Witam .Mam mozliwosc wyjechac do niemiec z dziecmi .Nie znamy jezyka nie wiem co ze szkola dla dzieci .Maz jest tam od 2 msc namawia do przyjazdu sama nie wiem co zrobic obcy kraj moze ktos byl w podobnej sytuacji .prosze o podpowiedz .
118 2012-10-30 12:56:36 Ostatnio edytowany przez pomaranczowa 1 (2012-10-30 12:58:05)
Witam .Mam mozliwosc wyjechac do niemiec z dziecmi .Nie znamy jezyka nie wiem co ze szkola dla dzieci .Maz jest tam od 2 msc namawia do przyjazdu sama nie wiem co zrobic obcy kraj moze ktos byl w podobnej sytuacji .prosze o podpowiedz .
Lyli, witaj,
jestem w Niemczech od dwudziestu lat.
Widzialam roznie: przyjezdzali znajac dobrze jezyk , mieli samochod, pieniadze na start. Skonczyli b. zle, Dlugi,sad itp...
Inni przyjezdzali z niczym, jedna walizka i dzieci. Dzis maja swoja firme, ich dzieci studiuja, radza sobie, pomagaja rodzicom w Polsce jeszcze.
Takze, ja zawsze jestem zdania, wszystko zalezy od czlowieka.
A jezeli chodzi o dzieci-to o to mialabym najmniejsze obawy. tutaj dzieci szybko sie aklimatyzuja, maja rozne kolka, dodatkowe lekcje niemieckiego. No i przedewszystkim nauczyciele! Oni bardzo pomagaja, znajomi maja dobre doswiadczenia. Ich corka nawet zostala najlepsza uczennica w klasie po dwoch latach
:-)
Witajcie!
Znalazłam to forum szukając jakiegoś miejsca gdzie mogłabym podzielić się dolą/niedolą mieszkania na obczyźnie niemieckiej ;-)
Jestem tu 3 miesiące z planem zostania na długo, jeśli nie na stałę. Dwa lata temu byłam tu pół roku, ale nie dałam rady, za bardzo tęskniłam za domem i wróciłam. Tym razem mam nadzieje, że mi się uda pokonać tęsknotę i zadomowić się w Niemczech, bo możliwości realizacji zawodowej mam tu wspaniałe...
Problem tylko w tym, że jestem tu zupełnie sama, poza pracą jedynie tv i internet... mieszkam w małym miasteczku, a to sprawy nie ułatwia... Generalnie Niemcy jako kraj lubię, jednak uważam, że to zupełnie inna mentalność i bardzo ciężko o prawdziwą przyjaźń.
Jeśli, któraś z was mieszka w Niedersachsen to byłabym super szczęśliwa poznać jakąś dobrą, Polską duszę )
Pozdrawiam serdecznie!
w takim razie ja również dodam swoje trzy grosze jestem tu dopiero od miesiąca i na razie tylko zajmuje się domem. Mój S. pracuje całymi dniami także dla mnie najlepsze są wieczory, gdy wraca(zazwyczaj zmęczony) a ja mogę mu podać ciepły obiadek. Planuje pójść na intensiv kurs języka, tylko problem jest taki,że zapisy są tylko we wtorki o14:30. Ostatnio S. wziął urlop, abyśmy mogli to załatwić. Pech chciał,że kobieta która prowadziła zapisy była na urlopie. ehh w takim razie muszę jeszcze troche poczekać
Mieszkamy w małym miasteczku Eningen. Krajobraz przepiękny! Pozdrawiam

121 2012-11-08 18:01:20 Ostatnio edytowany przez malwka (2012-11-08 18:09:17)
w takim razie ja również dodam swoje trzy grosze
jestem tu dopiero od miesiąca i na razie tylko zajmuje się domem. Mój S. pracuje całymi dniami także dla mnie najlepsze są wieczory, gdy wraca(zazwyczaj zmęczony) a ja mogę mu podać ciepły obiadek. Planuje pójść na intensiv kurs języka, tylko problem jest taki,że zapisy są tylko we wtorki o14:30. Ostatnio S. wziął urlop, abyśmy mogli to załatwić. Pech chciał,że kobieta która prowadziła zapisy była na urlopie. ehh w takim razie muszę jeszcze troche poczekać
![]()
Mieszkamy w małym miasteczku Eningen. Krajobraz przepiękny!Pozdrawiam
Gdzie mieszkacie? Ja mieszkam w okolicach (wieksze miasto) Rheine Niedersachsen.
