30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 355 356 357 358 359 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23,141 do 23,205 z 29,786 ]

23,141

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Anewe napisał/a:
rossanka napisał/a:

Mysle, ze stad te niepowodzenia nawet wtedy, gdy chce nawiązac kontakty z jakąś dziewczyną z tego forum pisząc do niej na maila.  One  przxecież czytają to, co Raka tu pisze i potem nie sa chętne na dalszaa znajomość.

Dokładnie. Nie sądzę, by ta Inkwizytorka miała ochotę się spotkać z kimś, kto z taką pogardą się wypowiada o kobietach. Więc spławiła go tekstem o odległości.

Nie, wtedy jeszcze pisałem normalnie smile

Ha ha jeszcze normalnie, a teraz jak piszesz? Nienormalnie? Boze ja padne ze smiechu

Zobacz podobne tematy :

23,142

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No szukam blisko siebie, jak każdy. Ale co innego dziewczyna 60 km ode mnie, gdzie dojazd zajmowałby mi godzinę (więc niby dałoby się spotykać bez zmiany miejsca zamieszkania, ale trzeba by było poświęcać dużo czasu), a co innego dziewczyna na drugim końcu Polski czy za granicą, gdzie nie ma szans na regularne spotkania i przeprowadzka którejś ze stron byłaby konieczna.


To też Raka:

"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

Czy ty w ogóle czytasz, co ja piszę? Przy 60 km bym się nie przeprowadzał, bo to nie ma sensu, ale do każdego spotkania musiałbym doliczać 2 godziny na dojazd. Przy dziewczynie z drugiego końca Polski musiałbym się przeprowadzić, a to nie byłoby problemem.

Przy dziewczynie 600km dalej to najpierw byś musiał doliczyć nie 2 godziny na dojazd, Ale jeden dzień i to w jedną stronę. Potem drugi dzień na powrót. Przy założeniu, ze spędziłbyś z nią jeden dzień, to Ci wychodza żywcem 3 dni, na które musisz wziąc urlop, a nie dwie godziny na dojazd i przyjazd do pracy Raka big_smile

23,143

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Przeciez napisales, ze masz duzo do zaoferowania, a nie mozesz poswiecic czasu ?

No mogę, tylko że musiałbym doliczać dodatkowo 2 godziny do każdego spotkania na sam dojazd. Co gdyby potrzebowała pilnie mojego wsparcia? Albo gdybym był świeżo po pracy i miałbym jedynie czas na wyspanie się przed kolejnym dniem? Co gdyby zepsuł mi się samochód, a ona mieszkała w miejscu, które nie jest dobrze skomunikowane transportem publicznym? Nie chodzi o to, że ja nie mógłbym się poświęcić, tylko byłoby to bardziej problematyczne.

Tymczasem sam napisałeś:
"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

DO DZIEWCZYNY NA DRUGIM KOŃCU POLSKI BYM SIĘ PRZEPROWADZIŁ, DO DZIEWCZYNY MIESZKAJĄCEJ 60 KM ODE MNIE NIE MIAŁOBY TO SENSU!!! Może dużymi literami w końcu dotrze.

23,144

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:

To też Raka:

"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

Czy ty w ogóle czytasz, co ja piszę? Przy 60 km bym się nie przeprowadzał, bo to nie ma sensu, ale do każdego spotkania musiałbym doliczać 2 godziny na dojazd. Przy dziewczynie z drugiego końca Polski musiałbym się przeprowadzić, a to nie byłoby problemem.

Przy dziewczynie 600km dalej to najpierw byś musiał doliczyć nie 2 godziny na dojazd, Ale jeden dzień i to w jedną stronę. Potem drugi dzień na powrót. Przy założeniu, ze spędziłbyś z nią jeden dzień, to Ci wychodza żywcem 3 dni, na które musisz wziąc urlop, a nie dwie godziny na dojazd i przyjazd do pracy Raka big_smile

Ale ja mówię o 60 km, a nie 600. Przy 600 musiałbym się przeprowadzić i nie byłoby to problemem. A na pierwsze spotkanie jechać na te 3 dni, to też nie problem.

23,145

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nastawienie jest skutkiem, a nie przyczyną. Poza tym w realu ani na portalach tego nastawienia nie pokazuję. Nie oceniam tych kobiet z góry poprzez wcześniejsze doświadczenia.

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

A jakie Ty masz nastawienie do kobiet?

23,146 Ostatnio edytowany przez ABC50 (2023-12-30 16:45:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nastawienie jest skutkiem, a nie przyczyną. Poza tym w realu ani na portalach tego nastawienia nie pokazuję. Nie oceniam tych kobiet z góry poprzez wcześniejsze doświadczenia.

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

No tak Kolumb też mógł nie popłynąć, mógł powiedzieć że nie ma łodzi podwodnej albo gpsu. Mógł powiedzieć ze ocean go odrzuca.....


Ocean zawsze odrzuca ludzi z takim nastawieniem. Ocean jest tam aby cię zweryfikować. A pierwsze co ocean weryfikuje to twoje nastawienie i determinację.

23,147

Odp: 30lat i cały czas sam
ABC50 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

No tak Kolumb też mógł nie popłynąć, mógł powiedzieć że nie ma łodzi podwodnej albo gpsu. Mógł powiedzieć ze ocean go odrzuca.....


Ocean zawsze odrzuca ludzi z takim nastawieniem. Ocean jest tam aby cię zweryfikować. A pierwsze co ocean weryfikuje to twoje nastawienie i determinację.

Znowu masz racje... ale on Ciebie nie slucha

23,148

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No mogę, tylko że musiałbym doliczać dodatkowo 2 godziny do każdego spotkania na sam dojazd. Co gdyby potrzebowała pilnie mojego wsparcia? Albo gdybym był świeżo po pracy i miałbym jedynie czas na wyspanie się przed kolejnym dniem? Co gdyby zepsuł mi się samochód, a ona mieszkała w miejscu, które nie jest dobrze skomunikowane transportem publicznym? Nie chodzi o to, że ja nie mógłbym się poświęcić, tylko byłoby to bardziej problematyczne.

