30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 371 372 373 374 375 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 24,181 do 24,245 z 29,786 ]

24,181

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:
MariuszBu napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Łatwo o seks jest tylko przystojnym facetom. Przeciętny mężczyzna nie ma na to szans. Już pomijam, że seks sam w sobie nie jest moim celem, bo szukam stałego związku.

Gdyby przeciętny facet nie miał szans na seks to by nie było Ciebie, mnie i 99% tego forum. Nie znasz znaczenia słowa przeciętny. Gdyby przeciętny facet nie miał szans na seks to byś nie widywał par na ulicy, na koncertach, w pubach czy restauracjach.
Przeciętne to jest z 80% społeczeństwa. Wybija się garstka.

Według mnie jest na odwrót. Przeciętny facet ma bardzo duże szanse na seks. Argumentem jest ten przytoczony wyżej. Każdy widzi masę ludzi trzymających się za rękę chodząc po ulicy. A jaki jest Twój argument na Twoją tezę?

Dla mnie to abstrakcja myśleć, że 1% facetów ogarnia większość kobiet. Przecież to nawet nielogiczne, ale i fajne. Bym miał rodzinę gdziekolwiek nie pójdę big_smile Nawet na tym forum bym miał kogoś z kim mam wspólnego tatę.
Jezu xD

rakastankielia napisał/a:

Nie, nie wystarczy. Kobiety celują wyżej, więc wybór kobiety dostosowanej do statusu to za mało.

Ale skąd to wiesz, że celują wyżej, jak nie masz z nimi żadnych interakcji czy randek?

Mariusz, raka walczy tu z nami już ponad 4 lata jak zapętlona płyta. Jego logika jest bardzo prosta:

Uważa się za przeciętnego Mireczka -> Nie są zainteresowane nim absolutnie żadne kobiety, twierdzi że go "odrzucają z góry" -> zakłada że skoro on jest "przeciętny" i ma zerowe wzięcie, to wszyscy przeciętni mężczyźni świata są odrzucani i kobiety lecą tylko na jakieś 5% okładkowo przystojnych mężczyzn.

W tym równaniu raka nie zauważa, że błąd występuje już w pierwszym punkcie - on nie jest przeciętny, tylko jest poniżej przeciętnej z wyglądu (widziałem go ja i paru innych użytkowników tego forum), ma bardzo specyficzny sposób artykułowania myśli (jest uparty, nie przyjmuje argumentów innej strony, zbywa je szybkim "nie"), a w rozmowie jest wycofany, nieśmiały, nieinicjujący.

Czyli mamy gościa nieatrakcyjnego fizycznie, niemającego "flow", który jest mijany przez wszystkich ludzi bez żadnego zainteresowania, a on żeby to sobie jakoś załagodzić uważa, że niemal wszyscy mężczyźni są tacy jak on, co jest po prostu nieprawdą (bo jednak większość mężczyzn jakieś relacje z kobietami ma, a nie wyglądają jak Brad Pitt). Na domiar złego jest przekonany, że gdyby tylko z jakiegoś powodu ktoś "dał mu szansę" to bez problemu oczaruje kogoś "swoim fajnym charakterem". Nieważne że kiedyś spotkał się z jakąś dziewczyną i nic z tego nie wyszło, bo "spacerowaliśmy po jakiś pustkowiach, a ona nie okazywała inicjatywy w rozmowie".

My oczywiście nic o Race nie możemy powiedzieć bo "to oczywiste że na forum się żale i pisze negatywne rzeczy, ale w realu tego nie robię, więc moja osoba tutaj kompletnie nie odzwierciedla mnie w rzeczywistości".

Generalnie "ja jestem super, wy jesteście do dupy, ale proszę się do mnie dostosować bo się czuję nieswojo nie mogąc znaleźć partnerki".

Nie jestem poniżej przeciętnej. Jesteś dosłownie jedyną osobą, która tak uważa. To że wyglądam młodo, nie oznacza, że jestem poniżej przeciętnej. Flow nie ma szans powstać, jeśli jest się z góry odrzucanym, ale jakoś nie mam problemu, kiedy rozmawiam ze znajomymi, którzy teraz pomagają mi znaleźć dziewczynę. Nieudana randka nie jest żadnym argumentem, bo to jest normalne i zdarza się najlepszym.

Zobacz podobne tematy :

24,182 Ostatnio edytowany przez MariuszBu (2024-01-23 17:18:14)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Tak, wartości są ważne i również doceniam wierność ideałom, bo to rzadkość. Ale jeśli taka kobieta w wieku 30 lat nadal nie znalazła tego właściwego, no to albo ma wygórowane wymagania, albo nie nadaje się do stałego związku.

Nie. Nie oceniaj ludzi po okładce. Seksualność jest różna i nie do końca zbadana. Są kobiety które od najmłodszych lat są nabuzowane, a są takie którym odpala się to dopiero po 30. Są również kobiety aseksualne lub takie które potrzebują seksu w minimalnej ilości przez całe życie. A są również takie które stawiają wiarę wyżej od potrzeb seksualnych.
Dajmy każdej z tych kobiet żyć smile Ludzie i sytuacje są przeróżne. W życiu bym nie pomyślał, że osoba po 30 która nie miała seksu czy związków się do nich nie nadaje.
Każdego człowieka uczy się na nowo.

rakastankielia napisał/a:

Ja bym zwrócił uwagę na nie, ale one na mnie nie. To one celują wyżej, nie ja.

Nie wszystkie celują wyżej. Znajdź taką która nie celuje. Jedynie co Cię ogranicza to Twoje lenistwo i brak chęci do zmiany sytuacji.

24,183

Odp: 30lat i cały czas sam
MariuszBu napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Co rozumiesz poprzez "kobiety dopasowanej do twojego statusu"? W jaki sposób ocenić jaki mam status i w jakie kobiety powinienem celować?

Nie działa? To próbuj czegoś innego. Na tym polega męska energia której wam brakuje.

Mógłbyś odpowiedzieć na powyższe pytania?

Na czym polega? Na próbowaniu aż się uda, 10, 100, 1000 razy? Żeby to się dało zrobić musiałbym spotkać tyle dziewczyn, które by mi się podobały, a w ciągu całego życia nie spotkałem nawet 10 takich.

MariuszBu napisał/a:

Ty nie, a są kobiety które by mogły. Ludzie są różni. Świat trzeba odkrywać. Na pewno są kobiety które by zwróciły uwagę na bohaterów tego wątku. Tylko problem w tym, że oni by na nie nie zwrócili uwagi, bo będąc 3-4 patrzą dużo wyżej.

Zaraz, zaraz skąd pomysł, że każdy incel jest 3-4/10? Widzieliście jak wygląda zaledwie jeden z tego forum. Nawet chad może być incelem, ja sam siebie oceniam na 7 i w co najmniej takie dziewczyny będę celował.

24,184 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2024-01-23 18:49:31)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Foxterier napisał/a:
MariuszBu napisał/a:

Gdyby przeciętny facet nie miał szans na seks to by nie było Ciebie, mnie i 99% tego forum. Nie znasz znaczenia słowa przeciętny. Gdyby przeciętny facet nie miał szans na seks to byś nie widywał par na ulicy, na koncertach, w pubach czy restauracjach.
Przeciętne to jest z 80% społeczeństwa. Wybija się garstka.

