30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 285 286 287 288 289 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18,591 do 18,655 z 29,783 ]

18,591

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:

To zdanie wystarczy mi za wszystko big_smile.
Jak ktoś jęczy, że nie ma dziewczyny, to nie dziwne, że inni usiłują go trochę pociągnąć do góry. Wtedy takie teksty wydają się najprostsze w realizacji, ale wiesz, to brzmi jak tego typu pocieszanie: -"mam problem, jestem gruba i żaden facet mnie nie chce", - "no coś ty, wcale nie jesteś taka gruba, to oni mają coś z głowami".

Tylko że ja nie jęczałem, że nie mam dziewczyny.

Nawiasem mówiąc wychodzi na to, że Ty gdziekolwiek się nie pojawisz, to robisz z siebie ofiarę tych okropnych kobiet. Straszne!

Nie.

Aha, czyli oni tak sami z siebie, że taki jesteś fajny i nie rozumieją dlaczego żadna Cię nie chce?
I przecież skądś musieli o tym wiedzieć, skąd jeśli nie od Ciebie?

Zobacz podobne tematy :

18,592 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-07-30 16:32:49)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Priscilla napisał/a:

To zdanie wystarczy mi za wszystko big_smile.
Jak ktoś jęczy, że nie ma dziewczyny, to nie dziwne, że inni usiłują go trochę pociągnąć do góry. Wtedy takie teksty wydają się najprostsze w realizacji, ale wiesz, to brzmi jak tego typu pocieszanie: -"mam problem, jestem gruba i żaden facet mnie nie chce", - "no coś ty, wcale nie jesteś taka gruba, to oni mają coś z głowami".

Tylko że ja nie jęczałem, że nie mam dziewczyny.

Nawiasem mówiąc wychodzi na to, że Ty gdziekolwiek się nie pojawisz, to robisz z siebie ofiarę tych okropnych kobiet. Straszne!

Nie.

Aha, czyli oni tak sami z siebie, że taki jesteś fajny i nie rozumieją dlaczego żadna Cię nie chce?
I przecież skądś musieli o tym wiedzieć, skąd jeśli nie od Ciebie?

No wspomniałem, ale nie na zasadzie jęczenia na każdym kroku.

18,593

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
NewUser napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Zauroczenie się czy też zakochanie w chłopaku w wieku 20 lat jest nierealne, i to nie dlatego, że ja nie mam szans u takiego młodego mężczyzny, ale dlatego że z uwagi na jego wiek, i wszystko co się z tym wiąże, nie jest mi w stanie zapewnić tego, czego oczekuję od mężczyzny.  Natomiast gdzieś od 2013 r. zakochuję się głową, nie sercem... wink

Jakie precyzyjne wyliczenia czasowe, ciekawe co się stało w tym roku, że nastąpił taki przewrót. Czym dokładnie różni się zakochanie głową, a nie sercem? Coś na zasadzie miłości z rozsądku? smile

Rozsądek mi wrócił, więc data warta jest zapamiętania big_smile.

Lepiej późno, niż wcale tongue

18,594

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Dlaczego usilnie łączysz w pary ludzi według ich narodowości?


To Polki usilnie chcą się łączyć w pary z innymi narodowościami lol

Ja tylko opisuję fakt dokonany.

18,595

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Herne napisał/a:

Do powyższych moich 5 punktow dochodź więc kolejny
6) uważanie, że nikt inny Poza toba nie ma racji nie jest normalne

Inaczej. Nie znacie mnie, nie wiecie nic o mojej sytuacji, a wasze porady w moim przypadku nie zadziałały.

Świetnie rakastankielia! A więc sam właśnie wpadłeś na to, że nikt Ci tutaj nie pomoże.
I co teraz zamierzasz z tym zrobić?
Czy dalej będziesz powtarzał w kółko swoje argumenty? Dalej będziesz wypowiadał się na zasadzie kopiuj-wklej w większości wątków przedstawiając swój "problem"? Ma to jakikolwiek sens?

Poza tym:"Nie znacie mnie, nie wiecie nic o mojej sytuacji,"...
A więc również nie udzielałeś nam prawidłowych informacji o Twojej sytuacji. Spoko, masz do tego pełne prawo. ALE...czego się w takim razie spodziewałeś? że ktoś dysponując niepełnymi informacjami będzie w stanie Ci w jakikolwiek sposób pomoc?

Pomijam fakt, że w takim razie polemizowanie z użytkownikami, którzy w dobrej wierze starają Ci się doradzić jest marnowaniem ich czasu i energii.


rakastankielia napisał/a:
Herne napisał/a:

Można wręcz dodać kolejny punkt:
7) nieelastyczność podejścia do sytuacji i kurczowe trzymanie się znanych schematów to nie jest normalne

Znowu kulą w płot, wszystkiego próbuję.

A zapytany przez różne osoby kilkanaście razy tutaj nie potrafisz wymienić, czego próbowałeś.
Wniosek: nie próbowałeś zastosować żadnej z porad.
Tak, to także nie jest normalne. A więc nowy punkt nr 8.

18,596

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Dlaczego usilnie łączysz w pary ludzi według ich narodowości?


To Polki usilnie chcą się łączyć w pary z innymi narodowościami lol

Ja tylko opisuję fakt dokonany.

Jasne, Rumunski, bo tylko Polki wychodzą za obcokrajowców big_smile. Inne nacje się ze sobą nie mieszają, tylko Polki są takie dziwne big_smile.

18,597

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Dlaczego usilnie łączysz w pary ludzi według ich narodowości?


To Polki usilnie chcą się łączyć w pary z innymi narodowościami lol

Ja tylko opisuję fakt dokonany.

Rzeczywiście, ulice pełne są takich par. Siłownie też.
A nie, czekaj....

18,598

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Jasne, Rumunski, bo tylko Polki wychodzą za obcokrajowców big_smile. Inne nacje się ze sobą nie mieszają, tylko Polki są takie dziwne big_smile.


Czytałem kiedyś na necie, że Polki wychodzą za obcokrajowców 4x częściej niż Polacy za obcokrajowczyni.

18,599 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-30 22:09:28)

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Jasne, Rumunski, bo tylko Polki wychodzą za obcokrajowców big_smile. Inne nacje się ze sobą nie mieszają, tylko Polki są takie dziwne big_smile.


Czytałem kiedyś na necie, że Polki wychodzą za obcokrajowców 4x częściej niż Polacy za obcokrajowczyni.

A jest coś czego nie czytałeś w necie a mimo to wiesz?

18,600

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Herne napisał/a:

Do powyższych moich 5 punktow dochodź więc kolejny
6) uważanie, że nikt inny Poza toba nie ma racji nie jest normalne

Inaczej. Nie znacie mnie, nie wiecie nic o mojej sytuacji, a wasze porady w moim przypadku nie zadziałały.

