30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 409 410 411 412 413 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 26,651 do 26,715 z 29,781 ]

26,651 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-08-16 12:20:17)

Odp: 30lat i cały czas sam
Anewe napisał/a:

Czyli skąd się biorą ci 30latkowie?

Przybliżenie danych GUSu z raportu na ten temat i podobnych.

Większość wypadków - przyczyny ekonomiczne (rejony z wysokim bezrobociem, śmieciówki itp). Nie dotyczy to takich miejsc jak Warszawa (ha, ha, kurwa, ha), Wrocławia i innych "bogatych" miejsc, czyli tam gdzie rynek oferuje względnie dużo dobrze płatnej pracy itp. Mamy też najdroższe kredyty mieszkaniowe w UE i są najtrudniejsze do uzyskania. Do tego zarabiamy w złotówkach, a płacimy w euro.

Innym ciekawym aspektem, o którym też kiedyś pisałem, jest dominacja mężczyzn wśród gniazdowników, co ma związek z feminizacją systemu edukacji. Wyedukowanym kobietom łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę.

Wysoki poziom gniazdowników jest typowy dla krajów postkomunistycznych. Ale najwyższy jest w nacjach południowych jak Włosi, Hiszpanie itp. Tam jest to jeszcze powszechniejsze niż u nas. U nas to jest pochodna naszej polityki, która skupia się na osobach starszych, bo oni biorą udział w wyborach. Młodzi nie głosują, to i wszyscy mają ich w dupie. Bo politycznie się nie liczą.

Zjawisko - co do zasady - nie ma związku z nieporadnością życiową. To jest tylko niewielki odsetek gniazdowników (i jest to wina matek - syndrom pustego gniazda). 20% przypadków to osoby opiekujące się chorym członkiem rodziny. Reszta to wspomniana ekonomia, edukacja i polityka (nazwijmy to - progeriatryczna).


Żadna z wymienionych przyczyn w raporcie GUS i filmiku nie dotyczą Shiniego. Bo jego rodzice nie wymagają opieki, mieszka w rejonie gdzie pracy jest od metra i jeszcze trochę, ma wyższe wykształcenie itd.

Zobacz podobne tematy :

26,652

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

buahahahahaha Bezmózg pisze się razem Bez MózgU pisze się osobno tępa Cipo, widać University of London smile

Bezmozg sie pisze razem,bo to jest wyzwisko.  Jakbys pisal bez mozg osobno to znaczy,ze ktos naprawde nie ma mozgu np sie z wada taka urodzil

Brak słów na ciebie tępa pizdo, IQ niższe od kury typowa poleczka z UKEJ, a tak z innej beczki wiecie czemu polkom zależy na tym aby jak najszybciej urodzić dziecko Turkowi, Nigeryjczykowi itp? bo zdają sobie sprawę z tego, że taki Nigeryjczyk, czy Turek je prędko zostawi, a gdy urodzą syna i on dojrzeje to będą z nim uprawiać seks kazirodczy, rozumiecie była tu kiedyś pewna użytkowniczka którą pociągał własny syn i on był właśnie z takiego związku

Zeby nie bylo,bo tez sa fajni Polacy,ale czytajac ten tekst to sto razy wole byc ze swoim cudzoziemcem czarnoskorym, ktory nawet raz sie do mnie tak glupio, chamsko nie odezwal co tu teraz czytam. Nawet moj poprzedni ex ,ktory tez nie byl Polakiem nawet raz mnie tak nie wyzwal, a bylismy razem ponad 2 lata. To juz serio robisz wstyd Polakom i psujesz im opinie,a pozniej jest placz "ze Polki wola cudzoziemcow" . Wogole co Ciebie to gowno obchodzi kto z kim jest?

26,653

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
Anewe napisał/a:

Czyli skąd się biorą ci 30latkowie?

Przybliżenie danych GUSu z raportu na ten temat i podobnych.

Większość wypadków - przyczyny ekonomiczne (rejony z wysokim bezrobociem, śmieciówki itp). Nie dotyczy to takich miejsc jak Warszawa (ha, ha, kurwa, ha), Wrocławia i innych "bogatych" miejsc, czyli tam gdzie rynek oferuje względnie dużo dobrze płatnej pracy itp. Mamy też najdroższe kredyty mieszkaniowe w UE i są najtrudniejsze do uzyskania. Do tego zarabiamy w złotówkach, a płacimy w euro.

Innym ciekawym aspektem, o którym też kiedyś pisałem, jest dominacja mężczyzn wśród gniazdowników, co ma związek z feminizacją systemu edukacji. Wyedukowanym kobietom łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę.

Wysoki poziom gniazdowników jest typowy dla krajów postkomunistycznych. Ale najwyższy jest w nacjach południowych jak Włosi, Hiszpanie itp. Tam jest to jeszcze powszechniejsze niż u nas. U nas to jest pochodna naszej polityki, która skupia się na osobach starszych, bo oni biorą udział w wyborach. Młodzi nie głosują, to i wszyscy mają ich w dupie. Bo politycznie się nie liczą.

Zjawisko - co do zasady - nie ma związku z nieporadnością życiową. To jest tylko niewielki odsetek gniazdowników (i jest to wina matek - syndrom pustego gniazda). 20% przypadków to osoby opiekujące się chorym członkiem rodziny. Reszta to wspomniana ekonomia, edukacja i polityka (nazwijmy to - progeriatryczna).


Żadna z wymienionych przyczyn w raporcie GUS i filmiku nie dotyczą Shiniego. Bo jego rodzice nie wymagają opieki, mieszka w rejonie gdzie pracy jest od metra i jeszcze trochę, ma wyższe wykształcenie itd.

Mnie interesowała tylko i wyłącznie odpowiedź Shiniego, a konkretnie to, jakie wnioski wyciągnął, co zwróciło jego szczególną uwagę w oglądanych treściach.

26,654

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie no fota Żuk musi pójść no. Widzę bez tego. Się nie obejdzie : dd

Fajne nie którzy mają  zajęcia po robocie..

26,655

Odp: 30lat i cały czas sam
Anewe napisał/a:

Mnie interesowała tylko i wyłącznie odpowiedź Shiniego, a konkretnie to, jakie wnioski wyciągnął, co zwróciło jego szczególną uwagę w oglądanych treściach.

Ok. Myślałem, ze pytasz ogólnie o filmik. Mea culpa.

26,656

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Posłuchajcie sobie i podzielcie się wrażeniami, polecam też poczytać komentarze. Ten film to w większości wytłumaczenie skąd się biorą "30 latkowie cały czas sami".

https://youtu.be/mZFmEi6OpGQ?si=09dflbUpIxDEbZLv

Nie, bo nie jesteśmy twoimi kolegami. Jak chcesz sobie z kimś pogadać to zadzwoń do jakiegoś kolegi. W rownoległym wątku jesteś ofiarą przemocy w rodzinie, teraz gniazdownik, zaraz DDA. Zdecyduj się na jedną łatke może zanim zaczniesz zebrc o sympatie?

26,657

Odp: 30lat i cały czas sam
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Posłuchajcie sobie i podzielcie się wrażeniami, polecam też poczytać komentarze. Ten film to w większości wytłumaczenie skąd się biorą "30 latkowie cały czas sami".

https://youtu.be/mZFmEi6OpGQ?si=09dflbUpIxDEbZLv

Nie, bo nie jesteśmy twoimi kolegami. Jak chcesz sobie z kimś pogadać to zadzwoń do jakiegoś kolegi. W rownoległym wątku jesteś ofiarą przemocy w rodzinie, teraz gniazdownik, zaraz DDA. Zdecyduj się na jedną łatke może zanim zaczniesz zebrc o sympatie?

To już któryś z kolei raz, gdy Shini wkleja jakiś link z youtube i rzuca tekstem 'napiszcie co o tym sądzicie' a jednocześnie sam nie pisze na jego temat NIC. Żadnego streszczenia co to w ogóle jest, żadnych własnych przemyśleń, co go zaciekawiło, zdziwiło. Tak samo z tym czytaniem książki, pisze tylko 'przeczytałem 1/2/3/4 rozdział książki'. KROPKA. Żadnych refleksji, pytań, chęci podzielenia się opinią, zacytowania czegoś, co jego zdaniem zasługuje na podzielenie się. To po co w ogóle czytać, skoro lektura wywołuje mniej emocji niż instrukcja używania proszku do prania? Ciekawi mnie czy on po prostu jest bardzo mało inteligentny, a w jego mózgu nie zachodzą żadne samodzielne procesy myślowe i jedyne do czego jest zdolny to bierne przyswajanie treści czy jest na maksa leniwy?

26,658 Ostatnio edytowany przez Herne (2024-08-16 18:25:26)

Odp: 30lat i cały czas sam
Anewe napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Posłuchajcie sobie i podzielcie się wrażeniami, polecam też poczytać komentarze. Ten film to w większości wytłumaczenie skąd się biorą "30 latkowie cały czas sami".

https://youtu.be/mZFmEi6OpGQ?si=09dflbUpIxDEbZLv

Nie, bo nie jesteśmy twoimi kolegami. Jak chcesz sobie z kimś pogadać to zadzwoń do jakiegoś kolegi. W rownoległym wątku jesteś ofiarą przemocy w rodzinie, teraz gniazdownik, zaraz DDA. Zdecyduj się na jedną łatke może zanim zaczniesz zebrc o sympatie?

To już któryś z kolei raz, gdy Shini wkleja jakiś link z youtube i rzuca tekstem 'napiszcie co o tym sądzicie' a jednocześnie sam nie pisze na jego temat NIC. Żadnego streszczenia co to w ogóle jest, żadnych własnych przemyśleń, co go zaciekawiło, zdziwiło. Tak samo z tym czytaniem książki, pisze tylko 'przeczytałem 1/2/3/4 rozdział książki'. KROPKA. Żadnych refleksji, pytań, chęci podzielenia się opinią, zacytowania czegoś, co jego zdaniem zasługuje na podzielenie się. To po co w ogóle czytać, skoro lektura wywołuje mniej emocji niż instrukcja używania proszku do prania? Ciekawi mnie czy on po prostu jest bardzo mało inteligentny, a w jego mózgu nie zachodzą żadne samodzielne procesy myślowe i jedyne do czego jest zdolny to bierne przyswajanie treści czy jest na maksa leniwy?

Co do filmiku - masz trochę racji z tym "napiszcie, co sądzicie" tym bardziej, że nawet jak rozwinie się dyskusja to Shini w niej nie uczestniczy.
Ale z drugiej strony popatrz co się działo w temacie tej książki i rozdziałów...zauważ, z jaką reakcją chociażby Smutnej Dziewczyny spotkała się próba interpretacji przez Shiniego jej zapisów (tak, były takowe). Szyderstwo, pogarda, wyśmiewanie się, ściąganie w dół, agresja. I co chwilkę powroty do tego w wypowiedziach, nawet w tej powyżej, na którą odpowiadasz.
Nie wspominam już o reakcjach na ten temat "innych" użytkowników.

Ja się Shiniemu nie dziwię, że w tym konkretnym wypadku stawia kropkę smile

26,659

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:

Ja się Shiniemu nie dziwię, że w tym konkretnym wypadku stawia kropkę smile

Rozumiem że Shini nie jest w stanie odpowiedziec na jakąkolwiek formą negatywnej reakcji na swoją osobę?
Wydaje Ci sie że jesteś jego obrońcą ale zakładając że jest za głupi żeby sam reagować na 2 zdania randomowi z neta bez twojej pomocy też traktujesz go obraźliwie.

Nie wydaje mi się że stawia też jakąkolwiek kropkę. Tak jak mowi Anewe. On ma zdolności chata gpt. Potrafi mielić gotowy tekst ale nie tworzyć własne wnioski czy wyrażać własne opinie.

26,660 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2024-08-16 20:17:18)

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:

Podsumowując, optuję za tym, aby nie rozmnażać się z burakami; niech wymrą, atmosfera się oczyści. Przybędzie trochę genów z innych krajów, nic złego się nie stanie. Ba, to nawet lepiej, ludzie będą zdrowsi, z mniejszą liczbą wad, ładniejsi.
A na świecie ceni się Słowianki, to fajne, zgrabne babki.



