30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 320 321 322 323 324 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20,866 do 20,930 z 29,785 ]

20,866

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:

No i myslisz, ze ktoras bedzie to chciala ha ha czyli gdyby nie mieszkanie po dziadkach to bys mial niewiele no widzisz dostac cos pod nos i miec czelnosc pisac o osiagnieciach innych

Polska to kraj na dorobku. Jesteśmy dopiero trzecim pokoleniem, które może kumulować majątek rodzinny. To i tak niezłe osiągnięcie, że w takich warunkach mieszkanie wciąż pozostaje w rękach jednej familii. Bo jako kraj dopiero uczymy się zarabiania i inwestowania. Jest potencjał.

Zobacz podobne tematy :

20,867

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Ha ha bo nie masz NIC miales mi tylko wymienic co, a nikt ci nie karze tego wszystkiego dawac, wiec sam sie przyznajesz,ze nie masz NIC jak polowa tego forum ja przynajmniej sie przyznaje do tego,ze jestem na zasilkach, a wy bedziecie udawac bizmesmeny z koziej d***

Firmy własnej się nie robiłem, ani mieszkania jeszcze (na wkład zbieram), zarabiam nienajgorzej (ale też nienajlepiej), jeszcze przychód mam z wynajmu mieszkania po dziadkach i z interesu brata, co mu pomogłem w tym.

No i myslisz, ze ktoras bedzie to chciala ha ha czyli gdyby nie mieszkanie po dziadkach to bys mial niewiele no widzisz dostac cos pod nos i miec czelnosc pisac o osiagnieciach innych

Mieszkanie jest pod wynajęcie, by mieć dodatkowy pasywny dochód. Mógłbym je sprzedać i może mieć już na swoje może, ale nie mam takiej potrzeby. Gdyby nie one, to jeszcze z interesu brata mam większy przychód dodatkowy.

Wiele kobiet w moim wieku, to jeszcze mieszka z rodzicami, nie wynajmują pokoju nawet. Ty nawet nie powinnaś się odzywać, bo porównaniu do ciebie nie jestem na przegranej pozycji pod tym względem, ale pewnie jakiś frajer się znajdzie. Nie martw się.

20,868 Ostatnio edytowany przez gman98v2 (2023-08-27 14:17:19)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

No i myslisz, ze ktoras bedzie to chciala ha ha czyli gdyby nie mieszkanie po dziadkach to bys mial niewiele no widzisz dostac cos pod nos i miec czelnosc pisac o osiagnieciach innych

Polska to kraj na dorobku. Jesteśmy dopiero trzecim pokoleniem, które może kumulować majątek rodzinny. To i tak niezłe osiągnięcie, że w takich warunkach mieszkanie wciąż pozostaje w rękach jednej familii. Bo jako kraj dopiero uczymy się zarabiania i inwestowania. Jest potencjał.

Mój brat sprzedał mieszkanie od strony matki, ja od strony ojca zostawiłem sobie, by może na stare lata wrócić do rodzinnego miasta. Pracowałem 2 lata w Holandii na magazynie, stąd uzbierałem pieniądze by pomóc bratu i sobie zostawić.

20,869

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

Dla mnie byli przystojnymi przeciętniakami. Otóż to. MNIE się podobali. Nie Photofeeler'owi.

No właśnie, a ja się żadnej nie podobam, dlatego nie mam szans nadrobić innymi atutami. Za Twoich czasów przeciętniak miał szansę, obecnie nie.

Juz pisalam ze wyglad mozna poprawic tylko paskudny charakterek nie bardzo chyba ,ze nastapi cudowne nawrocenie

Wygląd można poprawić do pewnego stopnia. Z przeciętniaka drugiego di Caprio nie zrobisz. A bez wyglądu modela nawet najlepszy charakter nie pomoże.

20,870

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Firmy własnej się nie robiłem, ani mieszkania jeszcze (na wkład zbieram), zarabiam nienajgorzej (ale też nienajlepiej), jeszcze przychód mam z wynajmu mieszkania po dziadkach i z interesu brata, co mu pomogłem w tym.

No i myslisz, ze ktoras bedzie to chciala ha ha czyli gdyby nie mieszkanie po dziadkach to bys mial niewiele no widzisz dostac cos pod nos i miec czelnosc pisac o osiagnieciach innych

Mieszkanie jest pod wynajęcie, by mieć dodatkowy pasywny dochód. Mógłbym je sprzedać i może mieć już na swoje może, ale nie mam takiej potrzeby. Gdyby nie one, to jeszcze z interesu brata mam większy przychód dodatkowy.

Wiele kobiet w moim wieku, to jeszcze mieszka z rodzicami, nie wynajmują pokoju nawet. Ty nawet nie powinnaś się odzywać, bo porównaniu do ciebie nie jestem na przegranej pozycji pod tym względem, ale pewnie jakiś frajer się znajdzie. Nie martw się.

