30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 38 39 40 41 42 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2,536 do 2,600 z 29,790 ]

2,536

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Trzeba zakazać instagrama, fejsbuka, tindera itp oraz zabronić kobietom się malować.

https://images.news18.com/ibnlive/uploads/2021/08/taliban-men-ice-cream-16293580203x2.jpg?impolicy=website&width=510&height=356

Zobacz podobne tematy :

2,537

Odp: 30lat i cały czas sam
Znerx napisał/a:
Kremik napisał/a:

Trzeba zakazać instagrama, fejsbuka, tindera itp oraz zabronić kobietom się malować.

https://images.news18.com/ibnlive/uploads/2021/08/taliban-men-ice-cream-16293580203x2.jpg?impolicy=website&width=510&height=356

A najlepiej wsadzić w burkę, zamknąć w domu i męża wybrać, co by nie wybrzydzała. Kremik powinien zmienić kraj i religię. Wszystkie jego problemy wtedy znikną big_smile

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

A najlepiej wsadzić w burkę, zamknąć w domu i męża wybrać, co by nie wybrzydzała. Kremik powinien zmienić kraj i religię. Wszystkie jego problemy wtedy znikną big_smile

Hmm... A czy muzułmanki nie robią przypadkiem mocnego makijażu oczu?

2,539

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

A najlepiej wsadzić w burkę, zamknąć w domu i męża wybrać, co by nie wybrzydzała. Kremik powinien zmienić kraj i religię. Wszystkie jego problemy wtedy znikną big_smile

Hmm... A czy muzułmanki nie robią przypadkiem mocnego makijażu oczu?

big_smile

Może i robią, ale nie maja nic do gadania, bo rodzina im męża wybiera, więc taki Kremik nawet starać by się nie musiał.

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

A najlepiej wsadzić w burkę, zamknąć w domu i męża wybrać, co by nie wybrzydzała. Kremik powinien zmienić kraj i religię. Wszystkie jego problemy wtedy znikną big_smile

Hmm... A czy muzułmanki nie robią przypadkiem mocnego makijażu oczu?

big_smile

Może i robią, ale nie maja nic do gadania, bo rodzina im męża wybiera, więc taki Kremik nawet starać by się nie musiał.

Ale dzień w dzień wołałby o pomstę do nieba patrząc takiej prosto w oczy big_smile

2,541

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie dość, że nie musiałby się starać, to może nawet mógłby wybrać więcej niż jedną xD

2,542

Odp: 30lat i cały czas sam

To zależy czy Kremik byłby z dobrze sytuowanej rodziny. Tam też są faceci, którzy nie mają szansy na żonę. A żeby mieć kilka to musi być pana stać i rodzina panny to zweryfikuje. Ponadto chyba w niewielu krajach można mieć kilka żon i to bez pytania o zgodę pierwszej. Jak ma się kilka żon to trzeba utrzymywać kilka rodzin i to na tym samym poziomie życia, nie można żadnej zaniedbywać.

2,543

Odp: 30lat i cały czas sam
_jenny_ napisał/a:

. Tam też są faceci, którzy nie mają szansy na żonę.

Też prawda.
O ile dobrze pamięta, była taka akcja "żona dla dżihadysty". roll Chyba w ISIS, był nawet istotny punkt ich programu werbunkowego. roll
Dobrze pamiętałem.

Masakra.

ps
Wszędzie są takie kremiki, których żadna nie chce.

A co się dzieje w Chinach to głowa mała.
Efekty lat polityki 1 dziecka, ich kultury (szczególnie na wsi) i dostępu do aborcji. Czyli: chłopiec ma robić na rodziców, a dziewczynka to tylko koszty. Więc wiadomo kogo abortowano.

2,544 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-02-12 12:01:56)

Odp: 30lat i cały czas sam

Wy po prostu sobie nie zdajecie sprawy w jakim matrixie żyjecie. Ja wybrałem pigułkę prawdy, a wy żyjecie snem, fikcją. Prawda jest bowiem taka, że ten kto atrakcyjny z wyglądu powodzenie u kobiet ma spore. Liczne obserwacje, przeprowadzone eksperymenty i doświadczenia innych obcych dla mnie mężczyzn (np z wykopu) potwierdzają moje tezy. Kobiety dosyć często charakteryzują się brakiem logiki. Twierdzą, że wygląd ma mniejsze znaczenie od charakteru, bo ten jest kluczowy i wcale na ciacha nie lecą. Po czym wchodzą na tindera lub inny portal randkowy i przesuwają w prawo profile przystojnych mężczyzn.

Najzabawniejsze gdy dziewczyny upierają się, że wcale na ciacha nie lecą. Ja tam patrzę na czyny, nie słowa. A te pokazują jasno ... dziewczyny wybierają klasycznie atrakcyjnych mężczyzn.

Moją uwagę przyciągają wypowiedzi młodych kobiet - facet zadbany. Obecnie zadbany to z modną fryzurą i z wyrzeźbionym ciałem na siłowni.
Przypomnę, iż jeszcze nie tak dawno, definicja zadbanego mężczyzny była inna.

Co do makijażu i wyglądu dziewczyny. Im ten jest lepszy tym kobieta bardziej przebiera. Czytałem różne kobiece fora. I widziałem kwiatki typu
- uważam się za atrakcyjną więc mam prawo wybrać atrakcyjnego mężczyznę
- moja koleżanka jest ładna więc ma prawo przebierać
- kiedyś miałam sporą nadwagę, nie byłam ładna, wystarczyło mi że facet był w porządku. Potem zeszczuplałam, nauczyłam się robić makijaż i od tej pory interesują mnie wyłącznie atrakcyjni mężczyźni


Im lepszy wygląd tym wyższa samoocena dziewczyny, to zaś koreluje z jej wyborami - w tym przypadku zainteresowanie atrakcyjnymi mężczyznami

Pal licho gdy kobieta naturalnie jest atrakcyjna, ale jeśli zwykła przeciętna panna, nałoży warstwę makijażu, w którym prezentuje się ładniej, a potem zaczyna przebierać to serce z bólu pęka

Kobiety są hipergamiczne - to udowodniono naukowo. Wybierają mężczyzn atrakcyjniejszych od nich. Zatem skoro panna jest 5, zainteresuje się facetem 6.
Jednakże gdy się umaluje z 5 zrobi się 7 i wtedy na faceta poniżej 8 uwagi nie zwróci

Zresztą kiedyś próbowałem swych sił w podrywaniu w ciągu dnia. Wyniki były mizerne, a im bardziej wymalowana dziewczyna tym słabsze. Wniosek nasuwa się więc jeden, w makijażu kobiety są bardziej wybredne i niedostępne dla mniej atrakcyjnego faceta.

Wy tego nie rozumiecie bo jesteście, bez obrazy, starszym rocznikiem. Nie wiecie nic o ówczesnych 20-30 letnich dziewczynach

Zresztą pytania kobiet skierowane w moje profile fejkowe, wiele tłumaczą
- nie rozumiem jesteś taki przystojny jak to możliwe że jesteś wolny?
- nie masz powodzenia? To przecież nieprawdopodobne by taki facet nie cieszył się powodzeniem?

Dziewczyny sugerowały, że z atrakcyjnym wyglądem facet musi mieć powodzenie - o charakterze nic nie wspomniały

Pragnę również zwrócić uwagę na fakt, że szeregi tzw inceli stale się powiększają. Z dnia na dzień sfrustrowanych mężczyzn przybywa.
Co ciekawe, ci faceci są co raz atrakcyjniejsi. Nawet i takich 6 na 10 idzie spotkać. Jak to się dzieje?
Wyjaśnię. Mężczyźni chcą poznać dziewczynę ale ciągle spotykają się z niechęcią. Ich koleżanki mówią, że liczy się wnętrze, że na wygląd kobiety aż takiej uwagi nie zwracają, a potem okazuje się, że na portalach randkowych umawiają się wyłącznie z przystojnymi.

