30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 29 30 31 32 33 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,951 do 2,015 z 29,787 ]

1,951

Odp: 30lat i cały czas sam

Pogódź sie z tym, że TRZEBA pracować nad innymi elementami siebie jak jesteś niski. Takie życie. Nie ma co tupać nóżkami i iść w ryk.

Musisz do siebie przyciągać czymś co kobiety lubią: talent, kariera, bycie szycha w lokalnej polityce, poczucie humoru, działalnośc w wolontariacie. To są atrakcyjne atrybuty.

Zobacz podobne tematy :

1,952 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2022-01-15 15:35:49)

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

Pogódź sie z tym, że TRZEBA pracować nad innymi elementami siebie jak jesteś niski. Takie życie. Nie ma co tupać nóżkami i iść w ryk.

Musisz do siebie przyciągać czymś co kobiety lubią: talent, kariera, bycie szycha w lokalnej polityce, poczucie humoru, działalnośc w wolontariacie. To są atrakcyjne atrybuty.

Niech zmieni otoczenie, metal/punk/goth hehehe lub po prostu nie będzie ofiarą tego świata, nawet na koncertach widziałem facetów niższych od siebie z dziewczynami według kolegi lepszych wizualnie niż moja tongue pieniądzem myślę, że też nie śmierdzieli, plus kilku w stylu hipisów. Osobiście widzę różne pary, umawiałem się z różnymi kobietami, nieraz to nawet ja się wycofywałem, bo nie było sensu nawet na drugie spotkanie. Nie licząc że widziałem facetów z kobietami poniżej ich ligi (pewnie dla kolegi gdyby był na ich miejscu to byłaby ujmą). Trudno mi oceniać kogoś online, mój instynkt jest dość dobry w ocenie (myślę że już samym nastawienie odstrasz), a moja się śmieje chyba trzeba byłoby mi z ludźmi pracować, a nie z maszynami plus dzieci mnie lubą, ja nie bardzo je.

Buty weź sobie z podwyższeniem 8 cm mi wystarczą glany wkładka żelowa dla wygody i jest ~175 cm

1,953

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

Pogódź sie z tym, że TRZEBA pracować nad innymi elementami siebie jak jesteś niski. Takie życie. Nie ma co tupać nóżkami i iść w ryk.

Musisz do siebie przyciągać czymś co kobiety lubią: talent, kariera, bycie szycha w lokalnej polityce, poczucie humoru, działalnośc w wolontariacie. To są atrakcyjne atrybuty.


Polityka nie moja bajka. Poczucie humoru, fajnie że ma się wypisane je na twarzy xD Wiadomo, że dziewczyny nie wiedzą jaki jest facet, a nie pogadają ze mną bo jestem niski lub jeśli to na zasadzie dystansu

I nie tak dawno pisalyscie, ze sobie wmawiam bo wzrost nie jest przeszkoda, problem w glowie siedzi, a teraz nagle przyznajesz no jak niski trzeba pracowac nad innymi elementami

1,954

Odp: 30lat i cały czas sam

Ja już pisałam. Dla Ciebie siedzenie na Tinderze to tak jak dla grubej dziewczyny szukanie pracy w agencji modelek. No nie uda się u już.
Tak jak dziewczyna powinna szukać innej pracy, tak Ty powinieneś szukać poza Tinderem.

Tinder jest specyficzny.

1,955

Odp: 30lat i cały czas sam

Na tinderze są te same dziewczyny, które widuję w sklepach. Czyli skoro nie mam u nich szans na tinderze to tak samo w zwykłej znajomości w grupie tańca, prze znajomych nie miałbym u tej panny szans. Przecież laski nie zmieniają wymagań w zależności od miejsca, tylko albo im się facet podoba i nie. Kobiety kierują się często pustymi kryteriami, a potem zdziowne że faceci to komentują

1,956

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Na tinderze są te same dziewczyny, które widuję w sklepach. Czyli skoro nie mam u nich szans na tinderze to tak samo w zwykłej znajomości w grupie tańca, prze znajomych nie miałbym u tej panny szans. Przecież laski nie zmieniają wymagań w zależności od miejsca, tylko albo im się facet podoba i nie. Kobiety kierują się często pustymi kryteriami, a potem zdziowne że faceci to komentują

Ale tu o podejście chodzi. Na tinderze masz dziewczyny, które patrzą najpoerw na wygląd a potem na resztę. Skoro u Ciebie z wyglądem nie gra, to nie w takie dziewczyny powinieneś celować.

1,957

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Na tinderze są te same dziewczyny, które widuję w sklepach. Czyli skoro nie mam u nich szans na tinderze to tak samo w zwykłej znajomości w grupie tańca, prze znajomych nie miałbym u tej panny szans. Przecież laski nie zmieniają wymagań w zależności od miejsca, tylko albo im się facet podoba i nie. Kobiety kierują się często pustymi kryteriami, a potem zdziowine że faceci to komentują

To co piszesz jest kuriozalne, a i to delikatnie mówiąc. Z tego wynika jakoby dziewczyny rozmawiały tylko z tymi facetami, którzy im się podobają, bo każda rozmowa ma tylko jeden, nadrzędny cel <ironia>. A rozmowa towarzyska - mówi Ci to coś? Wtedy nie ma znaczenia jak ktoś wygląda, bo celem samym w sobie jest drugi człowiek - jaki jest i co ma do powiedzenia. No chyba, że ktoś całym sobą pokazuje, że nie warto z nim rozmawiać, bo mowa ciała, wyraz twarzy, a nawet ton głosu, jeśli już się wydobędzie, wskazują, że to nadęty typ, z którym zwyczajnie nie ma się ochoty zamienić nawet kilku słów.
Nie masz tak, że jedne osoby wzbudzają Twoją sympatię, a inne nie? Skoro nikt nie chce z Tobą rozmawiać, to może należysz do tej drugiej grupy?

1,958

Odp: 30lat i cały czas sam

takie same dziewczyny są w realu

1,959

Odp: 30lat i cały czas sam

Chcecie powiedzieć, że badania naukowe nie opisują poprawnie sytuacji? Że tysiące mężczyzn żyje w błędzie, za to wy macie rację?

1,960

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
Kremik napisał/a:

Na tinderze są te same dziewczyny, które widuję w sklepach. Czyli skoro nie mam u nich szans na tinderze to tak samo w zwykłej znajomości w grupie tańca, prze znajomych nie miałbym u tej panny szans. Przecież laski nie zmieniają wymagań w zależności od miejsca, tylko albo im się facet podoba i nie. Kobiety kierują się często pustymi kryteriami, a potem zdziowne że faceci to komentują

Ale tu o podejście chodzi. Na tinderze masz dziewczyny, które patrzą najpoerw na wygląd a potem na resztę. Skoro u Ciebie z wyglądem nie gra, to nie w takie dziewczyny powinieneś celować.


