randkowanie/poznawanie przez internet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,171 do 1,235 z 2,046 ]

1,171 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-02-17 21:00:11)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Widzę żew dyskusja się rozpoczęła mimo że wcale mi na tym nie zależało ...

Ale odniosę się do tego ...

Jak już pisałem kiedyś. Nie umawiam się z każdą osobą. Miałem około 20-30 par nie tak dawno i mam około 40polubień na Tinder. Z kilkoma osobami rozmawiałem, ale szybko kończyłem bo jak pisałem nie interesują mnie kobiety z dziećmi kilkunastoletnimi , tak samo jak z większą ilością niż 1.
Zanim zaproponuje spotkanie czy też randkę to muszę mieć pewność że ma sens, bo spotykanie się z kimś bez sensu to tylko strata czasu.

Nie interesują mnie też randki na odległość, bo jestem realistą i wiem że to logistycznie nie wypali ...

Umawiać się tylko na sex nie chcę. Na dziwki nigdy nie chodziłem bo nie czułem takiej potrzeby.
Dla mnie sex to także bliskość, uczucia, namiętność. A jak ma chodzić jedynie o "ulżenie" sobie to mogę sam sobie dobrze zrobić i wiem że niczego nie złapie wink

Co do spotkań z kobietą z dzieckiem. Ja bardzo lubię dzieci i dzieci nie są dla mnie problemem.  Więc kobieta z małym (max kilkuletnim) dzieckiem nie jest dla mnie problemu.
W tym wieku raczej większość kobieta ma dzieci. Ja też mam dzieci.

Desperatem nie jestem i nie umawiam się z każdą kobietą , bo nie wiem czy znalazłbym czas na pracę smile

Co do spotkać z paniami z dziećmi. Są tzw kinderparki gdzie dziecko bawi się w wyznaczonej strefie a dorośli mogą spokojnie porozmawiać i wypić kawę.
Na ostatnim spotkani dziecko bawiło się na parterze a my sami piliśmy na kawę na 1 piętrze i naprawdę nie było problemu i można było spokojnie pogadać.

Co do obecnej kobiety to na pierwszej randce czułem że jeszcze lepsze dopasowanie i normalnie mozemy rozmawiać o wszystkim. Tyle że "przemowa" mocno mnie ostudziła.
Po spotkaniu czuję i obserwuje że raczej nic z tego nie będzie, ale jeszcze nie skreślam tej znajomości i zobaczymy co będzie dalej, ale raczej nie liczę na nic ..
Choć jak dostaje bardzo wymijające i nic nie wnoszące odpowiedzi na moje pytania to raczej sądzę że nic z tego nie będzie ..

Zobacz podobne tematy :

1,172

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Tylko póki co nie używa sobie, a jak one ciągną na randki dzieciaki to nawet technicznie nie bardzo jest jak. Do seksu każda młoda tez może wziąć młodego, po co im ktoś z wyglądem i "wajbem" Kaszpira. Ja jestem od niego młodsza i mieszczę się w jego widełkach (pisał niedawno, że to 37-42, ale jestem prawie pewna, że ze dwa miesiące temu pisał bardziej o 30-37) i nigdy, przenigdy nie wybrałabym kogoś takiego jak on na FBW czy ONS (gdybym już szukała). Oferta "jednorazówek" na tinderze dla pań jest bardzo szeroka i obejmuje nawet strażaków z kaloryferem na brzuchu. A ostatnio to nawet w różnych kolorach skóry (w moim mieście). Serio, jest w czym wybierać, jesli kobieta chce się tylko bzykać. Gorzej do życia.

Nigdy nie mialem ustawionego 30 lat ..
Na początku miałem takie ustawienia jakie mi Badoo ustawił czyli od 32lat ale stwierdziłem że za duza różnica i ustawiełem od 35-43 , ale bliżej zależało mi na kobiecie około 40lat ...

Ja też jestem realistą i wiem ze powiedzmy  do około 10lat różnicy mam jeszcze jakąś szansę bo miałem sporo par właśnie ponizej 40lat ...

Raczej chciałbym kobietę 5-10lat (max) młodszą ode mnie, ale to nie apteka ..

1,173

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Niektóre młode mają daddy issues smile

1,174

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:

OnaTa to pewnie cnotka niewydymka .

Coś netową1 zalatuje z jej pisania,ale ręki se uciąć nie dam big_smile

1,175

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

.
Na początku miałem takie ustawienia jakie mi Badoo ustawił czyli od 32lat ale stwierdziłem że za duza różnica i ustawiełem od 35-43 , ale bliżej zależało mi na kobiecie około 40lat ...

Ja też jestem realistą i wiem ze powiedzmy  do około 10lat różnicy mam jeszcze jakąś szansę bo miałem sporo par właśnie ponizej 40lat ...

Raczej chciałbym kobietę 5-10lat (max) młodszą ode mnie, ale to nie apteka ..

Ale rozumiesz, że dla kobiety 8-15 lat młodszej czymś musisz tę różnicę wieku wypełnić? W 9 przypadkach na 10 oczekiwana jest kasa nazywana romantycznie "dawaniem poczucia bezpieczeństwa". No i wyprowadzić taką kobietę z miasta na wieś, na stałe, to naprawdę trudna sprawa, nawet dla młodszych facetów.

1,176 Ostatnio edytowany przez netowa1 (2023-02-17 21:48:03)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
paslawek napisał/a:
Farmer napisał/a:

OnaTa to pewnie cnotka niewydymka .

Coś netową1 zalatuje z jej pisania,ale ręki se uciąć nie dam big_smile

dnie, nie ja

dobrze by Ci czegos innego akurat nie ucieli przypadkiem skarbusiu ; d

1,177

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
netowa1 napisał/a:
paslawek napisał/a:
Farmer napisał/a:

OnaTa to pewnie cnotka niewydymka .

Coś netową1 zalatuje z jej pisania,ale ręki se uciąć nie dam big_smile

dnie, nie ja

dobrze by Ci czegos innego akurat nie ucieli przypadkiem skarbusiu ; d

Jaka szybka reakcja i dementi big_smile
Nie da rady nic udowodnić ani w tę ani we w tę smile
Wiesz co mi możesz zrobić netowa ?  big_smile
Naskoczyć na puklerz tongue

1,178

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
paslawek napisał/a:
netowa1 napisał/a:
paslawek napisał/a:

Coś netową1 zalatuje z jej pisania,ale ręki se uciąć nie dam big_smile

dnie, nie ja

dobrze by Ci czegos innego akurat nie ucieli przypadkiem skarbusiu ; d

Jaka szybka reakcja i dementi big_smile
Nie da rady nic udowodnić ani w tę ani we w tę smile
Wiesz co mi możesz zrobić netowa ?  big_smile
Naskoczyć na puklerz tongue

nie masz puklerza;p,narka

1,179

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
netowa1 napisał/a:
paslawek napisał/a:
netowa1 napisał/a:

dnie, nie ja

dobrze by Ci czegos innego akurat nie ucieli przypadkiem skarbusiu ; d

Jaka szybka reakcja i dementi big_smile
Nie da rady nic udowodnić ani w tę ani we w tę smile
Wiesz co mi możesz zrobić netowa ?  big_smile
Naskoczyć na puklerz tongue

nie masz puklerza;p,narka

Tego nie wiesz dzieciaku smile

1,180

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

osz ty misaku;d

1,181

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
paslawek napisał/a:

Jaka szybka reakcja i dementi big_smile

100% ta sama osoba. Nie dość, że netowa ostatni raz napisała coś 7 dni temu, a teraz nagle się aktywowała dokładnie w wątku, w którym przed chwilą o niej wspomniałeś, to styl pisania ten sam co u tamtej trollicy analfabetki.

1,182 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-02-17 22:38:07)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Ale rozumiesz, że dla kobiety 8-15 lat młodszej czymś musisz tę różnicę wieku wypełnić? W 9 przypadkach na 10 oczekiwana jest kasa nazywana romantycznie "dawaniem poczucia bezpieczeństwa". No i wyprowadzić taką kobietę z miasta na wieś, na stałe, to naprawdę trudna sprawa, nawet dla młodszych facetów.


Moja była żona była 7lat młodsza ode mnie. Obecnie ma faceta w moim wieku , też z 2 dzieci i to w wieku moich córek.

Wiesz mówisz "wieś" jakby miała przenieść się do jakiegoś kołchozu czy lepianki i zajmować się kurami, krowami , świniami i nie wiem czym tak jeszcze ...