Według mnie jest na odwrót. Przeciętny facet ma bardzo duże szanse na seks. Argumentem jest ten przytoczony wyżej. Każdy widzi masę ludzi trzymających się za rękę chodząc po ulicy. A jaki jest Twój argument na Twoją tezę?

Dla mnie to abstrakcja myśleć, że 1% facetów ogarnia większość kobiet. Przecież to nawet nielogiczne, ale i fajne. Bym miał rodzinę gdziekolwiek nie pójdę big_smile Nawet na tym forum bym miał kogoś z kim mam wspólnego tatę.
Jezu xD

Ale skąd to wiesz, że celują wyżej, jak nie masz z nimi żadnych interakcji czy randek?

Mariusz, raka walczy tu z nami już ponad 4 lata jak zapętlona płyta. Jego logika jest bardzo prosta:

Uważa się za przeciętnego Mireczka -> Nie są zainteresowane nim absolutnie żadne kobiety, twierdzi że go "odrzucają z góry" -> zakłada że skoro on jest "przeciętny" i ma zerowe wzięcie, to wszyscy przeciętni mężczyźni świata są odrzucani i kobiety lecą tylko na jakieś 5% okładkowo przystojnych mężczyzn.

W tym równaniu raka nie zauważa, że błąd występuje już w pierwszym punkcie - on nie jest przeciętny, tylko jest poniżej przeciętnej z wyglądu (widziałem go ja i paru innych użytkowników tego forum), ma bardzo specyficzny sposób artykułowania myśli (jest uparty, nie przyjmuje argumentów innej strony, zbywa je szybkim "nie"), a w rozmowie jest wycofany, nieśmiały, nieinicjujący.

Czyli mamy gościa nieatrakcyjnego fizycznie, niemającego "flow", który jest mijany przez wszystkich ludzi bez żadnego zainteresowania, a on żeby to sobie jakoś załagodzić uważa, że niemal wszyscy mężczyźni są tacy jak on, co jest po prostu nieprawdą (bo jednak większość mężczyzn jakieś relacje z kobietami ma, a nie wyglądają jak Brad Pitt). Na domiar złego jest przekonany, że gdyby tylko z jakiegoś powodu ktoś "dał mu szansę" to bez problemu oczaruje kogoś "swoim fajnym charakterem". Nieważne że kiedyś spotkał się z jakąś dziewczyną i nic z tego nie wyszło, bo "spacerowaliśmy po jakiś pustkowiach, a ona nie okazywała inicjatywy w rozmowie".

My oczywiście nic o Race nie możemy powiedzieć bo "to oczywiste że na forum się żale i pisze negatywne rzeczy, ale w realu tego nie robię, więc moja osoba tutaj kompletnie nie odzwierciedla mnie w rzeczywistości".

Generalnie "ja jestem super, wy jesteście do dupy, ale proszę się do mnie dostosować bo się czuję nieswojo nie mogąc znaleźć partnerki".

Nie jestem poniżej przeciętnej. Jesteś dosłownie jedyną osobą, która tak uważa. To że wyglądam młodo, nie oznacza, że jestem poniżej przeciętnej. Flow nie ma szans powstać, jeśli jest się z góry odrzucanym, ale jakoś nie mam problemu, kiedy rozmawiam ze znajomymi, którzy teraz pomagają mi znaleźć dziewczynę. Nieudana randka nie jest żadnym argumentem, bo to jest normalne i zdarza się najlepszym.

Oglądam teraz często kuchenne rewolucje i Ty mi przypominasz właścicieli knajp, w których nie ma żywego ducha, zero utargu, Madzia im mówi że mają syfne jedzenie, a oni na to"przecież ja gotuję czysto i smacznie, lokal jest ładny, nie rozumiem dlaczego nie mam klientów". Tak samo jest z Tobą, piękny, mądry, a te laski jakoś nawet popatrzeć na Ciebie nie chcą.

24,185

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:

Oglądam teraz często kuchenne rewolucje

A oglądasz czasem swoją forumową skrzynkę mailową wink? Nie? To masz tam wiadomość. Polecam poszperać też w spamie.

big_smile

24,186 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2024-01-23 20:38:43)

Odp: 30lat i cały czas sam
MariuszBu napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Tak, wartości są ważne i również doceniam wierność ideałom, bo to rzadkość. Ale jeśli taka kobieta w wieku 30 lat nadal nie znalazła tego właściwego, no to albo ma wygórowane wymagania, albo nie nadaje się do stałego związku.

Nie. Nie oceniaj ludzi po okładce. Seksualność jest różna i nie do końca zbadana. Są kobiety które od najmłodszych lat są nabuzowane, a są takie którym odpala się to dopiero po 30. Są również kobiety aseksualne lub takie które potrzebują seksu w minimalnej ilości przez całe życie. A są również takie które stawiają wiarę wyżej od potrzeb seksualnych.
Dajmy każdej z tych kobiet żyć smile Ludzie i sytuacje są przeróżne. W życiu bym nie pomyślał, że osoba po 30 która nie miała seksu czy związków się do nich nie nadaje.
Każdego człowieka uczy się na nowo.

Nie oceniam po okładce. Oczywiście, zdarzają się takie sytuacje, ale to wyjątki. Natomiast te, dla których wiara jest ważniejsza od potrzeb, już dawno mogłyby realizować swoje potrzeby zgodnie ze swoimi wartościami, o ile faktycznie nadaje się do związku.

rakastankielia napisał/a:

Ja bym zwrócił uwagę na nie, ale one na mnie nie. To one celują wyżej, nie ja.

Nie wszystkie celują wyżej. Znajdź taką która nie celuje. Jedynie co Cię ogranicza to Twoje lenistwo i brak chęci do zmiany sytuacji.

Nie wszystkie, ale większość. Do tego te, które nie celują, są zazwyczaj dawno zajęte i osobiście nie znam ani jednej.

24,187

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Mariusz, raka walczy tu z nami już ponad 4 lata jak zapętlona płyta. Jego logika jest bardzo prosta:

Uważa się za przeciętnego Mireczka -> Nie są zainteresowane nim absolutnie żadne kobiety, twierdzi że go "odrzucają z góry" -> zakłada że skoro on jest "przeciętny" i ma zerowe wzięcie, to wszyscy przeciętni mężczyźni świata są odrzucani i kobiety lecą tylko na jakieś 5% okładkowo przystojnych mężczyzn.

W tym równaniu raka nie zauważa, że błąd występuje już w pierwszym punkcie - on nie jest przeciętny, tylko jest poniżej przeciętnej z wyglądu (widziałem go ja i paru innych użytkowników tego forum), ma bardzo specyficzny sposób artykułowania myśli (jest uparty, nie przyjmuje argumentów innej strony, zbywa je szybkim "nie"), a w rozmowie jest wycofany, nieśmiały, nieinicjujący.

Czyli mamy gościa nieatrakcyjnego fizycznie, niemającego "flow", który jest mijany przez wszystkich ludzi bez żadnego zainteresowania, a on żeby to sobie jakoś załagodzić uważa, że niemal wszyscy mężczyźni są tacy jak on, co jest po prostu nieprawdą (bo jednak większość mężczyzn jakieś relacje z kobietami ma, a nie wyglądają jak Brad Pitt). Na domiar złego jest przekonany, że gdyby tylko z jakiegoś powodu ktoś "dał mu szansę" to bez problemu oczaruje kogoś "swoim fajnym charakterem". Nieważne że kiedyś spotkał się z jakąś dziewczyną i nic z tego nie wyszło, bo "spacerowaliśmy po jakiś pustkowiach, a ona nie okazywała inicjatywy w rozmowie".