Co koledze można więcej poradzić?! Nie znajduje na portalach tinder, (badoo, fotka, sympatia - byłem nie ma tragedii, chociaż według norm szanse 0 u dużej części, ale hu... bo większość kobiet niczym mnie nie zainteresowała opis, fajne foto "dekolt i dupcia" oraz tapety kilka warstw to nie jest fajne zdjęcie) w realu też nic z tego to kaplica zostaje bycie samemu oraz adoptować psa. U mnie nieważne gdzie idę zawsze jest flirt czy chęć drugiego spotkania. (koncert, klub jazz, wystawa sztuki ogólnie takie tematy). Co mogę dopowiedzieć, podobno uderzał do "każdej" zostaje mu ślepa do tego na wózku z otyłością będę już wredny.

Ja spadam czas się szykować na miasto smile

1,961

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Chcecie powiedzieć, że badania naukowe nie opisują poprawnie sytuacji? Że tysiące mężczyzn żyje w błędzie, za to wy macie rację?

Chcemy powiedzieć, że sam sobie robisz krzywdę karmiąc się badaniami, których wyniki nie są reprezentatywne i otaczając podobnymi sobie incelami i mizoginami, którzy jedyne co robią, to podnoszą Twój poziom stresu.

1,962

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
Kremik napisał/a:

Na tinderze są te same dziewczyny, które widuję w sklepach. Czyli skoro nie mam u nich szans na tinderze to tak samo w zwykłej znajomości w grupie tańca, prze znajomych nie miałbym u tej panny szans. Przecież laski nie zmieniają wymagań w zależności od miejsca, tylko albo im się facet podoba i nie. Kobiety kierują się często pustymi kryteriami, a potem zdziowine że faceci to komentują

To co piszesz jest kuriozalne, a i to delikatnie mówiąc. Z tego wynika jakoby dziewczyny rozmawiały tylko z tymi facetami, którzy im się podobają, bo każda rozmowa ma tylko jeden, nadrzędny cel <ironia>. A rozmowa towarzyska - mówi Ci to coś? Wtedy nie ma znaczenia jak ktoś wygląda, bo celem samym w sobie jest drugi człowiek - jaki jest i co ma do powiedzenia. No chyba, że ktoś całym sobą pokazuje, że nie warto z nim rozmawiać, bo mowa ciała, wyraz twarzy, a nawet ton głosu, jeśli już się wydobędzie, wskazują, że to nadęty typ, z którym zwyczajnie nie ma się ochoty zamienić nawet kilku słów.
Nie masz tak, że jedne osoby wzbudzają Twoją sympatię, a inne nie? Skoro nikt nie chce z Tobą rozmawiać, to może należysz do tej drugiej grupy?


Kolega cały czas wali statystykami... jasne są ta różne osoby, boty, lipne profile zakładane przez takich kolegów... (plus wiadomo, oglądasz zdjęcia nic więcej) skrzynki zapchane przez desperatów, zboczków itd. czy nawet to że więcej jest tam mężczyzn niż kobiet. Normalna osoba wchodząc na portal jest świadoma z czym trzeba się mierzyć dla mnie to był dodatek do poznania kobiety, zawsze real na pierwszym miejscu.

1,963

Odp: 30lat i cały czas sam

Dobra to gdzie mam szukać dziewczyny?

1,964

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Dobra to gdzie mam szukać dziewczyny?


Nie szukaj, żal potencjalnej dziewczyny na Ciebie.

1,965

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Dobra to gdzie mam szukać dziewczyny?

Na wykopie gdzie narzekają ze mężczyźni maja za wysokie wymagania. Wybitne jednostki myślą podobnie.

1,966

Odp: 30lat i cały czas sam

Jak to ktoś napisał na wykopie - poniżej 170 ciężko nadrobić taki wzrost, za bardzo po prostu się to rzuca w oczy i zakrywa inne plusy

1,967 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-01-15 20:33:46)

Odp: 30lat i cały czas sam

Wypowiedź sprzed 4 miesięcy kolesia z wykopu. Jak pisze zarabia 15-20 tysięcy na rękę. Podróżuje, buja się fajnym wozem. Jednak ma tylko 165 cm wzrostu i ciągle towarzyszy mu poczucie bycia gorszym. Do tego mimo licznych zainteresowań odczuwa pustkę.

Zastanawiam się jak to wyjaśnicie? Podobno dziewczyny zwracają uwagę na charakter, skoro tak dlaczego z powodu wzrostu jest odrzucany? Rzekomo praca nad zainteresowaniami zapewni kobietę. Dlaczego on nadal żadnej nie poznał? Pisałem, że bez związku człowiek nie będzie czuł szczęścia. Nie zgodziłyście się. Tu proszę. Facet cieszy się życiem, a i tak z powodu braku miłości nie czuje się szczęśliwy

Skoro uważacie, że można żyć bez udanych kontaktów z płcią przeciwną, udowodnijcie to. Nie uprawiajcie przez kilka lat seksu. Nie chodźcie na randki

https://i.imgur.com/lo7sVMv.png

1,968

Odp: 30lat i cały czas sam

Tobie się serio wydaje, że kobiety to mają tak prosto i przyjemnie xD

1,969

Odp: 30lat i cały czas sam

Bo mają, kobiety wmawiają, że liczy się charakter, a to nie jest prawda. Wiele razy widziałem facetów, którzy dobrze wyglądali, a wcale nie byli fajni z charakteru, a powodzenie mieli spore. Kobiety mają o wiele łatwiej. Są bardziej wybredne

1,970 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-01-15 20:46:21)

Odp: 30lat i cały czas sam

Odnoszę wrażenie, że kobiety nie zeszły całkiem z drzewa. Z jednej strony pragną równouprawnienia, chcą być niezależne i co raz mocniej zacierają typową kobiecość (tatuaże, rozwój kariery, trening na siłowni), a z drugiej strony w ich głowach odzywają się pierwotne instynkty - facet misi być wysoki.

Kobiety to hipokrytki. Niskiego kurdupla odrzucą z powodu wzrostu, a twierdzą że to mężczyźni są wybredni. Dziewczyny o wiele bardziej kleją się do przystojnych ciach niż mężczyźni do ładnych dziewczyn. W dodatku kobiety oszukują, używają makijaż, poprawiają w sztuczny sposób urodę i potem wydaje im się, że są ładniejsze niż w rzeczywistości oraz że mają prawo przebierać.

Kiedy jakiś nieatrakcyjny facet się żali, chcą by zamknął mordę bo ich zdaniem nie ma racji. Same knypka odrzucą, a jednocześnie gadają, że karakan wymyśla głupoty

1,971

Odp: 30lat i cały czas sam

Bo wymyślasz głupoty.
Jak się zrobisz na kobietę i faktycznie stwierdzisz, że mają lepiej to wtedy możemy gadać.
Dopóki wszystkie argumenty obijają się o ścianę to nie ma sensu. Już lepiej Ci wychodzi jak prowadzisz monolog.

