30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Lady Loka napisał/a:

raka napisał/a:

Nie zawsze się da. Ale wsparcie dziewczyny na pewno by to ułatwiało.

A czemu jakaś dziewczyna ma się poświęcać po to, zeby facet mógł się wyrwać spod skrzydeł matki? Skoro sam nie umie tego zrobić, to niespecjalnie rokuje. Zwłaszcza, ze potem w oczach rodziny faceta to dziewczyna jest winna tego, że synuś się odciął.

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

Lady Loka napisał/a:

raka napisał/a:

Nie zawsze się da. Ale wsparcie dziewczyny na pewno by to ułatwiało.

A czemu jakaś dziewczyna ma się poświęcać po to, zeby facet mógł się wyrwać spod skrzydeł matki? Skoro sam nie umie tego zrobić, to niespecjalnie rokuje. Zwłaszcza, ze potem w oczach rodziny faceta to dziewczyna jest winna tego, że synuś się odciął.

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

rakastankielia napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

A czemu jakaś dziewczyna ma się poświęcać po to, zeby facet mógł się wyrwać spod skrzydeł matki? Skoro sam nie umie tego zrobić, to niespecjalnie rokuje. Zwłaszcza, ze potem w oczach rodziny faceta to dziewczyna jest winna tego, że synuś się odciął.

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

Jeszcze wesprzeć, bo sam nie potrafi podjać decyzji.... I co jeszcze jaśnieksiemciu? No straszeszne.  Jesteś tak bezjajeczny i śmieszny  jak wegański kebs straszący jaki to on nie zrobi zaraz  sajgon w miejscu publicznym. Twoje obserwacje są warte tyle co NRD-owskie marki,mają prawdę bytu jak Jaruzelski prezydentem. Weź się gościu nie ośmieszaj, bo aż wstyd czytać. Zająłbyś się sobą zamiast sadzić taki farmazon niczym nie poparty.
Podasz konkrety, czy znów się zawiniesz jak to masz w zwyczaju z braku laku? 

rakastankielia napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

A czemu jakaś dziewczyna ma się poświęcać po to, zeby facet mógł się wyrwać spod skrzydeł matki? Skoro sam nie umie tego zrobić, to niespecjalnie rokuje. Zwłaszcza, ze potem w oczach rodziny faceta to dziewczyna jest winna tego, że synuś się odciął.

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

Jeżeli facet nie potrafi zmotywować sie do działania sam, tylko potrzebuje do tego kobiety, to dupa z niego, a nie facet.

2odiak napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

Jeszcze wesprzeć, bo sam nie potrafi podjać decyzji.... I co jeszcze jaśnieksiemciu? No straszeszne.  Jesteś tak bezjajeczny i śmieszny  jak wegański kebs straszący jaki to on nie zrobi zaraz  sajgon w miejscu publicznym. Twoje obserwacje są warte tyle co NRD-owskie marki,mają prawdę bytu jak Jaruzelski prezydentem. Weź się gościu nie ośmieszaj, bo aż wstyd czytać. Zająłbyś się sobą zamiast sadzić taki farmazon niczym nie poparty.
Podasz konkrety, czy znów się zawiniesz jak to masz w zwyczaju z braku laku? 

Ja zgaduje, ze on mieszka nadal z rodzicami

rakastankielia napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

Jeżeli facet nie potrafi zmotywować sie do działania sam, tylko potrzebuje do tego kobiety, to dupa z niego, a nie facet.

Może potrafi, tylko nie ma możliwości, dlatego potrzebuje pomocy.

Szuka kobiety z własnym M3?

Priscilla napisał/a:

Foxterier napisał/a:

Jak tak sobie czytam posty Raki to czuję głęboką wdzięczność sam do siebie że dbałem o to, żeby mieć sieć znajomych (nie damsko-męskich) którym ufam i gdzie wiem, że jak mi ktoś powie "Fox, przeginasz/mylisz się", to mogę bardziej ufać im niż sobie. To musi być strasznie trudne żyć w swoich urojeniach i nie mieć nikogo kto mógłby nas trochę z tego wyciągnąć...

