30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 338 339 340 341 342 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22,036 do 22,100 z 29,783 ]

22,036

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:

Nie wyobrażam sobie nawet sytuacji, by kogoś z pacieża odpytywać. Zawsze sytuacja, dreszczyk emocji i wyjście wszystko pięknie  w praniu, telemarkiem na jedną nóżkę smile

" : Dawaj wpadamy na tą imprezę!
- Jestem niepelnoletnia
: Nosz k..a mać! Ale spoko, mam plecy"

big_smile

Obi tak to robi big_smile

Otóż to! Może być zabawnie i intrygująco? Może!
Ale jak ktoś uważa, że jedyne, co mu przysługuje, to ewentualnie pozwolić dać się odpytywać, to niech potem nie narzeka, że... ziewa wink
No ale... to trzeba jeszcze trochę polotu i inteligencji emocjonalnej (nie mylić z innymi rodzajami IQ), bez których w ogóle trudno o ciekawą, wciągającą konwersację.

Legat napisał/a:

Jeden facet zagaił temat, co panna myśli o Władysławie Warneńczyku. Temat z uwagi na bohatera wydawał się intrygujący. Ale nie wiedzieć czemu panna się zjeżyła i było po dobrej atmosferze na randce. smile

Mało bystra panna, bo przecież nie każdy musi znać się na wszystkim, dlatego po pierwsze wystarczyło się do tego wprost przyznać, ale bez zażenowania i z poczuciem niższości, po drugie mogła się w bardzo łatwy sposób obronić. Na przykład wyartykułować coś w typie: "nie znam na tyle tej postaci, żeby móc wyrażać na jej temat opinie, ale jak mi opowiesz, to chętnie posłucham, a potem równie chętnie ocenię", tylko mniej sztywno rzecz jasna big_smile 
Byłby pewnie trafiony zatopiony, a tak randka się skopała sad

Aleksandra90100 napisał/a:

Ja mam 33 lat i też nie jestem w związku , nie wychodzę z domu bo nie mam z kim , przyzwyczaiłam się do tego że będę już sama do końca życia , więc też jestem pojebana .

To skoro jest Was już takich dwoje, co to nie mają z kim spędzać wieczorów...

Zobacz podobne tematy :

22,037

Odp: 30lat i cały czas sam

W zasadzie jaki problem w tym stanie.
Ile ludzi bez doświadczenia jest w stanie po 30 latach nagle zmienić swoje zachowania i przyzwyczajenia?

Powiedzmy wprost. To wybrakowany element, który nie jest w stanie w pełni realizować swoich podstawowych ról społecznych .

22,038 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-05 12:01:43)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
2odiak napisał/a:

Nie wyobrażam sobie nawet sytuacji, by kogoś z pacieża odpytywać. Zawsze sytuacja, dreszczyk emocji i wyjście wszystko pięknie  w praniu, telemarkiem na jedną nóżkę smile

" : Dawaj wpadamy na tą imprezę!
- Jestem niepelnoletnia
: Nosz k..a mać! Ale spoko, mam plecy"

big_smile

Obi tak to robi big_smile

Otóż to! Może być zabawnie i intrygująco? Może!
Ale jak ktoś uważa, że jedyne, co mu przysługuje, to ewentualnie pozwolić dać się odpytywać, to niech potem nie narzeka, że... ziewa wink
No ale... to trzeba jeszcze trochę polotu i inteligencji emocjonalnej (nie mylić z innymi rodzajami IQ), bez których w ogóle trudno o ciekawą, wciągającą konwersację.

Przecież sama byś uskuteczniła nagłą  zmianę lokalu  na widok, -" Aha, rycerze zalewu nudy i reszta muszkieterów z tej samej dzielnicy". big_smile
Takie są zasady BHP i higieny pracy, bo nawigacja nie prowadzi na konfesjonał macierewiczów i agentów SB smile

Jest zmiana kursu i nogaaaaa z marszu, bo po co się przedzierać przez krainę marnowanego czasu  ...No chyba, że to tylko drobne roboty drogowe i delikatny dyskomfort w stylu:

" : Co sądzisz o mongolskich wojownikach?
- Musieli być wysportowani , skoro tak daleko doszli. Kiedyś to robili adidasy big_smile"

Szach macik, że zbroje opadają smile

Tadam... big_smile
Welcome 2 happy hardcore smile
.
.
.
.

Tak jeszcze edytuję, bo mam sekund 5 big_smile

Legat napisał/a:

Jeden facet zagaił temat, co panna myśli o Władysławie Warneńczyku. Temat z uwagi na bohatera wydawał się intrygujący. Ale nie wiedzieć czemu panna się zjeżyła i było po dobrej atmosferze na randce. smile

To się nazywa zmęczenie. Każdy ma prawo do takiego  po długim i  ciężkim prysznicu... wink big_smile

Normalny przebieg sytuacji, uwaga , gdybym był pytany big_smile
" Co sądzisz o Władysławie Warneńczyku?
: Nie znam Władysława Wietnamczyka, a ma konto na fejsbuku?
- Nie, ma konto na krzyżakach

: Coś takiego?

https://pobierak.jeja.pl/images/e/6/0/864439_triada-rozmazania.mp4"

big_smile

22,039

Odp: 30lat i cały czas sam
Legat napisał/a:

Jeden facet zagaił temat, co panna myśli o Władysławie Warneńczyku. Temat z uwagi na bohatera wydawał się intrygujący. Ale nie wiedzieć czemu panna się zjeżyła i było po dobrej atmosferze na randce. smile

Mówisz o sobie, Legat?

22,040

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Legat napisał/a:

Jeden facet zagaił temat, co panna myśli o Władysławie Warneńczyku. Temat z uwagi na bohatera wydawał się intrygujący. Ale nie wiedzieć czemu panna się zjeżyła i było po dobrej atmosferze na randce. smile

Mówisz o sobie, Legat?

Nie. Znam to z męskiego forum.
A co do historii o Władysławie Warneńczyku (Wietnamczyku smile), to kiedyś doczytywałem fora historyczne i znam wersję ze spiskowej teorii dziejów (nieprawdziwą). smile

Król to był młody i odważny. Wierny katolik. Walczył za wiarę. Świetnie się zapowiadał. Niestety pod Warną poległ. W wieku zaledwie lat 20. Przysporzył swoim bohaterskim zgonem nie lada zmartwień ojcu swemu z resztą też Władysławowi Jagiełło. Trzeba było następcy tronu. Król Jagiełło, już stary był przecież. Po 70-tce. Na dwór sprowadzono młodą królową ledwie zaślubioną i płodną. Król stary był i zdaje się nie dawał rady stanąć na wysokości zadania. Wieść zła niesie, że mu w tym słusznym dziele pomogli. Sytuacja została uratowana i po niedługim czasie na tronie zasiadł. Tym razem już nie Władysław, a Kazimierz Jagiellończyk. Dynastię Jagiellonów tak uratowano. smile Ale i tak później sprawę sknocił Zygmunt August. Ale to już temat na inną historię. Filmy o tym kręcili. smile

22,041

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

Mnie z kolei chodziło o to, że możesz przecież tak poprowadzić rozmowę, żeby Cię to poznawanie nie nudziło. Można ze sobą po prostu rozmawiać, nie przepytując się nawzajem o tak nieistotne na "wejściu" kwestie jak "gdzie ostatnio byłeś na wakacjach?" albo "czy masz rodzeństwo?". Jasne, że każda informacja coś o tym drugim mówi, ale sam widzisz, że to jest nudne jak flaki z olejem, a przecież można zabawnie, intrygująco i wciągająco.
Można bawić się słowami, poruszać kwestie, które znacznie więcej mogą o kimś powiedzieć, w sposób kreatywny zadawać pytania otwarte, czasem nawet dać popłynąć wyobraźni.


Widocznie nie potrafię w tak inteligentny sposób poprowadzić rozmowy, aby była ona kreatywna i zabawna przez co sztampowe pytania zaczęłyby sprawiać wrażenie bardziej rozrywkowych.
Zresztą młode kobiety i tak są przyspawane do telefonów komórkowych, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek rozmowie wink

22,042

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Zresztą młode kobiety i tak są przyspawane do telefonów komórkowych, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek rozmowie wink

Taaak, jasne, tylko młode kobiety, bo już młodzi mężczyźni doskonale obchodzą się bez nich big_smile

22,043

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Zresztą młode kobiety i tak są przyspawane do telefonów komórkowych, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek rozmowie wink

Taaak, jasne, tylko młode kobiety, bo już młodzi mężczyźni doskonale obchodzą się bez nich big_smile

Akurat plaga samotności w państwach rozwiniętych to fakt, nie opinia.

