Okazji życie dostarcza każdego dnia, tylko wolisz siedzieć na dupie i użalać się nad sobą zamiast wziąć się za siebie na poważnie.
Akurat tak się składa, że jakiś czas temu obrałem sobie konkretny plan, aby ponownie spróbować sił na rynku matrymonialnym.
I nie jest to jakieś gadanie głupot, a lista zadań do odhaczania.
Mogę nawet się z nią podzielić (kolejność jak niżej)
1) Nabycie samochodu - Zrealizowano
Kilka miesięcy temu nabyłem samochód, aby być bardziej mobilnym - to powinno ułatwiać w ustawianiu się na randki.
Widzę to po swoich znajomych, którzy np ustawiają się z jakąś dziewczyną w Sobotę o 21:00, gdzie komunikacją miejską już by nie dotarli na spotkanie.
2) Pozbycie się ginekomastii - W realizacji
W tygodniu będę zapisywał się do lekarza celem pozbycia się ginekomastii (leczenie albo operacja).
3) Siłownia, dieta, kreatyna - Następne w kolejce
Na siłowni już trochę ćwiczę, ale efekty nie są takie jakbym chciał, więc mam w planach dociśnięcie diety, aby uzyskać lepsze wyniki (+ suplementacja jakimś białkiem, czy mutant-mass), dodatkowo wjedzie jeszcze kreatyna, aby bardziej się spompować, brałem ją kiedyś i wiem jakie fajne daje efekty.
4) Ogarnięcie jakichś fajnych miejscówek, gdzie można randkować - Następne w kolejce
Muszę ogarnąć, gdzie w moim mieście są jakieś fajne punkty na randki, będę chodził do nich najpierw sam, aby zobaczyć czy warto i potem będę mieć już jakieś znane miejsca, jakbym chciał zaprosić gdzieś jakąś dziewczynę.
5) Ogarnięcie dobrych ciuchów - Następne w kolejce
Tutaj chyba nie trzeba więcej komentować.
W dalszej perspektywie:
6) Wybielanie i prostowanie zębów
Aczkolwiek myślę, że już po pkt. 5 będę próbował wrócić na rynek matrymonialny.