Tymczasem sam napisałeś:
"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

DO DZIEWCZYNY NA DRUGIM KOŃCU POLSKI BYM SIĘ PRZEPROWADZIŁ, DO DZIEWCZYNY MIESZKAJĄCEJ 60 KM ODE MNIE NIE MIAŁOBY TO SENSU!!! Może dużymi literami w końcu dotrze.

Boze komorki w mozgu mi umieraja- jak mozna nie miec problemow przeprowadzic sie do dziewczyny, ktora mieszka dalej, a nie widziec sensu przeprowadzki do dziewczyny,ktora mieszka blizej

23,149

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

Przy dziewczynie 600km dalej to najpierw byś musiał doliczyć nie 2 godziny na dojazd, Ale jeden dzień i to w jedną stronę. Potem drugi dzień na powrót. Przy założeniu, ze spędziłbyś z nią jeden dzień, to Ci wychodza żywcem 3 dni, na które musisz wziąc urlop, a nie dwie godziny na dojazd i przyjazd do pracy Raka big_smile

Bez przesady, w obecnych czasach dowolna kombinacja lotów w dwie strony kosztuje 150-300 zł przy zakupie z wyprzedzeniem, do wyboru do koloru, Rzeszów-Szczecin, Lublin-Szczecin, Olsztyn-Kraków, Kraków-Gdańsk, co się komu zamarzy. Jedynie Podlasie jest wykluczone lotniczo i musi korzystać z mazowieckich lotnisk.

23,150

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tymczasem sam napisałeś:
"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

DO DZIEWCZYNY NA DRUGIM KOŃCU POLSKI BYM SIĘ PRZEPROWADZIŁ, DO DZIEWCZYNY MIESZKAJĄCEJ 60 KM ODE MNIE NIE MIAŁOBY TO SENSU!!! Może dużymi literami w końcu dotrze.

Boze komorki w mozgu mi umieraja- jak mozna nie miec problemow przeprowadzic sie do dziewczyny, ktora mieszka dalej, a nie widziec sensu przeprowadzki do dziewczyny,ktora mieszka blizej

Bo przy mieszkaniu dalej regularne spotkania są niemożliwe, a przy mieszkaniu bliżej, nawet jeśli wymaga to wysiłku, to jednak się da.

23,151

Odp: 30lat i cały czas sam
ABC50 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

No tak Kolumb też mógł nie popłynąć, mógł powiedzieć że nie ma łodzi podwodnej albo gpsu. Mógł powiedzieć ze ocean go odrzuca.....


Ocean zawsze odrzuca ludzi z takim nastawieniem. Ocean jest tam aby cię zweryfikować. A pierwsze co ocean weryfikuje to twoje nastawienie i determinację.

Ale zrozum, że determinacja mi nie pomogła, więc skoro nie ma różnicy, to po co się starać? Nie warto.

23,152

Odp: 30lat i cały czas sam
blueangel napisał/a:

Zodiak: fajnie sie czyta twoje komentarze. potrafisz byc empatyczny- jak nie facet smile , zabawny, a i pierdolnac w stol jak potrzeba. mieszanka wybuchowa xD

O jak elegancko z pełną gracją, szykiem i klasą zostałem ściągnięty sznurem do jednej saszety  big_smile
Jest mi niezmiernie miło, że cały mój montypajtoncyrk i mapetshow pod dyrekcją ojca wirgilusza i jego kazaniami wywołuje w Tobie tyle pozytywnej energii i uciechy big_smile

23,153

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
blueangel napisał/a:

Zodiak: fajnie sie czyta twoje komentarze. potrafisz byc empatyczny- jak nie facet smile , zabawny, a i pierdolnac w stol jak potrzeba. mieszanka wybuchowa xD

O jak elegancko z pełną gracją, szykiem i klasą zostałem ściągnięty sznurem do jednej saszety  big_smile
Jest mi niezmiernie miło, że cały mój montypajtoncyrk i mapetshow pod dyrekcją ojca wirgilusza i jego kazaniami wywołuje w Tobie tyle pozytywnej energii i uciechy big_smile

Mapetshow ja ogladalam tam mapety byly

23,154 Ostatnio edytowany przez ABC50 (2023-12-30 18:13:25)

Odp: 30lat i cały czas sam

@raka

Ale zrozum, że determinacja mi nie pomogła, więc skoro nie ma różnicy, to po co się starać? Nie warto.

Determinacja nie polega na znajdowaniu wymówek, tylko na podążaniu do celu. Czy ty czasem nie rozumiesz determinację jako stan w którym beczka ze śledziami na statku ci się nie popsuje i nie będzie nigdy sztormu? Kolumb próbował odkryć drogę do Indii. Celu nigdy nie zrealizował ale ile przeżył i nauczył sie po drodze. Może za bardzo fiksujesz się na osiągnięciu celu zamiast na potraktowaniu tego jako wyzwanie? I byciu coraz lepszym w tym? Czerpaniu satysfakcji z postępów.

Człowiek ma to do siebie że im dłużej coś robi tym jest w tym lepszy. Czemu miałoby to ciebie nie dotyczyć? Co z tego że do Indii nie dopłyniesz? Możesz wiele zyskać i przeżyć po drodze. Alternatywnie możesz tak pieprzyć dalej  siedzieć na 4 literach i później w dpsie rozważać co by było gdybym jednak zmienił nastawienie. Tam napewno kogoś poznasz,...... Tylko nie wiem czy nie będzie za późno.....

23,155

Odp: 30lat i cały czas sam

A wy nie wpajacie mu czegos do niezrobienia? Przeciez najpierw trzeba sie poznac. Powiedzmy z pol roku. Zeby sie poznac trzeba sie widywac. Do siebie na bank maja dluzej niz 2 godzinki to jak sie maja poznac? On ma ja poerwszy raz odwiedzic i od razu sie wprowadzic? A wy chcielibyscie zeby ktos wam obcy ot tak sie zwalil na chate?