Jestem w DE juz 2 miesiace i powiem Wam kobitki ( i mezczyzni, o ile tu jacys zagladaja), ze mi dobrze jezyk poznaje po swojemu narazie, bo nie chodze na zaden sprachkurs (od grudnia zaczne) ale zaczynam sie powoli w pracy dogadywac
dzisiaj ide zobaczy mieszkanko (oby klaplo ) caly dzien siedze jak na szpilach
hehe czuje sie jakbym szla na jakas rozmowe kwalifikacyjna na prezesa zarzadu
haha
Za tydzien przyjezdza moj menio i razem jz bedziemy sobie tutaj tupac grunt
A tak z innej beczki NIE MOGE SIE DOCZEKAC WEIHNACHTSMARKT'ow xD

jest to miasteczko w pobliżu Reutlingen. Powodzenia z mieszkaniem!

No i bylam wczoraj ogladac to mieszkanie WOOOOOOW fajne takie, TANIE przedewszytskim xD, nie za duze ale jest duzo miejsca 2 pokoje, lazienka, kuchnia i taka komorka na pierdoly
Mieszkanie jest na 1 pietrze w takim 4 rodzinnym bloczku
fajnei bo jak wczoraj tam podjechalam z wujkiem (tlumaczem) to sobie zajaczki kicaly na polance przed domkiem
wogole fajna okolica
oddalona od centrum jakies 1km moze 1,5km no i od glownej ulicy tez oddalony jest budynek
no i o ile mi firma maklerska nie bedze robila problemow to najwczesniej za 2 tygodnie bede sie juz tam wprowadzac (za mieszkanie place tylko kaucje bez prowizji maklerskiej)
yeeeey ale mi sie micha cieszy xD

No to malwka super z mieszkaniem, szczególnie że udało Ci się bez prowizji aż miło czytać, jak się komuś układa:)
Hej Dziewczyny:)
W przyszłym roku chcemy z moim narzeczonym wyjechać do Niemiec , ale ja sie troszke obawiam że nie dam sobie rady no i jest rzecz która mnie blokuje to jest bariera językowa;/. Jak to było w Waszym przypadku? No i jak tam wygląda zycie? czy naprawde jest tam tak dobrze? Pozdrawiam i licze na jakies wiadomości:) Pozdrawiam
Izabelka skoro to dopiero w przyszłym roku, to masz kupę czasu na naukę języka - nie zmarnuj tego czasu. Oto moja rada. Bez języka jesteś wszędzie jak zagubiony turysta i znaleźć pracę jest cudem.
Izabelka - zycie w każdym kraju wygląda podobnie. Niemcy to bardziej rozwinięty kraj niż polska. Ale nie licz na to, że tam będziesz mieć jak w raju. chcesz żyć na wyższym poziomie i mieć luksusy - musisz sobie na nie zapracowac, a to w niemczech też wymaga dużego wysiłku. Moja rada jest taka sama jak Lydia - ucz się języka, poczytaj jeszcze o ich kulturze, to może lepiej się bedziesz umiała wpasować.
Witam was wszystkie. Mieszkam w Niemczech od trzech miesiecy, razem ze swoim partnerem. Wynajelismy juz mieszkanie, ale jest maly problem... Nie mam meldunku i chcialabym wiedziec czy musze koniecznie wziasc slub z nim zeby otrzymac meldunek?Jego siostra mi tak wlasnie powiedziala, ale wole prosic was o porady dotyczace mojego zycia tutaj, poniewaz nie za bardzo uklada mi sie z rodzina mojego partnera.
Witam was wszystkie. Mieszkam w Niemczech od trzech miesiecy, razem ze swoim partnerem. Wynajelismy juz mieszkanie, ale jest maly problem... Nie mam meldunku i chcialabym wiedziec czy musze koniecznie wziasc slub z nim zeby otrzymac meldunek?Jego siostra mi tak wlasnie powiedziala, ale wole prosic was o porady dotyczace mojego zycia tutaj, poniewaz nie za bardzo uklada mi sie z rodzina mojego partnera.