To ciekawe ile masz lat chyba 20,bo ja sie wyprowadzila z domu rodzinnego w wieku 21 lat

20,871 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-08-27 14:18:16)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No właśnie, mieli szansę, bo dla Ciebie byli przystojni. Gdyby byli przeciętniakami, to żadne poczucie humoru, inteligencja czy elokwencja nie miałyby znaczenia.

Dla mnie byli przystojnymi przeciętniakami. Otóż to. MNIE się podobali. Nie Photofeeler'owi.

No właśnie, a ja się żadnej nie podobam, dlatego nie mam szans nadrobić innymi atutami. Za Twoich czasów przeciętniak miał szansę, obecnie nie.

Przeważająca większość populacji jest przeciętna, a ludzie mają zróżnicowany wygląd, i dobierają się w pary według osobistych preferencji, mimo że w każdych czasach istniał określony kanon piękna.
W związku z tym że wiem jak wyglądasz, oraz jak się z Tobą rozmawia częściowo na żywo, pozostaję przy swoich wnioskach co do Twojej osoby, które już Ci wcześniej zaprezentowałam i nie zamierzam się powtarzać.

20,872

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

No i myslisz, ze ktoras bedzie to chciala ha ha czyli gdyby nie mieszkanie po dziadkach to bys mial niewiele no widzisz dostac cos pod nos i miec czelnosc pisac o osiagnieciach innych

Mieszkanie jest pod wynajęcie, by mieć dodatkowy pasywny dochód. Mógłbym je sprzedać i może mieć już na swoje może, ale nie mam takiej potrzeby. Gdyby nie one, to jeszcze z interesu brata mam większy przychód dodatkowy.

Wiele kobiet w moim wieku, to jeszcze mieszka z rodzicami, nie wynajmują pokoju nawet. Ty nawet nie powinnaś się odzywać, bo porównaniu do ciebie nie jestem na przegranej pozycji pod tym względem, ale pewnie jakiś frajer się znajdzie. Nie martw się.

To ciekawe ile masz lat chyba 20,bo ja sie wyprowadzila z domu rodzinnego w wieku 21 lat

W nicku mam rocznik. Miałem 22, jak do Holandii wyjechałem.

20,873

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

No i myslisz, ze ktoras bedzie to chciala ha ha czyli gdyby nie mieszkanie po dziadkach to bys mial niewiele no widzisz dostac cos pod nos i miec czelnosc pisac o osiagnieciach innych

Mieszkanie jest pod wynajęcie, by mieć dodatkowy pasywny dochód. Mógłbym je sprzedać i może mieć już na swoje może, ale nie mam takiej potrzeby. Gdyby nie one, to jeszcze z interesu brata mam większy przychód dodatkowy.

Wiele kobiet w moim wieku, to jeszcze mieszka z rodzicami, nie wynajmują pokoju nawet. Ty nawet nie powinnaś się odzywać, bo porównaniu do ciebie nie jestem na przegranej pozycji pod tym względem, ale pewnie jakiś frajer się znajdzie. Nie martw się.

To ciekawe ile masz lat chyba 20,bo ja sie wyprowadzila z domu rodzinnego w wieku 21 lat

W nicku mam rocznik. Miałem 22, jak do Holandii wyjechałem.

20,874

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

Mój brat sprzedał mieszkanie od strony matki, ja od strony ojca zostawiłem sobie, by może na stare lata wrócić do rodzinnego miasta. Pracowałem 2 lata w Holandii na magazynie, stąd uzbierałem pieniądze by pomóc bratu i sobie zostawić.

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

20,875

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No właśnie, a ja się żadnej nie podobam, dlatego nie mam szans nadrobić innymi atutami. Za Twoich czasów przeciętniak miał szansę, obecnie nie.

Juz pisalam ze wyglad mozna poprawic tylko paskudny charakterek nie bardzo chyba ,ze nastapi cudowne nawrocenie

Wygląd można poprawić do pewnego stopnia. Z przeciętniaka drugiego di Caprio nie zrobisz. A bez wyglądu modela nawet najlepszy charakter nie pomoże.

Ale przeciez nie musicie wygladac jak slawne gwiazdy,  przeciez nawet oni bez makijazu,oswietlenia  itp wygladaja jak przecietniaki idz sobie zobacz gwiazdy bez makijazu w codziennym zwyklym zyciu-przestraszysz sie jak niektorzy paskudnie wygladaja

20,876

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

Dla mnie byli przystojnymi przeciętniakami. Otóż to. MNIE się podobali. Nie Photofeeler'owi.

No właśnie, a ja się żadnej nie podobam, dlatego nie mam szans nadrobić innymi atutami. Za Twoich czasów przeciętniak miał szansę, obecnie nie.

Przeważająca większość populacji jest przeciętna, a ludzie mają zróżnicowany wygląd, i dobierają się w pary według osobistych preferencji, mimo że w każdych czasach istniał określony kanon piękna.

Ale nie w każdych czasach kobiety mogły mieć nieograniczoną atencję na tinderach, tak jak nie w każdych czasach wmawiano otyłym kobietom, że są piękne. Teraz każda uważa się za ósmy cud świata i na faceta na swoim poziomie nawet nie spojrzy.

