Kobieta Kobiecie Kobietą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobieta Kobiecie Kobietą

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 152 ]

66

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
madoja napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Ja zarabiam 60tys miesięcznie na rękę a  moja zona 3.5

Teraz wiem że to troll.
Wybaczcie, ale strzelam że samotna matka.

Pisze to 3 i ostatni raz, potem tego typu posty będę ignorowane.

Nie będę udowadniał że nie jestem wielbłądem.

Koniec

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Lady Loka napisał/a:
Szeptuch napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Szacun za wesele bez alkoholu smile
też bardzo chciałam, ale się nie udało. W końcu miało być tylko wino i barman, to był mój kompromis, a skończyło się na wódce pitej przed salą.

A dlaczego się nie udało?
W sensie ty nie chciałaś alkoholu a twój maż chciał?
Czy presja rodziny była tak duża?

Ja chciałam całkiem bez, jakbym przycisnęła, to mąż by się ze mną zgodził, ale że nie chciałam cisnąć, a znowu nas mocno przyciskała rodzina z obu stron, to się zgodziliśmy na wino i tego barmana, który miał robić i alkoholowe i bezalkoholowe drinki. Po czym się okazało, że mój tata dokupił dodatkowe butelki wódki, które sobie normalnie leżały na stoliku obok barmana i goście mogli brać jak chcą. Ale ja się o tym dowiedziałam dopiero na samym weselu.

Ale akurat tu na forum to nie ma sensu poruszać tego tematu, bo ludzie są gotowi Cię zjeść za to, że wesele robisz po swojemu, a nie pod gości smile

Niestety.
Większość społeczeństwa nie jest stanie sobie wyobrazić spotkania towarzyskiego bez alkoholu.
To pokazuje w jakiej kondycji jest nasze społeczeństwo.

Dla mnie przy wybierze partnerki był to warunek koniczny ( totalna abstynencja )
Wolał bym już kobietę z 4 dzieci niż taka która pije.

68

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Szeptuch napisał/a:

Niestety.
Większość społeczeństwa nie jest stanie sobie wyobrazić spotkania towarzyskiego bez alkoholu.
To pokazuje w jakiej kondycji jest nasze społeczeństwo.

Dla mnie przy wybierze partnerki był to warunek koniczny ( totalna abstynencja )
Wolał bym już kobietę z 4 dzieci niż taka która pije.

No to pewnie miałeś nie lada kłopot w znalezieniu partnerki z takim zastrzeżeniem. Nie to, że dziewczyny są takie bardzo alkofriendly, tylko prawie każdy coś tam, raz do roku chociaż, kieliszek wina łyknie. Chyba, że szukałeś wśród AA czystych od lat, to może wtedy wink choć tu ryzyko nawrotu jest. Interesujące wymaganie, hmmm...

69

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Szeptuch, a co mnie obchodzi, jakie miałeś wesele?
Ty zarabiasz 60tys. a żona 3.5 tys?
Niezły bajkopisarz z Ciebie.
Masz też dziwne wyobrażenie o ludziach mieszkających na wsi. Wyrażasz się też o nich z taką pogardą.
Skoro jesteś taki dziany, to kup sobie dom w bardziej cywilizowanym miejscu.
Mnie nie musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem, bo ja żadnego problemu z Tobą nie mam, nie miałabym nawet wtedy, gdybyś był wielbłądem. Co mi do tego.
Zareagowałam w Twoim wątku, bo bardzo nie lubię, gdy ktoś próbuje wmówić mi takie głupoty, jakie tu opisałes. Dziecko by nie uwierzyło.

70 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-05-06 21:24:35)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
madoja napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Ja zarabiam 60tys miesięcznie na rękę a  moja zona 3.5

Teraz wiem.
.

Zamożny, miastowy z Wrocławia jeszcze w dodatku ,obcy na wsi, w lesie się wybudował, odludek,dziwak, ponury abstynent - niezła mieszanka wybuchowa smile
Sekta jakaś jak nic,kto wie co wy tam robicie o zmroku smile
(to żarty,żeby nie było)

Evergreen napisał/a:

wśród AA

Na 100% sekta big_smile

71

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
bagienni_k napisał/a:

Raz byłem na weselu bez alkoholu i było całkiem przyjemnie. Zalety takie, że głowa nie boli na drugi dzień smile tylko kto zagwarantuje, że goście sobie nie będą popijać po kątach?

Jeśli to głęboka prowincja to nie ma się co dziwić, że tak na Nie patrzą. Pod pewnymi względami miedzy miastem(nawet średniej wielkości) a prowincją panuje zwyczajna przepaść.


To już nie te czasy, że na wiejskich weselach ludzie się upijają, pewnie kamera robi swoje.

Wesele robimy dla gości, nie tylko dla siebie, przy całonocnych imprezach z tańcami, alkohol nie jest złem, tym bardziej w umiarze, jeśli nie ma się do niego awersji spowodowanej nadużywaniem alkoholu w domu rodzinnym.

72 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2022-05-06 21:23:33)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

trzeba sie też trochę urealnic.
jak się chce być lubianym przez większość, to trzeba sie trochę nagiąć.
albo olewasz to i nie zakładasz tematu na forum smile
na temat wesel czy urządza sie je dla gosci czy dla pary młodej to jest cały temat  i nie ma co powielać smile
Madoja nie wierzysz że można zarabiać 60 miesięcznie? otóż można- jak się ma własny biznes, albo pracuje w odpowiedniej branży.

73

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
ulle napisał/a:

Szeptuch, a co mnie obchodzi, jakie miałeś wesele?
Ty zarabiasz 60tys. a żona 3.5 tys?
Niezły bajkopisarz z Ciebie.
Masz też dziwne wyobrażenie o ludziach mieszkających na wsi. Wyrażasz się też o nich z taką pogardą.
Skoro jesteś taki dziany, to kup sobie dom w bardziej cywilizowanym miejscu.
Mnie nie musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem, bo ja żadnego problemu z Tobą nie mam, nie miałabym nawet wtedy, gdybyś był wielbłądem. Co mi do tego.
Zareagowałam w Twoim wątku, bo bardzo nie lubię, gdy ktoś próbuje wmówić mi takie głupoty, jakie tu opisałes. Dziecko by nie uwierzyło.

Ulle, ale co jest dziwnego w pensji 60 tyś, że się to nie zdarza?! Znam wiele takich osób, które zarabiają i grubo więcej, to nie powinno być kryterium dyskwalifikacji lub raczej kwalifikacji trollowej. To, że Autor się tym chwali tutaj, to to może być nieco nieostrożne lub dziwne.

74

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

I co kogo obchodzą czyjeś zarobki? Takie to istotne? Skoro dobrze mu się wiedzie, to takie złe?

Ja całkowicie rozumiem ludzi, którzy stronią od a;lkoholu, ale nie powinno się znowu popadać w paranoję z drugiej strony. Wesele jest raczej przede wszystkim dla młodych i jeśli któryś z gości koniecznie chce sobie popić, to niech sobie małpkę przyniesie..Natomiast nie ma co demonizować icia alkoholu. Do niedawna, gdzei znajomi organizowali wesela była to właściwie jedyna okazja, żeby sie wódki napić ze znajomymi jeszcze z liceum. Człowiek się nie urżnął, ale mimo to było wesoło..Nie każde picie alkoholu kończy się libacją.
Mieszkańcy wsi mają trochę inne zapatrywanie na pewne sprawy, ale jeśli uważają kogoś za gorszy sort, bo ten poślubił wdowę czy samotną matkę, to jednak coś znimi jest nie tak, a nie z facetem..

75 Ostatnio edytowany przez Szeptuch (2022-05-06 21:41:21)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Evergreen napisał/a:
ulle napisał/a:

Szeptuch, a co mnie obchodzi, jakie miałeś wesele?
Ty zarabiasz 60tys. a żona 3.5 tys?
Niezły bajkopisarz z Ciebie.
Masz też dziwne wyobrażenie o ludziach mieszkających na wsi. Wyrażasz się też o nich z taką pogardą.
Skoro jesteś taki dziany, to kup sobie dom w bardziej cywilizowanym miejscu.
Mnie nie musisz udowadniać, że nie jesteś wielbłądem, bo ja żadnego problemu z Tobą nie mam, nie miałabym nawet wtedy, gdybyś był wielbłądem. Co mi do tego.
Zareagowałam w Twoim wątku, bo bardzo nie lubię, gdy ktoś próbuje wmówić mi takie głupoty, jakie tu opisałes. Dziecko by nie uwierzyło.