Nie musisz , ja nie jestem po ślubie ,a tez tutaj dojechałam do chłopaka i nie musiałam brać ślubu żeby mieć meldunek
ja też dojechałam tu do chłopaka i wtedy wynajęliśmy mieszkanie, z tym, że ja obecnie nie pracuje. Problemu nie było, tylko w urzędzie dowiedzieliśmy się, że meldunek załatwia się do 7 dni.

Ślub nie jest warunkiem. Ja załatwiłam meldunek od ręki, nie sprawdzano nawet umowy najmu, ale z tego, co wiem zwykle trzeba ja pokazać.
Witam.
Chcialabym rowniez wyjechac do Niemiec.
I zastanawiam sie czy to w ogole w mojej sytuacji mozliwe.
Tylko moj syn ma pochodzenie niemieckie. Ja nie mam zadnych takich dokumentow.
Jedni mi mowia, ze skoro on ma pochodzenie to ja jako opiekun sprawujacy nam nim opieke mam prawo do mieszkania i pomocy socjalnej w niemczech, a drudzy mowia, ze jesli ja nie mam to jego pochodzenie nic mi tu nie daje i musze przepracowac pol roku zeby czegokolwiek sie domagac / liczyc na cos.
Coz.. takze kobity moje mile jesli wiecie powiedzcie mi czy mam szanse na jakas pomoc na start bo oczywiste ze cale zycie na tylku nie chce siedziec darmo czy mam se to po prostu darowac.
Kazdy mowi co innego. Nie wiem juz kogo sluchac. Mnostwo znajomych w przerozne sposoby powyjezdzalo, ale nikt nie powie nic sensownego jakby to byla jakas mega tajemnica.
Bardzo prosze o rady.
Pozdrawiam
Witam!!! Mój mąż pracuje w Niemczech od pół roku na budowie. Ja siedzę z naszymi dwoma córkami w Polsce. Chcę wyjechać tam do niego z dziećmi, póki są jeszcze małe i nie chodzą do szkoły. Problem w tym, że nie orientuję się co do mieszkań. Chcielibyśmy wynająć tam mieszkanie, mój mąż jak na razie mieszka z czterema innymi osobami w Rheinbollen. Czy któraś z Was mieszka w tej miejscowości lub nie opodal i orientuje się co do mieszkań. Mogą to być okolice lub w samym Bingen. Bardzo proszę o pomoc!!!
Pozdrawiam :-)
Niech Twój mąż w piątki kupuje prase tam jest mnóstwo ogłoszeń więc będzie w czym wybierać. Powodzenia

135 2013-01-23 16:30:05 Ostatnio edytowany przez simpleKarolina (2013-01-23 16:46:20)
Hej dziewczyny...
Dawno nie zagladalam ale w sumie nie bylo za bardzo o czym pisac.
18stego lutego zaczynam kurs jezykowy 4razy w tyg po 3 albo 4h. 4 lutego mam tzw kurze test ktory ma pokazac moje dotychczasowe umiejetnosci jezykowe:) sama jestem ciekawa co z tego wyniknie
Moj maluch juz prawie pol dnia zostaje bez problemow w przedszkolu a i ja mam kolejna prace
Mam tylko nadzieje ze jak juz w pelni zaczne sie uczyc, zdolam ogarnac wszystko bo i nauke i dom i prace i male dziecko....ehh trzymajcie kciuki
Hej simplekarolina!
Jak fajnie , że napisałas;)
Wiesz ja zaraz dostaje motywacji jak widze że innym sie udaje(wtedy mam taka nadzieje ,ze i w końcu mi sie uda)
Tez teraz jestem w trakcie załatwiania sobie Integrationskurs, trochę mam z tym latania ,ale pomału jestem przy końcówce.