A od wielu wielu lat wieś a raczej przedmieścia miast zrobiły się sypilaniami i wiele naprawdę młodych ludzi buduje się tam i przeprowadza. Niedaleko mnie jest pełno nowych domów i uwierz znalezienie na mojej "wsi" prawdziwego rolnika to pewna trudność wink

A jak był Covid to wręcz ludzie masowo zaczęli się budować i wynosić z bloków.
U mnie jak był lockdown to wręcz wszyscy znajomi sie wpraszali bo u mnie lockdown nie działał. Chodziłem do lasu, spędzałem czas w ogrodzie a Ci co mieszkali w blokach byli uwięzieni w swoich 4 ścianach. Później po tym był booom i ludzie masowo sprzedawali mieszkania i zaczęli kupować domy.
Ja mieszkałem przez lata w bloku, ale nie chce się przenosic.

Mam tutaj komfort nieporównywalny do tego co oferuje blok smile

Do najbliższej szkoły,przedszkola,sklepów jest około 2km. A do granicy miasta jadę około kilkunastu minut. Do pracy około 30minut.

Uwierz więc że mieszkanie w domu na "wsi" jest dla wielu ludzie bardziej atrakcyjne i w większosci te nowe domy nie budują emeryci a młodzi ludzie którzy jakiś chcą mieszkać na wsi smile

Oczywiście ma to swoje minusy i trzeba mieć prawo jazdy i samochód bo infrastruktura kiepska ...

1,183 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-02-17 22:55:56)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

Moja była żona była 7lat młodsza ode mnie. Obecnie ma faceta w moim wieku , też z 2 dzieci i to w wieku moich córek.

Twoja żona jest juz poza twoją ligą, a gdy cię wybierała byłeś młody. Jej obecny facet może być w tym samym co ty wieku, ale jednak ma coś, co sprawia, że ona jest z nim a nie z tobą. Wybrałeś sobie chyba najsłabsze z możliwych porównań. Na podstawie atrakcyjności nowego męża udowadniać, że nadal zasługuje się na ex żonę? Really?

Kaszpir007 napisał/a:

Wiesz mówisz "wieś" jakby miała przenieść się do jakiegoś kołchozu czy lepianki i zajmować się kurami, krowami , świniami i nie wiem czym tak jeszcze ...

A od wielu wielu lat wieś a raczej przedmieścia miast zrobiły się sypilaniami i wiele naprawdę młodych ludzi buduje się tam i przeprowadza. Niedaleko mnie jest pełno nowych domów i uwierz znalezienie na mojej "wsi" prawdziwego rolnika to pewna trudność wink

Zapominasz, że dałeś mi do wglądu swój profil, a tam była nazwa twojej wsi. Właśnie na nią patrzę na mapie google. Tam nawet żółtym ludzikiem nie da się przejść po ulicach, takie zadupie. No po prostu wieś, nie żadna sypialnia, sypialnie to są obrzeżne dzielnice jeszcze w obrębie miasta.


Kaszpir007 napisał/a:

Mam tutaj komfort nieporównywalny do tego co oferuje blok :)Do najbliższej szkoły,przedszkola,sklepów jest około 2km.

Komfort na pewno, gdyby nie mój młody, jego szkoły i kluby sportowe też bym się przeniosła na wiochę, bo pracuję zdalnie. Ale ja to ja, mam zero parcia na kluby, imprezy i centra handlowe, ale większość młodszych kobiet jednak z tego nie zrezygnuje. No i ja też może po dwóch miesiącach miałabym dosyć wędrówek 2 km po bułki i ser. Albo odpalania auta po każdą pierdołę.

Kaszpir007 napisał/a:

Uwierz więc że mieszkanie w domu na "wsi" jest dla wielu ludzie bardziej atrakcyjne i w większosci te nowe domy nie budują emeryci a młodzi ludzie którzy jakiś chcą mieszkać na wsi smile

Ale oni to robią parami, budują je razem, są ich wspólne, urządzone dla dwojga + wspólnych dzieci. Ty chcesz nową kobietę przenieść do swojego domu, którego ona nie dostanie 50% w razie rozstania, na nieznaną jej wieś, skąd wszędzie ma daleko. I to jeszcze z dzieckiem. To gigantyczna różnica.

1,184 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-02-18 00:14:06)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

[

Zapominasz, że dałeś mi do wglądu swój profil, a tam była nazwa twojej wsi. Właśnie na nią patrzę na mapie google. Tam nawet żółtym ludzikiem nie da się przejść po ulicach, takie zadupie. No po prostu wieś, nie żadna sypialnia, sypialnie to są obrzeżne dzielnice jeszcze w obrębie miasta.


Kaszpir007 napisał/a:

Mam tutaj komfort nieporównywalny do tego co oferuje blok :)Do najbliższej szkoły,przedszkola,sklepów jest około 2km.

Komfort na pewno, gdyby nie mój młody, jego szkoły i kluby sportowe też bym się przeniosła na wiochę, bo pracuję zdalnie. Ale ja to ja, mam zero parcia na kluby, imprezy i centra handlowe, ale większość młodszych kobiet jednak z tego nie zrezygnuje. No i ja też może po dwóch miesiącach miałabym dosyć wędrówek 2 km po bułki i ser. Albo odpalania auta po każdą pierdołę.

Kaszpir007 napisał/a:

Uwierz więc że mieszkanie w domu na "wsi" jest dla wielu ludzie bardziej atrakcyjne i w większosci te nowe domy nie budują emeryci a młodzi ludzie którzy jakiś chcą mieszkać na wsi smile

Ale oni to robią parami, budują je razem, są ich wspólne, urządzone dla dwojga + wspólnych dzieci. Ty chcesz nową kobietę przenieść do swojego domu, którego ona nie dostanie 50% w razie rozstania, na nieznaną jej wieś, skąd wszędzie ma daleko. I to jeszcze z dzieckiem. To gigantyczna różnica.

No dobra ale co chcesz udowodnić bo nie rozumiem?

To chyba oczywiste że nie każdy chce mieszkać w domku. Są ludzie co wolą w blokach w dużych skupiskach.
Ludzie są różnie i mają różne potrzeby. To jest już mój drugi dom w jakim mieszkam. Poprzednio mieszkałem trochę bliżej na mini osiedlu domków (kilkaset) .
Teraz mieszkam w miejscu które mnie oczarowało i tam sie wybudowałem.
W pół godziny dojeżdzam do pracy a i tak pracuje w mieście i codziennie jestem w mieście.
Znam takich co mieszkają sporo bliżej ale codziennie męczą się w korkach i podobny czas zajmuje im dojazd do pracy.

Ja urodziłem się w bloku i mieszkałem w bloku przez wiele lat. Tak naprawdę kilkanaście lat temu przeniosłem się do domku i nie mam zamiary wracać do bloku.
Po prostu ktoś kto zamieszka w domku, pozna jego zalety w większości juz do bloku nie chce wrócić ..

W czym problem ? Ja jestem domatorem i szukam podobnej kobiety. Nie szukam imprezowiczki, która musi szaleć. W pewnym wieku inaczej ludzie podchodzą.
Szukam podobnej do mnie kobiety, nie szukam przeciwności i te kobiety nie widzą problemy aby kiedyś w przyszłości się przeprowadzić.
I nie są to kobiety z wiosek zabitych deskami a z miasta.

1,185 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-02-18 00:24:06)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Oj Kaszpir... Niczego nie chcę udowodnić, tylko tłumaczę ci jak dziecku, dlaczego panowie z małych wiosek mają trudniej na rynku matrymonialnym. Bo zdajesz się traktować tę swoją pustelnię jako atut na tinderze. A to absurd na poziomie twojego drugiego "atutu", mianowicie że w wieku 50 lat będziesz chętny na płodzenie kolejnego dziecka.
Całe forum ci próbuje wytłumaczyć, że żyjesz mrzonkami i w ten sposób za chwilę będziesz samotnym 55-latkiem, a potem 60-latkiem wciąż szukającym ładnej 35-latki z maksymalnie jednym małym dzieckiem i chcącej zamieszkać pośrodku niczego.
Po prostu szukaj dojrzałej, samodzielnej, pracującej zdalnie kobiety w swoim wieku. Z dziećmi na studiach albo bezdzietnej. I mającej swoją nieruchomość (do wynajmu), żebyś jej nie musiał przepisywać połowy domu jako zachęty do przeprowadzki. Też trudne, moze jeszcze trudniejsze niż losowa mamusia 35+ uciekająca od męża przemocowca, ale przynajmniej taka dojrzała znajomość jakoś rokuje.

1,186

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

No to przeanalizuj te dotychczasowe kobiety, czy były domatorkami, czy były podobne?
Czy wiesz jakie miały pragnienia?
Co one mówiły Ci o związkach...

1,187

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Ela210 napisał/a:

No to przeanalizuj te dotychczasowe kobiety, czy były domatorkami, czy były podobne?
Czy wiesz jakie miały pragnienia?
Co one mówiły Ci o związkach...