Wtedy taki facet opisuje swoje doświadczenie - brak powodzenia, a także to że kobiety celują w bardzo przystojnych nawet jeśli same są przeciętne. W odpowiedzi taki facet słyszy - mAsZ zuy cHaRaKtEr


Ostatnio przeprowadziłem 2 nowe badania

Założyłem kilka kont na sympatii - 2 przeciętnych mężczyzn i 1 przystojnego

oraz zarejestrowałem się na portalu dla ludzi puszystych - też 3 konta, 2 profile przeciętne i 1 przystojny


Spotkałem się z opinią, że dojrzalsze kobiety po 30 i 40 rokiem życia, a także dziewczyny przy kości mają niższe wymagania związane z wyglądem mężczyzny
Dodam, że przez internet ludzie są bardziej otwarci i są bardziej sobą, czują się bowiem bezpieczniej. Zatem ich wybory są szczere i prawdziwe

Wyniki eksperymentu pokazały, że przeciętne profile nie cieszyły się zainteresowaniem. Kobiety ich nie zaczepiały. Na wiadomości najczęściej nie odpowiadały, a jeśli już to zdawkowo. W przypadku przystojnego profilu, kobiety pierwsze inicjowały kontakt, a te które tego nie zrobiły, ale zostały zaczepione ZAWSZE odpowiadały i to w sposób ukazujący zainteresowanie

Rzekomo kobiety mają inny gust. Skoro tak każdy z profili powinien cieszyć się podobnym zainteresowaniem, a tu mieliśmy sytuację braku zainteresowania i sporego powodzenia


Myślę, że każda rozsądna osoba wyciągnie z tego odpowiednie wnioski

2,545 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-02-12 12:08:34)

Odp: 30lat i cały czas sam

Zaczyna się na nowo...

Chyba najlepiej zostawić Kolegę samego, niech pisze te brednie sam sobie, aż mu się wena skończy...Nie skończy się pewnie szybko, ale jak cały czas ktoś go będzie przekonywał, to nic innego jak woda na jego młyn..
Ciężko czytać te same pierdoły, powtarzane jak mantrę, bo naprawdę synapsy mi się zaczynają chyba rozłączać..

Bardziej mi to przypomina wczytaną formułkę, która klepie maszyna niż posty pisane przez kogoś, kto prowadzi dyskusję..Trocę trąći takim, hmm,fanatyzmem, gdzie ktoś czerpie wiedzę o życiu na podstawie miernych źródeł, będac totalnie zafiksowanym na jednym punkcie.
Użalaj się dalej nad sobą i biczuj aż stwierdszisz kiedyś, że to Ci jeszcze pogorszy zamisat pomóc..

2,546 Ostatnio edytowany przez Legat (2022-02-12 12:40:05)

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

(...) Czarny kolor skóry, pieniądze i diamenty, zagraniczny mężczyzna - największe afrodyzjaki działające na białe panie.

Kocham takie generalizacje!
Aleś się uczepił, a rzeczywistość filtrujesz dokładnie tak jak Kremik, czyli przez pryzmat własnych kompleksów. Wyobraź sobie, że jestem biała jak śnieg (mój typ urody to zima), ale jak napiszę, że ani czarny kolor skóry, ani sam fakt, że ktoś jest "zagranicznym mężczyzną", ani nawet te jego diamenty nie są dla mnie żadnymi afrodyzjakami, to pewnie i tak poddasz to w wątpliwość. Z kolei zabawa w udowadnianie, że nie jestem wielbłądem zupełnie mnie nie kręci.

A jednak schemat działania kobiet jest. Wiara w inny lepszy świat, do którego można się dostać bez większego wysiłku i się na nim uwłaszczyć. Co ciekawe diamentowy oszust wybierał kobiety około 40. Pewnie chodziło o posiadanie oszczędności i zdolności kredytowe. Ale też kobiety w tym wieku pozbawione są już idealizmu, dawno już przeszły karuzele emocjonalne, wiedzą co należy się kobiecie.

2,547 Ostatnio edytowany przez Johnny89 (2022-02-12 13:49:38)

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Wy po prostu sobie nie zdajecie sprawy w jakim matrixie żyjecie. Ja wybrałem pigułkę prawdy, a wy żyjecie snem, fikcją. Prawda jest bowiem taka, że ten kto atrakcyjny z wyglądu powodzenie u kobiet ma spore. Liczne obserwacje, przeprowadzone eksperymenty i doświadczenia innych obcych dla mnie mężczyzn (np z wykopu) potwierdzają moje tezy. Kobiety dosyć często charakteryzują się brakiem logiki. Twierdzą, że wygląd ma mniejsze znaczenie od charakteru, bo ten jest kluczowy i wcale na ciacha nie lecą. Po czym wchodzą na tindera lub inny portal randkowy i przesuwają w prawo profile przystojnych mężczyzn.

Najzabawniejsze gdy dziewczyny upierają się, że wcale na ciacha nie lecą. Ja tam patrzę na czyny, nie słowa. A te pokazują jasno ... dziewczyny wybierają klasycznie atrakcyjnych mężczyzn.

Moją uwagę przyciągają wypowiedzi młodych kobiet - facet zadbany. Obecnie zadbany to z modną fryzurą i z wyrzeźbionym ciałem na siłowni.
Przypomnę, iż jeszcze nie tak dawno, definicja zadbanego mężczyzny była inna.

Co do makijażu i wyglądu dziewczyny. Im ten jest lepszy tym kobieta bardziej przebiera. Czytałem różne kobiece fora. I widziałem kwiatki typu
- uważam się za atrakcyjną więc mam prawo wybrać atrakcyjnego mężczyznę
- moja koleżanka jest ładna więc ma prawo przebierać
- kiedyś miałam sporą nadwagę, nie byłam ładna, wystarczyło mi że facet był w porządku. Potem zeszczuplałam, nauczyłam się robić makijaż i od tej pory interesują mnie wyłącznie atrakcyjni mężczyźni


Im lepszy wygląd tym wyższa samoocena dziewczyny, to zaś koreluje z jej wyborami - w tym przypadku zainteresowanie atrakcyjnymi mężczyznami

Pal licho gdy kobieta naturalnie jest atrakcyjna, ale jeśli zwykła przeciętna panna, nałoży warstwę makijażu, w którym prezentuje się ładniej, a potem zaczyna przebierać to serce z bólu pęka

Kobiety są hipergamiczne - to udowodniono naukowo. Wybierają mężczyzn atrakcyjniejszych od nich. Zatem skoro panna jest 5, zainteresuje się facetem 6.
Jednakże gdy się umaluje z 5 zrobi się 7 i wtedy na faceta poniżej 8 uwagi nie zwróci

Zresztą kiedyś próbowałem swych sił w podrywaniu w ciągu dnia. Wyniki były mizerne, a im bardziej wymalowana dziewczyna tym słabsze. Wniosek nasuwa się więc jeden, w makijażu kobiety są bardziej wybredne i niedostępne dla mniej atrakcyjnego faceta.

Wy tego nie rozumiecie bo jesteście, bez obrazy, starszym rocznikiem. Nie wiecie nic o ówczesnych 20-30 letnich dziewczynach

Zresztą pytania kobiet skierowane w moje profile fejkowe, wiele tłumaczą
- nie rozumiem jesteś taki przystojny jak to możliwe że jesteś wolny?
- nie masz powodzenia? To przecież nieprawdopodobne by taki facet nie cieszył się powodzeniem?