1,972

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Kolega cały czas wali statystykami... jasne są ta różne osoby, boty, lipne profile zakładane przez takich kolegów... (plus wiadomo, oglądasz zdjęcia nic więcej) skrzynki zapchane przez desperatów, zboczków itd. czy nawet to że więcej jest tam mężczyzn niż kobiet. Normalna osoba wchodząc na portal jest świadoma z czym trzeba się mierzyć dla mnie to był dodatek do poznania kobiety, zawsze real na pierwszym miejscu.

Równocześnie ten sam kolega oczekuje od kobiet, że na podstawie tego, co widzą, dadzą mu szansę, a sam ją sobie odbiera poprzez zakładanie fake kont i zabawę w nieetyczne eksperymenty. Bądźmy szczerzy, jeśli nawet tylko co któryś jest takim Kremikiem, co wrzuca cudze zdjęcia, na których pozują przystojni, zwracający uwagę swoją powierzchownością mężczyźni, to sami sobie w ten sposób strzelają w kolano, bo siłą rzeczy oni będą wyróżniać się na tle pozostałych. Tinder działa trochę jak sklep, w którym to człowiek jest towarem, a kupujący wybiera i przebiera według uznania.

1,973

Odp: 30lat i cały czas sam

a ja mam gdzies, czy facvet ma pasje (chyba ze gra, bo to zazwyczaj sami uzaleznieni i calymi dnami mogliby siezidec przed ekranem).
to kompletnie nie mowi nic o tym jakim jest czlowiekiem.



33 str...hahaha nie wierze xD



a tak swoja droga to w druga strone: ile lasek jest z facetem z nie swojej ligi? powiedzmy taka 2/10 z takim 10/10?



bo  to tez jedynie WYJATKI.

1,974

Odp: 30lat i cały czas sam

Mało wiecie o współczesnych randkach. Do konta czada pisały również dziewczyny mniej atrakcyjne, o wiele mniej. Nie widziały w tym nic zlego. Na przeciętny profil uwagi jakoś nie zwróciły.

Widuję facetów 6-7 na 10 z pannami 4-5 poniżej ich jak to określiłaś ligi. Również takich 8 na 10 i więcej z pannami 6. Jakoś w odwrotną stronę to nie działa.
Przypadek? tongue

1,975 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-01-16 11:01:49)

Odp: 30lat i cały czas sam

Dzień dobry
Już wstałeś ?
jak do roboty 

Dziś nieczynne

1,976 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-01-16 11:08:45)

Odp: 30lat i cały czas sam

No co, widuję pary i najczęściej to on jest tym atrakcyjniejszym. Wysoki koleś, brunet, szeroki w ramionach, wysoki, twarz pociągła, z modną fryzurą, idzie za rękę z panną z nadwagą, niską, przeciętną z twarzy. To nie rzadki widok. Najwięcej widuję z pannami wysokich "zadbanych" kolesi. Często widzę on wysoki, ona sięga mu do ramienia. Wiem, miłość nie wybiera i kobiety nie zrezygnują z faceta z powodu różnicy wzrostu na jego korzyść. Pojawią się tłumaczenia "przecież nie oleję fajnego faceta z powodu różnicy wzrostu, to błahostka". Szkoda, że to usprawiedliwienie nie działa gdy facet jest niski. To pokazuje jakimi hipokrytkami,potrafią być dziewczyny

1,977

Odp: 30lat i cały czas sam

Może Ty naprawdę powinieneś sobie znaleźć faceta?

1,978

Odp: 30lat i cały czas sam

Mnie faceci nie pociągają. Po prostu potrafię stwierdzić obiektywną atrakcyjność

1,979 Ostatnio edytowany przez Syl (2022-01-16 11:33:32)

Odp: 30lat i cały czas sam

Dlaczego daliście się wkręcić w tak absurdalną dyskusję i próbujecie przekonać do swojego widzenia świata kogoś, kto widzi rzeczywistość w sposób bardzo zaburzony i któremu pomóc może nie forum, a terapia? Ten człowiek nie zmieni swojego podejścia w wyniku Waszych postów. Przeciwnie, tylko utwierdza się jeszcze bardziej w swoich przekonaniach. Nie wiem i nie chcę wiedzieć, jak on funkcjonuje w realnym świecie, poza forum, ale poziom jego nienawiści do kobiet i pewności co do tego, że ma rację, jest i przykry, i przerażający. Może przestańcie się dobrze bawić (co niektórzy) w tym wątku i prowokować człowieka, którego widzenie świata jest bardzo zaburzone i co może mieć w przyszłości poważniejsze konsekwencje. Patrząc na niektóre tematy, odnoszę wrażenie, że albo spora część tego grona nie jest pełnoletnia, albo są to osoby dorosłe, ale bezrobotne, mające dużo wolnego czasu i same ze sobą nie czujące się najlepiej, więc próbują się w prymitywny sposób dowartościować. To nie jest tak, że ten facet sam przejął wątek, to Wy mu na to pozwoliliście, odpowiadając na jego posty pełne jednostronnych wywodów. Nie próbujcie zbawiać świata i ludzi na siłę, bo jego spróbować zmienić może tylko terapia, a i tak nie wiadomo, z jakim skutkiem. W każdym słowie i zachowaniu drugiego człowieka on będzie się doszukiwał potwierdzenia swoich założeń. Zakładając, że jego celem nie jest prowokacja. Przestańcie mu odpowiadać, to przestanie pisać.

Jedyne, co ten facet powinien zrobić, to pójść na terapię.

1,980

Odp: 30lat i cały czas sam

Z racji, że lubię dyskutować z każdym, to zadam Ci autorze pytanie: dlaczego cały czas przewija się tutaj Tinder czy inne tego typu portale, jako sposób na znalezienie kogokolwiek do spotkań czy rozmów? Zastanów się dwa razy, czy to aby nie jest błędny tok rozumowania. Szukasz kogoś tam, gdzie o "atrakcyjności" decyduje jedynie Twój wygląd i gdzie można przesunąć palcem w jedną czy drugą stronę, w zależności od tego, czy nam się ktoś podoba czy też nie..Poza tym, tak to już jest, że każdy podświadomie chciałby kogoś lepszego, pod różnym względem, także wyglądu. Powiem Ci, że mnie osobiście też wkurza ta tendencja do ciągłego szukania lepszego modelu(nie tylko w tej kwestii). Ludzie są nienażarci i zawsze byli/będą.
Masz z pewnością rację w tym, że jeśli ktoś wymaga nie wiadomo czego a sam sobą nie reprezentuje wiele, to jest zwyczajnym HIPOKRYTĄ. Kwestie wyglądu czy zadbania w odniesieniu do potencjalnego partnera także się tu wliczają. Może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, ale powiedzmy sobie szczerze: faceci mają zdecydowanie większe "widełki" atrakcyjności w stosunku do kobiet niż odwrotnie. Ile kobiet mijasz na ulicy, które wyglądają na tyle atrakcyjnie czy przynajmniej "ładnie", że chciałbyś z nimi się chociaż raz spotkać? W moim przypadku to może z 70-80 %. Bo jaki procent jest takich, które odrzucają swoim wyglądem na tyle, aby  człowiek nie miał ochoty nawet na jedną rozmowę? No raczej niewiele. W drugą stronę jest już nieco inaczej, ale tego NIE ZMIENISZ!
Trzeba jednak się z pewnymi sprawami po prostu pogodzić i tyle a nie próbować zrewolucjonizować świat, jak już paru w historii próbowało i wiadomo, jak skończyli smile