Wiecie co jest najsmutniejsze w tym poście?
Chyba w żadnym kraju na świecie nie ma czegoś takiego, że ludzie srają we własne gniazdo, wyobrażacie sobie, aby np. Jakaś Szwedka pisała coś takiego o Szwedach? Przecież to byłyby jakieś jaja.
Niestety Polki uwielbiają srać na Polaków, byłaś kiedyś w Hiszpanii? Przeciętny Hiszpan to 165 cm wzrostu, bebzun od wpierdalania czipsów i do tego robota typu kelner w restauracji. Żeście się naoglądały serialów i mamy takie efekty.
A z tymi ,,genami z innych krajów", to fajnie widać w zachodniej europie, jak te egzotyczne geny latają z nożami po ulicach.

Praktycznie na całym świecie najbardziej pożądani mężczyźni to ci, którzy mają biały kolor skóry (Afryka, Ameryka południowa, Azja) ale tylko Polki uważają inaczej, np. Hindusi, nawet prostytutki na zachodzie nie chcą z nimi uprawiać seksu ale dla Polki taki Pajeet 169cm wzrostu, który na życie zarabia rozwożąc jedzenie, to istny rarytasik.



Theodore Robert Bundy napisał/a:

Zagaduj Rumun, biegaj za nimi niczym Forrest Gump i zagaduj, może kiedyś będziesz miał taką przyjemność jak Shini i obok Ciebie też przejdzie kelnerka.



Aż tak to mnie nie posrało, nigdy w życiu nie biegałem i nie będę biegał za jakąkolwiek dupą, już wolę bić konia całe życie niż płaszczyć się przed laską jak jakiś spermiarz.



Jack Sparrow napisał/a:

Wysoki poziom gniazdowników jest typowy dla krajów postkomunistycznych. Ale najwyższy jest w nacjach południowych jak Włosi, Hiszpanie itp. Tam jest to jeszcze powszechniejsze niż u nas.



W mojej pracy kobiety mówiły, że jak facet ma 30 lat i mieszka z rodzicami, to coś jest z nim nie tak, a jak się zapytałem, co w takim razie myślą o Włochach, którzy masowo mieszkają z rodzicami nawet do 40stki, to mi odpowiedziały, że to normalne, bo u nich jest taka kultura.
Polka względem Polaka ma takie wymagania, że idzie zdechnąć, ale jak spotka na swojej drodze wesołego Włocha bez kilku zębów, to odda mu się po 5 minutach rozmowy.



marcinex napisał/a:

Dawno tutaj nie wchodziłem, nie wiem czy ktokolwiek jeszcze kojarzy moje dawne posty, ale potrzebuje się pożalić, wiec napisze wam mały update.
Ogólnie ostatni rok to kompletne 0 sukcesów, mimo posiadania kont na 4 najpopularniejszych serwisach randkowych i zapłacenia kilka razy za premium pary wpadały niezwykle rzadko.  A jak już jakieś były, to albo nie odpisywały, albo od razu usuwały parę, albo ja nawet nie pisałem, bo widziałem że nic z tego nie będzie (klikam wszystkie z myślą że selekcje to się zrobi dopiero przy ewentualnej parze).



A wiesz dlaczego tak się dzieje?

Musisz najpierw zrozumieć jedną rzecz.

PunBB bbcode test
PunBB bbcode test
PunBB bbcode test


Propaganda w mediach sprawiła, że Polacy mają zajebiste kompleksy niższości, zobacz jakie mamy popularne słowa w naszej mowie:

- Janusze i grażyny
- Karyny
- Sebixy
- Polaczki
- Cebulaczki
- Sebixy
- Polaki Robaki.

Mamy takie kompleksy narodowościowe, że to się w palmie nie mieści, wystarczy, że jakiś zagranicznik nagra filmik, w którym chwali Polskę i już 200k wyświetleń i niezliczona ilość komentarzy od Polaków typu ,,dziękujemy" itp.

Do tego historia, w której przez ostatnie 200 lat dostawaliśmy taki wpierdol, że głowa mała (zabory, nieudane powstania, II wojna światowa, mordy na Wołyniu, komunizm, grabież Polski po przekształceniu gospodarki na rynkową itp.).

Spójrz na siłę nabywczą wynagrodzeń w UE, Polska jest chyba na 3 miejscu... od końca (wyprzedza nas Rumunia), a to oznacza, że musiałbyś zapierdalać 24h na dobę, aby mieć taki majątek jak np. Duńczyk, któremu wystarczy praca 8h na dobę.

W związku z tym Polacy są narodem biednym (na tle EU), ale nie dlatego, że są leniami (Polacy pracują najwięcej na kontynencie) ale dlatego, że mamy chujową walutę.

Do tego sobie dodaj wpływ seriali i filmów, na których zagraniczny mężczyzna jest pokazywany jako człowiek sukcesu, bogacz, który ma apartament w Nowym Jorku i własny odrzutowiec, Polka naogląda się takich rzeczy, wychodzi potem na ulicę i widzi Sebastiana, który jeździ 20 letnim BMW (niestety nie stać go na nową beemkę z salonu za 200k, mimo iż zapierdala 10h dziennie) i cyk, potem przyjeżdża taki Hindus 168 cm do Polski, który na życie zarabia rozwożąc jedzenie i może mieć co tydzień nową Polkę na ONS, bo jest EGZOTYCZNY.

Wytłumacz mi jak to jest, że ja mam własnościowe mieszkanie w dużym mieście (bez kredytu), pracę, za którą mógłbym kupować dziewczynie co miesiąc wycieczkę zagraniczną i stać mnie na chwilę obecną, aby kupić sobie kilkuletniego Jaguara (nowe kosztują tyle co mieszkanie w powiatowym, więc odpada.), a mimo to żadna na mnie nie spojrzy.

A potem przyjeżdża taki Mokebe z Afryki, który zna 10 słów po Polsku, na życie zarabia rozwożąc kebaby, żyje w wynajmowanym pokoju razem z innymi kolegami i rucha Polki jedna za drugą.

Wytłumacz mi to.

26,661

Odp: 30lat i cały czas sam
Mokre sny Rumuna napisał/a:

Przeciętny Hiszpan to 165 cm wzrostu, bebzun od wpierdalania czipsów i do tego robota typu kelner w restauracji. Żeście się naoglądały serialów i mamy takie efekty.

Rzeczywistość napisał/a:

Zatrudnieni według wykonywanego zawodu. Mężczyźni, 2023

1 1. Dyrektorzy i menedżerowie 5.0
2 2. Technicy i specjaliści naukowo-intelektualni 15.5
3 3. Wsparcie techników i specjalistów 13.5
4 4. Pracownicy księgowi, administracyjni i inni pracownicy biurowi 6.1
5 5. Pracownicy usług gastronomicznych, osobistych, ochrony i sprzedaży 15.9
6 6. Wykwalifikowani pracownicy sektora rolnego, hodowlanego, leśnego i rybackiego 3.1
7 7. Rzemieślnicy i robotnicy wykwalifikowani w przemyśle wytwórczym i budowlanym (z wyłączeniem operatorów maszyn i urządzeń) 18,2
8 8. Operatorzy obiektów i maszyn oraz monterzy 12.5
9 9. Prace proste 9.3
0 0. Zawody wojskowe 0.8
(źródło: hiszpański odpowiednik GUSu, tj. INE: Instituto Nacional de Estadística.)


Średni wzrost, waga i BMI:
Mężczyźni w Hiszpanii: 1.76 m    82.8 kg    26.8 BMI
Mężczyźni w Polsce:     1.80 m    91.6 kg    28.2 BMI
https://www.worlddata.info/average-bodyheight.php (i mnóstwo innych)

26,662

Odp: 30lat i cały czas sam
Anewe napisał/a:
Mokre sny Rumuna napisał/a:

Przeciętny Hiszpan to 165 cm wzrostu, bebzun od wpierdalania czipsów i do tego robota typu kelner w restauracji. Żeście się naoglądały serialów i mamy takie efekty.

Rzeczywistość napisał/a:

Zatrudnieni według wykonywanego zawodu. Mężczyźni, 2023

1 1. Dyrektorzy i menedżerowie 5.0
2 2. Technicy i specjaliści naukowo-intelektualni 15.5
3 3. Wsparcie techników i specjalistów 13.5
4 4. Pracownicy księgowi, administracyjni i inni pracownicy biurowi 6.1
5 5. Pracownicy usług gastronomicznych, osobistych, ochrony i sprzedaży 15.9
6 6. Wykwalifikowani pracownicy sektora rolnego, hodowlanego, leśnego i rybackiego 3.1
7 7. Rzemieślnicy i robotnicy wykwalifikowani w przemyśle wytwórczym i budowlanym (z wyłączeniem operatorów maszyn i urządzeń) 18,2
8 8. Operatorzy obiektów i maszyn oraz monterzy 12.5
9 9. Prace proste 9.3
0 0. Zawody wojskowe 0.8
(źródło: hiszpański odpowiednik GUSu, tj. INE: Instituto Nacional de Estadística.)


Średni wzrost, waga i BMI:
Mężczyźni w Hiszpanii: 1.76 m    82.8 kg    26.8 BMI
Mężczyźni w Polsce:     1.80 m    91.6 kg    28.2 BMI
https://www.worlddata.info/average-bodyheight.php (i mnóstwo innych)

Ja mam 165 cm wzrostu. Przeciez 180 cm to dobry wzrost jest, nawet 176 cm jest dobry. 170 cm tez zreszta jest dobry wzrost dla faceta.  Ja bym chciala miec 175 cm dlatego nosze buty na obcasie, ostatnio sie zalamalam, bo Imam mowil "ze takie buty moga byc haram " ale na swoj slub bede miec obowiazkowo buty na obcasach do slubu ,bo mozna do slubu miec

26,663

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Podsumowując, optuję za tym, aby nie rozmnażać się z burakami; niech wymrą, atmosfera się oczyści. Przybędzie trochę genów z innych krajów, nic złego się nie stanie. Ba, to nawet lepiej, ludzie będą zdrowsi, z mniejszą liczbą wad, ładniejsi.
A na świecie ceni się Słowianki, to fajne, zgrabne babki.

Wiecie co jest najsmutniejsze w tym poście?
Chyba w żadnym kraju na świecie nie ma czegoś takiego, że ludzie srają we własne gniazdo (...)

vs

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Praktycznie na całym świecie najbardziej pożądani mężczyźni to ci, którzy mają biały kolor skóry (Afryka, Ameryka południowa, Azja) ale tylko Polki uważają inaczej, np. Hindusi, nawet prostytutki na zachodzie nie chcą z nimi uprawiać seksu ale dla Polki taki Pajeet 169cm wzrostu, który na życie zarabia rozwożąc jedzenie, to istny rarytasik.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Aż tak to mnie nie posrało, nigdy w życiu nie biegałem i nie będę biegał za jakąkolwiek dupą, już wolę bić konia całe życie niż płaszczyć się przed laską jak jakiś spermiarz.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Polka względem Polaka ma takie wymagania, że idzie zdechnąć, ale jak spotka na swojej drodze wesołego Włocha bez kilku zębów, to odda mu się po 5 minutach rozmowy.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Polka naogląda się takich rzeczy, wychodzi potem na ulicę i widzi Sebastiana, który jeździ 20 letnim BMW (niestety nie stać go na nową beemkę z salonu za 200k, mimo iż zapierdala 10h dziennie) i cyk, potem przyjeżdża taki Hindus 168 cm do Polski, który na życie zarabia rozwożąc jedzenie i może mieć co tydzień nową Polkę na ONS, bo jest EGZOTYCZNY.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

A potem przyjeżdża taki Mokebe z Afryki, który zna 10 słów po Polsku, na życie zarabia rozwożąc kebaby, żyje w wynajmowanym pokoju razem z innymi kolegami i rucha Polki jedna za drugą.

I to by było na tyle w temacie nie srania we własne gniazdo.
Zauważmy też, że w tym samym poście "reklamujesz się", że masz mieszkanie i dobrą pracę, a równocześnie wylewa się tyle jadu, że wcale mnie nie dziwi, że jesteś sam.
Notabene jesteś doskonałym przykładem na to, że Polki jednak nie lecą na kasę, tak jak niektórzy usiłują to widzieć big_smile

26,664

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Posłuchajcie sobie i podzielcie się wrażeniami, polecam też poczytać komentarze. Ten film to w większości wytłumaczenie skąd się biorą "30 latkowie cały czas sami".

https://youtu.be/mZFmEi6OpGQ?si=09dflbUpIxDEbZLv

Posłuchałam, mam kilka wniosków i przemyśleń, również pod Twoim kątem, między innymi dlaczego nam to tutaj podrzuciłeś, ale dopóki sam się nie wypowiesz, to nie chcę niczego wyprzedzać ani tym bardziej sugerować.