Dziewczyny sugerowały, że z atrakcyjnym wyglądem facet musi mieć powodzenie - o charakterze nic nie wspomniały

Pragnę również zwrócić uwagę na fakt, że szeregi tzw inceli stale się powiększają. Z dnia na dzień sfrustrowanych mężczyzn przybywa.
Co ciekawe, ci faceci są co raz atrakcyjniejsi. Nawet i takich 6 na 10 idzie spotkać. Jak to się dzieje?
Wyjaśnię. Mężczyźni chcą poznać dziewczynę ale ciągle spotykają się z niechęcią. Ich koleżanki mówią, że liczy się wnętrze, że na wygląd kobiety aż takiej uwagi nie zwracają, a potem okazuje się, że na portalach randkowych umawiają się wyłącznie z przystojnymi.

Wtedy taki facet opisuje swoje doświadczenie - brak powodzenia, a także to że kobiety celują w bardzo przystojnych nawet jeśli same są przeciętne. W odpowiedzi taki facet słyszy - mAsZ zuy cHaRaKtEr


Ostatnio przeprowadziłem 2 nowe badania

Założyłem kilka kont na sympatii - 2 przeciętnych mężczyzn i 1 przystojnego

oraz zarejestrowałem się na portalu dla ludzi puszystych - też 3 konta, 2 profile przeciętne i 1 przystojny


Spotkałem się z opinią, że dojrzalsze kobiety po 30 i 40 rokiem życia, a także dziewczyny przy kości mają niższe wymagania związane z wyglądem mężczyzny
Dodam, że przez internet ludzie są bardziej otwarci i są bardziej sobą, czują się bowiem bezpieczniej. Zatem ich wybory są szczere i prawdziwe

Wyniki eksperymentu pokazały, że przeciętne profile nie cieszyły się zainteresowaniem. Kobiety ich nie zaczepiały. Na wiadomości najczęściej nie odpowiadały, a jeśli już to zdawkowo. W przypadku przystojnego profilu, kobiety pierwsze inicjowały kontakt, a te które tego nie zrobiły, ale zostały zaczepione ZAWSZE odpowiadały i to w sposób ukazujący zainteresowanie

Rzekomo kobiety mają inny gust. Skoro tak każdy z profili powinien cieszyć się podobnym zainteresowaniem, a tu mieliśmy sytuację braku zainteresowania i sporego powodzenia


Myślę, że każda rozsądna osoba wyciągnie z tego odpowiednie wnioski


Śledzę ten wątek i muszę przyznać ze tym postem pozamiatałeś , ale jak mam być szczery to nic nowego nie odkryłeś , zrozum ze żadna kobieta nie przyzna ci się nawet na głupim forum ze liczy się kasa wygląd i np dobra fura , tak samo jak ty nie zwiążesz się z grubym pasztetem tak samo one , na dodatek dodam że twój status singla się nie zmieni i nie będę wciskał tobie kitu typu zmień nastawienie bądź pewny siebie bla Bla bo to nie pomoże , jeśli słabo zarabiasz nie jesteś przystojny mieszkasz z matka nie masz perspektyw to jesteś skończony, tym bardziej jeżeli masz już 30 stke i nie ciupciales to już jest tak naprawdę za późno   Nie oszukujmy się , jednak masz sporo racji w tym co piszesz ale to było wiadomo od xxx lat ze wygląd faceta w powodzeniu jest kluczowy i tak samo jest u kobiet dlatego facet 2 nie zwiąże się z kobieta 7,6,5,4 i na odwrót

2,548 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-02-12 13:57:23)

Odp: 30lat i cały czas sam

Dzięki Johnny89

Właśnie odnoszę podobne wrażenie. Trudno oczekiwać by po 30 roku życia coś w życiu faceta bez powodzenia się zmieniło. Kiedy ktoś jest atrakcyjny to w wieku 25 lat z łatwością umawiał się na randki, cieszył się popularnością u dziewczyn, miał już za sobą kilka związków i spore doświadczenie w łóżku.
Kiedyś mając 19 lat wierzyłem w słowa typu "skończ studia, potem znajdziesz kobietę". Następnie gdy się sytuacja nie poprawiła słyszałem "do 30 roku życia spokojnie kogoś poznasz". A teraz słyszę "życie zaczyna się po 30, faceci nawet w wieku 40 lat mogą mieć powodzenie". Jasne ale to dotyczy tych, którzy w wieku 27 lat byli rozchwytywani przez dziewczyny, a i wcześniej na brak powodzenia nie narzekali

Johnny89 dodam tylko, że kobietom jest łatwiej. Im są stawiane niższe wymagania. Kobieta 5 jest w stanie znaleźć faceta 6 czy 7. Ma na to większe szanse niż, że facet 5 znajdzie pannę 4 lub 5

2,549 Ostatnio edytowany przez Johnny89 (2022-02-12 14:15:58)

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Dzięki Johnny89

Właśnie odnoszę podobne wrażenie. Trudno oczekiwać by po 30 roku życia coś w życiu faceta bez powodzenia się zmieniło. Kiedy ktoś jest atrakcyjny to w wieku 25 lat z łatwością umawiał się na randki, cieszył się popularnością u dziewczyn, miał już za sobą kilka związków i spore doświadczenie w łóżku.
Kiedyś mając 19 lat wierzyłem w słowa typu "skończ studia, potem znajdziesz kobietę". Następnie gdy się sytuacja nie poprawiła słyszałem "do 30 roku życia spokojnie kogoś poznasz". A teraz słyszę "życie zaczyna się po 30, faceci nawet w wieku 40 lat mogą mieć powodzenie". Jasne ale to dotyczy tych, którzy w wieku 27 lat byli rozchwytywani przez dziewczyny, a i wcześniej na brak powodzenia nie narzekali

Johnny89 dodam tylko, że kobietom jest łatwiej. Im są stawiane niższe wymagania. Kobieta 5 jest w stanie znaleźć faceta 6 czy 7. Ma na to większe szanse niż, że facet 5 znajdzie pannę 4 lub 5

Dokładnie prawda jest taka a nie inna i nie ma sensu tego podważać są geny lepsze i geny gorsze i to się nie zmieni tak samo jak kobiety kupują np psa to tez wezmą takiego co im się spodoba a nie tego co im sie nie spodoba wygląd jest kluczowy i priorytetowy ,napisałeś ze kobieta 5 jest w stanie być z facetem 6 czy 7 tak to prawda , ale pamiętaj ze facet 6,7 prędzej czy później i tak ja zostawi albo nie raz skoczy w bok smile

Odp: 30lat i cały czas sam

To się ziomki poklepały po plecach big_smile

2,551

Odp: 30lat i cały czas sam

Zaraz sam zacznę w to wierzyć smile Oh, Joseph Goebels byłby dumny smile

2,552

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:

Zaraz sam zacznę w to wierzyć smile Oh, Joseph Goebels byłby dumny smile

Wyjaśnij gdzie się mylę

2,553

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:

To się ziomki poklepały po plecach big_smile

Po prostu uświadomiłem kolegę ze jego status się nie zmieni i nie pociupcia chyba że niska gruba Zosię , albo wygra w totka dostanie spadek o dużej wartości to ma szanse nie będę mu wciskał kitu „bądź pewny siebie to każda kleknie i będzie ziewać ...”

2,554

Odp: 30lat i cały czas sam

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

2,555

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

Zależy jakie żony przeciętne czy pasztety jeśli atrakcyjne to musza być nadziani innej opcji nie ma przeciętny facet nie ma szans bez  kasy u atrakcyjnej kobiety

2,556

Odp: 30lat i cały czas sam

Chciałbym zobaczyć tych "przeciętnych" kolegów. Kobiety mają do siebie, że zaniżają ocenę atrakcyjności mężczyzn, a innych kobiet zawyżają.
Czyli facet 6/10 jest dla nich mocno przeciętny, a dziewczyna 5 na 10 jest w ich oczach ładna.