My oczywiście nic o Race nie możemy powiedzieć bo "to oczywiste że na forum się żale i pisze negatywne rzeczy, ale w realu tego nie robię, więc moja osoba tutaj kompletnie nie odzwierciedla mnie w rzeczywistości".

Generalnie "ja jestem super, wy jesteście do dupy, ale proszę się do mnie dostosować bo się czuję nieswojo nie mogąc znaleźć partnerki".

Nie jestem poniżej przeciętnej. Jesteś dosłownie jedyną osobą, która tak uważa. To że wyglądam młodo, nie oznacza, że jestem poniżej przeciętnej. Flow nie ma szans powstać, jeśli jest się z góry odrzucanym, ale jakoś nie mam problemu, kiedy rozmawiam ze znajomymi, którzy teraz pomagają mi znaleźć dziewczynę. Nieudana randka nie jest żadnym argumentem, bo to jest normalne i zdarza się najlepszym.

Oglądam teraz często kuchenne rewolucje i Ty mi przypominasz właścicieli knajp, w których nie ma żywego ducha, zero utargu, Madzia im mówi że mają syfne jedzenie, a oni na to"przecież ja gotuję czysto i smacznie, lokal jest ładny, nie rozumiem dlaczego nie mam klientów". Tak samo jest z Tobą, piękny, mądry, a te laski jakoś nawet popatrzeć na Ciebie nie chcą.

Nie chcą, bo celują w przystojniejszych ode mnie, a na facetów na swoim poziomie nawet nie spojrzą.

24,188

Odp: 30lat i cały czas sam
Evergreen napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Oglądam teraz często kuchenne rewolucje

A oglądasz czasem swoją forumową skrzynkę mailową wink? Nie? To masz tam wiadomość. Polecam poszperać też w spamie.

big_smile

Nie zaglądam właśnie, a może powinienem - rzucę okiem! Od razu uprzedzam ze nie chce nic z Avonu ^^

24,189

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:
Evergreen napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Oglądam teraz często kuchenne rewolucje

A oglądasz czasem swoją forumową skrzynkę mailową wink? Nie? To masz tam wiadomość. Polecam poszperać też w spamie.

big_smile

Nie zaglądam właśnie, a może powinienem - rzucę okiem! Od razu uprzedzam ze nie chce nic z Avonu ^^

Ja swojego maila dawno nie czytalam pewnie milion wiadomosci tam jest

24,190

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Nie, nie wystarczy. Kobiety celują wyżej, więc wybór kobiety dostosowanej do statusu to za mało.

Oczywiście, że kobiety celują "wyżej". Też tak robiłam i robię. Mężczyzna musi mi czymś imponować tongue.

24,191

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
Foxterier napisał/a:
Evergreen napisał/a:

A oglądasz czasem swoją forumową skrzynkę mailową wink? Nie? To masz tam wiadomość. Polecam poszperać też w spamie.

big_smile

Nie zaglądam właśnie, a może powinienem - rzucę okiem! Od razu uprzedzam ze nie chce nic z Avonu ^^

Ja swojego maila dawno nie czytalam pewnie milion wiadomosci tam jest

Julka, zaglądnij koniecznie! Rozrabiaka też pewnie pisał miliony razy, tylko duma nie pozwala mu się do tego przyznać a teraz czeka i usycha z tęsknoty, kiedy mu wreszcie odpiszesz wink.

24,192 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-01-24 00:31:12)

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Oczywiście, że kobiety celują "wyżej". Też tak robiłam i robię. Mężczyzna musi mi czymś imponować tongue.

Ale przecież zdaniem Raki jedynym wyznacznikiem męskiej wartości, rzecz jasna w oczach kobiet, jest facjata przystojniaka, więc... no cóż... tego... Jakby tego tematu nie rozgryzać, to... płytka jesteś big_smile big_smile, bo musiałaś lecieć gębę, innej opcji przecież niet big_smile

24,193 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2024-01-24 00:42:43)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Oczywiście, że kobiety celują "wyżej". Też tak robiłam i robię. Mężczyzna musi mi czymś imponować tongue.

Ale przecież zdaniem Raki jedynym wyznacznikiem męskiej wartości, rzecz jasna w oczach kobiet, jest facjata przystojniaka, więc... no cóż... tego... Jakby tego tematu nie rozgryzać, to... płytka jesteś big_smile big_smile, bo musiałaś lecieć gębę, innej opcji przecież niet big_smile

Priscillo, jestem nie tylko płytka, ale także i łatwa a lecę wyłącznie na samochody big_smile.

24,194

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Oczywiście, że kobiety celują "wyżej". Też tak robiłam i robię. Mężczyzna musi mi czymś imponować tongue.

Ale przecież zdaniem Raki jedynym wyznacznikiem męskiej wartości, rzecz jasna w oczach kobiet, jest facjata przystojniaka, więc... no cóż... tego... Jakby tego tematu nie rozgryzać, to... płytka jesteś big_smile big_smile, bo musiałaś lecieć gębę, innej opcji przecież niet big_smile

Pirscillo, jestem nie tylko płytka, ale także i łatwa a lecę wyłącznie na samochody big_smile.

Ja na nic nie lece

24,195

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Ale przecież zdaniem Raki jedynym wyznacznikiem męskiej wartości, rzecz jasna w oczach kobiet, jest facjata przystojniaka, więc... no cóż... tego... Jakby tego tematu nie rozgryzać, to... płytka jesteś big_smile big_smile, bo musiałaś lecieć gębę, innej opcji przecież niet big_smile

Pirscillo, jestem nie tylko płytka, ale także i łatwa a lecę wyłącznie na samochody big_smile.

Ja na nic nie lece

Jak to nie? A Rozrabiaka? Nie łam mu serca tongue.

24,196

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Pirscillo, jestem nie tylko płytka, ale także i łatwa a lecę wyłącznie na samochody big_smile.

Ja na nic nie lece

Jak to nie? A Rozrabiaka? Nie łam mu serca tongue.

Ja nic nie lamie

24,197

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Priscillo, jestem nie tylko płytka, ale także i łatwa a lecę wyłącznie na samochody big_smile.

Znaczy blachara?? lol

24,198

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Priscillo, jestem nie tylko płytka, ale także i łatwa a lecę wyłącznie na samochody big_smile.

Znaczy blachara?? lol

Taaaa big_smile A oni wszyscy są przekonani, że kobiety lecą na kwadratową szczękę i wzrost big_smile.

24,199

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Taaaa big_smile A oni wszyscy są przekonani, że kobiety lecą na kwadratową szczękę i wzrost big_smile.

Zatrzymali się chłopcy na poziomie gimnazjum, w najlepszym wypadku liceum/technikum i mają problem z ogarnięciem, że kobiecy świat kwadratową szczęką i centymetrami jednak nie stoi big_smile

24,200

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nie, nie wystarczy. Kobiety celują wyżej, więc wybór kobiety dostosowanej do statusu to za mało.

Oczywiście, że kobiety celują "wyżej". Też tak robiłam i robię. Mężczyzna musi mi czymś imponować tongue.

To słuszne podejście, tylko dlaczego ma imponować akurat wyglądem? Gdyby kobiety zwracały uwagę na znacznie bardziej istotne cechy, to już dawno miałbym fajną dziewczynę.