Świetnie rakastankielia! A więc sam właśnie wpadłeś na to, że nikt Ci tutaj nie pomoże.
I co teraz zamierzasz z tym zrobić?
Czy dalej będziesz powtarzał w kółko swoje argumenty? Dalej będziesz wypowiadał się na zasadzie kopiuj-wklej w większości wątków przedstawiając swój "problem"? Ma to jakikolwiek sens?

Dlaczego w takim razie inne osoby zwracające się z prośbą o rozwiązanie problemu otrzymują skuteczne porady, a ja nie?

Poza tym:"Nie znacie mnie, nie wiecie nic o mojej sytuacji,"...
A więc również nie udzielałeś nam prawidłowych informacji o Twojej sytuacji. Spoko, masz do tego pełne prawo. ALE...czego się w takim razie spodziewałeś? że ktoś dysponując niepełnymi informacjami będzie w stanie Ci w jakikolwiek sposób pomoc?

Udzielałem prawidłowych, co nie zmienia faktu, że cały czas twierdzicie, że to moja wina i próbujecie wpasować moją sytuację w znane wam schematy, mimo że już wiecie, że to nie działa.

rakastankielia napisał/a:
Herne napisał/a:

Można wręcz dodać kolejny punkt:
7) nieelastyczność podejścia do sytuacji i kurczowe trzymanie się znanych schematów to nie jest normalne

Znowu kulą w płot, wszystkiego próbuję.

A zapytany przez różne osoby kilkanaście razy tutaj nie potrafisz wymienić, czego próbowałeś.
Wniosek: nie próbowałeś zastosować żadnej z porad.
Tak, to także nie jest normalne. A więc nowy punkt nr 8.

Jaki sens ma wymienianie wszystkiego, co tu pisaliście jeszcze raz?

18,601

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Ja tylko opisuję fakt dokonany.

Nie, Ty opisujesz prawdę objawioną.

Herne napisał/a:

Pomijam fakt, że w takim razie polemizowanie z użytkownikami, którzy w dobrej wierze starają Ci się doradzić jest marnowaniem ich czasu i energii.

Mało tego, do pakietu należy dołożyć rozwalanie kolejnych wątków, w których inne osoby przyszły ze swoim problemem, a w których Raka regularnie wtrąca swoje trzy grosze, ale nie po to, by pomóc, ale by na sobie skupić uwagę, oczywiście po raz n-ty wałkując to samo.

rakastankielia napisał/a:

Dlaczego w takim razie inne osoby zwracające się z prośbą o rozwiązanie problemu otrzymują skuteczne porady, a ja nie?

Bo może tamte osoby się do tych rad zastosowały, a Ty nie? Bo może one naprawdę chciały coś zauważyć i zmienić, a Ty tylko o tym mówisz? Zaznaczam przy tym, że obydwa pytania są retoryczne.

P.S. Dam sobie rękę uciąć, że Raka uważa, że to nie w nim jest problem, ale nasze rady są złe big_smile. Wszystkim pomagają, jemu nie, ale to przecież nasza wina big_smile. Tak jak naszą, kobiet, winą jest to, że nie ma szansy wykazać się swoją inteligentną, interesującą rozmową, która na pewno wywarłaby takie wrażenie, że natychmiast przestałby być samotny big_smile.

Kocham ten temat! cool

18,602

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Jaki sens ma wymienianie wszystkiego, co tu pisaliście jeszcze raz?

Litości, Ty nie wypisuj tego, co my pisaliśmy, ale co TY z tego zastosowałeś w praktyce.
Strach się bać, jaka będzie proporcja wink.

18,603 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-31 02:02:35)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Udzielałem prawidłowych, co nie zmienia faktu, że cały czas twierdzicie, że to moja wina i próbujecie wpasować moją sytuację w znane wam schematy, mimo że już wiecie, że to nie działa.

Jezu, raka, nie w schematy, lecz usiłowaliśmy Ci wytłumaczyć, że istnieją pewne reguły zachowań, które determinują powodzenie w życiu towarzyskim. To otwartość na drugiego człowieka, luz, poczucie humoru, dystans do siebie, chęć zwykłej rozmowy... Takie podstawowe, których u Ciebie nie widzimy. Już sam fakt, że każdą odpowiedź, bardziej obszerną, szczegółową i rozbudowaną trzeba z Ciebie wydusić, żeby się cokolwiek dowiedzieć świadczy o jakimś minimalizmie w Twoim zachowaniu, wycofaniu. W rozmowie z Tobą, chociażby tylko o Twoich problemach, poprzez sposób w jaki się z nami komunikujesz, wnioskujemy, jaki mniej więcej jesteś. Ty zaprzeczasz temu twierdząc, że to dlatego że rozmawiasz tu tylko o swoich problemach. Nie, nie dlatego. Nie chodzi o treść rozmowy a o sposób komunikowania się. A ten jest bardzo wycofany, zachowawczy, taki wręcz toporny.

Popatrz, taki Rumunski, pierdzieli totalne bzdury, o Polkach, o czarnoskórych, o tym że coś wywąchał na siłowni, albo bywa bardzo nieuprzejmy, arogancki, ale w sposobie w jakim o tym pisze widać jakieś emocje, jakiś styl. U ciebie jest wszystko takie monotonne, bez wyrazu, takie jednostajne. To na co wiele osób już zwracało uwagę. Jak automat, robot. Żadnej ekspresji wypowiedzi. Ty nawet tych kolejnych treści nie starasz się przedstawić w jakiś inny sposób. Żadnej wypowiedzi nie próbujesz rozwinąć sam z siebie. Jesteś po prostu kiepskim rozmówcą. I moim zdaniem to jest ten problem. Komunikacyjny, na poziome ekspresji.

18,604

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Wiesz dlaczego pytam? Bo tutaj jesteś nudny jak flaki z olejem, w kółko mielisz to samo i nie wychodzisz poza swoje ramki. Osobiście nie dowiedziałam się od Ciebie NICZEGO ciekawego, okazuje się również, co zresztą sam potwierdzasz, że nikogo nie udało Ci się wciągnąć w interesującą dyskusję (zaznaczam: interesująca to słowo klucz, bo to co tutaj robimy nie jest interesujące, my się raczej bawimy big_smile). Tymczasem mam uwierzyć, że obcy ludzie są Tobą tak zachwyceni, że sami z siebie entuzjastycznie wysyłają do Ciebie sygnały, że jesteś super-hiper kompanem do konwersacji?

Tłumaczyłem przecież, że to forum nie ma przełożenia na real.

Oczywiście, że ma. Twoje cechy charakteru, sposób myślenia i formułowania myśli, przekonania, poglądy, doświadczenia itp. - to jest czymś stałym, nie zmienia się po wejściu na forum, nie znika po wylogowaniu. A to właśnie kształtuje Twoje wypowiedzi tutaj, tak samo jak te w realu.
Tobie się może wydawać, że jak nie poruszasz tematu samotności, to z męczybuły zmieniasz się w interesującego rozmówcę, ale tak nie jest. Nie tylko temat świadczy o tym, czy ktoś ciekawie się wypowiada (a skoro są książki, które mogę czytać wiele razy, to i wałkowanie w kółko tego samego tutaj powinno być strawne, jeśli podane w odpowiedni sposób), wykład na ten sam temat może być pasjonujący i usypiający.

