Seks podczas okresu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Seks podczas okresu

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 152 z 152 ]

131

Odp: Seks podczas okresu

Wszystko zależy od intensywności - jeżeli nie jest za mocny to nie ma sprawy.

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Seks podczas okresu

Wizualnie mi nie przeszkadza  za to najbardziej odrzuca mnie "zapach krwi" -  jak tylko to poczuje od razu odechciewa mi się zabawy.

133

Odp: Seks podczas okresu

He he he zapach? Czyżby oral podczas okresu:)?

134

Odp: Seks podczas okresu
gildarts napisał/a:

He he he zapach? Czyżby oral podczas okresu:)?

Ja jestem wrażliwy na zapachy i po prostu czuje ten zapach. Aby coś poczuć musisz włożyć w to nos?

135

Odp: Seks podczas okresu

Przypomniał mi się taki kawał:
Pewna dziewczyna została zaproszona na imprezę. Mimo, że miała mocny okres powiedziała sobie "A co mi tam" i poszła. Tam poznała fajnego faceta, bawili się całą noc no i po sporej dawce alkoholu poszli do łóżka. Facet rano budzi się skacowany i idzie do łazienki. Chce sikać ale spogląda w dół..
- O kuźwa zabiłem człowieka... Przegląda się w lustrze.
- O cholera na dodatek go zjadłem!

136 Ostatnio edytowany przez flowerbykenzo (2016-08-17 10:20:43)

Odp: Seks podczas okresu

Podczas pierwszych dni przy obfitym krwawieniu, raczej nie polecam sexu z penetracją, no ale można przeciez i inaczej sex uprawiać
Ale przedostatni czy ostatni dzień to juz własciwie nie okres wiec nie widzę problemu

Ale to oczywiście głównie zależy od stopnia bliskości między ludźmi

137 Ostatnio edytowany przez adiafora (2016-08-17 10:38:56)

Odp: Seks podczas okresu

a mnie taki -  Napalony Jasio piesci Malgosie.  W pewnym momencie wklada jej  reke w majteczki i czuje cos wilgotnego:
- co, okresik?
- nie, rozwolnionko

a co do pytania glownego:
nie mam oporow, ale nie zawsze mam ochote. Jak mam to okres nie jest zadna przeszkoda dla nas. W sumie jest to nawet bardziej podniecajace, bo takie...nieestetyczne wink

138 Ostatnio edytowany przez _v_ (2016-08-17 10:40:18)

Odp: Seks podczas okresu
flowerbykenzo napisał/a:

Podczas pierwszych dni przy obfitym krwawieniu, raczej nie polecam sexu z penetracja

dlaczego nie polecasz?

Odp: Seks podczas okresu

Mój facet nie ma oporów. Może dlatego, że za każdym razem się łudzi, że będzie mógł we mnie kończyć bez ograniczeń tongue Dla mnie to nie jest jakieś megafajne uczucie, raczej czuję dyskomfort myśląc choćby o pościeli lub później patrząc co nawyprawiałam przy sprzęcie partnera tongue Jakos tak dziwnie to wygląda, z drugiej strony komicznie...

140

Odp: Seks podczas okresu

jesli chodzi o pościel, to polecam kupic ze dwa, trzy zwykle prześcieradła - takie najtańsze
i kłaść na lozko czy gdzie tam wink
potem tylko do pralki i problem z glowy wink

141

Odp: Seks podczas okresu

Czerwony ręcznik też jest przydatny;)

142

Odp: Seks podczas okresu

Ciemny ręcznik pod tyłek jeśli partner jest na tobie, pod jego i twoje biodra jak na łyżeczkę, pod kolana jak od tyłu - w łóżku. Potem zakładamy majtki z podpaska, kobieta sobie leży chwile rozanielona, a facet leci do łazienki się umyć albo wilgotnymi chusteczkami się wyciera póki co. Praktycznie jest też na stojąco od tyłu np. przy stole, kapie sobie krew na podłogę, można bez problemu zetrzeć potem (o ile nie ma jasnego dywanu big_smile ). A w łazience każda pozycja. Kiedyś "po" popatrzeliśmy na naszła łazienkę i dostaliśmy głupiego napadu śmiechu, bo wyglądało jak w rzeźni tongue Mój mąż nie ma oporów przed krwią, okresem. My się kochamy kiedy mamy ochotę, najdzie mnie czy jego w "te dni" to się kochamy, nie najdzie, to się nie kochamy. Brzuch mnie boli na początku, nieraz bardzo, ale jak się podniecę, to sex działa na mnie rozkurczowo - więc jest przyjemnie i pożytecznie smile Jak się coś ubrudzi, to się potem powyciera, upierze itp. Byłam kiedyś z facetem, który powiedział, że okres go brzydzi i on nie chce wtedy sexu. Ale ja go mogę zadowolić wtedy ustami... Szlag mnie trafił. To ja mu powiedziałam, że oral tez mnie brzydzi, ja nie mam normalnego sexu, to niech spada, ja się nie będę starać.