Ulle, ale co jest dziwnego w pensji 60 tyś, że się to nie zdarza?! Znam wiele takich osób, które zarabiają i grubo więcej, to nie powinno być kryterium dyskwalifikacji lub raczej kwalifikacji trollowej. To, że Autor się tym chwali tutaj, to to może być nieco nieostrożne lub dziwne.

Nie,po prostu ktoś mi w tym temacie zarzucił ze związałem się z samotną matka bo pewnie jest dziana.
wiec musiałem ta kwestie wyjaśnić.
Jeżeli kogoś dziwią zarobki 60tyś. to zabłądził w swoim życiu
Spieszę z wyjaśnieniem : pracuje dla pewniej austriackiej firmy z branży IT.
Zarabiam około 12-13tys euro miesięcznie
Nie rozumiem też tego w Polakach, tego wstydu czy niechęci do podawania zarobków.
Np w skandynawi kazdy wie ile zarabia np sąsiad i nikt z tego halo nie robi

76 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-05-06 21:41:39)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Nawet nie czytam... brakuję mi normalnej normalności... na tym forum ponad 90% to jakieś de... coś tam...

77

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
bagienni_k napisał/a:

I co kogo obchodzą czyjeś zarobki? Takie to istotne? Skoro dobrze mu się wiedzie, to takie złe?

Ja całkowicie rozumiem ludzi, którzy stronią od a;lkoholu, ale nie powinno się znowu popadać w paranoję z drugiej strony. Wesele jest raczej przede wszystkim dla młodych i jeśli któryś z gości koniecznie chce sobie popić, to niech sobie małpkę przyniesie..Natomiast nie ma co demonizować icia alkoholu. Do niedawna, gdzei znajomi organizowali wesela była to właściwie jedyna okazja, żeby sie wódki napić ze znajomymi jeszcze z liceum. Człowiek się nie urżnął, ale mimo to było wesoło..Nie każde picie alkoholu kończy się libacją.
Mieszkańcy wsi mają trochę inne zapatrywanie na pewne sprawy, ale jeśli uważają kogoś za gorszy sort, bo ten poślubił wdowę czy samotną matkę, to jednak coś znimi jest nie tak, a nie z facetem..

W tym temacie kobieta napisała wprost że uważa mnie za gorszy sort a gdzie tam dopiero mieszkańcy wsi

78

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
bagienni_k napisał/a:

Jeśli to głęboka prowincja to nie ma się co dziwić, że tak na Was patrzą. Pod pewnymi względami miedzy miastem(nawet średniej wielkości) a prowincją panuje zwyczajna przepaść.

Następny 'Daleko od Szosy' się naoglądał i nie załapał ile czasu minęło od jego nakręcenia.
Bo mnie prywatnie bardzo, ale to bardzo, interesuje gdzie w południowo-zachodniej Polsce są miejscowości, gdzie do kościoła chodzą WSZYSCY.

Nie wiem, czy Autor jest 100% trollem i wymyślił całą historię od zera, czy cierpi na psychozę maniakalno-depresyjną, ale to co opisuje po prostu nie mogło się nigdy wydarzyć. Nie w takim natężeniu i w tak wulgarnej formie.
Owszem, facet, który hajta się z dzieciatą kobietą jest postrzegany nieco z przymróżeniem oka, może trochę jako jeleń łożący na cudze dziecko. Ale nie wygłupiajmy się, że okazuje mu się to powszechnie i ostentacyjnie. I że wszyscy milkną, gdy pojawia się na imprezie.
Serio???
Ktoś to kupuje?
Cała wieś nic nie robi, tylko przypatruje się Autorowi i szuka okazji aby go obmówić.
Ehe.
Jasne.

79

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
bagienni_k napisał/a:

Mieszkańcy wsi mają trochę inne zapatrywanie na pewne sprawy, ale jeśli uważają kogoś za gorszy sort, bo ten poślubił wdowę czy samotną matkę, to jednak coś znimi jest nie tak, a nie z facetem..

Ale powiem Wam, że z tym alkoholem to jest taki wyznacznik na wsi czy jesteś "swój" czy "nie swój". Mam znajomą, która pochodzi ze wsi i z racji swojej przypadłości nie pije/nie może pić alkoholu. nie to, że jej tego brakuje. I jak wybrała sobie męża z tej wsi, to jego rodzina wyklęła ją, że jakaś dziwaczka, żeby dał sobie spokój, bo przecież ona nie pije. Kilka lat chłopak wytrzymał, ale ugiął się pod naporem tradycji rodzinnych i porzucił ją z dwójką małych dzieci na korzyść o 20 lat starszej alkowyznawczyni. Nie mogłam uwierzyć, że coś takiego pojawia się w XXIw. ale to autentyk z życia wzięty.

Szeptuch a może Ci goście z tytułu tego alkoholu nie zawitali, a nie (tylko) Waszej relacji? No wiesz, 1+1=2 i wyszło im, że jesteście dno totalne i kropka.

80

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
paslawek napisał/a:
Evergreen napisał/a:

wśród AA

Na 100% sekta big_smile

Oj paslawek pięknie to sobie do tej teorii o sektach dopasowałeś big_smile. Atrakcji w życiu brakuje, czy co? Wątek sensacyjny się marzy? big_smile

81

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Niestety coś takiego słyszałem o AA że to jest sekta masońska albo różokrzyżowcy,naprawdę nie zmyślam,
trochę się na tym znam chodzi mi o AA smile
nie za często,raczej rzadkość i nie jest to na szczęście masowe przekonanie ludzi o AA ale wierz mi zdarza się.

82

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

No, i to jest właśnie przykład totalnej paranoi czy może bardziej totalnej ciemnoty - słuchać ludzi, z kim ma się związać, bo ten czy tamten nie pije..Witamy w ciemnogordzie..

83

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Noben: kolejny który tego czego nie wyczytał to sobie dopowiedział
Nie wiem na ilu imprezach byleś w życiu ale z reguły jak doszlusowujesz się do jakieś paczki, i pojawiasz się pierwszy raz w środ nich to przez chwile pojawia sie taka atmosfera ze ludzie przestają gadać i obserwują. A przestają gadać bo czekają aż do nich podejdziesz i się przywitasz.A nie to że chcą cie zjeść
Wskaz mi to gdzie napisałem o tym ze cala wieś nas obgaduje i się nam przygląda. może to ty idź się przebadaj ?

To forum polecił mi mój przyjaciel który jest niemym obserwatorem od kilku lat.
a dlaczego tu siedzi?
Bo jak twierdzi człowiek  przyzwyczaja się do dobrego, przestaje zauważać dobro, myśli ze jest dane raz na zawsze.
Tak, chodzi o tą bankę w której żyjemy.
On ma wspaniała żonę i dzieci i to forum jest takim bezpiecznikiem, wystarczy ze raz w tyg wejdzie, przeczyta w jakim syfie emocjonalnym żyją inni i od razu biegnie do kwiaciarni kupić zonie najlepszy bukiet.
Docenia to co ma.
Mój błąd by taki że postanowiłem się udzielać.
Opisać kila sytuacji, aby ci inni niemi obserwatorzy może znalezi jakąś rade/wskazówkę czy może popchnie ich to ku poszukiwaniu miłość.
Niestety nie spodziewałem sie takiej toksyczności i spiskowej paranoi.
Wiec raczej kończę aktywne udzielanie sie tutaj.

84

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
bagienni_k napisał/a:

No, i to jest właśnie przykład totalnej paranoi czy może bardziej totalnej ciemnoty - słuchać ludzi, z kim ma się związać, bo ten czy tamten nie pije..Witamy w ciemnogordzie..

Taki laif bagienni_k taki laif, co począć. Rzeczony amator z peryferiów nie kontaktuje się również ze swoimi dziećmi, nie płaci alimentów, ukrywa się przed komornikiem i policją oraz sądem. Łaska Pańska spadła na tą biedną dziewczynę, że ją porzucił ten kawaler, bo jakby nie poszedł za rodzinnym głosem, to by pewnie teraz miała jeszcze gorzej. A radzi sobie świetnie i się rozwija w branży, którą kocha.

Ale to tylko wstawka, przepraszam, bo offtop popełniłam. Mea culpa.