I druga rzecz: zwróć uwagę, że tu jest wiele osób, które piszą o swoich problemach. Znajdzie się też kilka takich, które wałkują je podobnym uporem. I nikt, nikt nie pisze tak nudno, bezosobowo, bez życia po prostu; nikt poza Tobą. Może pora przyjąć do wiadomości, że to nie pisanie o problemach sprawia, że jesteś odbierany tak, jak jesteś?

18,605

Odp: 30lat i cały czas sam

Kurczę, i znowu sobie skomplikowałam życie tymi mailami big_smile.

18,606

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:

Kurczę, i znowu sobie skomplikowałam życie tymi mailami big_smile.


Rozrabiaka się o Ciebie pytał.

18,607

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

Kurczę, i znowu sobie skomplikowałam życie tymi mailami big_smile.


Rozrabiaka się o Ciebie pytał.

A weź, przestań...

18,608

Odp: 30lat i cały czas sam

niech se siedzi w tych malinach..... big_smile

18,609

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:

Kurczę, i znowu sobie skomplikowałam życie tymi mailami big_smile.

Buehehehehe a co to za podrabianiec? big_smile

18,610 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-07-31 17:10:17)

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:

niech se siedzi w tych malinach..... big_smile

Ja się też wylogowuję do jakiś krzaków. Trzeba pilnować liczby postów big_smile.


NewUser napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

Kurczę, i znowu sobie skomplikowałam życie tymi mailami big_smile.

Buehehehehe a co to za podrabianiec? big_smile

KoralinaJones miała Cię serdecznie dosyć i przysłała zastępstwo tongue.

18,611 Ostatnio edytowany przez NewUser (2023-07-31 17:23:41)

Odp: 30lat i cały czas sam

KoralinaJones miała Cię serdecznie dosyć i przysłała zastępstwo tongue.

Żeby chociaż pozdrowienia wysłała, a tu jakieś zastępstwo... ciekawe, która będzie gorsza big_smile
Btw dlaczego miała mnie dość? sad

18,612

Odp: 30lat i cały czas sam

Bo Koralinka Jones to kilkuletnia dziewczynka, która ucieka przed samotnością w krainę fantazji. Stąd przeróżne wcielenia i wręcz nadaktywność internetowa smile

18,613 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-07-31 18:01:23)

Odp: 30lat i cały czas sam

A wykres? big_smile Tym razem - niespodziewanie - trafiony zatopiony. Mam duszę dziecka i bogatą wyobraźnię. Polecam z całego serca każdemu zgorzkniałemu dorosłemu.

18,614

Odp: 30lat i cały czas sam
NewUser napisał/a:

KoralinaJones miała Cię serdecznie dosyć i przysłała zastępstwo tongue.

Żeby chociaż pozdrowienia wysłała, a tu jakieś zastępstwo... ciekawe, która będzie gorsza big_smile
Btw dlaczego miała mnie dość? sad

To już Koralinę musisz zapytać tongue.

18,615

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
NewUser napisał/a:

KoralinaJones miała Cię serdecznie dosyć i przysłała zastępstwo tongue.

Żeby chociaż pozdrowienia wysłała, a tu jakieś zastępstwo... ciekawe, która będzie gorsza big_smile
Btw dlaczego miała mnie dość? sad

To już Koralinę musisz zapytać tongue.

Nikogo nie będę o nic pytał. Niech spada, jak tak bez pożegnania odeszła tongue

18,616

Odp: 30lat i cały czas sam

Wygonili ją zaszczuli
taka jest prawda
tylko wbijają szpilki to nie ludzie to wilki

18,617

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:

Wygonili ją zaszczuli
taka jest prawda
tylko wbijają szpilki to nie ludzie to wilki

Bo to zawistni i zazdrośni ludzie byli big_smile. Tylu postów nabić nie potrafili big_smile.

18,618

Odp: 30lat i cały czas sam
NewUser napisał/a:

Nikogo nie będę o nic pytał. Niech spada,

Oj, nieładnie tongue

18,619

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
NewUser napisał/a:

Nikogo nie będę o nic pytał. Niech spada,

Oj, nieładnie tongue

Niech lepiej tu wróci i zachowa się jak powinna, a nie... hmm

18,620

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

dlaczego nudni przystojniacy nie mają takich problemów, tylko kobiety do nich lgną z każdej strony? wink

Raka, mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Zrób eksperyment taki, jaki tu niektórzy robią, tylko w innym celu. A mienowicie, wrzuć na Tondera zdjęcie jakiegoś przystojniaka, bez zbędnego nawet opisu, poza ewentualnym wzrostem min 180, wiadomo wink i spróbój nawiązać konwersację, dłuższy dialog z jakąkolwiek dziewczyną. Przecież jeżeli Twoje założenia są słuszne, to nie powinieneś mieć z tym problemu. Panny przecież oceniają po wyglądzie, a jak facet przystojny, to może być nudny. A skoro, jak twierdzisz, jesteś ciekawym rozmówcą, to... poćwiczysz pisanie wink
Jestem ciekawa, co by z tego wynilnęło. Tzn domyślam się, ale... też obawiam, że tego nie zrobisz, bo to wymagałoby od Ciebie wyjścia ze strefy komfortu i weryfikacji tez, które tu z uporem maniaka głosisz.
Zresztą one już zostały obalone, bo przecież pisząc w innych wątkach, może i forach, gdzie ludzie nie widzą jak wyglądasz i nie znają Twojej historii, póki im o niej nie opowiesz, również jesteś ignorowany.
Może chociaż raz weźmiesz do serca to, co Ci chociażby użytkownicy w ostatnich postach pisali i przyjmiesz do wiadomości to, że w Twoich wypowiedziach brak polotu, że są one toporne, powtzarzalne, jakby się rozmawiało z robotem. Możliwe, że to tylko, albo aż kwestia braku doświadczenia, ale to się czuje nawet przez monitor. Po prostu jesteś męczący. Moim zdaniem powinieneś wykorzstywać w dobrym tego słowa znaczeniu czas na rozmowy z osobami, z którymi już masz kontakt, by właśnie nabrać luzu, naturalności. Dobrym pomysłem jest też wizyta u psychologa, którą już tu dawno Ci polecano, a na którą zawsze nie miałeś czasu. Teraz już chyba nie masz studiów i sesji, zrobiłeś coś w tym kierunku? W sumie pytanie retoryczne... wink

18,621

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Ja tylko opisuję fakt dokonany.

Nie, Ty opisujesz prawdę objawioną.

Herne napisał/a:

Pomijam fakt, że w takim razie polemizowanie z użytkownikami, którzy w dobrej wierze starają Ci się doradzić jest marnowaniem ich czasu i energii.