26,665 Ostatnio edytowany przez Herne (2024-08-16 22:41:17)

Odp: 30lat i cały czas sam
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Herne napisał/a:

Ja się Shiniemu nie dziwię, że w tym konkretnym wypadku stawia kropkę smile

Rozumiem że Shini nie jest w stanie odpowiedziec na jakąkolwiek formą negatywnej reakcji na swoją osobę?
Wydaje Ci sie że jesteś jego obrońcą ale zakładając że jest za głupi żeby sam reagować na 2 zdania randomowi z neta bez twojej pomocy też traktujesz go obraźliwie.

Nie wydaje mi się że stawia też jakąkolwiek kropkę. Tak jak mowi Anewe. On ma zdolności chata gpt. Potrafi mielić gotowy tekst ale nie tworzyć własne wnioski czy wyrażać własne opinie.

Nie, Smutna Dziewczyno nie bronię Shiniego. Poradzi sobie wink. Na swój sposób oczywiście.

Po prostu staram się go zrozumieć (i w tym wypadku rozumiem). I rozmawiam bez wyzywania go, tak wiesz, z szacunkiem, należnym każdemu człowiekowi.
Ale równocześnie da się zaobserwować, że u Ciebie On wywołuje bardzo silnie negatywne emocje, z agresją na czele. Zbyt negatywne. Jeszcze takiego np. Sparrowa na tym forum można zrozumieć w tym względzie, ma nieprzepracowane traumy z dzieciństwa gdzie był bity i poniżany przez otoczenie ze względu na np wzrost i teraz po prostu "oddaje to co dostał" (to Jego słowa, jakby co), a więc sam wyszukuje słabsze w jego mniemaniu jednostki i uderza. Znalazł więc sobie teraz w osobie Shiniego takiego "chłopca do bicia" i cały czas bije, jak Jego kiedyś bito. A Twoje wpisy ostatnio...są bardzo podobne do tych Jacka pod tym względem. Ten sam poziom ataku i agresji. Ciekawe, nieprawdaż?

26,666

Odp: 30lat i cały czas sam
Anewe napisał/a:

Czyli skąd się biorą ci 30latkowie? Skoro obejrzałeś ten materiał to chyba potrafisz go streścić w pięciu zdaniach?

Zgadzam się z tym co zostało powiedziane na filmie. Moim zdaniem największą przyczyną tego jest sytuacja ekonomiczna. Obecne czasy dają dwie opcje do wyboru albo jesteś gniazdownikiem albo bankowo-deweloperskim niewolnikiem, a kobiety chyba lubią niewolników. Przynajmniej w komentarzach było widać, że coraz więcej ludzi rozumie ten problem, i że to całe zachęcanie by na siłę się wyprowadzać to propaganda by stworzyć jak najwięcej niewolników. Co ciekawe w filmie została przytoczona rozmowa z jakimś ekspertem, który wprost powiedział, że sporej części tych gniazdowników nie stać nawet na wynajem. Właśnie ta zwiększająca się świadomość społeczna zwróciła moją szczególną uwagę. Dodam jeszcze historię mojego najbliższego kolegi, który niedawno dostał awans w pracy. Dostał go po 7 latach pracy w tej firmie i będzie zarabiał całe 1k zł więcej niż wcześniej co na rękę mu da niecałe 5k. Mówimy o Warszawie, a on też mieszka z rodzicami i się dokłada do wszystkiego z tym, że w niezbyt dużej kawalerce i nawet po awansie jest bez szans czy to na kredyt czy też na wynajem. 

SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Nie, bo nie jesteśmy twoimi kolegami. Jak chcesz sobie z kimś pogadać to zadzwoń do jakiegoś kolegi. W rownoległym wątku jesteś ofiarą przemocy w rodzinie, teraz gniazdownik, zaraz DDA. Zdecyduj się na jedną łatke może zanim zaczniesz zebrc o sympatie?

Aż nie rozumiem co ma do tego bycie kolegami. Jak chcę sobie z kimś pogadać to mogę napisać na forum i kto chce to odpiszę, kto nie to nie. Ty chcesz bo odpisałaś, co więcej patrząc po twoich ostatnich postach wręcz nie możesz się doczekać aż coś napiszę żebyś mogła się wyżyć. Proszę bardzo w przeciwieństwie do ciebie ja nikomu niczego nie bronię na anonimowym forum.

Anewe napisał/a:

To już któryś z kolei raz, gdy Shini wkleja jakiś link z youtube i rzuca tekstem 'napiszcie co o tym sądzicie' a jednocześnie sam nie pisze na jego temat NIC. Żadnego streszczenia co to w ogóle jest, żadnych własnych przemyśleń, co go zaciekawiło, zdziwiło. Tak samo z tym czytaniem książki, pisze tylko 'przeczytałem 1/2/3/4 rozdział książki'. KROPKA. Żadnych refleksji, pytań, chęci podzielenia się opinią, zacytowania czegoś, co jego zdaniem zasługuje na podzielenie się. To po co w ogóle czytać, skoro lektura wywołuje mniej emocji niż instrukcja używania proszku do prania? Ciekawi mnie czy on po prostu jest bardzo mało inteligentny, a w jego mózgu nie zachodzą żadne samodzielne procesy myślowe i jedyne do czego jest zdolny to bierne przyswajanie treści czy jest na maksa leniwy?

Do czego ci streszczenie skoro jest podany link? Wystarczy w niego kliknąć i sam tytuł filmu nakreśli o czym mniej więcej jest, linki z YT są raczej bezpieczne. Pytam co ktoś sądzi o danych treściach bo jestem tego ciekaw. Czytając książkę czekam aż pojawią się jakieś pytania. Jeśli się nie pojawiają to znaczy, że w danym rozdziale nie było nic wartego pytania mnie o coś. Mógłbym robić dokładne analizy poszczególnych rozdziałów ale byłoby to tak długie, że i tak nikt by tego nie czytał.

SmutnaDziewczyna007 napisał/a:

Rozumiem że Shini nie jest w stanie odpowiedziec na jakąkolwiek formą negatywnej reakcji na swoją osobę?
Wydaje Ci sie że jesteś jego obrońcą ale zakładając że jest za głupi żeby sam reagować na 2 zdania randomowi z neta bez twojej pomocy też traktujesz go obraźliwie.

Nie wydaje mi się że stawia też jakąkolwiek kropkę. Tak jak mowi Anewe. On ma zdolności chata gpt. Potrafi mielić gotowy tekst ale nie tworzyć własne wnioski czy wyrażać własne opinie.

Shini jest w stanie odpowiedzieć tylko po co? By taka bezsensowna kłótnia, szyderstwa, mieszanie z błotem trwało dalej ku uciesze twojej i Jacka? Nawet ja mam ciekawsze rzeczy do roboty niż karmienie takich głodnych atencji żebraków jak ty lub Jack.

26,667

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:

Ale z drugiej strony popatrz co się działo w temacie tej książki i rozdziałów...zauważ, z jaką reakcją chociażby Smutnej Dziewczyny spotkała się próba interpretacji przez Shiniego jej zapisów (tak, były takowe).

To raczej wyglądało jak jakby próbował ogólnikami ze streszczenia udowodnić, że faktycznie coś czyta.

26,668 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-08-17 01:20:12)

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:

eszcze takiego np. Sparrowa na tym forum można zrozumieć w tym względzie, ma nieprzepracowane traumy z dzieciństwa

Śmiechłem w chuj. smile Bo to nie są moje słowa.

Owszem - byłem poniżany czy bity. Ale tak samo jak doświadczałem tego ja, tak i oddawałem z nawiązką to innym. Ale tam nie chodziło o wzrost, ale to było ze względu na to, że często się przeprowadzałem i zawsze byłem tym nowym. A dzieci jak to dzieci - zawsze sobie coś znajdą. A to wzrost, a to fryzurę, ubiór, budowę - wstaw cokolwiek. Uroki lat 90tych gdzie rozwarstwienie społeczne było ogromne. W swojej skórze natomiast zawsze czułem się bardzo dobrze. A traumy nie mam i nie miałem. To taka proza życia - ustalenie kolejności dziobania w stadzie.

Ja wiem, że ciężko ci to zrozumieć, bo jesteś osobą dużą młodszą i masz jakiś strach przed konfrontacją czy bardziej fizycznymi formami kontaktu. Za moich czasów coś takiego jak "muka" było całkowicie normalne. Na podwórku grało się nożami w pikuty i inne państwa, grało w monetę (pstrykało się, żeby się kręciła, a kto pstryknął i upadła - dostawał fangę) itp. Ale tak wyglądały lata 90te. Wystarczyło mieć tazosy w miejscu, gdzie na fali były inne kapsle, albo wszyscy mieli tamagochi a ty terisa, albo na fali było Diuk nuken 3d atomic, a ty grałeś w dooma i też pozamiatane. Moda się zmieniała co kilka miesięcy. A mówimy o realiach, o jakich opowiadał Kroll, Kaliber 44 itp. Jak nie przeżyłeś efektów zmian ustrojowych, to chuja o nich wiesz i dorabiasz filozofie tam, gdzie jej po prostu nie ma.

26,669 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-08-17 00:14:09)

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Co ciekawe w filmie została przytoczona rozmowa z jakimś ekspertem,

1/3 tego filmu to wnioski z rzeczonego raportu reszta to kryptoreklama książki. Nie jesteś w żadnej z wymienionych w tym raporcie grup społecznych.

Przynajmniej w komentarzach było widać, że coraz więcej ludzi rozumie ten problem

Duża część komentarzy to były po prostu dzieci. Reszta to nieudacznicy, którzy albo nie rozumieją kim jest gniazdownik, albo ludzie, którzy znaleźli wymówkę. Bo motyw domku jednorodzinnego, gdzie piętro zajmują seniorzy, a parter kolejne pokolenie to nie gniazdowicy. A ten motyw pojawiał się bardzo często.

26,670

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Zgadzam się z tym co zostało powiedziane na filmie. Moim zdaniem największą przyczyną tego jest sytuacja ekonomiczna. Obecne czasy dają dwie opcje do wyboru albo jesteś gniazdownikiem albo bankowo-deweloperskim niewolnikiem, a kobiety chyba lubią niewolników. Przynajmniej w komentarzach było widać, że coraz więcej ludzi rozumie ten problem, i że to całe zachęcanie by na siłę się wyprowadzać to propaganda by stworzyć jak najwięcej niewolników. Co ciekawe w filmie została przytoczona rozmowa z jakimś ekspertem, który wprost powiedział, że sporej części tych gniazdowników nie stać nawet na wynajem. Właśnie ta zwiększająca się świadomość społeczna zwróciła moją szczególną uwagę. Dodam jeszcze historię mojego najbliższego kolegi, który niedawno dostał awans w pracy. Dostał go po 7 latach pracy w tej firmie i będzie zarabiał całe 1k zł więcej niż wcześniej co na rękę mu da niecałe 5k. Mówimy o Warszawie, a on też mieszka z rodzicami i się dokłada do wszystkiego z tym, że w niezbyt dużej kawalerce i nawet po awansie jest bez szans czy to na kredyt czy też na wynajem.

Napisałeś, że zgadzasz się z tym, co zostało powiedziane w filmie, a tam poruszono przecież wiele różnych kwestii i niestety (dla Ciebie niestety) nie wszystkie "pracują" na Twoją korzyść w usprawiedliwianiu permanentnej bierności.

W materiale co prawda pokazano mechanizm lęku, który prowadzi do braku podejmowania działań związanych z usamodzielnieniem się, ale pokazano też, jak można sobie z tym poradzić i że sama wyprowadzka daje poczucie wykonania milowego kroku ku samodzielnemu życiu, a tym samym poczucia mocy sprawczej. Jednym słowem, ten jeden jedyny krok siłą rzeczy porusza całą lawinę kolejnych. Można jednak, a jakże, do końca życia kurczowo trzymać się maminej spódnicy, której przy zachowaniu naturalnej kolejności i tak kiedyś zabraknie.

