30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 215 216 217 218 219 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14,041 do 14,105 z 29,790 ]

14,041

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Ani jedno ani drugie. Tylko silna Lewica zapewni nam państwo przyjazne zwykłym ludziom.

Mylisz się. Polityka nigdy nie była i nie będzie czystą grą. Tylko intersów.
A tam zwykli ludzie zawsze będą na samym końcu.

Oczywiście że tak, dlatego my, zwykli ludzie musimy wybierać tych, których choć minimalnie obchodzi nasz los. Tak samo jak część przedsiębiorców wybiera faszystowską i antyspołeczną konfederację, tak i my, etatowcy i młodzież wchodząca na rynek pracy głosujemy na Lewicę.

Towarzysz widzę z lekturami szkolnymi jest na bakier wink Polecam na początek przeczytać "Folwark zwierzęcy".

Zobacz podobne tematy :

14,042

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:

* .... zorientowani "załapią" aluzję wink.

Też na to liczę smile smile.

14,043

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Opalony mężczyzna nie musi spełniać ani jednego kryterium.

No, ale to musi być opalony naturysta, bo siusiak przecież też musi być czarny, nie ? big_smile No jak to tak ? Zdejmuje gacie, a tam blask księżyca ?


Tak sobie pomyślałem, że HBO mogłoby nakręcić serial apokaliptyczny na podstawie wizji Rumuńskiego. Takie polskie "The Last of Us". Wyobrażam sobie te sceny na których w dużych grupkach stoją zapłakani, biedni incele, patrzący tęsknie na te Polki, które przechodzą koło nich, a każda ma do d... przyklejonego jakiegoś "muzina", araba, albo innego czada jak np. nasz Tadzio big_smile To byłby hit.
Rumuński napisz scenariusz.

14,044

Odp: 30lat i cały czas sam
zwykły_facet napisał/a:

Tak apropos tych wszystkich teorii chadów, blackpill itp. Nie jestem za mocno w temacie, ale pamiętam zdjęcie słynnego GIGACHADA, który według mnóstwa facetów jest ideałem mężczyzny.
PunBB bbcode test
Wysłałem fotkę do 3 naprawdę atrakcyjnych (wpisujących się w obecny kanon) i młodych koleżanek 30+ z prośbą o ocenę. Przewinęło się "FUJ", "OCHYDA", "WSTRĘTNY" a z jedną podyskutowałem chwilę dłużej.
Wyglądało to tak:
Ja:  Nie podoba Ci się? Tam piszą, że każda ma mokro jak to widzi.
Ona: No chyba od rzygania na siebie jak to zobaczyłam. Nie. Obrzydliwe to jest.

Niby oczywiste, że zawsze się znajdzie człowiek, któremu się nie podoba ktoś kto będzie się podobał 90% populacji, ale czasem jak czytam tu niektóre komentarze, to tylko o takich GIGACHADACH każda marzy. Jak widać nie każda. Tzn. ja o tym wiedziałem, ale uznałem, że warto o tym wspomnieć, bo mam wrażenie, że niektórzy mają trochę inną wizję.

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

14,045 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2023-04-25 12:00:51)

Odp: 30lat i cały czas sam

Rumunski skoro opalony nie musi spełniać żadnych kryteriów to jazda na solarę. Natryskową, lampy, kremy samoopalajace. Wsio razem do kupy. Tydzień czasu i będziesz ideałem polskich kobiet. Ale nie wszystkich. Ja jednak pozostanę przy swoim chłopie który wprawdzie blady jak corka młynarza, obywatelstwa polskiego i z pensja lekko powyżej średniej krajowej ale z dobrym serduchem, męskim charakterem i opiekuńczymi ramionami w których mogę się skrywać od wielu wielu lat. Ale Ty, skoro potrzebujesz opalenizny zeby w jakikolwiek sposób moc  się czuć mężczyzną to dzialaj ostro. Solara, jeszcze jakiś tatuaż na ramieniu, najlepiej z gołą panienką i wielkim skorpionem. Lvl hard samczosci. No i repigmentacja zarostu koniecznie ( jak nie masz to zapusc).  Żebyś był taki wiesz bardziej orientalny:D

14,046

Odp: 30lat i cały czas sam

Tak dla ciekawostki powiem, że wklejony tu giga chad prawdopodobnie jest efektem czyjejś radosnej twórczości w programie graficznym. Gość który jest jego pierwowzorem owszem, jest bardzo przystojny ale nie aż tak jak na tej czarno białej wersji tutaj przedstawionej.

