2odiak napisał/a:rakastankielia napisał/a:Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.
Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni . A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z bieganiem włącznie nie ćwiczył
Masz odzież, a rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszczeAleż ja bardzo dobrze sobie radzę w społeczeństwie, a o moje umiejętności czytania ze zrozumieniem i przyswajania faktów się nie martw.
No popatrz, znowu taki ideał, a jakoś jak chodzę po mieście w deszczu to na tych maszynach nie ma ani jednej osoby
Nie Raka, nie radzisz sobie w społeczeństwie, masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego i masz ogromne problemy z wyrażaniem siebie w tekscie, wielokrotnie zwracalam Ci uwagę, ze rzucasz tezy, ktorych potem nie umiesz obronic, wycofujesz się z wlasnych stwierdzeń, odwracasz kota ogonem, twierdzisz, że myslisz co innego niż napisałeś, lista jest długa.
Ja codziennie popylam z dzieckiem na spacer, czy snieg czy deszcz, no w największej ulewie nie idę. Zawsze widzę przynajmniej jedną osobę na maszynach.