W związku z tym że wiem jak wyglądasz, oraz jak się z Tobą rozmawia częściowo na żywo, pozostaję przy swoich wnioskach co do Twojej osoby, które już Ci wcześniej zaprezentowałam i nie zamierzam się powtarzać.

Masz do tego prawo, ale ja wiem, jak to wygląda w realu.

20,877

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Mój brat sprzedał mieszkanie od strony matki, ja od strony ojca zostawiłem sobie, by może na stare lata wrócić do rodzinnego miasta. Pracowałem 2 lata w Holandii na magazynie, stąd uzbierałem pieniądze by pomóc bratu i sobie zostawić.

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

20,878

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Juz pisalam ze wyglad mozna poprawic tylko paskudny charakterek nie bardzo chyba ,ze nastapi cudowne nawrocenie

Wygląd można poprawić do pewnego stopnia. Z przeciętniaka drugiego di Caprio nie zrobisz. A bez wyglądu modela nawet najlepszy charakter nie pomoże.

Ale przeciez nie musicie wygladac jak slawne gwiazdy,  przeciez nawet oni bez makijazu,oswietlenia  itp wygladaja jak przecietniaki idz sobie zobacz gwiazdy bez makijazu w codziennym zwyklym zyciu-przestraszysz sie jak niektorzy paskudnie wygladaja

Ja wiem, ale kobiety żyjące instagramem i atencją na tinderze myślą, że w realu jest jak w necie.

20,879

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Mój brat sprzedał mieszkanie od strony matki, ja od strony ojca zostawiłem sobie, by może na stare lata wrócić do rodzinnego miasta. Pracowałem 2 lata w Holandii na magazynie, stąd uzbierałem pieniądze by pomóc bratu i sobie zostawić.

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Taki, że kobietom na rynku matrymonialnym jest znacznie łatwiej. Będąc kobietą nie musisz sobą nic reprezentować, a i tak kogoś znajdziesz.

20,880

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Mieszkanie jest pod wynajęcie, by mieć dodatkowy pasywny dochód. Mógłbym je sprzedać i może mieć już na swoje może, ale nie mam takiej potrzeby. Gdyby nie one, to jeszcze z interesu brata mam większy przychód dodatkowy.

Wiele kobiet w moim wieku, to jeszcze mieszka z rodzicami, nie wynajmują pokoju nawet. Ty nawet nie powinnaś się odzywać, bo porównaniu do ciebie nie jestem na przegranej pozycji pod tym względem, ale pewnie jakiś frajer się znajdzie. Nie martw się.

To ciekawe ile masz lat chyba 20,bo ja sie wyprowadzila z domu rodzinnego w wieku 21 lat

W nicku mam rocznik. Miałem 22, jak do Holandii wyjechałem.

Dalej jestes w Holandii?

20,881

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Taki, że kobietom na rynku matrymonialnym jest znacznie łatwiej. Będąc kobietą nie musisz sobą nic reprezentować, a i tak kogoś znajdziesz.

Tak potwierdzam 100% racji jak zwykle jestes nieomylny

20,882

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Mój brat sprzedał mieszkanie od strony matki, ja od strony ojca zostawiłem sobie, by może na stare lata wrócić do rodzinnego miasta. Pracowałem 2 lata w Holandii na magazynie, stąd uzbierałem pieniądze by pomóc bratu i sobie zostawić.

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Bo jesteś kobietą. Obecnie przeciętna kobieta ma dużo opcji - sami faceci zagadują.

@Jack Sparrow

Trochę zajmie z tym ubieraniem na wkład własnych (inflacja itd). Po za tym wolę z kimś wynajmować nadal, bo przynajmniej nie mam "pusto w mieszkaniu".

20,883 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-08-27 14:27:07)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

No właśnie, a ja się żadnej nie podobam, dlatego nie mam szans nadrobić innymi atutami. Za Twoich czasów przeciętniak miał szansę, obecnie nie.

Przeważająca większość populacji jest przeciętna, a ludzie mają zróżnicowany wygląd, i dobierają się w pary według osobistych preferencji, mimo że w każdych czasach istniał określony kanon piękna.

Ale nie w każdych czasach kobiety mogły mieć nieograniczoną atencję na tinderach, tak jak nie w każdych czasach wmawiano otyłym kobietom, że są piękne. Teraz każda uważa się za ósmy cud świata i na faceta na swoim poziomie nawet nie spojrzy.

W związku z tym że wiem jak wyglądasz, oraz jak się z Tobą rozmawia częściowo na żywo, pozostaję przy swoich wnioskach co do Twojej osoby, które już Ci wcześniej zaprezentowałam i nie zamierzam się powtarzać.

Masz do tego prawo, ale ja wiem, jak to wygląda w realu.

W dość bezpardonowy sposób w innym temacie chyba, Lady Loka napisała jaki jest Twój odbiór. Użyła mocnych słów, lecz bez urazy, zastanów się nad ich prawdziwością i sensem w kontekście nie tego jaki jesteś naprawdę a jak jesteś na pierwszy rzut oka odbierany, jakie robisz wrażenie... które to wrażenie jest czynnikiem stopującym Twoje kontakty z otoczeniem a nie inicjującym.
Uważam że masz potencjał, ale Twoja powierzchowność skutecznie ogranicza Cię w jego zaprezentowaniu. Twoja, a nie nastawienie otoczenia.

