Agnes76 napisał/a:Weszłam teraz w posty raki i spokojnie je czytałam. Nikogo nie obraził personalnie, pisze z dużym wyczuciem i najczęściej się broni przed deprecjonującymi określeniami.
Mowisz, że pisze w sposób wyważony? Chyba dość wybiórczo czytasz, bo tylko na pierwszej stronie, a jakże, mamy:
rakastankielia napisał/a:Typie, jebany to może ty byłeś w wojsku. Na temat wychowania dzieci to ty nie masz zielonego pojęcia.
rakastankielia napisał/a:Nikt mi nie musi przytakiwać. Do odstrzału to są takie zarozumiałe debile jak ty.
Tego, co zrobił Inkwizytorce albo wygłasza pod adresem kobiet zapewne też nie zauważyłaś? No chyba, że uważasz, że to nic takiego, wtedy nie mamy o czym rozmawiać.
Zwróćmy też uwagę, że cały czas przewija się tu temat tego, w jaki sposób Raka dyskutuje i jakich używa przy tym metod (np. manipulacja, przekręcanie sensu wypowiedzi, wypieranie się tego, co sam napisał, kiedy staje się to niewygodne, uporczywe wmawianie innym własnych urojeń na temat tego co inni myślą i wiele więcej). Nie, to nie jest ani kulturalne, ani niewinne, nawet jeśli pozornie na takie wygląda.
To trzeba jednak śledzić na bieżąco i nie wyrywać z kontekstu, bo wtedy pojedyncze wypowiedzi nabierają zupełnie innego wydźwięku.
Zacytowałaś jedyne posty które raka napisał do 2odiaka bezpośrednio po tym,gdy ten go nazwał " ścierwem do odstrzału".
Dostał od 2odiaka prawo by odpowiedzieć w stylu w jaki został zaatakowany. Tak to działa i 2odiak doprowadził do tej sytuacji.
Kobiety też prezentują tutaj mnóstwo różnych przekonań odnośnie facetów, prawda?
Jest różnica między wygłaszaniem swoich przekonań a bezpośrednimi atakami. I o tą różnicę dokładnie mi chodzi.