Pozdrawia Cię kolega z niekwadratową szczęką, z 173 cm i lekko odstającymi uszami smile mający CAŁKOWICIE wywalone na to, co inni a w szczególności kobiety sądzą na temat mojego wyglądu czy czego tam jeszcze. Mający głęboko w du** opinie innych na swój temat( w odniesieniu do wyglądu, stylu życia, poglądów itp).Żyję przede wszystkim dla siebie i tym się cieszę.

1,981

Odp: 30lat i cały czas sam

Syl masz nieco racji .
Kremik przestanie jak mu się znudzi,albo pozna dziewczynę ,nawet Twój post Syl jest dla niego wodą na młyn, już tu były takie głosy apele rozsądku i na różne sposoby ,musi  się wypalić sam z siebie ,albo porządnie dopić wtedy może przestanie,
na terapie nie pójdzie ,bo to kobiety mają dla niego iść na terapię oraz reszta facetów tak żeby świat się zmienił nie on.
Motywacje użytkowników pewnie bywają rożne nie koniecznie wszystkie poprawne,poważne czy  szlachetne ,ale nie można dać się zwariować ,to nie ten typ że jak przestanie mu się odpisywać to zdechnie z głodu,tworzy byty ponad miarę i sam ze sobą gada ,sam siebie prowokuje ,nie każdy się zorientuje w tym .Tym bardzie że w kilku momentach dyskusja była interesująca ,potem nastąpiło typowe bicie piany .

Odp: 30lat i cały czas sam
Syl napisał/a:

Dlaczego daliście się wkręcić w tak absurdalną dyskusję i próbujecie przekonać do swojego widzenia świata kogoś, kto widzi rzeczywistość w sposób bardzo zaburzony i któremu pomóc może nie forum, a terapia? Ten człowiek nie zmieni swojego podejścia w wyniku Waszych postów. Przeciwnie, tylko utwierdza się jeszcze bardziej w swoich przekonaniach. Nie wiem i nie chcę wiedzieć, jak on funkcjonuje w realnym świecie, poza forum, ale poziom jego nienawiści do kobiet i pewności co do tego, że ma rację, jest i przykry, i przerażający. Może przestańcie się dobrze bawić (co niektórzy) w tym wątku i prowokować człowieka, którego widzenie świata jest bardzo zaburzone i co może mieć w przyszłości poważniejsze konsekwencje. Patrząc na niektóre tematy, odnoszę wrażenie, że albo spora część tego grona nie jest pełnoletnia, albo są to osoby dorosłe, ale bezrobotne, mające dużo wolnego czasu i same ze sobą nie czujące się najlepiej, więc próbują się w prymitywny sposób dowartościować. To nie jest tak, że ten facet sam przejął wątek, to Wy mu na to pozwoliliście, odpowiadając na jego posty pełne jednostronnych wywodów. Nie próbujcie zbawiać świata i ludzi na siłę, bo jego spróbować zmienić może tylko terapia, a i tak nie wiadomo, z jakim skutkiem. W każdym słowie i zachowaniu drugiego człowieka on będzie się doszukiwał potwierdzenia swoich założeń. Zakładając, że jego celem nie jest prowokacja. Przestańcie mu odpowiadać, to przestanie pisać.

Jedyne, co ten facet powinien zrobić, to pójść na terapię.


Próba wyjaśnienia powyższego została podjęta na str. 31 wątku.



Beyondblackie napisał/a:
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:

Kremik, zachodzę w głowę, co motywuje tutaj użytkowników, w  tym mnie big_smile do kontynuowania rozmowy z Tobą.

Zainteresowanie problemami psychologicznymi.

1,983

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie interesuje mnie, co na której stronie się znajduje, nie przeczytam całego wątku. Mój post był skierowany nie do tego użytkownika, a do innych osób. Mnie to wyjaśnienie nie przekonuje, moim zdaniem ludzie się albo nudzą, albo szukają prymitywnej uciechy.

Pasławku, czy on zareaguje na moje pisanie, czy nie, to nie ma dla mnie znaczenia. Ja tylko chciałam tu przekazać swoje zdanie na ten temat, nic więcej. Na więcej szkoda wolnego czasu.

1,984 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2022-01-16 12:30:26)

Odp: 30lat i cały czas sam
Syl napisał/a:

Nie interesuje mnie, co na której stronie się znajduje, nie przeczytam całego wątku. Mój post był skierowany nie do tego użytkownika, a do innych osób. Mnie to wyjaśnienie nie przekonuje, moim zdaniem ludzie się albo nudzą, albo szukają prymitywnej uciechy.

Post był skierowany ogólnie. Jeśli zatem kierujesz post do określonych osób to, aby nie było nieporozumień należałoby te  osoby w poście wymienić.


Syl napisał/a:

Dlaczego daliście się wkręcić w tak absurdalną dyskusję i próbujecie przekonać do swojego widzenia świata kogoś, kto widzi rzeczywistość w sposób bardzo zaburzony i któremu pomóc może nie forum, a terapia?


Kto powiedział, że daliśmy się wkręcić? Że próbujemy go przekonać oraz że jest zaburzony? I wreszcie kto zadecydował że dyskusja jest absurdalna?

Wbrew pozorom, to co prezentuje Kremik nie jest takie abstrakcyjne jeśli chodzi o ludzkie kompleksy.

1,985

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:

Tobie się serio wydaje, że kobiety to mają tak prosto i przyjemnie xD

Tylko, że on narzeka odnośnie "umawiania się na randki - z kimkolwiek" i brak "atencji". Chyba, że wyciągam zły wniosek. tongue
Jak twierdzi podszedł do 500 dziewczyn i miał z tego 0 efektów, tak? Ile "kaw" miałaby dziewczyna? 200?