24,201

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

To słuszne podejście, tylko dlaczego ma imponować akurat wyglądem? Gdyby kobiety zwracały uwagę na znacznie bardziej istotne cechy, to już dawno miałbym fajną dziewczynę.

Raka, ale tak poważnie, czym Ty możesz kobiecie IMPONOWAĆ? Tylko dobrze to przemyśl, zanim napiszesz, bo lania wody i farmazonów nie kupuję.

Swoją drogą wygląd można najwyżej podziwiać.
Imponować to może ewentualnie dyscyplina i ciężka praca włożona w jego osiągnięcie, jeśli ktoś dajmy na to wypracował sobie nienaganną sylwetkę.

24,202

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

I jak 20 osób ci powie: ta dziewucha jest piękna, to co - jak ci nic w gaciach nie dygadało, to nagle zacznie?

Nie.

To tak nie działa.

Musisz się nauczyć decydować za siebie, a nie według tego, co inni mówią. To ty będziesz (lub nie) z daną kobietą. To tobie ma się podobać, to ty masz być szczęśliwy, a nie twoi koledzy z podwórka.

W tej całej skali chyba nie chodzi o to czy na widok czegoś coś ci w gaciach zaczyna dygadać czy nie. Nie chodzi chyba też o to żeby się tym kierować jako wyznacznikiem czy ktoś nam się powinien podobać czy nie. Wydaje mi się, że to jest raczej próba stworzenia obiektywnej skali atrakcyjności. I o ile sam uważam tworzenie takiego czegoś za głupotę bo nie da się wyznaczyć żadnych konkretnych zmiennych za pomocą których możnaby to było wyliczyć tak twój komentarz tutaj raczej nijak ma się do tego jaki był zamysł autorów tego zestawienia. O ile gusta są rożne to przecież może ktoś nie podobać się akurat tobie, ale obiektywie być zarazem osobą atrakcyjną.

Teorie pillowe to zbiór pustych frazesów, często wyjętych z kontekstu. I o ile czasem są prawdziwe, o tyle nie są żadną życiową wykładnią. To nie prowadzi do rozwoju, ale do uzasadnienia poczucia porażki i zwolnienia z odpowiedzialności za własne błędy. Bo to przecież niczyja wina, 'tak działa świat'. Bo w tym momencie (incelskiej wiki) to już zaszło za daleko.

Nie do końca się z tym zgodzę. Filozofia Red Pill jednak z samej swej definicji zakłada prace nad sobą po to by stać się najlepszą wersją siebie. Natomiast opisywane zależności w relacjach międzyludzkich też nie są po to by tłumaczyć sobie za ich pomocą swój stan tylko po to by mając tą wiedzę wykorzystywać ją na swoją korzyść. I to, że istnieje pewna grupa facetów, którzy za pomocą Red Pilla usprawiedliwiają swoje położenie nie oznacza, że ta filozofia została w tym celu stworzona. To co tu opisałeś to bardziej dotyczy Black Pilla. Chociaż też nie do końca bo prawdziwy Black Pill nie zakłada, że jak masz lub nie masz określonych cech to koniec i możesz tylko płakać. Prawdziwy Black Pill różni się od Red Pilla tylko tym, że bierze jeszcze pod uwagę iż każdy człowiek posiada pewne predyspozycje i granice do których może się rozwijać, których nie przekroczy i które definiują jakie mogą być maksymalne efekty tego rozwoju. Moim zdaniem filozofia wyznawana przez inceli powinna być oddzielona od tych dwóch powyższych i zupełnie inaczej nazwana.

MariuszBu napisał/a:

To wejść na portale chrzescijańskie. Tam masz masę kobiet po 30 które nadal są dziewicami. Nie musisz daleko szukać.

Jest tylko jeden szkopuł. Sam musisz być wierzącym Chrześcijaninem. Żadna kobieta będąca gorliwie wierzącą religijną osobą nie zwiąże się z kimś o odmiennym światopoglądzie. Ona też będzie szukać wierzącego Chrześcijanina. A zmieniać własny światopogląd specjalnie pod kobietę albo co gorsza okłamywać ją to nie chyba nie jest dobra droga.

Ale nie wejdziesz, bo wiesz, że Ci się nie spodobają. Bo przeważnie taka dziewica po 30 nie maluje się mocno, nie maluje paznokci i ubiera się przeciętnie.
Dlaczego? Bo nie musi się podobać seksualnie, bo nie ma seksu. Nie przyciąga facetów seksem, a charakterem. Chyba dokładnie tego chcieliście co nie?

Ciekawe skąd założenie, że panom z tego wątku podobają się tylko ociekające seksem lalki, a normalne naturalne kobiety już nie? Poza tym to co opisałeś zarówno jak i samo dziewictwo są efektem światopoglądu. Światopogląd nie jest efektem bycia dziewicą.

Kobieta która się ubiera modnie, dba o siebie robi to po coś. Po co? Bo chce seksu. Chce przyciągnąć faceta seksem.

Jesteś może jednym z tych twuerdzących, że "wyzywająco" ubrana kobieta wracająca nad ranem z imprezy sama prosi się o gwałt? Bo tak jakoś mi się kojarzy to z tym co piszesz bardzo mocno.
Może za chwilę jeszcze napiszesz, że wszystkie kobiety chodzące w upalne letnie dni bardzo skąpo ubrane nie chodzą tak z powodu temperatury tylko dlatego, że w ten sposób podświadomie wołają o seks?

Niedawno przeczytałem o tym, że faceci tacy jak w tym wątku chwalą się inteligencją. Że nie są tak głupi jak Ci ładni.
Pytanie. Czym jest da Was inteligencja. Ja z kolei uważam, że jest na odwrót.

No ktoś tu rzeczywiście inteligencją nie grzeszy... Jak to się dzieciaki przekrzykują? Ten kto przezywa sam się tak nazywa?

Gdyby przeciętny facet nie miał szans na seks to by nie było Ciebie, mnie i 99% tego forum. Nie znasz znaczenia słowa przeciętny. Gdyby przeciętny facet nie miał szans na seks to byś nie widywał par na ulicy, na koncertach, w pubach czy restauracjach.
Przeciętne to jest z 80% społeczeństwa. Wybija się garstka.

Kolego fakty są takie, że według badań 30% facetów  do 30-stki w krajach rozwiniętych w dzisiejszych czasach NIE RUCHA. A tendencje są wzrostowe. Nigdy wcześniej w historii nie było takiej sytuacji i nikt mi nie powie, że co trzeci chłop ma coś z głową, albo jest nieogarniętym incelem.

Dla mnie to abstrakcja myśleć, że 1% facetów ogarnia większość kobiet. Przecież to nawet nielogiczne, ale i fajne. Bym miał rodzinę gdziekolwiek nie pójdę big_smile Nawet na tym forum bym miał kogoś z kim mam wspólnego tatę.
Jezu xD

Zapomniałeś tylko o tym, że takie statystyki dotyczą portali randkowych. Jedynie tam rzeczywiście bardzo wąska grupa najatrakcyjniejszych mężczyzn przyciąga uwagę większości kobiet. Chociaż też nie jest to tylko 1%.

24,203

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nie, nie wystarczy. Kobiety celują wyżej, więc wybór kobiety dostosowanej do statusu to za mało.

Oczywiście, że kobiety celują "wyżej". Też tak robiłam i robię. Mężczyzna musi mi czymś imponować tongue.