Poruszono również (i pokazano na liczbach oraz grafikach) znaczące różnice, które występują w zależności od płci i miejsca zamieszkania. Jak nic wychodzi na to, że jesteś przedstawicielem tej grupy, która ma najłatwiej z racji dostępności pracy i relatywnie wysokich zarobków, a skoro tak, to nie szukaj czynników zewnętrznych, ale skup się na wewnętrznych, które standardowo pominąłeś.

Poza tym pokazany materiał dosyć brutalnie obnażył to, co mówi się od pewnego czasu, czyli że to z Wami, młodymi mężczyznami, stało się coś niepokojącego, bo choć kobiety mają na rynku pracy trudniejszą sytuację (np. luka płacowa i męski szowinizm związany z obsadzaniem dobrze wynagradzanych, kierowniczych stanowisk wciąż mają się dobrze), to jednak radzą sobie znacznie lepiej i jest ich też zdecydowanie mniej wśród gniazdowników, a przecież wynajęcie mieszkania czy kredyt na własne kosztują tyle samo, co Was.

26,671

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

te panie niżej na pewno doświadczyły tego "szarmanckiego" traktowania ze strony śniadych księci smile

Hmm...

Rankiem, 29 grudnia 2021 roku 43-letni Andrzej K. zadźgał swoją 41-letnią żonę Annę i ciężko ranił 15-letniego syna Oliwera, który stanął w obronie matki.

34-letni Mariusz M., mieszkaniec wieżowca przy ul. Dąbrowskiego 55/57, wczoraj w nocy zamordował tasakiem żonę, 35-letnią Renatę, i dwoję dzieci - 9-letnią córkę Patrycję i 14-letniego syna Natana.

Tomasz J. zabił swoją żonę, a później wysadził kamienicę. Pod gruzami budynku zginęły cztery osoby, a 21 zostało rannych. Wśród ofiar były dzieci.

Bestialskie morderstwo w miejscowości Szczepankowo w województwie warmińsko-mazurskim – wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zabił nożem swoją żonę oraz dwójkę dzieci, po czym się powiesił.

Mąż 39-letniej Natalii z Gortatowa przyznał się do zabójstwa żony i złożył obszerne wyjaśnienia – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Adam R., decyzją sądu, trafił na trzy miesiące do aresztu. Kobieta miała zostać uduszona. W domu był w tym czasie dziesięcioletni syn małżeństwa.

RAKSZAWA. 42-letni mężczyzna udusił żonę i dwoje dzieci, a potem się powiesił.

Zabił żonę, bo chciała rozwodu. Sąd zdecydował o areszcie dla Rafała Z.

O zgrozo, jest tego od groma. Takie to anioły z naszych rodaków, można brać w ciemno.;) A w szczególności takich po#^rwionych inceli.

Jack Sparrow napisał/a:

Bo typowy Polak z dobrymi manierami jest traktowany w najlepszym wypadku jak powietrze. Bo dobre maniery od rodaka to typowa Polka odbiera jako coś należnego jej jak psu buda.

Bo to jest podstawa i nawet nie ma o czym dyskutować. To nie jest coś, za co mężczyzna powinien oczekiwać zapłaty. Samo takie oczekiwanie już świadczy o tym, że nie ma klasy, jest prostakiem.

Jack Sparrow napisał/a:

Ci sami Polacy jak emigrują to często-gęsto są postrzegani jako szarmanccy gentlemani.

Haha... Przypomniała mi się sytuacja - kilkanaście lat temu byłam na większej imprezie, na której pojawiła się Brytyjka, Polacy niesamowicie upokarzali się przed nią. To już nie były dobre maniery, to było żałosne, zwłaszcza, że ona nie ukrywała swojej pogardy w stosunku do nich. Także ta "szarmanckość" na emigracji, o której piszesz, wynika z faktu, że Polacy czują się dużo, duuuużo niżej, często wręcz przy samej ziemi względem tamtejszych kobiet, tym bardziej tych niebiednych.

Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Wiecie co jest najsmutniejsze w tym poście?
Chyba w żadnym kraju na świecie nie ma czegoś takiego, że ludzie srają we własne gniazdo

Stanowisz (w tym miejscu) jeden z najtrafniejszych przykładów ludzi "srających do własnego gniazda". Wiesz o tym, czy masz może rozdwojenie osobowości i nie zdajesz sobie sprawy z własnej hipokryzji? Pewnie masz, bo Theodore Robert Bundy, to twoje drugie wcielenie na tym forum. Starasz się pisać trochę inaczej, ale czasami coś ci się wyrwie, jakieś słowa charakterystyczne dla ciebie. Taki sztuczny tłum ma stwarzać lepszy efekt? Zyskać większy posłuch? Właściwie do czego dążysz? Po co te wpisy? Coś dzięki nim osiągniesz? Coś zmienią w twoim życiu?


A teraz patrz Rumuński, twój mokry sen, taki trochę POV, nieosiągalne marzenie, coś czego nigdy nie doświadczysz ty i tobie podobni...
https://www.youtube.com/shorts/KQsdAnyeMgU

26,672 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2024-08-17 10:07:15)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

Polki jednak nie lecą na kasę, tak jak niektórzy usiłują to widzieć big_smile



Oj, to jeszcze mało w życiu widziałaś, chyba nie zdajesz sobie sprawy co jest w stanie zrobić Polka dla takiego Szejka z Dubaju.



SamotnaWilczyca napisał/a:

Stanowisz (w tym miejscu) jeden z najtrafniejszych przykładów ludzi "srających do własnego gniazda". Wiesz o tym, czy masz może rozdwojenie osobowości i nie zdajesz sobie sprawy z własnej hipokryzji? Pewnie masz, bo Theodore Robert Bundy, to twoje drugie wcielenie na tym forum. Starasz się pisać trochę inaczej, ale czasami coś ci się wyrwie, jakieś słowa charakterystyczne dla ciebie. Taki sztuczny tłum ma stwarzać lepszy efekt? Zyskać większy posłuch? Właściwie do czego dążysz? Po co te wpisy? Coś dzięki nim osiągniesz? Coś zmienią w twoim życiu?



Mam tutaj tylko jedno konto, oczywiście byłem 200x pomawiany, że ja, Theodore, Chuopski i inni to 1 konto ale już mam w dupie te kłamstwa.



SamotnaWilczyca napisał/a:

A teraz patrz Rumuński, twój mokry sen, taki trochę POV, nieosiągalne marzenie, coś czego nigdy nie doświadczysz ty i tobie podobni...
https://www.youtube.com/shorts/KQsdAnyeMgU


Nieosiągalne marzenie?
Coś ci się chyba lekko pomieszało, bo moim marzeniem nie jest to, aby każda laska na ulicy gapiła się na mnie jak w obraz big_smile
Moje marzenia są ,,trochę inne", niż to, żeby ludzie na ulicy zachwycali się mną lol

Zatem, omówmy to co odwaliłaś, bo chyba nie zdajesz sobie za bardzo sprawy.

Dałaś link do jakiegoś filmiku, gdzie Chad prezentuje swoje wdzięki i gdzie ludzie dookoła patrzą na niego jak na ciastko.
Wiesz ilu jest takich Chadów w społeczeństwie? Mniej niż 0,5% populacji męskiej.

Jeżeli uważasz, że tak wygląda co trzeci Turek, tzn. Tylko to, że nigdy nie byłaś w tym kraju.

W sumie fajne rzeczy oglądasz na internecie - Tureckich Chadów, a to pokazuje, że jesteś typową Polką, przesiąkniętą filmami/serialami, która cały czas marzy o śniadym księciu Persji, który z wydziaraną klatą przyjedzie na białym koniu i zabierze Cię do swojego apartamentu w Abu Zabi.

Wstawaj witaminko, zesrałaś się.

26,673

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

W materiale co prawda pokazano mechanizm lęku, który prowadzi do braku podejmowania działań związanych z usamodzielnieniem się, ale pokazano też, jak można sobie z tym poradzić i że sama wyprowadzka daje poczucie wykonania milowego kroku ku samodzielnemu życiu, a tym samym poczucia mocy sprawczej.

Nawet jeśli takie usamodzielnienie się wiążę się z drastycznym spadkiem jakości życia i koniecznością posiadania współlokatorów.

Poza tym pokazany materiał dosyć brutalnie obnażył to, co mówi się od pewnego czasu, czyli że to z Wami, młodymi mężczyznami, stało się coś niepokojącego, bo choć kobiety mają na rynku pracy trudniejszą sytuację

Akurat w tym filmiku nic takiego nie padło. Wręcz odwrotnie. To kobietom jest łatwiej, choćby ze względu na fakt, że są statystycznie lepiej wykształcone. A luka płacowa nie istnieje. To kreatywna matematyka. wink

26,674 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2024-08-17 11:27:01)

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:

Bo to jest podstawa i nawet nie ma o czym dyskutować. To nie jest coś, za co mężczyzna powinien oczekiwać zapłaty. Samo takie oczekiwanie już świadczy o tym, że nie ma klasy, jest prostakiem.

Nie jest to podstawa i nie jest to nic należnego. Jak chcesz być traktowana życzliwie i przyjaźnie, to traktuj tak innych. Bo jednak wciąż oczekiwanie jest takie, że facet ma być grzeczny i usłużny, bo to należy się kobietom. Skoro mamy równouprawnienie, to mamy równouprawnienie. Nie tylko w prawach.

Przypomniała mi się sytuacja - kilkanaście lat temu byłam na większej imprezie, na której pojawiła się Brytyjka, Polacy niesamowicie upokarzali się przed nią. To już nie były dobre maniery, to było żałosne, zwłaszcza, że ona nie ukrywała swojej pogardy w stosunku do nich. Także ta "szarmanckość" na emigracji, o której piszesz, wynika z faktu, że Polacy czują się dużo, duuuużo niżej, często wręcz przy samej ziemi względem tamtejszych kobiet, tym bardziej tych niebiednych.

I tak to właśnie często wygląda w praktyce i dziwisz się, że facetom znudziło się takie coś?

26,675

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:

A miłe gesty, szarmanckość, opiekuńczość - to już bardzo rzadko się spotyka. Obecnie u nas w modzie jest bycie prostakiem i przechwalanie się tym. Dla typowego Polaka dobre maniery = bycie frajerem.

Nie, zdarzają się bardzo często, tylko wy tego nie doceniacie. To dla was dobre maniery = frajerstwo, pod warunkiem, że są to dobre maniery Polaka.

Może to działałoby tak, jak oni by chcieli, gdyby mieli coś cennego dla kobiety.

Mamy, tylko wy nie jesteście zainteresowane, bo was interesuje tylko wygląd, względnie egzotyka.

A na świecie ceni się Słowianki, to fajne, zgrabne babki.

Ceni się tylko dlatego że dla takiego obcokrajowca zrobicie wszystko.

26,676

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

Poza tym pokazany materiał dosyć brutalnie obnażył to, co mówi się od pewnego czasu, czyli że to z Wami, młodymi mężczyznami, stało się coś niepokojącego, bo choć kobiety mają na rynku pracy trudniejszą sytuację (np. luka płacowa i męski szowinizm związany z obsadzaniem dobrze wynagradzanych, kierowniczych stanowisk wciąż mają się dobrze), to jednak radzą sobie znacznie lepiej i jest ich też zdecydowanie mniej wśród gniazdowników, a przecież wynajęcie mieszkania czy kredyt na własne kosztują tyle samo, co Was.

xD

Nie macie trudniejszej sytuacji, wprost przeciwnie.

26,677

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Bo to jest podstawa i nawet nie ma o czym dyskutować. To nie jest coś, za co mężczyzna powinien oczekiwać zapłaty. Samo takie oczekiwanie już świadczy o tym, że nie ma klasy, jest prostakiem.

Nie jest to podstawa i nie jest to nic należnego. Jak chcesz być traktowana życzliwie i przyjaźnie, to traktuj tak innych. Bo jednak wciąż oczekiwanie jest takie, że facet ma być grzeczny i usłużny, bo to należy się kobietom. Skoro mamy równouprawnienie, to mamy równouprawnienie. Nie tylko w prawach.

Nie, równouprawnienie dotyczy praw, nie obyczajów. Po stronie kobiety jest jedynie okazanie podstawowej formy szacunku.