1,986 Ostatnio edytowany przez Gary (2022-01-16 13:14:48)

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

ja mam jak ten z lewej

https://i.redd.it/7otyhprkbyz11.jpg


Z lewej i z prawej to jest ten sam człowiek, to chyba oczywiste, bo kropki na uszach i szyi są identyczne.

Tylko temu po prawej zrobili podbródek i lepszą fryzurę...
Ta fryzura nawet ma taki sam układ włosów odstających do góry i przodu, tylko powiększył ktoś w komputerze.

Ciekawe co miał w głowie ten gość, co chcą pokazać korektę podbródka poprawił fryzurę....

1,987

Odp: 30lat i cały czas sam
Gary napisał/a:

Ciekawe co miał w głowie ten gość, co chcą pokazać korektę podbródka poprawił fryzurę....

https://www.kobieta.pl/media/cache/gallery_view/uploads/media/default/0002/59/robert-lewandowski-fryzura-memy_3.jpeg
wink

Co do reszty:
Tak na oko to ruszali podbródek, włosy, nos, szczękę z boku, czoło i "znajdź 10 szczegółów. lol

1,988 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-01-16 13:36:07)

Odp: 30lat i cały czas sam

Syl gdybym sobie wmawiał, wtedy miałabyś prawo nazwać mnie zaburzonym. Zwróć jednak uwagę, że dzielę się doświadczeniami. Skoro zatem spotkały mnie liczne nieprzyjemności ze strony dziewczyn, trudno oczekiwać abym był optymistyczną osobą. Chcę się dowiedzieć na jakiej podstawie Ty twierdzisz, że moje teorie są oderwane od rzeczywistości. Udowodnij, że jest inaczej. Ja mam potężne dowody na to, że racja znajduje się po mojej stronie.

Spytaj koleżanek czy chciałyby faceta 163cm wzrostu. Odpowiedzą Ci, że nie. Załóż na portalu randkowym męski profil podając wzrost 165 i przekonaj się sama czy sobie wmawiam.

Wasze podważanie mojej rzeczywistości polega na przyjętej tezie, którą podtrzymujecie bez żadnych dowodów i doświadczeń.

Natomiast to co piszę ja wynika z prawdy. Dzielę się tym co spotkało mnie w realu oraz portalach randkowych.

Ci wszyscy mężczyźni żalący się na kobiety. Myślicie, że oni nie próbowali tylko z góry założyli niepowodzenie stąd ich frustracja? Nie. Oni się starali a i tak przegrali. Kiedy przejrzeli na oczy okazało się, że powodem ich klęski nie był wcale słaby charakter, a wygląd. Kobiety wmawiają, że liczą się cechy wewnętrzne, a to nieprawda. Bez odpowiedniego wyglądu nie ma się powodzenia.

Odkąd spopularyzowały się tindery, instagramy, fejsbuuki dziewczyny zwiększyły wymagania. Nie piszcie jak było kiedyś. Nie żyjemy w latach 90, ani 2000.

1,989

Odp: 30lat i cały czas sam
Znerx napisał/a:

Co do reszty:
Tak na oko to ruszali podbródek, włosy, nos, szczękę z boku, czoło i "znajdź 10 szczegółów. lol

Mam kolejny: na nosie pojawił się garbek wink.

1,990

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
Znerx napisał/a:

Co do reszty:
Tak na oko to ruszali podbródek, włosy, nos, szczękę z boku, czoło i "znajdź 10 szczegółów. lol

Mam kolejny: na nosie pojawił się garbek wink.

Obwód szyi.

1,991

Odp: 30lat i cały czas sam

Dżisas, oczywiście trzeba być nieźle zaburzonym by mysleć, że kobiety wiążą się z gościem tylko ze względu na wygląd. Fakt, że Kremik ma depresję oraz prawdopodobnie zaburzenie osobowości też jest niedyskusyjny.

To jest jak walenie w ścianę, ale może wreszcie zmotywuje go do szukania specjalistycznej pomocy.

1,992

Odp: 30lat i cały czas sam

Ten po prawej ze zdjęcia wyglada jakby sobie do buzi wsadził cegłę. Ten po lewej lepiej wygląda. Takie czasy, nawet facetów się wpędza w durne kompleksy… hajs, hajs…

1,993 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-01-16 23:30:40)

Odp: 30lat i cały czas sam

Pewnie istnieje coś takiego jak gust, ale istnieje też coś takiego jak obiektywna brzydota. Ja niestety się łapie pod bycie odpadem.
Praktycznie nie istnieją ludzie, którzy podobają się wszystkim.

Ale istnieją za to ludzie - i jest to ogromna część społeczeństwa - którzy NIE PODOBAJĄ się nikomu. I to jest w tym wszystkim najważniejsze i to trzeba poddać analizie.

Faceci poniżej 6/10 nie będą po prostu brani pod uwagę jako atrakcyjni kandydaci na FWB czy ONS. Mogą mieć związek, ale raczej bez iskier i prawdziwej chemii

Backpill nie mówi, że TYLKO chady i samce alfa mają związki/ślub/przelotny seks itp.

Blackpill to przede wszystkim ta smutna prawda, że - by w pełni uczestniczyć w życiu społecznym/towarzyskim/matrymonialnym - musisz być co najmniej 6/10. Poniżej tej noty masz problem i z płcią przeciwną


Czemu nie potraficie zrozumieć, że jest to obiektywne? Ok, mowicie, że jedna woli blondynów z jasnymi oczami, inna brunetów z ciemnymi. Z tych drobnych różnic wyciągacie niesłuszny wniosek o tym, że gusta są różne. Ale KAŻDY męski ideał musi mieć odpowiedni wzrost, symetrię twarzy i dymorfizm płciowy.

Doskonale wiecie, że facet poniżej 5/10 nie da rady z dowolnym gościem 7/10

1,994

Odp: 30lat i cały czas sam

To skąd się biorą niscy faceci, którzy mają żony? Skąd się biorą faceci z okrągłymi twarzami, którzy mają żony?
Serio pytam, bo znam takich, a zgodnie z Twoją zasadą powinni byc sami i smutni.

A w końcu, skąd biorą sie wysocy z prostokątnymi twarzami, którzy latami nie mają partnerki? Też znam takich. A szukaja.

1,995

Odp: 30lat i cały czas sam

Ci co mają żony poznali pewnie 10-15 lat temu kiedy nie było instagrama, fejsbuka itp

1,996 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2022-01-16 23:55:19)

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Ci co mają żony poznali pewnie 10-15 lat temu kiedy nie było instagrama, fejsbuka itp

Nie smile jeden poznał żonę dwa lata temu, drugi pięć.

A co z tym, który spełnia Twoje kryteria, a jednak dziewczyny nie ma?

Swoją drogą, wysoki znajomy, kolejny, szukał na tinderze dziewczyny i zajęło mu to 1.5 roku, żeby znaleźć kogoś odpowiedniego. Przez te 1.5 roku spotkał się z 4 osobami. Więc powtarzam, to nie jest takie proste, jak Ci sie wydaje.