W dodatku ci znajomi są ze starszego rocznika, a pokolenie 35+ znacznie różni się od 25-30

Poza tym to że 1 mniej atrakcyjnemu się powiodło to nic nie znaczy, bo 100 innym się nie udało

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Chciałbym zobaczyć tych "przeciętnych" kolegów. Kobiety mają do siebie, że zaniżają ocenę atrakcyjności mężczyzn, a innych kobiet zawyżają.
Czyli facet 6/10 jest dla nich mocno przeciętny, a dziewczyna 5 na 10 jest w ich oczach ładna.

W dodatku ci znajomi są ze starszego rocznika, a pokolenie 35+ znacznie różni się od 25-30

Poza tym to że 1 mniej atrakcyjnemu się powiodło to nic nie znaczy, bo 100 innym się nie udało


Po prostu z tego 3/10, 6/10, 9/10 w pewnym momencie się wyrasta i wybiera partnera zgodnie z własnym upodobaniami i oczekiwaniami a nie trendami rodem z Tindera, Symaptii czy innego Wykopu.

2,558 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-02-12 15:02:08)

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

Nie ma co, odbrali się chłopaki jak w korcu maku..Niech się sami dalej nakręcają...

Chociaż w sumie warto na koniec zadać im pytanie: Dlaczego właściwie kobieta atrakcyjna, wykształcona, ambitna i znająca swoją wartość ma się wiązać z kimś, kto jest jej zupełnym przeciwieństwem? I to pod wieloma względami? Dlaczego ma działać wbrew sobie i się do czegoś zmuszać? Dlaczego nie ma prawa mieć swoich oczekiwań i pragnień w stosunku do partnera? SKoro ona sma dobrze zarabia, to dlaczego ma brać za partnra kogoś, kto zarabia minimalną stawkę? Dotyczy to oczywiście wszelkich różnic miedzy dwojgiem ludzi..
Jeszcze do momentu, gdzie Kolega Kremik stwierdził, co kobiety powinny a czego nie powinny robić, być może nadawała się do dyskusji, ale potem tu już przekracza wszelkie granice..

Cały czas, jak w jakimś narkotycznym transie, trzyma się tych Wykopów Tinderów czy innego gó**, które raczej nie jest najlepszym wyznacznikiem NORMALNEGO życia.

2,559

Odp: 30lat i cały czas sam
Johnny89 napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

Zależy jakie żony przeciętne czy pasztety jeśli atrakcyjne to musza być nadziani innej opcji nie ma przeciętny facet nie ma szans bez  kasy u atrakcyjnej kobiety

Zdradze Ci tajemnicę: ludzie nie dobieraja się wyłącznie na podstawie tego jak wyglądają. Wiem, szokujące! Kto by przypuszczał, że inteligencja, poczucie humoru, zainteresowania i pozytywny charakter maja jakikolwiek wpływ na wybór męża!

2,560

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

Nie ma co, odbrali się chłopaki jak w korcu maku..Niech się sami dalej nakręcają...

Chociaż w sumie warto na koniec zadać im pytanie: Dlaczego właściwie kobieta atrakcyjna, wykształcona, ambitna i znająca swoją wartość ma się wiązać z kimś, kto jest jej zupełnym przeciwieństwem? I to pod wieloma względami? Dlaczego ma działać wbrew sobie i się do czegoś zmuszać? Dlaczego nie ma prawa mieć swoich oczekiwań i pragnień w stosunku do partnera? SKoro ona sma dobrze zarabia, to dlaczego ma brać za partnra kogoś, kto zarabia minimalną stawkę? Dotyczy to oczywiście wszelkich różnic miedzy dwojgiem ludzi..
Jeszcze do momentu, gdzie Kolega Kremik stwierdził, co kobiety powinny a czego nie powinny robić, być może nadawała się do dyskusji, ale potem tu już przekracza wszelkie granice..

Cały czas, jak w jakimś narkotycznym transie, trzyma się tych Wykopów Tinderów czy innego gó**, które raczej nie jest najlepszym wyznacznikiem NORMALNEGO życia.


W połowie tematu wypowiedział się koleś 190 wzrostu. Sam stwierdził, że dzięki swojemu wzrostowi zyskiwał powodzenie u kobiet, wcale się przy tym nie wysilając. Więc to nie są żadne głupie teorie, tylko to prawda

2,561 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2022-02-12 15:05:38)

Odp: 30lat i cały czas sam

No cóż, nie każdy musi być w związku. Jest sporo mężczyzn i kobiet samotnych z różnych powodów. Tak samo jak są ludzie obrzydliwie bogaci i niewyobrażalnie biedni (i tutaj się pojawiają się hasła zabrać bogaczom i oddać biedakom), tak samo są ludzie atrakcyjni i nieatrakcyjni. Tutaj też proponujecie "wyrównanie szans" tzn. wysokim mężczyznom i ładnym kobietom kwas po oczach, a brzydkim przymusowe związki?

Kremik, masz 30 lat i marnujesz kolejne lata swojego życia na doktoryzowanie się w blackpillu. Koniec końców my stąd wszyscy pójdziemy, Ty będziesz miał lat 35 i dalej będziesz sam bo niechęć kobiet do niskich mężczyzn (która pewnie istnieje, nawet podświadomie) to tylko czubek Twoich problemów. Nie masz doświadczenia w związkach, nie wiesz jak się rozwija relacje więc nawet jakby jakaś kobieta zwróciła na Ciebie uwagę będziesz miał 100 szans na kompletne rozwalenie tego.

Myślę że w przypadku takich mężczyzn jak Ty bardziej by się sprawdził model azjatycki tj. aranżowane małżeństwa z rozsądku a'la Indie, kupienie sobie żony a'la Arabia Saudyjska czy kompletne wycofanie się z relacji damsko-męskich na rzecz gadżetów i dziewczyny z komputera (tudzież lasek z kamerek) a'la Japonia.

"W połowie tematu wypowiedział się koleś 190 wzrostu. Sam stwierdził, że dzięki swojemu wzrostowi zyskiwał powodzenie u kobiet, wcale się przy tym nie wysilając. Więc to nie są żadne głupie teorie, tylko to prawda" - a to nie był przypadkiem facet który mówił że ma 185cm a mimo to dalej jest singlem? Rumuński Żołnierz bodajże

2,562 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2022-02-12 15:05:10)

Odp: 30lat i cały czas sam

Beyondblackie, bagiennik odstawiliście pigułki prawdy i teraz mieszają się wam matrixy wink

2,563

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

Zdradze Ci tajemnicę: ludzie nie dobieraja się wyłącznie na podstawie tego jak wyglądają. Wiem, szokujące! Kto by przypuszczał, że inteligencja, poczucie humoru, zainteresowania i pozytywny charakter maja jakikolwiek wpływ na wybór męża!

Ciekawe w jakim procencie i na jakim poziomie świadomości. Z resztą jakąś staroświeckością mi tu czuć. Meża? Chyba nie te czasy.

2,564 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-02-12 15:14:44)

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:

No cóż, nie każdy musi być w związku. Jest sporo mężczyzn i kobiet samotnych z różnych powodów. Tak samo jak są ludzie obrzydliwie bogaci i niewyobrażalnie biedni (i tutaj się pojawiają się hasła zabrać bogaczom i oddać biedakom), tak samo są ludzie atrakcyjni i nieatrakcyjni. Tutaj też proponujecie "wyrównanie szans" tzn. wysokim mężczyznom i ładnym kobietom kwas po oczach, a brzydkim przymusowe związki?

