30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 281 282 283 284 285 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 18,331 do 18,395 z 29,783 ]

18,331 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-07-20 22:50:51)

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:

To taki "chrzest" i znak że Tadzio Ciebie polubił  - spoko

Tadzio wszystkich nas baaaaardzo lubi, to taki ludzik z sercem na dłoni, tylko ma specyficzny sposób bycia big_smile.

Theodore Robert Bundy napisał/a:

jesteś zbyt tępa żeby to zakumać, więc szkoda mi czasu na kalambury dla osoby która nie należy do Homo sapiens

I myślisz, że jak nazwiesz mnie tępą, to Twoje IQ od tego wzrośnie? big_smile Ot, tadziowa logika, a raczej jej permanentny brak wink.

Zobacz podobne tematy :

18,332

Odp: 30lat i cały czas sam

A co ony tam robiom ? to prowokacja czy prokreacja ?

18,333

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:

A co ony tam robiom ? to prowokacja czy prokreacja ?

Ja tam widzę przede wszystkim brudne stopy big_smile.

18,334

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

A co? Sugerujesz, że niby jestem jakiś zbyt ułomny, aby być czyimś autorytetem? Bo co mam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym? No napisz co miałaś na myśli sad

A ten znowu to samo yikes. Pisałam już, ze największy problem ze swojej niepełnosprawności robisz Ty sam i z tego powodu regularnie widzisz coś, czego nie ma. Ogarnij się wreszcie, dobrze Ci to zrobi.

18,335

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
paslawek napisał/a:

A co ony tam robiom ? to prowokacja czy prokreacja ?

Ja tam widzę przede wszystkim brudne stopy big_smile.

Jak to dwóch facetów to dlaczego trzeci mówi do nich Kasiu ? big_smile

18,336

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
rossanka napisał/a:

Za młodu się bawila teraz chce się ustatkowac. I co w tym dziwnego.


To w tym dziwnego, że swoje najlepsze lata życia oddawała jakimś ruchaczom a jak już urodziła i się postarzała to nagle chce się oddawać tym ,,miłym chłopakom" lol

.

Nie oddawaa ruchaczom, ale korzystała z seksu póki byla młoda i ładna. I jeśli była inteligentna to to robiła, wiedząc, ze jak będzie stara i brzydka, mężczyźni nie będą na nią zwracali uwagi, więc głupioby robiła nie wykorzystując okazji,
A ze na starośc i tak będzie właśnie stara i brzydka, to będzie miała co wspominać, a jej dziecko do tej pory skończy już dawno 40 lat, więc w zasadzie, to ona będzie wygrana, raz, ze ma potomka, a dwa, ze będzie miała wspomnienia z młodości no i jednak dużo seksu w życiu, dla niektórych to ważne, bo sa temperamentni.

Problem w tym ross, że ona inteligentna nie jest, a wiesz dlaczego ? Bo inteligentna kobieta, korzysta z życia, wie kiedy i jak się ustawić, a już na pewno nie szuka ojca dla swojego bachora na portalach typu, tinder, sympatia, fotka, inteligentna kobieta w razie gdy zostanie sama z dzieckiem jest w stanie bez problemu wychować go samotnie stać ją finansowo na to, kobiety atrakcyjne zarabiają znacznie lepiej od pasztetów, nawet gdy pracują na tym samym stanowisku, choć to się rzadko zdarza, ponieważ atrakcyjność kobiety daje jej przewagę w znalezieniu pracy, a tak szczerze jesteś bardzo ciężką osobą , zacofana przede wszystkim o totalnie nierealnych poglądach, ja naprawdę mam wrażenie że ty z domu nie wychodzisz.

18,337

Odp: 30lat i cały czas sam

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

18,338

Odp: 30lat i cały czas sam
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.

No nie wszyscy big_smile. Niektórym mózg się lasuje na samo hasło "seks" big_smile.

18,339 Ostatnio edytowany przez Herne (2023-07-21 12:15:24)

Odp: 30lat i cały czas sam
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

O zgrozo, no jak można tak postępować...

Może stąd się bierze taka racjonalizacja, że kobieta tak postępująca to od razu karuzela, a facet tak samo postępujący to chad?

18,340

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

To w tym dziwnego, że swoje najlepsze lata życia oddawała jakimś ruchaczom a jak już urodziła i się postarzała to nagle chce się oddawać tym ,,miłym chłopakom" lol

.

Nie oddawaa ruchaczom, ale korzystała z seksu póki byla młoda i ładna. I jeśli była inteligentna to to robiła, wiedząc, ze jak będzie stara i brzydka, mężczyźni nie będą na nią zwracali uwagi, więc głupioby robiła nie wykorzystując okazji,
A ze na starośc i tak będzie właśnie stara i brzydka, to będzie miała co wspominać, a jej dziecko do tej pory skończy już dawno 40 lat, więc w zasadzie, to ona będzie wygrana, raz, ze ma potomka, a dwa, ze będzie miała wspomnienia z młodości no i jednak dużo seksu w życiu, dla niektórych to ważne, bo sa temperamentni.

Problem w tym ross, że ona inteligentna nie jest, a wiesz dlaczego ? Bo inteligentna kobieta, korzysta z życia, wie kiedy i jak się ustawić, a już na pewno nie szuka ojca dla swojego bachora na portalach typu, tinder, sympatia, fotka, inteligentna kobieta w razie gdy zostanie sama z dzieckiem jest w stanie bez problemu wychować go samotnie stać ją finansowo na to, kobiety atrakcyjne zarabiają znacznie lepiej od pasztetów, nawet gdy pracują na tym samym stanowisku, choć to się rzadko zdarza, ponieważ atrakcyjność kobiety daje jej przewagę w znalezieniu pracy, a tak szczerze jesteś bardzo ciężką osobą , zacofana przede wszystkim o totalnie nierealnych poglądach, ja naprawdę mam wrażenie że ty z domu nie wychodzisz.

Już nie wkręcaj w te opowieści samotnych matek. A resztą ile jest samotnych? Też mały procent, bo znakomita większość ich dzieci ma ojców, którzy albo ograniczaką się do weekendów, albo tylko alimentów, czy opieki naprzemiennej. Po rozwodzie dziecko nagle nie staje sie półsierotą, chyba że pan zdecydował się jednak założyć rodzinę gdzie indziej, bo i tak bywa. le na ogół oboje próbuja jakoś te dzieci wychować, mimo, ze skacza sobie oboje do oczu i jedno szkaluje drugie - co odbija sie własnie na tych dzieciach , ale nie o tym, temat.

Co do pasztetów, oj te pasztety, przestać Be nie mozeszo niech myśleć, snią Ci sie te pasztety i śnią po nocach big_smile Amator pasztetówek.

18,341

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

18,342

Odp: 30lat i cały czas sam

Też mnie tak zastanawia, że Ci panowie którzy tutaj mają taki problem z kobietami to chyba nie mają też kolegów którzy te partnerki mają? Ani sióstr? Bo jak można mieć takie teorie o kobietach (że hipergamia, że tylko z chadami, że szukają bolca, że betabankomatu, że tylko cipę mają do zaoferowania, że gardzą 90% mężczyzn) kiedy np. mój kumpel miałby dziewczynę?