1,997

Odp: 30lat i cały czas sam

Ja na koncie czada umówiłem się z ponad 20 dziewczynami w miesiąc, więc to oni coś źle robili ;p

1,998

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Nie bierzcie tego do siebie, ale młode Polki 20-25 lat lecą na obcokrajowców

I co znowu zamiast przyjąć prawdę na klatę to się na nią obraziłeś? lol

Mamo a dlaczego ziemia kręci się wokół słońca a nie na odwrót? Będę miał do końca tygodnia focha na układ planetarny.
Galaktyka Andromeda jest oddalona od nas 2,5 miliona lat świetlnych przez co nie będzie mi dane jej odwiedzić osobiście, obrażę się na nią do końca świata.
W zimę pada śnieg a w lato jest ponad 30 stopni na plusie. Chcę, aby było odwrotnie, buu poskarżę się o tym na forum przez kolejne 30 stron

big_smile big_smile big_smile

Otrząśnij się i weź prawdę na własne bary a nie się na nią obrażasz próbując zaklinać rzeczywistość

Ostatnio jechałem autobusem, w środku jednym z pasażerów był czarnoskóry mężczyzna, który rozmawiał przez telefon, chyba była jakaś poważna akcja bo był bardzo skupiony na gadaniu.
Gdy pojazd się zatrzymał to na przystanku stała jedna dziewczyna (prawdopodobnie Polka), dosyć młoda, studentka albo maturzystka.

Człowieku...

Żebyś Ty widział jak ona się na niego patrzyła, gdy ten wysiadał z autobusu...
Chłopie... Stawiam swoje mieszkanie, że żaden Polak w historii nie otrzymał takiego spojrzenia od jakiejkolwiek kobiety, pełnego pożądania i uśmiechu.

A co zrobił nasz bohater? Po prostu poszedł dalej, nie zwrócił na nią zbytnio dużej uwagi, nawet nie powiedział jej cześć czy coś, pewnie się w ogóle nie znali.

I co teraz powinienem się obrazić na całą czarną rasę bo ta biała kobieta nigdy by nawet na mnie nie spojrzała a na niego prawie wskoczyła z miłości?

NIE.

Taka jest rzeczywistość, pojechałem dalej zajęty swoimi sprawami.

1,999

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Ja na koncie czada umówiłem się z ponad 20 dziewczynami w miesiąc, więc to oni coś źle robili ;p

Taaa tylkp Ty "umawiałeś się" z takimi lecącymi na wygląd i brałeś jak leci, a de facto do żadnego spotkania nie doszło. Dlatego Twoje eksperymenty są bez sensu, bo nie odzwierciedlają zupełnie prawdziwego życia.

2,000

Odp: 30lat i cały czas sam

Weź Ty, może, Kremiku, o tym wszystkim książkę napisz, koniecznie podpierając się badaniami, własnymi obserwacjami, z mnóstwem obrazujących Twoje spostrzeżenia zdjęc. A nuż jest Was tylu, że sprzeda się w tysiącach egzemplarzy i trzeba będzie jeszcze robić dodruki. Staniesz się bogaty, być może pewniejszy siebie, a na pewno będzie Cię stać na robienie wrażenia rzeczami materialnymi. Wtedy będziesz cieszył się powodzeniem. Na pieniądze leci specyficzna grupa kobiet, ale lecą.

2,001

Odp: 30lat i cały czas sam

A co jak macie rację? Co jeśli teoria blackpilla to bzdury? Ok jest poparta badaniami, ale to że większość kobiet woli wysokich nie znaczy, że część z nic nie spotka się z niskim. Co jeżeli tylko tracę czas na coś co jest bezsensu? Gdybym czas na czytanie wykopu poświęcił na naukę czegoś innego już dawno posiadłbym nową umiejętność, przeczytał więcej książek itp. Tak sobie myślę, skoro blackpillowe treści wpędzają mnie w koszmarne samopoczucie, to zamiast emanować energią, gasnę. Czytanie blackpilla niczego nie zmieni, a mógłbym ten czas spędzić miło, np obejrzeć jakiś serial, poczytać interesującą książkę czy nawet w coś pograć.

Z drugiej strony czytanie blacpilla powoduje uczucie ulgi. Mam wrażenie, że jako niski facet jestem odbierany przez wszystkich jako ten gorszy, a w świecie incelii czuję się, że nie jestem osamotniony. Jednak też należy oddać, że w grupie diskordowej nie da się z nimi merytorycznie pogadać. Wyzywają Polki, kłócą się między sobą, każdy z nich zachowuje się jak egoista, nie obchodzi ich zdanie drugiego, tylko chcą oni gadać i mieć rację. Szukałem znajomych, ale żaden z tych kolesi się nie nadaje. Nawet ci co są mojego wzrostu. Poza ubolewaniem nad wzrostem, nie mamy wspólnych tematów

W sumie tak sobie myślę, że tym blackpillem wyrządziłem sobie krzywdę. No ale też sporo wyjaśnia dlaczego nie mam dziewczyny - słaba linia, szczęki, niski wzrost, wątła postura

W wieku 23 lat na jednym z Wrocławskich osiedli w poniedziałek o godzinie 9 czekałem na kolegę. Zaczepił mnie starszy facet krzycząc, że powinienem iść do szkoły, a nie wagarować. Gdy oznajmiłem mu, że jestem studentem i zajęcia mam o 12, wytłumaczył, że myślał, że chodzę do szkoły bo nie jestem rosły.

Gdy jakiś czas temu zawitałem do krawca. Facet stwierdził, że sporo zmian trzeba przeprowadzić w koszulce bo jestem malutki i drobniutki.

Kiedy z kolegą odwiedziłem barbera, on siedział na fotelu i wspomniałem, że też chętnie zapuściłbym brodę, mężczyzna zajmujący się brodą kolegi odparł, że ja źle bym w brodzie wyglądał bo źle licealista wygląda z brodą.

Nawet nie wiecie jak przykro się słucha podobnych komentarzy

Blackpill wyjaśnia takie zachowania - ocenianie po wyglądzie i czuję, że to oni są źli, prymitywni, a nie że ja jestem zły

2,002

Odp: 30lat i cały czas sam
DeepAndBlue napisał/a:

Ten po prawej ze zdjęcia wyglada jakby sobie do buzi wsadził cegłę. Ten po lewej lepiej wygląda. Takie czasy, nawet facetów się wpędza w durne kompleksy… hajs, hajs…

Może mu brakowało wapna? tongue

W sumie masz rację, mężczyznom wmawiają trzeba mieć spore mięśnie, modną fryzurę, drogi zegarek, wypasiony samochód i markowe ubrania. Tylko nie mówią, że trzeba za te gówna bulić z własnej kieszeni

2,003

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Blackpill wyjaśnia takie zachowania - ocenianie po wyglądzie i czuję, że to oni są źli, prymitywni, a nie że ja jestem zły

Ty nie jesteś zły, zła jest Twoja agresja skierowana przeciwko innym ludziom i sobie samemu również.