20,884

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Wygląd można poprawić do pewnego stopnia. Z przeciętniaka drugiego di Caprio nie zrobisz. A bez wyglądu modela nawet najlepszy charakter nie pomoże.

Ale przeciez nie musicie wygladac jak slawne gwiazdy,  przeciez nawet oni bez makijazu,oswietlenia  itp wygladaja jak przecietniaki idz sobie zobacz gwiazdy bez makijazu w codziennym zwyklym zyciu-przestraszysz sie jak niektorzy paskudnie wygladaja

Ja wiem, ale kobiety żyjące instagramem i atencją na tinderze myślą, że w realu jest jak w necie.

Ja akurat nie zyje insta ani tinderami czy tik tokami

20,885

Odp: 30lat i cały czas sam
Thomas29 napisał/a:

Dokładnie tak. I w zasadzie to ja sobie zdaję sprawę, że to taka ładnie zawoalowana odmowa kiedy dziewczyna nie chce dać wprost ordynarnego kosza, ale osobiście wkurza mnie takie postępowanie bo serio wolałbym wprost usłyszeć co zrobiłem źle żeby móc to poprawić przy kolejnych znajomościach zamiast takiego mydlenia uszu.

Tylko że to jest raczej trudne do wytłumaczenia. Jak sobie myślę o panach, z którymi nie chciałam być, to wielu z nich nic nie zrobiło źle. Na jednego patrzyłam trochę jak na młodszego brata, pewnie przez miks jego zachowań i charakteru/osobowości. No takie miałam skojarzenia. Ale czy to znaczy, że on coś zrobił źle i ma się zmieniać? Nie, bo choćby w czasie, gdy on sobie kochał mnie, w nim zakochana była nasza wspólna znajoma. A jak już się odkochał, to znalazł sobie inną dziewczynę i żyją sobie długo i szczęśliwie. Więc, no właśnie, co miałabym powiedzieć, skoro w zasadzie on nic złego nie zrobił? I znalazły się amatorki tego, co robił i jaki był? Rzadko przecież masz jasną sytuację typu: "zachowałeś się źle wtedy i wtedy, a gdyby nie to, moglibyśmy być razem". 

Shinigami napisał/a:

Dla mnie też coś takiego nie jest motorem do działania, po prostu lubię popatrzeć na coś pięknego, w tym przypadku kobietę trafiającą w mój typ. Jednak to, że zobaczę taką na ulicy i się za nią obejrzę nie znaczy, że pójdę za nią i będę zagadywał. Czy powinienem to robić?

To nie powinno być pytanie do mnie, bo ja nigdy nie byłam zainteresowana całkiem obcymi zagadujacymi panami, zwłaszcza jeśli to zagadywanie miało wydźwięk, no, damsko-męski, a nie koleżeński. Nie wiem, czy istnieje coś, co ktoś mógłby powiedzieć, żebym chciała kontynuować rozmowę i zawrzeć znajomość.

Ja się dla przyjemności patrzenia przyglądam kotkom i pieskom, a nie panom. tongue

Chwila, czyli jeśli facet coś robi, a kobieta nie reaguje, olewa go lub spławia to nie znaczy, że on nie ma szans i możliwe, że jeszcze coś z tego wyjdzie? Jeśli tak to jak długo facet ma się starać licząc na to, że ona jednak zareaguje pozytywnie? Każdy ma jakiś limit cierpliwości, a większość ludzi rezygnuje od razu jak nie będzie reakcji. Piszesz, że większość kobiet raczej nie ucieszyłaby się z wkrętarki, a ja ze szminki bym się ucieszył. Nawet bym jej nie użył ale cieszyłbym się z samego faktu, że dostałem prezent od dziewczyny. Tak samo dużo bardziej bym się ucieszył jakby na przykład mi coś ugotowała nawet jeśli nie dałoby się tego zjeść niż z jakiegoś drogiego prezentu.

Nie miałam na myśli olewania i spławiania. Chodziło mi o różnice w zachowaniu, które sprawiają, że możesz wyciągać błędne wnioski. Jak właśnie to z tym oglądaniem się za kobietami: "ja się oglądam za ładnymi babkami, więc jak one nie oglądają się za mną, to znaczy, że im się nie podobam". A one się nie oglądają, bo ogólnie robią to rzadziej, może też mniej zauważalnie itd.

Ponownie dzięki forum uświadomiłem sobie jedną rzecz. Zawsze byłem całkowicie przekonany, że dziewczyny nie zwracają na mnie uwagi bo jest we mnie coś odrzucającego już na pierwszy rzut oka, a ty teraz piszesz, że one po prostu nie zauważają faceta póki ten nie zagada.