85

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Szeptuch napisał/a:

Noben: kolejny który tego czego nie wyczytał to sobie dopowiedział
Nie wiem na ilu imprezach byleś w życiu ale z reguły jak doszlusowujesz się do jakieś paczki, i pojawiasz się pierwszy raz w środ nich to przez chwile pojawia sie taka atmosfera ze ludzie przestają gadać i obserwują. A przestają gadać bo czekają aż do nich podejdziesz i się przywitasz.A nie to że chcą cie zjeść
Wskaz mi to gdzie napisałem o tym ze cala wieś nas obgaduje i się nam przygląda. może to ty idź się przebadaj ?

To forum polecił mi mój przyjaciel który jest niemym obserwatorem od kilku lat.
a dlaczego tu siedzi?
Bo jak twierdzi człowiek  przyzwyczaja się do dobrego, przestaje zauważać dobro, myśli ze jest dane raz na zawsze.
Tak, chodzi o tą bankę w której żyjemy.
On ma wspaniała żonę i dzieci i to forum jest takim bezpiecznikiem, wystarczy ze raz w tyg wejdzie, przeczyta w jakim syfie emocjonalnym żyją inni i od razu biegnie do kwiaciarni kupić zonie najlepszy bukiet.
Docenia to co ma.
Mój błąd by taki że postanowiłem się udzielać.
Opisać kila sytuacji, aby ci inni niemi obserwatorzy może znalezi jakąś rade/wskazówkę czy może popchnie ich to ku poszukiwaniu miłość.
Niestety nie spodziewałem sie takiej toksyczności i spiskowej paranoi.
Wiec raczej kończę aktywne udzielanie sie tutaj.

Hej Szeptuch nie łam się, zwyczajnie dużo informacji powoduje dużo opcji do przyczepienia się. Mnie się tam podobasz, a ludzie są, jak widzisz, różni. A, że anonimowi, to myślą, że mogą wszystko. Broń tego co Twoje, a zlewaj tych co tylko docinają, a nie mają nic do powiedzenia.

86

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Brawo jak już Wam tankowiec zacumował na twarzy to żeście go zauważyli.

87

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Szeptuch napisał/a:

Niestety nie spodziewałem sie takiej toksyczności i spiskowej paranoi.
.

Piszesz, że gdzieś w południowo-zachodniej Polsce jest rejon, gdzie WSZYSCY chodzą do kościoła, niechodzenie w powszechnym odbiorze uznawane jest za dziwactwo.
Więc zadaję proste pytanie: gdzie tak jest?

Piszesz rzeczy zupełnie nieprzystające do realiów i powszechnie uznanych standardów, więc się nie dziw, że ludzie odnoszą się sceptycznie do rzeczy rażąco niewiarygodnych i proszą o doprecyzowanie.

To nie jest ani toksyczne, ani spiskowe i z pewnością nie jest to paranoja.

Jeśli chcesz wiedzieć czym jest paranoja, to poczytaj własne wpisy.

88

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Absolutnie nie jest tak na wsiach, że nie picie jest obciachem.
A już, żeby kobieta nadużywała alkohol,  jest rzadkością.

"Mam znajomą, która pochodzi ze wsi i z racji swojej przypadłości nie pije/nie może pić alkoholu. nie to, że jej tego brakuje. I jak wybrała sobie męża z tej wsi, to jego rodzina wyklęła ją, że jakaś dziwaczka, żeby dał sobie spokój, bo przecież ona nie pije. Kilka lat chłopak wytrzymał, ale ugiął się pod naporem tradycji rodzinnych i porzucił ją z dwójką małych dzieci na korzyść o 20 lat starszej alkowyznawczyni. Nie mogłam uwierzyć, że coś takiego pojawia się w XXIw. ale to autentyk z życia wzięty."

Nie można sugerować się jednym przypadkiem.. a ona nie zgadzała się na picie męża, to wymienił na taką co nie robi mu problemu, a nie dlatego, że nie piła, bez przesady...

89 Ostatnio edytowany przez Evergreen (2022-05-06 22:59:05)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
wieka napisał/a:

Absolutnie nie jest tak na wsiach, że nie picie jest obciachem.
A już, żeby kobieta nadużywała alkohol,  jest rzadkością.

"Mam znajomą, która pochodzi ze wsi i z racji swojej przypadłości nie pije/nie może pić alkoholu. nie to, że jej tego brakuje. I jak wybrała sobie męża z tej wsi, to jego rodzina wyklęła ją, że jakaś dziwaczka, żeby dał sobie spokój, bo przecież ona nie pije. Kilka lat chłopak wytrzymał, ale ugiął się pod naporem tradycji rodzinnych i porzucił ją z dwójką małych dzieci na korzyść o 20 lat starszej alkowyznawczyni. Nie mogłam uwierzyć, że coś takiego pojawia się w XXIw. ale to autentyk z życia wzięty."

Nie można sugerować się jednym przypadkiem.. a ona nie zgadzała się na picie męża, to wymienił na taką co nie robi mu problemu, a nie dlatego, że nie piła, bez przesady...

big_smile a gdzie ja napisałam, że ona nie pozwalała mu pić, albo komukolwiek innemu, Szeptuch ma racje, nie czytacie, a sobie dopowiadacie brednie. A poza tym piszę tylko o jednym przypadku, a znam ich kilka. Nie znasz tej historii wieka , a ja akurat bardzo dobrze, bo opiekowałam się tą dziewczyną przez kilka lat, poznałam rodzinę jej ex-męża oraz zeznawałam na korzyść dziewczyny w sądzie, więc wybacz, ale wiem na ten temat wystarczająco dużo. I nie, nie znam każdej wsi w tym kraju i nie robiłam badań dotyczących preferencji alkoholowych ich mieszkańców. Możecie więc tą i inne historie o mentalności kogokolwiek wyrzucić do śmietnika, ponieważ nie wyrobiłam normy minimum 85% przypadków, które przechylają szalę na stronę standardowych zachowań w tym czy innym środowisku. Ehhh

90

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Ja znam historię Poznaniaka, który twierdził, że porwało go ufo. I robiło na nim eksperymenty medyczne. Serio.

Wniosek - mieszkańcy miast są pizdnięci w głowę.

Sorry, nie mogłam się powstrzymać, to jest porównywalny poziom logiczny.

91

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
noben napisał/a:
Szeptuch napisał/a:

Niestety nie spodziewałem sie takiej toksyczności i spiskowej paranoi.
.

Piszesz, że gdzieś w południowo-zachodniej Polsce jest rejon, gdzie WSZYSCY chodzą do kościoła, niechodzenie w powszechnym odbiorze uznawane jest za dziwactwo.
Więc zadaję proste pytanie: gdzie tak jest?

Piszesz rzeczy zupełnie nieprzystające do realiów i powszechnie uznanych standardów, więc się nie dziw, że ludzie odnoszą się sceptycznie do rzeczy rażąco niewiarygodnych i proszą o doprecyzowanie.

To nie jest ani toksyczne, ani spiskowe i z pewnością nie jest to paranoja.

Jeśli chcesz wiedzieć czym jest paranoja, to poczytaj własne wpisy.

A ja cie proszę żebyś mi wkleił fragment gdzie napisałem o tym ze wszyscy się w wiosce na nas patrzą i obgadują.
czyżby takiego nie było?.
Następna sprawa napisałem WIOSKA w której wszyscy chodzą do kościoła a nie region. Rozróżniasz pojęcia?
Wracaj do podstawówki bo z czytam to u ciebie kiepsko.

I to będzie mój ostatni post na tym forum

92 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-07 08:24:16)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Jakkolwiek sporo bajkopisarzy przewinęło się przez forum, to jednak wierzę Szeptunowi. Bywają tak toksyczne środowiska, że nawet nikt by nie uwierzył, że tak może być. Bareja do pięt nie dorasta, trędowata może odejść  do lamusa.
Nie będę wałkować o weselu czy o przedszkolance, bo jeśli to to samo środowisko wszystko jest możliwe w tej ich bańce.  Tylko, że tak, jak się żyje w czymś takim, to lepiej się wynieść jak najdalej niż szukać fałszywych przyjaciół tam. Macie rodziców żony po swojej stronie, ale czy to dużo? nie dziwię się, że autor jest ciągle podenerwowany, bo wszędzie napotyka na mur.  Pojawił się na forum, też ludzie nie wierzą. A jak mają wierzyć, kiedy brak podobnych doświadczeń. A to, co się dzieje, jest nie do uwierzenia. Mamy rok 2022, ale jak widać, nie wszędzie.
Szeptun, gratuluję odwagi i życzę wam powodzenia.

93

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Tamiraa napisał/a:

Jakkolwiek sporo bajkopisarzy przewinęło się przez forum, to jednak wierzę Szeptunowi. .