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

22,044

Odp: 30lat i cały czas sam
Lucyfer666 napisał/a:
Priscilla napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Zresztą młode kobiety i tak są przyspawane do telefonów komórkowych, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek rozmowie wink

Taaak, jasne, tylko młode kobiety, bo już młodzi mężczyźni doskonale obchodzą się bez nich big_smile

Akurat plaga samotności w państwach rozwiniętych to fakt, nie opinia.

Czy ja twierdzę inaczej? W tym konkretnie punkcie mowa była o chowaniu się za telefonem, co ma przełożenie na brak zainteresowania zwykłą rozmową, a co moim zdaniem jest niezależne od płci, za to jest znakiem czasu, którym naznaczone jest niemal całe młode pokolenie.

22,045

Odp: 30lat i cały czas sam
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

22,046

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

Jaaaaasneeee, karać kobiety za to, że wolą być same niż żyć z kimś, kto się do tego nie nadaje, czyli na własne życzenie się unieszczęśliwiać. Coś takiego mógł wymyślić tylko incel, jak słowo daję big_smile
Nie wiesz przypadkiem po co ogarniętej kobiecie nieogarnięty facet? Każdy inny nie ma takiego problemu, bo nawet jeśli jakiś ma, to wie, że musi nad sobą pracować, a przy tym tak długo szuka rozwiązania aż je znajdzie.

Swoją drogą niedawno czytałam wyniki badań (niestety nie pamiętam, gdzie to było, więc nie przytoczę), z których wynika, że singielki zwykle są szczęśliwsze od mężatek, bo te drugie kosztem siebie i relacji z innymi ludźmi inwestują w coś, co rzadko ostatecznie przynosi im satysfakcję, podczas gdy te pierwsze żyją pełnią życia, a przy tym mają czas, by dbać o inne ważne dla nich więzi i relacje.
Uprzedzając atak, który zapewne nastąpi, od razu dodam, że wystarczy rozejrzeć się dookoła, by zauważyć, że dla odmiany żonaci mężczyźni z reguły mają się lepiej od ich kolegów wiecznych kawalerów.

22,047

Odp: 30lat i cały czas sam

Panowie, w wielu krajach jest coś takiego jak 'bykowe'. W Polsce też było zaraz po wojnie. Pomimo nazwy, podatek ten obejmował zarówno panów, jak i panie.

22,048

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

Swoją drogą niedawno czytałam wyniki badań (niestety nie pamiętam, gdzie to było, więc nie przytoczę), z których wynika, że singielki zwykle są szczęśliwsze od mężatek, bo te drugie kosztem siebie i relacji z innymi ludźmi inwestują w coś, co rzadko ostatecznie przynosi im satysfakcję, podczas gdy te pierwsze żyją pełnią życia, a przy tym mają czas, by dbać o inne ważne dla nich więzi i relacje.

To jest akurat bzdura. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni lepiej funkcjonują w zgodnych (niepatologicznych) rodzinach. Tak jest po prostu skonstruowany człowiek. Jesteśmy istotami stadnymi, o wysoko rozwiniętych strukturach społecznych.

22,049 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-07 09:30:33)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Zresztą młode kobiety i tak są przyspawane do telefonów komórkowych, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek rozmowie wink

Taaak, jasne, tylko młode kobiety, bo już młodzi mężczyźni doskonale obchodzą się bez nich big_smile

Oj tam oj tam. Prawdziwi mężczyźni idą krok dalej big_smile
Dla przykładu:
Schowałem się za Windows Server Multipoint i tu co najwyżej mogę sobie pogadać jako klient z jednostką centralną big_smile
Po 5Gb switchu jest relacja, że ja nie powiem big_smile
W sumie to nie mam nic do gadania big_smile big_smile big_smile

rakastankielia napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

big_smile big_smile big_smile

Tiaaaaa....
Wszędzie i za wszystko winne te d..py, bo misia bez pluszu spuszczają w kiblu big_smile
Dlaczego swój nieogar tuszujesz roszczeniami i pretensjami ????!
Nie zapracowałeś, to się nie należy, proste smile
To Ty masz się dopasować do systemu, a nie system. Nie zmienisz tego, no to kwarantanna jak każda cholera głęboko w ampułce big_smile

Jack Sparrow napisał/a:

Panowie, w wielu krajach jest coś takiego jak 'bykowe'. W Polsce też było zaraz po wojnie. Pomimo nazwy, podatek ten obejmował zarówno panów, jak i panie.

Pamiętam, straszono mnie, tylko nie wiem po co? smile
Dlatego zawsze schowane w kieszeni:

"Ale za takie kule to się nie płaci"
big_smile

22,050

Odp: 30lat i cały czas sam
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Chrześcijaństwo było dla Europy i świata wybawieniem społecznym. smile

22,051

Odp: 30lat i cały czas sam
Legat napisał/a:

Chrześcijaństwo było dla Europy i świata wybawieniem społecznym. smile


Masz ty poczucie humoru.....

22,052

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

To jest akurat bzdura. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni lepiej funkcjonują w zgodnych (niepatologicznych) rodzinach. Tak jest po prostu skonstruowany człowiek. Jesteśmy istotami stadnymi, o wysoko rozwiniętych strukturach społecznych.

Oczywiście, że tak, ale... słowo klucz, to "zgodnych", choć dodałabym tutaj jeszcze kilka innych przymiotników, bo jeśli są niezgodne, a tych jest plaga, to jednak kobiety mają z tym większy problem. I jasne, że możecie z tym polemizować, ale to jednak częściej kobiety definiują się przez pryzmat związku, a jeśli ten im nie wyjdzie, to bardziej to przeżywają.

Tak na marginesie, to bodajże wczoraj liczyłam małżeństwa z mojego otoczenia, które przetrwały przez lata, bo ogromna ilość się rozpada, i nadal mogę o nich powiedzieć, przynajmniej patrząc z boku, że są udane, to jest ich bardzo niewiele. Ba, zdecydowanie lepiej funkcjonują związki bez ślubu. Niestety.

2odiak napisał/a:

Oj tam oj tam. Prawdziwi mężczyźni idą krok dalej big_smile
Dla przykładu:
Schowałem się za Windows Server Multipoint i tu co najwyżej mogę sobie pogadać jako klient z jednostką centralną big_smile
Po 5Gb switchu jest relacja, że ja nie powiem big_smile
W sumie to nie mam nic do gadania big_smile big_smile big_smile

I mówisz, że to ci prawdziwi, przez duże "M"?? big_smile big_smile big_smile

22,053

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

Oczywiście, że tak, ale... słowo klucz, to "zgodnych", choć dodałabym tutaj jeszcze kilka innych przymiotników, bo jeśli są niezgodne, a tych jest plaga, to jednak kobiety mają z tym większy problem. I jasne, że możecie z tym polemizować, ale to jednak częściej kobiety definiują się przez pryzmat związku, a jeśli ten im nie wyjdzie, to bardziej to przeżywają.

Tak przyjęło się to postrzegać, ale statystyki samobójstw mówią jednak co innego. Zawód miłosny jest ich drugą przyczyną, a samobójstwo (przynajmniej w PL) to problem głównie facetów.


> https://www.money.pl/gospodarka/fatalne … 5456a.html

22,054

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

Jaaaaasneeee, karać kobiety za to, że wolą być same niż żyć z kimś, kto się do tego nie nadaje, czyli na własne życzenie się unieszczęśliwiać. Coś takiego mógł wymyślić tylko incel, jak słowo daję big_smile

Problem w tym, że wy właśnie lubicie wiązać się z facetami, którzy się nie nadają, a tych wartościowych odrzucacie.

Nie wiesz przypadkiem po co ogarniętej kobiecie nieogarnięty facet? Każdy inny nie ma takiego problemu, bo nawet jeśli jakiś ma, to wie, że musi nad sobą pracować, a przy tym tak długo szuka rozwiązania aż je znajdzie.

Ale kto tu mówi o nieogarniętych facetach?