Przede wszystkim żadna go nie chciała po lepszym poznaniu się, a on tu podaje argument: każda była chętna na przeprowadzkę na wieś.

1,188

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Naprawdę nie chce mi się ciagle tego wałkować. Czegoś co już wcześniej napisałem.
Jak nie znajdę nikogo to trudno.
I tyle ...

Już przestało mi zależeć.

1,189

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Kolega chce mamusie z dzidzią.Mozna się dziwić temu upodobaniu. A ja wiem gdzie tkwi problem.Zwyczajnie wybrałes te opcję bo myślałeś że to jak gdyby gorszy sort i matki będą leciały na ciebie.A ja jeszcze nie spotkałam w swoim życiu kobiety która ma dzieci i uważa siebie za coś gorszego i że taka to pojdzie z każdym.otoz tak nie jest.Te panie dokładnie takie same są jak kobiety bezdzietne cz kobiety które mają dzieci dorosłe..Pani z dzieckiem jest pełnowartościowym człowiekiem ona zakocha się tylko sercem niczym innym i do tego jeszcze będzie miała wymagania żeby jej dziecku zapewnić odpowiednie traktowanie co oczywiście jest uzasadnione. Znam kobiety z dziećmi co wyszło po raz drugi za mąż za  fajnych facetów.

1,190 Ostatnio edytowany przez twojeslowo (2023-02-18 09:32:10)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Ale rozumiesz, że dla kobiety 8-15 lat młodszej czymś musisz tę różnicę wieku wypełnić? W 9 przypadkach na 10 oczekiwana jest kasa nazywana romantycznie "dawaniem poczucia bezpieczeństwa". No i wyprowadzić taką kobietę z miasta na wieś, na stałe, to naprawdę trudna sprawa, nawet dla młodszych facetów.

Kaszpir do tych słów się nie odniesie bezpośrednio, czego z resztą nie zrobił, bo musiałby się zmierzyć z prawdą, a tego duże bobo, które się znów obraziło, nie lubi. Będzie pisał te swoje kocopoły o nieistniejącym już po pandemii trendzie wyprowadzki mieszczuchów na wieś, będzie zachwalał swoją nowoczesną wiochę i chatę, która położona jest za pewne od miasta 30-50km i inne pierdoły. Kilka tygodni temu jakaś użytkowniczka napisała mu wprost, że żadna ogarnięta babka, czy z pobliskiej wioski czy z miasta, z dzieckiem czy bez, nie przeprowadzi się do jakiegoś gościa na wieś do nie swojego domu, tym bardziej jeżeli nie jest to jej mąż i będzie siedzieć tam bez pracy i perspektyw. I dokładnie, dobrze tu zaznaczyłaś, że dom pod miastem budują i urządzają wspólnie razem małżonkowie, którzy planują lub mają swoją własną rodzinę i biorą na siebie to zobowiązanie, tak jak to robił na pewnym etapie życia Kaszpir z ex małżonką.

Jemu się wydawało, że po tym słabym małżeństwie, rozwinie skrzydła i będzie królem powiatu, miał swoje 5 minut z desperatką, ciężarną tipsiarą, ale prawda jest taka, że już na etapie zalotów on nie jest w stanie zainteresować sobą na dłużej, osobowościowo i charakterologicznie, żadnej kobiety, i kompletnie nie bierze pod uwagę swojej sytuacji związanej z lokalizacją i finansami, a także wiekiem. Dlatego uważam, że Kaszpir jest totalnie niedojrzałą osobowością, która nie potrafi racjonalnie i właściwie ocenić swojej sytuacji i możliwości, ani też z pokorą dobrać do tych okoliczności planu działania. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jego była żona, całkiem rozsądnie dla swojej sytuacji i wieku podeszła, związała się z facetem pod 50, z dziećmi i jestem przekonana, że mają wiele tematów i spraw wspólnych, co też prawdopodobnie podkreśla fakt, kto był racjonalny i poukładany w tym związku, skoro po rozwodzie nie uganiała się za jakimś młokosem z miasta, tylko związała się z facetem z podobnym bagażem życiowym.

1,191

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

A ja jeszcze nie spotkałam w swoim życiu kobiety która ma dzieci i uważa siebie za coś gorszego i że taka to pojdzie z każdym.

Oznacza to jedno: Nie znasz nikogo.
Siedzisz z dzieciakiem zrobionym z jakimś przypadkowym facetem i wylewasz tu swoje żale.

1,192

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

Jak nie znajdę nikogo to trudno.
I tyle ...

Już przestało mi zależeć.

Musiałbyś zmienić adres zamieszkania, podejście do życia, siebie samego.
A ty nie chcesz zmian.
Ty chcesz, by kobieta przyszła do tego co miała twoja była żona.
A ona odeszła dlatego, że jej to nie odpowiadało. Innym kobietom też to nie odpowiada.

1,193

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

Kolega chce mamusie z dzidzią.Mozna się dziwić temu upodobaniu. A ja wiem gdzie tkwi problem.Zwyczajnie wybrałes te opcję bo myślałeś że to jak gdyby gorszy sort i matki będą leciały na ciebie.A ja jeszcze nie spotkałam w swoim życiu kobiety która ma dzieci i uważa siebie za coś gorszego i że taka to pojdzie z każdym.otoz tak nie jest.Te panie dokładnie takie same są jak kobiety bezdzietne cz kobiety które mają dzieci dorosłe..Pani z dzieckiem jest pełnowartościowym człowiekiem ona zakocha się tylko sercem niczym innym i do tego jeszcze będzie miała wymagania żeby jej dziecku zapewnić odpowiednie traktowanie co oczywiście jest uzasadnione. Znam kobiety z dziećmi co wyszło po raz drugi za mąż za  fajnych facetów.

Naprawdę męczące jest podanie ciągle tego samego.
Pisałem że nie umawiałem się z kobietami z dziećmi nigdy. Dopiero w tym roku umówiłem Się 2 razy kobietami z dziećmi. Nie uważam ich za gorsze czy łatwiejsze. Po prostu w pewnym wieku ludzie mają dzieci i więcej jest kobiet w tym wieku z dziećmi niż bez.

Nie uważam też że moja wartość by wzrosła jakbym przeniósł Sue do miasta i zamieszkał w malutkiej kawalerce.
Jak mam sam mieszkać w bloku w małym mieszkaniu to chyba wolę sam w dużo większym domu z ogrodem.

Zapewne macie rację.  Chciałbym życia jakie miałem, bo tęsknię za tym co miałem. Samotność mi nie służy.
Ale zapewne szansy na to nie mam i czas się z tym pogodzić. Miałem nadzieję że przez portal kogoś ciekawego znajdę ale widać były to tylko nierealne marzenia...

1,194 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-02-18 11:12:52)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Ja nie akurat nie uważam że nierealne, bo niezależnie jak oceniam Kaszpira , to jednak jakby nie odpowiadał  kobietom, to by tych relacji tyle nie miał .
Pisaliśmy juz że psujesz coś PÓŹNIEJ.
Moim zdaniem nie jest to ani dom na wsi,  ani wiek, bo co to jest te 10 lat mniej nawet? Są chetne na relacje z nim.
Tylko za bardzo są naciskane, za mało mają swobody.
Musisz wyczuć moment,  gdy będą chciały się pocałować, rozmawiać o wspólnym życiu,  gdy będą gotowe na deklaracje.
A to gdzie się będzie mieszkać  to nie jest temat najważniejszy TERAZ.
Teraz tego i tak nie rozpoznasz w człowieku niezależnie co mówi.
.proponuję nie wypowiadać się co do rozbitych malzenstw i nie dowalać komuś w ten sposób że sobie po 15 latach zasłużył na zdradę. Bo nie ma tu jego tematu i nie wiecie jak było, a na kogoś  skrytego, kto udawał kogoś innego przed żoną, chłop nie wygląda, więc widziały Kaszpirowej oczy  co brały.
Tak więc bez sensu jest dyskutować z dowodami empirycznymi:: ma randki z młodszymi kobietami więc po co komuś udowadniać,  kogo ma szukać?
Jak ktoś uważa że wartościowości kobiecie czy mężczyźnie dodaje wiek, to dla niego tak jest, chociaż oczywiście gdyby chciał poznawać rowiesniczki miałby więcej kandydatek.
I nie rowiesniczki nie zawsze są dojrzałe, jakby ktoś napisał że im nie zaimponuje w przeciwieństwie do młodszych.
Tak samo jak nie zawsze 10 lat młodszy mężczyzna to gówniarz.
W Kaszpirze podziwiam to, że ma jeszcze tyle wiary w kobiety, zaufania i rozpoczynania na nowo,  po takim krachu można  się mentalnie zamknąć z obawy przed zranieniem.
Bardzo mnie też zastanawia, czy po tylu relacjach on faktycznie będzie zdolny do tego by przy tej jedynej kobiecie zostać w monogamii.

