Po 2 dniach korzystania:
W sumie uznałem, że wolę zapłacić za tego tinder gold (co prawda jest to sporo, ale może się opłaci). Przeklikiwanie się po liście, dawanie lewo/prawo i czekanie na to, czy wpadnie para, może być bardzo czasochłonne. Dałem jakieś >100 like w prawo (średnio pewnie co trzeci profil), sam dostałem jakieś 14. Pary żadnej się nie udało zrobić, 2x apka poinformowała mnie, że odrzuciłem kogoś, kto mi dał like. Pozostałe 12 osób to nie wiem ile musiałbym czekać, żeby natrafić. Pewnie części bym w ogóle nigdy nie trafił z powodu ustawień w apce. I szansa, że jakąkolwiek parę bym normalnie miał, jest bardzo niska.
Po włączeniu golda mogłem sobie przejrzeć listę lików, z czego 2 dostały like ode mnie, reszta poszła w lewo:
- albo profil z czarnym kwadratem zamiast zdjęć
- albo sobie ktoś zmienił lokalizację w apce, przez co dał mi like, a jest np. na drugim końcu Polski
- albo jakieś zagraniczne erasmusy, Ukrainki, Rosjanki, itp.
- albo dziewczyny po prostu nie w moim typie
Jeśli uda mi się co najmniej znaleźć kogoś z kim od czasu do czasu pogadać, to uznam, że warto było wydać tą kasę.
Jak na 2 dni korzystania i to, że mój profil jest biedny, to nie jest źle, spodziewałem się gorszych rezultatów. Teraz się zobaczy, czy te 2 "matche" w ogóle mi odpiszą^^
Jedyny problem jest taki, że mam ustawione, że chcę widzieć profile do 25km. I już nie mam nic do sprawdzania. Więc chyba w przyszłości pozostanie zwiększanie stopniowe odległości.