23,156

Odp: 30lat i cały czas sam

I jeszcze tak na chamsko wkrecacie te dziewczyne.
Rossanka, Julia tez jestescie singielkami. Raka moze sie do nich wprowadzisz? Ktora wolisz?

23,157

Odp: 30lat i cały czas sam

Proponuje Julie. Zwiedzisz Anglie. wink to kiedy lot?

23,158

Odp: 30lat i cały czas sam
blueangel napisał/a:

Proponuje Julie. Zwiedzisz Anglie. wink to kiedy lot?

Co znowu ja?

23,159 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 19:01:43)

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:

To też Raka:

"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

Czy ty w ogóle czytasz, co ja piszę? Przy 60 km bym się nie przeprowadzał, bo to nie ma sensu, ale do każdego spotkania musiałbym doliczać 2 godziny na dojazd. Przy dziewczynie z drugiego końca Polski musiałbym się przeprowadzić, a to nie byłoby problemem.

Przy dziewczynie 600km dalej to najpierw byś musiał doliczyć nie 2 godziny na dojazd, Ale jeden dzień i to w jedną stronę. Potem drugi dzień na powrót. Przy założeniu, ze spędziłbyś z nią jeden dzień, to Ci wychodza żywcem 3 dni, na które musisz wziąc urlop, a nie dwie godziny na dojazd i przyjazd do pracy Raka big_smile

Chyba rowerem? big_smile
Do laski goniłem 6 stówek ze średnią wycieczkową 30 km/h co dawało mi jakieś 20 h jazdy , a że wszystko co potrzebne było przy dupie, to jazda non stop. "Nagłe porody" ICC przyjacielem smile

23,160

Odp: 30lat i cały czas sam
ABC50 napisał/a:

@raka

Ale zrozum, że determinacja mi nie pomogła, więc skoro nie ma różnicy, to po co się starać? Nie warto.

Determinacja nie polega na znajdowaniu wymówek, tylko na podążaniu do celu. Czy ty czasem nie rozumiesz determinację jako stan w którym beczka ze śledziami na statku ci się nie popsuje i nie będzie nigdy sztormu? Kolumb próbował odkryć drogę do Indii. Celu nigdy nie zrealizował ale ile przeżył i nauczył sie po drodze. Może za bardzo fiksujesz się na osiągnięciu celu zamiast na potraktowaniu tego jako wyzwanie? I byciu coraz lepszym w tym? Czerpaniu satysfakcji z postępów.

Człowiek ma to do siebie że im dłużej coś robi tym jest w tym lepszy. Czemu miałoby to ciebie nie dotyczyć? Co z tego że do Indii nie dopłyniesz? Możesz wiele zyskać i przeżyć po drodze. Alternatywnie możesz tak pieprzyć dalej  siedzieć na 4 literach i później w dpsie rozważać co by było gdybym jednak zmienił nastawienie. Tam napewno kogoś poznasz,...... Tylko nie wiem czy nie będzie za późno.....

Oczywiście, że determinacja polega na dążeniu do celu. Tylko że ten cel jest nieosiągalny, bo cokolwiek bym nie robił i ile razy nie próbował, to kobiety nie są mną zainteresowane. Jak mam czerpać satysfakcję z postępów, skoro tych postępów nie ma i nie będzie, bo jestem za każdym razem odrzucany z góry? Wiadomo, że nigdy nie jest idealnie i po drodze jest wiele przeszkód i wyzwań. Tylko że ich pokonanie niczego nie zmienia.

23,161

Odp: 30lat i cały czas sam
blueangel napisał/a:

A wy nie wpajacie mu czegos do niezrobienia? Przeciez najpierw trzeba sie poznac. Powiedzmy z pol roku. Zeby sie poznac trzeba sie widywac. Do siebie na bank maja dluzej niz 2 godzinki to jak sie maja poznac? On ma ja poerwszy raz odwiedzic i od razu sie wprowadzic? A wy chcielibyscie zeby ktos wam obcy ot tak sie zwalil na chate?

Chyba oczywiste, że nie wprowadzałbym się po pierwszym spotkaniu, bo nie wiadomo, czy rozmowa by się kleiła i czy byśmy do siebie pasowali.

23,162

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:

@raka

Ale zrozum, że determinacja mi nie pomogła, więc skoro nie ma różnicy, to po co się starać? Nie warto.

Determinacja nie polega na znajdowaniu wymówek, tylko na podążaniu do celu. Czy ty czasem nie rozumiesz determinację jako stan w którym beczka ze śledziami na statku ci się nie popsuje i nie będzie nigdy sztormu? Kolumb próbował odkryć drogę do Indii. Celu nigdy nie zrealizował ale ile przeżył i nauczył sie po drodze. Może za bardzo fiksujesz się na osiągnięciu celu zamiast na potraktowaniu tego jako wyzwanie? I byciu coraz lepszym w tym? Czerpaniu satysfakcji z postępów.

Człowiek ma to do siebie że im dłużej coś robi tym jest w tym lepszy. Czemu miałoby to ciebie nie dotyczyć? Co z tego że do Indii nie dopłyniesz? Możesz wiele zyskać i przeżyć po drodze. Alternatywnie możesz tak pieprzyć dalej  siedzieć na 4 literach i później w dpsie rozważać co by było gdybym jednak zmienił nastawienie. Tam napewno kogoś poznasz,...... Tylko nie wiem czy nie będzie za późno.....

Oczywiście, że determinacja polega na dążeniu do celu. Tylko że ten cel jest nieosiągalny, bo cokolwiek bym nie robił i ile razy nie próbował, to kobiety nie są mną zainteresowane. Jak mam czerpać satysfakcję z postępów, skoro tych postępów nie ma i nie będzie, bo jestem za każdym razem odrzucany z góry? Wiadomo, że nigdy nie jest idealnie i po drodze jest wiele przeszkód i wyzwań. Tylko że ich pokonanie niczego nie zmienia.