Tu masz kolejny przykład do tego, co wyżej. Ty byś nie zwracał uwagi na odrzucające dziewczyny, więc zakładasz, że dziewczyny z tego samego powodu nie zwracają uwagi na Ciebie. A faceta faktycznie zauważa się, jak się go słyszy. Nawet niekoniecznie w bezpośrednim zagadaniu, ale np. spotkanie w gronie znajomych, nowy kolega rozmawia z kimś tam. Wtedy szybko potrafimy zdecydować, czy jest fajny, interesujący czy nie.

No oczywiście, że nie, dlatego właśnie pisanie, że "skoro kobiety wolą starszych, to bierz się za młodsze" jest bez sensu, bo ani starsze, ani młodsze nie są zainteresowane przeciętnymi facetami.

No to skoro nie, to miałam rację, pisząc, że to nie robi żadnej różnicy, że żadne to utrudnienie. A reszta to Twoje dopiski niezwiązane zupełnie z tym, o czym pisałam.

20,886

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

To ciekawe ile masz lat chyba 20,bo ja sie wyprowadzila z domu rodzinnego w wieku 21 lat

W nicku mam rocznik. Miałem 22, jak do Holandii wyjechałem.

Dalej jestes w Holandii?

Nie. Jak napisałem, że pracowałem, to znaczy że już tam jestem, nie pracuje tam.

20,887 Ostatnio edytowany przez Jack Sparrow (2023-08-27 14:28:46)

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkać kątem u znajomych.

20,888

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Bo jesteś kobietą. Obecnie przeciętna kobieta ma dużo opcji - sami faceci zagadują.

@Jack Sparrow

Trochę zajmie z tym ubieraniem na wkład własnych (inflacja itd). Po za tym wolę z kimś wynajmować nadal, bo przynajmniej nie mam "pusto w mieszkaniu".

No widzisz a niedawno pisales "ze ZADEN mnie nie chce" jaka szybka zmiana zdania

20,889

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

No i jak pracujesz, masz jeszcze dochód pasywny i odkładasz na wkład na mieszkanie nr 3, no to panie - świat i ludzie. Jesteś w naprawdę w bardzo dobrym położeniu.

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Bo jesteś kobietą. Obecnie przeciętna kobieta ma dużo opcji - sami faceci zagadują.

@Jack Sparrow

Trochę zajmie z tym ubieraniem na wkład własnych (inflacja itd). Po za tym wolę z kimś wynajmować nadal, bo przynajmniej nie mam "pusto w mieszkaniu".

Ale i tak jesteś w niezłej sytuacji.

20,890

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkań kątem u znajomych.

Jak z 2 mieszkaniami? Wynajmuje pokój, drugi pokój to ktoś inny zajmuje.

20,891

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkań kątem u znajomych.

To nie byl przypadkowy Muslim, bo znalismy sie wczesniej I NIE mialam kilku muzulmanow,tylko jednego wiec wsadz sobie wiesz gdzie swoje wywody

20,892

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkań kątem u znajomych.

Jak z 2 mieszkaniami? Wynajmuje pokój, drugi pokój to ktoś inny zajmuje.

Zrozumiałem, że mieszkasz w mieszaniu po ojcu czy tam matce, wynajmujesz mieszkanie po dziadkach i odkładasz na kolejne?

20,893

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkań kątem u znajomych.

To nie byl przypadkowy Muslim, bo znalismy sie wczesniej I NIE mialam kilku muzulmanow,tylko jednego wiec wsadz sobie wiesz gdzie swoje wywody

Ty może miałaś jednego, ale on miał za to kilka big_smile

I on jest szczęśliwym mężem, z żoną, która zgadza się na kolejne współmałżonki do związku, a ty wylądowałaś z ręką w dupie. smile

20,894

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

W nicku mam rocznik. Miałem 22, jak do Holandii wyjechałem.

Dalej jestes w Holandii?

Nie. Jak napisałem, że pracowałem, to znaczy że już tam jestem, nie pracuje tam.

To gdzie teraz pracujesz?

20,895

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Jest ale i tak nikogo nie ma,a ja nie jestem i mam powodzenie,wiec jaki z tego moral?

Bo jesteś kobietą. Obecnie przeciętna kobieta ma dużo opcji - sami faceci zagadują.

@Jack Sparrow

Trochę zajmie z tym ubieraniem na wkład własnych (inflacja itd). Po za tym wolę z kimś wynajmować nadal, bo przynajmniej nie mam "pusto w mieszkaniu".

No widzisz a niedawno pisales "ze ZADEN mnie nie chce" jaka szybka zmiana zdania

Trafi się jakiś desperatem kiedyś, by zamoczyć.

20,896

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkań kątem u znajomych.

To nie byl przypadkowy Muslim, bo znalismy sie wczesniej I NIE mialam kilku muzulmanow,tylko jednego wiec wsadz sobie wiesz gdzie swoje wywody

Ty może miałaś jednego, ale on miał za to kilka big_smile

I on jest szczęśliwym mężem, z żoną, która zgadza się na kolejne współmałżonki do związku, a ty wylądowałaś z ręką w dupie. smile

Jak byl ze mna to byl ze mna dlugi czas prawie 2 lata,dopiero pozniej poznal inna,ale nie chcial mnie zostawic, bo sobie debil ubzdural poligamie,ze poslubi inna,a takze mnie-NIE zgodzilam sie,bo od poczatku zwiazku mowilam,ze jak odwinie taki numer to go zostawiam. Tak on moze jest szczesliwy, ale nie jego zona ktora bedzie musiala z innymi kobietami sie nim dzielic

20,897

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

Dalej jestes w Holandii?