To, że robisz sobie krzywdę usiłujemy Ci naświetlić niemal od początku dyskusji. I oczywiście, że będą dotykać Cię teksty, które sprawiają Ci przykrość, dopóki będziesz w nich widział więcej niż rzeczywiście się za nimi kryje i to od Ciebie zależy jak bardzo się nimi pogrążysz. Możesz popracować nad poczuciem własnej wartości, wzmacniając ją w obszarach, na które masz wpływ, a równocześnie za każdym razem, kiedy usłyszysz coś w podobnym tonie, możesz w duchu sobie powiedzieć, że ta czy inna osoba, która dotknęła Cię swoim komentarzem, jest tylko przypadkowym, obcym człowiekiem, który nie ma za grosz wyczucia i choćby z tego powodu zupełnie nie warto się nim przejmować. Nawet nie wiesz jak bardzo odpowiednie nastawienie zmienia nasze postrzeganie.

2,004

Odp: 30lat i cały czas sam

Ludzie lubią rzucać różne głupie komentarze i trzeba się na nie uodpornić. Albo nauczyć się asertywnie odpowiadać. Ja schudłam 30kg. I to nie wygląda tak, że nagle z wieloryba zrobiłam się super szczupłą laską. Nie. Mam nadmiar wiszącej skóry, której nie lubię i którą staram się ukrywać jak mogę, ale nie zawsze się da. I też słyszę głupie komentarze u krawcowej czy u lekarza. Zawsze jestem przygotowana na to, żeby albo odpowiedzieć albo zgłosić skargę na nieprofesjonalizm. Życie. Nie można mieć wszystkiego.

2,005

Odp: 30lat i cały czas sam

Ale w sumie ja jestem sam nie dlatego, że żyję w świecie blackpillowskiej fikcji, tylko dlatego, że jestem za niski, a dziewczyny mają ogromne wymagania i ja się nie łapię. Mam powiedzmy 165 cm i dziewczyny szukają dużo wyższych ode mnie mężczyzn. Ja mogę sobie myśleć, że mój wzrost jest dostatecznie dobry dla dziewczyn, a one mogą to widzieć inaczej. A wtedy i tak nie mam szans. Inaczej mówiąc liczne porażki w relacjach z dziewczynami nie były spowodowane moim nastawieniem, a wynikały z niskiego wzrostu, czy raczej reakcji dziewczyn na niego

jak sądzicie czy gdyby do 500 dziewczyn zagadał wysoki, przystojny brunet z zarostem z pociągłą twarzą to znalazłby dziewczynę? Jasne, że tak i to pewnie nie jedną.

I to mówi blackpill, powodzenie lub jego brak jest uzależnione od wyglądu

2,006

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
Kremik napisał/a:

Blackpill wyjaśnia takie zachowania - ocenianie po wyglądzie i czuję, że to oni są źli, prymitywni, a nie że ja jestem zły

Ty nie jesteś zły, zła jest Twoja agresja skierowana przeciwko innym ludziom i sobie samemu również.

To, że robisz sobie krzywdę usiłujemy Ci naświetlić niemal od początku dyskusji. I oczywiście, że będą dotykać Cię teksty, które sprawiają Ci przykrość, dopóki będziesz w nich widział więcej niż rzeczywiście się za nimi kryje i to od Ciebie zależy jak bardzo się nimi pogrążysz. Możesz popracować nad poczuciem własnej wartości, wzmacniając ją w obszarach, na które masz wpływ, a równocześnie za każdym razem, kiedy usłyszysz coś w podobnym tonie, możesz w duchu sobie powiedzieć, że ta czy inna osoba, która dotknęła Cię swoim komentarzem, jest tylko przypadkowym, obcym człowiekiem, który nie ma za grosz wyczucia i choćby z tego powodu zupełnie nie warto się nim przejmować. Nawet nie wiesz jak bardzo odpowiednie nastawienie zmienia nasze postrzeganie.


Wczoraj koncert - żeby nie kłamać kolegi widziałem sporą mężczyzn od 165 do 175 dla mnie to też jest zauważalne... i co każdy z kobietą (naprawdę fajne z wyglądu, dwie wyższe od faceta one były mojego wzrostu, a on 168 w glanach) dwóch bez, ale rzucili się w oczy, jeden jak pijaczek, drugi już na start alkohol i chyba trawka jak wyczułem. (zachowanie idioty jeden i drugi) wiadomo czemu sami smile

2,007

Odp: 30lat i cały czas sam

Cyknij zdjęcie bo nie uwierzę. A najlepiej weź mnie ze sobą na koncert. Gdzie Ty chodzisz na te koncerty?

2,008

Odp: 30lat i cały czas sam

Kilka lat temu miałam taką sytuację, że rywalizowało o mnie dwóch chłopaków. Jeden 195cm wzrostu a drugi 165cm wzrostu. Wyższy się obraził na mnie i dopytywał „on? Serio, on?” A ja „taaa… nie muszę się wspinać na palcach, żeby go pocałować i szyja mnie nie boli”. A tak serio, to ten mały Szatan tyle umiał, był taki fajny, że się tak zakochałam, że ała. Ale oboje mieli cofniętą szczękę, na co nawet nie zwróciłam uwagi ^.^ To nawet dobrze, bo jakby mieli wyglądać jakby im wapna brakowało to niedobrze tongue

Odp: 30lat i cały czas sam

Większość mężczyzn których mijam na ulicy bądź w sklepach jest przeciętnego wzrostu i przeciętnego wyglądu.

2,010 Ostatnio edytowany przez Kremik (2022-01-17 14:27:44)

Odp: 30lat i cały czas sam

Ja tam widuję samych wysokich, serio. Zwłaszcza wsód pokolenia 20-35. Tym kolesiom sięgam często do ramienia.

Co do przekonań. Mogę sobie wmawiać, że jestem atrakcyjny, ale to idzie w wsadzić w 4 litery.Dziewczyny mnie nie chcą. Wg mnie blackpill realnie opisuje świat. Nie mogę mieć sukcesów z laskami bo one mnie nie chcą. A nie chcą z powodu niskiego wzrostu, a nie słabego charakteru. BP opisuje rzeczywistość jaka jest. Gdybym miał 20cm więcej nie sądzę by aż tak wielkie trudności były z umówieniem się. A tak laski mnie odrzucają z powodu wzrostu niezależnie od tego co mam w głowie. Czy gdyby koleś 190 myślał, że jest kurduplem i u żadnej nie ma szans nie cieszyłby się powodzeniem? Laskom by nie przeszkadzały jego kompleksy, nadal byłby atrakcyjny. A niski facet może być wolny od wszelkich kompleksów, a i tak nie będzie chciany z powodu wzrostu.