I zapewne właśnie dlatego, że Raka żyje w świecie swoich urojeń i przekłamań rzeczywistości, to ma tak ogromny problem, by odnaleźć się w świecie, który opiera się na zupełnie innych zasadach niż te wykreowane na potrzeby jego świata i świata jemu podobnych. Co więcej, jak się szybko nie ogarnie, to będzie już tylko gorzej.

Ja tylko opisuję swoje obserwacje i doświadczenia. No ale wiadomo, że wy macie monopol na prawdę.

rakastankielia napisał/a:

Lady Loka napisał/a:

A czemu jakaś dziewczyna ma się poświęcać po to, zeby facet mógł się wyrwać spod skrzydeł matki? Skoro sam nie umie tego zrobić, to niespecjalnie rokuje. Zwłaszcza, ze potem w oczach rodziny faceta to dziewczyna jest winna tego, że synuś się odciął.

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

No tak,

Wyciąganie jakiegoś niemota z domu od mamusi który siedzi pod spódnicą = dobrze
Wspieranie gościa który pije i ma problemy z agresją = źle, bo lubi łobuziaków

Raka pogódź się z tym, że zostaniesz sam i pod tym kątem układaj sobie życie.

KoralinaJones napisał/a:

2odiak napisał/a:

Dlatego lepiej zająć się czymś pożytecznym np prezentami spod choinki

Najpierw trzeba te prezenty dostać .

Oj do 6-go jeszcze daleko. Tutaj na miejscu zawsze pojawiają się problemy logistyczne

Polak mieszkający z rodzicami = nieudacznik
Włoch mieszkający z rodzicami = troskliwy, rodzinny, opiekuńczy facet

Taki obraz Polek. Jedynego narodu, w którym kobiety nienawidzą swoich rodaków.

JuliaUK33 napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Polak mieszkający z rodzicami = nieudacznik
Włoch mieszkający z rodzicami = troskliwy, rodzinny, opiekuńczy facet

Taki obraz Polek. Jedynego narodu, w którym kobiety nienawidzą swoich rodaków.

Nie.... chlopak do 18/20 lat mieszkajacy z rodzicami =normalne
Facet lat 25-100 mieszkajacy z rodzicami-nienormalne... wyjatek to studia

Polak lat 25, świeżo po studiach, mieszkający z rodzicami i odkładający na mieszkanie = źle
Włoch lat 30, bez studiów i pracy, mieszkający z rodzicami = dobrze.

Lady Loka napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Może potrafi, tylko nie ma możliwości, dlatego potrzebuje pomocy.

Jakie możliwości daje druga osoba, których człowiek nie ma sam? Poważnie pytam.

Raka, zdajesz sobie sprawe z tego, ze zrzucasz na kobietę odpowiedzialność za swoje życie?
Ma pomoc sie usamodzielnić, ma pomóc Ci znakleźć motywację do zmiany, ma motywować do tego czy tamtego, ale w jaki sposób Ty chcesz znakeźć kobietę, ktora Ci w tym pomoże?

Każda normalna i zdrowa psychicznie wybierze faceta, który nie potrzebuje kopa w tyłek zasadzanego w celu motywacji do zycia.

Ja mieszkam sam. Nie zrzucam na nikogo odpowiedzialności za swoje życie.

rakastankielia napisał/a:

Polak mieszkający z rodzicami = nieudacznik
Włoch mieszkający z rodzicami = troskliwy, rodzinny, opiekuńczy facet

Taki obraz Polek. Jedynego narodu, w którym kobiety nienawidzą swoich rodaków.

XD
Jesteś przesiaknięty farmazonami i nienawiści do tutejszych lasek za swoje nieudacznictwo do bólu. Pomieszkaj trochę w Itali( dokładnie na południu)  a może zrozumiesz kulturę. Oświecę Cię miszczu, na północy nieudacznicy mieszkający ze starymi są bardziej gnębieni jak w Pl, zatem? Nadal twa wiarygodność= się żadna, bo brak podstawowych , jakże kluczowych informacji
Dodam tylko na koniec,- tak, bardzo dużo czasu spędziłem we Włoszech. Jakiejś jeszcze życzenia?

2odiak napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Polak mieszkający z rodzicami = nieudacznik
Włoch mieszkający z rodzicami = troskliwy, rodzinny, opiekuńczy facet

Taki obraz Polek. Jedynego narodu, w którym kobiety nienawidzą swoich rodaków.