Kremik, masz 30 lat i marnujesz kolejne lata swojego życia na doktoryzowanie się w blackpillu. Koniec końców my stąd wszyscy pójdziemy, Ty będziesz miał lat 35 i dalej będziesz sam bo niechęć kobiet do niskich mężczyzn (która pewnie istnieje, nawet podświadomie) to tylko czubek Twoich problemów. Nie masz doświadczenia w związkach, nie wiesz jak się rozwija relacje więc nawet jakby jakaś kobieta zwróciła na Ciebie uwagę będziesz miał 100 szans na kompletne rozwalenie tego.

Myślę że w przypadku takich mężczyzn jak Ty bardziej by się sprawdził model azjatycki tj. aranżowane małżeństwa z rozsądku a'la Indie, kupienie sobie żony a'la Arabia Saudyjska czy kompletne wycofanie się z relacji damsko-męskich na rzecz gadżetów i dziewczyny z komputera (tudzież lasek z kamerek) a'la Japonia.

"W połowie tematu wypowiedział się koleś 190 wzrostu. Sam stwierdził, że dzięki swojemu wzrostowi zyskiwał powodzenie u kobiet, wcale się przy tym nie wysilając. Więc to nie są żadne głupie teorie, tylko to prawda" - a to nie był przypadkiem facet który mówił że ma 185cm a mimo to dalej jest singlem? Rumuński Żołnierz bodajże


Nie Rumuński, ktoś inny

I ciekawe skąd u mnie brak doświadczenia? Aaaaa może stąd, że dziewczyny mnie olewały i wmawiały, że mam zły charakter big_smile

Na pewno ci wysocy, przystojni kolesie latami pracowali nad swoim charakterem. Wstawali o 5 rano i zapisywali afirmacje "jestem atrakcyjny dla dziewczyn", potem przez następne pół godziny stosowali wizualizację używając wyobraźni do stworzenia obrazu jak idą za rękę z dziewczyną. Następnie medytowali, by wreszcie spędzić godzinę z książką o tematyce komunikacji. Wieczorami brali lekcje u mistrzów uwodzenia, którzy dzielili się z nimi technikami rozkochiwania kobiet

A tak na serio, żaden z atrakcyjnych kolesi nigdy nad sobą nie pracował. Ci kolesie są często chamami, prostakami, egoistami, gburami, są głupio mądrzy, a dziewczyny i tak się za nimi uganiają

Z powodu wyglądu, nie żadnego charakteru

2,565

Odp: 30lat i cały czas sam
Johnny89 napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

Zależy jakie żony przeciętne czy pasztety jeśli atrakcyjne to musza być nadziani innej opcji nie ma przeciętny facet nie ma szans bez  kasy u atrakcyjnej kobiety

W sumie coś w tym jest, byłem w sklepie gdzie paskudny koleś kupował sprzęt fitnes dla niebrzydkiej żony za 20000zł. Panowie róbcie pieniądze i wszystko będzie dobrze.

2,566

Odp: 30lat i cały czas sam

I na pewno ta "niebrzydka żona" robi formę dla niego. On pełni rolę betabankomatu, a ona poluje na ciastków

2,567

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Na pewno ci wysocy, przystojni kolesie latami pracowali nad swoim charakterem. Wstawali o 5 rano i zapisywali afirmacje "jestem atrakcyjny dla dziewczyn", potem przez następne pół godziny stosowali wizualizację używając wyobraźni do stworzenia obrazu jak idą za rękę z dziewczyną. Następnie medytowali, by wreszcie spędzić godzinę z książką o tematyce komunikacji. Wieczorami brali lekcje u mistrzów uwodzenia, którzy dzielili się z nimi technikami rozkochiwania kobiet

To nie jest praca nad sobą a myślenie magiczne. To się leczy. tongue

A tak na serio, żaden z atrakcyjnych kolesi nigdy nad sobą nie pracował. Ci kolesie są często chamami, prostakami, egoistami, gburami, są głupio mądrzy, a dziewczyny i tak się za nimi uganiają
Z powodu wyglądu, nie żadnego charakteru

Tak, wiemy... szczękę wygrał na loterii genowej.

Ja bym to jednak odwrócił. Brak wyglądu jest dowodem braku charakteru.

2,568

Odp: 30lat i cały czas sam

Na portalu randkowy założyłem profil faceta 165. 0 powodzenia. Zaraz napiszecie, że to internet, a to nie jest prawdziwe. Czyżby? Przystojny koleś ma wokół siebie kobiety zarówno w realu jak i na portalu randkowym skrzynkę pełną wiadomości. Poradzicie wyjść do ludzi? Przypomnę w realu jestem niewidoczny dla dziewczyn. Niscy znajomi podobnie.

Nie wierzę w bajki o dobrym charakterze i pracy nad nim.

Wielu jest bowiem atrakcyjnych mężczyzn fizycznie, którzy swym zachowaniem pokazują najgorsze cechy, a kobiety mimo to się przy nich kręcą wyjaśniając, że oni mają "to coś" Czym jest to coś? Moim zdaniem to nic innego jak odpowiednia linia szczęki, pociągła, prostokątna twarz i wysoki wzrost.

Praca nad charakterem?

Na pewno ci wysocy, przystojni kolesie latami pracowali nad swoim charakterem. Wstawali o 5 rano i zapisywali afirmacje "jestem atrakcyjny dla dziewczyn", potem przez następne pół godziny stosowali wizualizację używając wyobraźni do stworzenia obrazu jak idą za rękę z dziewczyną. Następnie medytowali, by wreszcie spędzić godzinę z książką o tematyce komunikacji. Wieczorami brali lekcje u mistrzów uwodzenia, którzy dzielili się z nimi technikami rozkochiwania kobiet

A tak na serio, żaden z atrakcyjnych kolesi nigdy nad sobą nie pracował. Ci kolesie są często chamami, prostakami, egoistami, gburami, są głupio mądrzy, a dziewczyny i tak się za nimi uganiają

Z powodu wyglądu, nie żadnego charakteru

2,569 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-02-12 15:43:52)

Odp: 30lat i cały czas sam

Większej bzdury dawno nie słyszałem, że brak wyglądu jest dowodem braku charakteru

Na pewno 190 i dobrą linię szczęki koleś zawdzięcza pracy nad charakterem

2,570

Odp: 30lat i cały czas sam
Legat napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Zdradze Ci tajemnicę: ludzie nie dobieraja się wyłącznie na podstawie tego jak wyglądają. Wiem, szokujące! Kto by przypuszczał, że inteligencja, poczucie humoru, zainteresowania i pozytywny charakter maja jakikolwiek wpływ na wybór męża!

Ciekawe w jakim procencie i na jakim poziomie świadomości. Z resztą jakąś staroświeckością mi tu czuć. Meża? Chyba nie te czasy.

Ja męża nie mam, mam partnera od ponad 10 lat. Do tego jestem rozwódką. Więc nie gadaj mi o staroświeckości.

A każdego faceta do związku w PRZEWADZE wybieralam na podstawie zafascynowania się jego intelektem, poczuciem humoru i charakterem, a nie czy wyglądał jak Alvaro. Bo ja lubie byc z kimś interesujacym, a nie z obrazkiem.

2,571

Odp: 30lat i cały czas sam

Ok, BB ale masz ponad 40 lat jesteś z innego rocznika, masz inne podejście. A zresztą możliwe, że postępujesz inaczej od większości kobiet

2,572

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Na pewno 190 i dobrą linię szczęki

Przestań się fiksować na chadach 9+/10. lol
Jak odrzucisz skrajności to co zostaje?

Sylwetka? Praca nad sobą (ćwiczenia) - charakter.
Fryzura? Wizja siebie - charakter.
Stylu ubioru? Żeby być ubranym, a nie przebranym - charakter.
Zakres spędzanego czasu? Oczywiście, że charakter.
Wygadanie? Praca nad retoryką tongue już starożytni grecy o tym wiedzieli. Czyli znowu charakter.
Itd...