Mało tego, do pakietu należy dołożyć rozwalanie kolejnych wątków, w których inne osoby przyszły ze swoim problemem, a w których Raka regularnie wtrąca swoje trzy grosze, ale nie po to, by pomóc, ale by na sobie skupić uwagę, oczywiście po raz n-ty wałkując to samo.

rakastankielia napisał/a:

Dlaczego w takim razie inne osoby zwracające się z prośbą o rozwiązanie problemu otrzymują skuteczne porady, a ja nie?

Bo może tamte osoby się do tych rad zastosowały, a Ty nie? Bo może one naprawdę chciały coś zauważyć i zmienić, a Ty tylko o tym mówisz? Zaznaczam przy tym, że obydwa pytania są retoryczne.

P.S. Dam sobie rękę uciąć, że Raka uważa, że to nie w nim jest problem, ale nasze rady są złe big_smile. Wszystkim pomagają, jemu nie, ale to przecież nasza wina big_smile. Tak jak naszą, kobiet, winą jest to, że nie ma szansy wykazać się swoją inteligentną, interesującą rozmową, która na pewno wywarłaby takie wrażenie, że natychmiast przestałby być samotny big_smile.

Kocham ten temat! cool

Buahahahahahahhaah, tępe pizdy komu niby wasze pseudo rady pomagają? Biedna Ross wyjebała pieniądze na terapie i nadal jest samotna brawo wy, Jakis_czlowiek jest według was przystojny, lecz żadna z tego forum sie z nim nie umówi bo jak cytuje „bo nie” hahahhahahahha leżę…..

Bajeczki bajeczki

18,622

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

dlaczego nudni przystojniacy nie mają takich problemów, tylko kobiety do nich lgną z każdej strony? wink

Raka, mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Zrób eksperyment taki, jaki tu niektórzy robią, tylko w innym celu. A mienowicie, wrzuć na Tondera zdjęcie jakiegoś przystojniaka, bez zbędnego nawet opisu, poza ewentualnym wzrostem min 180, wiadomo wink i spróbój nawiązać konwersację, dłuższy dialog z jakąkolwiek dziewczyną. Przecież jeżeli Twoje założenia są słuszne, to nie powinieneś mieć z tym problemu. Panny przecież oceniają po wyglądzie, a jak facet przystojny, to może być nudny. A skoro, jak twierdzisz, jesteś ciekawym rozmówcą, to... poćwiczysz pisanie wink
Jestem ciekawa, co by z tego wynilnęło. Tzn domyślam się, ale... też obawiam, że tego nie zrobisz, bo to wymagałoby od Ciebie wyjścia ze strefy komfortu i weryfikacji tez, które tu z uporem maniaka głosisz.
Zresztą one już zostały obalone, bo przecież pisząc w innych wątkach, może i forach, gdzie ludzie nie widzą jak wyglądasz i nie znają Twojej historii, póki im o niej nie opowiesz, również jesteś ignorowany.
Może chociaż raz weźmiesz do serca to, co Ci chociażby użytkownicy w ostatnich postach pisali i przyjmiesz do wiadomości to, że w Twoich wypowiedziach brak polotu, że są one toporne, powtzarzalne, jakby się rozmawiało z robotem. Możliwe, że to tylko, albo aż kwestia braku doświadczenia, ale to się czuje nawet przez monitor. Po prostu jesteś męczący. Moim zdaniem powinieneś wykorzstywać w dobrym tego słowa znaczeniu czas na rozmowy z osobami, z którymi już masz kontakt, by właśnie nabrać luzu, naturalności. Dobrym pomysłem jest też wizyta u psychologa, którą już tu dawno Ci polecano, a na którą zawsze nie miałeś czasu. Teraz już chyba nie masz studiów i sesji, zrobiłeś coś w tym kierunku? W sumie pytanie retoryczne... wink

A oto roxann i efekt używania swych genialnych domowych kosmetyków z własnego cellulitu, słyszałaś tępa pizdo o czymś takim jak „projekt Klaudiusz” było to tu milion x ,a ty nadal udowadniasz swoją głupotę

18,623 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-07-31 21:39:33)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

A oto roxann i efekt używania swych genialnych domowych kosmetyków z własnego cellulitu, słyszałaś tępa pizdo o czymś takim jak „projekt Klaudiusz” było to tu milion x ,a ty nadal udowadniasz swoją głupotę

Powiem Ci szczerze, że zaimponowałeś mi teraz. Nie udzielam się tu jakoś, szczególnie ostatnio, a Ty zapamiętałeś, że lubię w naturalny sposób dbać o siebie, w co też wlicza dieta. Tak, żebyś nie dostał zaraz zawału albo orgazmu, kosmetyków też używam, ale patrzę na ich skład. Cena nie jest dla mnie wyznacznikiem, ale za naprawdę dobry mogę zapłacić więcej, dużo. Dajesz wiarę?
Żeby ukrócić jakieś insynuacje, tak jestem ok. 40-tki i mam partnera, nawet meża i nie jest to obcokrajowiec.
I nie, nie znałam i nie słyszłam o czymś takim jak „projekt Klaudiusz”. Ale wygooglałam i wiem. Jestem jednak tej starej daty jak dla Was i akurat w przypadku Raki o zupełnie co innego mi chodziło. On powiedział, a raczej napisał, że do nawet przystojnego nudziarza dziewczyny lgną. Podczas, gdy go odrzucają na starcie, bo jest przeciętniakiem, ale uważa, że jest świetnym rozmówcą. Tu zostało stwierdzone przez kilka osób, że jednak jest topornym nudziarzem, więc dlaczego tego nie sprawdzić? Przecież mój pomysł jest idealny. I nie, nie mam tu na myśli lajków, bo ładne zdjęcie wiadomo, że klika, ale podjęcie i prowadzenie fajnej rozmowy. Czaisz? Czy też nie?

EDIT: nawiązując do wypowiedzi jednej z użtkowniczek, która w innej tematyce zględbała więdzę na inny temat mi ten projekt Klaudiusza też zeinteresował i na co w pierszej, lub jeden z pierwszych wpadłam?
https://www.youtube.com/watch?v=NJn7wu0AscM

18,624 Ostatnio edytowany przez Theodore Robert Bundy (2023-07-31 21:29:38)

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

A oto roxann i efekt używania swych genialnych domowych kosmetyków z własnego cellulitu, słyszałaś tępa pizdo o czymś takim jak „projekt Klaudiusz” było to tu milion x ,a ty nadal udowadniasz swoją głupotę

Powiem Ci szczerze, że zaimponowałeś mi teraz. Nie udzielam się tu jakoś, szczególnie ostatnio, a Ty zapamiętałeś, że lubię w naturalny sposób dbać o siebie, w co też wlicza dieta. Tak, żebyś nie dostał zaraz zawału albo orgazmu, kosmetyków też używam, ale patrzę na ich skład. Cena nie jest dla mnie wyznacznikiem, ale za naprawdę dobry mogę zapłacić więcej, dużo. Dajesz wiarę?
Żeby ukrócić jakieś insynuacje, tak jestem ok. 40-tki i mam partnera, nawet meża i nie jest to obcokrajowiec.
I nie nie znałam i nie słyszłam o czymś takim jak „projekt Klaudiusz”. Ale wygooglałam i wiem. Jestem jednak tej starej daty jak dla Was i akurat w przypadku Raki o zupełnie co innego mi chodziło. On powiedział, a raczej napisał, że do nawet przystojnego nudziarza, dziewczyny lgną. Podczas, gdy go odrzucają na starcie, bo jest przeciętniakiem, ale uważa, że jest świetnym rozmówcą. Tu zostało stwierdzone przez kilka osób, że jednak jest topornym nudziarzem, więc dlaczego tego nie sprawdzić? Przecież mój pomysł jest idealny. I nie, nie mam tu na myśli lajków, bo ładne zdjęcie wiadomo, żre klika, ale podjęcie i prowadzenie fajnej rozmowy. Czaisz? Czy też nie?