Jack Sparrow napisał/a:

Przypomniała mi się sytuacja - kilkanaście lat temu byłam na większej imprezie, na której pojawiła się Brytyjka, Polacy niesamowicie upokarzali się przed nią. To już nie były dobre maniery, to było żałosne, zwłaszcza, że ona nie ukrywała swojej pogardy w stosunku do nich. Także ta "szarmanckość" na emigracji, o której piszesz, wynika z faktu, że Polacy czują się dużo, duuuużo niżej, często wręcz przy samej ziemi względem tamtejszych kobiet, tym bardziej tych niebiednych.

I tak to właśnie często wygląda w praktyce i dziwisz się, że facetom znudziło się takie coś?

Co? Przeczytałeś to w ogóle ze zrozumieniem?

rakastankielia napisał/a:

Może to działałoby tak, jak oni by chcieli, gdyby mieli coś cennego dla kobiety.

Mamy, tylko wy nie jesteście zainteresowane, bo was interesuje tylko wygląd, względnie egzotyka.

Jak cię czytam, to właśnie widzę, że nie masz nic, co mogłoby być cenne. Frustracja i zgorzknienie nie stanowią wartości.

rakastankielia napisał/a:

A na świecie ceni się Słowianki, to fajne, zgrabne babki.

Ceni się tylko dlatego że dla takiego obcokrajowca zrobicie wszystko.

Do tego nas obrażasz. Zobacz sobie short z YT. Czyżby kobiety innych narodowości, a nawet mężczyźni potrafili dostrzec atrakcyjność innego faceta? Jednak nie tylko Polki?

26,678

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Może to działałoby tak, jak oni by chcieli, gdyby mieli coś cennego dla kobiety.

Mamy, tylko wy nie jesteście zainteresowane, bo was interesuje tylko wygląd, względnie egzotyka.

Jak cię czytam, to właśnie widzę, że nie masz nic, co mogłoby być cenne. Frustracja i zgorzknienie nie stanowią wartości.

Frustracja i zgorzknienie mogą być co najwyżej skutkiem ciągłych odrzuceń i wmawiania, że liczą się dla was wartości, które w rzeczywistości nie mają znaczenia. Znikną od razu, gdy kobieta da mi szansę. Do zaoferowania mam o wiele więcej.

rakastankielia napisał/a:

A na świecie ceni się Słowianki, to fajne, zgrabne babki.

Ceni się tylko dlatego że dla takiego obcokrajowca zrobicie wszystko.

Do tego nas obrażasz. Zobacz sobie short z YT. Czyżby kobiety innych narodowości, a nawet mężczyźni potrafili dostrzec atrakcyjność innego faceta? Jednak nie tylko Polki?

Nie obrażam, tylko stwierdzam fakty. Widziałem short. Oczywiście, że facet jest przystojny. Tylko że tak wygląda promil mężczyzn. On nawet by na was nie spojrzał. Od Polaka wymagacie takiego wyglądu, ale obcokrajowiec może być nawet totalnym brzydalem, a i tak w Polsce będzie miał powodzenie, bo nie Polak.

26,679

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

A teraz patrz Rumuński, twój mokry sen, taki trochę POV, nieosiągalne marzenie, coś czego nigdy nie doświadczysz ty i tobie podobni...
https://www.youtube.com/shorts/KQsdAnyeMgU


Nieosiągalne marzenie?
Coś ci się chyba lekko pomieszało, bo moim marzeniem nie jest to, aby każda laska na ulicy gapiła się na mnie jak w obraz big_smile
Moje marzenia są ,,trochę inne", niż to, żeby ludzie na ulicy zachwycali się mną lol

Tak, tak, trochę inne, hahaha. Marzysz przecież o tym, żeby nie być niewidzialnym dla kobiet. Piszesz żenujące posty o tym, że jakaś dziewczyna usiadła obok ciebie w autobusie. big_smile Chciaaałbyś zwracać na siebie uwagę (w pozytywny sposób) i najlepiej, żeby jeszcze dziewczyny zagadywały same. wink Może w innym życiu Rumun urodzisz się takim "Chadem".

26,680

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Nie obrażam, tylko stwierdzam fakty. Widziałem short. Oczywiście, że facet jest przystojny. Tylko że tak wygląda promil mężczyzn. On nawet by na was nie spojrzał.

Oj spojrzałby, spojrzał.;)

rakastankielia napisał/a:

Od Polaka wymagacie takiego wyglądu, ale obcokrajowiec może być nawet totalnym brzydalem, a i tak w Polsce będzie miał powodzenie, bo nie Polak.

Ależ głupoty piszesz. A ten facet to taki niesamowity według ciebie? Bo ma przyjemną twarz, zadbaną sylwetkę i ogółem jest zadbany? To jak wy wszyscy musicie wyglądać... big_smile Może zrób coś ze sobą, zacznij trenować, ubierz się jakoś atrakcyjniej, zamiast obwiniać kobiety. Myślisz, że pożądanie bierze się z powietrza? Popatrz w lustro i miej pretensje do siebie. Nie jest winą kobiet, że nie dbasz o siebie.

26,681

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Podsumowując, optuję za tym, aby nie rozmnażać się z burakami; niech wymrą, atmosfera się oczyści. Przybędzie trochę genów z innych krajów, nic złego się nie stanie. Ba, to nawet lepiej, ludzie będą zdrowsi, z mniejszą liczbą wad, ładniejsi.
A na świecie ceni się Słowianki, to fajne, zgrabne babki.



Wiecie co jest najsmutniejsze w tym poście?
Chyba w żadnym kraju na świecie nie ma czegoś takiego, że ludzie srają we własne gniazdo, wyobrażacie sobie, aby np. Jakaś Szwedka pisała coś takiego o Szwedach? Przecież to byłyby jakieś jaja.
Niestety Polki uwielbiają srać na Polaków, byłaś kiedyś w Hiszpanii? Przeciętny Hiszpan to 165 cm wzrostu, bebzun od wpierdalania czipsów i do tego robota typu kelner w restauracji. Żeście się naoglądały serialów i mamy takie efekty.
A z tymi ,,genami z innych krajów", to fajnie widać w zachodniej europie, jak te egzotyczne geny latają z nożami po ulicach.

Praktycznie na całym świecie najbardziej pożądani mężczyźni to ci, którzy mają biały kolor skóry (Afryka, Ameryka południowa, Azja) ale tylko Polki uważają inaczej, np. Hindusi, nawet prostytutki na zachodzie nie chcą z nimi uprawiać seksu ale dla Polki taki Pajeet 169cm wzrostu, który na życie zarabia rozwożąc jedzenie, to istny rarytasik.



Theodore Robert Bundy napisał/a:

Zagaduj Rumun, biegaj za nimi niczym Forrest Gump i zagaduj, może kiedyś będziesz miał taką przyjemność jak Shini i obok Ciebie też przejdzie kelnerka.



Aż tak to mnie nie posrało, nigdy w życiu nie biegałem i nie będę biegał za jakąkolwiek dupą, już wolę bić konia całe życie niż płaszczyć się przed laską jak jakiś spermiarz.



Jack Sparrow napisał/a:

Wysoki poziom gniazdowników jest typowy dla krajów postkomunistycznych. Ale najwyższy jest w nacjach południowych jak Włosi, Hiszpanie itp. Tam jest to jeszcze powszechniejsze niż u nas.



W mojej pracy kobiety mówiły, że jak facet ma 30 lat i mieszka z rodzicami, to coś jest z nim nie tak, a jak się zapytałem, co w takim razie myślą o Włochach, którzy masowo mieszkają z rodzicami nawet do 40stki, to mi odpowiedziały, że to normalne, bo u nich jest taka kultura.
Polka względem Polaka ma takie wymagania, że idzie zdechnąć, ale jak spotka na swojej drodze wesołego Włocha bez kilku zębów, to odda mu się po 5 minutach rozmowy.



marcinex napisał/a:

Dawno tutaj nie wchodziłem, nie wiem czy ktokolwiek jeszcze kojarzy moje dawne posty, ale potrzebuje się pożalić, wiec napisze wam mały update.
Ogólnie ostatni rok to kompletne 0 sukcesów, mimo posiadania kont na 4 najpopularniejszych serwisach randkowych i zapłacenia kilka razy za premium pary wpadały niezwykle rzadko.  A jak już jakieś były, to albo nie odpisywały, albo od razu usuwały parę, albo ja nawet nie pisałem, bo widziałem że nic z tego nie będzie (klikam wszystkie z myślą że selekcje to się zrobi dopiero przy ewentualnej parze).



A wiesz dlaczego tak się dzieje?

Musisz najpierw zrozumieć jedną rzecz.

PunBB bbcode test
PunBB bbcode test
PunBB bbcode test


Propaganda w mediach sprawiła, że Polacy mają zajebiste kompleksy niższości, zobacz jakie mamy popularne słowa w naszej mowie:

- Janusze i grażyny
- Karyny
- Sebixy
- Polaczki
- Cebulaczki
- Sebixy
- Polaki Robaki.

Mamy takie kompleksy narodowościowe, że to się w palmie nie mieści, wystarczy, że jakiś zagranicznik nagra filmik, w którym chwali Polskę i już 200k wyświetleń i niezliczona ilość komentarzy od Polaków typu ,,dziękujemy" itp.

Do tego historia, w której przez ostatnie 200 lat dostawaliśmy taki wpierdol, że głowa mała (zabory, nieudane powstania, II wojna światowa, mordy na Wołyniu, komunizm, grabież Polski po przekształceniu gospodarki na rynkową itp.).

Spójrz na siłę nabywczą wynagrodzeń w UE, Polska jest chyba na 3 miejscu... od końca (wyprzedza nas Rumunia), a to oznacza, że musiałbyś zapierdalać 24h na dobę, aby mieć taki majątek jak np. Duńczyk, któremu wystarczy praca 8h na dobę.

W związku z tym Polacy są narodem biednym (na tle EU), ale nie dlatego, że są leniami (Polacy pracują najwięcej na kontynencie) ale dlatego, że mamy chujową walutę.

Do tego sobie dodaj wpływ seriali i filmów, na których zagraniczny mężczyzna jest pokazywany jako człowiek sukcesu, bogacz, który ma apartament w Nowym Jorku i własny odrzutowiec, Polka naogląda się takich rzeczy, wychodzi potem na ulicę i widzi Sebastiana, który jeździ 20 letnim BMW (niestety nie stać go na nową beemkę z salonu za 200k, mimo iż zapierdala 10h dziennie) i cyk, potem przyjeżdża taki Hindus 168 cm do Polski, który na życie zarabia rozwożąc jedzenie i może mieć co tydzień nową Polkę na ONS, bo jest EGZOTYCZNY.

Wytłumacz mi jak to jest, że ja mam własnościowe mieszkanie w dużym mieście (bez kredytu), pracę, za którą mógłbym kupować dziewczynie co miesiąc wycieczkę zagraniczną i stać mnie na chwilę obecną, aby kupić sobie kilkuletniego Jaguara (nowe kosztują tyle co mieszkanie w powiatowym, więc odpada.), a mimo to żadna na mnie nie spojrzy.

A potem przyjeżdża taki Mokebe z Afryki, który zna 10 słów po Polsku, na życie zarabia rozwożąc kebaby, żyje w wynajmowanym pokoju razem z innymi kolegami i rucha Polki jedna za drugą.

Wytłumacz mi to.

Bo jesteś żałosnym, sfrustrowanym typem. Nic nie zrobiłeś ze swoim życiem przez kilka lat tylko się nad sobą użalasz... Najwyraźniej żadne normalna kobieta nic w stanie znieść twojego towarzystwa dłużej niż przez 10 minut. I nawet wycieczka na Malediwy ją nie przekona. Idź typie na terapię, to może coś z tego będzie. Albo trafisz na bezdomną desperatkę, która z tobą będzie przez chwilę. Zanim jakoś nie zorganizuje sobie życia.

26,682 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2024-08-17 13:49:36)

Odp: 30lat i cały czas sam
marcinex napisał/a:

Dawno tutaj nie wchodziłem, nie wiem czy ktokolwiek jeszcze kojarzy moje dawne posty, ale potrzebuje się pożalić, wiec napisze wam mały update.
Ogólnie ostatni rok to kompletne 0 sukcesów, mimo posiadania kont na 4 najpopularniejszych serwisach randkowych i zapłacenia kilka razy za premium pary wpadały niezwykle rzadko.  A jak już jakieś były, to albo nie odpisywały, albo od razu usuwały parę, albo ja nawet nie pisałem, bo widziałem że nic z tego nie będzie (klikam wszystkie z myślą że selekcje to się zrobi dopiero przy ewentualnej parze).