14,047

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:

Hahaha, grunt to determinacja big_smile big_smile. Raka patrz i... się ucz* big_smile big_smile

* Od razu wspomnę, żeby potem znowu nie trzeba było się z tego tłumaczyć, że to już raz było, więc zorientowani "załapią" aluzję wink.

Olinko droga, wiem, jak to się robi.

Kwestia podejścia i tego, by z góry nie zakładać złych intencji drugiej osoby, a jeśli coś jest niejasne, warto to po prostu wyjaśnić.

I tu jest pies pogrzebany. Zazwyczaj druga strona nie pozwala niczego wyjaśnić i zakłada złe intencje.

Plus dla Ciebie, bo choć poczucie humoru jest w cenie, to pajacowanie bywa nie tylko żenujące, ale też męczące.

Zdaję sobie z tego sprawę.

Będą szczera: nie wierzę, że takie rozmowy, jak ta przeze mnie opisana, nie stanowią dla Ciebie problemu. Tam był luz, spontaniczność i subtelny element flirtu także, pomimo że z samego założenia nie prowadził do niczego więcej. Ciebie z kolei nie podejrzewam o taką lekkość w rozmowie z drugą osobą.

Nie jest dla mnie problemem luźna rozmowa, tylko brak chęci pociągnięcia tej luźnej rozmowy z drugiej strony.

To jeszcze raz, bo i o tym już było. Nie masz problemu z zainicjowaniem rozmowy, nie masz problemu z jej pociągnięciem, gotów jesteś rozmawiać niemal z każdym, zatem dlaczego nie rozmawiasz, dlaczego nie podrywasz, dlaczego nawet nie masz znajomych? 
Wiesz dlaczego, bo robisz to ŹLE, a jeśli robisz to źle, to znaczy, że samego siebie oszukujesz, bo nie potrafisz ani zainicjować rozmowy, ani jej pociągnąć, a jedynie uparcie nie chcesz tego do siebie dopuścić.

Gdybym robił to źle, to nie nawiązałbym znajomości za granicą, nie miałbym znajomych z drugiego końca Polski do wspólnych wyjazdów, nie miałbym grupki znajomych od planszówek. To nie jest kwestia robienia czegoś źle, tylko braku zainteresowania kobiet i co za tym idzie braku reakcji na moje próby zagadania i nawiązania kontaktu.

14,048 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-04-25 12:26:24)

Odp: 30lat i cały czas sam
zwykły_facet napisał/a:

Tak apropos tych wszystkich teorii chadów, blackpill itp. Nie jestem za mocno w temacie, ale pamiętam zdjęcie słynnego GIGACHADA, który według mnóstwa facetów jest ideałem mężczyzny.

Klucz – według mnóstwa facetów.

Co się pdooba kobietom? ... Zdaniem mnóstwa facetów...?    A dlaczego nie zdaniem mnóstwa kobiet?


Real:


... młodych koleżanek 30+ z prośbą o ocenę. Przewinęło się "FUJ", "OCHYDA", "WSTRĘTNY" a z jedną podyskutowałem chwilę dłużej.


Wnioski?

Pokrętna męska logika:

— Gdyby ona mi przysłała zdjęcie swojej cipki, to bym się ucieszył...
— Więc zrobię zdjęcie penisa i jej wyślę...

I co? I nic... gość się nie zraża i myśli dalej:

— Jak bym był gigahadem, to bym się sobie podobał...
— Więc na pewno one też lecą na gigahadów.


Zatem pułapka i tok rozumowania podobny, a efekt marny.