To słuszne podejście, tylko dlaczego ma imponować akurat wyglądem? Gdyby kobiety zwracały uwagę na znacznie bardziej istotne cechy, to już dawno miałbym fajną dziewczynę.

Nie wyglądem a samochodem big_smile. Mężczyzna może być brzydszy od samego diabła tongue.

24,204

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Nie wyglądem a samochodem big_smile. Mężczyzna może być brzydszy od samego diabła tongue.

Do samochodu dodajmy gruby portfel, wysokie stanowisko, prestiż społeczny, drogie prezenty, chęć inwestowania w partnerkę wink Mało atrakcyjny wygląd naprawdę da się zastąpić big_smile big_smile

24,205

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie wyglądem a samochodem big_smile. Mężczyzna może być brzydszy od samego diabła tongue.

Do samochodu dodajmy gruby portfel, wysokie stanowisko, prestiż społeczny, drogie prezenty, chęć inwestowania w partnerkę wink Mało atrakcyjny wygląd naprawdę da się zastąpić big_smile big_smile

Pewnie i tak będziemy im to nadal tłumaczyć przez kolejne 374 strony big_smile.

24,206 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2024-01-24 19:42:40)

Odp: 30lat i cały czas sam

Umówilam sie z chłopakiem a on chce zabrać kolegów ze sobą. Zonk.

Myślałam że wyjdziemy sami i pogadamy a potem zaprosimy takiego jednego jego kolege który po rozstaniu ma doła.


Widocznie chciał podkreslić że to nie randka
Okej ale i tak zonk bo pierwszy raz mi sie takie coś przydarzylo

24,207 Ostatnio edytowany przez Inkwizytorka (2024-01-24 19:54:38)

Odp: 30lat i cały czas sam

I teraz nie wiem czy sie nie wykręcić. Bede sie czuła nieswojo wśród obych ludzi. Wziełabym koleżanke ale nie mam kogo.


Jego też tylko raz widziałam, choć fajnie sie gadało. Ale jak więcej ludzi to nie bede na luzie tylko sie spinać

24,208 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2024-01-24 21:22:13)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie wyglądem a samochodem big_smile. Mężczyzna może być brzydszy od samego diabła tongue.

Do samochodu dodajmy gruby portfel, wysokie stanowisko, prestiż społeczny, drogie prezenty, chęć inwestowania w partnerkę wink Mało atrakcyjny wygląd naprawdę da się zastąpić big_smile big_smile

Gruby portfel, wysokie stanowisko i prestiż społeczny = materializm, czyli na jedno wychodzi. A chęć inwestowania w partnerkę u mnie jest.

24,209

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie wyglądem a samochodem big_smile. Mężczyzna może być brzydszy od samego diabła tongue.

Do samochodu dodajmy gruby portfel, wysokie stanowisko, prestiż społeczny, drogie prezenty, chęć inwestowania w partnerkę wink Mało atrakcyjny wygląd naprawdę da się zastąpić big_smile big_smile

Pewnie i tak będziemy im to nadal tłumaczyć przez kolejne 374 strony big_smile.

Otóż to!
Warto jeszcze zaznaczyć, że po prostu trzeba mieć to "coś", bo jeśli nie ma żadnej z tych pozycji, to nie ma czym zaimponować big_smile, a jak nie ma czym zaimponować, to odpada się na tle konkurencji big_smile

rakastankielia napisał/a:

Gruby portfel, wysokie stanowisko i prestiż społeczny = materializm, czyli na jedno wychodzi.

Prestiż społeczny nie musi łączyć się z pieniędzmi, skąd ten pomysł?

Inkwizytorka napisał/a:

I teraz nie wiem czy sie nie wykręcić. Bede sie czuła nieswojo wśród obych ludzi. Wziełabym koleżanke ale nie mam kogo.

Dziwnie się zachował... Może chce poddać Cię ocenie kolegów, a może rzeczywiście chciał podkreślić, że to nie jest randka? Jeśli tego nie czujesz, to zapytaj może o co w tym chodzi i dlaczego umawia się z obstawą kolegów? To już mógł przynajmniej zaproponować, żebyś wzięła ze sobą koleżanki, to jeszcze miałoby jakiś sens, ale tak?

24,210

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Nie wyglądem a samochodem big_smile. Mężczyzna może być brzydszy od samego diabła tongue.

Do samochodu dodajmy gruby portfel, wysokie stanowisko, prestiż społeczny, drogie prezenty, chęć inwestowania w partnerkę wink Mało atrakcyjny wygląd naprawdę da się zastąpić big_smile big_smile

A chęć inwestowania w partnerkę u mnie jest.

To już skrajna desperacja….

24,211

Odp: 30lat i cały czas sam
MariuszBu napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
Herne napisał/a:

Ciekawe dlaczego są dalej incelami?

Bo się nie podobają kobietom, są może za spokojni (nie dają emocji słynnych)?

Obecnie już weszlo w życie, trend iż 30-letnia dziewica, to skarb, a 30-letni prawiczek, to przegryw.

To wejść na portale chrzescijańskie. Tam masz masę kobiet po 30 które nadal są dziewicami. Nie musisz daleko szukać.
Ale nie wejdziesz, bo wiesz, że Ci się nie spodobają. Bo przeważnie taka dziewica po 30 nie maluje się mocno, nie maluje paznokci i ubiera się przeciętnie.
Dlaczego? Bo nie musi się podobać seksualnie, bo nie ma seksu. Nie przyciąga facetów seksem, a charakterem. Chyba dokładnie tego chcieliście co nie?
Hipokryzja wylewa się u Was tonami.


Błąd w założeniu. Takie ureligijnione nie epatują seksem nie dlatego, że stawiają na charakter i to sobie cenią, ale dlatego, że ich podejście do seksu i erotyzmu jest kompletnie spaczone i postrzegane przez pryzmat grzechu i obowiązku (małżeńskiego).

24,212

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ja bym nie chciala byc dziewica w wieku 30 lat

Zdecydowanie.
Poza tym spójrz, jak przedmiotowo w tym kontekście traktuje się kobiety. Mamy XXI wiek, a błona nadal ma wartość jak w okresie średniowiecznego ciemnogrodu wink


Raczej to co symbolizuje. Sama w sobie nie ma wartości lub wręcz odstrasza, jak to w przypadku ross.

24,213

Odp: 30lat i cały czas sam
Kakarotto napisał/a:

Filozofia Red Pill jednak z samej swej definicji zakłada prace nad sobą po to by stać się najlepszą wersją siebie.

I spoko. A ilu ludzi faktycznie wykorzystuje taką wiedzę do samorozwoju i znalezienia swojego szcześcia? Dla ilu ludzi red pill jest swoistym 'ikigai', a dla ilu usprawiedliwieniem przed wprowadzeniem zmian?

24,214 Ostatnio edytowany przez jea1 (2024-01-25 13:50:39)

Odp: 30lat i cały czas sam
Inkwizytorka napisał/a:

Umówilam sie z chłopakiem a on chce zabrać kolegów ze sobą. Zonk.

Myślałam że wyjdziemy sami i pogadamy a potem zaprosimy takiego jednego jego kolege który po rozstaniu ma doła.


Widocznie chciał podkreslić że to nie randka
Okej ale i tak zonk bo pierwszy raz mi sie takie coś przydarzylo

takie zaproszenie,lepsze żadne ..typ  do odhaczenia; )

24,215

Odp: 30lat i cały czas sam
Inkwizytorka napisał/a:

Umówilam sie z chłopakiem a on chce zabrać kolegów ze sobą. Zonk.