Więc to oznacza że wy nie tylko macie problem z kobietami, ale również z większością normalnych relacji. Bo otaczanie się kumplami którzy też boją się kobiet to nie jest najlepszy wzorzec.

18,343

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
rossanka napisał/a:

Za młodu się bawila teraz chce się ustatkowac. I co w tym dziwnego.
Tak jak chłopcy. 20 latek będzie chciał zwiedzać, bawić  się, poznawać dziewczyny, chodzić na disco i pić alko z kumplami i nie w głowie mu ślub i pieluchy.

Nie. Zwiedzanie i chodzenie na piwo z kolegami to co innego niż rvchanie się z kim popadnie na każdej imprezie. Nie mam 30 lat, a chciałbym być w stałym związku. Na dzieci jeszcze za wcześnie, ale nie szukam przelotnych relacji.
.

Teraz Raka to już lecisz w skrajności. Na ile kobiet, które osobiście znasz ile jest takich, które jak to mówisz co impreza to z innym, w toalecie czy na każdej domówce? Ale tak naprawdę z każdym i to hurtowo, nawet poznanym 5 minut wcześniej?

Nie wiem, zapewne mało.

Zwykle bywa tak, że jest jakaś sympatia w liceum, potem, może przez okres studencki ze dwóch, po studiach do 30ki może też jakiś jeden czy dwóch, z tego mamy 30 latkę z 5 facetami " na koncie". I teraz pytanie czy to puszczalska czy nie?

I to jest w porządku.

Powracam do pytania Raka, wśród Twoich koleżanek ile z nich stanowi procent tych, co to bzykają się z kim podleci na każdej imprezie czy pubie? To jest 3/4 Tych kobiet, czy połowa, czy jedna na 100?

Nie wiem, nie znam nikogo na tyle, by to wiedzieć.

18,344

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

A resztą ile jest samotnych? Też mały procent, bo znakomita większość ich dzieci ma ojców, którzy albo ograniczaką się do weekendów, albo tylko alimentów, czy opieki naprzemiennej.

Już nie pamiętam czy to tobie, czy którejś z innych forumowiczek o tym pisałem: to jest mit. Przez wiecznie żywy kult matki polki, faceci systemowo mają utrudniony kontakt z dzieckiem, a ich godziny są regularnie obcinane przez sąd. Na szczęście powoli się to zmienia i faceci co raz mocniej walczą o swoje prawa w sądach.

Samotnych matek jest 1,9 miliona w PL. Stanowi to niecałe 19% wszystkich rodzin. Są to dane ze spisu powszechnego. Także to nie jest wcale taki mały procent, jak ci się wydaje.

18,345

Odp: 30lat i cały czas sam
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

Z Chadami i obcokrajowcami.

No mnie nigdy nie interesowała luźna relacja i znam wielu mężczyzn, którzy również tego nie szukali i nie szukają.

18,346 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-21 14:35:22)

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:

Też mnie tak zastanawia, że Ci panowie którzy tutaj mają taki problem z kobietami to chyba nie mają też kolegów którzy te partnerki mają? Ani sióstr? Bo jak można mieć takie teorie o kobietach (że hipergamia, że tylko z chadami, że szukają bolca, że betabankomatu, że tylko cipę mają do zaoferowania, że gardzą 90% mężczyzn) kiedy np. mój kumpel miałby dziewczynę?

Więc to oznacza że wy nie tylko macie problem z kobietami, ale również z większością normalnych relacji. Bo otaczanie się kumplami którzy też boją się kobiet to nie jest najlepszy wzorzec.

Mnie się wydaje że ten schemat jest prosty. Osobiste rozczarowanie przechodzi w generalną niechęć, która skutkuje nienawiścią i pogardą w stosunku do kobiet, z naciskiem na uczucie pogardy. Stąd te poniżające, uwłaczające kobiecie określenia, zarzuty i twierdzenia. To nic innego jak zindywidualizowana frustracja wobec ogółu kobiet.

Zauważ, że w oczach tak wypowiadających się użytkowników, Ci którzy są związani z kobietami, okazują im uczucia, są sprowadzani do roli frajerów.

18,347

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Osobiste rozczarowanie przechodzi w generalną niechęć, która skutkuje nienawiścią i pogardą w stosunku do kobiet, z naciskiem na uczucie pogardy. Stąd te poniżające, uwłaczające kobiecie określenia, zarzuty i twierdzenia. To nic innego jak zindywidualizowana frustracja wobec ogółu kobiet

Ok, a jeśli 2 z 3 poważnych związków, w których byłem kwalifikują się do takiego generalizowania, to mam do tego prawo, czy nie? Bo to nie jest tak, ze kobietami gardzę. Gardzę zakłamaniem. Jak ktoś sobie skocze z bolca na bolca, to mnie to rybka. Ale niech przynajmniej będzie w tym szczera, że tylko o rymcimcirym tu chodzi, a nie że wielka miłość smile


Taka fajna, wierna i oddana, to max kilka % kobiet w moim odczuciu (ale to samo tyczy się mężczyzn, więc nie uprawiam tutaj seksizmu).

18,348 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-21 15:04:25)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Osobiste rozczarowanie przechodzi w generalną niechęć, która skutkuje nienawiścią i pogardą w stosunku do kobiet, z naciskiem na uczucie pogardy. Stąd te poniżające, uwłaczające kobiecie określenia, zarzuty i twierdzenia. To nic innego jak zindywidualizowana frustracja wobec ogółu kobiet

Ok, a jeśli 2 z 3 poważnych związków, w których byłem kwalifikują się do takiego generalizowania, to mam do tego prawo, czy nie?

Masz prawo do każdego wypowiedzianego słowa, z tym założeniem, że wypowiadasz te słowa na własne konto. Natomiast jakiekolwiek generalizowanie jest z gruntu fałszywe. Tym bardziej na podstawie dwóch jednostkowych doświadczeń. Trzeba mieć tego świadomość, że czym innym jest niechęć spowodowania niepowodzeniem, pechem (pomijam przyczyny) a czym innym wydawanie ogólnych, kategorycznych osądów wobec bliżej nieokreślonego ogółu jednostek ludzkich.

Najpierw musiałbyś się tak szczerze, także wobec siebie samego, zastanowić z jakiej przyczyny zakończyły się fiaskiem Twoje dwa poważne związki, począwszy od motywów jakimi się kierowałeś dokonując wyboru takiej a nie innej partnerki, poprzez analizę tego na co i tak nie masz wpływu, skończywszy na tym, że nie masz pewności, że związek się uda.

Spokojnie mogłabym założyć temat pt:. Wszyscy faceci to zdradzieckie, kłamliwe świnie. I mogłabym tam jechać po facetach równo. Na podstawie dwóch moich poprzednich poważnych związków. No, może jednego. Co byś mi doradził w temacie? wink

18,349

Odp: 30lat i cały czas sam

Co byś mi doradził w temacie? wink

Nic. Tak właśnie jest. Ludzie zdradzają. Większość lubi żyć pozorami. Niewiele osób żyje faktycznie zgodnie, szczerze i otwarcie ze swoimi przekonaniami.