22,055

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

Jaaaaasneeee, karać kobiety za to, że wolą być same niż żyć z kimś, kto się do tego nie nadaje, czyli na własne życzenie się unieszczęśliwiać. Coś takiego mógł wymyślić tylko incel, jak słowo daję big_smile

Problem w tym, że wy właśnie lubicie wiązać się z facetami, którzy się nie nadają, a tych wartościowych odrzucacie.

Nie wiesz przypadkiem po co ogarniętej kobiecie nieogarnięty facet? Każdy inny nie ma takiego problemu, bo nawet jeśli jakiś ma, to wie, że musi nad sobą pracować, a przy tym tak długo szuka rozwiązania aż je znajdzie.

Ale kto tu mówi o nieogarniętych facetach?

Raka widze nadal w formie. Czyli po staremu.
w tu Nowy Rok idzie.

22,056

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

big_smile big_smile big_smile

Tiaaaaa....
Wszędzie i za wszystko winne te d..py, bo misia bez pluszu spuszczają w kiblu big_smile
Dlaczego swój nieogar tuszujesz roszczeniami i pretensjami ????!
Nie zapracowałeś, to się nie należy, proste smile
To Ty masz się dopasować do systemu, a nie system. Nie zmienisz tego, no to kwarantanna jak każda cholera głęboko w ampułce big_smile

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

22,057

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

cos zajebist*go naprawdę;dd

22,058

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

KoralinaJones, na sam widok kobiety nie uginają mi się nogi i nie dostaję wylewu krwi do mózgu... Aczkolwiek nogi z waty mam w momencie, kiedy jakaś kobieta stanie/usiądzie koło mnie tak, że czuję zapach jej perfum. Wtedy dosłownie dostaję drgawek, ręce mi się zaczynają trząść i nogi tracą przyczepność, to naprawdę nie jest fajne. Jeszcze jak dziewczynie ładnie pachną włosy to już w ogóle ledwo stoję na nogach. Nie daj Bóg jakby taka jedna miałaby się do mnie odezwać, wtedy chyba zemdlałbym na miejscu...

Jprdl. Jaki świat jest niesprawiedliwy. W innym wątku podstarzaly grzyb chwali się jak przecwelił własna żone i jest z tego dumny. A tu gość dla którego kobiety są niczym jednorożec mitycznym obiektem westchnień niedoścignioną ezoteryczna istotą o ładnie pachnących włosach na obecność której dostaje niemal zawału nie umie sobie znaleźć nikogo. W chuj mi przykro rumun. Mam nadzieje że sobie ułożysz życie bo smutno się to czyta.

22,059

Odp: 30lat i cały czas sam
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

KoralinaJones, na sam widok kobiety nie uginają mi się nogi i nie dostaję wylewu krwi do mózgu... Aczkolwiek nogi z waty mam w momencie, kiedy jakaś kobieta stanie/usiądzie koło mnie tak, że czuję zapach jej perfum. Wtedy dosłownie dostaję drgawek, ręce mi się zaczynają trząść i nogi tracą przyczepność, to naprawdę nie jest fajne. Jeszcze jak dziewczynie ładnie pachną włosy to już w ogóle ledwo stoję na nogach. Nie daj Bóg jakby taka jedna miałaby się do mnie odezwać, wtedy chyba zemdlałbym na miejscu...

Jprdl. Jaki świat jest niesprawiedliwy. W innym wątku podstarzaly grzyb chwali się jak przecwelił własna żone i jest z tego dumny. A tu gość dla którego kobiety są niczym jednorożec mitycznym obiektem westchnień niedoścignioną ezoteryczna istotą o ładnie pachnących włosach na obecność której dostaje niemal zawału nie umie sobie znaleźć nikogo. W chuj mi przykro rumun. Mam nadzieje że sobie ułożysz życie bo smutno się to czyta.

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

22,060

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

Tia, bo my więzimy żony w piwnicach. big_smile


Smutna się wścieka, bo dwa razy miała już znikać z tego forum i krew ją zalewa, jak ktoś pisze, że ma udane życie seksualne.

22,061 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-07 16:18:52)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
2odiak napisał/a:

Oj tam oj tam. Prawdziwi mężczyźni idą krok dalej big_smile
Dla przykładu:
Schowałem się za Windows Server Multipoint i tu co najwyżej mogę sobie pogadać jako klient z jednostką centralną big_smile
Po 5Gb switchu jest relacja, że ja nie powiem big_smile
W sumie to nie mam nic do gadania big_smile big_smile big_smile

I mówisz, że to ci prawdziwi, przez duże "M"?? big_smile big_smile big_smile

Tjjjjjaaaaa... ogolone nogi, te sprawy. Zawsze uczesani, bo nie wiesz kto przez kamerkie pa3 big_smile
Same drwale big_smile big_smile big_smile


rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

big_smile big_smile big_smile

Tiaaaaa....
Wszędzie i za wszystko winne te d..py, bo misia bez pluszu spuszczają w kiblu big_smile
Dlaczego swój nieogar tuszujesz roszczeniami i pretensjami ????!
Nie zapracowałeś, to się nie należy, proste smile
To Ty masz się dopasować do systemu, a nie system. Nie zmienisz tego, no to kwarantanna jak każda cholera głęboko w ampułce big_smile

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

XD

Chłopie, proszę, nie łam mi serca smile
Wszystko jest kur.. winne tylko nie Ty. Baby, geny, dzikie węże, a każdy się katapultuje szybciej jak podczas tsunami. big_smile
Wygląd można poprawić, ale....gadana, gadana, gadana i pewność siebie tutaj booohaterem i +1000 do levelu smile
.
.
.
"- Lusterczko poka przecie, co tam słychać w internecie? Pytam, bo mi aku padł, a nie wiem o której mam autobus na dyskotekę smile
: Dyskotek już nie grają wink
- A chcesz się przekonać? Ten ogórek co ma przyjechać, to tam  grają, wjazd masz zagwarantowany, jedziemy?"
.....
Żebym ja musiał tłumaczyć starym koniom jak się nawija big_smile
No jaja big_smile

rakastankielia napisał/a:

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

Ale czy Ty kumasz, że to Ty chcesz zwrócić na kogoś uwagę i że to Ty masz być ten interesujący na start big_smile Paniał , czy odpalamy liczby złożone?

但是您是否意識到您想要引起某人的注意並且您必須首先成為有趣的人:D先生,我們是從複合數開始嗎?

OMG!Może teraz dotrze wink

22,062

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

big_smile big_smile big_smile

Tiaaaaa....
Wszędzie i za wszystko winne te d..py, bo misia bez pluszu spuszczają w kiblu big_smile
Dlaczego swój nieogar tuszujesz roszczeniami i pretensjami ????!
Nie zapracowałeś, to się nie należy, proste smile
To Ty masz się dopasować do systemu, a nie system. Nie zmienisz tego, no to kwarantanna jak każda cholera głęboko w ampułce big_smile

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

XD

Chłopie, proszę, nie łam mi serca smile
Wygląd można poprawić, ale....gadana, gadana, gadana i pewność siebie tutaj booohaterem i +1000 do levelu smile
.
.
.
"- Lusterczko poka przecie, co tam słychać w internecie? Pytam, bo mi aku padł, a nie wiem o której mam autobus na dyskotekę smile
: Dyskotek już nie grają wink
- A chcesz się przekonać? Ten ogórek co ma przyjechać, to tam  grają, wjazd masz zagwarantowany, jedziemy?"
.....
Żebym ja musiał tłumaczyć starym koniom jak się nawija big_smile
No jaja big_smile

Gadana jest ściśle skorelowana z wyglądem. Ten sam tekst wypowiedziany w ten sam sposób zostanie różnie odebrany w zależności od tego, kto go wypowie.

rakastankielia napisał/a:

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

Ale czy Ty kumasz, że to Ty chcesz zwrócić na kogoś uwagę i że to Ty masz być ten interesujący na start big_smile Paniał , czy odpalamy liczby złożone?

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.

22,063

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.

Teraz to jużprzegiełęś w rozkrecaniu dyskusji,

22,064

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

Jak nie masz jak masz? Od czego są:
* wolumetria - kwadratowa szczęka chada? Nie ma problemu!
* operacje plastyczne krzywego nosa, odstających uszu
* przeszczepy włosów i brody
* wypełnianie zmarszczek i ust kwasem hialuronowym
* siłownia?