Założyłem nawet konto na aplikacji randkowej dla vegetarian, pomimo że nie jestem wegetarianinem, ale i tak już nie miałem nic do stracenia. Może to moralnie złe, ale łapałem się już każdej brzytwy. Niestety tam nie miałem ani jednej pary, ale ogólnie tam użytkowników nie było prawie wcale.

Za radą niektórych użytkowników tutaj postanowiłem, że skoro nie mam szans na żadną normalną realcję to udam się na dziwki. W koncu dobrze byłoby przestac być prawiczkiem i może by mi to trochę pomogło. Ogólnie zastanawiałem się nad tym gdzieś z rok i w końcu stwierdziłem, że i tak nie mam nic do stracenia. Poprzeglądałem sobie dokładnie escort i wybrałem kilka potencjalnych kobiet, potem myślałem jeszcze kilka dni czy faktycznie powinienem to zrobić. Nie żebym uważał to za coś złego, ale po prostu wizja sexu z prostytutką mnie przerażała. Nigdy tego nie robiłem, nie wiem jak powinienem się zachować, w dodatku wstydzę się mojego ciała i nie bardzo wierzyłem że w ogóle jestem zdolny to zrobić. Ale w końcu uznałem, że co mam do stracenia? Jak płacę to pewnie będzie dla mnie miła, w końcu w takie miejsca raczej nie chodzą sami chadzi, bo oni moją się zabawić za darmo. W końcu po nieprzespanej nocy i całym dniu myślenia postanowiłem to zrobić. Może w moim życiu dokona się wtedy jakiś przełom?
Wybrałem sobie zweryfikowaną użytkowniczkę z bardzo zachęcającym opisem, niestety nie odebrała, miała wyłaczony telefon. Wybrałem więc inną dzwonię i natrafiłem chyba na jakieś fake konto, bo kobieta chyba nie bardzo wiedziała o czym do niej mówię, a w tle słyszałem jakieś rozmowy ze znajomymi/ chłopakiem? Może nie mogła gadać, ale też nie wyrażała żadnej chęci kontynuowania rozmowy, więc chyba fake konto/jakiś żart.  Szybko się rozłączyłem. Cała ta sytuacja bardzo mnie zestresowała. Napisałem się wódki z colą i stwierdziłem, że to najwyraźniej nie dla mnie. Ale po jakimś czasie stwierdziłem, że może jednak nalezy próbować dalej. Jak nie teraz to kiedy? Na co mam czekać?
Znalazłem więc trzecią prostytutkę, zdjęcia bardzo zachęcające, 20 lat, 40 kilo, filigranowa figura. Sztos. Konto niby zweryfikowane, w dodatku niby przejazdem to tym lepiej bo wolałbym nie spotkać jej na ulicy.  Dzwonię... Udało się umówić. Docieram na miejsce. Otwiera mi zupełnie inna kobieta. Na oko 65-80 kg przy wzroście 160. Może tamte zdjęcia były sprzed iluś lat. A może to zdjęcia jakiejś koleżanki, a ja dostałem kiepskie zastępstwo? A może zdjęcia z neta?
Nie ważne, nie wyglądała aż tak źle, może i przy kości, ale dość młoda i zadbana. Chociaż zupełnie nie mój typ. Ale jak już odważyłem się na taki krok postanowiłem się nie wycofywać. Wszedłem do środka. Na start zainkasowano ode mnie 200 zł.  Był już wieczór, w mieszkaniu było ciemno. Tak naprawdę ledwo widziałem tą kurtyzanę.  Może to i lepiej? Chociaż zdecydowanie nie na to liczyłem. Czułem jakby nie chciała oglądać swoich klientów, jakby się niby brzydziła. Pod świadomie mówiła - nie zapale światła bo nie chce cię oglądać. Zdecydowanie nie zbudowało to nastroju. Chociaż nie wiem. Może to jakiś standard? Choć wątpię. W każdym razie kazano mi się rozebrać i położyć na łóżku, ale nie zdejmować skarpetek??? Poczułem się jak u lekarza. 0 jakiejkolwiek namiętności, same mechaniczne procedury.  Usłyszałem też, że myślała że mój telefon to żarto bo mam wysoki głos i nie była pewna czy to na serio. No świetnie zaczyna. Ledwo wszedłem, a już usłyszałem krytykę mojego głosu. Co ja mam na to poradzić? Porozumiewać się na migi? Usłyszałem tez krytykę, że ubrania położyłem na ziemi, a nie na jakimś stołku. Zacząłem się zastanawiać kto tutaj komu płaci. Czemu jako klient jestem traktowany jak gówno? Następnie usłyszałem od grubej dziwki, która używa fałszywych zdjęć, że wyglądam anemicznie. Chociaż mieszczę się w dolnej granicy właściwego bmi, nie cierpię na żadne choroby typu bulimia i moja szczupła sylwetka z pewnością jest lepsza dla zrowia niż jej otyłośc. Usłyszłem już 3 krytykę w ciągu jakichś 2 minut. Następnie dziwka założyła mi gumkę i zaczęła robić loda, chociaż wcale o to nie prosiłem. 0 jakiejś gry wstępnej, 0 namiętności, 0 miłych słówek. Robiła mi tego loda jakieś 5 minut, a  mój penis nie chciał wejść w stan zwodu. Osobiście w życiu bym się tego nie spodziewał. Gdyż na co dzień w ogóle nie mam takich problemów. Byłem wręcz przekonany, że skończę tam przedwcześnie po jakichś 10 sekundach i tylko się skompromituje. Po całym zajściu zastanawiałem się czego to wynikało. Czy z tego, że kobieta nie wyglądała w ogóle jak na zdjęcia? Nie... Była gruba i nie w moim typie, ale nie taka zła. Z powodu ciemności? Nie... raczej nie, coś tam było widać. Poza tym dzięki temu mniej się krępowałem. Doszedłem do wniosku, że wynikło to z braku jakiejkolwiek namiętności i erotyzmu. Na całym spotkaniu czułem się jak u lekarza. W dodatku zostałem 3 krotnie skrytykowany i byłem traktowany jak jakiś natręt, a nie klient który płaci.  Ciągle patrzano na mieć z góry i z pogardą. Ostatecznie postanowiłem wyjść. 200 zł zostało stracone, pewnie mógłbym się kłocić, ale raz że obowaiłem się że zaraz wyskoczy jakiś jej alfons, a 2 że chciałem jak najszybciej opuścić to miejsce.

Domyślam się, że spotkanie z prostytuką nie powinno wyglądać w ten sposób. Przynajmniej wysnuwam takie wnioski na podstawie jakichś filmów i gier. Ale może tak ma być? Mechaniczny sex po ciemku? Chociaż pewnie trzeba było wybrać dziwkę, która miała jakieś pozytywne komentarze, zamiast żadnych? Jednak mnie to osobiście odstręcza i obrzydza. Jeśli widzę, że jakaś prostytutka ma z 10 komentarzy ją chwalących to od razu myślę sobie ile już facetów musiało ją zaliczyć? Pewnie setki. Bo komentarze to mało kto piszę. Wtedy rośnie ryzyko różnych chorób. Poza tym taka wyrobiona prostytutka pewnie krzywo patrzy na facetów, którzy nie mają doświadczenia. Jeśli widzę komentarze typu "Prawdziwa piekielnica. Myślałem, że fiut mi odpadnie, a jej ciągle mało". To od razu mnie to zniechęca. Jeśli doświadczeni dziwkarze sobie nie radzą, to co dopiero ja?

Podsumowując nie udało mi się zaliczyć pierwszego razu. W dodatku moja samoocena poleciała jeszcze bardziej w doł. Skoro nawet gruba dziwna, której płaca, zamiast być dla mnie miła to mnie krytukuje, to jakie mam szansę u zwykłych dziewczyn? Żadne... Głosu nie zmienię. A z przybraniem wagi mam problem, zwyczajnie nie lubię zbyt dużo jeść. Chyba musiałbym na siłę coś wciskać, ale czy warto? Raczej nie... Głosu nie zmienię. Z twarzy tez nigdy chadem nie będe, nawet po jakichś operacjach.
Dlatego postanowiłem usunąć wszystkie portale randkowe. Jak widać niektórym pisana jest samotność. Jeśli nawet dziwki, którym płącisz trakują cię jak gówno, to już nie ma żadnej nadziei...

Obstawiam że byłem jednym z tych co doradzali więc się wypowiem.

Po pierwsze, za 200-300 zł nie oczekuj jakiegoś GFE czy ogólnie zbyt wielkiego zaangażowania od takiej pani. Może koło 2005 to były pieniądze, pamiętam jak wtedy znalazłem przy placu zabaw 5 zł i czułem się królem życia, ale teraz to jest dolna granica dziewczyn które prowadzą że tak ujmę działalność prywatną (poniżej praktycznie tylko same burdele i handel ludźmi). Robisz po prostu swoje i następny. Żeby mieć jakąś namiastkę tego jak się to robi z koleżanką to w WWA trzeba dać minimum 400 zł, a prawda jest taka że jak do tego chce się ładnej i młodej dziewczyny to trzeba już szykować najmniej 6 stów.

Po drugie, to że ci nie wyszło w takiej atmosferze to nie ma się co dziwić. Ja w sumie byłem tak z 10 razy na divach przez rok (od sierpnia zeszłego roku nie byłem) i tylko 5 z nich na tyle mi się spodobała że to dobrze wspominam. Dwa razy nie stanął mi wcale. Jak tak przeliczyłem to z tysiaka mogłem zdecydowanie lepiej wydać, ale niestety taki jest urok tego biznesu i chodzenie na sapera. Dodaj do tego zapewne przyzwyczajenie do porno, introwersję i ogólny brak obycia z laskami i twój przypadek jest tu po prostu nieunikniony. Niestety ale musiałbyś po prostu pochodzić kilka-kilkanaście razy, trafić na jakieś ładniejsze i MILSZE laski (a ty próbowałeś z grubą i w dodatku wredną, sorki ale jak sam jesteś szczupły to taka osoba zwyczajnie nie spełni twoich oczekiwać i nie ma się co czarować, tylko desperacja tutaj działa generując w ogóle jakiś popęd w tym kierunku) i pewnie dopiero coś by ruszyło. Sam się o tym dobitnie przekonałem że seks nie jest taki jak na pornolach mimo że to bardzo zachęcająco wygląda, tutaj psychika gra ogromną rolę i trzeba mieć do tego osobę z którą masz chociaż jakiś minimalny kontakt no i trochę odwagi.

Po trzecie pierdol te aplikacje. Mój ziomek na tym siedzi, ja też eksperymentalnie się w to bawiłem i nie ma to najmniejszego sensu. Przy przewadze meżczyzn w stosunku do kobiet w proporcji nawet 9:1 w niektórych rejonach kraju to zwyczajnie nie ma żadnego sensu, jesteś tam jak szeregowy żołnierz ruskiej armii, członek jednego wielkiego tłumu który zlepia się w niestrawną papkę. Nawet u nas w WWA gdzie niby jest więcej kobiet i tak mają ogromne oblężenie jak tylko założą tindera, kumpela mojego wspomnianego ziomka po 10 minutach musiała skasować apkę, bo miała już powyżej 99 like i pełne DM. Żadna poważna kobieta tam po prostu nie siedzi, ewentualnie banda atencjuszek które brandzlują się do swoich 4 tysięcy par i like, w 90 procentach składających się z typowych Mariuszy.

Jak masz jakieś pytania to pisz, chętnie odpowiem.

26,683

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Posłuchajcie sobie i podzielcie się wrażeniami, polecam też poczytać komentarze. Ten film to w większości wytłumaczenie skąd się biorą "30 latkowie cały czas sami".

https://youtu.be/mZFmEi6OpGQ?si=09dflbUpIxDEbZLv

Polecam komentarze pod filmem, dobrze że ludzie zaczęli się budzić i rozumieć, że temat tak zwanych gniazdowników jest napędzany przez mafię dewelopersko-bankową, czyli konglomerat największej gangreny obecnego zdegenerowanego systemu, dyktatury "pcieciembiormcuf" zwanej kapitalizmem. Gdyby temat był rozwiązywany tak jak w Austrii, Niemczech czy Hiszpanii w ogóle nie byłoby o tym gadki. Tutaj nie może być normalnie, i mafia widząc spadające dochody musi szczuć ludzi nawzajem na siebie żeby się wstydzili swojego stanu majątkowego.

Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!

26,684 Ostatnio edytowany przez Anna Renard (2024-08-17 14:07:44)

Odp: 30lat i cały czas sam

40 letni człowiek mieszkający z rodzicami to patologia, bez względu na kraj czy płeć.

A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści.

26,685 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2024-08-17 14:08:37)

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie, to po prostu rzeczywistość współczesnego neoniewolnictwa, które w Polsce trzyma się wyśmienicie. Polityka mieszkaniowa powinna być wyłączną kompetencją państwową, wtedy problem zostałby nadzwyczaj szybko rozwiązany. Dopóki rynkiem będzie rządzić mafia dopóty ludzie będą mieli prosty wybór: niewolnicza praca na 30 letni kredyt albo mieszkanie z rodzicami.

Edit: prawaki będą niedługo wisieć, bynajmniej w Europie smile

26,686

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:

Nie, równouprawnienie dotyczy praw, nie obyczajów. Po stronie kobiety jest jedynie okazanie podstawowej formy szacunku.

Której najczęściej kobiety nie okazują, bo wychodzą z założenia, że usłużność facetów im się po prostu należy. Równouprawnienie skoro ma być, to w obyczaju również. Inaczej to nie jest równouprawnienie tylko przywilej korzyści.


Co? Przeczytałeś to w ogóle ze zrozumieniem?

Tak, przeczytałem. Tak to często wygląda w praktyce. Facet jest kulturalny, to w zamian jest poniżany, pogardzany i całość sytuacji sprawia wrażenie, jakby taki koleś się poniżał kompletnie nie szanując samego siebie.

26,687

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:

40 letni człowiek mieszkający z rodzicami to patologia, bez względu na kraj czy płeć.

Oczywiście. A nieudacznik zawsze znajdzie sobie jakąś wymówkę, by niczego nie zmieniać - to byłby zbyt duży wysiłek i rezygnacja z pewnej formy komfortu.

26,688

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

40 letni człowiek mieszkający z rodzicami to patologia, bez względu na kraj czy płeć.

Oczywiście. A nieudacznik zawsze znajdzie sobie jakąś wymówkę, by niczego nie zmieniać - to byłby zbyt duży wysiłek i rezygnacja z pewnej formy komfortu.

Ale wam mafia spruła łepetyny, aż przykro patrzeć. Niewolnicy którzy za wszelką cenę szukają problemu nie tam gdzie faktycznie on jest, czyli w niesprawiedliwości systemu. Bajeczki o rozwoju, wysiłku, obowiązkowo słowo komfort jako coś negatywnego...kuźwa jak ja się cieszę że najmłodsze pokolenia nie dają się robić propagandzie poza niewielką ilością kretynów głosujących na konfederuSSię smile

26,689

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Nie, to po prostu rzeczywistość współczesnego neoniewolnictwa, które w Polsce trzyma się wyśmienicie. Polityka mieszkaniowa powinna być wyłączną kompetencją państwową, wtedy problem zostałby nadzwyczaj szybko rozwiązany. Dopóki rynkiem będzie rządzić mafia dopóty ludzie będą mieli prosty wybór: niewolnicza praca na 30 letni kredyt albo mieszkanie z rodzicami.

Edit: prawaki będą niedługo wisieć, bynajmniej w Europie smile

Możesz sobie pomarzyć żałosny Komuszku. Najwidoczniej twoja sytuacja mieszkaniowa jest tak dobra jak sytuacja osobista.

26,690

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Nie, równouprawnienie dotyczy praw, nie obyczajów. Po stronie kobiety jest jedynie okazanie podstawowej formy szacunku.

Której najczęściej kobiety nie okazują, bo wychodzą z założenia, że usłużność facetów im się po prostu należy. Równouprawnienie skoro ma być, to w obyczaju również. Inaczej to nie jest równouprawnienie tylko przywilej korzyści.

Cytujesz redpillowskie teksty, a niby nie jesteś zwolennikiem tego ruchu. Oczekiwałbyś, że w jaki sposób kobieta okaże ci ten szacunek w podzięce za dobre maniery?


Co? Przeczytałeś to w ogóle ze zrozumieniem?

Tak, przeczytałem. Tak to często wygląda w praktyce. Facet jest kulturalny, to w zamian jest poniżany, pogardzany i całość sytuacji sprawia wrażenie, jakby taki koleś się poniżał kompletnie nie szanując samego siebie.

Przykro mi, że masz takie doświadczenia. Tak czy inaczej to nie tłumaczy buractwa Polaków, lepiej pożegnać dane towarzystwo, niż kulturę osobistą.

ChuopskiChłop napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

40 letni człowiek mieszkający z rodzicami to patologia, bez względu na kraj czy płeć.

Oczywiście. A nieudacznik zawsze znajdzie sobie jakąś wymówkę, by niczego nie zmieniać - to byłby zbyt duży wysiłek i rezygnacja z pewnej formy komfortu.

Ale wam mafia spruła łepetyny, aż przykro patrzeć. Niewolnicy którzy za wszelką cenę szukają problemu nie tam gdzie faktycznie on jest, czyli w niesprawiedliwości systemu. Bajeczki o rozwoju, wysiłku, obowiązkowo słowo komfort jako coś negatywnego...kuźwa jak ja się cieszę że najmłodsze pokolenia nie dają się robić propagandzie poza niewielką ilością kretynów głosujących na konfederuSSię smile

Tak to jest... Jedni są przedsiębiorcami, specjalistami, inni niewolnikami za najniższą, muszą mieszkać z mamusią i tatusiem. Wiadomo, trzeba zwalić winę na kogoś lub na coś, byle nie na siebie. A komfort mieszkania z rodzicami, to "komfort". Tak jak wyżej, to patologia (w pewnym wieku).

26,691

Odp: 30lat i cały czas sam

Buehehe, akurat o dach nad głową nigdy nie musiałem się martwić smile Wracaj do roboty mała niewolnico, twój landlord czeka na twoje ciężko zarobione pienionszki smile

26,692

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

40 letni człowiek mieszkający z rodzicami to patologia, bez względu na kraj czy płeć.

Oczywiście. A nieudacznik zawsze znajdzie sobie jakąś wymówkę, by niczego nie zmieniać - to byłby zbyt duży wysiłek i rezygnacja z pewnej formy komfortu.


Spośród gniazdowników, to nieudaczników jest wąski odsetek. Reszta ma swoje rzeczywiste uzasadnienie - głównie w ekonomii i pojebanej polityce tego kraju, która doprowadziła do tego, że mamy najdroższe kredyty mieszkaniowe w UE.

26,693

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:

Tak to jest... Jedni są przedsiębiorcami, specjalistami, inni niewolnikami za najniższą, muszą mieszkać z mamusią i tatusiem. Wiadomo, trzeba zwalić winę na kogoś lub na coś, byle nie na siebie. A komfort mieszkania z rodzicami, to "komfort". Tak jak wyżej, to patologia (w pewnym wieku).

Powiedz to milionom ludzi którzy żyją za kilka dolarów dziennie...jak wiadomo to jest tylko i wyłącznie ich wina, niech się wezmą do roboty, w końcu mogą wszystko!

Matko, ale wy jesteście pieskami systemu, w jakiej korporacji wam tak nawalili frazesów do głowy?

26,694

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Buehehe, akurat o dach nad głową nigdy nie musiałem się martwić smile Wracaj do roboty mała niewolnico, twój landlord czeka na twoje ciężko zarobione pienionszki smile

Słonko ja mam 2 mieszkania. A ty o niewolnikach możesz sobie pomarzyć, jak pornola odpalisz. Albo wyviagniszvz kieszeni 1000 zł, bo normalna kobieta nie chce z tobą nawet kawy wypić. Frajer bez własnej rodziny, znajomych, perspektyw na związek z kimkolwiek. Jak ci rodzice umrą zostaniesz sam jak palec.

26,695

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Buehehe, akurat o dach nad głową nigdy nie musiałem się martwić smile Wracaj do roboty mała niewolnico, twój landlord czeka na twoje ciężko zarobione pienionszki smile

Dostałeś w spadku domek na wsi? Gratuluję.:)

26,696 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2024-08-17 14:39:56)

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Buehehe, akurat o dach nad głową nigdy nie musiałem się martwić smile Wracaj do roboty mała niewolnico, twój landlord czeka na twoje ciężko zarobione pienionszki smile

Słonko ja mam 2 mieszkania. A ty o niewolnikach możesz sobie pomarzyć, jak pornola odpalisz. Albo wyviagniszvz kieszeni 1000 zł, bo normalna kobieta nie chce z tobą nawet kawy wypić. Frajer bez własnej rodziny, znajomych, perspektyw na związek z kimkolwiek. Jak ci rodzice umrą zostaniesz sam jak palec.

Ja bedę miał na luzie też 2, a kto nie wie czy nie więcej smile Żyje sobie na luzie i stać mnie żeby na luzie sobie zapłacić za jaką tylko laskę chcę i kiedy tylko chcę smile A ty idź się pomódl do swoich kapitalistycznych bożków, ja w swoim wieku mam na luzie zabezpieczone życie a ty w tym czasie pewnie ryłaś jak najgorszy żałosny niewolnik, którego nawet starzy się wstydzili smile

26,697

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:

Oczekiwałbyś, że w jaki sposób kobieta okaże ci ten szacunek w podzięce za dobre maniery?

To nie jest redpill. Na życzliwość odpowiada się życzliwością. Na uśmiech - uśmiechem. Kultura obowiązuje obie strony, a nie tylko jedną. A jak w pewnym momencie masz tego dość, to za okazane chamstwo - okazujesz chamstwo. Bo jak komuś przytrzymuję drzwi to jakieś 'dziękuję' wypada powiedzieć, a nie pierdolić pod nosem o męskim szowinizmie i podobnych bzdetach.


Sama to napisałaś w swojej historii z Brytyjką. Wbrew pozorom, takie zachowania wobec mężczyzn ze strony kobiet są powszechną normą. Większość facetów ma po prostu dość. Zwłaszcza ci mniej atrakcyjni, którzy nie mogą sobie tego w żaden sposób zrekompensować (powodzeniem i seksem), bo jedyne czego doświadczają od płci przeciwnej to obojętność lub pogarda.


W imię czego ona ma trzymać obyczaj i kulturę? Twojego dobrego samopoczucia? Wolne żarty.

26,698 Ostatnio edytowany przez Anna Renard (2024-08-17 14:43:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Anna Renard napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Buehehe, akurat o dach nad głową nigdy nie musiałem się martwić :) Wracaj do roboty mała niewolnico, twój landlord czeka na twoje ciężko zarobione pienionszki :)

Słonko ja mam 2 mieszkania. A ty o niewolnikach możesz sobie pomarzyć, jak pornola odpalisz. Albo wyviagniszvz kieszeni 1000 zł, bo normalna kobieta nie chce z tobą nawet kawy wypić. Frajer bez własnej rodziny, znajomych, perspektyw na związek z kimkolwiek. Jak ci rodzice umrą zostaniesz sam jak palec.

Ja bedę miał na luzie też 2, a kto nie wie czy nie więcej :) Żyje sobie na luzie i stać mnie żeby na luzie sobie zapłacić za jaką tylko laskę chcę i kiedy tylko chcę :) A ty idź się pomódl do swoich kapitalistycznych bożków, ja w swoim wieku mam na luzie zabezpieczone życie a ty w tym czasie pewnie ryłaś jak najgorszy żałosny niewolnik, którego nawet starzy się wstydzili :)

Tak tak. Życie piwnicznego frajera, który nie ma znajomych, przyjaciół. A jego atrakcyjność fizyczna jest na poziomie ziemniaka, z której strony nie spojrzysz tam bulwa.

Ja nie ryłam i nie ryję.

26,699

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Matko, ale wy jesteście pieskami systemu, w jakiej korporacji wam tak nawalili frazesów do głowy?