To badz single i ciesz sie zyciem

23,163

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:

@raka



Determinacja nie polega na znajdowaniu wymówek, tylko na podążaniu do celu. Czy ty czasem nie rozumiesz determinację jako stan w którym beczka ze śledziami na statku ci się nie popsuje i nie będzie nigdy sztormu? Kolumb próbował odkryć drogę do Indii. Celu nigdy nie zrealizował ale ile przeżył i nauczył sie po drodze. Może za bardzo fiksujesz się na osiągnięciu celu zamiast na potraktowaniu tego jako wyzwanie? I byciu coraz lepszym w tym? Czerpaniu satysfakcji z postępów.

Człowiek ma to do siebie że im dłużej coś robi tym jest w tym lepszy. Czemu miałoby to ciebie nie dotyczyć? Co z tego że do Indii nie dopłyniesz? Możesz wiele zyskać i przeżyć po drodze. Alternatywnie możesz tak pieprzyć dalej  siedzieć na 4 literach i później w dpsie rozważać co by było gdybym jednak zmienił nastawienie. Tam napewno kogoś poznasz,...... Tylko nie wiem czy nie będzie za późno.....

Oczywiście, że determinacja polega na dążeniu do celu. Tylko że ten cel jest nieosiągalny, bo cokolwiek bym nie robił i ile razy nie próbował, to kobiety nie są mną zainteresowane. Jak mam czerpać satysfakcję z postępów, skoro tych postępów nie ma i nie będzie, bo jestem za każdym razem odrzucany z góry? Wiadomo, że nigdy nie jest idealnie i po drodze jest wiele przeszkód i wyzwań. Tylko że ich pokonanie niczego nie zmienia.

To badz single i ciesz sie zyciem

Już mam dość samotności, każdy potrzebuje drugiej osoby.

23,164

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Oczywiście, że determinacja polega na dążeniu do celu. Tylko że ten cel jest nieosiągalny, bo cokolwiek bym nie robił i ile razy nie próbował, to kobiety nie są mną zainteresowane. Jak mam czerpać satysfakcję z postępów, skoro tych postępów nie ma i nie będzie, bo jestem za każdym razem odrzucany z góry? Wiadomo, że nigdy nie jest idealnie i po drodze jest wiele przeszkód i wyzwań. Tylko że ich pokonanie niczego nie zmienia.

To badz single i ciesz sie zyciem

Już mam dość samotności, każdy potrzebuje drugiej osoby.

To prawda... narzekanie nic nie pomoze

23,165

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nastawienie jest skutkiem, a nie przyczyną. Poza tym w realu ani na portalach tego nastawienia nie pokazuję. Nie oceniam tych kobiet z góry poprzez wcześniejsze doświadczenia.

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

Pierdolenie jak zwykle .
Ćwiczyć można:
a) w domu
b) na przydomowych Herkulesach
c) w centrach MOSiR
d) klubach sportowych udostępniajacych swoje siłownie
smile
Tylko smile
Trzeba ruszyć garniec i się kur...a zainteresować !
Jprdl
XD

23,166

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

Pierdolenie jak zwykle .
Ćwiczyć można:
a) w domu
b) na przydomowych Herkulesach
c) w centrach MOSiR
d) klubach sportowych udostępniajacych swoje siłownie
smile
Tylko smile
Trzeba ruszyć garniec i się kur...a zainteresować !
Jprdl
XD

Dokladnie

23,167

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
ABC50 napisał/a:

Mylisz się katastrofalnie.Jest dokładnie odwrotnie. Jak masz nastawienie po co mi na siłkę chodzić to nie będziesz chodził albo szybko zrezygnujesz. Nastawienie jest przyczyną. Skutki są efektem realizacji nastawienia. Myślisz że Kolumb popłynąłby za ocean co chwilę myśląc "zaraz utoniemy, zaraz utoniemy, ratunku wszędzie woda i rekiny! A co jak będzie pożar? A co jak tamto i siamto......? " Z takim pieprzeniem to by nigdzie nie wypłynęli.

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

Pierdolenie jak zwykle .
Ćwiczyć można:
a) w domu
b) na przydomowych Herkulesach
c) w centrach MOSiR
d) klubach sportowych udostępniajacych swoje siłownie
smile
Tylko smile
Trzeba ruszyć garniec i się kur...a zainteresować !
Jprdl
XD

Do ćwiczenia w domu trzeba mieć sprzęt i miejsce. Siłownie zewnętrzne nadają się tylko przy dobrej pogodzie, a i tak nie wszystko się na nich ogarnie (+jeśli się nie zna na ćwiczeniach i nie ma się stworzonego programu, to i tak nie przyniesie to żadnego efektu). Kluby sportowe udostępniające siłownie nie są wszędzie, zresztą to się niczym nie różni od siłowni, nadal przy braku kasy i czasu ta opcja odpada.

23,168

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Nie. Gdyby kobiety mnie nie odrzucały z góry, to miałbym inne nastawienie. Na siłownię chodziłem, ale potem miałem większe wydatki i zabrakło mi kasy, więc musiałem zrezygnować. A potem nie miałem czasu, by zacząć na nowo.

Pierdolenie jak zwykle .
Ćwiczyć można:
a) w domu
b) na przydomowych Herkulesach
c) w centrach MOSiR
d) klubach sportowych udostępniajacych swoje siłownie
smile
Tylko smile
Trzeba ruszyć garniec i się kur...a zainteresować !
Jprdl
XD

Do ćwiczenia w domu trzeba mieć sprzęt i miejsce. Siłownie zewnętrzne nadają się tylko przy dobrej pogodzie, a i tak nie wszystko się na nich ogarnie (+jeśli się nie zna na ćwiczeniach i nie ma się stworzonego programu, to i tak nie przyniesie to żadnego efektu). Kluby sportowe udostępniające siłownie nie są wszędzie, zresztą to się niczym nie różni od siłowni, nadal przy braku kasy i czasu ta opcja odpada.