Skoro jesteś taką zajebistą partią i masz wszystko poza wyglądem to znaczy, że kasę masz, to sobie podrasuj wygląd i przestań stękać. Wtedy kobiety będą walić drzwiami i oknami. I nawet jak po kilku latach wchłonie się kwas hialuronowy i zniknie kwadratowa szczęka chada to twoja dziewczyna i tak z tobą zostanie, bo już będzie wiedziała jakim diamentem jesteś lol

22,065

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.

Teraz to jużprzegiełęś w rozkrecaniu dyskusji,

Tak jest niestety,  sama widze kobiety to nawet z nie przystojnym nie chca gadac, co najwyzej hej i do widzenia

22,066

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

XD

Chłopie, proszę, nie łam mi serca smile
Wygląd można poprawić, ale....gadana, gadana, gadana i pewność siebie tutaj booohaterem i +1000 do levelu smile
.
.
.
"- Lusterczko poka przecie, co tam słychać w internecie? Pytam, bo mi aku padł, a nie wiem o której mam autobus na dyskotekę smile
: Dyskotek już nie grają wink
- A chcesz się przekonać? Ten ogórek co ma przyjechać, to tam  grają, wjazd masz zagwarantowany, jedziemy?"
.....
Żebym ja musiał tłumaczyć starym koniom jak się nawija big_smile
No jaja big_smile

Gadana jest ściśle skorelowana z wyglądem. Ten sam tekst wypowiedziany w ten sam sposób zostanie różnie odebrany w zależności od tego, kto go wypowie.

rakastankielia napisał/a:

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

Ale czy Ty kumasz, że to Ty chcesz zwrócić na kogoś uwagę i że to Ty masz być ten interesujący na start big_smile Paniał , czy odpalamy liczby złożone?

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.

Ahahaha, powtórz to teraz proszę, wszystkim moim zezowatym kolesiom, bardziej przypominających pół dupy jak arnoldo leonardo di cazzo big_smile

22,067

Odp: 30lat i cały czas sam
Anewe napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

Jak nie masz jak masz? Od czego są:
* wolumetria - kwadratowa szczęka chada? Nie ma problemu!
* operacje plastyczne krzywego nosa, odstających uszu
* przeszczepy włosów i brody
* wypełnianie zmarszczek i ust kwasem hialuronowym
* siłownia?

Skoro jesteś taką zajebistą partią i masz wszystko poza wyglądem to znaczy, że kasę masz, to sobie podrasuj wygląd i przestań stękać. Wtedy kobiety będą walić drzwiami i oknami. I nawet jak po kilku latach wchłonie się kwas hialuronowy i zniknie kwadratowa szczęka chada to twoja dziewczyna i tak z tobą zostanie, bo już będzie wiedziała jakim diamentem jesteś lol

Nie jestem zainteresowany, ja się sobie podobam. A robienie czegoś takiego tylko po to, żeby jakaś pustaczka lecąca na wygląd się mną zainteresowała, to szczyt frajerstwa i spermiarstwa.

22,068

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:

XD

Chłopie, proszę, nie łam mi serca smile
Wygląd można poprawić, ale....gadana, gadana, gadana i pewność siebie tutaj booohaterem i +1000 do levelu smile
.
.
.
"- Lusterczko poka przecie, co tam słychać w internecie? Pytam, bo mi aku padł, a nie wiem o której mam autobus na dyskotekę smile
: Dyskotek już nie grają wink
- A chcesz się przekonać? Ten ogórek co ma przyjechać, to tam  grają, wjazd masz zagwarantowany, jedziemy?"
.....
Żebym ja musiał tłumaczyć starym koniom jak się nawija big_smile
No jaja big_smile

Gadana jest ściśle skorelowana z wyglądem. Ten sam tekst wypowiedziany w ten sam sposób zostanie różnie odebrany w zależności od tego, kto go wypowie.

Ale czy Ty kumasz, że to Ty chcesz zwrócić na kogoś uwagę i że to Ty masz być ten interesujący na start big_smile Paniał , czy odpalamy liczby złożone?

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.

Ahahaha, powtórz to teraz proszę, wszystkim moim zezowatym kolesiom, bardziej przypominających pół dupy jak arnoldo leonardo di cazzo big_smile

W jakim wieku są ci twoi znajomi? 40+? To nie ma się co dziwić.

22,069 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-12-07 16:54:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Anewe napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jak mam się dopasować, skoro na swój wygląd nie mam wpływu? To geny są winne temu, że żadna mnie nie chce, niczego o mnie nie wiedząc.

Jak nie masz jak masz? Od czego są:
* wolumetria - kwadratowa szczęka chada? Nie ma problemu!
* operacje plastyczne krzywego nosa, odstających uszu
* przeszczepy włosów i brody
* wypełnianie zmarszczek i ust kwasem hialuronowym
* siłownia?

Skoro jesteś taką zajebistą partią i masz wszystko poza wyglądem to znaczy, że kasę masz, to sobie podrasuj wygląd i przestań stękać. Wtedy kobiety będą walić drzwiami i oknami. I nawet jak po kilku latach wchłonie się kwas hialuronowy i zniknie kwadratowa szczęka chada to twoja dziewczyna i tak z tobą zostanie, bo już będzie wiedziała jakim diamentem jesteś lol

Nie jestem zainteresowany, ja się sobie podobam. A robienie czegoś takiego tylko po to, żeby jakaś pustaczka lecąca na wygląd się mną zainteresowała, to szczyt frajerstwa i spermiarstwa.


big_smile

22,070

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.


Udało się to wielu osobom tutaj ZANIM wysłali sobie zdjęcia.

22,071 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-12-07 17:18:46)

Odp: 30lat i cały czas sam
Legat napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Legat napisał/a:

Jeden facet zagaił temat, co panna myśli o Władysławie Warneńczyku. Temat z uwagi na bohatera wydawał się intrygujący. Ale nie wiedzieć czemu panna się zjeżyła i było po dobrej atmosferze na randce. smile

Mówisz o sobie, Legat?

Nie. Znam to z męskiego forum.
A co do historii o Władysławie Warneńczyku (Wietnamczyku smile), to kiedyś doczytywałem fora historyczne i znam wersję ze spiskowej teorii dziejów (nieprawdziwą). smile

Król to był młody i odważny. Wierny katolik. Walczył za wiarę. Świetnie się zapowiadał. Niestety pod Warną poległ. W wieku zaledwie lat 20. Przysporzył swoim bohaterskim zgonem nie lada zmartwień ojcu swemu z resztą też Władysławowi Jagiełło. Trzeba było następcy tronu. Król Jagiełło, już stary był przecież. Po 70-tce. Na dwór sprowadzono młodą królową ledwie zaślubioną i płodną. Król stary był i zdaje się nie dawał rady stanąć na wysokości zadania. Wieść zła niesie, że mu w tym słusznym dziele pomogli. Sytuacja została uratowana i po niedługim czasie na tronie zasiadł. Tym razem już nie Władysław, a Kazimierz Jagiellończyk. Dynastię Jagiellonów tak uratowano. smile Ale i tak później sprawę sknocił Zygmunt August. Ale to już temat na inną historię. Filmy o tym kręcili. smile

Nie interesuję się historią aż tak szczegółowo, aby swobodnie rozmawiać na randce o Władysławie Warneńczyku (wyjątek stanowi dla mnie postać Zawiszy Czarnego) jestem jednak przekonana, że jest wysoce prawdopodobne, iż w ten sposób uratowano wiele dynastii big_smile wink.

22,072 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-07 17:46:55)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

W jakim wieku są ci twoi znajomi? 40+? To nie ma się co dziwić.

Zdajesz sobie sprawę, że z takim podejściem robisz z siebie głupa?
Zaściankowe myślenie , no nie jest w modzie, nie podnieci z trupów trupa.
18-70+.. Tak, tak, obojga pci wink

Czy będą jeszcze jakieś rutuały mocy i tańce, czy już wygaszać telewizor? big_smile

rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.

Teraz to jużprzegiełęś w rozkrecaniu dyskusji,

Gość nie jest nawet tego świadomy, skoro takie kfiaty tu pociska wink

22,073

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

Raka widze nadal w formie. Czyli po staremu.
w tu Nowy Rok idzie.

Nie dość, że w formie, to z tą swoją rzekomo ponadprzeciętną inteligencją nadal nie ogarnia prostego przekazu hmm

22,074 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-12-07 19:49:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

I właśnie dlatego, że podprogowy przekaz mówi, że nie chcemy kogoś z takim charakterem, to jesteście sami. Proste?

rakastankielia napisał/a:

Ale kto tu mówi o nieogarniętych facetach?