Myślałam że wyjdziemy sami i pogadamy a potem zaprosimy takiego jednego jego kolege który po rozstaniu ma doła.


Widocznie chciał podkreslić że to nie randka
Okej ale i tak zonk bo pierwszy raz mi sie takie coś przydarzylo

Fajnie, że się umówiłaś smile

Widocznie chciał się spotkać w luźnych okolicznościach.

Faceci też sprawdzają dziewczyny pod względem tego, co o niej koledzy sądzą i jak kobieta zachowuje się w towarzystwie.

24,216 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2024-01-25 15:01:14)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

I jak 20 osób ci powie: ta dziewucha jest piękna, to co - jak ci nic w gaciach nie dygadało, to nagle zacznie?

Nie.

To tak nie działa.

Musisz się nauczyć decydować za siebie, a nie według tego, co inni mówią. To ty będziesz (lub nie) z daną kobietą. To tobie ma się podobać, to ty masz być szczęśliwy, a nie twoi koledzy z podwórka.

Teorie pillowe to zbiór pustych frazesów, często wyjętych z kontekstu. I o ile czasem są prawdziwe, o tyle nie są żadną życiową wykładnią. To nie prowadzi do rozwoju, ale do uzasadnienia poczucia porażki i zwolnienia z odpowiedzialności za własne błędy. Bo to przecież niczyja wina, 'tak działa świat'. Bo w tym momencie (incelskiej wiki) to już zaszło za daleko.

A jak ja sam jestem w grupie tych 20 osób? Bo zauważyłem, że gdy ktoś mi się podoba, to na ogół inni ludzie zapytani o opinię na temat tej osoby bardzo często zgadzają się ze mną. Niestety, ale piękno jest obiektywne, i wielokrotnie opisywane przez różne kanony. Inne gusty w tej kwestii na ogół są efektem wdychania cope, to znaczy wmawianiu sobie samemu że ktoś nam się podoba, bo załóżmy dobrze się z nim dogadujemy i mamy wspólne cechy, przez co jesteśmy skłonni zaakceptować taką osobę, co jednak nie znaczy że nam się ona podoba, ale jej cechy rekompensują nam niedostateczną urodę. Faceci bardzo często tak robią, za to kobiety, przez to że mają duży wybór często takie opcje odrzucają i szukają czegoś jeszcze lepiej dopasowanego, i to jest zupełnie normalna reakcja w sytuacji ogromnej podaży mężczyzn.

Część teorii pillowych, szczególnie redpill, to właśnie często zwykłe samookłamywanie się. Jedyne, które powinno brać się pod uwagę to blackpill i wywodzący się bezpośrednio z niego whitepill.

https://incels.wiki/w/Whitepill

a także czym jest cope (radzenie sobie), bo nie każdy może rozumieć ten termin, który jest bardzo popularny w amerykańskim internecie:

https://incels.wiki/w/Cope

24,217

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Niestety, ale piękno jest obiektywne, i wielokrotnie opisywane przez różne kanony.

Miszczu - gdyby piękno było obiektywne, to jego kanony nie zmieniałyby się na przestrzeni lat.


W swoim czasie i kraju była pięknością, o którą walczono. Z powodu odrzucenia przez nią kilkunastu kolesi popełniło wręcz samobójstwo. Bierzesz?

Księżniczka perska Zahra Khanom Tadj es-Saltaneh


https://cdn-dev.iberion.net/images/origin/small_ksiezniczka_2_b92af19cc7.png

24,218

Odp: 30lat i cały czas sam

Znowu gadacie o tym wyglądzie?
WYGLĄD WYGLĄD
O charakterach kobiet lepiej byście popisali, chetnie poczytam.

24,219

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

Miszczu - gdyby piękno było obiektywne, to jego kanony nie zmieniałyby się na przestrzeni lat.
W swoim czasie i kraju była pięknością, o którą walczono. Z powodu odrzucenia przez nią kilkunastu kolesi popełniło wręcz samobójstwo. Bierzesz?
Księżniczka perska Zahra Khanom Tadj es-Saltaneh
https://cdn-dev.iberion.net/images/origin/small_ksiezniczka_2_b92af19cc7.png

Zanim się cokolwiek opublikuje Jack to warto sprawdzić autentyczność tego. Bo można bardzo łatwo się skompromitować.
1. W tamtych czasach w Persji rzeczywiście panowały bardzo osobliwe kanony piękna i to zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn. U kobiety ceniono wygląd męski, a u mężczyzn kobiecy. Wydaje się jednak być to bardziej uwarunkowaniem kulturowym niż czymś co rzeczywiście przyprawiało facetów o szybsze bicie serca.
2. Informacja o 13 nieszczęśliwie zakochanych samobójcach nie ma żadnego potwierdzenia w źródłach i jest najprawdopodobniej wyssaną z palca bzdurą powstała na potrzeby internetowego mema jakim się to zdjęcie swego czasu stało.
Artykuł:
https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/stal … ia/qtw9zdh

24,220

Odp: 30lat i cały czas sam

Tak jakby....jebie mnie to na ile to prawdziwe jest wink . Piękno nie jest obiektywne. Nigdy nie było. Dlatego jego kanony są kompletnie różne w różnych kulturach i dlatego zmieniają się na przestrzeni lat. Bo gusta się zmieniają i są różne.

Obiektywne może być jedynie stwierdzenie czy ktoś się wpisuje w dany kanon (i jak bardzo), czy nie. Ale nie każdy musi ów kanon powielać, bo zawsze znajdą się wyjątki (jak np 'wypasacze').

24,221 Ostatnio edytowany przez Kakarotto (2024-01-25 17:21:07)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

Tak jakby....jebie mnie to na ile to prawdziwe jest wink . Piękno nie jest obiektywne. Nigdy nie było. Dlatego jego kanony są kompletnie różne w różnych kulturach i dlatego zmieniają się na przestrzeni lat. Bo gusta się zmieniają i są różne.

Obiektywne może być jedynie stwierdzenie czy ktoś się wpisuje w dany kanon (i jak bardzo), czy nie. Ale nie każdy musi ów kanon powielać, bo zawsze znajdą się wyjątki (jak np 'wypasacze').

Nie powiedziałbym, że kanony piękna w większości kultur i czasów aż tak diametralnie różniły się od siebie. Pewne uwarunkowania zazwyczaj w większości też zdają się powtarzać. Na przykład tak zwana figura klepsydry w przypadku kobiety.
Gdyby różnorodność była tak duża jak piszesz to każdy typ wyglądu musiałby być tak samo atrakcyjny tyle, że dla innej grupy ludzi. Oboje wiemy, że tak nie jest, nigdy nie było i nigdy nie będzie. W zasadzie w takim wypadku nawet coś takiego jak kanon urody po prostu nie miałoby racji bytu.

Natomiast co do tzw. wypasaczy to powiedziałbym, że jest to raczej pewien odchył od normy niż inny rodzaj normy.

24,222

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

Znowu gadacie o tym wyglądzie?
WYGLĄD WYGLĄD
O charakterach kobiet lepiej byście popisali, chetnie poczytam.

A kogo obchodzi charakter, wygląd zawsze jest na pierwszym miejscu, bezwzględnie.
Wygląd ponad wszystko!