2,573 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-02-12 15:58:50)

Odp: 30lat i cały czas sam

Warto zadąc zatem jeszcze dwa pytatnia:

1. Czy ci wszyscy niemal opędzający sie od kobiet stawiają sobie za cel jedynie bajerowanie i wyrywanie ich? Tak się zastanawim, bo z postów Kolegów tutaj wynika, jakby ci wszyscy atrakcyjni kolesie czy tez atrakcyjne kobiety nie miały żadnego innego celu w życiu, jak rozkochiwanie w sobie czy zaliczanie kolejnych zdobyczy?
2. Czy Koledzy zdają się rozróżniać w ogóle stały, trwały związek/małżeństwo od przelotnej znajomości czy przygody/romansu?

Znerx Uważaj, bo zaraz zaczną Ci udowadniać, że ci starożytni się mylili big_smile

2,574

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

A każdego faceta do związku w PRZEWADZE wybieralam na podstawie zafascynowania się jego intelektem, poczuciem humoru i charakterem, a nie czy wyglądał jak Alvaro. Bo ja lubie byc z kimś interesujacym, a nie z obrazkiem.

Robisz ten sam błąd co Kremik. Rozciągasz swoje doświadczenia i potrzeby na tezę o szerokiej populacji.

2,575

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:

Warto zadąc zatem jeszcze dwa pytatnia:

1. Czy ci wszyscy niemal opędzający sie od kobiet stawiają sobie za cel jedynie bajerowanie i wyrywanie ich? Tak się zastanawim, bo z postów Kolegów tutaj wynika, jakby ci wszyscy atrakcyjni kolesie czy tez atrakcyjne kobiety nie miały żadnego innego celu w życiu, jak rozkochiwanie w sobie czy zaliczanie kolejnych zdobyczy?
2. Czy Koledzy zdają się rozróżniać w ogóle stały, trwały związek/małżeństwo od przelotnej znajomości czy przygody/romansu?

Znerx Uważaj, bo zaraz zaczną Ci udowadniać, że ci starożytni się mylili big_smile


Jeśli są spełnieni na tle randkowym - przytulanie, flirt, seks, to po wszystkim zajmują się innymi rzeczami. Gdy najdzie ich potrzeba znowu się zakręcą koło jakiejś i to tyle. W przypadku grup inceli oni są zafiksowani bo trudno im skupić się na czymś innym kiedy nie są w stanie zaspokoić potrzeb niższego poziomu

2,576 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-02-12 16:07:03)

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie trzeba być Sherlockiem, żeby stwierdzić, że DO ZWIĄZKU, jednak ludzie wybierają raczej partnerów na podobnych zasadach, co BB smile

2,577

Odp: 30lat i cały czas sam
Legat napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

A każdego faceta do związku w PRZEWADZE wybieralam na podstawie zafascynowania się jego intelektem, poczuciem humoru i charakterem, a nie czy wyglądał jak Alvaro. Bo ja lubie byc z kimś interesujacym, a nie z obrazkiem.

Robisz ten sam błąd co Kremik. Rozciągasz swoje doświadczenia i potrzeby na tezę o szerokiej populacji.

Tak, ale ja nie staram się przekonać wszystkich, że to jedynie sluszny schemat. So kobiety takie jak ja, są takie, które kieruja się portfelem, są takie, które lubią bad boyów i są takie, które lecą tylko na wygląd. A Kremik twierdzi, że kazda baba TYLKO na Alvaro leci.

2,578

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:

Nie trzeba być Sherlockiem, żeby stwierdzić, że DO ZWIĄZKU, jednak ludzie wybierają raczej partnerów na podobnych zasadach, co BB smile

Dlaczego? Ja widzę całą masę kobiet, które są w związku z facetem zaradnym, dobrze zarabiającym. Nie ważne, że nerwus, lubi sobie driknąć, albo w rozmowie widać, że zatrzymali się na poziomie szkoły podstawowej.

2,579

Odp: 30lat i cały czas sam

Uderzające, że chociaż co raz więcej pojawia się w temacie wypowiedzi zbliżonych argumentacją do moich, niektórzy użytkownicy wciąż upierają się przy swojej racji

2,580

Odp: 30lat i cały czas sam

Znalezione na wykop

70% kobiet odrzuci mężczyzne bazując tylko na wyglądzie
https://thetab.com/uk/2016/11/16/women- … arch-25773

Bycie nieatrakcyjnym zmniejsza szanse na posiadanie partnera u mężczyzn ale nie u kobiet.
http://www.reis.cis.es/REIS/PDF/REIS_15 … 514902.pdf

Kobiety oceniają 80% mężczyzn jako poniżej przeciętnych.
https://www.gwern.net/docs/psychology/o … inbox.html
https://books.google.pl/books?redir_esc … mp;f=false

Średnio kobieta otrzymuje 15 razy więcej lajków niż mężczyzna na tinderze.
https://arxiv.org/pdf/1607.01952.pdf

2,581

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:
Legat napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

A każdego faceta do związku w PRZEWADZE wybieralam na podstawie zafascynowania się jego intelektem, poczuciem humoru i charakterem, a nie czy wyglądał jak Alvaro. Bo ja lubie byc z kimś interesujacym, a nie z obrazkiem.

Robisz ten sam błąd co Kremik. Rozciągasz swoje doświadczenia i potrzeby na tezę o szerokiej populacji.

Tak, ale ja nie staram się przekonać wszystkich, że to jedynie sluszny schemat. So kobiety takie jak ja, są takie, które kieruja się portfelem, są takie, które lubią bad boyów i są takie, które lecą tylko na wygląd. A Kremik twierdzi, że kazda baba TYLKO na Alvaro leci.

No i na tym powinien się wątek skońćzyć po 3 stronie a nie wałkowanie i próba przekonania do swoich chorych racji wszystkich naokoło przez te kilkadziesiąt stron..
Słuszny wniosek? Jak najbardziej, tylko jak ktoś chce na siłę zmieniać rzeczywistsość, to już jego problem.

2,582

Odp: 30lat i cały czas sam

Dziewczyn - zwłaszcza takich 20-30 lat, które kierują się tym co BB nie jest zbyt wiele. I w tym problem bo mniej atrakcyjnych mężczyzn jest więcej niż dobrodusznych kobiet

2,583

Odp: 30lat i cały czas sam

Ja nie jestem dobroduszna big_smile Jestem dosyć malo ugodową kobietą, więc prawdopodobieństwo mojego związania się z kimś z litości jest ZERO. Wybieram męzczyzn, którzy mnie interesują i mi imponują, a nie jakieś simpy, którzy blagają o moją uwagę. Taki gosciu potrzebuje terapii, a nie związku.

2,584

Odp: 30lat i cały czas sam

Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się wiązał z kimkolwiek z litości. Tacy(czy takie) sfrustrowani i zgorzkniali roztaczają wokółs iebie aurę pt: "jestem zerem", więc nic dziwnego, że nei wzbudzają zainteresowania.
Jeśli ktoś sam siebie nie uważa za wartościowego, to nikt go za takiego nie weźmie. Ludzie błagający o atencję sa jedynie ciężarem dla innych, bo nie są w stanie sami ze sobą sobie poradzić, potrzebuja niemal opieki a nikt normalny nie będzie się opiekował drugim "dorosłym" człowiekiem!

2,585

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:

Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się wiązał z kimkolwiek z litości. Tacy(czy takie) sfrustrowani i zgorzkniali roztaczają wokółs iebie aurę pt: "jestem zerem", więc nic dziwnego, że nei wzbudzają zainteresowania.
Jeśli ktoś sam siebie nie uważa za wartościowego, to nikt go za takiego nie weźmie. Ludzie błagający o atencję sa jedynie ciężarem dla innych, bo nie są w stanie sami ze sobą sobie poradzić, potrzebuja niemal opieki a nikt normalny nie będzie się opiekował drugim "dorosłym" człowiekiem!