Tylko w tym momencie zaprzeczasz sama sobie, ponieważ chcesz żeby raka wstawił zdjęcie przystojnego typa i sprawdził czy będzie w stanie utrzymać rozmowę, jednak dobrze wiesz że raka był, lub jest na tinderze i uwaga „żadna nie chce z nim nawet nawiązać rozmowy”  czyli z góry zakładasz iż raka wstawiając przystojniaka zamiast siebie bez problemu nawiąże kontakt bo zrobi to kobieta która na widok przystojniaka oczywiście nawiąże kontakt smile dalej chcesz kontynuować  cyrk i robić komuś głupia nadzieje, a zarazem większa szkodę? Czy zdajesz sobie sprawę jak to wpłynie na  rake gdy wstawiając zdjęcie przystojnego gościa dostanie nagle z 50 wiadomości w ciągu 20 minut…

18,625 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-07-31 21:48:13)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Tylko w tym momencie zaprzeczasz sama sobie, ponieważ chcesz żeby raka wstawił zdjęcie przystojnego typa i sprawdził czy będzie w stanie utrzymać rozmowę, jednak dobrze wiesz że raka był, lub jest na tinderze i uwaga „żadna nie chce z nim nawet nawiązać rozmowy”  czyli z góry zakładasz iż raka wstawiając przystojniaka zamiast siebie bez problemu nawiąże kontakt bo zrobi to kobieta która na widok przystojniaka oczywiście nawiąże kontakt smile dalej chcesz kontynuować  cyrk i robić komuś głupia nadzieje, a zarazem większa szkodę? Czy zdajesz sobie sprawę jak to wpłynie na  rake gdy wstawiając zdjęcie przystojnego gościa dostanie nagle z 50 wiadomości w ciągu 20 minut…

No właśnie nie, uważam, że nawet z dobrym zdjęciem nie nawiąże rozmowy. Może inaczej, nawet jak kobieta zalajkuje i odpisze, to nie poprowadzi rozmowy. Przecież powiedziałam, że nie chodzi o lajki, tylko prowadzenie rozmowy, bo raka ciągle powtarza, że jest odrzucany na starcie. A takim świetnym rozmówcą jest. W jego mniemamniu.
I nie mówię, by dawał zdjęcie 10/10 tyko jakieś 6-7. Inna sprawa, że On chyba za takiego uważa.

18,626

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Udzielałem prawidłowych, co nie zmienia faktu, że cały czas twierdzicie, że to moja wina i próbujecie wpasować moją sytuację w znane wam schematy, mimo że już wiecie, że to nie działa.

Jezu, raka, nie w schematy, lecz usiłowaliśmy Ci wytłumaczyć, że istnieją pewne reguły zachowań, które determinują powodzenie w życiu towarzyskim. To otwartość na drugiego człowieka, luz, poczucie humoru, dystans do siebie, chęć zwykłej rozmowy...

Mam te wszystkie cechy, ale nie mam szans ich zaprezentować, bo kobiety są z góry na nie.

Takie podstawowe, których u Ciebie nie widzimy. Już sam fakt, że każdą odpowiedź, bardziej obszerną, szczegółową i rozbudowaną trzeba z Ciebie wydusić, żeby się cokolwiek dowiedzieć świadczy o jakimś minimalizmie w Twoim zachowaniu, wycofaniu. W rozmowie z Tobą, chociażby tylko o Twoich problemach, poprzez sposób w jaki się z nami komunikujesz, wnioskujemy, jaki mniej więcej jesteś. Ty zaprzeczasz temu twierdząc, że to dlatego że rozmawiasz tu tylko o swoich problemach. Nie, nie dlatego. Nie chodzi o treść rozmowy a o sposób komunikowania się. A ten jest bardzo wycofany, zachowawczy, taki wręcz toporny.

Nie jestem wycofany. O wielu rzeczach mógłbym rozmawiać godzinami, ale są rzeczy, o których nie chcę pisać publicznie, bo pozwoliłyby mnie bardzo łatwo zidentyfikować.

Popatrz, taki Rumunski, pierdzieli totalne bzdury, o Polkach, o czarnoskórych, o tym że coś wywąchał na siłowni, albo bywa bardzo nieuprzejmy, arogancki, ale w sposobie w jakim o tym pisze widać jakieś emocje, jakiś styl. U ciebie jest wszystko takie monotonne, bez wyrazu, takie jednostajne. To na co wiele osób już zwracało uwagę. Jak automat, robot. Żadnej ekspresji wypowiedzi. Ty nawet tych kolejnych treści nie starasz się przedstawić w jakiś inny sposób. Żadnej wypowiedzi nie próbujesz rozwinąć sam z siebie. Jesteś po prostu kiepskim rozmówcą. I moim zdaniem to jest ten problem. Komunikacyjny, na poziome ekspresji.

Osoby, które rozmawiały ze mną w realu, mają inne zdanie i nie uważają, że jestem kiepskim rozmówcą.

18,627

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Tylko w tym momencie zaprzeczasz sama sobie, ponieważ chcesz żeby raka wstawił zdjęcie przystojnego typa i sprawdził czy będzie w stanie utrzymać rozmowę, jednak dobrze wiesz że raka był, lub jest na tinderze i uwaga „żadna nie chce z nim nawet nawiązać rozmowy”  czyli z góry zakładasz iż raka wstawiając przystojniaka zamiast siebie bez problemu nawiąże kontakt bo zrobi to kobieta która na widok przystojniaka oczywiście nawiąże kontakt smile dalej chcesz kontynuować  cyrk i robić komuś głupia nadzieje, a zarazem większa szkodę? Czy zdajesz sobie sprawę jak to wpłynie na  rake gdy wstawiając zdjęcie przystojnego gościa dostanie nagle z 50 wiadomości w ciągu 20 minut…

No właśnie nie, uważam, że nawet z dobrym zdjęciem nie nawiąże rozmowy. Może inaczej, nawet jak kobieta zalajkuje i odpisze, to nie poprowadzi rozmowy. Przecież powiedziałam, że nie chodzi o lajki, tylko prowadzenie rozmowy, bo raka ciągle powtarza, że jest odrzucany na starcie. A takim świetnym rozmówcą jest. W jego mniemamniu.