Ja. I nawet wyobraź sobie, że wyjaśniłam na czym to polega.

22,075

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.


Udało się to wielu osobom tutaj ZANIM wysłali sobie zdjęcia.

Po raz kolejny, nie przyszedłem na forum, by poznawać ludzi, zwłaszcza że nie ma tu nikogo w moim wieku i z moich okolic.

22,076

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale kto tu mówi o nieogarniętych facetach?

Ja. I nawet wyobraź sobie, że wyjaśniłam na czym to polega.

Wiem, że ty, tylko jaki to ma związek z tematem, skoro nigdzie nie pisałem, że macie się wiązać z nieogarniętymi facetami?

22,077

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Wiem, że ty, tylko jaki to ma związek z tematem, skoro nigdzie nie pisałem, że macie się wiązać z nieogarniętymi facetami?

Raka, nie załamuj mnie... Przeczytaj raz jeszcze kolejno następujące po sobie wypowiedzi, ale tym razem ze zrozumieniem, bo naprawdę szkoda mi czasu, by "ponadprzeciętnie inteligentnemu" facetowi tłumaczyć coś, co ma swój logiczny ciąg.

Ale może Ty jednak masz problem z logicznym myśleniem?? Wiesz, to nie jest wstyd, ale twierdzisz coś dokładnie odwrotnego, po czym na każdym kroku tylko udowadniasz, że nie jest to prawdą.

22,078

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
SmutnaDziewczyna007 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

KoralinaJones, na sam widok kobiety nie uginają mi się nogi i nie dostaję wylewu krwi do mózgu... Aczkolwiek nogi z waty mam w momencie, kiedy jakaś kobieta stanie/usiądzie koło mnie tak, że czuję zapach jej perfum. Wtedy dosłownie dostaję drgawek, ręce mi się zaczynają trząść i nogi tracą przyczepność, to naprawdę nie jest fajne. Jeszcze jak dziewczynie ładnie pachną włosy to już w ogóle ledwo stoję na nogach. Nie daj Bóg jakby taka jedna miałaby się do mnie odezwać, wtedy chyba zemdlałbym na miejscu...

Jprdl. Jaki świat jest niesprawiedliwy. W innym wątku podstarzaly grzyb chwali się jak przecwelił własna żone i jest z tego dumny. A tu gość dla którego kobiety są niczym jednorożec mitycznym obiektem westchnień niedoścignioną ezoteryczna istotą o ładnie pachnących włosach na obecność której dostaje niemal zawału nie umie sobie znaleźć nikogo. W chuj mi przykro rumun. Mam nadzieje że sobie ułożysz życie bo smutno się to czyta.

A wystarczyłoby, żebyście patrzyły na charakter, a nie na wygląd wink wtedy ja czy Rumun nie mielibyśmy problemu ze znalezieniem partnerki, a tacy jak opisujesz byliby sami.

Zacznijmy od tego, że sami to robicie, bo nie mówcie, że nie tongue

22,079

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Wiem, że ty, tylko jaki to ma związek z tematem, skoro nigdzie nie pisałem, że macie się wiązać z nieogarniętymi facetami?

Raka, nie załamuj mnie... Przeczytaj raz jeszcze kolejno następujące po sobie wypowiedzi, ale tym razem ze zrozumieniem, bo naprawdę szkoda mi czasu, by "ponadprzeciętnie inteligentnemu" facetowi tłumaczyć coś, co ma swój logiczny ciąg.

Ale może Ty jednak masz problem z logicznym myśleniem?? Wiesz, to nie jest wstyd, ale twierdzisz coś dokładnie odwrotnego, po czym na każdym kroku tylko udowadniasz, że nie jest to prawdą.

Przeczytałem. Gdzie w tej wypowiedzi:

rakastankielia napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

widzisz cokolwiek o nieogarniętych facetach? W którym miejscu piszę, że macie się z takimi wiązać?

22,080 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-08 08:47:48)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Wiem, że ty, tylko jaki to ma związek z tematem, skoro nigdzie nie pisałem, że macie się wiązać z nieogarniętymi facetami?

Raka, nie załamuj mnie... Przeczytaj raz jeszcze kolejno następujące po sobie wypowiedzi, ale tym razem ze zrozumieniem, bo naprawdę szkoda mi czasu, by "ponadprzeciętnie inteligentnemu" facetowi tłumaczyć coś, co ma swój logiczny ciąg.

Ale może Ty jednak masz problem z logicznym myśleniem?? Wiesz, to nie jest wstyd, ale twierdzisz coś dokładnie odwrotnego, po czym na każdym kroku tylko udowadniasz, że nie jest to prawdą.

Przeczytałem. Gdzie w tej wypowiedzi:

rakastankielia napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Nie zdziwię się, jak do 15 lat nastanie bardziej represyjna polityka państwowa, która będzie zmuszać ludzi do zawierania małżeństw, karząc jednocześnie singielstwo i brak dzieci.

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

widzisz cokolwiek o nieogarniętych facetach? W którym miejscu piszę, że macie się z takimi wiązać?

Jesteś idiotą, czy próbujesz robić z ludzi debili?.
Wypowiedź jasno sugeruje o jaki typ chodzi. Ne trzeba o tym pisać wprost, bo to jest logiczne jak 2+2 wink
Skoro wszyscy się zawijają przy pierwszym kontakcie z "piotruśpanem" to świadczy tylko o jednym,- o nieogarze, a w jakim wymiarze to już nieważne .

Priscilla napisał/a:

I właśnie dlatego, że podprogowy przekaz mówi, że nie chcemy kogoś z takim charakterem, to jesteście sami. Proste?

Nawet nie podprogowy. Każdy ogarnięty z marszu załapie o co k`man, ba będzie wiedział jak kierować, żeby do takich sytuacji nie dopuścić smile

22,081

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Nie interesuję się historią aż tak szczegółowo, aby swobodnie rozmawiać na randce o Władysławie Warneńczyku (wyjątek stanowi dla mnie postać Zawiszy Czarnego) jestem jednak przekonana, że jest wysoce prawdopodobne, iż w ten sposób uratowano wiele dynastii big_smile wink.

Dzisiaj w felietonie Olbratowskiego w RMF-ie pojawiły się nowe informacje odnośnie Władysława Warneńczyka. Podobno nie był łaskaw stracić głowy pod Warną, a stracił głowę dla przyszłej matki Krzysztofa Kolumba, z którą spłodził słynnego odkrywcę. To by też zadawało kłam złym legendom jakoby król Warneńczyk wyprawami na Turczyna, chciał odkupić grzech homoseksualizmu. Ot jak to młody rycerz lubił przebywać w rycerskim męskim gronie. smile Na koniec naszła mnie jeszcze jedna refleksja. Dla kobiety zapewne pięknej, król Władysław zostawił tron Rzeczpospolitej.

22,082

Odp: 30lat i cały czas sam

Ooo Raka wrócił, już myślałem że ci się coś stało, gdzie się podziewałeś cały listopad Robaczku????

22,083

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Raka, nie załamuj mnie... Przeczytaj raz jeszcze kolejno następujące po sobie wypowiedzi, ale tym razem ze zrozumieniem, bo naprawdę szkoda mi czasu, by "ponadprzeciętnie inteligentnemu" facetowi tłumaczyć coś, co ma swój logiczny ciąg.

Ale może Ty jednak masz problem z logicznym myśleniem?? Wiesz, to nie jest wstyd, ale twierdzisz coś dokładnie odwrotnego, po czym na każdym kroku tylko udowadniasz, że nie jest to prawdą.

Przeczytałem. Gdzie w tej wypowiedzi:

rakastankielia napisał/a:

Takie coś powinno już dawno zostać wprowadzone, ale pod warunkiem, że dotyczyłoby wyłącznie kobiet, bo to one rozdają karty na rynku matrymonialnym. Dlaczego ja miałbym być karany za to, że żadna mnie nie chce?

widzisz cokolwiek o nieogarniętych facetach? W którym miejscu piszę, że macie się z takimi wiązać?