Non stop widzisz jakies problemy i wymowki

23,169

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
blueangel napisał/a:

Proponuje Julie. Zwiedzisz Anglie. wink to kiedy lot?

Co znowu ja?


Bo sie przyczepiliscie wpraszajac go do kogos. Czemu same go nie przygarniecie?

23,170 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 18:38:30)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No mogę, tylko że musiałbym doliczać dodatkowo 2 godziny do każdego spotkania na sam dojazd. Co gdyby potrzebowała pilnie mojego wsparcia? Albo gdybym był świeżo po pracy i miałbym jedynie czas na wyspanie się przed kolejnym dniem? Co gdyby zepsuł mi się samochód, a ona mieszkała w miejscu, które nie jest dobrze skomunikowane transportem publicznym? Nie chodzi o to, że ja nie mógłbym się poświęcić, tylko byłoby to bardziej problematyczne.

Tymczasem sam napisałeś:
"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

DO DZIEWCZYNY NA DRUGIM KOŃCU POLSKI BYM SIĘ PRZEPROWADZIŁ, DO DZIEWCZYNY MIESZKAJĄCEJ 60 KM ODE MNIE NIE MIAŁOBY TO SENSU!!! Może dużymi literami w końcu dotrze.

Znowu pierdolenie fantasty o zerowym pojęciu smile
Czy miszczu czaisz, że żadna laska nie chce typa na odleglość.
Można rzeźbić przez miecha może 2 , ale ostatecznie ? Jest laczek jeżeli nie ruszysz dupy.
Znam pannę co się z takim leserem męczyla 15 lat, a różnica wynosiła tylko 30 km. Ostatecznie sprzedała mu kopyto , a zakochany Jasiu prawie się pochlastał.
Był takim samym lewusem " oferował jej góry w sms-sch" , a chujowi było cieżko coś zapropowac w postaci wynająć wspólne mieszkanie, ba ona proponowała, aż się wreszcie wkurwiła mówiac króciutko,- spierdalaj.

23,171

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:

Tymczasem sam napisałeś:
"Ja bym pojechał, ale ona nie jest zainteresowana relacją na odległość smile ja zresztą też nie, ale gdybym się zakochał, to przeprowadzka nie byłaby problemem.

DO DZIEWCZYNY NA DRUGIM KOŃCU POLSKI BYM SIĘ PRZEPROWADZIŁ, DO DZIEWCZYNY MIESZKAJĄCEJ 60 KM ODE MNIE NIE MIAŁOBY TO SENSU!!! Może dużymi literami w końcu dotrze.

Znowu pierdolenie fantasty o zerowym pojęciu smile
Czy miszczu czaisz, że żadna laska nie chce typa na odleglość.
Można rzeźbić przez miecha może 2 , ale ostatecznie ? Jest laczek jeżeli nie ruszysz dupy.
Znam pannę co się z takim leserem męczyla 15 lat, a różnica wynosiła tylko 30 km. Ostatecznie sprzedała mu kopyto , a zakochany Jasiu prawie się pochlastał.
Był takim samym lewusem " oferował jej góry w sms-sch" , a chujowi było cieżko coś zapropowac w postaci wynająć wspólne mieszkanie, ba ona proponowała, aż się wreszcie wkurwiła mówiac króciutko,- spierdalaj.

No ale wynajęcie wspólnego mieszkania to też żaden problem. Wiadomo, że na dłuższą metę związek na odległość jest problematyczny dla obu stron.

23,172 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-12-30 18:48:08)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Anewe napisał/a:
rossanka napisał/a:

Mysle, ze stad te niepowodzenia nawet wtedy, gdy chce nawiązac kontakty z jakąś dziewczyną z tego forum pisząc do niej na maila.  One  przxecież czytają to, co Raka tu pisze i potem nie sa chętne na dalszaa znajomość.

Dokładnie. Nie sądzę, by ta Inkwizytorka miała ochotę się spotkać z kimś, kto z taką pogardą się wypowiada o kobietach. Więc spławiła go tekstem o odległości.

Nie, wtedy jeszcze pisałem normalnie smile

Teraz też twierdzisz, że piszesz normalnie big_smile
Ty w ogóle jeszcze ogarniasz, co piszesz?

rakastankielia napisał/a:

Do ćwiczenia w domu trzeba mieć sprzęt i miejsce. Siłownie zewnętrzne nadają się tylko przy dobrej pogodzie, a i tak nie wszystko się na nich ogarnie (+jeśli się nie zna na ćwiczeniach i nie ma się stworzonego programu, to i tak nie przyniesie to żadnego efektu). Kluby sportowe udostępniające siłownie nie są wszędzie, zresztą to się niczym nie różni od siłowni, nadal przy braku kasy i czasu ta opcja odpada.

No popatrz, a dopiero co pisałeś, że dałbyś dziewczynie poczucie bezpieczeństwa i zabierał na egzotyczne wycieczki, a tymczasem nawet na karnet na siłownię Cię nie stać.

23,173

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

..nie da się..

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

23,174

Odp: 30lat i cały czas sam

Raka, założył Tindera/Badoo. Tam zobaczysz, jak "atrakcyjny" jesteś. Wtedy zrozumiesz pewne rzeczy.

23,175 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 19:07:40)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Anewe napisał/a:

Dokładnie. Nie sądzę, by ta Inkwizytorka miała ochotę się spotkać z kimś, kto z taką pogardą się wypowiada o kobietach. Więc spławiła go tekstem o odległości.

Nie, wtedy jeszcze pisałem normalnie smile

Teraz też twierdzisz, że piszesz normalnie big_smile
Ty w ogóle jeszcze ogarniasz, co piszesz?

rakastankielia napisał/a:

Do ćwiczenia w domu trzeba mieć sprzęt i miejsce. Siłownie zewnętrzne nadają się tylko przy dobrej pogodzie, a i tak nie wszystko się na nich ogarnie (+jeśli się nie zna na ćwiczeniach i nie ma się stworzonego programu, to i tak nie przyniesie to żadnego efektu). Kluby sportowe udostępniające siłownie nie są wszędzie, zresztą to się niczym nie różni od siłowni, nadal przy braku kasy i czasu ta opcja odpada.