143

Odp: Seks podczas okresu
olaora napisał/a:

Ciemny ręcznik pod tyłek jeśli partner jest na tobie, pod jego i twoje biodra jak na łyżeczkę, pod kolana jak od tyłu - w łóżku. Potem zakładamy majtki z podpaska, kobieta sobie leży chwile rozanielona, a facet leci do łazienki się umyć albo wilgotnymi chusteczkami się wyciera póki co. Praktycznie jest też na stojąco od tyłu np. przy stole, kapie sobie krew na podłogę, można bez problemu zetrzeć potem (o ile nie ma jasnego dywanu big_smile ). A w łazience każda pozycja. Kiedyś "po" popatrzeliśmy na naszła łazienkę i dostaliśmy głupiego napadu śmiechu, bo wyglądało jak w rzeźni tongue Mój mąż nie ma oporów przed krwią, okresem. My się kochamy kiedy mamy ochotę, najdzie mnie czy jego w "te dni" to się kochamy, nie najdzie, to się nie kochamy. Brzuch mnie boli na początku, nieraz bardzo, ale jak się podniecę, to sex działa na mnie rozkurczowo - więc jest przyjemnie i pożytecznie smile Jak się coś ubrudzi, to się potem powyciera, upierze itp.


hehehe, podoba mi się to podejście smile

144

Odp: Seks podczas okresu
olaora napisał/a:

Byłam kiedyś z facetem, który powiedział, że okres go brzydzi i on nie chce wtedy sexu. Ale ja go mogę zadowolić wtedy ustami... Szlag mnie trafił. To ja mu powiedziałam, że oral tez mnie brzydzi, ja nie mam normalnego sexu, to niech spada, ja się nie będę starać.

Równanie sexu oralnego do "taplania" się we krwi to dla mnie przesada. Dla kobiet krew menstruacyjna to może standard - dla faceta nie zawsze. Przykładowo ja mogę oprawiać świeżo zarznięte jagnię i nie robi mi to problemu ale za sexem we krwi nie przepadam - na szczęście moja partnerka też. Mam też to szczęście że jej korona z głowy nie spadnie jak podczas okresu zaspokoi mnie oralnie.

Odp: Seks podczas okresu
IceG napisał/a:
olaora napisał/a:

Byłam kiedyś z facetem, który powiedział, że okres go brzydzi i on nie chce wtedy sexu. Ale ja go mogę zadowolić wtedy ustami... Szlag mnie trafił. To ja mu powiedziałam, że oral tez mnie brzydzi, ja nie mam normalnego sexu, to niech spada, ja się nie będę starać.

Równanie sexu oralnego do "taplania" się we krwi to dla mnie przesada. Dla kobiet krew menstruacyjna to może standard - dla faceta nie zawsze. Przykładowo ja mogę oprawiać świeżo zarznięte jagnię i nie robi mi to problemu ale za sexem we krwi nie przepadam - na szczęście moja partnerka też. Mam też to szczęście że jej korona z głowy nie spadnie jak podczas okresu zaspokoi mnie oralnie.

A jak Ty ją wtedy zaspokoisz?

146

Odp: Seks podczas okresu

przede wszystkim krew podczas okresu nie leje się non stop strumieniami. Tylko następują cykliczne skurcze, podczas których krew jest usuwana z organizmu (krew oczywiście jako skrót myślowy, bo to złuszczona wyściółka macicy). Więc poza przypadkami naprawdę obfitego krwawienia (co kwalifikuje się do leczenia) nikt nie musi taplać się we krwi.
W wielu społecznościach pierwotnych (czy bardzo biednych) kobiety np. nie używały środków higieny podczas okresu, tylko umiały wyczuć moment skurczu, przykucały i wylatywało co trzeba, a potem wracały do życia - aż do następnego skurczu.

IceG, a jak Ty ją wtedy zaspokajasz?

147

Odp: Seks podczas okresu

Nie zaspokajam. Oboje nie do końca czujemy się komfortowo podczas tych dni i sobie odpuszczamy - opcjonalnie jakieś zabawy pod prysznicem.  Póki co z tego co mi wiadomo takie "rozwiązanie" pasuje dla nas obojga.

148

Odp: Seks podczas okresu

jeśli pasuje wam obojgu to nie mam więcej pytań wink

149

Odp: Seks podczas okresu

Do IceG

Jeżeli dwóm stronom takie rozwiązania pasują i jest wam dobrze ze sobą, to wszystko w porządku.
Tu nie chodzi o koronę, która z głowy spadła, tylko o dopasowanie w związku. U mnie się nie układało ogólnie, a mój partner miał tendencję do narzucania tego, co on chce, co mnie do szału doprowadzało. Zależy też wiele od tego, jak się coś powie. Jak się porozmawia i przekona do swoich potrzeb, argumentów, cos wyjaśni, to jest zupełnie inaczej. Ja jestem ugodową istotą w sumie i potrafię iść na kompromis i dużo daję od siebie, jeśli czuję, że druga strona robi to samo. Ale jak czuję się wykorzystywana czy jakoś tłamszona, to włącza mi się diabełek smile Z tamtym mężczyzną nie pasowaliśmy do siebie pod wieloma względami i związek się skończył.

150

Odp: Seks podczas okresu

Podczas okresu nigdy się nie kochałam

151

Odp: Seks podczas okresu

Przede wszystkim pamiętaj, że ten pierwszy krok jest kluczowy. Dlatego poświęć dużo czasu na to, by zastanowić się, jak napisać do dziewczyny po raz pierwszy. Potrzebna Ci „ciekawe rozpoczęcie”, czyli coś, na co zechce odpisać. Musisz mieć na uwadze to, że może nie być zainteresowana zwykłym „cześć” lub uśmiechniętą emotką ze strony osoby, której prawie nie zna. Dziewczyny są tutaj: erotycznerozmowy.pl

152

Odp: Seks podczas okresu

Mnie też się czasami zdarza, ale zawsze w ostatnim, albo przedostatnim dniu. Muszę przyznać, że często pod koniec okresu mam mega ochotę na seks. Pod prysznicem najlepiej, bo nic się nie zabrudzi

Posty [ 131 do 152 z 152 ]

Strony Poprzednia 1 2 3

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Seks podczas okresu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024