Roxann do kurwy nędzy napisałaś żeby wstawił zdjęcie przystojnego typa, bo dobrze wiesz że to wzbudzi zainteresowanie kobiet i będą skore do pogawędki niż z typem nieatrakcyjnym, czemu zaprzeczasz samej sobie w tym momencie i robisz z siebie totalna kretynke?

18,628

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Osoby, które rozmawiały ze mną w realu, mają inne zdanie i nie uważają, że jestem kiepskim rozmówcą.

A ja twierdzę, że jesteś małomówny. Bardziej słuchacz niż rozmówca. Bierny.

18,629

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Osoby, które rozmawiały ze mną w realu, mają inne zdanie i nie uważają, że jestem kiepskim rozmówcą.

A ja twierdzę, że jesteś małomówny. Bardziej słuchacz niż rozmówca. Bierny.

Słuchaczem jestem dobrym, ale to nie znaczy, że nie potrafię rozmawiać czy przejąć inicjatywy, bo robiłem to wielokrotnie.

18,630 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-07-31 22:03:11)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Roxann do kurwy nędzy napisałaś żeby wstawił zdjęcie przystojnego typa, bo dobrze wiesz że to wzbudzi zainteresowanie kobiet i będą skore do pogawędki niż z typem nieatrakcyjnym, czemu zaprzeczasz samej sobie w tym momencie i robisz z siebie totalna kretynke?

Nie zaprzeczam, wręcz przeciwnie nie zrozumiełeś moich intencji, czyli by w końcu nasz raka rozgadał, bo ma z tym problem, bo podobno kobiety odrzucają go ze względu na wygląd. A on jest taki fajny i ma gadane.
Przynajmnniej chłopak by porozmawiał.

18,631

Odp: 30lat i cały czas sam

Theodore, uważasz że z raką jest wszystko ok? Gdybyś miał siostrę to chciałbyś żeby się z nim związała?

18,632 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-07-31 22:05:30)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Osoby, które rozmawiały ze mną w realu, mają inne zdanie i nie uważają, że jestem kiepskim rozmówcą.

A ja twierdzę, że jesteś małomówny. Bardziej słuchacz niż rozmówca. Bierny.

Słuchaczem jestem dobrym, ale to nie znaczy, że nie potrafię rozmawiać czy przejąć inicjatywy, bo robiłem to wielokrotnie.

Nie zauważyłam, a miałam okazje. Nie obrażaj się. Po prostu jesteś zdecydowanie milczący w towarzystwie innych rozmawiających osób.

18,633

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:

Theodore, uważasz że z raką jest wszystko ok? Gdybyś miał siostrę to chciałbyś żeby się z nim związała?

Nie znam go prywatnie i sie nie wypowiem, ludzkiego charakteru ani umysłu nie jest sie w stanie poznać w 100%, wyglądu nie ukryjesz tak jak charakteru, a wy macie z tym mocny problem, czy będąc pracodawca przyjmowałbyś ludzi wgle nie spotykając się z nimi?

18,634

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

dlaczego nudni przystojniacy nie mają takich problemów, tylko kobiety do nich lgną z każdej strony? wink

Raka, mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Zrób eksperyment taki, jaki tu niektórzy robią, tylko w innym celu. A mienowicie, wrzuć na Tondera zdjęcie jakiegoś przystojniaka, bez zbędnego nawet opisu, poza ewentualnym wzrostem min 180, wiadomo wink i spróbój nawiązać konwersację, dłuższy dialog z jakąkolwiek dziewczyną. Przecież jeżeli Twoje założenia są słuszne, to nie powinieneś mieć z tym problemu. Panny przecież oceniają po wyglądzie, a jak facet przystojny, to może być nudny. A skoro, jak twierdzisz, jesteś ciekawym rozmówcą, to... poćwiczysz pisanie wink

Przecież to już było. Kobiety, pisząc z przystojnym facetem, normalnie odpisywały i nawet, jeśli facet odpisywał zdawkowo (czyli tak jak one na co dzień), to same przejmowały inicjatywę i ciągnęły temat. Były w stanie zrobić wszystko, byle tylko przystojniak się z nimi spotkał. Nawet jeśli on pisał coś, co przeciętnego faceta skreśliłoby z góry (typu mieszkanie z rodzicami, brak pracy itd.), to dla nich nie miało to żadnego znaczenia i racjonalizowały to (w sensie "skoro mieszka z rodzicami, to znaczy, że jest opiekuńczy, a brak pracy to na pewno tymczasowo").

Jestem ciekawa, co by z tego wynilnęło. Tzn domyślam się, ale... też obawiam, że tego nie zrobisz, bo to wymagałoby od Ciebie wyjścia ze strefy komfortu i weryfikacji tez, które tu z uporem maniaka głosisz.

Mam swoje konto na tinderze. Do założenia nowego potrzebowałbym nowego sprzętu, numeru telefonu + pewnie jeszcze paru innych rzeczy. Czyli nie opłaca się, nie ma sensu.

Zresztą one już zostały obalone, bo przecież pisząc w innych wątkach, może i forach, gdzie ludzie nie widzą jak wyglądasz i nie znają Twojej historii, póki im o niej nie opowiesz, również jesteś ignorowany.

Jeszcze raz, to forum nie ma przełożenia na real.

18,635

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Roxann do kurwy nędzy napisałaś żeby wstawił zdjęcie przystojnego typa, bo dobrze wiesz że to wzbudzi zainteresowanie kobiet i będą skore do pogawędki niż z typem nieatrakcyjnym, czemu zaprzeczasz samej sobie w tym momencie i robisz z siebie totalna kretynke?

Nie zaprzeczam, wręcz przeciwnie nie zrozumiełeś moich intencji, czyli by w końcu nasz raka rozgadał, bo ma z tym problem, bo podobno kobiety odrzucają go ze względu na wygląd. A on jest taki fajny i ma gadane.
Przynajmnniej chłopak by porozmawiał.

Masakra roxan z nim dziewczyna nie chce rozpocząć nawet rozmowy bo jest nieatrakcyjny rozumiesz ? On cały czas o tym mówi, żadna kobieta nie będzie tracić czasu na typa który jej wgle sie nie podoba, tak samo facet nie będzie zainteresowany totalnie nieatrakcyjna dziewczyna, gdybys uważała że raka nie jest odrzucany na starcie to nie kazała byś mu używać zdjęcia przystojnego faceta a swojego roxan jak można sie tak zaorać …. Skończ dziewczyno

18,636

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Tylko w tym momencie zaprzeczasz sama sobie, ponieważ chcesz żeby raka wstawił zdjęcie przystojnego typa i sprawdził czy będzie w stanie utrzymać rozmowę, jednak dobrze wiesz że raka był, lub jest na tinderze i uwaga „żadna nie chce z nim nawet nawiązać rozmowy”  czyli z góry zakładasz iż raka wstawiając przystojniaka zamiast siebie bez problemu nawiąże kontakt bo zrobi to kobieta która na widok przystojniaka oczywiście nawiąże kontakt smile dalej chcesz kontynuować  cyrk i robić komuś głupia nadzieje, a zarazem większa szkodę? Czy zdajesz sobie sprawę jak to wpłynie na  rake gdy wstawiając zdjęcie przystojnego gościa dostanie nagle z 50 wiadomości w ciągu 20 minut…

No właśnie nie, uważam, że nawet z dobrym zdjęciem nie nawiąże rozmowy. Może inaczej, nawet jak kobieta zalajkuje i odpisze, to nie poprowadzi rozmowy. Przecież powiedziałam, że nie chodzi o lajki, tylko prowadzenie rozmowy, bo raka ciągle powtarza, że jest odrzucany na starcie. A takim świetnym rozmówcą jest. W jego mniemamniu.
I nie mówię, by dawał zdjęcie 10/10 tyko jakieś 6-7. Inna sprawa, że On chyba za takiego uważa.