Nie. Jak napisałem, że pracowałem, to znaczy że już tam jestem, nie pracuje tam.

To gdzie teraz pracujesz?

Robię wiązki elektryczne.

20,898

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Bo jesteś kobietą. Obecnie przeciętna kobieta ma dużo opcji - sami faceci zagadują.

@Jack Sparrow

Trochę zajmie z tym ubieraniem na wkład własnych (inflacja itd). Po za tym wolę z kimś wynajmować nadal, bo przynajmniej nie mam "pusto w mieszkaniu".

No widzisz a niedawno pisales "ze ZADEN mnie nie chce" jaka szybka zmiana zdania

Trafi się jakiś desperatem kiedyś, by zamoczyć.

Sam jestes desperat

20,899

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Lepiej być incelem z 2 mieszkaniami i wizją kolejnego niż być ruchanym w dupę przez przypadkowych muslimów i mieszkań kątem u znajomych.

Jak z 2 mieszkaniami? Wynajmuje pokój, drugi pokój to ktoś inny zajmuje.

Zrozumiałem, że mieszkasz w mieszaniu po ojcu czy tam matce, wynajmujesz mieszkanie po dziadkach i odkładasz na kolejne?

Wynajmuje pokój w innym mieście, gdzie pracę znalazłem.

20,900

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

No widzisz a niedawno pisales "ze ZADEN mnie nie chce" jaka szybka zmiana zdania

Trafi się jakiś desperatem kiedyś, by zamoczyć.

Sam jestes desperat

A to czemu? XD

20,901

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Trafi się jakiś desperatem kiedyś, by zamoczyć.

Sam jestes desperat

A to czemu? XD

Bo ja tak powiedzialam i zebys sie glupio pytal

20,902 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-08-27 14:46:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:
Farmer napisał/a:

Jeśli mężczyzna okazuje oznaki zainteresowania, ale jest we friendzone, to kobieta ich nie widzi jako próby podrywu.
Zaproszenie na kawę, czy do kina, podwożenie, kwiaty na walentynki, czy dzień kobiet to przecież oznaka "przyjaźni", a nie zainteresowania smile

Jeśli facet nie widzi sygnałów, to próbuje, ale to też ma swoje granice.

A zamiast podchodzić to tego jak pies do jeża mógł położyć rękę na kolanku, pochwalić zapach włosów, powiedzieć że jej usta aż się proszą o pocałunek. Nie dość że wyszłoby taniej to jeszcze byłoby wszystko jasne wink

Zależy od koleżanki. Ja się ostatnio 2x spotkałem z taką, co na 100% jakbym ją dotknął, np. buziak w policzek, położenie ręki na nodze, itp., to by zakończyło znajomość xD

20,903

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Nie. Jak napisałem, że pracowałem, to znaczy że już tam jestem, nie pracuje tam.

To gdzie teraz pracujesz?

Robię wiązki elektryczne.

Jak to sie robi?

20,904

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
M!ri napisał/a:
Farmer napisał/a:

Jeśli mężczyzna okazuje oznaki zainteresowania, ale jest we friendzone, to kobieta ich nie widzi jako próby podrywu.
Zaproszenie na kawę, czy do kina, podwożenie, kwiaty na walentynki, czy dzień kobiet to przecież oznaka "przyjaźni", a nie zainteresowania smile

Jeśli facet nie widzi sygnałów, to próbuje, ale to też ma swoje granice.

A zamiast podchodzić to tego jak pies do jeża mógł położyć rękę na kolanku, pochwalić zapach włosów, powiedzieć że jej usta aż się proszą o pocałunek. Nie dość że wyszłoby taniej to jeszcze byłoby wszystko jasne wink

Zależy od koleżanki. Ja się ostatnio 2x spotkałem z taką, co na 100% jakbym ją dotknął, np. buziak w policzek, położenie ręki na nodze, itp., to by zakończyło to znajomość xD

A skad to wiesz,ze tak by bylo?

20,905 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-08-27 14:49:02)

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:

A skad to wiesz,ze tak by bylo?

Bo widzę jej podejście. Podchodzi mocno z dystansem.

20,906

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

Czy opisujesz swoją żonę?

20,907

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

Zależy od koleżanki. Ja się ostatnio 2x spotkałem z taką, co na 100% jakbym ją dotknął, np. buziak w policzek, położenie ręki na nodze, itp., to by zakończyło znajomość xD

Ej panie, koleżanki to nie przyjaciółki. Koleżanki chętnie sypiają z kolegami smile Zwłaszcza takimi, co do których są pewne, że to żadna drama queen z pindolem i że potrafią być dyskretni. Kobiety też lubią seks, a nie zawsze są w związkach (z wyboru bądź nie). A nie koniecznie chcą obcować z obcymi.