Kobiety zapytane kto im się podoba nie mogą powiedzieć, aby facet był ogarnięty życiowo (= czyli zarabiał, miał pracę) i w miarę dobrze wyglądał, bo zostaną uznane za płytkie. Zaraz któryś wyskoczy z tekstem, że materialistka, bo musi mieć biznesmena, albo że oczekuje kaloryfera na brzuchu. Raczej tak to nie działa.   Może bardziej chodzi o to, aby miał na kawę i obcięte pazury. smile smile

14,049

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
zwykły_facet napisał/a:

Tak apropos tych wszystkich teorii chadów, blackpill itp. Nie jestem za mocno w temacie, ale pamiętam zdjęcie słynnego GIGACHADA, który według mnóstwa facetów jest ideałem mężczyzny.
PunBB bbcode test
Wysłałem fotkę do 3 naprawdę atrakcyjnych (wpisujących się w obecny kanon) i młodych koleżanek 30+ z prośbą o ocenę. Przewinęło się "FUJ", "OCHYDA", "WSTRĘTNY" a z jedną podyskutowałem chwilę dłużej.
Wyglądało to tak:
Ja:  Nie podoba Ci się? Tam piszą, że każda ma mokro jak to widzi.
Ona: No chyba od rzygania na siebie jak to zobaczyłam. Nie. Obrzydliwe to jest.

Niby oczywiste, że zawsze się znajdzie człowiek, któremu się nie podoba ktoś kto będzie się podobał 90% populacji, ale czasem jak czytam tu niektóre komentarze, to tylko o takich GIGACHADACH każda marzy. Jak widać nie każda. Tzn. ja o tym wiedziałem, ale uznałem, że warto o tym wspomnieć, bo mam wrażenie, że niektórzy mają trochę inną wizję.

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

Pieprzysz waść. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć choćby pierwszej z brzegu dysproporcji między rozmiarami głowy a reszty. Zresztą reszta facjaty tego wirtualnego modela też ma zaburzone proporcje.

14,050

Odp: 30lat i cały czas sam
assassin napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
zwykły_facet napisał/a:

Tak apropos tych wszystkich teorii chadów, blackpill itp. Nie jestem za mocno w temacie, ale pamiętam zdjęcie słynnego GIGACHADA, który według mnóstwa facetów jest ideałem mężczyzny.
PunBB bbcode test
Wysłałem fotkę do 3 naprawdę atrakcyjnych (wpisujących się w obecny kanon) i młodych koleżanek 30+ z prośbą o ocenę. Przewinęło się "FUJ", "OCHYDA", "WSTRĘTNY" a z jedną podyskutowałem chwilę dłużej.
Wyglądało to tak:
Ja:  Nie podoba Ci się? Tam piszą, że każda ma mokro jak to widzi.
Ona: No chyba od rzygania na siebie jak to zobaczyłam. Nie. Obrzydliwe to jest.

Niby oczywiste, że zawsze się znajdzie człowiek, któremu się nie podoba ktoś kto będzie się podobał 90% populacji, ale czasem jak czytam tu niektóre komentarze, to tylko o takich GIGACHADACH każda marzy. Jak widać nie każda. Tzn. ja o tym wiedziałem, ale uznałem, że warto o tym wspomnieć, bo mam wrażenie, że niektórzy mają trochę inną wizję.

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

Pieprzysz waść. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć choćby pierwszej z brzegu dysproporcji między rozmiarami głowy a reszty. Zresztą reszta facjaty tego wirtualnego modela też ma zaburzone proporcje.

Gdyby to było wzorzec marzeń kobiet, to dzisiaj na świecie rządziłby Neandertal big_smile

14,051 Ostatnio edytowany przez zwykły_facet (2023-04-25 15:07:04)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

Uwierz mi, że nie smile Otaczam się szczerymi ludźmi, poza tym wiem, co im się podoba. Na pewno taki Gigahad będzie się wielu podobał, ale nie jest tak, że każdej, mam podejrzenia, że statystycznie może to być nawet poniżej 90%. Swojej statystyki nie biorę pod uwagę, bo jest zbyt mało "globalna", jako, że zapytałem tylko 3 osoby. To jest kobiece forum, więc można łatwo się przekonać, czy moje koleżanki mają wybitnie inny gust, czy może jednak nie.