Jestem 6/10, na tinderze to za mało. Jakbym był 10/10, to nie musiałbym prowadzić rozmowy, bo kobiety same by to robiły.

18,637 Ostatnio edytowany przez Theodore Robert Bundy (2023-07-31 22:20:40)

Odp: 30lat i cały czas sam

Raka ile masz wzrostu? I skąd wiesz że jesteś 6/10?

18,638

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Raka ile masz wzrostu ?

Dokładnie nie wiem, bo dawno tego nie sprawdzałem, ale coś w granicach 175-180.

18,639 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-07-31 22:44:09)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Masakra roxan z nim dziewczyna nie chce rozpocząć nawet rozmowy bo jest nieatrakcyjny rozumiesz ? On cały czas o tym mówi, żadna kobieta nie będzie tracić czasu na typa który jej wgle sie nie podoba, tak samo facet nie będzie zainteresowany totalnie nieatrakcyjna dziewczyna, gdybys uważała że raka nie jest odrzucany na starcie to nie kazała byś mu używać zdjęcia przystojnego faceta a swojego roxan jak można sie tak zaorać …. Skończ dziewczyno

Ale to on mówi, że jest co najmnej przeciętny, do tego intelientny, fajny rozmówca z niego, ale o zgrozo nikt nie może na tym poznać! wink
Ja od razu mówiłam, że robi złe pierwsze wrażenie, inne osoby podpowiedziały dlaczgo, ale betn to beton.

18,640

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Jeszcze raz, to forum nie ma przełożenia na real.

Jesteś tu dlatego że masz problem, i ten problem widać w sposobie jaki piszesz posty.

18,641

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jeszcze raz, to forum nie ma przełożenia na real.

Jesteś tu dlatego że masz problem, i ten problem widać w sposobie jaki piszesz posty.

I to nie od dzis.

18,642

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Jestem 6/10, na tinderze to za mało. Jakbym był 10/10, to nie musiałbym prowadzić rozmowy, bo kobiety same by to robiły.

Ale zrób ten eksperyment dla siebie, zobaczysz, że to nie działa.

18,643

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Buahahahahahahhaah, tępe pizdy komu niby wasze pseudo rady pomagają? Biedna Ross wyjebała pieniądze na terapie i nadal jest samotna brawo wy, Jakis_czlowiek jest według was przystojny, lecz żadna z tego forum sie z nim nie umówi bo jak cytuje „bo nie” hahahhahahahha leżę…..


Zwróć łaskawie uwagę, że to sam Raka uznał, że innym nasze rady pomagają, więc jeśli już, to adresatem Twojego prostackiego w formie, ale bardzo dla Ciebie charakterystycznego posta, powinien być on, nie my. 
Kolejna kwestia - w życiu nie napisałam, że Jakiś jest przystojny, a to z tej prostej przyczyny, że w życiu go na oczy nie widziałam big_smile.

18,644

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Masakra roxan z nim dziewczyna nie chce rozpocząć nawet rozmowy bo jest nieatrakcyjny rozumiesz ? On cały czas o tym mówi, żadna kobieta nie będzie tracić czasu na typa który jej wgle sie nie podoba, tak samo facet nie będzie zainteresowany totalnie nieatrakcyjna dziewczyna, gdybys uważała że raka nie jest odrzucany na starcie to nie kazała byś mu używać zdjęcia przystojnego faceta a swojego roxan jak można sie tak zaorać …. Skończ dziewczyno

Ale to on mówi, że jest co najmnej przeciętny, do tego intelientny, fajny rozmówca z niego, ale o zgrozo nikt nie może na tym poznać! wink
Ja od razu mówiłam, że robi złe pierwsze wrażenie, inne osoby podpowiedziały dlaczgo, ale betn to beton.

Po pierwsze, aby ocenić „pierwsze wrażenie” poznaje sie człowieka po wyglądzie, zachowaniu, doborze słów, a nawet zapachu, i to jest przede wszystkim w REALU a nie na forum wiec skończcie pierdolić bo sie tego szczerze czytać nie da, tak samo jak co jest złego w tym że ocenił sie jak przeciętny i inteligentny? To jest jego zdanie i ma do tego prawo, ocena pierwszego wrażenia po postach na forum hahahahaha nie no….

18,645

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jestem 6/10, na tinderze to za mało. Jakbym był 10/10, to nie musiałbym prowadzić rozmowy, bo kobiety same by to robiły.

Ale zrób ten eksperyment dla siebie, zobaczysz, że to nie działa.

Roxann a może ty wstawisz zdjęcie przeciętnego faceta i pokażesz jakie foczki wyrwałaś? Na YouTube już był taki eksperyment i dziewczyna wymiękła  smile

18,646 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-07-31 22:59:25)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Po pierwsze, aby ocenić „pierwsze wrażenie” poznaje sie człowieka po wyglądzie, zachowaniu, doborze słów, a nawet zapachu, i to jest przede wszystkim w REALU a nie na forum wiec skończcie pierdolić bo sie tego szczerze czytać nie da, tak samo jak co jest złego w tym że ocenił sie jak przeciętny i inteligentny? To jest jego zdanie i ma do tego prawo, ocena pierwszego wrażenia po postach na forum hahahahaha nie no….

Święta prawda, ale raka też w REALU jest odrzucany. Sam wielokrotnie to powtarzał.

18,647 Ostatnio edytowany przez Panna de Jones (2023-07-31 23:01:40)

Odp: 30lat i cały czas sam

Eksperyment Roxann jest bardzo prosty i oczywisty w założeniu. Nawet jakby raka wyglądał jak ten przysłowiowy Chad (zdjęcie które by wstawił) nic by mu to nie dało, bo nie potrafi prowadzić rozmowy. No przecież, litości, żadna ze zdjęciem rozmawiać nie będzie. Musi być satysfakcjonująca, werbalna interakcja.