20,908

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

Czy opisujesz swoją żonę?

M!ri - są pewne granice. O mnie możecie pisać co chcecie - tym bardziej, że w większości wypadków sam to prowokuję. Ale od mojej żony proszę z daleka.

20,909

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

Czy opisujesz swoją żonę?

On nie ma zadnej zony tylko zre halucynki i ma halucynacje. Jeszcze nie widzialam kobiety po 30 tce ze zmarszczkami strach pomyslec jak te jego 20 latki przekrocza 30 tke co on wtedy z nimi zrobi.  Zerwie z nimi i jako 80 latek bedzie zarywac mlode 20 latki a za 10 lat powtorka z rozrywki

20,910

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

Czy opisujesz swoją żonę?

M!ri - są pewne granice. O mnie możecie pisać co chcecie - tym bardziej, że w większości wypadków sam to prowokuję. Ale od mojej żony proszę z daleka.

Przeciez ty nie masz zadnej zony, wiec tak naprawde ona nikogo nie obraza, bo nie mozna obrazac kogos kto nie istnieje

20,911

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

Czy opisujesz swoją żonę?

On nie ma zadnej zony tylko zre halucynki i ma halucynacje. Jeszcze nie widzialam kobiety po 30 tce ze zmarszczkami strach pomyslec jak te jego 20 latki przekrocza 30 tke co on wtedy z nimi zrobi.  Zerwie z nimi i jako 80 latek bedzie zarywac mlode 20 latki a za 10 lat powtorka z rozrywki

Koralinka to babcia zdecydowanie starsza ode mnie. Coś okolice 60tki jak mniemam.

20,912

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

A skad to wiesz,ze tak by bylo?

Bo widzę jej podejście. Podchodzi mocno z dystansem.

Moze potrzebuje czasu

20,913

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Czy opisujesz swoją żonę?

On nie ma zadnej zony tylko zre halucynki i ma halucynacje. Jeszcze nie widzialam kobiety po 30 tce ze zmarszczkami strach pomyslec jak te jego 20 latki przekrocza 30 tke co on wtedy z nimi zrobi.  Zerwie z nimi i jako 80 latek bedzie zarywac mlode 20 latki a za 10 lat powtorka z rozrywki

Koralinka to babcia zdecydowanie starsza ode mnie. Coś okolice 60tki jak mniemam.

Nie znam Karolinki? Kto to kolejna twoja halucynacja?

20,914 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-08-27 14:59:38)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Czy opisujesz swoją żonę?

On nie ma zadnej zony tylko zre halucynki i ma halucynacje. Jeszcze nie widzialam kobiety po 30 tce ze zmarszczkami strach pomyslec jak te jego 20 latki przekrocza 30 tke co on wtedy z nimi zrobi.  Zerwie z nimi i jako 80 latek bedzie zarywac mlode 20 latki a za 10 lat powtorka z rozrywki

Koralinka to babcia zdecydowanie starsza ode mnie. Coś okolice 60tki jak mniemam.

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

20,915

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Zależy od koleżanki. Ja się ostatnio 2x spotkałem z taką, co na 100% jakbym ją dotknął, np. buziak w policzek, położenie ręki na nodze, itp., to by zakończyło znajomość xD

Ej panie, koleżanki to nie przyjaciółki. Koleżanki chętnie sypiają z kolegami smile Zwłaszcza takimi, co do których są pewne, że to żadna drama queen z pindolem i że potrafią być dyskretni. Kobiety też lubią seks, a nie zawsze są w związkach (z wyboru bądź nie). A nie koniecznie chcą obcować z obcymi.

Znaczy się koleżanka taka, że widziałem ją tylko 2x, piszemy od miesiąca, ale odpisuje tylko, gdy sam do niej napiszę (i to nie zawsze).

No i ogólnie to bzdury gadasz tongue

20,916

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:

Nie znam Karolinki? Kto to kolejna twoja halucynacja?

Koralinka.

Panna de Jones.

Ona ma/miała już przynajmniej kilka kont tutaj.

20,917

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

On nie ma zadnej zony tylko zre halucynki i ma halucynacje. Jeszcze nie widzialam kobiety po 30 tce ze zmarszczkami strach pomyslec jak te jego 20 latki przekrocza 30 tke co on wtedy z nimi zrobi.  Zerwie z nimi i jako 80 latek bedzie zarywac mlode 20 latki a za 10 lat powtorka z rozrywki

Koralinka to babcia zdecydowanie starsza ode mnie. Coś okolice 60tki jak mniemam.

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

To ty jestes Karolina?

20,918

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

A po co komu starucha z cycami po wary i z warami po kolana? Gerontofilia się zdarza, ale raczej nie jest zbyt częsta.....

Czy opisujesz swoją żonę?

M!ri - są pewne granice. O mnie możecie pisać co chcecie - tym bardziej, że w większości wypadków sam to prowokuję. Ale od mojej żony proszę z daleka.