14,052

Odp: 30lat i cały czas sam
zwykły_facet napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

Uwierz mi, że nie smile Otaczam się szczerymi ludźmi, poza tym wiem, co im się podoba. Na pewno taki Gigahad będzie się wielu podobał, ale nie jest tak, że każdej, mam podejrzenia, że statystycznie może to być nawet poniżej 90%. Swojej statystyki nie biorę pod uwagę, bo jest zbyt mało "globalna", jako, że zapytałem tylko 3 osoby. To jest kobiece forum, więc można łatwo się przekonać, czy moje koleżanki mają wybitnie inny gust, czy może jednak nie.

Zerknęłam na zdjęcie, nie podoba mi sie:(

14,053

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
zwykły_facet napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

Uwierz mi, że nie smile Otaczam się szczerymi ludźmi, poza tym wiem, co im się podoba. Na pewno taki Gigahad będzie się wielu podobał, ale nie jest tak, że każdej, mam podejrzenia, że statystycznie może to być nawet poniżej 90%. Swojej statystyki nie biorę pod uwagę, bo jest zbyt mało "globalna", jako, że zapytałem tylko 3 osoby. To jest kobiece forum, więc można łatwo się przekonać, czy moje koleżanki mają wybitnie inny gust, czy może jednak nie.

Zerknęłam na zdjęcie, nie podoba mi sie:(

No raczej, tragedia. Wygląda nie jak gigachad tylko giga neandertalczyk. Ta gęba szeroka jak łopata a czaszka malutka, sugerująca że mózgu tam nie za dużo. Gdybym zobaczyła takiego gościa na ulicy to owszem przykuły moją uwagę ale w negatywnym kontekście jako jakas niepokojąca karykatura mężczyzny po której spodziewałabym się raczej kradzieży torebki niż inteligentnej rozmowy.
Ja nie twierdzę że nie ma kobiet które nie lubią takich facetów. Nie rozumiem co w nich widzą ale ok. Ale tak samo są faceci którzy preferują cycate do bolu tlenione lale z ustami karpia i tego też nie kumam. Nie można jednak generalizować bo są i normalni przeciętni faceci którzy mają powodzenie i normalne przeciętne dziewczyny które cieszą się zainteresowaniem panów. Jak ktoś nie ma kompletnie powodzenia to albo nie dba o higienę, albo mieszka na bezludnej wyspie albo ma w charakterze lub postępowaniu coś co mega zniechęca. Często sam nie  widzi tego czegoś ale dla osób z boku to jest zauważalne od razu. Pisałam już kiedyś o takim facecie. Przeciętny z urody i statusu materialnego, wydawałoby się że raczej znajdzie dziewczynę bez problemu. No i znajduje ....ale na chwilę. Bo jest tak infantylny w zachowaniu i okazywaniu uczuć ( a chlop pod 40 stke) że aż ja czuję zażenowanie patrząc z boku na jego zachowanie. No i laski uciekają od niego bo czują  jakby z 16 latkiem miały tworzyć relację.  A on zdziwiony na maxa. I mimo ze juz miał wprost mówione ze to jego zachowanie jest niefajne i nieatrakcyjne ( nie każdy dostaje taka możliwość żeby usłyszeć co było nie tak) to nic nie zmienia w swoim postępowaniu ( nie wiem czy nie chce czy nie umie). No i tak sobie żyje sam i jak Rumunski tworzy teorie spiskowe na temat kobiet. Tyle ze Rumunski zafiksowanie  się na opalonych spoconych obcokrajowcach jako przyczynie problemów a ten koleś sobie przetłumaczył ze kobiety są nieczułe i złeee tak poprostu. Każda metoda żeby sobie osłodzić gorzką prawdę o sobie jest "dobra" jesli pomaga;)

14,054

Odp: 30lat i cały czas sam
zwykły_facet napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Napisały ci tak, żeby nie wpędzać cię w kompleksy, naprawdę myślisz że jakaś z friend zona napisze ci prawdę? Z tego forum to każda by się temu gościowi rozkraczyła, ale niestety on by na nie nie spojrzał bo tu są same pasztety.

Uwierz mi, że nie smile Otaczam się szczerymi ludźmi, poza tym wiem, co im się podoba. Na pewno taki Gigahad będzie się wielu podobał, ale nie jest tak, że każdej, mam podejrzenia, że statystycznie może to być nawet poniżej 90%. Swojej statystyki nie biorę pod uwagę, bo jest zbyt mało "globalna", jako, że zapytałem tylko 3 osoby. To jest kobiece forum, więc można łatwo się przekonać, czy moje koleżanki mają wybitnie inny gust, czy może jednak nie.