XD
Jesteś przesiaknięty farmazonami i nienawiści do tutejszych lasek za swoje nieudacznictwo do bólu. Pomieszkaj trochę w Itali( dokładnie na południu)  a może zrozumiesz kulturę. Oświecę Cię miszczu, na północy nieudacznicy mieszkający ze starymi są bardziej gnębieni jak w Pl, zatem? Nadal twa wiarygodność= się żadna, bo brak podstawowych , jakże kluczowych informacji
Dodam tylko na koniec,- tak, bardzo dużo czasu spędziłem we Włoszech. Jakiejś jeszcze życzenia?

Ale ja nic nie wspominam o włoskiej kulturze, tylko o tym, że Polki zupełnie inaczej oceniają identyczne kwestie w zależności od tego, czy chodzi o Polaka czy obcokrajowca.

[
Ja mieszkam sam. Nie zrzucam na nikogo odpowiedzialności za swoje życie.

Lady Loka napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Ja mieszkam sam. Nie zrzucam na nikogo odpowiedzialności za swoje życie.

Oczywiście, ze zrzucasz. To Ty ciągle piszesz, ze zmienisz podejście, jak kobieta Cię zmotywuje.
Co Ty masz do zaoferowania poza wiecznym fochem?

Podejście do czego?

Do zaoferowania mam bardzo dużo. Znacznie więcej niż przeciętna współczesna kobieta w moim wieku.

rakastankielia napisał/a:

2odiak napisał/a:

XD
Jesteś przesiaknięty farmazonami i nienawiści do tutejszych lasek za swoje nieudacznictwo do bólu. Pomieszkaj trochę w Itali( dokładnie na południu)  a może zrozumiesz kulturę. Oświecę Cię miszczu, na północy nieudacznicy mieszkający ze starymi są bardziej gnębieni jak w Pl, zatem? Nadal twa wiarygodność= się żadna, bo brak podstawowych , jakże kluczowych informacji
Dodam tylko na koniec,- tak, bardzo dużo czasu spędziłem we Włoszech. Jakiejś jeszcze życzenia?

Ale ja nic nie wspominam o włoskiej kulturze, tylko o tym, że Polki zupełnie inaczej oceniają identyczne kwestie w zależności od tego, czy chodzi o Polaka czy obcokrajowca.

Jesteś śmieszny, a manipulacje w Twoim wykonaniu są na poziomie dziecka z przedszkola XD
Przeczytaj  do skutku co przed momentem napisaleś zanim zrozumiesz.
Podpowiem.
Jasno wynika , że masz ból D, że w (południowych doprecyzuje) It mieszkanie ze starymi jest dopuszczalne, a tu dziewczyny nawet nie zerkną na takie ciacha.XD
To już wiesz, ż enapólnic od Rzymu, aniedajborze w Medialanie byś się prezentował z chata i ze starymi, to zostaniesz styrany jak  Niemcy w Berlinie w 45
A więc, żeby nie było, że światowy raka ch..a sięzna to teraz taki rozbłysk w postaci
, że Polki tak patrzą XD
To się kupy nie trzyma, a zarazem określa Twoją dojrzalość, dorosłość, mentalność.  XD

rakastankielia napisał/a:

[
Ja mieszkam sam. Nie zrzucam na nikogo odpowiedzialności za swoje życie.

A na kogo mianowicie miałbyś zrzucić?

Pewnie, że są tutaj takie agregaty które tworzą mitomanię na temat swoich rodzicow:)  A to za dobrzy byli, a to za wiele wymagali, a to to,  a to tamto.. Tylko nikt nie liczy tym rodzicom ile oni wysiłku wlożyli, w wychowanie i wykształcenie tych miernot którzy swoich szans nie wykorzystali i teraz biedę klepią, mimo wysilków ich rodziców aby ich w miarę wykształcić.
Mieszkasz sam  jesteś samodzielny i tak trzymaj. Najwięksi bogacze od tego zaczynali. Teraz tylko pracuj i inwestuj, nie wydawaj zarobionej kasy i nawet małe kwoty inwestuj. Pieniądz robi pieniądz, zapamiętaj.

Ja tylko opisuję swoje obserwacje i doświadczenia. No ale wiadomo, że wy macie monopol na prawdę.