No popatrz, a dopiero co pisałeś, że dałbyś dziewczynie poczucie bezpieczeństwa i zabierał na egzotyczne wycieczki, a tymczasem nawet na karnet na siłownię Cię nie stać.

Jego nie stać nawet na myślenie ( już nie wspomnę o racjonalnym), a Ty wymagasz od niego "przenoszenia gór" XD

23,176

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Sprobuj diety niskotluszczowej pomaga na cere

Słyszałem że to niby skuteczne, ale ja jestem tak zwanym picky eaterem i moją dietę baaaaardzo ciężko zmienić.

https://youtu.be/6C6a9Nd6nI0?si=Se_KGNV6sDQ13Cun

23,177

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

DO DZIEWCZYNY NA DRUGIM KOŃCU POLSKI BYM SIĘ PRZEPROWADZIŁ, DO DZIEWCZYNY MIESZKAJĄCEJ 60 KM ODE MNIE NIE MIAŁOBY TO SENSU!!! Może dużymi literami w końcu dotrze.

Znowu pierdolenie fantasty o zerowym pojęciu smile
Czy miszczu czaisz, że żadna laska nie chce typa na odleglość.
Można rzeźbić przez miecha może 2 , ale ostatecznie ? Jest laczek jeżeli nie ruszysz dupy.
Znam pannę co się z takim leserem męczyla 15 lat, a różnica wynosiła tylko 30 km. Ostatecznie sprzedała mu kopyto , a zakochany Jasiu prawie się pochlastał.
Był takim samym lewusem " oferował jej góry w sms-sch" , a chujowi było cieżko coś zapropowac w postaci wynająć wspólne mieszkanie, ba ona proponowała, aż się wreszcie wkurwiła mówiac króciutko,- spierdalaj.

No ale wynajęcie wspólnego mieszkania to też żaden problem. Wiadomo, że na dłuższą metę związek na odległość jest problematyczny dla obu stron.

I tak byś mógł teraz rzucić całą swoją wyplatę na wynajem?
Przecież nie masz nawet na sensownego fryzjera XD
A znając los to szukałbyś najtańszej alternatywy, co ostatecznie skończyło by się:
- Słuchaj kochanie , pod śmietnikiem wykopałem ziemiankę, wodę będę donosił z hydrantu , a kompać będziemy się w pobliskim stawie. Chrustu też nie zabraknie
XD

23,178 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-12-30 19:19:52)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Anewe napisał/a:

Dokładnie. Nie sądzę, by ta Inkwizytorka miała ochotę się spotkać z kimś, kto z taką pogardą się wypowiada o kobietach. Więc spławiła go tekstem o odległości.

Nie, wtedy jeszcze pisałem normalnie smile

Teraz też twierdzisz, że piszesz normalnie big_smile
Ty w ogóle jeszcze ogarniasz, co piszesz?

rakastankielia napisał/a:

Do ćwiczenia w domu trzeba mieć sprzęt i miejsce. Siłownie zewnętrzne nadają się tylko przy dobrej pogodzie, a i tak nie wszystko się na nich ogarnie (+jeśli się nie zna na ćwiczeniach i nie ma się stworzonego programu, to i tak nie przyniesie to żadnego efektu). Kluby sportowe udostępniające siłownie nie są wszędzie, zresztą to się niczym nie różni od siłowni, nadal przy braku kasy i czasu ta opcja odpada.

No popatrz, a dopiero co pisałeś, że dałbyś dziewczynie poczucie bezpieczeństwa i zabierał na egzotyczne wycieczki, a tymczasem nawet na karnet na siłownię Cię nie stać.

Aktualnie jestem w trakcie szukania pracy, ale to tylko tymczasowe. Nie zmienia to faktu, że mieszkanie własne mam. A wcześniej na siłownię po prostu nie miałem czasu.

23,179

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

Znowu pierdolenie fantasty o zerowym pojęciu smile
Czy miszczu czaisz, że żadna laska nie chce typa na odleglość.
Można rzeźbić przez miecha może 2 , ale ostatecznie ? Jest laczek jeżeli nie ruszysz dupy.
Znam pannę co się z takim leserem męczyla 15 lat, a różnica wynosiła tylko 30 km. Ostatecznie sprzedała mu kopyto , a zakochany Jasiu prawie się pochlastał.
Był takim samym lewusem " oferował jej góry w sms-sch" , a chujowi było cieżko coś zapropowac w postaci wynająć wspólne mieszkanie, ba ona proponowała, aż się wreszcie wkurwiła mówiac króciutko,- spierdalaj.

No ale wynajęcie wspólnego mieszkania to też żaden problem. Wiadomo, że na dłuższą metę związek na odległość jest problematyczny dla obu stron.

I tak byś mógł teraz rzucić całą swoją wyplatę na wynajem?
Przecież nie masz nawet na sensownego fryzjera XD
A znając los to szukałbyś najtańszej alternatywy, co ostatecznie skończyło by się:
- Słuchaj kochanie , pod śmietnikiem wykopałem ziemiankę, wodę będę donosił z hydrantu , a kompać będziemy się w pobliskim stawie. Chrustu też nie zabraknie
XD

Nie, jakiś standard musi być. Jakbym się miał przeprowadzać, to oczywiste, że musiałbym znaleźć pracę tam, a wtedy nie byłoby problemu z wydaniem na wynajem mieszkania.

23,180

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

Raka, założył Tindera/Badoo. Tam zobaczysz, jak "atrakcyjny" jesteś. Wtedy zrozumiesz pewne rzeczy.

Mam od dawna.

23,181 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-12-30 19:24:02)

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

..nie da się..

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

23,182 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 20:29:00)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

..nie da się..