NAWET poniżej 90 xDD

To czy jest to 87 czy 88 nie robi żadnej różnicy. Kobiet którym się taki typ podoba jest ogrom, a szukanie takiej co woli inny to marnacja czasu przy takiej przewadze.

14,055 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-25 17:42:25)

Odp: 30lat i cały czas sam
assassin napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
Roxann napisał/a:

Mylisz się. Polityka nigdy nie była i nie będzie czystą grą. Tylko intersów.
A tam zwykli ludzie zawsze będą na samym końcu.

Oczywiście że tak, dlatego my, zwykli ludzie musimy wybierać tych, których choć minimalnie obchodzi nasz los. Tak samo jak część przedsiębiorców wybiera faszystowską i antyspołeczną konfederację, tak i my, etatowcy i młodzież wchodząca na rynek pracy głosujemy na Lewicę.

Towarzysz widzę z lekturami szkolnymi jest na bakier wink Polecam na początek przeczytać "Folwark zwierzęcy".


Czytałeś w ogóle ze zrozumieniem tą książkę? Wiesz ze głównym celem Orwella była krytyka stalinowskiego, czyli mocno popsutego wydania komunizmu, i że Orwell sam w sobie wspierał rząd socjalistycznej Republiki Hiszpanskiej jako ochotnik podczas wojny domowej z faszystami w tym kraju? Nawet nasi ochotnicy tam walczyli - Dąbrowszczacy.

14,056

Odp: 30lat i cały czas sam

Co do zdjęcia wstawionego przez zwyklego_faceta, to zdjęcie jest przerobione w celu stworzenia skrajnej, wręcz prześmiewczej wizji "chada". Pan ze zdjęcia na prawdę nazywa się Ernest Khalimov i nie wygląda aż tak jak na zdjęciu choć niewiele brakuje. Prawdziwymi, na prawdę istniejącymi chadami są raczej faceci tacy jak Henry Cavill czy Ryan Gosling. Oczywiście zgadzam się z tym, że nie każdej kobiecie spodoba się taki chad ale jest tu też inny problem. Dla wielu kobiet ten chad, facet niemal idealny jest dokładnie tym samym co przeciętny. Kiedyś od jednej kobiety usłyszałem, że facet wyglądający na przykład tak jak któryś z wyżej wymienionych jest przeciętny, ona na prawdę tylko takich uznawała w ogóle za facetów, a każdy poniżej tego poziomu był niewarty nawet spojrzenia. Oczywiście to był tylko jeden przypadek, z którym ja miałem do czynienia.   

Olinka napisał/a:

Będą szczera: nie wierzę, że takie rozmowy, jak ta przeze mnie opisana, nie stanowią dla Ciebie problemu. Tam był luz, spontaniczność i subtelny element flirtu także, pomimo że z samego założenia nie prowadził do niczego więcej. Ciebie z kolei nie podejrzewam o taką lekkość w rozmowie z drugą osobą.

Tu jest słowo klucz - spontaniczność. Dla wielu ludzi, w tym dla mnie coś takiego praktycznie w ogóle nie istnieje. Kiedy jeszcze miałem terapię, moja terapeutka powiedziała, że nie ma we mnie prawie żadnej spontaniczności, a ja byłem zdziwiony o czym ona mówi bo nawet nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego. Nie wiem jak raka ale ja nie miałbym problemu z rozmową nawet z obcą osobą ale ta rozmowa musiałby być na jakiś konkretny temat. Jeśli nie mam o czym rozmawiać to milczę, rozmowa o głupotach czy jakichś kompletnie nic nie znaczących rzecz trwa zwykle max kilka minut. Zdaje się, że flirt nie istnieje bez spontaniczności ale czym ona tak na prawdę jest w rozmowie? I czym dokładnie jest sam flirt, jak przebiega taka "rozmowa"? Pytam całkowicie poważnie bo zastanawiam się czy ja jeszcze nigdy nie flirtowałem czy może jednak robiłem to ale kompletnie nieświadomie.