24,223

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:

Znowu gadacie o tym wyglądzie?
WYGLĄD WYGLĄD
O charakterach kobiet lepiej byście popisali, chetnie poczytam.

A kogo obchodzi charakter, wygląd zawsze jest na pierwszym miejscu, bezwzględnie.
Wygląd ponad wszystko!

To jest prawda ja blokowalam facetow na randkowym profilu jak mnie sie nie podobali z wygladu

24,224

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:

Znowu gadacie o tym wyglądzie?
WYGLĄD WYGLĄD
O charakterach kobiet lepiej byście popisali, chetnie poczytam.

A kogo obchodzi charakter, wygląd zawsze jest na pierwszym miejscu, bezwzględnie.
Wygląd ponad wszystko!

To jest prawda ja blokowalam facetow na randkowym profilu jak mnie sie nie podobali z wygladu

Bardzo dobrze Julio, nie robiłaś im zbędnej nadziei.

24,225

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

A kogo obchodzi charakter, wygląd zawsze jest na pierwszym miejscu, bezwzględnie.
Wygląd ponad wszystko!

To jest prawda ja blokowalam facetow na randkowym profilu jak mnie sie nie podobali z wygladu

Bardzo dobrze Julio, nie robiłaś im zbędnej nadziei.

Ja nie lubie robic zbednej nadziei pozniej jest wieksze rozczarowanie dla tych ludzi niz przed nadzieja. Jak nadzieja to niech prawdziwa

24,226 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-01-25 22:25:40)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
Kakarotto napisał/a:

Filozofia Red Pill jednak z samej swej definicji zakłada prace nad sobą po to by stać się najlepszą wersją siebie.

I spoko. A ilu ludzi faktycznie wykorzystuje taką wiedzę do samorozwoju i znalezienia swojego szcześcia? Dla ilu ludzi red pill jest swoistym 'ikigai', a dla ilu usprawiedliwieniem przed wprowadzeniem zmian?

Słuszna uwaga. Śmiem założyć, że dla zdecydowanej większości jest usprawiedliwieniem i narzędziem do racjonalizacji swojego położenia. Spójrzmy zresztą, kto sięga po te treści. Jeśli ktoś nie ma problemu w relacjach z kobietami, najczęściej nawet nie wie o istnieniu jakichś wydumanych, naciąganych teorii, które są tworzone na potrzeby podbijania sobie zaniżonego ego. 

Jack Sparrow napisał/a:

Raczej to co symbolizuje. Sama w sobie nie ma wartości lub wręcz odstrasza, jak to w przypadku ross.

Zdecydujcie się wreszcie - to w końcu jest skarbem czy odstrasza? big_smile big_smile
A tak zupełnie poważnie, to ogólnie jakimś nieporozumieniem wydaje się patrzenie na człowieka przez pryzmat jednej tylko informacji na jego temat. Zawsze warto spojrzeć szerzej, na przykład dowiadując się, co stoi za tym, że coś stało się, jak się stało.

24,227

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

Znowu gadacie o tym wyglądzie?
WYGLĄD WYGLĄD
O charakterach kobiet lepiej byście popisali, chetnie poczytam.

Bzdura. Liczy się SAMOCHOÓD, SAMOCHÓD.

24,228

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
rossanka napisał/a:

Znowu gadacie o tym wyglądzie?
WYGLĄD WYGLĄD
O charakterach kobiet lepiej byście popisali, chetnie poczytam.

Bzdura. Liczy się SAMOCHOÓD, SAMOCHÓD.

Ja na samochod wogole nie patrze gdzies to mam jakis samochod ja z autem w zwiazku nie bede

24,229

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Bzdura. Liczy się SAMOCHOÓD, SAMOCHÓD.

Tak jest! Fura i komóra. I jeszcze prestiż społeczny! I żeby się zera na koncie zgadzały. I oczywiście, żeby chciał się dzielić big_smile

24,230 Ostatnio edytowany przez Roxann (2024-01-26 16:03:26)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Bzdura. Liczy się SAMOCHOÓD, SAMOCHÓD.

Tak jest! Fura i komóra. I jeszcze prestiż społeczny! I żeby się zera na koncie zgadzały. I oczywiście, żeby chciał się dzielić big_smile

Ej, nie strasujcie naszych Panów, wystarczy, że z wyglądu nie ma szału, to jeszcze fura i prestiż społeczny. wink
A oni niby chcą kobiet na swoim poziomie. I nie godzą z tym, że są poniżej przeciętnej. No jak przecież są niby mili i dobrzy? Jeden nawet napisał, że celuje w 7. bo za takiego uważa.
Paniowie, Incel nie może być ponad 4 po prostu. Inaczej by nim nie był.

24,231

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Paniowie, Incel nie może być ponad 4 po prostu. Inaczej by nim nie był.

Nie zapominajmy jednak, że incelska logika nijak się ma do ogólnie obowiązującej logiki big_smile
To co wynika z prostego myślenia, u nich tak nie działa.

24,232

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
Roxann napisał/a:

Paniowie, Incel nie może być ponad 4 po prostu. Inaczej by nim nie był.

Nie zapominajmy jednak, że incelska logika nijak się ma do ogólnie obowiązującej logiki big_smile
To co wynika z prostego myślenia, u nich tak nie działa.

Dlatego np.taki Raka odpowiada tak samo na wszystkie posty. Nie myślac, tylko mając gotowe odpowiedzi, które tu wszyscy zamy na pamięc. Nic od siebie. Tak to jest ta icelska logika.

24,233

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Priscilla napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Bzdura. Liczy się SAMOCHOÓD, SAMOCHÓD.

Tak jest! Fura i komóra. I jeszcze prestiż społeczny! I żeby się zera na koncie zgadzały. I oczywiście, żeby chciał się dzielić big_smile

Ej, nie strasujcie naszych Panów, wystarczy, że z wyglądu nie ma szału, to jeszcze fura i prestiż społeczny. wink
A oni niby chcą kobiet na swoim poziomie. I nie godzą z tym, że są poniżej przeciętnej. No jak przecież są niby mili i dobrzy? Jeden nawet napisał, że celuje w 7. bo za takiego uważa.
Paniowie, Incel nie może być ponad 4 po prostu. Inaczej by nim nie był.

Incelem może być każdy poniżej 8.

A co do tego wyglądu bez szału, to u was często też pozostawia on wiele do życzenia, ale nie przyjmujecie tego do wiadomości wink bo przecież wam należy się top model, mimo że nie macie mu nic do zaoferowania.

24,234

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Dlatego np.taki Raka odpowiada tak samo na wszystkie posty. Nie myślac, tylko mając gotowe odpowiedzi, które tu wszyscy zamy na pamięc. Nic od siebie. Tak to jest ta icelska logika.

Otóż to.
Zresztą długo nie trzeba było czekać big_smile:

rakastankielia napisał/a:

A co do tego wyglądu bez szału, to u was często też pozostawia on wiele do życzenia, ale nie przyjmujecie tego do wiadomości wink bo przecież wam należy się top model, mimo że nie macie mu nic do zaoferowania.

Ale to nie my narzekamy, że jesteśmy same big_smile
Poza tym skąd Ty możesz wiedzieć co mamy drugiej osobie do zaoferowania? Ale do rzucania sloganami wziętymi z powietrza to jesteś pierwszy.

24,235

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Incelem może być każdy poniżej 8.

Wątpię. Chyba tylko w Waszej osobistej skali.
Jak indeks mówi, że jest 7/10 i tak celuje to sorry ..

