Aż mózg się lasuje od tych fikołków myślowych tutaj. Mnie naprawdę zastanawia - skoro hipergamia kobiet sięga zenitu, ich wymagania są z kosmosu i nie da się ich spełnić, to podstawowe pytanie które mi przychodzi jest...Z KIM ONE SĄ W ZWIĄZKACH? Z kosmitami? Bo z Twojego opisu jakiś_człowiek wynika, że:
1) P0lki witaminki wiążą się tylko z murzynami/turkami/przystojniakami z importu bo żaden polski chłop nie jest w stanie sprostać im wymaganiom
2) Polacy dali się omotać i harują godzinami na siłowni, pilnują diety, odmawiają sobie wszystkiego tylko żeby posmakować piczki p0lki raz na tydzień
3) Stosunek kobiet do mężczyzn wynosi 1:10 i są masakryczne braki samic w populacji.
Natomiast jak wychodzę na miasto to widzę w zdecydowanej przewadze: normalne pary Polaka z Polką, fajnych przystojnych gości, duża część dobrze wyrzeźbiona, ale też sporo naturalnych szczupłych, natomiast stosunkowo mało młodych gości z brzuchem, czasami jakiś facet o ciemniejszej karnacji itp.
Wychodzi mi na to, że to nie P0lki mają wymagania z kosmosu, tylko Ty jesteś zaniedbanym 30-latkiem z bebzolem co do Twojego słabego charakteru ni w ząb nie dodaje uroku.
Ze zwykłego prawa popytu i podaży wynika że gdyby Polki miały wymagania których nikt nie jest w stanie spelnić, to by musiały je obniżyć bo by były same. A najwyraźniej jest nie tak mała grupa facetów która daje radę i nie ma z tym żadnego problemu - dlaczego wy do nich nie macie pretensji?? Może jak widzicie fajnego faceta z grubą laską to podejdźcie do niego i nakrzyczcie że tak nie wolno, bo ona powinna być też z grubym i brzydkim (czyli z wami?)