Gdyby koleś 190 z prostokątną twarzą uważał siebie za nieatrakcyjnego i nic nie wartego i tak znalazłby wianuszek dziewczyn próbujących wybić mu to z głowy.
A jak okrągło twarzowy niski facet ma o sobie dobre mniemanie to i tak żadna z nim się nie umówi i do tego dziewczyny mu zasugerują, że jest gorszy

2,586 Ostatnio edytowany przez Johnny89 (2022-02-12 17:30:07)

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:
Johnny89 napisał/a:
Beyondblackie napisał/a:

Powtórzę pytanie, które wielokrotnie już zadawalam: jak to możliwe, że mężczyźni zupelnie przecietni i nawet gorzej maja żony i dziewczyny? Są w posiadaniu jakiejś magicznej mocy? Czy może, po prostu, nie słuchaja bzdur, którzy koledzy tu gloszą.

Zależy jakie żony przeciętne czy pasztety jeśli atrakcyjne to musza być nadziani innej opcji nie ma przeciętny facet nie ma szans bez  kasy u atrakcyjnej kobiety

Zdradze Ci tajemnicę: ludzie nie dobieraja się wyłącznie na podstawie tego jak wyglądają. Wiem, szokujące! Kto by przypuszczał, że inteligencja, poczucie humoru, zainteresowania i pozytywny charakter maja jakikolwiek wpływ na wybór męża!

W takim razie wytłumacz mi to zachowanie , jadę swoim autem przez park idzie dziewczyna z chłopakiem trzymają się za rękę patrzy na moje auto omijam ich i ona się odwraca ,dodam Nie chwaląc sie moje auto do tanich nie należy ,żeby nie było miałem już kilka takich sytuacji rozumiem że wówczas podobał się jej mój charakter prawda ? Powiedz czy gdybym jechał polonezem albo tico było by tak samo ? Podkreślam miałem już kilka takich sytuacji gdzie widziałem że drugiemu facetowi było głupio a ja współczułem mu dziewczyny bo wiadomo ze prędzej czy później go zostawi dla lepszej bryki inaczej widziała we mnie faceta „zaradnego lepiej zarabiającego „ i nie mówcie ze sam charakter jest ważny bo to bzdura wygląd jak i kasa jest mega ważny nie posiadając  wyglądu i słabo zarabiając z mega super charakterem jesteśmy nikim bo nawet ta przeciętna nie zechce z nami rozmawiać

2,587

Odp: 30lat i cały czas sam

Ktoś teraz jedźi Tico czy Polonezami, bo nie zauważyłem? big_smile

Raczej już przeciętnego Polaka stać na coś, co będzie sporo przewyższać wspomniane marki big_smile Rozumiem, że jak facet tylko OBEJRZY się za ładną dziewczyną, mając u boku inną partnerkę, to oznacza, żę swoją partnerkę zdradzi? Poza tym, nie wiem, jak ona wyczytyła, w jaki sposób Ty tą fure zdobyłeś? Za samo obejrzenie się za autem jeszcze bym nie linczował smile

2,588 Ostatnio edytowany przez Johnny89 (2022-02-12 17:47:22)

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:

Ktoś teraz jedźi Tico czy Polonezami, bo nie zauważyłem? big_smile

Raczej już przeciętnego Polaka stać na coś, co będzie sporo przewyższać wspomniane marki big_smile Rozumiem, że jak facet tylko OBEJRZY się za ładną dziewczyną, mając u boku inną partnerkę, to oznacza, żę swoją partnerkę zdradzi? Poza tym, nie wiem, jak ona wyczytyła, w jaki sposób Ty tą fure zdobyłeś? Za samo obejrzenie się za autem jeszcze bym nie linczował smile

Tico polonez dałem dla przykładu niech będzie cokolwiek innego ,co do obejrzenia się faceta za inna to znaczy ,że definitywnie spodobała mu się ta druga prawda ? A co do zdobycia auta to raczej nikt mi go za darmo nie dał smile

2,589

Odp: 30lat i cały czas sam
Johnny89 napisał/a:

i nie mówcie ze sam charakter jest ważny bo to bzdura wygląd jak i kasa jest mega ważny nie posiadając  wyglądu i słabo zarabiając z mega super charakterem jesteśmy nikim bo nawet ta przeciętna nie zechce z nami rozmawiać

Słabo wyglądający, żebrak z megasuper charakterem to MIT.
Typowa ucieczka w racjonalizacje dla ludzi z problemami. -ojojo taki jestem wartościowy, a nie jak te pustaki co tylko na siłkę chodzą.

krem napisał/a:

że szeregi tzw inceli stale się powiększają. Z dnia na dzień sfrustrowanych mężczyzn przybywa.
Co ciekawe, ci faceci są co raz atrakcyjniejsi

Co oznacza, że problemem nie jest wygląd. Tylko mental. Rozbite małżeństwa, nieobecny ojciec, samotne matki, wychowanie bezstresowe i inne takie. W efekcie brak męskich wzorców. Teraz jeszcze mamy internet, social media, porno i playstation.
Pełen pakiet.

2,590

Odp: 30lat i cały czas sam

Erm, ogladam się za samochodami, bo lubie samochody, a nie dlatego, że zastanawiam się jak zakosic bogatszego faceta niż mój. Szczególnie lubię podrasowane samochody sportowe z lat 60tych. W realu mam Forda Focusa kombi i Audi A3, co mi w zupelności wystarcza i uszczęśliwia big_smile Mam też cudownego faceta, z przecietnym wygladem, okej prawniczą kariera i zerem zainteresowania w Fordzie Edsel.

2,591

Odp: 30lat i cały czas sam

Pier**  na forach same ideały żadna nie lubi bogatych ,a dobrze zbudowany facet 1m 90 jest gorszy od gościa z 1m60 na dodatek dobra fura? po co wystarczy golfik w tdi kurde wiecie co jednak głupi byłem pojadę  hulajnoga na miasto i powiem do pierwszej lepszej„ ej mam fajny charakter  pójdziemy do
Kina albo na drina v? Co o tym myślicie ?  Kremik oni maja racje uwierz w siebie , podejdź do łaski co idzie z gościem 1m90 i powiedz jej ze masz fajny charakter zobaczysz ze zostawi typa z miejsca

2,592

Odp: 30lat i cały czas sam

Żaden mental. Zrozum, że gdy mężczyzna nie jest atrakcyjny fizycznie to nie ma powodzenia.

Myślisz, że wysoki, przystojny koleś rozwija zainteresowania, dba o rozwój intelektualny, uczy się nowych rzeczy i rozwija?
W 90% przypadkach nie, a i tak panienki wyrywa.

Poza tym nie zauważacie pewnej rzeczy. Atrakcyjny koleś wyjdzie sobie gdzieś z kolegami, spędzi czas wolny na czymś co lubi, albo nawet poświęci się jakiemuś zainteresowaniu. Jednak jego potrzeby jak przytulanie, flirt, seks są zaspokojone i wie, że w razie co zawsze sobie jakąś dziewczynę znajdzie. Może więc spokojnie poświęcać się czemuś innemu.

Natomiast nieatrakcyjny facet wychodząc z kolegami wie, że i tak wieczór spędzi samotnie, że nie ma dziewczyny i żadna go nie chce. Gdy robi coś co lubi uczucie samotności się odzywa. Kiedy siedzi nad czymś co go interesuje uczucie pustki daje we znaki

2,593

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Żaden mental. Zrozum, że gdy mężczyzna nie jest atrakcyjny fizycznie to nie ma powodzenia.

https://rebrands.com/wp-content/uploads/2021/07/Victorias-Secret-Angels-.jpg
Od ilu modelek bielizny zaczyna się powodzenie? lol

To tylko dla twoich chadów.