18,648

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Po pierwsze, aby ocenić „pierwsze wrażenie” poznaje sie człowieka po wyglądzie, zachowaniu, doborze słów, a nawet zapachu, i to jest przede wszystkim w REALU a nie na forum wiec skończcie pierdolić bo sie tego szczerze czytać nie da, tak samo jak co jest złego w tym że ocenił sie jak przeciętny i inteligentny? To jest jego zdanie i ma do tego prawo, ocena pierwszego wrażenia po postach na forum hahahahaha nie no….

Święta prawda, ale raka też w REALU jest odrzucany.

Ale czy to kogoś dziwi? Skoro nie ma powodzenia na tinderze, to nie będzie go miał w realu może rozmawiać itd, ale do związku to za mało bo jest brak w wyglądzie .

18,649 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-07-31 23:02:54)

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jeszcze raz, to forum nie ma przełożenia na real.

Jesteś tu dlatego że masz problem, i ten problem widać w sposobie jaki piszesz posty.

Dlaczego więc tego problemu nie było widać, kiedy pracowałem za granicą? Dlaczego nie widzą go znajomi z grupy planszówkowej oraz osoby z drugiego końca Polski poznane przez internet?

Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Po pierwsze, aby ocenić „pierwsze wrażenie” poznaje sie człowieka po wyglądzie, zachowaniu, doborze słów, a nawet zapachu, i to jest przede wszystkim w REALU a nie na forum wiec skończcie pierdolić bo sie tego szczerze czytać nie da, tak samo jak co jest złego w tym że ocenił sie jak przeciętny i inteligentny? To jest jego zdanie i ma do tego prawo, ocena pierwszego wrażenia po postach na forum hahahahaha nie no….

Święta prawda, ale raka też w REALU jest odrzucany. Sam wielokrotnie to powtarzał.

Jestem, bo nie dostaję szansy. A nie dostaję szansy, bo wyglądam przeciętnie, czyli niewystarczająco dobrze, by kobiety były zainteresowane.

18,650 Ostatnio edytowany przez Theodore Robert Bundy (2023-07-31 23:04:44)

Odp: 30lat i cały czas sam
Panna de Jones napisał/a:

Eksperyment Roxann jest bardzo prosty i oczywisty w założeniu. Nawet jakby raka wyglądał jak Chad (zdjęcie które wstawił) nic by mu to nie dało, bo nie potrafi prowadzić rozmowy. No przecież, litości, żadna ze zdjęciem rozmawiać nie będzie. Musi być satysfakcjonująca, werbalna interakcja.

Ale on twierdzi że jest dobrym rozmówca, i inni z reala też tak uważają, ma znajomych a to o czymś świadczy, problem jest odwrotny do tego co napisałaś

18,651

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jeszcze raz, to forum nie ma przełożenia na real.

Jesteś tu dlatego że masz problem, i ten problem widać w sposobie jaki piszesz posty.

Dlaczego więc tego problemu nie było widać, kiedy pracowałem za granicą? Dlaczego nie widzą go znajomi z grupy planszówkowej oraz osoby z drugiego końca Polski poznane przez internet?

Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Po pierwsze, aby ocenić „pierwsze wrażenie” poznaje sie człowieka po wyglądzie, zachowaniu, doborze słów, a nawet zapachu, i to jest przede wszystkim w REALU a nie na forum wiec skończcie pierdolić bo sie tego szczerze czytać nie da, tak samo jak co jest złego w tym że ocenił sie jak przeciętny i inteligentny? To jest jego zdanie i ma do tego prawo, ocena pierwszego wrażenia po postach na forum hahahahaha nie no….

Święta prawda, ale raka też w REALU jest odrzucany. Sam wielokrotnie to powtarzał.

Jestem, bo nie dostaję szansy. A nie dostaję szansy, bo wyglądam przeciętnie, czyli niewystarczająco dobrze, by kobiety były zainteresowane.

A realni znajomi  w pl ?

18,652

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

Eksperyment Roxann jest bardzo prosty i oczywisty w założeniu. Nawet jakby raka wyglądał jak Chad (zdjęcie które wstawił) nic by mu to nie dało, bo nie potrafi prowadzić rozmowy. No przecież, litości, żadna ze zdjęciem rozmawiać nie będzie. Musi być satysfakcjonująca, werbalna interakcja.

Ale on twierdzi że jest dobrym rozmówca, i inni z realia tez tak uważają ma znajomych a to o czymś świadczy, problem jest odwrotny do tego co napisałaś

Otóż nie do końca.

18,653

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Jeszcze raz, to forum nie ma przełożenia na real.

Jesteś tu dlatego że masz problem, i ten problem widać w sposobie jaki piszesz posty.

Dlaczego więc tego problemu nie było widać, kiedy pracowałem za granicą? Dlaczego nie widzą go znajomi z grupy planszówkowej oraz osoby z drugiego końca Polski poznane przez internet?

Roxann napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Po pierwsze, aby ocenić „pierwsze wrażenie” poznaje sie człowieka po wyglądzie, zachowaniu, doborze słów, a nawet zapachu, i to jest przede wszystkim w REALU a nie na forum wiec skończcie pierdolić bo sie tego szczerze czytać nie da, tak samo jak co jest złego w tym że ocenił sie jak przeciętny i inteligentny? To jest jego zdanie i ma do tego prawo, ocena pierwszego wrażenia po postach na forum hahahahaha nie no….

Święta prawda, ale raka też w REALU jest odrzucany. Sam wielokrotnie to powtarzał.

Jestem, bo nie dostaję szansy. A nie dostaję szansy, bo wyglądam przeciętnie, czyli niewystarczająco dobrze, by kobiety były zainteresowane.

Dobra jesteś odrzucany przez same kobiety czy nawet facetów i jak to wyglada to odrzucenie ?

18,654

Odp: 30lat i cały czas sam
NewUser napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:
NewUser napisał/a:

Nikogo nie będę o nic pytał. Niech spada,

Oj, nieładnie tongue

Niech lepiej tu wróci i zachowa się jak powinna, a nie... hmm

Chwilowo nie bedzie to możliwe, ponieważ jestem zajęta porywającą konwersacją w innym temacie big_smile.

18,655

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Panna de Jones napisał/a:

Jesteś tu dlatego że masz problem, i ten problem widać w sposobie jaki piszesz posty.

Dlaczego więc tego problemu nie było widać, kiedy pracowałem za granicą? Dlaczego nie widzą go znajomi z grupy planszówkowej oraz osoby z drugiego końca Polski poznane przez internet?

Roxann napisał/a:

Święta prawda, ale raka też w REALU jest odrzucany. Sam wielokrotnie to powtarzał.

Jestem, bo nie dostaję szansy. A nie dostaję szansy, bo wyglądam przeciętnie, czyli niewystarczająco dobrze, by kobiety były zainteresowane.

A realni znajomi  w pl ?

Z realnych znajomych to tylko grupka planszówkowa oraz znajomi z drugiego końca Polski, z którymi regularnie podróżuję. No i chłopaki z roku, ale że już po studiach to raczej się widywać na żywo nie będziemy.

Posty [ 18,591 do 18,655 z 29,783 ]

Strony Poprzednia 1 285 286 287 288 289 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024