Nie bez przyczyny mówi się, że u mężatki nie ma wpadki. Albo, że kobiety potrafią udawać orgazm, a faceci cały związek.


Dane te, realnie są wyższe, bo wiele osób nawet w anonimowych badaniach boi się przyznać.


https://sukcespisanyszminka.pl/jak-zdra … yki-zdrad/

18,350 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-21 16:38:13)

Odp: 30lat i cały czas sam
Jack Sparrow napisał/a:

Co byś mi doradził w temacie? wink

Nic. Tak właśnie jest. Ludzie zdradzają. Większość lubi żyć pozorami. Niewiele osób żyje faktycznie zgodnie, szczerze i otwarcie ze swoimi przekonaniami.

Nie bez przyczyny mówi się, że u mężatki nie ma wpadki. Albo, że kobiety potrafią udawać orgazm, a faceci cały związek.


Dane te, realnie są wyższe, bo wiele osób nawet w anonimowych badaniach boi się przyznać.


https://sukcespisanyszminka.pl/jak-zdra … yki-zdrad/

To było pytanie retoryczne. Nie zamierzam w każdym możliwym poście pisać, że każdy facet to świnia. Może ten jeden, ale nawet tego teraz już by mi się nie chciało. Po prostu lubię mężczyzn, nawet jeśli założyć z góry, że zdradzają. Chociaż mnie akurat nie o tę męską przypadłość mogłoby chodzić.

18,351

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

Czy nie jest to incel...hmmm...po ocenie jego wypowiedzi, a głównie ilości zawartych w nich niezrealizowanych fantazji seksualnych, poziomie nienawiści i agresji do kobiet i ogólnie do świata nie bym był taki pewien.
Podobny kierunek rozwoju, tylko w bardziej wczesnym stadium widać po innych "incelskich" kontach tutaj. Tylko tam na razie poziom agresji i nienawiści dopiero wzrasta.

rakastankielia napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

Z Chadami i obcokrajowcami.

(...).

Czyli jak jest jakaś samotna dziewczyna z dzieckiem to albo był chad, albo obcokrajowiec? Innej opcji nie ma?
rakastankielia  Idź jak najszybciej do tego specjalisty, Ty masz potężny problem ze zrozumieniem relacji międzyludzkich

18,352 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-21 16:43:01)

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

Czy nie jest to incel...hmmm...po ocenie jego wypowiedzi, a głównie ilości zawartych w nich niezrealizowanych fantazji seksualnych, poziomie nienawiści i agresji do kobiet i ogólnie do świata nie bym był taki pewien.
Podobny kierunek rozwoju, tylko w bardziej wczesnym stadium widać po innych "incelskich" kontach tutaj. Tylko tam na razie poziom agresji i nienawiści dopiero wzrasta.


Nie jest. Kilka osób go tu zna. W szczególnosci z poprzedniego, bardziej "ludzkiego" wcielenia. Kretyńskiego trollowania mu sie jedynie zachciało.

18,353

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

To było pytanie retoryczne. Nie zamierzam w każdym możliwym poście pisać, że każdy facet to świnia. Może ten jeden, ale nawet tego teraz już by mi się nie chciało. Po prostu lubię mężczyzn, nawet jeśli założyć z góry, że zdradzają. Chociaż mnie akurat nie o tę męską przypadłość mogłoby chodzić.

Wiem. Mi jedynie chodziło o zobrazowanie, że takie tezy nie są wyssane z palca.

Całość rozbija się bowiem o pewną szczerość wobec siebie, jak i drugiej osoby. Jak się ktoś sparzy raz, drugi i trzeci, to trudno się dziwić pewnej frustracji i wkurwieniu.

Nie zrozum mnie źle, ja też lubię kobiety i to bardzo. Ale jakby mojej żonie coś się stało i zostałbym wdowcem czy nie daj buk coś by się spierdoliło i byśmy się rozstali, to na pewno nie prędko wróciłbym na rynek. Pociupciać - pewnie. Ale budować związek od zera? Raczej wątpię. Już prędzej bym sobie przywiózł żonę z jakiejś malezyjskiej wiochy. A i tego nie jestem pewien.

18,354

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

Z Chadami i obcokrajowcami.

No mnie nigdy nie interesowała luźna relacja i znam wielu mężczyzn, którzy również tego nie szukali i nie szukają.

Ależ nikogo nie muszą interesować luźne relacje, żeby w nich wylądować. Wystarczy zacząć się spotykać, nawet naiwnie, w końcu o 20-tkach mowa, z motylkami w brzuchu i wizją domu z ogródkiem. Miłość, och i ach, a potem coś nie pyknie i już, pierwszy na koncie. No to trochę później kolejna pogoń za miłością i znów to samo. A z każdym takim kolejnym zakochaniem oraz tak ogólnie z wiekiem zmienia się postrzeganie relacji, zmieniają się oczekiwania, potrzeby itd. i już nie zakochujesz się w uroczym uśmiechu, tylko np. imponuje Ci spokój, zaradność, odpowiedzialność. Ludzie się zmieniają nie tylko dlatego, że sparzyli się w związkach z chadami/seksbombami; zmieniają się, bo dojrzewają i tyle.

I sorry, ale wg Ciebie naprawdę w wieku 20+ tylko chadzi (?) albo obcokrajowcy są w związkach i tylko im te związki się rozpadają? A cała reszta razem od liceum aż do śmierci albo samotność? Wyjdź Ty na ulicę i się rozejrzyj.

18,355

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

O zgrozo, no jak można tak postępować...

Może stąd się bierze taka racjonalizacja, że kobieta tak postępująca to od razu karuzela, a facet tak samo postępujący to chad?


naprawdę 40 letni prawiczku, zazdrościmy jej tego że ma bachora i sama nie jest w stanie go wychować brawo ty.

18,356

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:

Nie oddawaa ruchaczom, ale korzystała z seksu póki byla młoda i ładna. I jeśli była inteligentna to to robiła, wiedząc, ze jak będzie stara i brzydka, mężczyźni nie będą na nią zwracali uwagi, więc głupioby robiła nie wykorzystując okazji,
A ze na starośc i tak będzie właśnie stara i brzydka, to będzie miała co wspominać, a jej dziecko do tej pory skończy już dawno 40 lat, więc w zasadzie, to ona będzie wygrana, raz, ze ma potomka, a dwa, ze będzie miała wspomnienia z młodości no i jednak dużo seksu w życiu, dla niektórych to ważne, bo sa temperamentni.