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

23,183

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Taaaa, się poczytaj lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz mentalny boomerze wracając do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ty serio masz dzieci? Ja myslalam, ze dopiero na studia chodzisz i sport uprawiasz na rowerze

23,184

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ten temat to są emocje, nie powiem big_smile.

23,185

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

..nie da się..

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Ja cwiczylam w deszczu z kumpela nic nam sie nie stalo- nie panikuj

23,186 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 20:33:53)

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:

Ty serio masz dzieci? Ja myslalam, ze dopiero na studia chodzisz i sport uprawiasz na rowerze

To dobrze Julcia myślałaś, bo wyglądam jak student i uprawiam sport na rowerze smile

23,187 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 20:37:10)

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ten temat to są emocje, nie powiem big_smile.

Czysta rozrywka big_smile
A jaka lekturka do poczytania w papciach i przy kominku big_smile

23,188

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ty serio masz dzieci? Ja myslalam, ze dopiero na studia chodzisz i sport uprawiasz na rowerze

To dobrze Julcia myślałaś, bo wyglądam jak student i uprawiam sport na rowerze smile

Konto Farmer, to Twoje multi? big_smile

23,189 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 20:41:07)

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
2odiak napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ty serio masz dzieci? Ja myslalam, ze dopiero na studia chodzisz i sport uprawiasz na rowerze

To dobrze Julcia myślałaś, bo wyglądam jak student i uprawiam sport na rowerze smile

Konto Farmer, to Twoje multi? big_smile

No przecież wiesz, że nie wyglądam aryjsko big_smile
Męsko, ale aż tak daleko się nie posuwam big_smile

23,190

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Dziwne, bo ja tak ćwiczę i nie widzę problemu.

23,191

Odp: 30lat i cały czas sam
Farmer napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Dziwne, bo ja tak ćwiczę i nie widzę problemu.

Ja tez nie widze problemow moge cwiczyc w deszczu, upale, mrozie

23,192

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
2odiak napisał/a:

To dobrze Julcia myślałaś, bo wyglądam jak student i uprawiam sport na rowerze smile

Konto Farmer, to Twoje multi? big_smile

No przecież wiesz, że nie wyglądam aryjsko big_smile
Męsko, ale aż tak daleko się nie posuwam big_smile

Co to jest aryjsko?.

23,193

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

Pierdolenie!
a)Ile to osób nagina w sposób alternatywny na zasadzie 5-cio litrowe baniaki i do przodu. Nie znajdziesz miejsca w domu na 2x5 litra Oazy z biedry? To piwnica, strych , a nawet  na dworze bo kto to zajebie.Są spręzyny do większosci ćwiczeń ,które zmieścisz pod glową i kur..a eureka xD
Kalenistyka
Ahahaha....
b)To sobie kup odpowiednią odzież na zewnątrz, deszczu się boisz. Muchy też?
c) To trzeba poszukać najbliższą placówkę która ma i oferuje za darmo, badź za śmieszna kasę. Kogo chcesz w chuja robić? Gościa, który  jest związany z klubami, MOSiRem, świetlicami, stowarzyszeniami i związkami od lat? Kur..a nie żartuj sobie XD XD XD
Po prostu umówmy się wprost wolisz pierdolić i chuja robić, bo tak jest najwygodniej.

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ależ ja bardzo dobrze sobie radzę w społeczeństwie, a o moje umiejętności czytania ze zrozumieniem i przyswajania faktów się nie martw.

No popatrz, znowu taki ideał, a jakoś jak chodzę po mieście w deszczu to na tych maszynach nie ma ani jednej osoby smile

23,194

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
2odiak napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ty serio masz dzieci? Ja myslalam, ze dopiero na studia chodzisz i sport uprawiasz na rowerze

To dobrze Julcia myślałaś, bo wyglądam jak student i uprawiam sport na rowerze smile

Konto Farmer, to Twoje multi? big_smile

Nie, ja jestem ładniejszy smile
I trenuję sport walki.

23,195 Ostatnio edytowany przez JuliaUK33 (2023-12-30 20:47:24)

Odp: 30lat i cały czas sam
Farmer napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
2odiak napisał/a:

To dobrze Julcia myślałaś, bo wyglądam jak student i uprawiam sport na rowerze smile

Konto Farmer, to Twoje multi? big_smile

Nie, ja jestem ładniejszy smile
I trenuję sport walki.

Ja pierdziele sorry ludzie mnie sie pomylily

23,196

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ależ ja bardzo dobrze sobie radzę w społeczeństwie, a o moje umiejętności czytania ze zrozumieniem i przyswajania faktów się nie martw.

No popatrz, znowu taki ideał, a jakoś jak chodzę po mieście w deszczu to na tych maszynach nie ma ani jednej osoby smile

Bo wszyscy sie boja cwiczyc... ja sie nie boje

23,197 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-12-30 20:50:07)

Odp: 30lat i cały czas sam

To jak mamy tu takich sportowcow to moze doradzicie co mozna robic w domu zeb schudnac?
Jakies cwiczenia?
Mi tez sie przytylo w brzuszku, ale dieta na bank nie zjade, bo i tak duzo nie jesm, nie mam czasu xD

Dopiwro teraz jadlam wiecej bo swieta, w tym slodkie.

23,198 Ostatnio edytowany przez blueangel (2023-12-30 20:51:20)

Odp: 30lat i cały czas sam

Julia: No ja wole w domu niz w deszczu xD nie jestem tak zahartowana xD

23,199

Odp: 30lat i cały czas sam
blueangel napisał/a:

To jak mamy tu takich sportowcow to moze doradzicie co mozna robic w domu zeb schudnac?
Jakies cwiczenia?
Mi tez sie przytylo w brzuszku, ale dieta na bank nie zjade, bo i tak duzo nie jesm, nie mam czasu xD

Dopiwro teraz jadlam wiecej bo swieta, w tym slodkie.