Też się waham, czy to troll czy człowiek mocno zaburzony, któremu WYDAJE się, że opisuje rzeczywistość. Bo innej możliwości nie ma. Pierwszy z brzegu przykład:

Szeptuch napisał/a:

Impreza urodzinowa naszego syna.
A uwagi z ich strony:
"no nieźle się siostra ustawiłaś"
"ciekawe ile on z tobą wytrzyma"
"Nie miałeś lepszej opcji ze ja wiozłeś?"
Wyjebałem je za drzwi i zakazałem wstępu kiedykolwiek.

Tak reaguje normalny człowiek na dość standardowe, w sumie, żarty?

94 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-07 08:53:07)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
noben napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Jakkolwiek sporo bajkopisarzy przewinęło się przez forum, to jednak wierzę Szeptunowi. .

Też się waham, czy to troll czy człowiek mocno zaburzony, któremu WYDAJE się, że opisuje rzeczywistość. Bo innej możliwości nie ma. Pierwszy z brzegu przykład:

Szeptuch napisał/a:

Impreza urodzinowa naszego syna.
A uwagi z ich strony:
"no nieźle się siostra ustawiłaś"
"ciekawe ile on z tobą wytrzyma"
"Nie miałeś lepszej opcji ze ja wiozłeś?"
Wyjebałem je za drzwi i zakazałem wstępu kiedykolwiek.

Tak reaguje normalny człowiek na dość standardowe, w sumie, żarty?

Noben, przede wszystkim , co to znaczy normalny człowiek. A po drugie, co się zdarzyło  wcześniej zanim doszło do tego i w jakim stanie psychicznym był autor. Bo jeśli te "żarty" były tylko dopełnieniem tego, co się działo wcześniej. Autor nie stara się dopasować  do rodziny, odpowiedzieć żartem czy coś w tym stylu, ponieważ trafiły w czuły punkt. Docinki były wymierzone w jego żonę i stąd temat wątku.
Zastanawia mnie, dlaczego on ma z nią nie wytrzymać i czemu miałby nie mieć lepszej opcji.

Jeśli ktoś mi mówi hipotetycznie, dobrze, że sobie znalazłaś tego Jasia, tylko czy on z tobą wytrzyma? To co ja  mogę odpowiedzieć.  Albo: podwiózł cię, pewnie nie miał co robić.

95 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-05-07 09:49:35)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Jeśli na każdym kroku, każda niemal sytuacja będzie poddawana w wątpliwość, to po co w ogóle istnieją takie miejsca, jak fora? Serio, za każdym razem będzie się szukać dziury w całym?

Akurat to, że istnieją w tym kraju takie miejsca, jak opisuje Autor, wcale mnie nie dziwi. I to nie ma nic do rzeczy, jak się na to zapatrujemy. Tak, są miejsca na prowincji, gdzie uważają za dziwaka kogoś, kto np nie jest wierzący, ma inną orientację seksualną, nie pije czy choćby nie jada mięsa. Takich można spotkać wszędzie, ale zapadłe wiochy to jest zwyczajne skupisko tego typu poglądów czy wartości.
Przykład, który podała Evergreen - jeśli jest rzeczywiście prawdziwy- bardziej przeraża niż szokuje.

96 Ostatnio edytowany przez jjbp (2022-05-07 10:15:20)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Autorze to przeniescie się do najbliższego większego miasta. Też dziwi mnie trochę to natężenie takich sytuacji u jednej osoby ale okej, załóżmy że faktycznie gdzieś na prowincji, w bardzo specyficznych kręgach taka sytuacja jest mozliwa. Gwarantuje że w większym mieście nikogo to nie obchodzi. Z Twoimi zarobkami taka przeprowadzka nie powinna być problemem.

Edit: Jeszcze tak co do tytułu wątku kobieta kobiecie - z mojego doświadczenia jedyne komentarze z którymi kiedykolwiek się spotkałam odnośnie wiązania się z kobieta z dzieckiem były od facetów. Były to komentarze raczej ogólne co do zjawiska, aniżeli wymierzone w konkretną osobę i czynili je faceci zafiksowani na rzeczach jak "wartość rynkowa", kobiety "przechodzone", ilość partnerów, wychowywanie nie swojego "bachora" i takie inne smaczki - ten typ człowieka. Ale to jakieś marginalne przypadki, kobiety to raczej reagowały pozytywnie na faceta który akceptował dziecko partnerki z poprzedniego związku. Jeśli w ogóle reagowały bo w większości przypadków to nikogo to nie obchodzi. Takie moje osobiste obserwacje (z większej miejscowości aniżeli prowincji dlatego znów - gorąco polecam przeprowadzkę)

97

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Podsumowując wątek użytkownika Szeptuch , to mam wrażenie, że właściwie część z Was w tym wątku potwierdza hipotezę autora swoim własnym zachowaniem. Nie widzicie tego? Człowiek się broni jak może, bo ma dość już takich niewybrednych komentarzy na temat swojego życia w realu, jak i teraz w sieci, a pewnie w sieci są tym bardziej zajadłe, bo anonimowe. Poza tym co jeden Polak to dwie opinie.
Z tego co tu widzę, to niestety jest tak, że jeśli udostępniasz informacje na temat życia osobistego, to prawie zawsze kończy się to źle. Znajdzie się jeden z drugim, który rzuci się na to jak sęp na świeżą padlinę tylko po to by zabłysnąć w publice, niezależnie czy jest to pozytywne czy negatywne wrażenie. Ważne, że mówią, ważne, że wzbudzają emocje.

Co do samego tematu Autora. Myślę, że część tych komentarzy, które usłyszał w swoim otoczeniu są zwyczajnie nieprzemyślane, ale nie jakoś wyjątkowo zajadłe. JEDNAK jeśli słyszy się od wielu osób słowa bardzo negatywne i negatywno-neutralne to dokonuje się projekcji na wszystkie pozostałe. Z tego co ja zauważyłam w swoim otoczeniu, to każda zmiana w życiu innych, którą obserwujemy wywołuje w nas wewnętrzny instynkt bronienia status quo, a właściwie wcześniejszej jego wersji. Nawet osoby z bliskiej rodziny stają się dziwnie obce, a ich zachowanie niezrozumiałe prawdopodobnie z lęku przed utratą kontroli nad członkami rodziny w nowej sytuacji. Czasami pomaga wyspowiadanie się ze szczegółów tej zmiany i zaczynają rozumieć, a czasami nie, bo burzy to ich światopogląd, który pewnie od wieków pozostaje niezmienny. A dlaczego kobiety są wtedy na tapecie? Może dlatego, że to one są "wyznaczone" do roli podtrzymywania "ogniska domowego", niezmienności w życiu wynikające z pewnych instynktów, w środowiskach funkcjonujących tradycyjnie. U Ciebie Szeptuch mamy chyba też do czynienia z dwoma różnymi środowiskami: ci z Twojej pracy w korpo, mający, delikatnie mówiąc, swobodne podejście do życia, oraz środowisko rodzime, tradycyjne od strony żony (nie wiem czy dobrze wnioskuję). Każde z nich ma inne pobudki do tych komentarzy. Niezależnie jakie te przyczyny są, efekt jest słaby i myślę, że można czuć się zaszczutym.

Eliminacja ze środowiska ludzi nieżyczliwych jest chyba najlepszym wyjściem, nie ma co z nimi walczyć, bo szkoda prądu. Lepiej mieć kilku zaufanych niż morze niezdecydowanych.

98 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-07 10:04:16)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
bagienni_k napisał/a:

Jeśli na każdym kroku, każda niemal sytuacja będzie poddawana w wątpliwość, to po co w ogóle istnieją takie miejsca, jak fora? Serio, za każdym razem będzie się szukać dziury w całym?

Akurat to, że istnieją w tym kraju takie miejsca, jak opisuje Autor, wcale mnie nie dziwi. I to nie ma nic do rzeczy, jak się na to zapatrujemy. Tak, są miejsca na prowincji, gdzie uważają za dziwaka kogoś, kto np nie jest wierzący, ma inną orientację seksualną, nie pije czy choćby nie jada mięsa. Takich można spotkać wszędzie, ale zapadłe wiochy to jest zwyczajne skupisko tego typu poglądów czy wartości.
Przykład, który podała Evergreen - jeśli jest rzeczywiście prawdziwy- bardziej przeraża niż szokuje.