Problem w tym ross, że ona inteligentna nie jest, a wiesz dlaczego ? Bo inteligentna kobieta, korzysta z życia, wie kiedy i jak się ustawić, a już na pewno nie szuka ojca dla swojego bachora na portalach typu, tinder, sympatia, fotka, inteligentna kobieta w razie gdy zostanie sama z dzieckiem jest w stanie bez problemu wychować go samotnie stać ją finansowo na to, kobiety atrakcyjne zarabiają znacznie lepiej od pasztetów, nawet gdy pracują na tym samym stanowisku, choć to się rzadko zdarza, ponieważ atrakcyjność kobiety daje jej przewagę w znalezieniu pracy, a tak szczerze jesteś bardzo ciężką osobą , zacofana przede wszystkim o totalnie nierealnych poglądach, ja naprawdę mam wrażenie że ty z domu nie wychodzisz.

Już nie wkręcaj w te opowieści samotnych matek. A resztą ile jest samotnych? Też mały procent, bo znakomita większość ich dzieci ma ojców, którzy albo ograniczaką się do weekendów, albo tylko alimentów, czy opieki naprzemiennej. Po rozwodzie dziecko nagle nie staje sie półsierotą, chyba że pan zdecydował się jednak założyć rodzinę gdzie indziej, bo i tak bywa. le na ogół oboje próbuja jakoś te dzieci wychować, mimo, ze skacza sobie oboje do oczu i jedno szkaluje drugie - co odbija sie własnie na tych dzieciach , ale nie o tym, temat.

Co do pasztetów, oj te pasztety, przestać Be nie mozeszo niech myśleć, snią Ci sie te pasztety i śnią po nocach big_smile Amator pasztetówek.

czy ja coś napisałem o samotnej matce ? sama o tym w koło pierdolisz jak zwykle bez logiki, odwróćmy role, facet zabawia się na dyskotece czy gdziekolwiek w ciągu miesiąca przespał się z 7 kobietami, 5 z nich jest w ciąży i nagle pisze na tinderze że "szuka prawdziwej miłości, i chce założyć rodzinę z tą jedyną" bo przecież miał prawo wcześniej sie zabawić tak ? jebnij sie w łeb ross

18,357

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

Oczywiście że ty miałaś złamane serce niejednokrotnie, wszędzie widzisz Niemców szczególnie chłopaczków z Hitlerjugend, oj naszej koralince do dziś sni sie ruchanko z niebieskookim blondynem :0 Jestem zbyt idealny aby jakakolwiek mi się oparła

18,358

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Herne napisał/a:

big_smile
Celne spostrzeżenie.
A może całość sytuacji polegająca na pewnym dualizmie w myśleniu wynika po prostu z zazdrości? Koledzy piszący tutaj w tym wątku, czyli głównie Rumuński/Teodore (ale także w mniejszym stopniu gvman i reszta) zazdroszczą, że inni ludzie, tak kobiety jak mężczyźni mogą żyć normalnie, czerpać radość ze stałej obecności drugiej osoby w swoim życiu i mogą być z kimś po prostu w związku. A jeżeli z jakichś powodów druga osoba po bliższym i dłuższym poznaniu okazuje się nie tą, której szukaliśmy to mieć odwagę na przerwanie tej relacji i szukanie kogoś innego, kto w danym okresie naszego życia odpowiada naszym potrzebom...

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

Oczywiście że ty miałaś złamane serce niejednokrotnie, wszędzie widzisz Niemców szczególnie chłopaczków z Hitlerjugend, oj naszej koralince do dziś sni sie ruchanko z niebieskookim blondynem :0 Jestem zbyt idealny aby jakakolwiek mi się oparła

Sam sie tak reklamowałeś, że taką masz urodę, tylko pod innym nickiem to było big_smile.

18,359

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

zazdrościmy .

To ilu was tam siedzi, jest ? big_smile Macie jakąś bandę ?
To banda "rogala" ?

"teodorek" big_smile

18,360

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

Oczywiście że ty miałaś złamane serce niejednokrotnie, wszędzie widzisz Niemców szczególnie chłopaczków z Hitlerjugend, oj naszej koralince do dziś sni sie ruchanko z niebieskookim blondynem :0 Jestem zbyt idealny aby jakakolwiek mi się oparła

Sam sie tak reklamowałeś, że taką masz urodę, tylko pod innym nickiem to było big_smile.

I do jakiegoś słynnego aktora podobno podobny big_smile

18,361

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Oczywiście że ty miałaś złamane serce niejednokrotnie, wszędzie widzisz Niemców szczególnie chłopaczków z Hitlerjugend, oj naszej koralince do dziś sni sie ruchanko z niebieskookim blondynem :0 Jestem zbyt idealny aby jakakolwiek mi się oparła

Sam sie tak reklamowałeś, że taką masz urodę, tylko pod innym nickiem to było big_smile.

I do jakiegoś słynnego aktora podobno podobny big_smile

Ah, te prowincjonalne chłopięce marzenia big_smile.

18,362

Odp: 30lat i cały czas sam
SaraS napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?

Z Chadami i obcokrajowcami.

No mnie nigdy nie interesowała luźna relacja i znam wielu mężczyzn, którzy również tego nie szukali i nie szukają.

Ależ nikogo nie muszą interesować luźne relacje, żeby w nich wylądować. Wystarczy zacząć się spotykać, nawet naiwnie, w końcu o 20-tkach mowa, z motylkami w brzuchu i wizją domu z ogródkiem. Miłość, och i ach, a potem coś nie pyknie i już, pierwszy na koncie. No to trochę później kolejna pogoń za miłością i znów to samo. A z każdym takim kolejnym zakochaniem oraz tak ogólnie z wiekiem zmienia się postrzeganie relacji, zmieniają się oczekiwania, potrzeby itd. i już nie zakochujesz się w uroczym uśmiechu, tylko np. imponuje Ci spokój, zaradność, odpowiedzialność. Ludzie się zmieniają nie tylko dlatego, że sparzyli się w związkach z chadami/seksbombami; zmieniają się, bo dojrzewają i tyle.

No ale to nie są luźne relacje, tylko po prostu nieudane związki. Tak bywa, czasami nie wyjdzie.

18,363

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Problem z Tadziem polega na tym, że nie jest tzw. incelem a jego nienawiść do kobiet wynika z zupełnie innej przyczyn. Kto z nas nie miał złamanego serca? wink

Oczywiście że ty miałaś złamane serce niejednokrotnie, wszędzie widzisz Niemców szczególnie chłopaczków z Hitlerjugend, oj naszej koralince do dziś sni sie ruchanko z niebieskookim blondynem :0 Jestem zbyt idealny aby jakakolwiek mi się oparła

Sam sie tak reklamowałeś, że taką masz urodę, tylko pod innym nickiem to było big_smile.

tere re re, to jest moje jedyne konto, wracając do populacji blondwłosej, to jedyne co mogę powiedzieć to to że blondynki naturalne oczywiście, pieprzą się lepiej i są bardziej energiczne w łóżku. Oczywiście mowa o kobietach minimum 7,5/10

18,364 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-07-21 20:57:02)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

tere re re, to jest moje jedyne konto

idzie w zaparte jak  "młody wilk" big_smile
Rumi.gman,Chuop,Tom93,JohnnyB same tuzy relacji i rynku matrymonialno seksualnego big_smile  w ciebie wierzą, także spoko masz wyznawców wpatrzonych jak w obrazek big_smile
Reszta zna prawdę jedynie słuszną, a części osób to zwisa i powiewa taki gupol jak ty w odlocie big_smile  bez jaj.