Pewnie kogoś poznasz na kursie , na pewno będą tez Polacy:)
Pozdrowionka
137 2013-01-23 22:41:17 Ostatnio edytowany przez simpleKarolina (2013-01-23 22:44:18)
Carbone, dokładnie ten sam kurs będę robić
Trzeba wierzyć w siebie choć trochę, wtedy wszystko może się udać
Właśnie doczytałam gdzie mieszkasz, oj niestety 330km ode mnie jak dobrze,że chociaż net jest
zawsze to razniej
Co do życia w Niemczech to nie mam, żadnych informatorów ale widzę po koleżankach, znajomych, że dużo małżeńst/związków się rozpadło gdy mężowie wyjeżdzali w tamte rejony. Ale to chyba nie jest zależne od tego, tylko po prostu od rozłąki.
Ale sama chętnie poczytam waszych opinii bo planuję wyjazd za miedzę
Migotko, a co chcesz tu, w DE robić? Masz jakieś plany?
Cześć dziewcyny!
Mieszkam i pracuje w Mannheim od ponad 3 miesięcy (wcześniej ponad rok w Hamm pod Dortmundem).
I praca i życie tu jest całkiem ok.
Jedyny minus to rozłąka z rodziną.
Mimo że ten kraj mi się podoba i standard życia jest dużo wyższy niż w Polsce to jednak nie planuje tu życia na stałe. Nigdy poważnie nie myślałem o przeprowadzeniu się gdzieś do innego kraju razem z rodziną. To nie dla mnie. Moje więzy z Polską są silne.
Bóg- mityczna fantasmagoria stworzona przez człowieka. Tak samo prawdziwa jak smoki , elfy i krasnoludki...
GOTT IST TOT - Fryderyk Nitzche
Cześć dziewcyny!
Mieszkam i pracuje w Mannheim od ponad 3 miesięcy (wcześniej ponad rok w Hamm pod Dortmundem).
I praca i życie tu jest całkiem ok.
Jedyny minus to rozłąka z rodziną.
Mimo że ten kraj mi się podoba i standard życia jest dużo wyższy niż w Polsce to jednak nie planuje tu życia na stałe. Nigdy poważnie nie myślałem o przeprowadzeniu się gdzieś do innego kraju razem z rodziną. To nie dla mnie. Moje więzy z Polską są silne.
Heja Przemo
Ja z rodziną od Ciebie pomieszkuję cirka 20km
Tak samo jak Ty nie zamierzam tu pozostać für die Ewigkeit.
Moje miejsce jest w Polsce ,tu tylko dla zarobkowania.
Cześć Bardzo się cieszę, że znalazłam to forum i Was z takim tematem. Mieszkam z mężem w DE od października 2011. Niby wszystko się super układa, mamy fajne mieszkanie, nowych znajomych i rodzinę (dalsi krewni męża)...ale...Właśnie jest to, ale i ciągle brakuje mi Polski. Doszło to już do tego stopnia, że zastanawiam się nad powrotem. Niestety mój luby się zgermanizował i już nie chce wrócić
Czasem jest mi bardzo ciężko i chętnie bym z kimś poklikała na forum. Mam nadzieję, że temat jeszcze nie umarł
Jeśli któraś z Was potrzebuje info odnośnie załatwienia mieszkania, kursu językowego to chętnie pomogę
Pa!
Hej hej PL86:)
A gdzie dokladnie mieszkasz?
Cześć, mieszkam w Dormagen, niedaleko Koeln
mieszkałam przez rok w Monachium i zdecydowanie chce tam wrócic
Dobry wieczor
Mieszkam we Frankfurcie nad Menem od 2 lat. Troche pracowalam, ostatnio wzielam sie jednak dosc powaznie za podnoszenie kwalifikacji Zrobilam Integrationskurs i mysle, ze po swietach pojde na kolejny poziom. Mieszkam tu z moim prawie 8-letnim synkiem i przyjacielem. Jakis czas temu szukalam normalnego forum, gdzie mozna popisac z ludzmi normalnie, o codziennych sprawach i mam nadzieje, ze tu to znajde
Pozdrawiam.
Witam
mój mąż pracuje w niemczech od paru lat ma stala prace a ja z dziecmi mieszkam w pl Niestety nasze małżenstwo powoli zacyna niewytrzymywac tego rozstania jest nam coraz ciężej tak życ zastanawiamy sie co zrobic czy nie wyjechac Lecz nie jest to prosta decyzja rozwazamy za i przeciw i nie potrafimy podjac decyzji Ja bylam juz pare razy u meza lecz trudno mi sie dostosowac do zycia w wielkim miescie (w pl mieszkamy na wsi) Czy jest ktos w podobnej sytuacji?