Ale to nie chodzi tylko o to, bo można być wyobcowanym z takiej społeczności z powodu odmiennych poglądów, dotyczy to rodziny, a także środowiska, gdzie się pracuje.
Przerażające jest to, że ludzie nie dają wiary takim relacjom i je bagatelizują. Sensacja dopiero wtedy jak ktoś popełnia samobójstwo.  A dochodzi jeszcze to, że jak próbujesz się przeciwstawić, to tak jakbyś walczył z wiatrakami.   
Jedna osoba może być latami niszczona psychicznie przez najbliższych, ponieważ jest inna.

99

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Była ściema rzucona o 60k miesięcznie i nasze tęgie głowy forumowe są już gotowe zawierzyć nawet tak absurdalnemu trollowi big_smile a może coś skapnie...

100

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Be. napisał/a:

Była ściema rzucona o 60k miesięcznie i nasze tęgie głowy forumowe są już gotowe zawierzyć nawet tak absurdalnemu trollowi big_smile a może coś skapnie...

Nie zawierzyć trollowi, chodzi o to, że bywają takie środowiska. Jeśli hipotetycznie bym opowiedziała komuś, co mnie spotkało, powiedziałby, że zmyślam, że to niemożliwe.

101

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Tamiraa napisał/a:
Be. napisał/a:

Była ściema rzucona o 60k miesięcznie i nasze tęgie głowy forumowe są już gotowe zawierzyć nawet tak absurdalnemu trollowi big_smile a może coś skapnie...

Nie zawierzyć trollowi, chodzi o to, że bywają takie środowiska. Jeśli hipotetycznie bym opowiedziała komuś, co mnie spotkało, powiedziałby, że zmyślam, że to niemożliwe.

Daj spokój Tamira przecież Be. oficjalnie sam nazywa siebie trollem forumowym, więc komentowanie Be. jest zwyczajnie bezcelowe. On tylko na to czeka, bo ma radochę. PSIIIIK Be. tongue

102

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Dobra ja nie mam 60k, ale już zabiorę Was w te modne miejsca byście nie musiały tak błagać trolla o uwagę big_smile.

103

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Tamten post miał być ostatnim na tym forum
Ale serio ten będzie.
Nadal będę niemym jego członkiem, żeby uświadamiać sobie, że nie wszyscy mają tak wspaniałą rodzinę jak ja. I żeby nie zamykać się w tej bańce.

Ilość dopowiedzeń, domysłów, nieumiejętności czytania ze zrozumieniem jest przerażająca.

Przecież wszystkie opisane przeze mnie sytuację to czas przeszły. PRZESZLY. Serio wystarczy przeczytać że ,rozumieniem że to co opisałem, swoje uczucia i doświadczenia działy się od 6 lat ( początki znajomości z żoną ) do 5  lat wstecz( czyli ślub i tuż po )

Dorobiliscie sobie jakąś baśniowa historię o tym że w wiosce której mieszkam jest jakaś nagonka na nas, ludzie nas obserwują i obrażają. Nic takiego nie ma miejsca. Poza tym przysłowiowym " ludzkim gadaniem " na samym początku i kilku uwagach za płotu nic nie miało miejsca.

Aktualnie żyje nam się tutaj wspaniałe, jest las są pola. Plac zabaw na który zrzucili się wszyscy mieszkańcy wioski. Syn ma wspaniałych przyjaciół z którymi spędza czas czy to na dworze czy w domu przy złej pogodzie.
Co prawda z siostrami żony nic się nie zmieniło, dalej uważają to co uważają.
My już dawno przestaliśmy się tym przejmować.

Kochamy się, jesteśmy szczęśliwi i to najważniejsze.

Napisałem swoją historię aby być może dać siłę osoba które mają w życiu źle.
Nie oszukujemy się, na tym forum mało kto jest szczęśliwy.
Żeby zachęcić do spróbowania.
Żeby dać szansę miłości która na starcie może nieść pewne ciężarny.
Ale żeby pomimo tych ciężarów się nie zrażać, żeby próbować , starać się.
Bo każdy wysiłek w końcu zostanie nagrodzony.
Nic w tym życiu nie ma za darmo.

Ale widzę po paranoi spiskowej że nie było warto.

104

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Bajkopisarz:):):)

105

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

I na żartach się nie zna big_smile

106

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Szeptuch napisał/a:

Tamten post miał być ostatnim na tym forum
Ale serio ten będzie.
Nadal będę niemym jego członkiem, żeby uświadamiać sobie, że nie wszyscy mają tak wspaniałą rodzinę jak ja. I żeby nie zamykać się w tej bańce.

Ilość dopowiedzeń, domysłów, nieumiejętności czytania ze zrozumieniem jest przerażająca.

Przecież wszystkie opisane przeze mnie sytuację to czas przeszły. PRZESZLY. Serio wystarczy przeczytać że ,rozumieniem że to co opisałem, swoje uczucia i doświadczenia działy się od 6 lat ( początki znajomości z żoną ) do 5  lat wstecz( czyli ślub i tuż po )

Dorobiliscie sobie jakąś baśniowa historię o tym że w wiosce której mieszkam jest jakaś nagonka na nas, ludzie nas obserwują i obrażają. Nic takiego nie ma miejsca. Poza tym przysłowiowym " ludzkim gadaniem " na samym początku i kilku uwagach za płotu nic nie miało miejsca.

Aktualnie żyje nam się tutaj wspaniałe, jest las są pola. Plac zabaw na który zrzucili się wszyscy mieszkańcy wioski. Syn ma wspaniałych przyjaciół z którymi spędza czas czy to na dworze czy w domu przy złej pogodzie.
Co prawda z siostrami żony nic się nie zmieniło, dalej uważają to co uważają.
My już dawno przestaliśmy się tym przejmować.

Kochamy się, jesteśmy szczęśliwi i to najważniejsze.

Napisałem swoją historię aby być może dać siłę osoba które mają w życiu źle.
Nie oszukujemy się, na tym forum mało kto jest szczęśliwy.
Żeby zachęcić do spróbowania.
Żeby dać szansę miłości która na starcie może nieść pewne ciężarny.
Ale żeby pomimo tych ciężarów się nie zrażać, żeby próbować , starać się.
Bo każdy wysiłek w końcu zostanie nagrodzony.
Nic w tym życiu nie ma za darmo.

Ale widzę po paranoi spiskowej że nie było warto.


Żadnej paranoi spiskowej tu nie było. Normalnie było, każdy czytelnik wyrobił sobie określone zdanie i wyraził swoje poglądy. Jeden zwrócił uwagę na to, inny na coś innego i utworzyła się z tego, czasem mniej przyjemna dyskusja, czasem przyjemna albo neutralna.
Ja jestem akurat taka osobą, która nie kieruje się tym, co napisano we wcześniejszych postach do danego autora, tylko dostrzegam inne rzeczy, na które większość osób w ogóle nie zwraca uwagi.
Może gdybym nie odezwała się w Twoim wątku dyskusja potoczyłaby się inaczej? Każda kolejna osoba wspolczulaby Ci bardzo i jechała po tępych i złośliwych ludziach z Twojego otoczenia. Może wtedy byłbyś usatysfakcjonowany?

107 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-05-07 11:55:47)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Powiem tyle.

Jedyna wioska, jaka przychodzi mi do głowy, to forum netkobiet. Grupka wymieszanych wieśniaków, mieszkańców tej wioski: dziwaków i lewaków big_smile

108

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
GOSTY napisał/a:

Powiem tyle.

Jedyna wioska, jaka przychodzi mi do głowy, to forum netkobiet. Grupka wymieszanych wieśniaków, mieszkańców tej wioski: dziwaków i lewaków big_smile

Gosty, ja lewakiem na pewno nie jestem, wobec tego jestem dziwakiem.
Nie denerwuj się tak, bo uwierz mi, że tak jak na tym forum, tak i w realnym życiu ludzie bywają różni.

109 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-07 13:08:41)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Post miał pokazać, ze warto walczyć o swoje szczęście w życiu pomimo przeszkód czyli miał być ku pokrzepieniu serc.

Ja niestety, przyznaję się bez bicia, zrozumiałam na podstawie postów o  siostrach żony i przedszkolanki, że mieszka w takim środowisku, że nawet  goście nie przychodzą na jego weselne przyjęcie. A tymczasem autor pisze, że skąd, to my spiskujemy na forum przeciwko niemu, bo mieszka wśród życzliwych ludzi, w ładnej okolicy i przeżywa szczęście rodzinne.
A te kobiety, zołzy jedne, tylko się wyzłośliwiają na żonie.
Wpuściłeś  nas, autorze, w maliny:)

Edytuję. Dziewczyna straciła męża, została sama z dzieckiem i znalazła swoje szczęście, wyszła powtórnie  za mąż, bogato, żeby nie było, bo sama zarabiała tylko 3, 5 - dużo to nie jest. Materiał na powieść jak nic.