1,195

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Farmer napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

Jak nie znajdę nikogo to trudno.
I tyle ...

Już przestało mi zależeć.

Musiałbyś zmienić adres zamieszkania, podejście do życia, siebie samego.
A ty nie chcesz zmian.
Ty chcesz, by kobieta przyszła do tego co miała twoja była żona.
A ona odeszła dlatego, że jej to nie odpowiadało. Innym kobietom też to nie odpowiada.



Ja nie mam dzieci, ale mam koleżanki, kuzynki. Kobiety z dzieckiem chcą tak samo się zakochać jak kobiety bez dzieci. Jedyną różnica jest, że dodatkowo chcą, żeby ten ktoś był dobry dla dziecka. Większość z tych moich znajomych już znalazła, wyszła za mąż, ewentualnie wyszła za mąż po raz drugi. Nie wiem, skąd to przekonanie, że te kobiety zrobiły sobie dzieciaka z kimś przypadkowym. Tą moją kuzynka wyszła za mąż. Była z facetem 3 lata. Wielka miłość - przynajmniej tak to wyglądało z boku, zawsze za rączkę. Ale jak się urodziło dziecko to już obowiązek. Zresztą sprawdź sobie, ile teraz jest rozwodów. 50/50? Tata znalazł se kochankę, odszedł do niej i zapomniał, że ma dziecko. Według ciebie ma dziewczyna sobie podciąć żyły?
Ona jest wyjątkiem wśród kobiet, które znam. Pracuje i zastępuje matkę i ojca i nie chce kolejnego związku. Za bardzo ją to rozstanie bolało i ma problem z zaufaniem.
Znam nawet jednego samotnego tatusia. Pracowaliśmy razem. Mama dzwoni raz w roku. Rozumiem, że mężczyźni też źle wybrali, są sami sobie winni i najlepiej to powinni zostać w swoich piwnicach i nie wychodzić. Czy mężczyznom poprostu się tak ułożyło, a tylko kobiety źle wybierają?

1,196

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Ela210 napisał/a:

Ja nie akurat nie uważam że nierealne, bo niezależnie jak oceniam Kaszpira , to jednak jakby nie odpowiadał  kobietom, to by tych relacji tyle nie miał .
Pisaliśmy juz że psujesz coś PÓŹNIEJ.
Moim zdaniem nie jest to ani dom na wsi,  ani wiek, bo co to jest te 10 lat mniej nawet? Są chetne na relacje z nim.
Tylko za bardzo są naciskane, za mało mają swobody.
Musisz wyczuć moment,  gdy będą chciały się pocałować, rozmawiać o wspólnym życiu,  gdy będą gotowe na deklaracje.
A to gdzie się będzie mieszkać  to nie jest temat najważniejszy TERAZ.
Teraz tego i tak nie rozpoznasz w człowieku niezależnie co mówi.
.proponuję nie wypowiadać się co do rozbitych malzenstw i nie dowalać komuś w ten sposób że sobie po 15 latach zasłużył na zdradę. Bo nie ma tu jego tematu i nie wiecie jak było, a na kogoś  skrytego, kto udawał kogoś innego przed żoną, chłop nie wygląda, więc widziały Kaszpirowej oczy  co brały.
Tak więc bez sensu jest dyskutować z dowodami empirycznymi:: ma randki z młodszymi kobietami więc po co komuś udowadniać,  kogo ma szukać?
Jak ktoś uważa że wartościowości kobiecie czy mężczyźnie dodaje wiek, to dla niego tak jest, chociaż oczywiście gdyby chciał poznawać rowiesniczki miałby więcej kandydatek.
I nie rowiesniczki nie zawsze są dojrzałe, jakby ktoś napisał że im nie zaimponuje w przeciwieństwie do młodszych.
Tak samo jak nie zawsze 10 lat młodszy mężczyzna to gówniarz.
W Kaszpirze podziwiam to, że ma jeszcze tyle wiary w kobiety, zaufania i rozpoczynania na nowo,  po takim krachu można  się mentalnie zamknąć z obawy przed zranieniem.
Bardzo mnie też zastanawia, czy po tylu relacjach on faktycznie będzie zdolny do tego by przy tej jedynej kobiecie zostać w monogamii.



Może na zdjęciach lepiej wychodzi?

1,197 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2023-02-18 11:24:58)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Ale przecież one chca się spotykać drugi raz, po spotkaniu na żywo już, więc nie o zdjęcia chodzi.

1,198

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Ela210 napisał/a:

Ja nie akurat nie uważam że nierealne, bo niezależnie jak oceniam Kaszpira , to jednak jakby nie odpowiadał  kobietom, to by tych relacji tyle nie miał .
Pisaliśmy juz że psujesz coś PÓŹNIEJ.

Samo założenie, że wszystkie kobiety, z którymi spotkał się Kaszpir, były chętne i otwarte na związek jest takim samym nadużyciem, jak stwierdzenie, że wszystkie kobiety lecą na czarnych, albo wszystkie kobiety to fajne babki.
Trzeba by było każdą pojedyńczo rozpatrywać. Ale podstawowym problemem jest to, że Kaszpir nie jest gotowy na związek. Wg mnie pójście od strony kobiet, jest złym założeniem i jego porażki rozpatrywane od tej strony, mogą wypaczyć jego problem.

1,199

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

A mi się wydaje, że tu chodzi o konkurencję. Znają się z tinderow. A tam ludzie zazwyczaj po randce nadal siedzą i choćby z nudów przesuwają dalej. Nie skupiają się na poznaniu jednej osoby. Rozpraszają się. Piszą z kolejnymi, porzucają te poprzednie relacje, bo już głowami tkwią w kolejnej.


Mogę się mylić, bo u mnie nawet gorzej niż u Kaszpira.

1,200 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2023-02-18 12:36:01)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:

A mi się wydaje, że tu chodzi o konkurencję. Znają się z tinderow. A tam ludzie zazwyczaj po randce nadal siedzą i choćby z nudów przesuwają dalej. Nie skupiają się na poznaniu jednej osoby. Rozpraszają się. Piszą z kolejnymi, porzucają te poprzednie relacje, bo już głowami tkwią w kolejnej.


Mogę się mylić, bo u mnie nawet gorzej niż u Kaszpira.

Ja zajmuje się tylko jedna znajomością. Nie mam podzielności uwagi.
Jak spotykam się z jedną osobą to inne znajomości mnie nie interesują.

Mi marzy się aby znaleźć odpowiednią kobietę i zamknąć konta na portalach.
Jak znajdę to od razu wykasuje konta.

Mi nie zależy aby szukać i szukać ale aby znaleźć i zakończyć poszukiwania.

Ale kobiety jak mają taki wybór i nie poczują na pierwszym spotkaniu motylków czy iskry to w większosci kończą znajomość i szukają dalej tych motylków i iskry , a że bardzo często powielają błędy z przeszłości i wybierają fatalnych facetów to inna kwestia ..

Kobieta z jaką się spotkałem  wiele lat temu byla z facetem który od początku ją okłamywał,oszukiwal. Miala z nim dziecko. Okazalo sie że był poszukiwany przez policje i pewego dnia przyszła po niego policja. Facet wyskoczyl z balkonu i niby jest obecnie w jakimś zakładzie i nigdy dziecka nie widział nawet.
A ostatni facet z jakim była i do kórego przeprowadziła sie kilkaset kilometrów z dzieckiem i u niego zamieszkała kilka miesięcy temu kazał jej wypieprzać z dzieckiem z domu i musiala szybko cos wynając i stanąć na nogi ...

A ze mną tych "emocji" nie było.  I nie było "iskry" ..
Może po prostu na pierwszym spotkaniu powinienem przycisnąć ją do muru pocałować w usta a rękę włożyć jej w majtki. Może wtedy były by te motylki i iskry ?
Bo widzę że normalność i normalne wartości nie są w cenie i są za nudne ..

Ja nie pasuję do obecnych standardów i realiów i tyle ...

1,201

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

A może masz w sobie za dużo instynktu ratownika i po prostu przyciągasz takie kobiety?
Emocje są potrzebne, a ludzie muszą wiedzieć że są pożądani i się podobają.
Ale też może to, że mają trochę swobody i nie muszą się od razu deklarować,  bo Ciebie nie znają.

1,202

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Ale ja nie mówię, że to ty się rozpraszasz, bo zauważyłam, że jesteśmy podobni, ale one mogą tam siedzieć i dalej przesuwać. Rozglądają się dalej na boki, z kimś się fajniej gada, z nim też się spotkają, a w międzyczasie trafi się kolejny i ty z poprzednikiem idziecie w odstawkę.


ty jesteś inny, ją jestem inną, ale normą jest, że dziś prawie wszyscy działają na kilka frontów. jeszcze 10 lat temu było to nie do pomyślenia, nawet kobiety na forum dostawały za takie coś zjebke od innych kobiet. dziś to nic takiego, bo nie byliście przecież razem.