18,365 Ostatnio edytowany przez Theodore Robert Bundy (2023-07-21 21:05:47)

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

tere re re, to jest moje jedyne konto

idzie w zaparte jak  "młody wilk" big_smile
Rumi.gman,Chuop,Tom93,JohnnyB same tuzy relacji i rynku matrymonialno seksualnego big_smile  w ciebie wierzą, także spoko masz wyznawców wpatrzonych jak w obrazek big_smile
Reszta zna prawdę jedynie słuszną, a części osób to zwisa i powiewa taki gupol jak ty w odlocie big_smile  bez jaj.

jesteś żenujący pedale, widać brakuje ci wsparcia, w końcu wychowywanie pasierbicy która obciągnęła wszystkim sąsiadom dookoła musi być przygnebiające smile

18,366 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-07-21 21:26:00)

Odp: 30lat i cały czas sam

"pedale, pedale"  przyciśnięty teodorek big_smile jak pod sznurek

Zaciąłeś się  - pretensjonalna kukiełko   ty jesteś bardziej żenujący i nudny,wtórny i przewidywalny,no głąb tłumok,  jeszcze ten dupowaty awatar i nick wieje grozą normalnie śmieszy tumani przestrasza big_smile bryyyy szokujesz teodorek big_smile prowokujesz big_smile trach że aż strach

o twoich  omamach już nie wspomnę, tych od samogwałtu z ręki pod mokre Włoszki tfu 30 na karku

blondynek kozy oporządziłeś  ? mamunia w domu ?
Masz już jakieś nowe konto i nową misję na forum?
Musisz uświadamiać inaczej sraczki dostaniesz.

burzuś  głupi  burzuś big_smile

18,367

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Problem w tym ross, że ona inteligentna nie jest, a wiesz dlaczego ? Bo inteligentna kobieta, korzysta z życia, wie kiedy i jak się ustawić, a już na pewno nie szuka ojca dla swojego bachora na portalach typu, tinder, sympatia, fotka, inteligentna kobieta w razie gdy zostanie sama z dzieckiem jest w stanie bez problemu wychować go samotnie stać ją finansowo na to, kobiety atrakcyjne zarabiają znacznie lepiej od pasztetów, nawet gdy pracują na tym samym stanowisku, choć to się rzadko zdarza, ponieważ atrakcyjność kobiety daje jej przewagę w znalezieniu pracy, a tak szczerze jesteś bardzo ciężką osobą , zacofana przede wszystkim o totalnie nierealnych poglądach, ja naprawdę mam wrażenie że ty z domu nie wychodzisz.

Już nie wkręcaj w te opowieści samotnych matek. A resztą ile jest samotnych? Też mały procent, bo znakomita większość ich dzieci ma ojców, którzy albo ograniczaką się do weekendów, albo tylko alimentów, czy opieki naprzemiennej. Po rozwodzie dziecko nagle nie staje sie półsierotą, chyba że pan zdecydował się jednak założyć rodzinę gdzie indziej, bo i tak bywa. le na ogół oboje próbuja jakoś te dzieci wychować, mimo, ze skacza sobie oboje do oczu i jedno szkaluje drugie - co odbija sie własnie na tych dzieciach , ale nie o tym, temat.

Co do pasztetów, oj te pasztety, przestać Be nie mozeszo niech myśleć, snią Ci sie te pasztety i śnią po nocach big_smile Amator pasztetówek.

czy ja coś napisałem o samotnej matce ? sama o tym w koło pierdolisz jak zwykle bez logiki, odwróćmy role, facet zabawia się na dyskotece czy gdziekolwiek w ciągu miesiąca przespał się z 7 kobietami, 5 z nich jest w ciąży i nagle pisze na tinderze że "szuka prawdziwej miłości, i chce założyć rodzinę z tą jedyną" bo przecież miał prawo wcześniej sie zabawić tak ? jebnij sie w łeb ross

5 ciąż. Może 25 od razu big_smile
Be wyjdz z domu bo pie..olisz już kocopoły od czapy. Kiedyś rozsądniej pisałeś big_smile

18,368

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:

Już nie wkręcaj w te opowieści samotnych matek. A resztą ile jest samotnych? Też mały procent, bo znakomita większość ich dzieci ma ojców, którzy albo ograniczaką się do weekendów, albo tylko alimentów, czy opieki naprzemiennej. Po rozwodzie dziecko nagle nie staje sie półsierotą, chyba że pan zdecydował się jednak założyć rodzinę gdzie indziej, bo i tak bywa. le na ogół oboje próbuja jakoś te dzieci wychować, mimo, ze skacza sobie oboje do oczu i jedno szkaluje drugie - co odbija sie własnie na tych dzieciach , ale nie o tym, temat.

Co do pasztetów, oj te pasztety, przestać Be nie mozeszo niech myśleć, snią Ci sie te pasztety i śnią po nocach big_smile Amator pasztetówek.

czy ja coś napisałem o samotnej matce ? sama o tym w koło pierdolisz jak zwykle bez logiki, odwróćmy role, facet zabawia się na dyskotece czy gdziekolwiek w ciągu miesiąca przespał się z 7 kobietami, 5 z nich jest w ciąży i nagle pisze na tinderze że "szuka prawdziwej miłości, i chce założyć rodzinę z tą jedyną" bo przecież miał prawo wcześniej sie zabawić tak ? jebnij sie w łeb ross

więcej terapii ros,

5 ciąż. Może 25 od razu big_smile
Be wyjdz z domu bo pie..olisz już kocopoły od czapy. Kiedyś rozsądniej pisałeś big_smile


"Be" to był twój efekt terapii i pierdolenie typu "prostytutka patrzy tylko aby facet był czysty" smile

jakis, raka popatrzcie jak mokebe wyrywa laseczki https://youtu.be/th1IqeB18mQ?t=206   nie to co tutejsi SAMCE ALFA z nieswoimi bachorami hahahahhahah

18,369 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-07-22 17:03:03)

Odp: 30lat i cały czas sam

Wiara w youtuba uczyni z was czuba jak z teodorka
youtube nie kłamie uwierzcie reklamie big_smile

Burzuś największa beka jest z tego, że ty się już z tym tadziem/teodorkiem utożsamisz i jemu wierzysz,
wierzysz w niego i te wasze historie, histerie big_smile tak jak twoi fani Rumi i ska big_smile
ciekawe zjawisko  przezabawne

Nawiasem mówiąc to komu i na co ty odpowiadasz ?
Cytowanie u ciebie totalnie od czapy kompletnie ostatnio, może to jakiś wirus w systemie albo świrus big_smile
Coś ci się myli i naprawdę  odpowiadasz notorycznie nie na temat big_smile
od czego ci się to zrobiło ?

albo ty masz faktycznie z 14-15 lat  taki stary malutki teodorek big_smile
trolle takie jak ty schodzą na psy a raczej na kozy tfu
gorsze trolle wypierają te lepsze

18,370

Odp: 30lat i cały czas sam

Panowie, macie po ok. 30 lat i nie możecie znaleźć kobiety, z którą założycie wspólnie rodzinę?