110

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Par z taką dysproporcją zarobków znam wiele.
Ale w aspekcie ostatniego posta nie rozumiem już dylematu autora i nie wiem w czym w zasadzie problem jest.
Bo jak to temat szwagierki mnie nie lubią to bywa. Z nimi się nie ożenileś w końcu.

111

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
ulle napisał/a:
GOSTY napisał/a:

Powiem tyle.

Jedyna wioska, jaka przychodzi mi do głowy, to forum netkobiet. Grupka wymieszanych wieśniaków, mieszkańców tej wioski: dziwaków i lewaków big_smile

Gosty, ja lewakiem na pewno nie jestem, wobec tego jestem dziwakiem.
Nie denerwuj się tak, bo uwierz mi, że tak jak na tym forum, tak i w realnym życiu ludzie bywają różni.

Tak, bywają różni, a tutaj spotykasz ciągle tych samych. Właśnie w tym sęk. Mała wirtualna wioska, w której wiesz, kto mieszka.

112

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
GOSTY napisał/a:
ulle napisał/a:
GOSTY napisał/a:

Powiem tyle.

Jedyna wioska, jaka przychodzi mi do głowy, to forum netkobiet. Grupka wymieszanych wieśniaków, mieszkańców tej wioski: dziwaków i lewaków big_smile

Gosty, ja lewakiem na pewno nie jestem, wobec tego jestem dziwakiem.
Nie denerwuj się tak, bo uwierz mi, że tak jak na tym forum, tak i w realnym życiu ludzie bywają różni.

Tak, bywają różni, a tutaj spotykasz ciągle tych samych. Właśnie w tym sęk. Mała wirtualna wioska, w której wiesz, kto mieszka.

Tych samych, ale w innych wcieleniach, nieprawdaż malutki?  big_smile

113 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-05-07 22:07:28)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Salomonka napisał/a:
GOSTY napisał/a:
ulle napisał/a:

Gosty, ja lewakiem na pewno nie jestem, wobec tego jestem dziwakiem.
Nie denerwuj się tak, bo uwierz mi, że tak jak na tym forum, tak i w realnym życiu ludzie bywają różni.

Tak, bywają różni, a tutaj spotykasz ciągle tych samych. Właśnie w tym sęk. Mała wirtualna wioska, w której wiesz, kto mieszka.

Tych samych, ale w innych wcieleniach, nieprawdaż malutki?  big_smile

Mam jedno wcielenie.

Edit: Malutkiego siurka mam, chcesz go pomacać? big_smile To dla ciebie smile

https://www.dailymotion.com/video/xk1r5

A tak poważnie, co to za różnica. Jedno wcielenie czy kilkadziesiąt takich samych wcieleń. Bez różnicy. To wciąż ta sama wioska i tyle.

114

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Szeptuch napisał/a:

Mieszkamy w południowo- zachodniej Polsce.
Tutaj nie ma miast, sa tylko wsie i większe wsie udające miasta.
Ja sie tu przeprowadziłem z Wrocławia , wybudowałem dom  pośrodku niczego, zasadzie w lesie i dojeżdżałem do pracy.
tutaj ez spotkałem żonę.
W mojej wiosce nie ma ludzi którzy nie chodzą do kościoła, chodzą wszyscy ( poza mną)
To tyle bo ktoś chciał wiedzieć w jakim środowisku mieszkamy

Południowo-zachodnia Polska to Dolny Śląsk. W tych rejonach ludzie bardzo strzegą tradycji.
Jeździłam tam jako dziecko na wakacje. Tradycja i pobożność to były podstawowe zasady życia. Ślązacy trzymają się mocno upatrując w swoich zasadach  potwierdzenia tożsamości. Wobec obcych są podejrzliwi i trudno być uznanym za swojego, a jak ktoś nie chodzi do kościoła to ma dwa razy trudniej.
Po przyjeździe od razu dostałam przykazanie, żeby bardzo uważać i odnosić się z szacunkiem do każdej starszej osoby,bo tutaj wszyscy o wszystkich gadają. Na mszę w niedzielę do kościoła szli wszyscy. Były małżeństwa mieszane, katolicko-ewangelickie i w niektórych córki szły z matką do jednego kościoła a synowie z ojcem do drugiego - takie smaczki też się zdarzały. Chodzenie do kościoła było wyznacznikiem prawości, bo tam ludzie nie zamykali na klucz domów jak je opuszczali.
To ma dobre strony, bo ludzie byli sobie pomocni, ale i złe, bo jak się nie wpisywałeś w kanon to byłeś wyrzucany poza nawias i obgadywany. Taki mieli sposób na niepokornych, żeby się nie wychylali.
Od tamtego czasu w większych ośrodkach pewnie coś się zmieniło, a w wioskach niekoniecznie.
Dla mnie w opowieści Szeptucha nie ma niczego dziwnego.

115

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Agnes76 napisał/a:

Dla mnie w opowieści Szeptucha nie ma niczego dziwnego.

Dziwnego może i nie ma. Jest sporo charakterystycznego i dającego do myślenia. Autor całkowicie ignoruje pytania, które zaburzają ogólny koncept opowieści, jednocześnie obrażając pytającego w niewyszukany sposób. Odsyła do podstawówki każdego, kto ośmiela się mu nie przytakiwać; przy czym sam robi statystycznie 3 błędy ortograficzne w jednym zdaniu.

Umówmy się - spece od IT zarabiają w okolicach 10 000, żeby zarabiać 60 000 to naprawdę trzeba być tęgim mózgiem. A tęgi mózg siłą rzeczy bez problemów potrafi sformułować błyskotliwą ripostę, ciętą odpowiedź czy choćby sprytnie wywinąć się od niechcianej odpowiedzi. Tutaj nie było ani śladu czegoś takiego. Była i jest w tych wypowiedziach słaba przeciętność i wręcz intelektualna nieporadność. To nie jest poziom ani styl wypowiedzi specjalisty jakiejkolwiek dziedziny.

Nasycenie zdarzeń nieprawdopodobnych przytłacza; już sama ta historia z przedszkolanką budzi uzasadnione podejrzenia. Ale ok, sama w sobie mogła się wydarzyć- jako emanacja jakiejś głębokiej, skrajnej patologii. Ale na tym polega anomalia, że rażąco odstaje od reguły, a tu same anomalie. Jakieś miasteczko Twin Peaks.

Możnaby tak wymieniać długo, ale wspomnę jeszcze tylko jedną rzecz: ponawiam prośbę o wskazanie regionu, gdzie jakoby cała populacja wsi chodzi do kościoła, a niechodzenie uważa się za karygodne.
I nie chodzi mi o mgliste wspomnienia sprzed kilkudziesięciu lat, tylko stan obecny. Bez gdybania i ogólnikowych aforyzmów n. t. prowincji.
Bo tak się składa, że świetnie znam wywołany rejon - od Wrocławia, po zabite dechami wichury z okolic Lubomierza uchodzącego za największe możliwe zadupie - i nigdzie tego nie ma.

116

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Noben napisał/a:

Dziwnego może i nie ma. Jest sporo charakterystycznego i dającego do myślenia. Autor całkowicie ignoruje pytania, które zaburzają ogólny koncept opowieści, jednocześnie obrażając pytającego w niewyszukany sposób. Odsyła do podstawówki każdego, kto ośmiela się mu nie przytakiwać; przy czym sam robi statystycznie 3 błędy ortograficzne w jednym zdaniu.

Chodziło o to, żeby wykazać jak autor walczył o swoje szczęście, a czy autor w ogóle czytał inne wypowiedzi, też nie jestem pewna.


Noben napisał/a:

Umówmy się - spece od IT zarabiają w okolicach 10 000, żeby zarabiać 60 000 to naprawdę trzeba być tęgim mózgiem. A tęgi mózg siłą rzeczy bez problemów potrafi sformułować błyskotliwą ripostę, ciętą odpowiedź czy choćby sprytnie wywinąć się od niechcianej odpowiedzi. Tutaj nie było ani śladu czegoś takiego. Była i jest w tych wypowiedziach słaba przeciętność i wręcz intelektualna nieporadność. To nie jest poziom ani styl wypowiedzi specjalisty jakiejkolwiek dziedziny.