Zatem to kobiety negatywnie reagują odrzuceniem z powodu wzrostu/wyglądu. To dowodzi że bp nie jest bzdurą tylko przedstawia system powodzenia. Gdy jesteś atrakcyjny masz powodzenie i wtedy charakter odrywa rolę. Gdy jest słaby przegrywasz. Kiedy jednak wygląd masz słaby to nie dostaniesz szans na pokazanie charakteru, a nawet jeśli to na zasadzie kolegi.

Wniosek - kobiety z moim wzrostem mają problem, nie ja, bo to one mnie przez niego odrzucają. Czyli to one powinny iść na terapię i powiedzieć, że pusto i próżno oceniają niskich mężczyzn, traktują jak gorszych

2,011

Odp: 30lat i cały czas sam

Zastanówmy się. Czy to ja mam problem ze swoim wzrostem, czy dziewczyny?

Na tinderze panny pytały o wzrost, bo odpisaniu że 163cm, usuwały parę.
w realu słyszałem nie raz teksty, że jestem malutki, że niski, że nie w typie

Kobiety z moim wzrostem mają problem, nie ja, bo to one mnie przez niego odrzucają. Czyli to one powinny iść na terapię i powiedzieć, że pusto i próżno oceniają niskich mężczyzn, traktują jak gorszych

kompleksy nie biorą się z porównań, a z braku akceptacji otoczenia. Myślicie, że gdyby mnie dziewczyny lubiły i widziały we mnie atrakcyjnego faceta miałbym kompleksy? Czy raczej z powodu licznych koszy, wyśmiania, żartów, powstały u mnie kompleksy?

Na logikę co zmieni w moim przypadku zapisanie się do specjalisty? Gdy będzie to wysoki facet na pewno nie chciałby być na moim miejscu i mieć 163 cm wzrostu.

Skoro by nie chciał to znaczy, że problem istnieje obiektywnie, a nie że sobie wymyślam. Gdy terapeutą okaże się kobieta, z pewnością nie chciałaby umówić się z tak niskim facetem. Więc to są żarty wielkie, by kobieta chociaż sama nie widziałaby we mnie atrakcyjnego mężczyzny wmawiałaby mi, że wzrost się nie liczy.
Zresztą co mi zapewni taka wizyta? Problemem jest reakcja otoczenia zwłaszcza kobiet na mój wzrost. kontakt ze specjalistą niczego nie zmieni. Nadal będę niski i odrzucany z powodu wzrostu

2,012 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2022-01-17 14:59:06)

Odp: 30lat i cały czas sam
Kremik napisał/a:

Cyknij zdjęcie bo nie uwierzę. A najlepiej weź mnie ze sobą na koncert. Gdzie Ty chodzisz na te koncerty?


Wiadomo, że nie każdy koncert... to mężczyźni w granicach 165-175 cm (ogólnie sporo mężczyzn w granicach 175 trochę 180 cm na aktualnym) zdarzyło się raz, że ogólnie prawie każdy 180+
teraz 4 było poniżej 170 (mijali mnie, koło mnie byli) 2 z dziewczynami ta jedna ~150 druga mojego wzrostu 170 i tych 2 debili bez partnerki.
Nie było też kobiet do flirtu, same pary nie licząc 2 kobiet 40+ jedna mnie piwem oblała, chociaż nikogo nie było koło niej smile druga kontem oka na mnie i co chwilę wokoło mojej orbity.
Ogólnie myślę, że można byłoby coś zacząć plus obydwie bez obrączki, jedna wyszła sam przed czasem.

Pisałem moje klimaty Punk/Metal wiesz jaka chu...j że do Wrocławia taki kawał z końca polski sad to miasto ma moje klimaty eeech

Śmiałem się sam do siebie że chyba właśnie specjalnie powinienem kręcić filmiki z koncertu heheh (tego nie robię od lat, ostatni koncert jaki mam to Metallica smile

2,013

Odp: 30lat i cały czas sam

Skuteczna terapia pozwoli Ci zaakceptować siebie takim jaki jesteś i przestać z tego robic problem. Zamiast tupać nogą i psioczyć, że świat się do Ciebie nie nagina, będziesz wreszcie mógł zając się wlasnym rozwojem na różnych polach i poprzez to stać się bardziej atrakcyjnym. Nagle staniesz sie super modelem? Nie, jasne, że nie. Ale staniesz sie pozytywna osobą, z którą inni ludzie bedą chcieli spedzać czas.

Gdyby Seth Green uznal lata temu, że jest rudym kurduplem i w związku z tym ino w piwnicy trza siedzieć i się nad sobą użalać, to by nigdy kariery nie zrobił. Daj sobie człowieku przynajmniej jakąś szansę.

2,014

Odp: 30lat i cały czas sam

Tylko, że wysocy też są pozytywnymi osobami, a ja potrzebuję czegoś co by mnie przebiło. No i pamiętaj, że tej zalety nie ma się wypisanej na twarzy. Dziewczyny nadal widziałyby we mnie nieatrakcyjnego kurdupla. Ehh it's over dla króciaka

2,015 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2022-01-17 15:03:40)

Odp: 30lat i cały czas sam
Beyondblackie napisał/a:

Skuteczna terapia pozwoli Ci zaakceptować siebie takim jaki jesteś i przestać z tego robic problem. Zamiast tupać nogą i psioczyć, że świat się do Ciebie nie nagina, będziesz wreszcie mógł zając się wlasnym rozwojem na różnych polach i poprzez to stać się bardziej atrakcyjnym. Nagle staniesz sie super modelem? Nie, jasne, że nie. Ale staniesz sie pozytywna osobą, z którą inni ludzie bedą chcieli spedzać czas.

Gdyby Seth Green uznal lata temu, że jest rudym kurduplem i w związku z tym ino w piwnicy trza siedzieć i się nad sobą użalać, to by nigdy kariery nie zrobił. Daj sobie człowieku przynajmniej jakąś szansę.


Dla mnie to pier... tylko jak kolega, mnie nigdy nie ciągnęło do przelotnej zabawy, uwielbiałem naturalne, kreatywne "artystyczne" z pasją kobiety w moich kręgach zawsze były dość ciekawe osoby. Nigdy nie podrywałem wszystkiego jak leci... do tego wieczny romantyk, trochę zboczuś tylko do wspólnej zabawy trzeba fajnej kobiety smile  Osobiście aż takich złych doświadczeń nie mam plus inne nastawienie niż pan smutny.

Posty [ 1,951 do 2,015 z 29,787 ]

Strony Poprzednia 1 29 30 31 32 33 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024