1,203

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Nie wiem kto działa na kilka frontów jak tych frontów nie ma.Jedynie jest złudzenie że ono istnieje.
Tinder nie dał możliwości poznania kogoś.Jak się ktoś znalazł i parę slow naklikal to wtedy skupia się normalna osoba na jednym facecie... I piszesz i myślisz że gościu jest mspoko.
Ale tam jest syf. Bo faceci okropnie bez sensu z logiką poznania kogoś się zachowywali..to zwyczajnie skasowałam gówno.
Niestety ale przez nędzne zachowania mężczyzn kobiety przestały ufać.i normalna babka nie będzie w syfie.nie ma czegoś takiego jak skakanie z jednego na drugiego. bo nie ma nawet jednego he he no circus

1,204

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

Nie wiem kto działa na kilka frontów jak tych frontów nie ma.Jedynie jest złudzenie że ono istnieje.
Tinder nie dał możliwości poznania kogoś.Jak się ktoś znalazł i parę slow naklikal to wtedy skupia się normalna osoba na jednym facecie... I piszesz i myślisz że gościu jest mspoko.
Ale tam jest syf. Bo faceci okropnie bez sensu z logiką poznania kogoś się zachowywali..to zwyczajnie skasowałam gówno.
Niestety ale przez nędzne zachowania mężczyzn kobiety przestały ufać.i normalna babka nie będzie w syfie.nie ma czegoś takiego jak skakanie z jednego na drugiego. bo nie ma nawet jednego he he no circus



To też prawda. Trudno tam o kogoś normalnego.



U mnie jeszcze dochodzi problem po mojej stronie, bo jestem brzydka.

W cuagu roku poznałam 4 facetów. 3/4 z neta. I też azwsze koniec po 1-2 spotkaniach, bo odlatywali do innej, ładnej. A 99,99% dziewczyn ejst ładniejszych, więc to nic trudnego.

1,205

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:
OnaTa napisał/a:

Nie wiem kto działa na kilka frontów jak tych frontów nie ma.Jedynie jest złudzenie że ono istnieje.
Tinder nie dał możliwości poznania kogoś.Jak się ktoś znalazł i parę slow naklikal to wtedy skupia się normalna osoba na jednym facecie... I piszesz i myślisz że gościu jest mspoko.
Ale tam jest syf. Bo faceci okropnie bez sensu z logiką poznania kogoś się zachowywali..to zwyczajnie skasowałam gówno.
Niestety ale przez nędzne zachowania mężczyzn kobiety przestały ufać.i normalna babka nie będzie w syfie.nie ma czegoś takiego jak skakanie z jednego na drugiego. bo nie ma nawet jednego he he no circus



To też prawda. Trudno tam o kogoś normalnego.



U mnie jeszcze dochodzi problem po mojej stronie, bo jestem brzydka.

W cuagu roku poznałam 4 facetów. 3/4 z neta. I też azwsze koniec po 1-2 spotkaniach, bo odlatywali do innej, ładnej. A 99,99% dziewczyn ejst ładniejszych, więc to nic trudnego.


Oj skąd to przekonanie że jesteś brzydka a jeśli tak sądzisz to powieksz usta szminka czerwona pomaluj przyklej rzęsy i to wystarczy.absolutnie to bez znaczenia będzie czy jesteś naturalna czy zrobiona.nie mów facetom że tak sądzisz o sobie bo uwierzą i odejda

1,206

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:
OnaTa napisał/a:

Nie wiem kto działa na kilka frontów jak tych frontów nie ma.Jedynie jest złudzenie że ono istnieje.
Tinder nie dał możliwości poznania kogoś.Jak się ktoś znalazł i parę slow naklikal to wtedy skupia się normalna osoba na jednym facecie... I piszesz i myślisz że gościu jest mspoko.
Ale tam jest syf. Bo faceci okropnie bez sensu z logiką poznania kogoś się zachowywali..to zwyczajnie skasowałam gówno.
Niestety ale przez nędzne zachowania mężczyzn kobiety przestały ufać.i normalna babka nie będzie w syfie.nie ma czegoś takiego jak skakanie z jednego na drugiego. bo nie ma nawet jednego he he no circus



To też prawda. Trudno tam o kogoś normalnego.



U mnie jeszcze dochodzi problem po mojej stronie, bo jestem brzydka.

W cuagu roku poznałam 4 facetów. 3/4 z neta. I też azwsze koniec po 1-2 spotkaniach, bo odlatywali do innej, ładnej. A 99,99% dziewczyn ejst ładniejszych, więc to nic trudnego.

To działa w dwie strony, o normalne kobiety też jest tam trudno, zwłaszcza że lajkujecie garstkę najprzystojniejszych, nie odpisujecie na wiadomości i nie podejmujecie inicjatywy.

1,207

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Najpierw chłopie ty się wyzbyj kompleksów i uporają sam ze sobą.skad jest jakie każda kobieta ma preferencje względem wybranka.kazdej się podobac może co innego .a facet może być fajny i taki z krzywym nosem i ten łysy. więc proponuję wybrać się do psychiatryka on uleczy cię.

1,208 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2023-02-18 13:25:04)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Pomyślę o rzęsach. Powiększanie ust to nie dla mnie, źle bym się z tym czuła i kojarzy mi się z glonojadami. Nie krytykuje kobiet, które sobie to robią, ale dla mnie poprostu odpada. Wolę już być brzydka, jeśli miałabym się czis dziwnie smile przecież nie o to chodzi.



Maluje usta, ale nie na czerwień. Mam problem z cera i jeszcze bym to tylko podkreśliła. I właśnie to jest mój problem. Nie mam brzydkich rysów twarzy, wielkiego nocą szy coś, ale okropna cerę. Zanim mi poradzisz, żebym poszła do lekarza to uwierz że już robiłam wszystko. ( Zawsze słyszę to samo i nie mam już sił na tłumaczenie, że byłam u lekarzy, próbowałam diet i wszystkich innych sposobów. tylko nic to nie zmieniło).



Oczywiście, że oprócz tego forum nikmu nie mówię, że czuje się brzydko, co nie zmienia faktu, że wszyscy to i tak widzą.

1,209

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

Najpierw chłopie ty się wyzbyj kompleksów i uporają sam ze sobą.skad jest jakie każda kobieta ma preferencje względem wybranka.kazdej się podobac może co innego .a facet może być fajny i taki z krzywym nosem i ten łysy. więc proponuję wybrać się do psychiatryka on uleczy cię.

Ja nie mam żadnych kompleksów. Uważam, że wyglądam normalnie i podobam się sobie. Niestety kobietom się nie podobam, dlatego nie mam szans na znalezienie partnerki.

1,210

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:

Pomyślę o rzęsach. Powiększanie ust to nie dla mnie, źle bym się z tym czuła i kojarzy mi się z glonojadami. Nie krytykuje kobiet, które sobie to robią, ale dla mnie poprostu odpada. Wolę już być brzydka, jeśli miałabym się czis dziwnie smile przecież nie o to chodzi.



Maluje usta, ale nie na czerwień. Mam problem z cera i jeszcze bym to tylko podkreśliła. I właśnie to jest mój problem. Nie mam brzydkich rysów twarzy, wielkiego nocą szy coś, ale okropna cerę. Zanim mi poradzisz, żebym poszła do lekarza to uwierz że już robiłam wszystko. ( Zawsze słyszę to samo i nie mam już sił na tłumaczenie, że byłam u lekarzy, próbowałam diet i wszystkich innych sposobów. tylko nic to nie zmieniło).



Oczywiście, że oprócz tego forum nikmu nie mówię, że czuje się brzydko, co nie zmienia faktu, że wszyscy to i tak widzą.

Nadal uważam, że przesadzasz. Poza tym cztery razy Ci napisałem, że chętnie Cię poznam i cztery razy zostałem zignorowany, Ty  chcesz tylko ponarzekać na swój wygląd. Zapewne, jak to często bywa z kobietami, nie jest tak, że nikt Cię nie chce, tylko co najwyżej nie chcą Cię przystojniacy, którymi Ty jesteś zainteresowana, ale wśród tych mniej atrakcyjnych mężczyzn jest wielu, którzy by Cię chcieli.

1,211 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2023-02-18 13:33:06)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:

To działa w dwie strony, o normalne kobiety też jest tam trudno, zwłaszcza że lajkujecie garstkę najprzystojniejszych, nie odpisujecie na wiadomości i nie podejmujecie inicjatywy.


No akurat jeden z tych, co mnie olali to  miał nawet lekka nadwagę.