148 2013-02-17 21:44:12 Ostatnio edytowany przez simpleKarolina (2013-02-17 21:45:15)
Dobry wieczor
Mieszkam we Frankfurcie nad Menem od 2 lat. Troche pracowalam, ostatnio wzielam sie jednak dosc powaznie za podnoszenie kwalifikacji
Zrobilam Integrationskurs i mysle, ze po swietach pojde na kolejny poziom. Mieszkam tu z moim prawie 8-letnim synkiem i przyjacielem. Jakis czas temu szukalam normalnego forum, gdzie mozna popisac z ludzmi normalnie, o codziennych sprawach i mam nadzieje, ze tu to znajde
Pozdrawiam.
Witaj, mieszkamy w sumie blisko siebie, bo ja w Ingelheim Am Rhein. Mieszkam tu razem z rodzina. W maju zaczynam ten sam kurs Pozdrawiam serdecznie.
SimpleKarolina kurs bardzo mi sie podobal, nawet nie tyle ze wzgledu na wiedze, co na super ludzi ktorych poznalam. Rzeczywiscie integracja wielokulturowa byla
Witam mam pytanie odnosnie pracy legalnej w niemczech. Czy jest to mozliwe z mieszkamiem. Jakie warunki trzeba spelniac zeby np rodzine sciagnac do niemiec. Bo obecnie poszukuje pracy z zawodu jestem kucharz lecz moge nawet zamiatac i sprzatac zeby tylko miec pieniadze na utrzymanie rodziny bedacej w polsce. Moze mi ktos pomoc.
Mariusz, to zalezy od branzy. Moj szwagier np pracowal w niemieckiej firmie i mial zapewnione mieszkanie. Znajomy z kolei wynajmowal mieszkanie od wlasciciela restauracji w ktorej pracowal pracowal. Trzeba pytac o takie rzeczy po prostu.
Wszystko zalezy od pracodawcy. Ja sobie dorabiam w nieduzej restauracji i wlasciciel ma 1-pokojowe mieszkanie, gdzie mieszkaja jego kucharze (wymieniaja sie co 3-4 tygodnie). Musisz sie dowiadywac, tak jak pisala Karolina
Dziewczyny !
A możecie mi wytłumaczyć jak działa tutaj służba zdrowia?
Znaczy się dentysta i ginekolog?
Napiszcie wszystko co ważne istotne i dokładnie co i jak. Czy oprócz tego co place miesięcznie , musze dopłacić coś do wizyty u ginekologa itp.
Bo ja place dużo za ubezpieczenie a i tak w Polsce się leczę prywatnie bo nie wiem jak tutaj to wygląda(wiem głupota).
Carbone a kartę EKUZ masz?
Witam, ja mam kartę AOK. Do dentysty dzwonię, umawiam się na termin i idę. Za pierwszym razem byłam 1 raz z mężem. Jestem ubezpieczona "na nim" dlatego musiał wypełnić ankietę odnośnie ubezpieczenia. Wizyta miła i przyjemna, ściągnięty miałam tylko kamień. Do dentysty trzeba pójść przynajmniej raz w roku. Wtedy dostaje się pieczątkę na karcie ze zniżkami. U mojego dentysty muszę mieć 5 pieczątek. Dopiero wtedy mam zniżkę na np. białe plomby. Płacimy też ubezpieczenie na przyszły gibis po 5 euro na miesiąc. Co do ginekologa tak samo, dzwonisz umawiasz się. Nie wiem jak jest z innymi kasami u nas w AOK jest właśnie tak, że tylko wystarczy, że przedstawiamy kartę kiedy gdzieś idziemy. Mąż w PL też został na nią przyjęty i nic tutaj nie musieliśmy za to dopłacać. Pozdrawiam
Mam pytanie czy Niemcy mówią po angielsku? w sensie czy z reguły znają ten język i chętnie odpowiedzą na pytanie po angielsku jeśli ktoś zada im pytanie o drogę, cenę etc? Ktoś mi mówił, że starsi ludzie trochę mniej, ale młodzi owszem.