Jesteś idiotą, czy próbujesz robić z ludzi debili?.
Wypowiedź jasno sugeruje o jaki typ chodzi. Ne trzeba o tym pisać wprost, bo to jest logiczne jak 2+2 wink
Skoro wszyscy się zawijają przy pierwszym kontakcie z "piotruśpanem" to świadczy tylko o jednym,- o nieogarze, a w jakim wymiarze to już nieważne .

No właśnie nie przy pierwszym kontakcie, a przed pierwszym kontaktem, bo problemem jest wygląd, a nie nieogarnięcie.

22,084 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-08 11:02:54)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

No właśnie nie przy pierwszym kontakcie, a przed pierwszym kontaktem, bo problemem jest wygląd, a nie nieogarnięcie.

Chujowy fejs, czy imydż zewnętrzny to tak samo jest nieogar , a spotęgowany do pierdyliarda w sytuacji kiedy jesteś tego świadom.
Kontakt następuje nawet w momencie kiedy pada pierwsze spojrzenie. Przed, to można się co najwyżej nie umyć, ale nawet wtedy dojdzie do kontaktu wonnego i wrócisz albo pozytywną albo negatywna uwagę, bo ludzie wszakże mają różne upodobania big_smile

22,085

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No właśnie nie przy pierwszym kontakcie, a przed pierwszym kontaktem, bo problemem jest wygląd, a nie nieogarnięcie.

Chujowy image zewnętrzny to tak samo jest nieogar zwłaszcza w sytuacji kiedy jesteś tego świadom.
Kontakt następuje nawet w momencie kiedy pada pierwsze spojrzenie. Przed to można się co najwyżej nie umyć, ale nawet wtedy dojdzie do kontaktu wonnego i wrócisz albo pozytywną albo negatywna uwagę, bo ludzie wszakże mają różne upodobania big_smile

Ja wyglądam normalnie. "Chujowy image" wg współczesnych kobiet ma 90% facetów, czyli każdy, kto nie jest top przystojniakiem.

22,086 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-08 11:40:05)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
2odiak napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No właśnie nie przy pierwszym kontakcie, a przed pierwszym kontaktem, bo problemem jest wygląd, a nie nieogarnięcie.

Chujowy image zewnętrzny to tak samo jest nieogar zwłaszcza w sytuacji kiedy jesteś tego świadom.
Kontakt następuje nawet w momencie kiedy pada pierwsze spojrzenie. Przed to można się co najwyżej nie umyć, ale nawet wtedy dojdzie do kontaktu wonnego i wrócisz albo pozytywną albo negatywna uwagę, bo ludzie wszakże mają różne upodobania big_smile

Ja wyglądam normalnie. "Chujowy image" wg współczesnych kobiet ma 90% facetów, czyli każdy, kto nie jest top przystojniakiem.

big_smile big_smile big_smile

Maybe i prezentujesz się normalnie we własnym mniemaniu , natomiast w rozumowaniu większości jednak nie, zatem nie wyglądasz normalnie w/g ogólnych standardów. I nie zwalaj już wszystkiego na te kobiety, bo jak widzę kolesia, który te   mniemanie ma z dupy wyssane i wali farmazonem, to tak samo go prostuje i takich ludzi mego pokroju jest w społeczeństwie sporo. Masz zajebiste szczęście tzn... wiedziałeś jak wielu podobnych, że tu ( u tych kobiet) sobie będziesz mógł pogadać, bo w normalnych warunkach i realiach tacy goście są pacyfikowani i to w większości przez facetów. Zatem te  kobiety w Twojej podświadomości nie są wcale złe, ale że zbierasz kopyta, to później takie pier..nie wyssane, bo misiu taki zajebisty , a jednak w dupie zajebisty. Nikt z nikim z takim podejściem nie będzie w żadnej relacji nawet koleżeńskiej i nie dotyczy to kobiet , a ogółu. Czy otwarcie leciałbyś do jakiegoś męczybuły , który tylko wqrwia? No nie smile To , że masz jakieś tam znajomości gdzieś tam to świadczy tylko o tym, ze te osoby na pewne rzeczy mają wyjebane, są takie same, bądź dopuszczają  do siebie fakt akceptowania pewnych wyjątków, ale gdy przekroczysz pewne granice, to tak samo spotkasz się z butem.
To nie kobiety są złe, to nie inni są źli. Problem jest z Tobą skoro większość na sam start ucieka. Masz jakieś nieakceptowalne braki, a po sposobie wypowiedzi mogę tylko stwierdzić że chociażby na tej płaszczyźnie i to takie które potrafią skutecznie zniechęcać z marszu. Zero polotu, zero jaj. Typowy nerd.

22,087

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:

Masz jakieś nieakceptowalne braki, a po sposobie wypowiedzi mogę tylko stwierdzić że chociażby na tej płaszczyźnie i to takie które potrafią skutecznie zniechęcać z marszu. Zero polotu, zero jaj. Typowy nerd.

Znaczy chcesz powiedzieć, że dla kobiet jest śmieciem. Bądź bardziej bezpośredni, tu nie ma czego ukrywać. Dzisiaj niedynamiczny i nieprzystojny chłop ma z góry określoną drogę życia - jebać w samotności do 65 na przywileje dla kobiet, dzieci i emerytów a następnie jak najszybciej powinien zdechnąć żeby nie obciążać systemu.

Brutalne ale prawdziwe.

22,088

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Ja wyglądam normalnie. "Chujowy image" wg współczesnych kobiet ma 90% facetów, czyli każdy, kto nie jest top przystojniakiem.

No i handluj z tym, jazda do kołchozu robić na przywileje dla innych bardziej pożądanych grup społecznych, i nie pytaj dlaczego, bo sam nie wiem kolego.

22,089

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Znaczy chcesz powiedzieć, że dla kobiet jest śmieciem.

Ogólnie jest nieatrakcyjny. Nie potrafi zatrzymać przy sobie nikogo, pierwszy kontakt kończy się fiaskiem, natomiast w sferze ogólnej jako człowieka nie ma podstaw by nazywać go śmieciem.

22,090

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Znaczy chcesz powiedzieć, że dla kobiet jest śmieciem.

Ogólnie jest nieatrakcyjny. Nie potrafi zatrzymać przy sobie nikogo, pierwszy kontakt kończy się fiaskiem, natomiast w sferze ogólnej jako człowieka nie ma podstaw by nazywać go śmieciem.

Oczywiście że nie ma podstaw, dlatego napisałem że jest nim dla kobiet, a nie ogólnie. Może być dobrym i porządnym człowiekiem, ale na rynku matrymonialnym nie znaczyć nic.

22,091 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-08 16:04:18)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
2odiak napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Znaczy chcesz powiedzieć, że dla kobiet jest śmieciem.

Ogólnie jest nieatrakcyjny. Nie potrafi zatrzymać przy sobie nikogo, pierwszy kontakt kończy się fiaskiem, natomiast w sferze ogólnej jako człowieka nie ma podstaw by nazywać go śmieciem.

Oczywiście że nie ma podstaw, dlatego napisałem że jest nim dla kobiet, a nie ogólnie. Może być dobrym i porządnym człowiekiem, ale na rynku matrymonialnym nie znaczyć nic.

Problem jeżeli chodzi o relacje jakiekolwiek raczej jest ogólny, nie tylko z kobietami. Jeżeli chodzi o niego, to wcale nie przekonuje mnie do siebie i tak jak ja, tak wiele osób jego po prostu nie kupi, odwróci się na pięcie i go oleje, jak i przy okazji nie zleje z niego z góry do dołu.

22,092

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
2odiak napisał/a:

Ogólnie jest nieatrakcyjny. Nie potrafi zatrzymać przy sobie nikogo, pierwszy kontakt kończy się fiaskiem, natomiast w sferze ogólnej jako człowieka nie ma podstaw by nazywać go śmieciem.

Oczywiście że nie ma podstaw, dlatego napisałem że jest nim dla kobiet, a nie ogólnie. Może być dobrym i porządnym człowiekiem, ale na rynku matrymonialnym nie znaczyć nic.

Problem jeżeli chodzi o relacje jakiekolwiek raczej jest ogólny, nie tylko z kobietami. Jeżeli chodzi o niego, to wcale nie przekonuje mnie do siebie i tak jak ja, tak wiele osób jego po prostu nie kupi, odwróci się na pięcie i go oleje, jak i przy okazji nie zleje z niego z góry do dołu.