Też nie uważam, żeby ci faceci np. pchający po parku wózki z dziećmi byli jacyś super przystojni. Typowi gości, a dziecko zrobili, jakąś babkę mają - przynajmniej do rozwodu. Więc nie przesadzajmy.
Ok, jak ktoś wylosował same 2ki to ma pecha. Zawsze tacy bywali...

2,594

Odp: 30lat i cały czas sam

To już nawet nie 1,8, tylko 1,9 trzeba mieć, żeby kobietę zainteresować.. big_smile Normalnie padłem big_smile A cała reszta do odstrzału, tak? Kurde, zrobiłeś mi humor Kremik, naprawdę..


Johny89 - no, powiem Ci, że ja(mimo, żę jestem singlem) szanse, żeby się oglądać na ulicy za każdą, ale jakoś nie z każdą od razu bym się chciał zapoznawać. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale już sam fakt oglądania się za kimś ma być wystarczającym dowodem na to, że dany kandydat się nadaje na partnera? Jesli ot tak po prostu się oglądamy za kimś atrakcyjnym to chyba jeszcze nie zbrodnia?

2,595

Odp: 30lat i cały czas sam
bagienni_k napisał/a:

To już nawet nie 1,8, tylko 1,9 trzeba mieć, żeby kobietę zainteresować.. big_smile Normalnie padłem big_smile A cała reszta do odstrzału, tak? Kurde, zrobiłeś mi humor Kremik, naprawdę..


Johny89 - no, powiem Ci, że ja(mimo, żę jestem singlem) szanse, żeby się oglądać na ulicy za każdą, ale jakoś nie z każdą od razu bym się chciał zapoznawać. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale już sam fakt oglądania się za kimś ma być wystarczającym dowodem na to, że dany kandydat się nadaje na partnera? Jesli ot tak po prostu się oglądamy za kimś atrakcyjnym to chyba jeszcze nie zbrodnia?

Ok tylko teraz pytanie czy chciałbyś żeby Twoja dziewczyna oglądała się za innymi gośćmi  w fajnych furach ? Bo raczej nie byłbyś zadowolony z tego , gdybym szedł z panienka i ona notorycznie by się odwracała za innym gościem albo śliniła by się na lepsza furę to dla mnie byłby sygnał że moje dni z nią są policzone i tyle i prędzej czy później skoczy w bok

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

I na pewno ta "niebrzydka żona" robi formę dla niego. On pełni rolę betabankomatu, a ona poluje na ciastków

I jaka dyskusja ma sens z kimś to pozjadał wszystkie rozumy?

2,597 Ostatnio edytowany przez jjbp (2022-02-12 19:33:34)

Odp: 30lat i cały czas sam

Te fury to dla mnie jest jakiś mit miejski. Widze że niektórzy mężczyźni uważają że fura +100 do lansu ale nie zdarzyło mi się w realu usłyszeć "no bo on ma taką super furę!". Nie neguje że takie dziewczyny istnieją, jakieś na pewno są, ale patrząc w przekroju tego z czym się spotkałam nie zaobserwowałam żeby fura dodawała komuś atrakcyjności... Zdarzyło mi się poznać dziewczyny które patrzyły na majętność faceta (podkreślam "zdarzyło mi się" żeby zaraz ktoś mnie tu nie zacytował że to jakaś norma bo było ich raptem kilka) ale z tymi samochodami to chyba tak jak z wielkością przyrodzenia - największą wagę do tego przywiązują sami faceci....

2,598

Odp: 30lat i cały czas sam
jjbp napisał/a:

Te fury to dla mnie jest jakiś mit miejski. Widze że niektórzy mężczyźni uważają że fura +100 do lansu ale nie zdarzyło mi się w realu usłyszeć "no bo on ma taką super furę!". Nie neguje że takie dziewczyny istnieją, jakieś na pewno są, ale patrząc w przekroju tego z czym się spotkałam nie zaobserwowałam żeby fura dodawała komuś atrakcyjności... Zdarzyło mi się poznać dziewczyny które patrzyły na majętność faceta (podkreślam "zdarzyło mi się" żeby zaraz ktoś mnie tu nie zacytował że to jakaś norma bo było ich raptem kilka) ale z tymi samochodami to chyba tak jak z wielkością przyrodzenia - największą wagę do tego przywiązują sami faceci....

Skoro zdarzyło Ci się poznać takie dziewczyny to raczej nie możesz mówić o micie , ja miałem dużo takich sytuacji i z motocyklem podobnie

2,599 Ostatnio edytowany przez jjbp (2022-02-12 19:43:14)

Odp: 30lat i cały czas sam
Johnny89 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Te fury to dla mnie jest jakiś mit miejski. Widze że niektórzy mężczyźni uważają że fura +100 do lansu ale nie zdarzyło mi się w realu usłyszeć "no bo on ma taką super furę!". Nie neguje że takie dziewczyny istnieją, jakieś na pewno są, ale patrząc w przekroju tego z czym się spotkałam nie zaobserwowałam żeby fura dodawała komuś atrakcyjności... Zdarzyło mi się poznać dziewczyny które patrzyły na majętność faceta (podkreślam "zdarzyło mi się" żeby zaraz ktoś mnie tu nie zacytował że to jakaś norma bo było ich raptem kilka) ale z tymi samochodami to chyba tak jak z wielkością przyrodzenia - największą wagę do tego przywiązują sami faceci....

Skoro zdarzyło Ci się poznać takie dziewczyny to raczej nie możesz mówić o micie , ja miałem dużo takich sytuacji i z motocyklem podobnie

Zdarzyło mi się poznać takie co leciały na majętność nie na furę. Nie spotkałam się nigdy z komentarzem o samochodzie i raczej nie po aucie ta majętność oceniały. Ani razu nie slyszlam w życiu komentarza o aucie faceta

Edit: w sumie jak próbuje sobie przypomnieć konkretnie ile razy z takim podejściem patrzenia po kasie się spotkałam to osobiście raz, drugi z plotek. Także 1 i pół big_smile reszta jednak wybierała zdecydowanie po czym innym

2,600

Odp: 30lat i cały czas sam
jjbp napisał/a:
Johnny89 napisał/a:
jjbp napisał/a:

Te fury to dla mnie jest jakiś mit miejski. Widze że niektórzy mężczyźni uważają że fura +100 do lansu ale nie zdarzyło mi się w realu usłyszeć "no bo on ma taką super furę!". Nie neguje że takie dziewczyny istnieją, jakieś na pewno są, ale patrząc w przekroju tego z czym się spotkałam nie zaobserwowałam żeby fura dodawała komuś atrakcyjności... Zdarzyło mi się poznać dziewczyny które patrzyły na majętność faceta (podkreślam "zdarzyło mi się" żeby zaraz ktoś mnie tu nie zacytował że to jakaś norma bo było ich raptem kilka) ale z tymi samochodami to chyba tak jak z wielkością przyrodzenia - największą wagę do tego przywiązują sami faceci....

Skoro zdarzyło Ci się poznać takie dziewczyny to raczej nie możesz mówić o micie , ja miałem dużo takich sytuacji i z motocyklem podobnie

Zdarzyło mi się poznać takie co leciały na majętność nie na furę. Nie spotkałam się nigdy z komentarzem o samochodzie i raczej nie po aucie ta majętność oceniały. Ani razu nie slyszlam w życiu komentarza o aucie faceta

Czyli jak leciały na majętność to leciały na jego majątek ,a w tym miedzy innymi auto motocykl rower dom zegarek firma starego tak ? Proste wiec o czym my mówimy co
Do wielkości przyrodzenia to tez ma znaczenie .

Posty [ 2,536 do 2,600 z 29,790 ]

Strony Poprzednia 1 38 39 40 41 42 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024