No to łapcie poniżej Krystynkę.

Tzn. ustawcie się grzecznie w kolejkę i pani zrobi casting, który z Was ma zostać bankomatem dla jej potomstwa.

Dlatego dobrze się postarajcie, aby wygrać rolę beciaka, który grzecznie będzie ciężko pracował na jej zachcianki.

I jeszcze jedna kwestia.

Pani miała hobby, które polegało na ujeżdżeniu czarnoskórych mężczyzn.
Musisz to szanować, inaczej będziesz oznaczony jako incel.

Jeżeli zaś Twoim hobby są gry video to musisz szybko je porzucić bo dziewczyna nie będzie tego tolerować.

Ustawiać się w kolejkę, już.



PunBB bbcode test

18,371

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Panowie, macie po ok. 30 lat i nie możecie znaleźć kobiety, z którą założycie wspólnie rodzinę?

No to łapcie poniżej Krystynkę.

Tzn. ustawcie się grzecznie w kolejkę i pani zrobi casting, który z Was ma zostać bankomatem dla jej potomstwa.

Dlatego dobrze się postarajcie, aby wygrać rolę beciaka, który grzecznie będzie ciężko pracował na jej zachcianki.

I jeszcze jedna kwestia.

Pani miała hobby, które polegało na ujeżdżeniu czarnoskórych mężczyzn.
Musisz to szanować, inaczej będziesz oznaczony jako incel.

Jeżeli zaś Twoim hobby są gry video to musisz szybko je porzucić bo dziewczyna nie będzie tego tolerować.

Ustawiać się w kolejkę, już.



PunBB bbcode test



oj tam, przecież według naszej mądrej roos po terapiach ona się tylko bawiła i piła piwo z czarnymi smile


https://i.postimg.cc/Mp5Szdmb/polka-i-mokebe.jpg

18,372

Odp: 30lat i cały czas sam
SaraS napisał/a:

OMG. big_smile Jak zwykle złe kobiety, które się chciały ustatkować dopiero koło 30-tki, bo najlepsze lata oddały chadom.
Oczywiście wszyscy panowie tacy poukładani, że o małżenstwie myślą od liceum i już wtedy szukają materiału na żonę. Żadne luźne relacje, żadne seksy, nic.
Tylko z kim te latawice dzieci mają, skoro panowie od razu śluby?


Każdy też mierzy ludzi swoja mirą mnie przygody nie interesowały, dziecko też nie, małżeństwom (jako deklaracja większego zaufania). Pierwsze lata miałem hobby i pracę, 22+ szukałem już bliskości i związku (inicjacja seksualna szybciej, ale wspomina to eeee nic szczególnego, szczy byłem i tyle). Szukałem poważnej relacji, nic z tego nie wyszło, znowu praca i hobby. Później noga mi się nie podwinęła, złapała mnie depresja (strata kasy na mieszkanie). I nie miałem żadnej pomocy, ani partnerki.

Osobiście uważam że dobrą relacje buduję się od podstaw, razem, 50/50, więc w pewnym wieku młodym wieku jak i starszym nie szuka się relacji.  U mnie już jest to że mają nic, brak ambicji jestem w związku bez przyszłości.

Ona 9 lat młodsza, alkoholiczka funkcjonująca, fajny seks, dobre chwilę, to potrwa pewnie rok... i koniec. (alkoholizm odpada, tym bardziej że ja według standardów abstynent, może 8 piw miesięcznie czy jakiś drink).

18,373

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
rossanka napisał/a:

Już nie wkręcaj w te opowieści samotnych matek. A resztą ile jest samotnych? Też mały procent, bo znakomita większość ich dzieci ma ojców, którzy albo ograniczaką się do weekendów, albo tylko alimentów, czy opieki naprzemiennej. Po rozwodzie dziecko nagle nie staje sie półsierotą, chyba że pan zdecydował się jednak założyć rodzinę gdzie indziej, bo i tak bywa. le na ogół oboje próbuja jakoś te dzieci wychować, mimo, ze skacza sobie oboje do oczu i jedno szkaluje drugie - co odbija sie własnie na tych dzieciach , ale nie o tym, temat.

Co do pasztetów, oj te pasztety, przestać Be nie mozeszo niech myśleć, snią Ci sie te pasztety i śnią po nocach big_smile Amator pasztetówek.

czy ja coś napisałem o samotnej matce ? sama o tym w koło pierdolisz jak zwykle bez logiki, odwróćmy role, facet zabawia się na dyskotece czy gdziekolwiek w ciągu miesiąca przespał się z 7 kobietami, 5 z nich jest w ciąży i nagle pisze na tinderze że "szuka prawdziwej miłości, i chce założyć rodzinę z tą jedyną" bo przecież miał prawo wcześniej sie zabawić tak ? jebnij sie w łeb ross

5 ciąż. Może 25 od razu big_smile
Be wyjdz z domu bo pie..olisz już kocopoły od czapy. Kiedyś rozsądniej pisałeś big_smile


Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

18,374 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-23 13:27:40)

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

Czy to nie Ty wrzuciłeś kiedyś swoje foto, na którym wyglądałeś jak muszkieter z kilku epok wstecz? Długie ulizane włosy, barwna koszula z wielkim kołnierzem...  Bo jeśli to Ty, to zachodzę w głowę, jak Ty wyrywasz taki tłum lasek na seks.
Jeśli nie Ty, to wybacz.

18,375

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

Czy to nie Ty wrzuciłeś kiedyś swoje foto, na którym wyglądałeś jak muszkieter z kilku epok wstecz? Długie ulizane włosy, barwna koszula z wielkim kołnierzem...  Bo jeśli to Ty, to zachodzę w głowę, jak Ty wyrywasz taki tłum lasek na seks.
Jeśli nie Ty, to wybacz.

xd xd poznanie 1 kobiety na koncercie to nie tłum smile czy online zainteresowanie 5 na 80... Co do zjebanych włosów, brody tak to był okres gdzie nie była wyrównana, przycięta trymerem... a włosy użyty żel i szampon w jednym lub olałem je kilka dni.

Akurat włosy, jeśli zadbam o nie mam fajne (jeśli ktoś preferuję długie u faceta). Za włosy i oczy mam plus, ubiór zależy czy mam ochotę kopletować kolory, styl... zależy czy mi się chcę, realnie pomyśleć na tym co ubieram, itp., chyba nikt nie wygląda dobrze 24/7 kiedy wychodzi.

18,376

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

Czy to nie Ty wrzuciłeś kiedyś swoje foto, na którym wyglądałeś jak muszkieter z kilku epok wstecz? Długie ulizane włosy, barwna koszula z wielkim kołnierzem...  Bo jeśli to Ty, to zachodzę w głowę, jak Ty wyrywasz taki tłum lasek na seks.
Jeśli nie Ty, to wybacz.