Ja w nim widzę kolejną z wielu ofiar obecnych czasów. No ale nie wygra się z matematyką, jeśli według najbardziej optymistycznych szacunków jest około 100 tyś więcej opów w wieku tak zwanym dobrym na związki, do tego trzeba też mieć z tyłu głowy łatwość imigracji i fakt iż wiele młodych kobiet randkuje tylko z obcokrajowcami (szczególnie u nas w WWa), to siłą rzeczy najsłabsze ogniwa zostaną po prostu same, i tych ogniw będzie coraz więcej. Może nie będzie to jeszcze jakaś katastrofa jak w Japonii czy Korei, ale śmiało można założyć, że około 10 procent opów w wieku 20-40 zostanie na 100% samych.

22,093 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-12-08 16:59:30)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

widzisz cokolwiek o nieogarniętych facetach? W którym miejscu piszę, że macie się z takimi wiązać?

To jeszcze raz, bo jednak za trudne <bije głową w mur>
To JA napisałam o nieogarniętych facetach, a napisałam, bo uważam, że nie ma czegoś takiego, jak odrzucany wartościowy facet. Koniec i kropka.
Dalej tę myśl rozwinęłam:

rakastankielia napisał/a:

Problem w tym, że wy właśnie lubicie wiązać się z facetami, którzy się nie nadają, a tych wartościowych odrzucacie.

Nie wiesz przypadkiem po co ogarniętej kobiecie nieogarnięty facet? Każdy inny nie ma takiego problemu, bo nawet jeśli jakiś ma, to wie, że musi nad sobą pracować, a przy tym tak długo szuka rozwiązania aż je znajdzie.

Ale kto tu mówi o nieogarniętych facetach?

Prosty, logiczny ciąg mówi, że jeśli ktoś jest ogarnięty, a mimo to jest sam, to wpadnie na to, co w jego przypadku nie działa, ewentualnie skorzysta z pomocy, by dowiedzieć się, co nie działa, a potem szuka rozwiązań, by zmienić swoją sytuację.

A żeby Ci pomóc, to dodam, że to, że Ty sam siebie oceniasz jako dobrego kandydata na partnera, to w żadnej mierze nie czyni Cię takim kandydatem. Na tym etapie ani Ty, ani wspomniany przez Ciebie Rumunski, nie nadajecie się do związku, a nie nadajecie, bo siedzicie po uszy w roli ofiary, a toksyna z Waszych wypowiedzi wylewa się wiadrami. Żadna ogarnięta kobieta NIE CHCE takiego faceta, bo to z autoamtu generuje problemy.

I tu jest również ta różnica między ogarniętym, a nieogarniętym kimś. Ten pierwszy widzi problem, rozgryzając temat i coś z nim robi, drugi udaje, że go nie ma, a przy tym bez cienia refleksji odpowiedzialność za swoją sytuację przerzuca na innych. Rzecz w tym, że nie trzeba być geniuszem, by pojąć, że to nadal NICZEGO nie zmienia. Zresztą najlepszym na to dowodem jesteś i Ty, i Rumun, i kilku Wam podobnym.

2odiak napisał/a:

Nawet nie podprogowy. Każdy ogarnięty z marszu załapie o co k`man, ba będzie wiedział jak kierować, żeby do takich sytuacji nie dopuścić smile

No patrz, dla mnie to jest oczywiste, dla Ciebie jest oczywiste, w ogóle dla większości z nas jest, a dla Raki... nie!
Raka, jakieś wnioski?? big_smile

22,094 Ostatnio edytowany przez jea1 (2023-12-08 18:12:11)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

[

Wiem, że ty, tylko jaki to ma związek z tematem, skoro nigdzie nie pisałem, że macie się wiązać z nieogarniętymi facetami?

''Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.''

z samego 2 cvytatu Raka przebija przkez iwynika ze  trzeba by się wiazac ,bedąc hetero ,,z kazdym typkiem tylko dlatego że raczy nosić portki na kalesonach;**

22,095 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-12-08 20:01:11)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.


Udało się to wielu osobom tutaj ZANIM wysłali sobie zdjęcia.

Po raz kolejny, nie przyszedłem na forum, by poznawać ludzi, zwłaszcza że nie ma tu nikogo w moim wieku i z moich okolic.

Po raz kolejny, wiele osób nie przyszło na forum, by poznawać ludzi, nie analizowało, czy są tu osoby w ich wieku oraz z ich okolic a jednak potrafiło, tak od niechcenia, mimochodem, rozmawiając ze sobą w wielu tematach, rozpocząć między sobą ciekawą konwersację a następnie znajomość, bo - uwaga, uwaga - nie nastawiając się na taki efekt okazali się jednak być na tyle intersujący, że udało im się zamienić z innymi osobami nie tylko kilka słów, i to jeszcze w sytuacji w której nic nie wiedzieli o swoim wyglądzie. Osoby interesujące są interesujące W KAŻDYCH OKOLICZNOŚCIACH, W KAŻDEJ SYTUACJI a nie tylko intencjonalnie. Ty, raka, jedynie zapewniasz o swojej atrakcyjności, byciu intersującym przy jednoczesnym dyskredytowaniu dziewczyn/kobiet. Nie ma takiej opcji, aby interesujący mężczyzna nie potrafił nawiązać interesującej rozmowy z kobietą  inaczej niż tylko przy "wykorzystaniu" swojego atutu w postaci bycia przystojnym.
To forum jest dla Ciebie papierkiem lakmusowym. I wychodzi na to że nie potrafisz intersująco rozmawiać a jedynie bardzo męcząco i nużąco narzekać.

22,096

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:

Nikt z nikim z takim podejściem nie będzie w żadnej relacji nawet koleżeńskiej i nie dotyczy to kobiet , a ogółu. Czy otwarcie leciałbyś do jakiegoś męczybuły , który tylko wqrwia? No nie smile To , że masz jakieś tam znajomości gdzieś tam to świadczy tylko o tym, ze te osoby na pewne rzeczy mają wyjebane, są takie same, bądź dopuszczają  do siebie fakt akceptowania pewnych wyjątków, ale gdy przekroczysz pewne granice, to tak samo spotkasz się z butem.
To nie kobiety są złe, to nie inni są źli. Problem jest z Tobą skoro większość na sam start ucieka. Masz jakieś nieakceptowalne braki, a po sposobie wypowiedzi mogę tylko stwierdzić że chociażby na tej płaszczyźnie i to takie które potrafią skutecznie zniechęcać z marszu. Zero polotu, zero jaj. Typowy nerd.

Mylisz się. Nie jestem męczybułą i na żywo normalnie rozmawiam, jeśli tylko ktoś jest chętny. Dlatego też mam znajomych (i nawet jestem zapraszany na urodziny czy inne imprezy). Oni nie sądzą, że ich wqrwiam i uważają mnie za normalną, wartościową osobę. Ale oni nie odrzucili mnie z góry, dlatego miałem możliwość ich poznać. Polotu i jaj mi nie brakuje.

22,097 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-12-08 20:42:27)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

widzisz cokolwiek o nieogarniętych facetach? W którym miejscu piszę, że macie się z takimi wiązać?

To jeszcze raz, bo jednak za trudne <bije głową w mur>
To JA napisałam o nieogarniętych facetach, a napisałam, bo uważam, że nie ma czegoś takiego, jak odrzucany wartościowy facet. Koniec i kropka.

Jest. Wystarczy, że nie jest przystojny. Dla współczesnych kobiet przeciętniacy mogliby w ogóle nie istnieć, nie zauważają ich i traktują jak powietrze.

Dalej tę myśl rozwinęłam:

rakastankielia napisał/a:

Problem w tym, że wy właśnie lubicie wiązać się z facetami, którzy się nie nadają, a tych wartościowych odrzucacie.

Nie wiesz przypadkiem po co ogarniętej kobiecie nieogarnięty facet? Każdy inny nie ma takiego problemu, bo nawet jeśli jakiś ma, to wie, że musi nad sobą pracować, a przy tym tak długo szuka rozwiązania aż je znajdzie.

Ale kto tu mówi o nieogarniętych facetach?

Prosty, logiczny ciąg mówi, że jeśli ktoś jest ogarnięty, a mimo to jest sam, to wpadnie na to, co w jego przypadku nie działa, ewentualnie skorzysta z pomocy, by dowiedzieć się, co nie działa, a potem szuka rozwiązań, by zmienić swoją sytuację.

I ja tych rozwiązań szukam od dawna, tylko że problem nie leży we mnie.