Lady Loka napisał/a:

A czemu jakaś dziewczyna ma się poświęcać po to, zeby facet mógł się wyrwać spod skrzydeł matki? Skoro sam nie umie tego zrobić, to niespecjalnie rokuje. Zwłaszcza, ze potem w oczach rodziny faceta to dziewczyna jest winna tego, że synuś się odciął.

Nie poświęcać, tylko po prostu go wesprzeć i zmotywować. Nie każdy przypadek jest taki sam. A co rodzina sobie pomyśli, to już ich sprawa. Skoro nie będą mieli kontaktu, to czym się przejmować?

Foxterier napisał/a:

No tak,

Wyciąganie jakiegoś niemota z domu od mamusi który siedzi pod spódnicą = dobrze
Wspieranie gościa który pije i ma problemy z agresją = źle, bo lubi łobuziaków

Alkoholizm i agresja są zależne tylko od nas.

rakastankielia napisał/a:

Polak mieszkający z rodzicami = nieudacznik
Włoch mieszkający z rodzicami = troskliwy, rodzinny, opiekuńczy facet

Taki obraz Polek. Jedynego narodu, w którym kobiety nienawidzą swoich rodaków.

Musiałam sprawdzić autora, ale nie, to Raka, nie Rumuński

rakastankielia napisał/a:

2odiak napisał/a:

Jesteś śmieszny, a manipulacje w Twoim wykonaniu są na poziomie dziecka z przedszkola XD
Przeczytaj  do skutku co przed momentem napisaleś zanim zrozumiesz.
Podpowiem.
Jasno wynika , że masz ból D, że w (południowych doprecyzuje) It mieszkanie ze starymi jest dopuszczalne, a tu dziewczyny nawet nie zerkną na takie ciacha.XD
To już wiesz, ż enapólnic od Rzymu, aniedajborze w Medialanie byś się prezentował z chata i ze starymi, to zostaniesz styrany jak  Niemcy w Berlinie w 45
A więc, żeby nie było, że światowy raka ch..a sięzna to teraz taki rozbłysk w postaci
, że Polki tak patrzą XD
To się kupy nie trzyma, a zarazem określa Twoją dojrzalość, dorosłość, mentalność.  XD

Ale co mnie obchodzi, co by powiedzieli w Mediolanie? Nie pisałem nic o Włoszkach ani o tym, czy na południu jest to dopuszczalne. A ja akurat nie mieszkam z rodzicami, więc tym bardziej nie masz się czego czepiać.

Mnie nie obchodzi Twój stan materialny wtej kwesti wypowiadania takich teorii, niemanic do tego. Z mojej strony prostuję tylko farmazony, które wypisujesz, bo w czarnej D..pie byłeś i g.. widziałeś.
Gdyby było inaczej nie był byś sam i nie pieprzyl byś takich bzdur.
Skoro dziewczyny puszą, że jest inaczej to tak wlaśnie jest. To nie są " panienki " z internetu tylko ludzie żyjący, mieszkający tu na miejscu w realnym świecie. Wiele? W Twoim wieku.
Sam fakt takiego zwrotu sytuacji dalbymi wiele do myślenia, niestety zdarzają się przypadki ciężkie niereformowalne które tego nie pojmą i szkła dana nie czasu. Ciesz się, że możesz sobie tutaj popieać i Paniepróbuja coś przetłumaczyć( co wynika z ich empatii) ,bo na męskim forum ( ale takim z facetami)został byś pisząc wprost zajebany.

rossanka napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Polak mieszkający z rodzicami = nieudacznik
Włoch mieszkający z rodzicami = troskliwy, rodzinny, opiekuńczy facet

Taki obraz Polek. Jedynego narodu, w którym kobiety nienawidzą swoich rodaków.

Musiałam sprawdzić autora, ale nie, to Raka, nie Rumuński

Fakt xd ale kiedyś właśnie widziałem wpis kobiety z innego forum, że tacy faceci mieszkający z rodzicami nigdy jej nie interesowali, ale jak poznała Włocha, to już nie stanowiło to dla niej problemu. No i tak mi się przypomniało przy okazji tej dyskusji xd ale wiadomo, że nie każda Polka jest hipokrytką.

rossanka napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Podejście do czego?

Do zaoferowania mam bardzo dużo. Znacznie więcej niż przeciętna współczesna kobieta w moim wieku.