Heh, chciałbym to zobaczyć big_smile swoją drogą ciekawe są takie porównania. Jeden wygląda jak muszkieter, drugi jak Sancho Pansa, trzeci jak ciapaty, bo ma brodę, czwarty jak śmierć, a piąty jak wiewiór z epoki lodowcowej tongue
A Koralina, jak Koralina z filmu animowanego tongue też masz taką fryzurę al'a hełm? big_smile nie obrażaj się od razu, tylko pytam big_smile

18,377

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

Czy to nie Ty wrzuciłeś kiedyś swoje foto, na którym wyglądałeś jak muszkieter z kilku epok wstecz? Długie ulizane włosy, barwna koszula z wielkim kołnierzem...  Bo jeśli to Ty, to zachodzę w głowę, jak Ty wyrywasz taki tłum lasek na seks.
Jeśli nie Ty, to wybacz.


Koncerty Pub/Bar dużo w czerni, coś jednolitego ciemnego, dopasowane do sylwetki... (brzuszka piwnego nie mam) elegancko, schludnie i stonowanie, drobne dodatki, zawsze zadbane włosy, pazury, broda też długość max 5mm. Plus jak dbam o jedzenie i cerę, nie jestem zmęczony to też nie wyglądam na swój wiek.  To zdjęcie było mam wyjebane, a nie szykuję się na koncerty, itp.

18,378

Odp: 30lat i cały czas sam
NewUser napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

Czy to nie Ty wrzuciłeś kiedyś swoje foto, na którym wyglądałeś jak muszkieter z kilku epok wstecz? Długie ulizane włosy, barwna koszula z wielkim kołnierzem...  Bo jeśli to Ty, to zachodzę w głowę, jak Ty wyrywasz taki tłum lasek na seks.
Jeśli nie Ty, to wybacz.

Heh, chciałbym to zobaczyć big_smile swoją drogą ciekawe są takie porównania. Jeden wygląda jak muszkieter, drugi jak Sancho Pansa, trzeci jak ciapaty, bo ma brodę, czwarty jak śmierć, a piąty jak wiewiór z epoki lodowcowej tongue
A Koralina, jak Koralina z filmu animowanego tongue też masz taką fryzurę al'a hełm? big_smile nie obrażaj się od razu, tylko pytam big_smile

Osobiście większość czasu mam wyjabane, plus jestem z związku bez przyszłości, ale ok bo z moim charakterem nie można mieć nic innego. Plus jednak bez siłowni, niski, długie kudły to dużo kobiet mnie za wygląd taki skreśli (mimo gdy mam ochotę zadbać o estetykę). Ważne że nie każda jak widać, ba nawet nie mam prawa narzekać jak koledzy.

18,379

Odp: 30lat i cały czas sam
NewUser napisał/a:

A Koralina, jak Koralina z filmu animowanego tongue też masz taką fryzurę al'a hełm? big_smile nie obrażaj się od razu, tylko pytam big_smile

Tak, dokładnie ma taką fryzurę. W ogóle jestem do niej bardzo podobna. Dlatego taki nick.

18,380

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Mnie czasami bawiły singielki z dziećmi, rozmowy na randce o dziecku, szukam oddanego faceta i partnera (sam mam kredyt, małe alimenty) do których będziesz się dorzucał. Ciężko mi samej, bo facet bez alimentów xd xd niezła patola. Jeszcze lepiej jakiś narcyz który nadal jest w życiu jej i dziecka który ci utrudni wszystko.

STATYSYCZNIE ( są wyjątki) związek mężczyzny z singielką i jej dzieckiem to strzała w kolano.
Z resztą związek z zemną to też tragedia z powodu braku ambicji.

Związek budowany od podstawa z realnym partnerstwem jest trudny... a dziecko nie twoje, koszt ekonomiczne i obciążenia nie twoje. Jeden plus zero realnych zobowiązań do dziecka, więc nie musisz się na nic zgadzać. Akceptujesz, poświęcasz czasu ile chcesz i możesz nic więcej (tylko masa kobiet tego nie za akceptuję smile

Czy to nie Ty wrzuciłeś kiedyś swoje foto, na którym wyglądałeś jak muszkieter z kilku epok wstecz? Długie ulizane włosy, barwna koszula z wielkim kołnierzem...  Bo jeśli to Ty, to zachodzę w głowę, jak Ty wyrywasz taki tłum lasek na seks.
Jeśli nie Ty, to wybacz.


Koncerty Pub/Bar dużo w czerni, coś jednolitego ciemnego, dopasowane do sylwetki... (brzuszka piwnego nie mam) elegancko, schludnie i stonowanie, drobne dodatki, zawsze zadbane włosy, pazury, broda też długość max 5mm. Plus jak dbam o jedzenie i cerę, nie jestem zmęczony to też nie wyglądam na swój wiek.  To zdjęcie było mam wyjebane, a nie szykuję się na koncerty, itp.

XD

18,381

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
NewUser napisał/a:

A Koralina, jak Koralina z filmu animowanego tongue też masz taką fryzurę al'a hełm? big_smile nie obrażaj się od razu, tylko pytam big_smile

Tak, dokładnie ma taką fryzurę. W ogóle jestem do niej bardzo podobna. Dlatego taki nick.

Haha, ciekawe big_smile jakbym miał się porównać do postaci z bajki, to tylko jedna od razu mi na myśl przychodzi big_smile

18,382

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
NewUser napisał/a:

A Koralina, jak Koralina z filmu animowanego tongue też masz taką fryzurę al'a hełm? big_smile nie obrażaj się od razu, tylko pytam big_smile

Tak, dokładnie ma taką fryzurę. W ogóle jestem do niej bardzo podobna. Dlatego taki nick.


Sam stop animation, była zajebista, klimat, styl... próbowałem kiedyś robić królika kuzynce znajomej, wyszło bez szału. Hobby szycia sobie darowałem tongue

18,383

Odp: 30lat i cały czas sam

Odkrycie sensacyjne big_smile lepiej późno niż wcale tongue

18,384 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-07-23 17:08:37)

Odp: 30lat i cały czas sam

dfx755, ja nie wiem jakim cudem Ty te laski jesteś w stanie poznać na tym Boo. Jestem tam teraz jakiś 3 tydzień chyba. W mojej okolicy nie ma prawie nikogo. Od tygodnia już nawet nowe profile mi się nie pojawiają prawie. Wysłałem z 30 wiadomości/polubień. Była jedna para, ale laska od samego początku nie była chętna do rozmowy. Po czym napisała, że mamy inny vibe i skasowała parę xD

18,385

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

dfx755, ja nie wiem jakim cudem Ty te laski jesteś w stanie poznać na tym Boo. Jestem tam teraz jakiś 3 tydzień chyba. W mojej okolicy nie ma prawie nikogo. Od tygodnia już nawet nowe profile mi się nie pojawiają prawie. Wysłałem z 30 wiadomości/polubień. Była jedna para, ale laska od samego początku nie była chętna do rozmowy. Po czym napisała, że mamy inny vibe i skasowała parę xD

Ile razy Ci pisaliśmy, że jeśli mieszkasz na zadupiu (a mieszkasz), i nie tylko dlatego, należy poszerzyć krąg poszukiwań?