A żeby Ci pomóc, to dodam, że to, że Ty sam siebie oceniasz jako dobrego kandydata na partnera, to w żadnej mierze nie czyni Cię takim kandydatem. Na tym etapie ani Ty, ani wspomniany przez Ciebie Rumunski, nie nadajecie się do związku, a nie nadajecie, bo siedzicie po uszy w roli ofiary, a toksyna z Waszych wypowiedzi wylewa się wiadrami. Żadna ogarnięta kobieta NIE CHCE takiego faceta, bo to z autoamtu generuje problemy.

To nie jest tylko moje zdanie.

I tu jest również ta różnica między ogarniętym, a nieogarniętym kimś. Ten pierwszy widzi problem, rozgryzając temat i coś z nim robi, drugi udaje, że go nie ma, a przy tym bez cienia refleksji odpowiedzialność za swoją sytuację przerzuca na innych. Rzecz w tym, że nie trzeba być geniuszem, by pojąć, że to nadal NICZEGO nie zmienia. Zresztą najlepszym na to dowodem jesteś i Ty, i Rumun, i kilku Wam podobnym.

Nie jestem w stanie nic zrobić ze swoimi genami. Chada z siebie nie zrobię, choćbym nie wiem jak chciał.

jea1 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

[

Wiem, że ty, tylko jaki to ma związek z tematem, skoro nigdzie nie pisałem, że macie się wiązać z nieogarniętymi facetami?

''Ale żeby być interesującym na start, to trzeba być przystojnym, bo inaczej nie ma się możliwości, żeby zamienić choćby kilka słów z daną dziewczyną.''

z samego 2 cvytatu Raka przebija przkez iwynika ze  trzeba by się wiazac ,bedąc hetero ,,z kazdym typkiem tylko dlatego że raczy nosić portki na kalesonach;**

Nie, nie trzeba. Ale żeby w ogóle nie rozmawiać z kimś, kto się nie podoba i nie brać pod uwagę koleżeńskiej relacji, to już przesada.

22,098

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Udało się to wielu osobom tutaj ZANIM wysłali sobie zdjęcia.

Po raz kolejny, nie przyszedłem na forum, by poznawać ludzi, zwłaszcza że nie ma tu nikogo w moim wieku i z moich okolic.

Po raz kolejny, wiele osób nie przyszło na forum, by poznawać ludzi, nie analizowało, czy są tu osoby w ich wieku oraz z ich okolic a jednak potrafiło, tak od niechcenia, mimochodem, rozmawiając ze sobą w wielu tematach, rozpocząć między sobą ciekawą konwersację a następnie znajomość, bo - uwaga, uwaga - nie nastawiając się na taki efekt okazali się jednak być na tyle intersujący, że udało im się zamienić z innymi osobami nie tylko kilka słów, i to jeszcze w sytuacji w której nic nie wiedzieli o swoim wyglądzie.

Tak. Ale ja nie przyszedłem tu rozmawiać, tylko znaleźć rozwiązanie swojego problemu, niestety nie byliście w stanie mi pomóc.

Osoby interesujące są interesujące W KAŻDYCH OKOLICZNOŚCIACH, W KAŻDEJ SYTUACJI a nie tylko intencjonalnie.

Tak. Ale muszą mieć szansę, by to pokazać. Będąc odrzucanym na wstępie, nawet najbardziej interesujący człowiek nie ma takiej możliwości.

Nie ma takiej opcji, aby interesujący mężczyzna nie potrafił nawiązać interesującej rozmowy z kobietą  inaczej niż tylko przy "wykorzystaniu" swojego atutu w postaci bycia przystojnym.

Jeśli nie zostanie odrzucony z góry i będzie miał szansę faktycznie zamienić kilka słów, to jak najbardziej. Problem w tym, że jednak jestem odrzucany, zanim cokolwiek powiem.

To forum jest dla Ciebie papierkiem lakmusowym. I wychodzi na to że nie potrafisz intersująco rozmawiać a jedynie bardzo męcząco i nużąco narzekać.

Moi znajomi twierdzą zupełnie co innego.

22,099 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-12-08 21:03:07)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Jest. Wystarczy, że nie jest przystojny. Dla współczesnych kobiet przeciętniacy mogliby w ogóle nie istnieć, nie zauważają ich i traktują jak powietrze.

Sorry za wyrażenie, ale pieprzysz jak potłuczony. WIĘKSZOŚĆ mężczyzn jest co najmniej przeciętna, a jednak nie stoją podpierając ścian, ale ROZMAWIAJĄ z kobietami - z różnymi kobietami, w różnych okolicznościach, na różne tematy.
To NIE jest wina Twojego bycia lub nie przystojnym, Ty jesteś przezroczysty z zupełnie innego powodu.

rakastankielia napisał/a:

I ja tych rozwiązań szukam od dawna, tylko że problem nie leży we mnie.

Bo Ty tak szukasz, żeby przypadkiem nie znaleźć big_smile big_smile big_smile
I właśnie w ten sposób jedynie potwierdziłeś, że należysz do grupy opisanej przeze mnie jako "nieogary" big_smile.

rakastankielia napisał/a:

To nie jest tylko moje zdanie.

A kogo jeszcze, Twojej mamusi czy cioci Hani?? big_smile A może podobnych do Ciebie kolesi? big_smile
Bo jakoś dziwnym trafem żadna kobieta nie była dotąd zainteresowana big_smile big_smile

22,100 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-12-08 21:05:16)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Po raz kolejny, nie przyszedłem na forum, by poznawać ludzi, zwłaszcza że nie ma tu nikogo w moim wieku i z moich okolic.

Po raz kolejny, wiele osób nie przyszło na forum, by poznawać ludzi, nie analizowało, czy są tu osoby w ich wieku oraz z ich okolic a jednak potrafiło, tak od niechcenia, mimochodem, rozmawiając ze sobą w wielu tematach, rozpocząć między sobą ciekawą konwersację a następnie znajomość, bo - uwaga, uwaga - nie nastawiając się na taki efekt okazali się jednak być na tyle intersujący, że udało im się zamienić z innymi osobami nie tylko kilka słów, i to jeszcze w sytuacji w której nic nie wiedzieli o swoim wyglądzie.

Tak. Ale ja nie przyszedłem tu rozmawiać, tylko znaleźć rozwiązanie swojego problemu, niestety nie byliście w stanie mi pomóc.

Osoby interesujące są interesujące W KAŻDYCH OKOLICZNOŚCIACH, W KAŻDEJ SYTUACJI a nie tylko intencjonalnie.

Tak. Ale muszą mieć szansę, by to pokazać. Będąc odrzucanym na wstępie, nawet najbardziej interesujący człowiek nie ma takiej możliwości.

Nie ma takiej opcji, aby interesujący mężczyzna nie potrafił nawiązać interesującej rozmowy z kobietą  inaczej niż tylko przy "wykorzystaniu" swojego atutu w postaci bycia przystojnym.

Jeśli nie zostanie odrzucony z góry i będzie miał szansę faktycznie zamienić kilka słów, to jak najbardziej. Problem w tym, że jednak jestem odrzucany, zanim cokolwiek powiem.

To forum jest dla Ciebie papierkiem lakmusowym. I wychodzi na to że nie potrafisz intersująco rozmawiać a jedynie bardzo męcząco i nużąco narzekać.

Moi znajomi twierdzą zupełnie co innego.

Jacy znajomi? Przecież pierwszy temat, który tu założyłeś to temat, w którym zapytałeś jak znaleźć znajomych i dziewczynę, bo nie masz i nigdy nie miałeś znajomych. Nie, nie raka, gdybyś umiał interesująco rozmawiać to byłoby to widoczne w Twoich postach, a nie jest, w pozostałych tematach które założyłeś a jest ich w sumie sześć. I z wyjątkiem tematu o konkursie piosenki Eurowizji są to tematy skoncentrowane na rozwiązaniu Twoich problemów w nawiązywaniu relacji,  ale każdy z nich przez pryzmat krytyki otoczenia i świata zewnętrznego. Przemyciłeś ten problem także w temacie Tak właśnie pis dyskryminuje mężczyzn, który to temat doskonale pokazuje poziom Twojego zgorzknienia, które jest bardziej odpychające niż najbardziej nieatrakcyjny wygląd.

Posty [ 22,036 do 22,100 z 29,783 ]

Strony Poprzednia 1 338 339 340 341 342 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024