Właściwie to nie olał. dalej pisał. ale dziś całował mnie, jutro inną, nie dziękuję. to ja przestałam się odzywać. a on jeszcze o co d´chodzi. gdy mu powiedziałam to już się nie doezwal. za tydzień już ustawiał fotkę z nią na profilowym, ale ona z kolei po następnym tygodniu zostawiło go dla swojego byłego. były przystojny.


starsza, grubsza, ale ładniejsza. ( on był ode mnie starszy o 5 lat) a

1,212

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
rakastankielia napisał/a:
Inkwizytorka napisał/a:

Pomyślę o rzęsach. Powiększanie ust to nie dla mnie, źle bym się z tym czuła i kojarzy mi się z glonojadami. Nie krytykuje kobiet, które sobie to robią, ale dla mnie poprostu odpada. Wolę już być brzydka, jeśli miałabym się czis dziwnie smile przecież nie o to chodzi.



Maluje usta, ale nie na czerwień. Mam problem z cera i jeszcze bym to tylko podkreśliła. I właśnie to jest mój problem. Nie mam brzydkich rysów twarzy, wielkiego nocą szy coś, ale okropna cerę. Zanim mi poradzisz, żebym poszła do lekarza to uwierz że już robiłam wszystko. ( Zawsze słyszę to samo i nie mam już sił na tłumaczenie, że byłam u lekarzy, próbowałam diet i wszystkich innych sposobów. tylko nic to nie zmieniło).



Oczywiście, że oprócz tego forum nikmu nie mówię, że czuje się brzydko, co nie zmienia faktu, że wszyscy to i tak widzą.

Nadal uważam, że przesadzasz. Poza tym cztery razy Ci napisałem, że chętnie Cię poznam i cztery razy zostałem zignorowany, Ty  chcesz tylko ponarzekać na swój wygląd. Zapewne, jak to często bywa z kobietami, nie jest tak, że nikt Cię nie chce, tylko co najwyżej nie chcą Cię przystojniacy, którymi Ty jesteś zainteresowana, ale wśród tych mniej atrakcyjnych mężczyzn jest wielu, którzy by Cię chcieli.


bo nie wierzę w znajomości na odległość. skąd jesteś? napewno z drugiego końca Polski


moim jedynym kryterium do facetów to żeby byli normalni, mnie akceptowali jaką jestem i mieszkali góra godzina ode mnie. to chyba nic wygórowanego?

1,213

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:

No akurat jeden z tych, co mnie olali to  miał nawet lekka nadwagę.

Najwidoczniej nawet nie patrząc na wygląd, podświadomie ciągnie Cię do tego rodzaju mężczyzn wink

Właściwie to nie olał. dalej pisał. ale dziś całował mnie, jutro inną, nie dziękuję. to ja przestałam się odzywać. a on jeszcze o co d´chodzi. gdy mu powiedziałam to już się nie doezwal. za tydzień już ustawiał fotkę z nią na profilowym, ale ona z kolei po następnym tygodniu zostawiło go dla swojego byłego.

Skoro nie byliście w związku, to przecież miał prawo spotykać się z innymi (no chyba że byliście, to ok).

starsza, grubsza, ale ładniejsza. ( on był ode mnie starszy o 5 lat)

Może ma jakieś dziwne upodobania albo bardziej mu podpasowała, niekoniecznie pod kątem wyglądu.

1,214

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Inkwizytorka napisał/a:

Pomyślę o rzęsach. Powiększanie ust to nie dla mnie, źle bym się z tym czuła i kojarzy mi się z glonojadami. Nie krytykuje kobiet, które sobie to robią, ale dla mnie poprostu odpada. Wolę już być brzydka, jeśli miałabym się czis dziwnie smile przecież nie o to chodzi.



Maluje usta, ale nie na czerwień. Mam problem z cera i jeszcze bym to tylko podkreśliła. I właśnie to jest mój problem. Nie mam brzydkich rysów twarzy, wielkiego nocą szy coś, ale okropna cerę. Zanim mi poradzisz, żebym poszła do lekarza to uwierz że już robiłam wszystko. ( Zawsze słyszę to samo i nie mam już sił na tłumaczenie, że byłam u lekarzy, próbowałam diet i wszystkich innych sposobów. tylko nic to nie zmieniło).



Oczywiście, że oprócz tego forum nikmu nie mówię, że czuje się brzydko, co nie zmienia faktu, że wszyscy to i tak widzą.

Nadal uważam, że przesadzasz. Poza tym cztery razy Ci napisałem, że chętnie Cię poznam i cztery razy zostałem zignorowany, Ty  chcesz tylko ponarzekać na swój wygląd. Zapewne, jak to często bywa z kobietami, nie jest tak, że nikt Cię nie chce, tylko co najwyżej nie chcą Cię przystojniacy, którymi Ty jesteś zainteresowana, ale wśród tych mniej atrakcyjnych mężczyzn jest wielu, którzy by Cię chcieli.


bo nie wierzę w znajomości na odległość. skąd jesteś? napewno z drugiego końca Polski


moim jedynym kryterium do facetów to żeby byli normalni, mnie akceptowali jaką jestem i mieszkali góra godzina ode mnie. to chyba nic wygórowanego?

No nie, to nie są wygórowane wymagania. Mieszkam w południowej Polsce.

1,215 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2023-02-18 13:51:43)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

wiedziałam. ja w północnej. daleko, zawsze tak jest.

1,216 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2023-02-18 13:53:22)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

a ten, którego poznałam nie z internetu to w pracy. widywaliśmy się codziennie i zakumplowalismy. przynajmniej ją myślałam, że to przyjaźń. zaczęliśmy się widywać poza praca i wtedy zaczął flirt i awet nie mój typ, ale pomyślałam czemu nie spróbować i nawet doszło do jakiś tam czułości, zaczął mi mówić jaką jestem dla niego ważna że mu zależy aza kilka dni wstawił story jak leży z inną laska w łóżku. do mnie nadal się odzywał jak gdyby nigdy nic. ale ją po tym przeszłam już tylko na kontakty służbowe.


może i jestem brzydka, ale mam swoje poczucie godności.

1,217

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:

wiedziałam. ja w północnej

Jeszcze nad włosami można popracować kolorkiem czy skrętem nadać ładny wygląd.Jakie buty zakładasz na randkę? Jeśli płaskie to nie są sexi.

A do kolegi od psychiatryka powiem nooo to że jak facet umawia z kilkoma na raz to nie gledz że miał prawo  żadna fajna babka się nie zainteresuje takim randkowiczem.trzeba uwagę kierować na jeden obiekt.

1,218

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

Nie wiem kto działa na kilka frontów jak tych frontów nie ma.Jedynie jest złudzenie że ono istnieje.
Tinder nie dał możliwości poznania kogoś.Jak się ktoś znalazł i parę slow naklikal to wtedy skupia się normalna osoba na jednym facecie... I piszesz i myślisz że gościu jest mspoko.
Ale tam jest syf. Bo faceci okropnie bez sensu z logiką poznania kogoś się zachowywali..to zwyczajnie skasowałam gówno.
Niestety ale przez nędzne zachowania mężczyzn kobiety przestały ufać.i normalna babka nie będzie w syfie.nie ma czegoś takiego jak skakanie z jednego na drugiego. bo nie ma nawet jednego he he no circus

Moją pierwszą kobietę chyba 20lat temu poznałem przez portal randkowy. Potem moją żonę z 18lat temu.
Tylle że wtedy była to taka tablica ogloszeniowa z numerem GG lub numerem telefonu.
Normalnie spotkaliśmy się w parku, za rączkę chodziliśmy. Później spotykaliśmy się, poznałem jej rodziców i po pewnym czasie zaproponowałem zamieszkanie u mnie (w mieszkaniu) i po około roku ? poprosiłem ją o rękę ..
Nie pamiętam żadnych "iskier" , "motylków". Po prostu zapewne się potem zakochaliśmy a potem pojawiła sie miłość ..

A na portalach słyszę że jak nie ma fajerwerków, iskier, motyli na pierwszym spotkaniu to już koniec.
I po spotkaniu z tą kobieta usłyszałem że nie było "iskry" i poczułem że raczej nic z tego nie będzie, bo przedspotkaniem pisaliśmy od rana do wieczora a po spotkaniu widzę że odczytuje co piszę, czasami cos wymijającego odpisze i tyle.
A słowa typu "abym nie zamykał sie na inne kobiety i znajomości" tym bardziej mi uświadomiły że raczej nic z tego nie będzie ..
Coś do niej piszę, niby jest bardzo zajęta, ale naprawdę napisanie kilku slów albo kilkuminutowy telefon nawet najbardziej zapracowana osoba znajdzie czas ... jak jej zależy ..