Oj tam, kliknęło mu się o jedno zero za dużo. big_smile

Noben napisał/a:

Nasycenie zdarzeń nieprawdopodobnych przytłacza; już sama ta historia z przedszkolanką budzi uzasadnione podejrzenia. Ale ok, sama w sobie mogła się wydarzyć- jako emanacja jakiejś głębokiej, skrajnej patologii. Ale na tym polega anomalia, że rażąco odstaje od reguły, a tu same anomalie. Jakieś miasteczko Twin Peaks..

Słowa przedszkolanki dziwne bardzo, ale dla autora nie bardzo, bo przecież bywają gorsze przypadki w przedszkolu.

Fakt, oczekiwałam, że to będzie wieś na wschodzie Polski, a czasem centrum. Są tam takie wioski. Jednak "wioska" w tym znaczeniu, jeśli bywałaś  tam, wiesz, że znaczy miejsce, a nie konkretną wioskę. Może to być miasteczko.

Noben napisał/a:

tak wymieniać długo, ale wspomnę jeszcze tylko jedną rzecz: ponawiam prośbę o wskazanie regionu, gdzie jakoby cała populacja wsi chodzi do kościoła, a niechodzenie uważa się za karygodne.
I nie chodzi mi o mgliste wspomnienia sprzed kilkudziesięciu lat, tylko stan obecny. Bez gdybania i ogólnikowych aforyzmów n. t. prowincji.
Bo tak się składa, że świetnie znam wywołany rejon - od Wrocławia, po zabite dechami wichury z okolic Lubomierza uchodzącego za największe możliwe zadupie - i nigdzie tego nie ma.

Tak, bo takie wsie są  w innych rejonach Polski, w co aż trudno uwierzyć. Czyli źle umiejscowiona fabuła.

117

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Evergreen napisał/a:

Podsumowując wątek użytkownika Szeptuch , to mam wrażenie, że właściwie część z Was w tym wątku potwierdza hipotezę autora swoim własnym zachowaniem. Nie widzicie tego? Człowiek się broni jak może, bo ma dość już takich niewybrednych komentarzy na temat swojego życia w realu, jak i teraz w sieci, a pewnie w sieci są tym bardziej zajadłe, bo anonimowe. Poza tym co jeden Polak to dwie opinie.
Z tego co tu widzę, to niestety jest tak, że jeśli udostępniasz informacje na temat życia osobistego, to prawie zawsze kończy się to źle. Znajdzie się jeden z drugim, który rzuci się na to jak sęp na świeżą padlinę tylko po to by zabłysnąć w publice, niezależnie czy jest to pozytywne czy negatywne wrażenie. Ważne, że mówią, ważne, że wzbudzają emocje.

Też to zauważam i nie tylko w tym wątku.
W dodatku bardzo często  argumentują swoje zdanie powołując się na  skrajności. Tym sposobem  mogą obalić każdą wypowiedź by wykazać swoją przewagę.

118

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Agnes76 napisał/a:
Evergreen napisał/a:

Podsumowując wątek użytkownika Szeptuch , to mam wrażenie, że właściwie część z Was w tym wątku potwierdza hipotezę autora swoim własnym zachowaniem. Nie widzicie tego? Człowiek się broni jak może, bo ma dość już takich niewybrednych komentarzy na temat swojego życia w realu, jak i teraz w sieci, a pewnie w sieci są tym bardziej zajadłe, bo anonimowe. Poza tym co jeden Polak to dwie opinie.
Z tego co tu widzę, to niestety jest tak, że jeśli udostępniasz informacje na temat życia osobistego, to prawie zawsze kończy się to źle. Znajdzie się jeden z drugim, który rzuci się na to jak sęp na świeżą padlinę tylko po to by zabłysnąć w publice, niezależnie czy jest to pozytywne czy negatywne wrażenie. Ważne, że mówią, ważne, że wzbudzają emocje.

Też to zauważam i nie tylko w tym wątku.
W dodatku bardzo często  argumentują swoje zdanie powołując się na  skrajności. Tym sposobem  mogą obalić każdą wypowiedź by wykazać swoją przewagę.

Poproszę o przykłady.

119

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Tamiraa nie będę nikogo wywoływać do tablicy bo zrobi się niepotrzebna jatka. Dam jakiś cytat i wszystkie oczy skieruję na wybranego użytkownika. Dana osoba nie zawsze w ten sposób się wypowiada, ma też dobre treści i ciekawy głos w dyskusji, niemniej mogłaby sobie darować osobiste wycieczki, które do tematu się nie odnoszą.
Czasem ktoś przychodzi po radę albo rzuca jakiś problem do przedyskutowania, a tu mu się wyciąga jakieś sprawy sprzed lat, poddaje w wątpliwość jego słowa i jeszcze niepochlebnie ocenia jego samego. Po co to wszystko?

120

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Agnes76 napisał/a:

Tamiraa nie będę nikogo wywoływać do tablicy bo zrobi się niepotrzebna jatka. Dam jakiś cytat i wszystkie oczy skieruję na wybranego użytkownika. Dana osoba nie zawsze w ten sposób się wypowiada, ma też dobre treści i ciekawy głos w dyskusji, niemniej mogłaby sobie darować osobiste wycieczki, które do tematu się nie odnoszą.
Czasem ktoś przychodzi po radę albo rzuca jakiś problem do przedyskutowania, a tu mu się wyciąga jakieś sprawy sprzed lat, poddaje w wątpliwość jego słowa i jeszcze niepochlebnie ocenia jego samego. Po co to wszystko?

Nie ma przykładów, nie  wiem, o czym mowa.

Moim zdaniem dzieje się tak, bo forumowicze mają wątpliwości co do prawdziwości zdarzeń, a przyczyniają się do tego forumowe trolle, których tu nie brakuje.

Mogę się mylić.

Tutaj nie ma prośby o radę. Autor miał pewnie dobre intencje, ale nie rozumiem jednej rzeczy.

121

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Agnes76 napisał/a:

Tamiraa nie będę nikogo wywoływać do tablicy bo zrobi się niepotrzebna jatka. Dam jakiś cytat i wszystkie oczy skieruję na wybranego użytkownika. Dana osoba nie zawsze w ten sposób się wypowiada, ma też dobre treści i ciekawy głos w dyskusji, niemniej mogłaby sobie darować osobiste wycieczki, które do tematu się nie odnoszą.
Czasem ktoś przychodzi po radę albo rzuca jakiś problem do przedyskutowania, a tu mu się wyciąga jakieś sprawy sprzed lat, poddaje w wątpliwość jego słowa i jeszcze niepochlebnie ocenia jego samego. Po co to wszystko?


Też nie wiem, po co to dzielenie włosa na czworo... Druga sprawa, że autor sam wyciągnął problem sprzed lat, nieaktualny, przy okazji obnażył się do końca, ja tu widzę emocjonalny ekshibicjonizm...co nie jest na forum odosobnione.

122 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-08 10:18:17)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
wieka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Tamiraa nie będę nikogo wywoływać do tablicy bo zrobi się niepotrzebna jatka. Dam jakiś cytat i wszystkie oczy skieruję na wybranego użytkownika. Dana osoba nie zawsze w ten sposób się wypowiada, ma też dobre treści i ciekawy głos w dyskusji, niemniej mogłaby sobie darować osobiste wycieczki, które do tematu się nie odnoszą.
Czasem ktoś przychodzi po radę albo rzuca jakiś problem do przedyskutowania, a tu mu się wyciąga jakieś sprawy sprzed lat, poddaje w wątpliwość jego słowa i jeszcze niepochlebnie ocenia jego samego. Po co to wszystko?


Też nie wiem, po co to dzielenie włosa na czworo... Druga sprawa, że autor sam wyciągnął problem sprzed lat, nieaktualny, przy okazji obnażył się do końca, ja tu widzę emocjonalny ekshibicjonizm...co nie jest na forum odosobnione.

Nie chodzi o dzielenie włosa na czworo tylko podanie przykładów na własne tezy. Podział włosa na czworo został już wcześniej uskuteczniony:) i smile

Nie zgadzam się z tym, że autor odkrył się do końca, właściwie przeczytałam, że oprócz tego, że nie jest wielbłądem, nie przeczytałam nic konkretnego, co pozwoliłoby wyrobić sobie opinię o nim.

Podanie forumowiczom odgrzewanego kotleta spowodowało taką, a nie inną reakcję.