Gary napisał/a:

Kobiety zapytane kto im się podoba nie mogą powiedzieć, aby facet był ogarnięty życiowo (= czyli zarabiał, miał pracę) i w miarę dobrze wyglądał, bo zostaną uznane za płytkie. Zaraz któryś wyskoczy z tekstem, że materialistka, bo musi mieć biznesmena, albo że oczekuje kaloryfera na brzuchu. Raczej tak to nie działa.   Może bardziej chodzi o to, aby miał na kawę i obcięte pazury.

Gary znowu poleciałeś o wiele za daleko. Gdyby wystarczyło "mieć na kawę i obcięte pazury" to każdy by miał dziewczynę, nigdy nawet nie spotkałem nikogo kto nie spełniałby tych dwóch warunków no może z wyjątkiem bezdomnych.

feniks35 napisał/a:

No raczej, tragedia. Wygląda nie jak gigachad tylko giga neandertalczyk. Ta gęba szeroka jak łopata a czaszka malutka, sugerująca że mózgu tam nie za dużo. Gdybym zobaczyła takiego gościa na ulicy to owszem przykuły moją uwagę ale w negatywnym kontekście jako jakas niepokojąca karykatura mężczyzny po której spodziewałabym się raczej kradzieży torebki niż inteligentnej rozmowy.
Ja nie twierdzę że nie ma kobiet które nie lubią takich facetów. Nie rozumiem co w nich widzą ale ok. Ale tak samo są faceci którzy preferują cycate do bolu tlenione lale z ustami karpia i tego też nie kumam. Nie można jednak generalizować bo są i normalni przeciętni faceci którzy mają powodzenie i normalne przeciętne dziewczyny które cieszą się zainteresowaniem panów. Jak ktoś nie ma kompletnie powodzenia to albo nie dba o higienę, albo mieszka na bezludnej wyspie albo ma w charakterze lub postępowaniu coś co mega zniechęca. Często sam nie  widzi tego czegoś ale dla osób z boku to jest zauważalne od razu. Pisałam już kiedyś o takim facecie. Przeciętny z urody i statusu materialnego, wydawałoby się że raczej znajdzie dziewczynę bez problemu. No i znajduje ....ale na chwilę. Bo jest tak infantylny w zachowaniu i okazywaniu uczuć ( a chlop pod 40 stke) że aż ja czuję zażenowanie patrząc z boku na jego zachowanie. No i laski uciekają od niego bo czują  jakby z 16 latkiem miały tworzyć relację.  A on zdziwiony na maxa. I mimo ze juz miał wprost mówione ze to jego zachowanie jest niefajne i nieatrakcyjne ( nie każdy dostaje taka możliwość żeby usłyszeć co było nie tak) to nic nie zmienia w swoim postępowaniu ( nie wiem czy nie chce czy nie umie). No i tak sobie żyje sam i jak Rumunski tworzy teorie spiskowe na temat kobiet. Tyle ze Rumunski zafiksowanie  się na opalonych spoconych obcokrajowcach jako przyczynie problemów a ten koleś sobie przetłumaczył ze kobiety są nieczułe i złeee tak poprostu. Każda metoda żeby sobie osłodzić gorzką prawdę o sobie jest "dobra" jesli pomaga;)

Te "tlenione lale z ustami karpia" to faktycznie wręcz obrzydlistwo. Podobnie jak Gary poleciałaś trochę za daleko z tym nie dbaniem o higienę czy mieszkaniem na bezludnej wyspie. Autentycznie nie znam żadnego faceta, który nie dba przynajmniej o podstawową higienę o bezludnej wyspie nie wspominając choć mieszkanie na wsi, na której nic nie ma w sumie niewiele się różni od takiej wyspy. "Coś w charakterze lub postępowaniu co mega zniechęca" już jest znacznie ciekawszą kwestią. Piszesz, że wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że posiada takie "coś" więc mam pytanie. Jak się dowiedzieć co jest ze mną nie tak? Nie licząc tego co już wiem i co, jak tu piszecie nie powinno mieć znaczenia. I jeszcze jedno, czy mogłabyś podać jakieś przykłady konkretnych zachowań tego faceta, które wprawiły cię w zażenowanie, co dokładniej znaczy "infantylny w zachowaniu i okazywaniu uczuć"?