Masz rację, zarabianie dobrych pieniędzy, to nie możliwości, to niewolnictwo. big_smile I w dodatku wszystko ogranicza się do korpo.:)

26,700

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Buehehe, akurat o dach nad głową nigdy nie musiałem się martwić smile Wracaj do roboty mała niewolnico, twój landlord czeka na twoje ciężko zarobione pienionszki smile

Dostałeś w spadku domek na wsi? Gratuluję.:)

Większość niewolników systemu nawet na to nie ma co liczyć, mimo swojego posłuszeństwa mafii bankowo mieszkaniowej smile Bądźcie lepiej grzeczni bo wam znowu ratkę podniosą i będzie przykro, będzie na kolanach do Warszawy maszerowane i pod ministerstwem płakane "njech mi państwo pomoże buuuuuu ratka mi wzrosła smile" A wcześniej było "SAM SE PORADZĘ PRECZ Z PAŃSTWEM" XD

26,701

Odp: 30lat i cały czas sam

Tak tak. Życie piwnicznego frajera, który nie ma znajomych, przyjaciół. A jego atrakcyjność fizyczna jest na poziomie ziemniaka, z której strony nie spojrzysz tam bulwa.

Typowa kobieca empatia, znaczy jechanie tylko po kwestiach związanych z szeroko pojętą socjalizacją i kwestiami seksualności big_smile Bracia którzy czytają ten wątek - wyciągnijcie własne wnioski.

Nie stałaś nawet koło kota domowego, zwierzaku. Prymitywna żałosna istotka, którą tylko obchodzi atrakcyjność i znajomi xD

26,702

Odp: 30lat i cały czas sam

Tak, tak komuszku. A jak się obudzisz to się okaże że się zesrałeś w gacie, a mama każe ci iść po ziemniaki do warzywniaka. I razem ogląda się tureckie seriale, bo nie masz znajomych.

Za komuną to tęsknią wszyscy nieudacznicy i dzieci nieudaczników. może przez ostatnie 35 lat niczego się nie dorobili. Żyją w swoim spółdzielczym mieszkaniu Z meblościanką z której obłazi okleina. I z rozrzewnieniem wspominają wakacje pracownicze nad jeziorkiem w domkach z azbestu.

26,703 Ostatnio edytowany przez Anna Renard (2024-08-17 14:49:59)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Tak tak. Życie piwnicznego frajera, który nie ma znajomych, przyjaciół. A jego atrakcyjność fizyczna jest na poziomie ziemniaka, z której strony nie spojrzysz tam bulwa.

Typowa kobieca empatia, znaczy jechanie tylko po kwestiach związanych z szeroko pojętą socjalizacją i kwestiami seksualności big_smile Bracia którzy czytają ten wątek - wyciągnijcie własne wnioski.

Nie stałaś nawet koło kota domowego, zwierzaku. Prymitywna żałosna istotka, którą tylko obchodzi atrakcyjność i znajomi xD

A ty nie byłeś na tyle atrakcyjny żeby kobieta na ciebie spojrzała za darmo. Nawet po pijaku cię nie chciała.

26,704

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:

Tak, tak komuszku. A jak się obudzisz to się okaże że się zesrałeś w gacie, a mama każe ci iść po ziemniaki do warzywniaka. I razem ogląda się tureckie seriale, bo nie masz znajomych.

Za komuną to tęsknią wszyscy nieudacznicy i dzieci nieudaczników. może przez ostatnie 35 lat niczego się nie dorobili. Żyją w swoim spółdzielczym mieszkaniu Z meblościanką z której obłazi okleina. I z rozrzewnieniem wspominają wakacje pracownicze nad jeziorkiem w domkach z azbestu.

Za to współcześni niewolnicy nie mogą nawet zebrać często pieniędzy na wkład własny na mieszkanie we współczesnych deweloperskich slumsach, w których są ściany z kartonu xD Mojej rodzinie absolutnie źle się nie żyło kiedyś, i nikomu nic nie brakuje, ale to trzeba być kimś więcej niż współczesnym tępakiem ciężko zapieprzających na ratkę kredyciku.

Znajomych mam, na szczęście w normalnych kręgach, gdzie nie ma takich patologicznych starych bab jak ty które dalej są obrażone na komunizm za to że nie było 150 rodzajów szamponu do mycia pizdy.

26,705

Odp: 30lat i cały czas sam
SamotnaWilczyca napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Matko, ale wy jesteście pieskami systemu, w jakiej korporacji wam tak nawalili frazesów do głowy?

Masz rację, zarabianie dobrych pieniędzy, to nie możliwości, to niewolnictwo. big_smile I w dodatku wszystko ogranicza się do korpo.:)


Nie o tym mowa była w kwestii systemowego niewolnictwa, a o ogólnych kosztach życia w PL (najem lub kupno mieszkania). Zarabiamy w złotówkach, płacimy w Euro i mamy najdroższe kredyty.

Obiektywnie mamy jedne z najsłabszych warunków do usamodzielnienia się.

26,706

Odp: 30lat i cały czas sam

Kto zarabia w złotówkach ten zarabia.

26,707

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:

A ty nie byłeś na tyle atrakcyjny żeby kobieta na ciebie spojrzała za darmo. Nawet po pijaku cię nie chciała.

Bo jak wiadomo tylko atrakcyjność wyznacza twoją wartość jako człowieka xD Wiesz, kiedyś jak byłem młodszy za czasów szkolnych mógłbym na luzie kogoś mieć, ale szybko odkryłem że można żyć inaczej i nie przemęczać się dla niepewnych korzyści. Teraz leżę sobie i śmieje się patrząc na to jak inne zwierzątka takie jak ty sobie nawzajem nadskakują i wydają majątki żeby tylko ktoś na nie spojrzał.

26,708

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

A ty nie byłeś na tyle atrakcyjny żeby kobieta na ciebie spojrzała za darmo. Nawet po pijaku cię nie chciała.

Bo jak wiadomo tylko atrakcyjność wyznacza twoją wartość jako człowieka xD Wiesz, kiedyś jak byłem młodszy za czasów szkolnych mógłbym na luzie kogoś mieć, ale szybko odkryłem że można żyć inaczej i nie przemęczać się dla niepewnych korzyści. Teraz leżę sobie i śmieje się patrząc na to jak inne zwierzątka takie jak ty sobie nawzajem nadskakują i wydają majątki żeby tylko ktoś na nie spojrzał.

Tak, tak wmawiają sobie. Tylko człowiek jest istota stadną i potrzebuję w różnym stopniu kontaktów towarzyskich. Po drugie potrzebuję bliskości i seksu. Tego też nie oszukasz.

Ale wmawiaj sobie że jesteś szczęśliwy i leżysz. Grunt to mocna autosugestia.

26,709

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:

Tak, tak wmawiają sobie. Tylko człowiek jest istota stadną i potrzebuję w różnym stopniu kontaktów towarzyskich. Po drugie potrzebuję bliskości i seksu. Tego też nie oszukasz.

Ale wmawiaj sobie że jesteś szczęśliwy i leżysz. Grunt to mocna autosugestia.

Gdybyś wiedziała cokolwiek o psychologii, to byś wiedziała że ludzie mają różne potrzeby i różne doświadczenie życiowe, i istnieje wiele osobników które o zgrozo! wolą swoje własne towarzystwo, żyją i dobrze się trzymają.

I nie muszę sobie wmawiać że jestem szczęśliwy, bo obiektywnie żyje mi się lepiej niż 90 procent ludzi na świecie i umiem to docenić. Rzecz zupełnie niezrozumiała dla opętanych współczesnych zombie wyznających jedyną słuszną religię konsumpcjonizmu i ciągłej pogoni za pieniądzem.

26,710

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:

Tylko człowiek jest istota stadną i potrzebuję w różnym stopniu kontaktów towarzyskich.


Tylko jedni potrzebują ciągłej atencji i nieustającej walidacji swojej atrakcyjności, a innym wystarcza spotkanie przy piwie z kumplem raz w miesiącu.


Nie każdy jest zafiksowany na punkcie wyglądu, atrakcyjności i tym co ludzie powiedzą/pomyślą na twój temat.

26,711

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

Tylko człowiek jest istota stadną i potrzebuję w różnym stopniu kontaktów towarzyskich.


Tylko jedni potrzebują ciągłej atencji i nieustającej walidacji swojej atrakcyjności, a innym wystarcza spotkanie przy piwie z kumplem raz w miesiącu.


Nie każdy jest zafiksowany na punkcie wyglądu, atrakcyjności i tym co ludzie powiedzą/pomyślą na twój temat.

Co tu dużo mówić +1 bruh, kobiety tego nie zrozumieją bo większość ma pierdolca na punkcie bycia najlepszym we wszystkim, ale w sumie trochę te bidule rozumiem, przez większość historii bały się nawet odezwać żeby Pan Mąż czasem się nie zdenerwował.

26,712

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

Tylko człowiek jest istota stadną i potrzebuję w różnym stopniu kontaktów towarzyskich.


Tylko jedni potrzebują ciągłej atencji i nieustającej walidacji swojej atrakcyjności, a innym wystarcza spotkanie przy piwie z kumplem raz w miesiącu.


Nie każdy jest zafiksowany na punkcie wyglądu, atrakcyjności i tym co ludzie powiedzą/pomyślą na twój temat.

Ludzie mają różne charaktery. Ale każdy absolutnie każdy potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem. I tego nie da się oszukać. Jak tego nie ma to po latach wychodzi mały ujadający frustrat.

26,713

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
SamotnaWilczyca napisał/a:

Oczekiwałbyś, że w jaki sposób kobieta okaże ci ten szacunek w podzięce za dobre maniery?

To nie jest redpill. Na życzliwość odpowiada się życzliwością. Na uśmiech - uśmiechem.

Bo jak komuś przytrzymuję drzwi to jakieś 'dziękuję' wypada powiedzieć,

A ktoś temu zaprzeczał? Ja na pewno nie.

nie pierdolić pod nosem o męskim szowinizmie i podobnych bzdetach.

Uważasz, że wszystkie kobiety reagują w ten sposób? Skoro nie, to dlaczego rezygnujesz z bycia szarmanckim w stosunku do wszystkich? Znów wymówki, tym razem w celu usprawiedliwienia chamstwa.


Sama to napisałaś w swojej historii z Brytyjką. Wbrew pozorom, takie zachowania wobec mężczyzn ze strony kobiet są powszechną normą.

Brednie.

Większość facetów ma po prostu dość. Zwłaszcza ci mniej atrakcyjni, którzy nie mogą sobie tego w żaden sposób zrekompensować (powodzeniem i seksem),

I tu jest pies pogrzebany. Jednak chodzi o rekompensatę, to nie ma nic wspólnego z dobrymi manierami. Kulturę osobistą posiada się lub nie, to nie działa tylko w przypadku opłacalności, wybiórczo. Gdyby tak było, nikt nie ustępowałby osobom starszym, nie pomagał, bo po co? Po co pomagać staruszce wnieść zakupy na piętro? Do seksu już się przecież nie nada.


W imię czego ona ma trzymać obyczaj i kulturę? Twojego dobrego samopoczucia? Wolne żarty.

Nieważne, nie zrozumiesz. Po prostu nie jesteś mężczyzną z klasą, tylko właśnie takim Sebkiem z blokowiska w najgorszej dzielnicy.

26,714

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Anna Renard napisał/a:

Tylko człowiek jest istota stadną i potrzebuję w różnym stopniu kontaktów towarzyskich.


Tylko jedni potrzebują ciągłej atencji i nieustającej walidacji swojej atrakcyjności, a innym wystarcza spotkanie przy piwie z kumplem raz w miesiącu.


Nie każdy jest zafiksowany na punkcie wyglądu, atrakcyjności i tym co ludzie powiedzą/pomyślą na twój temat.

Masz takie wzorce z domu rodzinnego? Współczuję matce. Mąż przemocowiec, syn nieudacznik


Co tu dużo mówić +1 bruh, kobiety tego nie zrozumieją bo większość ma pierdolca na punkcie bycia najlepszym we wszystkim, ale w sumie trochę te bidule rozumiem, przez większość historii bały się nawet odezwać żeby Pan Mąż czasem się nie zdenerwował.

26,715

Odp: 30lat i cały czas sam
Anna Renard napisał/a:

Ludzie mają różne charaktery. Ale każdy absolutnie każdy potrzebuje kontaktu z drugim człowiekiem.


Ale dla jednych to będzie właśnie to piwo z kolegą raz w miesiącu czy kawa z koleżanką raz na pół roku.

Posty [ 26,651 do 26,715 z 29,781 ]

Strony Poprzednia 1 409 410 411 412 413 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024