1,219

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:

U mnie jeszcze dochodzi problem po mojej stronie, bo jestem brzydka.

W cuagu roku poznałam 4 facetów. 3/4 z neta. I też azwsze koniec po 1-2 spotkaniach, bo odlatywali do innej, ładnej. A 99,99% dziewczyn ejst ładniejszych, więc to nic trudnego.

No widzisz, a u mnie to kobiety odlatują po 1-2 spotkaniach smile
Tyle że jak rozmawiam z jedną i się z nią umawiam to inne dla mnie nie istnieją.

Tak naprawdę tylko 2 kobietom odmówiłem następnego spotkania. Kiedyś pannie 39lat która nie wyglądała jak na zdjęciu i pochwaliła sie że schudła 50kg mimo że była dość "pulchna" i zupełnie na żywo mi się nie spodobała. Po prostu fajnie się rozmawiało i spędzało czas i nawet jakiś czas temu do niej napisałem i świetnie nam się rozmawiało, to jednak jako partnerkę jej nie widziałem.
A druga nie tak dawno. Pani od różowej kawy. Zrobiła na mnie fatalne wrażenie, sprawiała wrażenie "pustej", gdzie jedynym atutem była jej uroda.
A dla mnie wygląd ma znaczenie ale nie jest najważniejszy. Oczywiście musi mi się podobać , ale też musi nas dużo łączyć i abyśmy potrafili razem spędzać czas.

A reszta Pań ? Sądzę że nie byłem jedynym z jakim rozmawiały a że nie było "iskry" i "motylów" to poszły szukać z kimś innym.
Ale patrzac że te panie ciągle są na portalu i niektóre już dłuższy czas widać motylki nie pojawiły sie , albo szybko umarły ...

1,220

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Ela210 napisał/a:

A może masz w sobie za dużo instynktu ratownika i po prostu przyciągasz takie kobiety?
Emocje są potrzebne, a ludzie muszą wiedzieć że są pożądani i się podobają.
Ale też może to, że mają trochę swobody i nie muszą się od razu deklarować,  bo Ciebie nie znają.

Ela. Spotkałem się z kiloma kobietami.  Były to osoby wykształcone. Żadna nie potrzebowała sponsora.
Nie miały dzieci , często były to panny.

Ciężko wiec być "ratownikiem". Ale faktycznie panie nawet panny byly po pewnych przejściach, myślę że jak każdy ...
Ważne aby zamknąć przeszłość i nie popełniać błędów.

Ja wiem co nawalało w naszym małżeństwie i tych błędów nie chce już popełnić.

Ale czasami mam wrażenie że wiele kobiet ciągle brnie w te same związki.
Pani z jaką byłem na randce byla w kilku związkach. O 2 mi opowiedziała i wiem że byly to bardzo dziwnie ludzie. Raczej moje przeciwności.
Być może mimo że się kilka razy "sparzyła" i dostala kopa w dupę to znów chce to powtórzyć.

Może faktycznie czasami powinienem przycisnąc kobietę do ściany , z językiem ją pocałować a rękę włożyć w majtki ?
Były by emocje że hoho.

Oczywiście żartuje. Takie coś to mogę zrobić ale z moją partnerką/kobietą a nie zupełnie mi obcą kobietą ...

1,221 Ostatnio edytowany przez Kasssja (2023-02-18 14:28:58)

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

A ze mną tych "emocji" nie było.  I nie było "iskry" ..
Może po prostu na pierwszym spotkaniu powinienem przycisnąć ją do muru pocałować w usta a rękę włożyć jej w majtki. Może wtedy były by te motylki i iskry ?
Bo widzę że normalność i normalne wartości nie są w cenie i są za nudne ..

Ja nie pasuję do obecnych standardów i realiów i tyle ...

Kaszpir, ty i tobie podobni zaczynacie od błędnego założenia: że skoro nie spodobaliście się i kobieta nie czuła chemii, to znaczy, że "normalność i normalne wartości nie są w cenie". NIE. To TY się nie spodobałeś, Ty jako osoba, z twoim wyglądem i charakterem, pozycją społeczną i stanem posiadania, a nie "normalność". Normalność jest pojęciem względnym, dla każdego oznacza co innego, nie da się też obiektywnie ocenić siebie jako tego normalnego, lepszego od nienormlanych. Ty na siebie patrzysz subiektywnie, nie widzisz tego, co widzi nowo poznana osoba. Skrajnie egocentryczne jest zakładanie, że skoro się nie podobasz, to nie z tobą, ale z tą kobietą coś jest nie tak. Idziesz w stronę inceli, bo już zaczynasz przebąkiwać o całowaniu na siłę, przygniataniu do ściany, bo przecież kobiety lubią brutali. Jeszcze krok do patologicznego myślenia, że "kobietę trzeba wziąć siłą i jeszcze nam podziękuję, że zaznała z nami najlepszego seksu w życiu". Nie idź tą drogą, na jej końcu jest stryczek albo wyrok za gwałt.

1,222

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

Źle dokunejsz wyborów.Portal nie służy do budowania relacji.wiec skupiać się na tym czy panna odpisuje szybko czy wolno jest głupie.portal to możliwość poznania i tak należy podchodzić bez analiz a z tą się umowie bo pisze dużo.Wszystkie z którymi się umowiles to robiły i wyszedł klops.pora zmienić podejście i uznać że portal to tylko furtka a nie ocena babeczki więc jak któraś ma słabe jedno zdjęcie bez opisu.I przy reakcji twojej jednak się odzywa to należy ją szybko przełożyć na real.Ale realnie a nie smsowo tworzyć znajomość.i wypisywać do kobiet po nocach czy przyjdzie na spotkanie bo to desperacja i nachalność.tylko po spotkaniu odczekać jeden pełny dzień i w godzinach 18 , 19 zadzwonić i na krótko!!

1,223

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:

Kaszpir, ty i tobie podobni zaczynacie od błędnego założenia: że skoro nie spodobaliście się i kobieta nie czuła chemii, to znaczy, że "normalność i normalne wartości nie są w cenie". NIE. To TY się nie spodobałeś, Ty jako osoba, z twoim wyglądem i charakterem, pozycją społeczną i stanem posiadania, a nie "normalność". Normalność jest pojęciem względnym, dla każdego oznacza co innego, nie da się też obiektywnie ocenić siebie jako tego normalnego, lepszego od nienormlanych. Ty na siebie patrzysz subiektywnie, nie widzisz tego, co widzi nowo poznana osoba. Skrajnie egocentryczne jest zakładanie, że skoro się nie podobasz, to nie z tobą, ale z tą kobietą coś jest nie tak. Idziesz w stronę inceli, bo już zaczynasz przebąkiwać o całowaniu na siłę, przygniataniu do ściany, bo przecież kobiety lubią brutali. Jeszcze krok do patologicznego myślenia, że "kobietę trzeba wziąć siłą i jeszcze nam podziękuję, że zaznała z nami najlepszego seksu w życiu". Nie idź tą drogą, na jej końcu jest stryczek albo wyrok za gwałt.

Nie nie pójdę to drogą bo taki nie jestem. Mam pewne wartości i one są dla mnie ważne. Ja nie chcę kobiety która będzie miała mokro w majtkach i motyle w brzuchu jak zobaczy np. w parku obcego faceta, bo takie "znajomości" szybko się kończą.

Wiesz Kassaja ja wolałbym szczerość. Wolałbym wiedzieć dlaczego nie chce się spotykać. Przyjmuję szczerą krytykę.
Jakby mi powiedziała że jestem za stary albo że mam dzieci i przez to pewne np. "obowiązki" to bym zrozumiał. Albo że jednak zupełnie jej się nie podobam.

Ja to wszystko rozumie i zrozumie.  Nie lubię niedopowiedzień.  Wiem co mogę zaoferować i wiem co mogę dać. To co mówię to nie bajeczki i nakręcanie na uszy makaronu. To często naprawdę poważne szczere rozmowy.

Mnie to męczy , bo otwieranie sie na kogoś obcego po raz kolejny jest wykańczajace, bo staram się jak najwięcej przekazać aby dana osoba mnie poznała jak najlepiej.

1,224

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

Źle dokunejsz wyborów.Portal nie służy do budowania relacji.wiec skupiać się na tym czy panna odpisuje szybko czy wolno jest głupie.portal to możliwość poznania i tak należy podchodzić bez analiz a z tą się umowie bo pisze dużo.Wszystkie z którymi się umowiles to robiły i wyszedł klops.pora zmienić podejście i uznać że portal to tylko furtka a nie ocena babeczki więc jak któraś ma słabe jedno zdjęcie bez opisu.I przy reakcji twojej jednak się odzywa to należy ją szybko przełożyć na real.Ale realnie a nie smsowo tworzyć znajomość.i wypisywać do kobiet po nocach czy przyjdzie na spotkanie bo to desperacja i nachalność.tylko po spotkaniu odczekać jeden pełny dzień i w godzinach 18 , 19 zadzwonić i na krótko!!