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

14,057

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Co do zdjęcia wstawionego przez zwyklego_faceta, to zdjęcie jest przerobione w celu stworzenia skrajnej, wręcz prześmiewczej wizji "chada". Pan ze zdjęcia na prawdę nazywa się Ernest Khalimov i nie wygląda aż tak jak na zdjęciu choć niewiele brakuje.

Podobno w ogóle nie istnieje, a wszystkie zdjęcia to przeróbki w PS. Wstawiłem tylko dla tego, że jest wielu facetów, którzy są przekonani, że aż tak karykaturalny wygląd podoba się całej populacji kobiet.

14,058 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-04-25 20:52:53)

Odp: 30lat i cały czas sam
Gary napisał/a:

aby facet był ogarnięty życiowo (= czyli zarabiał, miał pracę)

Ale ogarnięty życiowo to nie znaczy tylko, że zarabia i ma pracę... Na ten termin składa się dużo więcej składowych, np.:
- posiadanie prawa jazdy i samochodu
- posiadanie własnego mieszkania
- doświadczenie w związkach
- umiejętność gotowania

I cała masa innych rzeczy

14,059

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:
Gary napisał/a:

Kobiety zapytane kto im się podoba nie mogą powiedzieć, aby facet był ogarnięty życiowo (= czyli zarabiał, miał pracę) i w miarę dobrze wyglądał, bo zostaną uznane za płytkie. Zaraz któryś wyskoczy z tekstem, że materialistka, bo musi mieć biznesmena, albo że oczekuje kaloryfera na brzuchu. Raczej tak to nie działa.   Może bardziej chodzi o to, aby miał na kawę i obcięte pazury.

Gary znowu poleciałeś o wiele za daleko. Gdyby wystarczyło "mieć na kawę i obcięte pazury" to każdy by miał dziewczynę, nigdy nawet nie spotkałem nikogo kto nie spełniałby tych dwóch warunków no może z wyjątkiem bezdomnych.

W watku o chadach pewien chad nie miał na kawę.
Pytam kobiety dlaczego nie chce młodych... odpowiedziała, że są bardziej zaniedbani niż starsi.

14,060

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
Gary napisał/a:

aby facet był ogarnięty życiowo (= czyli zarabiał, miał pracę)

Ale ogarnięty życiowo to nie znaczy tylko, że zarabia i ma pracę... Na ten termin składa się dużo więcej składowych, np.:
- posiadanie prawa jazdy i samochodu
- posiadanie własnego mieszkania
- doświadczenie w związkach
- umiejętność gotowania

I cała masa innych rzeczy

Prawo jazdy -> tak
Własne mieszkanie -> nie
Doswiadczenie w związkach -> nie
Umiejętnośc gotowani -> ... żartujesz chyba z takimi bzdurami.

14,061

Odp: 30lat i cały czas sam
feniks35 napisał/a:

Jak ktoś nie ma kompletnie powodzenia to albo nie dba o higienę, albo mieszka na bezludnej wyspie albo ma w charakterze lub postępowaniu coś co mega zniechęca. Często sam nie  widzi tego czegoś ale dla osób z boku to jest zauważalne od razu.

Albo jest przeciętny z wyglądu i kobiety nie chcą z nim rozmawiać.

14,062

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Może i wystarczy, tylko znajdziesz dziewczynę tak słabą że będziesz tego szybko żałował. Żeby zaciekawić chociaż taką 5/10 to trzeba już dużo więcej.

Oni tak piszą bo żyli w innych czasach.

14,063

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

14,064

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Ja akurat mogłem mieć ale sam odrzuciłem chętne bo niezbyt ładne były.

Nie wiem dlaczego uważasz akurat kolegę Shiniego za niedojrzałego, rozumiem że ja mogę być odbierany jako kontrowersyjna postać, ale kolega pisze akurat bardzo rozważnie i nie widzę w jego postach niedojrzałości.

14,065

Odp: 30lat i cały czas sam

@Lady Loka:    kto to jest Ciasteczkowa Morderczyni? Czy to ze Shreka?

14,066

Odp: 30lat i cały czas sam
Gary napisał/a:

@Lady Loka:    kto to jest Ciasteczkowa Morderczyni? Czy to ze Shreka?