Pytam bo wyjeżdżam do Kolonii na jakiś czas (nie do pracy) a język niemiecki znam tylko na poziomie podstawowym, natomiast angielski na zaawansowanym. Chodzi mi o pytania o informacje/pomoc np. w trakcie zwiedzania czy zakupów:)
Spokojnie się dogadasz. To zależy tylko od tego na kogo trafisz, tak jak w Polsce, ale myślę, że nie będziesz miała problemu
Carbone a kartę EKUZ masz?
Hej
Chodzi Ci o Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego ?
Nie mam takiej karty . Jestem prywatnie ubezpieczona tutaj w Niemczech w DKV
PL86 dzięki za odpowiedz , a jaki jest koszt ok białej plomby?
Hej, za plombę od 25-40 wszystko zależy od jej wielkości i tego który to ząb
hej!
Ja mieszkam od ok 8 lat w niemczech, od 5 lat w hessen, niedaleko Herborn(to pewnie nic nikomu nie mowi;)),mam prace na caly etat, mieszkam z facetem ,mamy pieska z polskiego schroniska,zyje nam sie calkiem niezle, jednak brakuje mi polskich znajomych.W duzych miastach jest pewnie latwiej poznac jakis ludzi.
Witam,
dziewczyny mam pytanie poniewaz planujemy przeprowadzke do DE wraz z chlopakiem (mamy dziecko) i chcialabym sie dowiedziec czy jak zarejestrowalibysmy zwiazek partnerski to musialby placic tzw. bykowe czy to juz jest traktowane jak slub cywilny.
dzieki za pomoc
Hey ludziska.
Zycze wam Wesolego Alleluja..
Witam,
dziewczyny mam pytanie poniewaz planujemy przeprowadzke do DE wraz z chlopakiem (mamy dziecko) i chcialabym sie dowiedziec czy jak zarejestrowalibysmy zwiazek partnerski to musialby placic tzw. bykowe czy to juz jest traktowane jak slub cywilny.
dzieki za pomoc
czy w ogole mozna zarejestrowac zwiazek partnerski? Myslalam, ze tylko pary homoseksualne.
witam chce wyjechac w wakacje do niemiec na stale do swojego partnera.ktory tam pracuje i mieszka,co i gdzie musze załatwic by otrzymac ubezpieczenie,zasiki rodzinne na dzieci,i szkole ,jezeli na razie nie ,mialabym tam pracy
O ile wiem, to żaden socjal ci nie przysluguje. Chociaż cholera wie, bo niemcy się robią takie jak francja.
witam chce wyjechac w wakacje do niemiec na stale do swojego partnera.ktory tam pracuje i mieszka,co i gdzie musze załatwic by otrzymac ubezpieczenie,zasiki rodzinne na dzieci,i szkole ,jezeli na razie nie ,mialabym tam pracy
Ubezpieczenie to chyba tylko jesli byscie wzieli slub, inaczej musisz sama pracowac.Najlepiej jak poprostu pojdziecie do urzedu dla obcokrajowcow w Waszym mescie,bo co land to pewnie inaczej(i co urzednik:)).
witam chce wyjechac w wakacje do niemiec na stale do swojego partnera.ktory tam pracuje i mieszka,co i gdzie musze załatwic by otrzymac ubezpieczenie,zasiki rodzinne na dzieci,i szkole ,jezeli na razie nie ,mialabym tam pracy
gdybyście byli w związku małżeńskim to ubezpieczenie masz od męża.
Jeśli chciałabyś jako samotna matka wychowująca dzieci musiałabyś mieć meldunek i pracę ,reszta leci automatycznie Kindergeld i w zależności od zarobków dofinansowanie do opłat/pomoc.
aniusia25212 napisał/a:Witam,
dziewczyny mam pytanie poniewaz planujemy przeprowadzke do DE wraz z chlopakiem (mamy dziecko) i chcialabym sie dowiedziec czy jak zarejestrowalibysmy zwiazek partnerski to musialby placic tzw. bykowe czy to juz jest traktowane jak slub cywilny.
dzieki za pomocczy w ogole mozna zarejestrowac zwiazek partnerski? Myslalam, ze tylko pary homoseksualne.
no mi się wydaje, że można tak jak w UK
witam, wie może ktoś jak długo mogę mieszkać na terenie Austrii nie podejmując pracy? Jestem tu od stycznia bieżącego roku, mieszkam i jestem zameldowana u mojego chłopaka, który tu pracuje, ubezpieczył mnie u siebie w pracy i mnie utrzymuje. Mogę tu być?
a jest ktos kto planuje albo mysli o wyjezdzie do niemiec?