Bardzo zdecydowanie wypowiadasz się o kobietach w pewnym wieku czyli o swojej żonie chcąc nie chcąc też. Chyba że ta Twoja żona nigdy się nie zestarzeje wink

20,919

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

big_smile big_smile big_smile

Granit zamówiony czy jedziemy z lastryko? big_smile

20,920 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-08-27 15:07:14)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

big_smile big_smile big_smile

Granit zamówiony czy jedziemy z lastryko? big_smile

Najpierw popracujemy nad Twoją kulturą osobistą, dopiero potem nad poczuciem humoru. Synku smile. Pamiętaj że mówisz do kobiety w wieku swojej matki wink.

20,921

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

Koralinka to babcia zdecydowanie starsza ode mnie. Coś okolice 60tki jak mniemam.

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

To ty jestes Karolina?

Nie ja jestem Koralina big_smile tongue

20,922

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
M!ri napisał/a:

Czy opisujesz swoją żonę?

M!ri - są pewne granice. O mnie możecie pisać co chcecie - tym bardziej, że w większości wypadków sam to prowokuję. Ale od mojej żony proszę z daleka.

Bardzo zdecydowanie wypowiadasz się o kobietach w pewnym wieku czyli o swojej żonie chcąc nie chcąc też. Chyba że ta Twoja żona nigdy się nie zestarzeje wink

Dokladnie wszystkie po 30 tce to juz stare tylko jego zona bedzie wiecznie mloda i piekna, a wiesz czemu? Bo jego zona nie istnieje to jest jego halucynacja on zjada grzybki halucynki

20,923

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:

Bardzo zdecydowanie wypowiadasz się o kobietach w pewnym wieku czyli o swojej żonie chcąc nie chcąc też. Chyba że ta Twoja żona nigdy się nie zestarzeje wink

Raczej nie dożyjemy. Tak na 95%.

20,924

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

To ty jestes Karolina?

Nie ja jestem Koralina big_smile tongue

Ty jestes troll z halucynacjami, a nie Karolina

20,925

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
M!ri napisał/a:

Bardzo zdecydowanie wypowiadasz się o kobietach w pewnym wieku czyli o swojej żonie chcąc nie chcąc też. Chyba że ta Twoja żona nigdy się nie zestarzeje wink

Raczej nie dożyjemy. Tak na 95%.

Bo ci sie grzybki halucynki skonczy zapasy

20,926

Odp: 30lat i cały czas sam
JuliaUK33 napisał/a:
paslawek napisał/a:
JuliaUK33 napisał/a:

To ty jestes Karolina?

Nie ja jestem Koralina big_smile tongue

Ty jestes troll z halucynacjami, a nie Karolina

To oczywiście też big_smile

20,927

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
M!ri napisał/a:

Czy opisujesz swoją żonę?

M!ri - są pewne granice. O mnie możecie pisać co chcecie - tym bardziej, że w większości wypadków sam to prowokuję. Ale od mojej żony proszę z daleka.

Bardzo zdecydowanie wypowiadasz się o kobietach w pewnym wieku czyli o swojej żonie chcąc nie chcąc też. Chyba że ta Twoja żona nigdy się nie zestarzeje wink

Jego żona przecież jest dla niego nieatrakcyjna fizycznie i seksualnie, sam o tym pisał. Wyraźnie pisał że spełnia w jego życiu inne role, bynajmniej nie kochanki. To by zresztą wiele wyjaśniało.

20,928

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

big_smile big_smile big_smile

Granit zamówiony czy jedziemy z lastryko? big_smile

Najpierw popracujemy nad Twoją kulturą osobistą, dopiero potem nad poczuciem humoru. Synku smile. Pamiętaj że mówisz do kobiety w wieku swojej matki wink.

A myślisz, ze mnie to jakoś cokolwiek robi ile masz lat?

20,929

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

65. Mogłabym Ci mówić synu a to Ciebie zobowiązuje.

big_smile big_smile big_smile

Granit zamówiony czy jedziemy z lastryko? big_smile

Najpierw popracujemy nad Twoją kulturą osobistą, dopiero potem nad poczuciem humoru. Synku smile. Pamiętaj że mówisz do kobiety w wieku swojej matki wink.

Wlasnie gowniarz 20 kilku letni  niech ma troche szacunku

20,930 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-08-27 15:12:50)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
Jack Sparrow napisał/a:

big_smile big_smile big_smile

Granit zamówiony czy jedziemy z lastryko? big_smile

Najpierw popracujemy nad Twoją kulturą osobistą, dopiero potem nad poczuciem humoru. Synku smile. Pamiętaj że mówisz do kobiety w wieku swojej matki wink.

A myślisz, ze mnie to jakoś cokolwiek robi ile masz lat?

Sam zacząłeś temat. Ja się swojego wieku nie wstydze, życzę Ci abyś tyle dozył w zdrowiu i szczęsciu, a w szczególności w zdrowiu.

Posty [ 20,866 do 20,930 z 29,785 ]

Strony Poprzednia 1 320 321 322 323 324 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024