14letnia córka lesbijka. Co robic? - Netkobiety.pl

Dziewczyny! kochane dziewczyny! a u mnie wszystko dobrze Przyjechałam dziś do domu około 19, już na wejściu poczułam, że coś się święci. W domu - błysk (córka często sprząta aby mnie udobruchać ), a ona sama też taka jakaś.. Cieszyła się, że oddałam jej telefon (bo zostawiłam jej go wcześniej na biurku wraz z krótkim liścikiem). Porozmawiałyśmy sobie, nawet delikatnie się popłakałyśmy. Jej koleżanka przekazała mi swoje przeprosiny za to że się rozłączyła.

Czułam, że jej zależało na rozmowie i na mojej akceptacji... czuję jak mnie kocha, a to dla mnie najważniejsze.
Na koniec powiedziała, że mogę czytać jej SMSy, bo już nic mnie nie zdziwi. Ja jednak 10 razy się zastanowię czy chcę wiedzieć co w nich jest. Chociaż wszystko jest możliwe, a ja należę do tych co lubią sprawdzić ...

Przyjaźnić się jednak nie przestaną. Już widzę jak pisze SMSy, prosiłam tylko, żeby się szanowała we wszystkim co robi.

Ok, zwrot honoru za jedno- pani ukarała córkę za nieposłuszeństwo. Nie za dojrzewanie. Bez przesady.
To trudny temat, nalezy do niego podejsc ze spokojem.

Moja mama wypowiedziala sie apodyktycznym tonem, ze to 16latka wodzic musiala 14latke za nos, naklaniac ja do pisania tego i ona jest winna. I ze ona by uciela wszelkie kontakty, zabrala kompa na dlugo, porozmawialaby z dziewczyna tamta i jej rodzicami takze.

Modle sie by nie byc taka jak moja matka.
Zajebisty przyklad- pokaz swojemu dziecku ze jest glupie, naiwne, na dodatek nie ma prawa do prywatnosci, intymnosci i osmiesz ja gdzie sie tylko da, jak sie tylko da.

Wiesz co nie znam sie na wychowywaniu dzieci ale to juz chyba lekka przesada. Co koles ma ja "uzdrowic"? Ale przeciez z nia nie jest zle. Zamiast znajomosci i listownej korespondencji proponujesz jej jako alternatywe realnego, napalonego malolata ktory w rzeczywisctosci moze o wiele wiecej krzywdy zrobic? Coz, przez listy corka w ciaze nie zajdzie. Ale jak chlopak okaze sie draniem to nie dosc ze psychicznie okaleczy ci dziecko to jeszcze uczyni przedwczesnie babcia. Rzeczywiscie z deszczu pod rynne

Fantastycznie.

Ja jeszcze się nie interesowałam raczej, chociaż zwracałam już uwagę na dziewczyny. Może inaczej, interesować to tak, ale nie myślałam jakoś na poważnie, że ja mogę. I co do tematu to właściwie trochę mnie zdziwił ten wiek, może teraz jednak szybciej się dojrzewa

Super, że znalazłyście porozumienie i nie zareagowałaś impulsywnie jak wiele matek w tych czasach! Oby wasze relacje były coraz lepsze.

Cieszę się że wam się polepszyły stosunki. Mam jednak nadzieję że spojrzysz na to wszystko jak na w pewien sposób nauczkę. Pamiętaj, że twoja córka jest świetna, ponieważ jest twoją córką, i tak ma się czuć dzięki tobie między innymi. Kwestie seksualne to jakby głębokie i nie do końca zbadane morze, szczególnie dla młodych nastolatek. Niektórzy swoją orientację okrywają bardzo wcześnie, a inni później, nawet gdy mają lat 50. Mam tylko nadzieję że twoja córka nie będzie miała po tym wydarzeniu traumy i w przyszłości problemów ze związkami (np biorących się ze wspomnianego wstydu jaki odczuła gdy jej matka się dowiedziała). Na twoim miejscu starałabym się pamiętać o tym, że tolerancja najważniejsza okazuje się w stosunku do własnych dzieci. Więc nieważne czy to co się wydarzyło było tylko fazą, czy też jej autentyczną orientacją seksualną, musisz spróbować się to rozumieć i akceptować. Miłość bezwarunkowa jest jedną z najważniejszych rzeczy w relacji matka-córka. Tego właśnie dziewczyna potrzebuje. Inną sprawą jest to, że rozumiem to jak możesz się martwić o to że się nie będzie szanować, że prowadziła zbyt rozpustne rozmowy z tą dziewczyną. Musisz wiedzieć że na twoją córkę wpływa milion rzeczy - ty, jej rodzina, jej znajomi, media, otoczenie, trendy. Czasem trudno to kontrolować, więc mam nadzieję że będziesz i jesteś silna : żeby pokazać jej, że jesteś pewna swego jeśli chodzi o szacunek którym człowiek powinien sam siebie darzyć. Trochę jak bycie dla niej dobrym przykładem. Pamiętaj o szczerości, rozmowach. Jeśli wiesz dokładnie co cię zaszokowało w tym wszystkim - powiedz jej to, zobaczy że jej ufasz, i też będzie ci coraz bardziej ufać. Zobaczysz, mimo że twoja córka ma jedynie 14 lat, też już trochę wie. Dzięki dobrej relacji nauczy się dużo od ciebie, ale i ty będziesz mogła nauczysz się czegoś od niej.

Witam.  Mam taki sam problem.  Moja córka 14 lat wczoraj wróciła od swojej kolezanki z "malinkami" na szyji.Przedstawiła ja nam jakiś czas temu i po jej wyjściu powiedziała mi ze ona jest lesbijka. Dziś rano powiedziała ze ja kocha.Ja kontroluje jej telefon regularnie w jej obecności i mam nadzieje .że ona ma do mnie zaufanie. Moim zdaniem osoby które krytykowaly mamę za przeglądanie tel nie sa rodzicami lub nie bardzo sie interesują swoimi pociechami . Niestety teraz nie wiem co zrobić.  Tak, zaakceptować ale jak ?  To nie ja będę miała problem tylko ona bo ludzie są tolerancyjni tylko wtedy jak to ich nie dotyczy. Jak pomóc jej i sobie bo mój mąż twierdzi ze to są takie próby dorastania. A ja silna i zawsze podpora dla wszystkich teraz nie wiem co robić.!!!!!!!!!!!!!!!!