce niestety nie mamy czego szukać ... i musimy wziąć życie w swoje ręce .. i czytam wiele forum na temat pracy i życia w Niemczech i są one rozbieżne .. a chciałabym wszystko sobie zaplanować, żeby nie było rozczarowań ... najważniejsze to jest to OD CZEGO ZACZĄĆ ? jak szukać pracy ? mój chłopak zna podstawowe zwroty niemieckie , w polsce skończył szkołę zawodową jako elektryk, ja natomiast z językiem myślę że dałabym sobie radę, zaczynam powtarzać sobie słówka , zwroty i gramatykę . pisałam maturę z tego języka i chodziłam do dodatkowej szkoły na lekcje niemieckiego . Tylko potrzebuję rady od kogoś kto już to przeżył i mógłby mi doradzić ...
co musimy wiedzieć, co załatwić jak się przygotować finansowo na pierwszy miesiąc / dwa , jak szukać pracy ?
narazie szwagier mojego chłopaka pyta znajomych których ma w niemczech, ale to wiadomo że tak się nie doczekamy , a myślę za 3/4 miesiące wyjechać ... co z mieszkaniem, jak szukać narazie pracy ... POMOCY !! ))
Hej dziewczyny! Ja mieszkam w Berlinie. Dobrze mi tu, ale też tęsknię bardzo za Polską. :-) Na początku było mi bardzo ciężko, bo agencja pracy mnie oszukała i rodzina, do której zostałam przez tę agencję przydzielona wywaliła mnie na bruk i musiałam w dwa tyg. szukać nowego mieszkania. Zawsze chciałam mieć dobrą pracę, gdzie ludzie się szanują i pracują na godnych warunkach i przechodząc przez różne etapy: kelnerowanie po 15 godz., dłużący się dojazd z przesiadkami, praca w hurtowni w nieludzkich warunkach (dosłownie zamarzaliśmy w trzech swetrach i puchowej kurtce, bo szef oszczędzał na ogrzewaniu). Miałam naprawdę złe dni, kiedy brakowało pieniędzy i musiałam liczyć każdy grosz, ale zaciskałam zęby, bo chciałam się nauczyć języka i znaleźć dobrą pracę, i wieść potem godne życie. I teraz (odpukać) po dwóch latach pobytu mam dobrą pracę & wspaniałego chłopaka- Polaka i mówię Wam. Opłaca się walczyć o swoje.
Tu taki zbiór różnych spostrzeżeń o życiu na emigracji. Zapraszam do poczytania. ;-)
http://berlinmonamour.crazylife.pl/2015/07/18/z-historia-na-bakier-czy-z-historia-na-barkach/?preview=true&preview_id=19&preview_nonce=e4ad93ca5e&hash=076a11bf03036db16a3e4a6144434a1d&t=55aa36095299857a362
aneczkaaneczka,
początki są trudne, ale na pewno sobie dacie radę. Nie liczyłabym jednak na załatwienie pracy przez znajomych. Mnie nic bardziej nie denerwuje niż ludzie, którzy mnie proszą o ,,wykorzystanie kontaktów"... Z pracą tu jest tak samo ciężko jak wszędzie i nie ma co liczyć na cud. Poza tym nikt nie chce potem wysłuchiwać jakichkolwiek pretensji (które mogą się pojawić z każdej strony). Może poczytaj sobie trochę te blogi: http://www.alessa.in/po-niemiecku/zycie-niemczech-latwiejsze-niz-zycie-polsce/
https://www.migreat.de/pl/polacy/berlin/praca
Jest tam dużo przydatnych informacji. Sama żałowałam, że nie trafiłam na nie wcześniej.
Na Fb też jest mnóstwo grup. Popatrz też na ogłoszenia na stronach typu mypolacy.de. Berlin jest super, ale jeżeli chcecie tu przyjechać do pracy, to nie polecam.
Pozdrawiam Cię cieplutko i trzymam kciuki, żeby Wam się udało! ;-)
WITAM,
MAM PYTANIE STARAM SIE O ZAMELDOWANIE W DE. WYNAJMUJE MIESZKANIE WRAZ Z CHŁOPAKIEM. CZY MAM OBOWIĄZEK POJSCIA DO URZEDU PRACY W DE W CELU UZYSKANIA UBEZPIECZENIA GDZYŻ NIGDZIE NIE PRACUJE. SZUKAM PRACY W HOLANDII?
JAKIE SA KONSEKWENCJE ?
CO OFERUJE URZAD PRACY W DE?
POZDRAWIAM WIE KTOS COS NA TEN TEMAT CZEKAM NA ODP POMÓŻCIE.
WITAM,
MAM PYTANIE STARAM SIE O ZAMELDOWANIE W DE. WYNAJMUJE MIESZKANIE WRAZ Z CHŁOPAKIEM. CZY MAM OBOWIĄZEK POJSCIA DO URZEDU PRACY W DE W CELU UZYSKANIA UBEZPIECZENIA GDZYŻ NIGDZIE NIE PRACUJE. SZUKAM PRACY W HOLANDII?