24,236

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

A co do tego wyglądu bez szału, to u was często też pozostawia on wiele do życzenia, ale nie przyjmujecie tego do wiadomości wink bo przecież wam należy się top model, mimo że nie macie mu nic do zaoferowania.

Ale to nie my narzekamy, że jesteśmy same big_smile
Poza tym skąd Ty możesz wiedzieć co mamy drugiej osobie do zaoferowania? Ale do rzucania sloganami wziętymi z powietrza to jesteś pierwszy.

Też narzekacie, tylko że wy macie wtedy setki osób, które was wspierają i wmawiają wam, że to nie wasza wina, tylko tych złych mężczyzn, którzy nie wiedzą co tracą big_smile

Wy też nie wiecie, co mamy do zaoferowania, a pierwsze jesteście do wmawiania nam, że jesteśmy beznadziejni i nie mamy nic do zaoferowania xd a to kobiety mają tendencję, by uważać się za lepsze i ładniejsze niż w rzeczywistości (a przez to i celowanie dużo wyżej niż swój poziom).

24,237 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2024-01-26 17:13:12)

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Incelem może być każdy poniżej 8.

Wątpię. Chyba tylko w Waszej osobistej skali.
Jak indeks mówi, że jest 7/10 i tak celuje to sorry ..

Jak facet 5/10 celuje w kobietę 5/10, to jest sam, bo ona szuka min. 8/10. Nawet taka 2-3/10 będzie zainteresowana w ostateczności, ale nadal będzie szukać kogoś lepszego.

A facet 7/10 musiałby związać się z kobietą 4/10, by nie być sam.

24,238 Ostatnio edytowany przez Roxann (2024-01-26 17:19:39)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

A co do tego wyglądu bez szału, to u was często też pozostawia on wiele do życzenia, ale nie przyjmujecie tego do wiadomości wink bo przecież wam należy się top model, mimo że nie macie mu nic do zaoferowania.

Ale to nie my narzekamy, że jesteśmy same big_smile
Poza tym skąd Ty możesz wiedzieć co mamy drugiej osobie do zaoferowania? Ale do rzucania sloganami wziętymi z powietrza to jesteś pierwszy.

Też narzekacie, tylko że wy macie wtedy setki osób, które was wspierają i wmawiają wam, że to nie wasza wina, tylko tych złych mężczyzn, którzy nie wiedzą co tracą big_smile

Wy też nie wiecie, co mamy do zaoferowania, a pierwsze jesteście do wmawiania nam, że jesteśmy beznadziejni i nie mamy nic do zaoferowania xd a to kobiety mają tendencję, by uważać się za lepsze i ładniejsze niż w rzeczywistości (a przez to i celowanie dużo wyżej niż swój poziom).

Ale co Ty masz do zaoferowania jak tak już o tym piszesz? Pomijamy to, że nie będziesz zdradzał.
Pisałeś też, że chętnie zainwestujesz w dziewczynę, ale na terapię nie stać Cię .

24,239 Ostatnio edytowany przez Theodore Robert Bundy (2024-01-26 17:25:50)

Odp: 30lat i cały czas sam

Raka, swoją drogą co rozumiesz przez „inwestowanie w dziewczynę” chcesz jej fundować spa, samochody, czy płacić za to że wgle z tobą będzie ? Bo jak mam być szczery to chyba lepiej wyjdziesz na zwykłej prostytuce, dodam że wydawanie pieniędzy na kobietę to nie inwestycja, inwestować można w złoto np.

24,240

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Incelem może być każdy poniżej 8.

Wątpię. Chyba tylko w Waszej osobistej skali.
Jak indeks mówi, że jest 7/10 i tak celuje to sorry ..

Jak facet 5/10 celuje w kobietę 5/10, to jest sam, bo ona szuka min. 8/10. Nawet taka 2-3/10 będzie zainteresowana w ostateczności, ale nadal będzie szukać kogoś lepszego.

A facet 7/10 musiałby związać się z kobietą 4/10, by nie być sam.

Problem w założeniach. Intel myśli,cze jest co najmniej 6/10 a jest poniżej 4 i dziwi się, że dziewczyny 6/10 nie są nim zainteresowane.

24,241

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Raka, swoją drogą co rozumiesz przez „inwestowanie w dziewczynę” chcesz jej fundować spa, samochody, czy płacić za to że wgle z tobą będzie ? Bo jak mam być szczery to chyba lepiej wyjdziesz na zwykłej prostytuce, dodam że wydawanie pieniędzy na kobietę to nie inwestycja, inwestować można w złoto np.

Raka wszystko by robił by mieć dziewczynę, tylko narzędzi, predyspozycji, właściwie wszystkiego brak..

24,242

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:

Wątpię. Chyba tylko w Waszej osobistej skali.
Jak indeks mówi, że jest 7/10 i tak celuje to sorry ..

Jak facet 5/10 celuje w kobietę 5/10, to jest sam, bo ona szuka min. 8/10. Nawet taka 2-3/10 będzie zainteresowana w ostateczności, ale nadal będzie szukać kogoś lepszego.

A facet 7/10 musiałby związać się z kobietą 4/10, by nie być sam.

Problem w założeniach. Intel myśli,cze jest co najmniej 6/10 a jest poniżej 4 i dziwi się, że dziewczyny 6/10 nie są nim zainteresowane.

Nie, to kobieta 6/10 myśli, że jest 10/10, dlatego nie jest zainteresowana facetem na swoim poziomie.

24,243

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Raka, swoją drogą co rozumiesz przez „inwestowanie w dziewczynę” chcesz jej fundować spa, samochody, czy płacić za to że wgle z tobą będzie ? Bo jak mam być szczery to chyba lepiej wyjdziesz na zwykłej prostytuce, dodam że wydawanie pieniędzy na kobietę to nie inwestycja, inwestować można w złoto np.

Raka wszystko by robił by mieć dziewczynę, tylko narzędzi, predyspozycji, właściwie wszystkiego brak..

Co rozumiesz przez narzędzia i predyspozycje?

24,244

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jak facet 5/10 celuje w kobietę 5/10, to jest sam, bo ona szuka min. 8/10. Nawet taka 2-3/10 będzie zainteresowana w ostateczności, ale nadal będzie szukać kogoś lepszego.

A facet 7/10 musiałby związać się z kobietą 4/10, by nie być sam.

Problem w założeniach. Intel myśli,cze jest co najmniej 6/10 a jest poniżej 4 i dziwi się, że dziewczyny 6/10 nie są nim zainteresowane.

Nie, to kobieta 6/10 myśli, że jest 10/10, dlatego nie jest zainteresowana facetem na swoim poziomie.

Nie, Incel nie może być powyżej 3-4, bo inaczej by nim nie był.

24,245

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Roxann napisał/a:

Problem w założeniach. Intel myśli,cze jest co najmniej 6/10 a jest poniżej 4 i dziwi się, że dziewczyny 6/10 nie są nim zainteresowane.

Nie, to kobieta 6/10 myśli, że jest 10/10, dlatego nie jest zainteresowana facetem na swoim poziomie.

Nie, Incel nie może być powyżej 3-4, bo inaczej by nim nie był.

Nieprawda. W dzisiejszych czasach kobiety mają tak nierealistyczne wymagania, że incelami może być 90% mężczyzn.

Posty [ 24,181 do 24,245 z 29,786 ]

Strony Poprzednia 1 371 372 373 374 375 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024