18,386

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

dfx755, ja nie wiem jakim cudem Ty te laski jesteś w stanie poznać na tym Boo. Jestem tam teraz jakiś 3 tydzień chyba. W mojej okolicy nie ma prawie nikogo. Od tygodnia już nawet nowe profile mi się nie pojawiają prawie. Wysłałem z 30 wiadomości/polubień. Była jedna para, ale laska od samego początku nie była chętna do rozmowy. Po czym napisała, że mamy inny vibe i skasowała parę xD

Ile razy Ci pisaliśmy, że jeśli mieszkasz na zadupiu (a mieszkasz), i nie tylko dlatego, należy poszerzyć krąg poszukiwań?

Pamiętam, że jak kiedyś zakładał konto na innym portalu zapoznawczym, to pisał, że jest z Katowic, czy tam Kielc...
Kielce - 185k ludzi
Katowice 283k ludzi
Nie przedadzaj, że mieszka na zadupiu.
Są ludzie którzy mieszkają na wsi, gdzie jest 20 osób i małe miasteczka, gdzie mieszka 5-20k ludzi, a ludzie znajdują pary smile
Komu jak komu, ale czy ja DLA CIEBIE muszę tłumaczyć takie rzeczy? tongue wydaje mi się, że znasz tu każdy temat i każdego smile

18,387 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2023-07-23 19:36:25)

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

dfx755, ja nie wiem jakim cudem Ty te laski jesteś w stanie poznać na tym Boo. Jestem tam teraz jakiś 3 tydzień chyba. W mojej okolicy nie ma prawie nikogo. Od tygodnia już nawet nowe profile mi się nie pojawiają prawie. Wysłałem z 30 wiadomości/polubień. Była jedna para, ale laska od samego początku nie była chętna do rozmowy. Po czym napisała, że mamy inny vibe i skasowała parę xD

Ile razy Ci pisaliśmy, że jeśli mieszkasz na zadupiu (a mieszkasz), i nie tylko dlatego, należy poszerzyć krąg poszukiwań?

Właśnie jest inaczej jeśli jestem skłony jechać 150 km smile do kobiety kolega musi mieszkać na realnym zadupiu. Jednak 257 polubieni (nie mam zakresu wieku) - miałem 45 par z każdą pisałem chwilę, ale tylko tak dla rozrywki, plus kiepski w to jestem. Jednak żadna mnie nie olała, nawet 5 kobiet napisały pierwsze (profil mam z opisem, hobby i jedną swoją facjatą). Szok mało z dziećmi było smile

18,388 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-07-23 20:44:02)

Odp: 30lat i cały czas sam
NewUser napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

dfx755, ja nie wiem jakim cudem Ty te laski jesteś w stanie poznać na tym Boo. Jestem tam teraz jakiś 3 tydzień chyba. W mojej okolicy nie ma prawie nikogo. Od tygodnia już nawet nowe profile mi się nie pojawiają prawie. Wysłałem z 30 wiadomości/polubień. Była jedna para, ale laska od samego początku nie była chętna do rozmowy. Po czym napisała, że mamy inny vibe i skasowała parę xD

Ile razy Ci pisaliśmy, że jeśli mieszkasz na zadupiu (a mieszkasz), i nie tylko dlatego, należy poszerzyć krąg poszukiwań?

Pamiętam, że jak kiedyś zakładał konto na innym portalu zapoznawczym, to pisał, że jest z Katowic, czy tam Kielc...
Kielce - 185k ludzi
Katowice 283k ludzi
Nie przedadzaj, że mieszka na zadupiu.
Są ludzie którzy mieszkają na wsi, gdzie jest 20 osób i małe miasteczka, gdzie mieszka 5-20k ludzi, a ludzie znajdują pary smile
Komu jak komu, ale czy ja DLA CIEBIE muszę tłumaczyć takie rzeczy? tongue wydaje mi się, że znasz tu każdy temat i każdego smile

To źle pamiętasz. No chyba że się u Włodka coś zmieniło i był na tyle przytomny aby wynająć mieszkanie przynajmniej w takich Katowicach.

18,389

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:
NewUser napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Ile razy Ci pisaliśmy, że jeśli mieszkasz na zadupiu (a mieszkasz), i nie tylko dlatego, należy poszerzyć krąg poszukiwań?

Pamiętam, że jak kiedyś zakładał konto na innym portalu zapoznawczym, to pisał, że jest z Katowic, czy tam Kielc...
Kielce - 185k ludzi
Katowice 283k ludzi
Nie przedadzaj, że mieszka na zadupiu.
Są ludzie którzy mieszkają na wsi, gdzie jest 20 osób i małe miasteczka, gdzie mieszka 5-20k ludzi, a ludzie znajdują pary smile
Komu jak komu, ale czy ja DLA CIEBIE muszę tłumaczyć takie rzeczy? tongue wydaje mi się, że znasz tu każdy temat i każdego smile

To źle pamiętasz. No chyba że się u Włodka coś zmieniło i był na tyle przytomny aby wynająć mieszkanie przynajmniej w takich Katowicach.

No ok. Może źle pamiętam smile

18,390 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-07-23 20:52:02)

Odp: 30lat i cały czas sam

Matko to było tak
Włodka wysyłaliśmy do Kielc po scyzoryk,a potem sam dwa razy chciał pojechać do Katowic na podryw
Raz został wystawiony do wiatru a raz sam wystawił do wiatru.

18,391

Odp: 30lat i cały czas sam

Dobra, przepraszam, że się pomyliłem XD zostawcie mnie już big_smile

18,392

Odp: 30lat i cały czas sam

My Ci nic nie robimy tongue Jedynie tłumaczymy DLA CIEBIE żebyś na przyszłość wiedział big_smile.

18,393

Odp: 30lat i cały czas sam

Btw. Pycha kefir z malinami. Miks mniam mniam. Polecam.

18,394

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

dfx755, ja nie wiem jakim cudem Ty te laski jesteś w stanie poznać na tym Boo. Jestem tam teraz jakiś 3 tydzień chyba. W mojej okolicy nie ma prawie nikogo. Od tygodnia już nawet nowe profile mi się nie pojawiają prawie. Wysłałem z 30 wiadomości/polubień. Była jedna para, ale laska od samego początku nie była chętna do rozmowy. Po czym napisała, że mamy inny vibe i skasowała parę xD

->> uhahaha : ) : ))

18,395

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Btw. Pycha kefir z malinami. Miks mniam mniam. Polecam.

Na samą myśl o kefirze robi mi się dziwnie XD maliny najlepsze bez niczego big_smile

Posty [ 18,331 do 18,395 z 29,783 ]

Strony Poprzednia 1 281 282 283 284 285 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024