Ostatnio czesto o tym mysle, ogolnie o wyjezdzie
tak naprawde to chcialabym na stale, po prostu juz tu nie wracac, ale samej sie oczywiscie boje
Witam.Też chciałbym wyjechać na stałe.Pracował ktoś w firmie LEGO GmbH?Jaki są tam warunki pracy?
172 2013-07-13 14:25:56 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-08-23 10:15:39)
ja przez jakiś czas mieszkałam w neimczech, kiedy wyjechałąm do pracy jako opiekunka osoby starszej z oferty spam. troszkę obawiałam się takiego wyjadzu, raczej nie ze względu na to, że to zagranica, a nie byłam pewna tego typu ofert pracy, ale posprawdzałam opinie o firmie, wszystko wydawało byś się ok, więc zaryzykowałam i teraz jestem strasznie zadowolona dobrze zarobiłam, mój pracodawca był w porządku, a do tego zakochałam się w niemczech, myślę teraz o ponownym wyjeździe z tej samej oferty
Cześć! Szukam kogoś, kto orientuje się w sprawach prawnych. Konkretnie chodzi mi o Wohngeld. Pani w Arbeitsamt wyliczyła, że powinnam poszukać mieszkania do 535 euro. Mieszkam w turystycznej miejscowości, gdzie ciężko jest znaleźć mieszkanie do tej kwoty. Jednak mam tutaj pracę, moje dziecko przedszkole i nie chciałabym przeprowadzać się do innej miejscowości. Wiecie może, czy jeśli mieszkanie jest droższe, mogę sama do niego dopłacać?
174 2013-09-09 17:01:36 Ostatnio edytowany przez dorotasz6 (2013-09-09 17:06:41)
a jest ktos kto planuje albo mysli o wyjezdzie do niemiec?
Ostatnio czesto o tym mysle, ogolnie o wyjezdzietak naprawde to chcialabym na stale, po prostu juz tu nie wracac, ale samej sie oczywiscie boje
Witam, to mój pierwszy post ale trochę sie tu naczytałam. Zamierzamy przenieśc się z mężem i dziecmi do Niemiec. Najpierw oczywiście mąż a za 3-4 miesiące dojedziemy. Jesteśmy w dobrej sytuacji bo mam tam bardzo bliskiego kuzyna powiedziałbym nawet brata i ma nam pomóc. Wiem, że z tym to róznie ale on mieszka tam już od 26 lat więc myśli inaczej niz ci co dopiero się rozgościli.
Miałam opory, mąż już od kilku lat mnie namawia do wyjazdu ale teraz jak jest tak ciężko zarabiam zaledwie 1300 zł i co miesiąc zastanawiam się który rachunek zapłacic jestem zdecydowana wyjechac. Tak mam dosyc tych absurdów w naszym kraju że jakbym mogła to już bym tam była. Zdaje sobie sprawę że nie będzie lekko i że nie raz będę chciała wrócic ale chcę spróbowac właśnie dla moich dzieci. Mam wyznaczony cel, tam mniej więcej 10 lat i wrócimy. Chcemy trochę odłożyc na remont domu, budowę warsztatu. Myślę, że jak nauczymy się języka to będzie tu później łatwiej o lepszą pracę, a dzieci wówczas zadecydują gdzie chcą życ.
Targają mną jeszcze jakieś wątpliwości ale na co czekac w tym kraju z dnia na dzień jest coraz gorzej.Szkoda mi tylko pozostawionej tu rodziny bo jesteśmy blisko a życie jest krótkie.
A okolice w jakie mamy się przenieśc to Friedrichshafen. Jest ktoś z tamtąd i może coś napisac ?