JAKIE SA KONSEKWENCJE ?
CO OFERUJE URZAD PRACY W DE?
POZDRAWIAM WIE KTOS COS NA TEN TEMAT CZEKAM NA ODP POMÓŻCIE.
Jestem od 30 lat w NIemczech. Pracuje w Jobcenter. To tak w skrocie....Urzad pracy nie ma nic wspolnego z ubezpieczeniem! Musicie znalezc prace- bedziecie automatycznie ubezpieczeni. Ale nie "Basis-Job" na 450 Euro, tylko przynajmniej 20 godzin tygodniowo. Inaczej nie macie szans na ubezpieczenie. No i jezyk. Uczcie sie jezyka. Mnie przerazaja ludzie, ktorzy pisza, ze sa tu pare lat i nie znaja jezyka.
hej witam
potrzebuję pomocy ! zacznę od tego że mam 21 lat wraz z moim chłopakiem planujemy wyjechać do Niemiec do pracy , ja niestety dwa razy podchodziłam do studiów w Polsce i dwa razy okazały się totalną porażką .. Mój chłopak pracuję na 3 zmiany , więc też nie jest kolorowo, zaczeliśmy myśleć o wspólnej przyszłości, ślubie , rodzinie itd .. więc obydwoje stwierdziliśmy że tutaj w Polsce niestety nie mamy czego szukać ... i musimy wziąć życie w swoje ręce .. i czytam wiele forum na temat pracy i życia w Niemczech i są one rozbieżne .. a chciałabym wszystko sobie zaplanować, żeby nie było rozczarowań ... najważniejsze to jest to OD CZEGO ZACZĄĆ ? jak szukać pracy ? mój chłopak zna podstawowe zwroty niemieckie , w polsce skończył szkołę zawodową jako elektryk, ja natomiast z językiem myślę że dałabym sobie radę, zaczynam powtarzać sobie słówka , zwroty i gramatykę . pisałam maturę z tego języka i chodziłam do dodatkowej szkoły na lekcje niemieckiego . Tylko potrzebuję rady od kogoś kto już to przeżył i mógłby mi doradzić ...
co musimy wiedzieć, co załatwić jak się przygotować finansowo na pierwszy miesiąc / dwa , jak szukać pracy ?
narazie szwagier mojego chłopaka pyta znajomych których ma w niemczech, ale to wiadomo że tak się nie doczekamy , a myślę za 3/4 miesiące wyjechać ... co z mieszkaniem, jak szukać narazie pracy ... POMOCY !! ))
Hm...mysle, ze troche dzialasz naiwnie i na wariata. Masz mieszkanie? Jesli nie- to nawet jesli znajdziesz prace- gdzie bedziesz spac? i odwrotnie- jesli znajdziesz mieszkanie- to bez pracy, jak je oplacisz? wiesz, ile kosztuja mieszkania? masz troche gotowki? 2 pokojowe mieszkanie w Hamburgu/Monachium/ Berlinie potrafi kosztowac i 600 euro plus oplaty. Zeby takowe wynajac, musisz zaplacic kauce (przewaznie 2.5 czynszu). Masz auto, by dojechac do pracy? Za co chcesz na poczatku zyc? znasz ceny w Niemczech? i 1000 innych pytan.....Zeby iec prace, trzeba miec mieszkanie. Zeby utrzymac mieszkanie- trzeba miec prace....zaden zasilek ci sie bez pracy nie nalezy. NIe jestes ubezpieczony. Jak cie zlapie wyrostek- kto zaplaci za szpital? z motyka na slonce- ja tak uwazam. Zyje tu 30 lat. Przyjechalam ze znajomoscia jezyka. Mialam zalatwione mieszkanie. O prace wtedy bylo nietrudno. Inne czasy.
Witajcie!
Znalazłam to forum szukając jakiegoś miejsca gdzie mogłabym podzielić się dolą/niedolą mieszkania na obczyźnie niemieckiej ;-)
Jestem tu 3 miesiące z planem zostania na długo, jeśli nie na stałę. Dwa lata temu byłam tu pół roku, ale nie dałam rady, za bardzo tęskniłam za domem i wróciłam. Tym razem mam nadzieje, że mi się uda pokonać tęsknotę i zadomowić się w Niemczech, bo możliwości realizacji zawodowej mam tu wspaniałe...
Problem tylko w tym, że jestem tu zupełnie sama, poza pracą jedynie tv i internet... mieszkam w małym miasteczku, a to sprawy nie ułatwia... Generalnie Niemcy jako kraj lubię, jednak uważam, że to zupełnie inna mentalność i bardzo ciężko o prawdziwą przyjaźń.
Jeśli, któraś z was mieszka w Niedersachsen to byłabym super szczęśliwa poznać jakąś dobrą, Polską duszę )
Pozdrawiam serdecznie!