To ja bym się zastanowiła, czy wobec tego nie lepiej być samemu. Po co baba, która ma niewiele do zaoferowania?

Szukam takiej, która ma do zaoferowania coś więcej. Oczywiście, że lepiej samemu niż z byle kim, ale już wystarczy tej samotności.

rakastankielia napisał/a:

rossanka napisał/a:

Musiałam sprawdzić autora, ale nie, to Raka, nie Rumuński

Fakt xd ale kiedyś właśnie widziałem wpis kobiety z innego forum, że tacy faceci mieszkający z rodzicami nigdy jej nie interesowali, ale jak poznała Włocha, to już nie stanowiło to dla niej problemu. No i tak mi się przypomniało przy okazji tej dyskusji xd ale wiadomo, że nie każda Polka jest hipokrytką.

Nie ma to jak pisać ogolne tezy dotyczące wszystkich kobiet na podstawie jednego wpisu xD

Za kobietą Raka nie trafisz, mówi jedno  robi drugie...

rakastankielia napisał/a:

rossanka napisał/a:

To ja bym się zastanowiła, czy wobec tego nie lepiej być samemu. Po co baba, która ma niewiele do zaoferowania?

Szukam takiej, która ma do zaoferowania coś więcej. Oczywiście, że lepiej samemu niż z byle kim, ale już wystarczy tej samotności.

"Szukajcie aż znajdziecie" jak to się mówi".

Też szukam takiego, który ma coś wiecej do zaoferowania. Jest to dobry trop.

rossanka napisał/a:

Za kobietą Raka nie trafisz, mówi jedno  robi drugie...

To prawda. Ale jak ja to piszę, to jestem atakowany z każdej strony xd

2odiak napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Ale co mnie obchodzi, co by powiedzieli w Mediolanie? Nie pisałem nic o Włoszkach ani o tym, czy na południu jest to dopuszczalne. A ja akurat nie mieszkam z rodzicami, więc tym bardziej nie masz się czego czepiać.

Mnie nie obchodzi Twój stan materialny wtej kwesti wypowiadania takich teorii, niemanic do tego. Z mojej strony prostuję tylko farmazony, które wypisujesz, bo w czarnej D..pie byłeś i g.. widziałeś.
Gdyby było inaczej nie był byś sam i nie pieprzyl byś takich bzdur.
Skoro dziewczyny puszą, że jest inaczej to tak wlaśnie jest. To nie są " panienki " z internetu tylko ludzie żyjący, mieszkający tu na miejscu w realnym świecie. Wiele? W Twoim wieku.
Sam fakt takiego zwrotu sytuacji dalbymi wiele do myślenia, niestety zdarzają się przypadki ciężkie niereformowalne które tego nie pojmą i szkła dana nie czasu. Ciesz się, że możesz sobie tutaj popieać i Paniepróbuja coś przetłumaczyć( co wynika z ich empatii) ,bo na męskim forum ( ale takim z facetami)został byś pisząc wprost zajebany.

A ciekawe co sie dzieje na meskich forach, jeszcze nie bylam na zadnym... ciekawe co by bylo gdyby tam wszyscy z tego forum sobie poszli

rossanka napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

Szukam takiej, która ma do zaoferowania coś więcej. Oczywiście, że lepiej samemu niż z byle kim, ale już wystarczy tej samotności.

"Szukajcie aż znajdziecie" jak to się mówi".

Też szukam takiego, który ma coś wiecej do zaoferowania. Jest to dobry trop.

Tylko że ty jesteś kobietą, do tego wchodziłaś w dorosłość w czasach przedtinderowych i miałaś powodzenie. Twoja sytuacja jest zupełnie inna niż moja. Ty miałaś z czego wybierać i byłaś wybredna. Ja nie mam z czego wybierać, a nie mam zbyt wielkich wymagań.

Lady Loka napisał/a:

rakastankielia napisał/a:

To nie jest jeden wpis. Krytyka Polaków i wychwalanie obcokrajowców przez Polki jest nagminne.

Tak, na portalach, na ktorych ludzie piszą teksty na zamowienie, zeby wywolac chaos w komentarzach i podbić wyświetlenia.

Nie piszę o jakichś gównoartykułach na stronach dla kobiet, bo wiadomo, że to wymyślone fejki.