Ale ja dość szybko chce się spotkać na żywo i po spotkaniu na żywo proponuję dalsze spotykanie.
Ja wolę rozmawiać na żywo.
Naprawdę wolałbym porozmawiać raz dziennie kilka minut z kobietą niż bez sensu pisać i marnować czas i czekać na odpowiedzi.

Ja nie lubię pisać. Wolę rozmawiać telefonicznie a najlepiej na żywo ..

1,225

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kaszpir007 napisał/a:

Ja nie lubię pisać. Wolę rozmawiać telefonicznie a najlepiej na żywo ..

I mówi to ktoś, kto nam tu cały dzień klepie elaboraty o swoim życiu. Tu się też otwierasz, mówisz o emocjach, to cię nie męczy?

1,226

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Kasssja napisał/a:
Kaszpir007 napisał/a:

Ja nie lubię pisać. Wolę rozmawiać telefonicznie a najlepiej na żywo ..

I mówi to ktoś, kto nam tu cały dzień klepie elaboraty o swoim życiu. Tu się też otwierasz, mówisz o emocjach, to cię nie męczy?

No przecież on Kaszpir nie ma w sobie presji, ciśnień, desperacji,nie żąda, nie ma roszczeń tylko "zwykłe","normalne" wymagania."preferencje",oczekiwania i wizje.
Zaprzeczanie,wypieranie, zaczarowywanie rzeczywistości,fabrykowanie życzeń,racjonalizowanie tak męczy ?
Na pewno nie da się odtworzyć małżeństwa od miejsca gdzie się zakończyło i wzbudzić tamtych wizji i złudzeń,wywołać to na wspomnieniach
zastąpić jednego "elementu" innym młodszym,z cichym marzeniem powtórki natychmiastowego odlotu.
To prostsze tylko trzeba wyluzować pogodzić się ,a nie udawać pogodzenie,akceptacje ,odpuścić kontrolę.

1,227

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

No ale to nie chodzi w relacji początkującej o  aby cię ktoś szybko poznał jak najlepiej no rypłam śmiechem he he .Raczej nie masz pojęcia o tym jak budować zainteresowanie i jednocześnie być atrakcyjnym dla kobity.Wszystko na hop siup a tu nie ma drogi na skróty .skoro jednak wolisz telefoniczna formę to po co bawisz się w pisanie.Grunt laska musi też mieć ale przez ciebie stworzony ..aZle wybierasz te kobiety z aplikacji  no i miej honor jak laska pisze ci info że masz się nie zamykać na inne to nie odpisuj jej ucz się honoru

1,228

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Inkwizytorka napisał/a:

a ten, którego poznałam nie z internetu to w pracy. widywaliśmy się codziennie i zakumplowalismy. przynajmniej ją myślałam, że to przyjaźń. zaczęliśmy się widywać poza praca i wtedy zaczął flirt i awet nie mój typ, ale pomyślałam czemu nie spróbować i nawet doszło do jakiś tam czułości, zaczął mi mówić jaką jestem dla niego ważna że mu zależy aza kilka dni wstawił story jak leży z inną laska w łóżku. do mnie nadal się odzywał jak gdyby nigdy nic. ale ją po tym przeszłam już tylko na kontakty służbowe.


może i jestem brzydka, ale mam swoje poczucie godności.

No i słusznie.

1,229

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

No ale to nie chodzi w relacji początkującej o  aby cię ktoś szybko poznał jak najlepiej no rypłam śmiechem he he .Raczej nie masz pojęcia o tym jak budować zainteresowanie i jednocześnie być atrakcyjnym dla kobity.Wszystko na hop siup a tu nie ma drogi na skróty .skoro jednak wolisz telefoniczna formę to po co bawisz się w pisanie.Grunt laska musi też mieć ale przez ciebie stworzony ..aZle wybierasz te kobiety z aplikacji  no i miej honor jak laska pisze ci info że masz się nie zamykać na inne to nie odpisuj jej ucz się honoru

Z reguły nie wchodzę w personalne przytyki,
każdy jest, jaki jest, od lat uczę się akceptacji wszelakiej..

Odmieniła mnie przeprowadzka do innego kraju,
gdzie toleruje się każdego, jaki by nie był..

Ale widocznie, długa droga jeszcze przede mną,
bo nie jestem w stanie powstrzymać się od komentarza:

sto lat temu, kiedy byłam małą dziewczynką z warkoczykami,
oglądałam czeski serial, "Szpital na peryferiach", czy jakoś tak..
I tam, pewien mądry lekarz, powiedział, do pewnej głupiej, cycatej pielęgniarki:

Gdyby głupota umiała latać, to byłabyś gołębicą !

Niestety obawiam się, że możesz być nawet studentką,
takie czasy !

Te teksty:
-rypłam śmiechem,
-być atrakcyjnym dla kobity,
-laska musi też mieć,
-ucz się honoru...

Zwykły szacunek dla czytających, 
wymaga wbić się chociaż, w sukienkę wyjściową, niekoniecznie Sylwestrową,
teksty w wydaniu,
siedzę sobie na kanapie w gaciach i powiem, co mam do powiedzenia,
dodatkowo radząc innym bycia honorowym..

wpędziły mnie w osłupienie.. naprawdę!
a już myślałam, że nic mnie zdziwi smile

a jednak..

1,230

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

ale ona ma racje. ta kobieta napewno poczulaby do niego szacunek, nawet jesli mieliby sie juz wiecej nie spotkac. mysle, ze warto.

jesli sam siebie nie bedzie szanowal to nie moze oczekiwac, ze inni to beda robic.

1,231

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
blueangel napisał/a:

ale ona ma racje. ta kobieta napewno poczulaby do niego szacunek, nawet jesli mieliby sie juz wiecej nie spotkac. mysle, ze warto.

jesli sam siebie nie bedzie szanowal to nie moze oczekiwac, ze inni to beda robic.

Logice chodzi raczej o formę przekazu. OnaTa/Netova1 jest analfabetką i prostaczką.

1,232

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
Legat napisał/a:

Każdy filtruje wg swoich ograniczeń. Nie da się tego przeskoczyć. Dotyczy to każdego z nas. Nie tylko Kaszpira.
Polecanie by obcy facet stawiał kobiecie granice, albo ją pouczał, niestety to przykład, że się nie widzi swoich filtrów i ograniczeń. Oczywiście jak zwykle można wszystko zagadać, czy tam wyszydzić np. czyjś wygląd. Ale co tam, zabawa jest zabawą.

Legat, hallo tu Ziemia!

nikt, nigdy nie stawia innym granic..
To my sami stawiamy je sobie!

Nikt, nikogo nie musi pouczać..

Jesteś jak słup ogłoszeniowy,
oblepiony cały informacjami... dla innych!

Widziałeś kiedyś, żeby słup leciał za czytającym, który odchodzi?????

To Ty sam masz się obkleić informacjami dla innych,
to Twoje granice,
żeby niepowołany przez nie nie przelazł, ich nie przekroczył..
Twoje pole minowe,
w obronie Ciebie samego..

Budujesz je sam i bronisz..
a nie otwierasz sam furtkę od środka..

1,233

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet

logika yyy ok błysnęłaś. big_smile

1,234

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
blueangel napisał/a:

ale ona ma racje. ta kobieta napewno poczulaby do niego szacunek, nawet jesli mieliby sie juz wiecej nie spotkac. mysle, ze warto.

jesli sam siebie nie bedzie szanowal to nie moze oczekiwac, ze inni to beda robic.

Dziękuję blueangel  koraliki szczęścia dla ciebie wrzucę do fontanny.



A ty co to uraczylas swym nędznym wpisie mą osobą jesteś: pokręcna amebą z żabim mózgiem, udajaca ainsztajna internetu, z koroną z papieru toaletowego na głowie, ty analfabetko emocjonalno oddal się czym prędzej i przepadnij plugawa purchawo

1,235

Odp: randkowanie/poznawanie przez internet
OnaTa napisał/a:

A ty co to uraczylas swym nędznym wpisie mą osobą jesteś: pokręcna amebą z żabim mózgiem, udajaca ainsztajna internetu, z koroną z papieru toaletowego na głowie, ty analfabetko emocjonalno oddal się czym prędzej i przepadnij plugawa purchawo


Czy ty jesteś obcokrajowcem, dla którego język polski jest drugim albo trzecim językiem? Tylko to tłumaczyłoby twoją składnię, ortografię i dobór słownictwa...

Posty [ 1,171 do 1,235 z 2,046 ]

Strony Poprzednia 1 17 18 19 20 21 32 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » randkowanie/poznawanie przez internet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024