123

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Tamiraa napisał/a:

Tutaj nie ma prośby o radę. Autor miał pewnie dobre intencje, ale nie rozumiem jednej rzeczy.

Tutaj było pytanie

Skąd się bierze niechęć albo wręcz nienawiść kobiet do takich rodzin jak nasza?

Można się do niego odnieść i odpowiedzieć na pytanie,albo napisać, że nie spotykacie się z czymś takim. Można rozważać teoretycznie z czego to wynika, a można też napisać, że mamy przeciwne doświadczenia.
To zupełnie wystarczy by Autor wyciągnął wnioski i skorzystał z dyskusji.

124 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-05-08 10:39:37)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Zaraz, zaraz....

A czy nie było tam mowy potem przypadkiem o kwocie w Euro, która po przewalutowaniu daje 60 k? Czy to np nie jest częściowo praca zdalna dla zagranicznej firmy?

Serio, zastanawiam się, po co w ogóle istnieją takie fora..? Owszem, trolli jest sporo, ale w takich historiach, gdzie ktoś podaje dane o swoim życiu czy sytuacji ekonomicznej danego rejonu, to wzbudza to nagle wielkie zdziwienie. Naprawdę Was to dziwi, że takie rejony istnieją. Myślę, że w każdym województwie się coś takiego trafi. Możę nie 100 %, ale ta zdecydowana większość zachowuje się czy patrzy na życie dokładnie tak, jak to opisuje Autor. Wszyscy tutaj mieszkają w miastach powyżęj 100 tys mieszkańców?

125 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-08 12:30:15)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

bagienni_k, forumowicze te nie są wielbłądami. Autor chciał się pochwalić, to się pochwalił, na mnie nie robi to wrażenia czy 60  czy  więcej, bo nie o tym miał być post.

Agnes, dlaczego  kobieta kobiecie kobietą, też odpowiedziałam, nie wiem czy to błąd ortograficzny, czy nie powinno być:kobietom.  Ale jak widać  autora to obchodziło najmniej  Zareagował na docinki sióstr, a nie jego żona - "wyjebałem za drzwi" Co mamy myśleć? Każdy na swój sposób  domyśla się jaka przyczyna takiej reakcji.
i to nie jest żaden spisek ani wydumane  teorie. Akcja -reakcja.

126 Ostatnio edytowany przez Evergreen (2022-05-08 12:49:46)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Tamiraa napisał/a:

bagienni_k, forumowicze te nie są wielbłądami. Autor chciał się pochwalić, to się pochwalił, na mnie nie robi to wrażenia czy 60  czy  więcej, bo nie o tym miał być post. .

Chciał udowodnić, że nie jest gołosłowny i ujawnił tą informację. Co oczywiście było błędem, bo wtedy aktywność i dywagacje na temat jego wiarygodności dopiero zapaliły się żywym ogniem. Pomijam zwykła ludzką zawiść, niemożność zrozumienia "mezaliansu" jaki popełnia (bo przecież jest w związku z taką "biedną dziewczyną" niczym dawna chłopka z arystokratą - obrzydlistwo, ale tak ludzie podprogowo myślą i nie zdają sobie z tego sprawy) i inne tego typu ataki. Z resztą wątek tych zarobków nie powinien mieć najmniejszego wpływu na dyskusję, bo ta toczyła się o postępowaniu kobiet. Ale powstało morze postów na ten temat, to czego to dowodzi?

Tamiraa napisał/a:

Agnes, dlaczego  kobieta kobiecie kobietą, też odpowiedziałam, nie wiem czy to błąd ortograficzny, czy nie powinno być:kobietom.  Ale jak widać  autora to obchodziło najmniej  Zareagował na docinki sióstr, a nie jego żona - "wyjebałem za drzwi" Co mamy myśleć? Każdy na swój sposób  domyśla się jaka przyczyna takiej reakcji.
i to nie jest żaden spisek ani wydumane  teorie. Akcja -reakcja.

Ano dlatego "kobieta kobiecie, kobietą" bo się mówi "człowiek, człowiekowi, WILKIEM", a nie "wilkom". Myślę, że chodzi o to Tamiraa . Oceniłaś, nie zapytałaś o znaczenie. Akurat dla mnie ta parafraza była oczywistą. To nie znaczy, że się nie mylę, bo tylko Autor mógł to zweryfikować, a że został zaszczekany, to sobie poszedł.

127 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2022-05-08 12:57:32)

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Evergreen napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

bagienni_k, forumowicze te nie są wielbłądami. Autor chciał się pochwalić, to się pochwalił, na mnie nie robi to wrażenia czy 60  czy  więcej, bo nie o tym miał być post. .

Chciał udowodnić, że nie jest gołosłowny i ujawnił tą informację. Co oczywiście było błędem, bo wtedy aktywność i dywagacje na temat jego wiarygodności dopiero zapaliły się żywym ogniem. Pomijam zwykła ludzką zawiść, niemożność zrozumienia "mezaliansu" jaki popełnia (bo przecież jest w związku z taką "biedną dziewczyną" niczym dawna chłopka z arystokratą - obrzydlistwo, ale tak ludzie podprogowo myślą i nie zdają sobie z tego sprawy) i inne tego typu ataki. Z resztą wątek tych zarobków nie powinien mieć najmniejszego wpływu na dyskusję, bo ta toczyła się o postępowaniu kobiet. Ale powstało morze postów na ten temat, to czego to dowodzi?

Tamiraa napisał/a:

Agnes, dlaczego  kobieta kobiecie kobietą, też odpowiedziałam, nie wiem czy to błąd ortograficzny, czy nie powinno być:kobietom.  Ale jak widać  autora to obchodziło najmniej  Zareagował na docinki sióstr, a nie jego żona - "wyjebałem za drzwi" Co mamy myśleć? Każdy na swój sposób  domyśla się jaka przyczyna takiej reakcji.
i to nie jest żaden spisek ani wydumane  teorie. Akcja -reakcja.

Ano dlatego "kobieta kobiecie, kobietą" bo się mówi "człowiek, człowiekowi, WILKIEM", a nie "wilkom". Myślę, że chodzi o to Tamiraa . Oceniłaś, nie zapytałaś o znaczenie. Akurat dla mnie ta parafraza była oczywistą. To nie znaczy, że się nie mylę, bo tylko Autor mógł to zweryfikować, a że został zaszczekany, to sobie poszedł.

Zaszczekany?!
Edytuję. No, jasne oceniłam, ja sama i to jest moja wina, że Szeptuch się nie będzie więcej wypowiadał. Ja także już nie zamierzam.

128

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

Bo kobiety, tak uśredniając, pilnują hierarchii poprzez ostracyzowanie ludzi. Bić sie nie mogą- czy pisząc inaczej, jest to malo produktywne- ale zaszczuć potrafią spektakularnie. Wejdź na Twittera i napisz coś kontrowersyjnego- tabun kobiet sie na Ciebie nasadzi z widlami.

129

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą

I właśnie o to chodzi, aby tego ostracyzmu się pozbyć i potrafić w końcu spojrzeć na siebie krytycznym okiem. W każdym razie nie napadać i nie wylewać wiadra pomyj na to, że ktoś ośmielił się sprzeciwić ich zdaniu...

130

Odp: Kobieta Kobiecie Kobietą
Tamiraa napisał/a:

Zaszczekany?!
Edytuję. No, jasne oceniłam, ja sama i to jest moja wina, że Szeptuch się nie będzie więcej wypowiadał. Ja także już nie zamierzam.

Tamiraa , Kochana, ale czy ja mówiłam, że to Twoja wina? smile Nie bierz wszystkiego do siebie smile. Nasza, forumowiczów, "wina", ogólnie, paluchem nie zamierzam wytykać, bo po co. Zauważyłam, że jeśli ktoś chce jakiejś merytorycznej dyskusji, NIE rady, to od razu są jakieś personalne wycieczki, wyciąganie informacji z dowodami (w wersji papierowej najchętniej) i rozgrzebywanie nie wiadomo jakiego bagna. To na co Agnes76 też zwróciła uwagę. No nie ma w nas życzliwości, a ci, którzy zwyczajnie chcą pogadać, są zasypywani komentarzami jacy to oni są lub nie są. Osobiście wolę oceniać zachowania, nie ludzi. A Szeptuch być może chciał pogadać i posłuchać, ale nie o sobie samym, tylko o zjawisku i się chłopak nie doczekał.

Posty [ 66 do 130 z 152 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Kobieta Kobiecie Kobietą

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024