Jak bedziesz tylko cwiczyc, a nie pilnowac diety to predzej przytyjesz i sobie miesnie wyrobisz... musisz cwiczenia na brzuch plus dieta

23,200

Odp: 30lat i cały czas sam

Julia ja do popoludnia nic oprocz 2 kaw bo nie mam czasu dopiero normalny obiad i kolacja. Jak nie ma okresow swiatecznych xD nie mam za bardzo czego pilnowac

23,201

Odp: 30lat i cały czas sam
blueangel napisał/a:

Julia ja do popoludnia nic oprocz 2 kaw bo nie mam czasu dopiero normalny obiad i kolacja. Jak nie ma okresow swiatecznych xD nie mam za bardzo czego pilnowac

To do poludnia.  A po poludniu do wieczora co jesz?

23,202

Odp: 30lat i cały czas sam
blueangel napisał/a:

To jak mamy tu takich sportowcow to moze doradzicie co mozna robic w domu zeb schudnac?
Jakies cwiczenia?
Mi tez sie przytylo w brzuszku, ale dieta na bank nie zjade, bo i tak duzo nie jesm, nie mam czasu xD

Dopiwro teraz jadlam wiecej bo swieta, w tym slodkie.

Nie ma problemu smile
Zapraszam na PW.

23,203

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Mam odzież na zewnątrz i nie boję się deszczu, ale same maszyny są śliskie, a i usiąść zbytnio na nich nie ma jak. A ty jesteś typowym boomerem nieznającym współczesnych realiów.

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ależ ja bardzo dobrze sobie radzę w społeczeństwie, a o moje umiejętności czytania ze zrozumieniem i przyswajania faktów się nie martw.

No popatrz, znowu taki ideał, a jakoś jak chodzę po mieście w deszczu to na tych maszynach nie ma ani jednej osoby smile

Bo ludzi stać na karnety?
Bo mają sprzęt i cwiczą w domu?
Bo wielu należy do klubów i mają te siłownie na miejscu.
Bo najwięcej osób w tym okresie biega, bądź jeździ na rowerze, korzysta dodatkowo z basenów i znów ze zintegrowanych siłowni.
Zalóż sobie konto na najwyższym portalu sportowym ( strava) i zobacz  co, gdzie, kiedy  i jak ludzie w tym okresie zajmują się sportem i w jakich warunkach i na jakim sprzęcie. smile

23,204

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

Boomerze, to możesz swoim rodzicom sadzić, bo nieznajacy reali , nie przystosowali Cię do podstawowego egzystowania( radzenia sobie) w społeczeństwie wink
Poczytaj się lewusie i fatasto jak jesteś odklejony . Racjonalne myślenie w ogóle nie idzie w parze co?We współczesnym świecie giniesz w butach.
A przypomnę, bo czytanie ze zrozumieniem i łapanie faktów też nie klika big_smile
Zakres osób z jakimi mam na co dzien bliską stycznosć wynosi od 18-go do 60 i więcej roku życia, są to kobiety jak i mężczyźni .  A więc teraz jak Ci z deczka naprostowałem możemy wrócic do tematu:
XD
Maszyny za śliskie XD
Jakbym kurwa nigdy na tych maszynach w deszczu podczas treningu ogólnorozwojowego z  bieganiem włącznie nie ćwiczył big_smile
Masz odzież, a  rękawic już nie masz? Kurwa, jesteś  tak nielogiczny jak dwa lewe buty XD A wiesz, że jest odzież wodoszczelna chroniąca dupę i jest coś takiego w ostateczności jak ściera i talk?
Kuuuuuurwa, przecież to jest jakaś totalną szopka. Jaja sobie ze mnie robisz XD XD XD.
Laskę do podpierania i może jeszcze pannę do wyra podrzucić?
Przecież jakbym te teksty podrzucił moim dzieciakom ( a są w Twoim wieku i już dawno na konkretnym swoim i w związkach), znajomym studentom i studentkom to by wiekami boki zrywali i prosili o jeszcze big_smile

Ależ ja bardzo dobrze sobie radzę w społeczeństwie, a o moje umiejętności czytania ze zrozumieniem i przyswajania faktów się nie martw.

No popatrz, znowu taki ideał, a jakoś jak chodzę po mieście w deszczu to na tych maszynach nie ma ani jednej osoby smile

Bo ludzi stać na karnety?
Bo mają sprzęt i cwiczą w domu?
Bo wielu należy do klubów i mają te siłownie na miejscu.
Bo najwięcej osób w tym okresie biega, bądź jeździ na rowerze, korzysta dodatkowo z basenów i znów ze zintegrowanych siłowni.
Zalóż sobie konto na najwyższym portalu sportowym ( strava) i zobacz  co, gdzie, kiedy  i jak ludzie w tym okresie zajmują się sportem i w jakich warunkach i na jakim sprzęcie. smile

Mam konto na strava smile i wiem, że bieganie i rower są popularne, sam biegałem przez jakiś czas, właśnie zimą.

23,205 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-30 21:45:39)

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
blueangel napisał/a:

To jak mamy tu takich sportowcow to moze doradzicie co mozna robic w domu zeb schudnac?
Jakies cwiczenia?
Mi tez sie przytylo w brzuszku, ale dieta na bank nie zjade, bo i tak duzo nie jesm, nie mam czasu xD

Dopiwro teraz jadlam wiecej bo swieta, w tym slodkie.

Jak bedziesz tylko cwiczyc, a nie pilnowac diety to predzej przytyjesz i sobie miesnie wyrobisz... musisz cwiczenia na brzuch plus dieta

Zależy jakie ćwiczenia, jak rozplanowane czasowo( dzień) jak i terminarzowo w tygodniu.
Jeżeli ćwiczenia będą wykonywane prawidłowo  to kontuzji, ani zwyrodnień nie będzie. Tutaj  przy prawidłowym żywieniu  można wykluczyć stricte jakaś zaawansowana dietę , aczkolwiek należy pamiętać jednak o odpowiedniej ilości węgli. Dobór i parametry do dobrania wg danego organizmu.

Posty [ 23,141 do 23,205 z 29,786 ]

Strony Poprzednia 1 355 356 357 358 359 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024