Karmaniewraca napisał/a:Mieszasz wszystko powodzenie, z cechami partnera życiowego i jeszcze wiele innych czynników takich jak chemia, itp.
Sama mieszasz, a w międzyczasie nawet udowodniłaś, ze nie wiesz jakie było pytanie.
Na powodzenie wpływa wiele czynników między innymi to czy facet ma dużego.
A jako posiadacz dużego piszę ci, że nie ma wpływu sama wielkość tylko to, czy babka była zadowolona z seksu. Nie mam potwora w gaciach, ale jest zdecydowanie ponad normę i dla jakiejś połowy moich partnerek było to za dużo i seks z pozycjach o głębokiej penetracji odpadał.
Chociaż z drugiej strony.....kobiety plotkują....więc możesz mieć rację. Tylko nijak nie zmienia to sumarycznie niczego, bo chcieć dużego, a mu podołać, to dwie różne bajki.
Czy duże piersi u laski wpływają na jej powodzenie?
Sama wielkość nie ma znaczenia. Ale w odniesieniu do budowy ciała i kształtu piersi - ogromne. Czyli nie tylko wielkość to determinuje. Bo wielkie mogą być też obwisłe placki babki w rozmiarze XXL i pomijając fetyszystów to nikt na to nie poleci. I tak - atrakcyjna babka z fajnym cyckiem szybciej znajdzie partnera od płaskiej chłopczycy czy wspomnianej grubaski z ogromnym cycem.
To czy ma powodzenie od razu określa go jako partnera życiowego ? oczywiście że nie
Karma - weź ty siebie poczytaj czasem. Na głos najlepiej. Który - nawet nie facet, ale ogólnie człowiek - szybciej znajdzie partnera życiowego - atrakcyjny i pożądany czy brzydal?
To tak jakby pisać, że kształt warg sromowych ma znaczenie i wpływ na powodzenie. No kurwa, to niedorzeczne w chuj. Oczywiście jedni wolą duże wargi, inni malutkie, jednym pasuje lekka asymetria, a inni mają fioła na jej punkcie. Ale to są osobiste preferencje co się komu podoba już w samym seksie. A nie przy szeroko rozumianym powodzeniu na etapie poznawania i pierwszych randek, które to muszą do tego seksu doprowadzić w pierwszej kolejności.