Na siłowni główne skrzypce odgrywa dieta i geny. Sorry, ale z wąskim szkieletem kariery nie zrobię. Poza tym sam trening bez odpowiedniej diety nic mi nie da.
Zresztą wy nie rozumiecie jednej rzeczy, ciuchy,fryzjer,broda,siłka to mi nic nie da bo pełno wysokich kolesi z prostokątną twarzą też to mają, więc i tak kobiety będą wolały ich
Ale zwróciłeś na nich uwagę, bo jak pisałeś, byli modnie ubrani, mieli mięśnie od silowni, dobrze ostrzyżone włosy i brody-czyli ich wysilki coś dały. Na pewno po drodze spotkałeś drugie tyle, jak i nie więcej mężczyzn byle jak ubranych, z beznadziejnymi włosami, nie zadbanymi brodami oraz kiepskimi sylwetkami ( chuderlakow albo grubasow), ale na nich nie zwróciłeś kompletnie uwagi. Nawet słowem się nie zająknąłeś.
Wypunktowałeś tylko tych zadbanych , dobrze ubranych i po silowni.
Czemu nie napisales: byłem na zakupach ,przede mną stał koleś z 40kg nadwagą i śmierdziało od niego potem, obok stał facet z tłustymi, lrzydlugimi włosami, w niemodnej kurtce i w brudnych butach. Potem rozmawiał z kasjerką gość, który chyba na oczy nie widział silowni, miał niezadbaną brodę i włosy, był około 30ki, a ubrany jak jego ojciec po 60tce.