Oj, widac, ze nie znasz zycia w Niemczech...ja mieszkam tu od 30 lat. I powiem ci cos: Niemcy sa jako przyjaciele bezcenni. Mialam (i mam nadal) przyjaciolki w Polsce, ale te przyjaznie mozna zapomniec. Masz racje- inna mentalnosc. Ale ja to mowie w pozytywnym sensie. Niemcy biora przyjazn na powaznie.Mozna na nich polegac- punktualni, slowni, oddani. Polska mentalnosc to: " nie przyjde dzisiaj, to przyjde jutro". Nie sa slowni- duzo gadaja, malo robia. Takie mam zdanie- i nic na to nie poradze!
Witam! Pracowałam w Niemczech do sierpnia, po powrocie do Polski zaszłam w ciążę. Od stycznia chciałabym jechać znów do lekkiej pracy w DE- czy muszę informować pracodawcę o ciąży? Czy trzeba przepracować określony czas na umowie, aby należał się macierzyński? proszę o pomoc
Uważaj tylko na Jugendamtów i wpadaj do Polski na strajki , moze cos sie zmieni.
219 2015-11-17 10:25:44 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2015-11-17 11:11:38)
Ja mieszkam w Irrel. Jestem tu od niedawna, ale już nie wyobrażam sobie życia bez tego miejsca. Trochę mnie przeraża nowa rzeczywistość, bo wszystko nowe, obce. Ale Okazano mi tyle życzliwości, pomocy, że wszystko poszło jakoś lepiej. Ostatnio znalazłam fajnego bloga o życiu w niemczech. (spam) Narazie niewiele postów, ale dobrze siię czyta. Widzę tam, że użytkowniczka jestes też młodą mamą jak ja i boryka się z podobnymi problemami. Idę dziś dowiedzieć się o przedszkole dla synka.
A jeszcze słyszałam będąc w Polsce, że w Niemczech każdy donosi i nienawidzi Polaków. Ciekawa jestem skąd ludzie biorą takie rzeczy. Tu człowiek obcy okazuje więcej życzliwości niż tak zwani przyjaciele z Polski.
Też jestem w Niemczech od niedawna ale nie jest tu tak jak sobie wyobrażalam... ;(
Halllo sa tu dziewczyny z DE czy sama jestem ???????????????????
Jestem bardzo blisko ciebie
Dzień dobry ja siedze w szwajacrii pozdrawiam mam tu faceta w niemczech praca sie skończyła
,mam prace u szwajcarsko-polskiej rodziny w opiece .zaskoczona jestem ludzmi ..wszysczyscy są mili nie to co Polska ,,niech mniej płaca to anstepne młode pokolenie pójdzie w świat
Może któraś z Was mieszka w Hamburgu ?
Może któraś z Was mieszka w Hamburgu ?
Witam
Ja jestem niedaleko Hamburga
Pozdrawiam
jakies dziewczyny z kolonii?
A jak tam wasz niemiecki? Szprechacie cos? Ja mam 2 lata nauki za soba. Slownictwo znam juz na b2. Lecz gramatycznie jeszcze sobie nie radze. Fajnie slyszec ludzi i ich rozumiec.
,mam prace u szwajcarsko-polskiej rodziny w opiece .zaskoczona jestem ludzmi ..wszysczyscy są mili nie to co Polska ,,niech mniej płaca to anstepne młode pokolenie pójdzie w świat
O tak Szwajcaria moje marzenie. A o mentalnosci polska vs. niemiecka (szwajcarska) szkoda gadac :\ Ludzie sami zagajaja na ulicy. A jak wspominasz o placy to sie jeszcze pytaja, czy nie malo.
Czy jest tu ktoś z Berlina? Pozdrawiam
Ja jestem z poludnia Berlina
Hej, a może jest tutaj ktoś z okolic Frankfurtu?
Witam
Czy trzeba mieć znajomości aby wyjechać do Niemiec ? Chciałbym wyjechać ale nie mam z kim
Jak było u was czy ktoś wyjechal na własną rękę? I najważniejsze nauka języka niemieckiego jak zacząć ?
Witam
Czy trzeba mieć znajomości aby wyjechać do Niemiec ? Chciałbym wyjechać ale nie mam z kimJak było u was czy ktoś wyjechal na własną rękę? I najważniejsze nauka języka niemieckiego jak zacząć ?
Nie trzeba mieć znajomości, ale dobrze jest się czegoś dowiedzieć o kraju do którego jedziesz. Gdzie tanio spać, jak znaleźć pracę itp.
Ja wyjechałem na własną rękę. Mieszkając w Polsce znalazłem w Niemczech pracę, lokum i wyjechałem.
Polecam kurs niemieckiego. Nauka przez jakieś kursy korespondencyjne, komputerowe, online to ściema. Dobry kurs stacjonarny jest nie do przebicia.
czy polecacie jakieś hostele? miejsca noclegowe na poczatek? od razu szukac czegos na wlasna reke samemu czy z jakimis lokatorami? jak to u was wygladalo na poczatku?
Jest tu ktos z okolic Leipzig/ Merseburg? Wynioslam sie z Irlandii po 17 latach i ciezko mi znalezc znajomych tu.