Typowy boomerski pseudonim bez sensu.

14,067

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Ja akurat mogłem mieć ale sam odrzuciłem chętne bo niezbyt ładne były.

Nie wiem dlaczego uważasz akurat kolegę Shiniego za niedojrzałego, rozumiem że ja mogę być odbierany jako kontrowersyjna postać, ale kolega pisze akurat bardzo rozważnie i nie widzę w jego postach niedojrzałości.

Niedojrzałość to nie tylko sposób pisania.

Gary, tak sobie kiedyś napisałam i już mi zostało smile lubię piec ciastka smile

Czy wszystko musi mieć sens? Moim zdaniem nie. A Chłopski powinien przestać używać słów, których znaczenia nie rozumie smile

14,068

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:

Gary, tak sobie kiedyś napisałam i już mi zostało smile lubię piec ciastka smile

smile smile Aaaa... spoko smile smile

14,069

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

14,070

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

Manewrują jak mogą żeby nie przyznać, że chodzi tylko i wyłącznie o wygląd.

Tyle dobrego że mamy chociaż blackpill, który ujawnia prawdziwe powody.

14,071 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-04-25 23:56:34)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

Chodzi. Zachowujecie się jakby wam brakowało testosteronu. Zachowujecie się jakby Wasz poziom testosteronu szorował po dnie.
TO POZIOM TESTOSTERONU DEFINIUJE TO CZY FACET JEST CHADEM.

Jedyna rzecz która uwolni faceta z jak to nazywacie przegrywu to zwiększenie poziomu testosteronu.
Jak najszybciej, najbardziej efektywnie przywrócić testosteron i chęci do życia? Wstrzymać seks i masturbację na dłuższy czas.
Energia seksualna jest najpotężniejszą siłą w organizmie.

14,072

Odp: 30lat i cały czas sam
myciek27 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

Chodzi. Zachowujecie się jakby wam brakowało testosteronu. Zachowujecie się jakby Wasz poziom testosteronu szorował po dnie.

Jedyna rzecz która uwolni faceta z jak to nazywacie przegrywu to zwiększenie poziomu testosteronu.
Jak najszybciej, najbardziej efektywnie przywrócić testosteron i chęci do życia? Wstrzymać seks i masturbację na dłuższy czas.

Proszki psychotropowe pozdrawiają xD Ja mogę nie walić i miesiąc i nie robi mi to różnicy, te prochy rozwalają ładnie libido.

14,073 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-04-26 00:07:34)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
myciek27 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

Chodzi. Zachowujecie się jakby wam brakowało testosteronu. Zachowujecie się jakby Wasz poziom testosteronu szorował po dnie.

Jedyna rzecz która uwolni faceta z jak to nazywacie przegrywu to zwiększenie poziomu testosteronu.
Jak najszybciej, najbardziej efektywnie przywrócić testosteron i chęci do życia? Wstrzymać seks i masturbację na dłuższy czas.

Proszki psychotropowe pozdrawiają xD Ja mogę nie walić i miesiąc i nie robi mi to różnicy, te prochy rozwalają ładnie libido.

Jeżeli nie robi Ci różnicy no to masz teścia na samym dnie. W takich sytuacjach trzeba zgłosić się do lekarza i jeżeli testy to potwierdzą to przypiszą Ci legalnego teścia do wstrzykiwania.
Testosteron to wręcz kluczowy hormon/parametr u faceta. Teść na bardzo niskim poziomie to facet który siedzi cały czas w domu, je, śpi i tak dalej. Jego życie nie istnieje. Tylko egzystencja.
Można by powiedzieć, że bardzo niski poziom teścia wprowadza faceta w zaawansowaną depresję.

14,074 Ostatnio edytowany przez rakastankielia (2023-04-26 00:22:50)

Odp: 30lat i cały czas sam
myciek27 napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

Chodzi. Zachowujecie się jakby wam brakowało testosteronu. Zachowujecie się jakby Wasz poziom testosteronu szorował po dnie.
TO POZIOM TESTOSTERONU DEFINIUJE TO CZY FACET JEST CHADEM.

Jedyna rzecz która uwolni faceta z jak to nazywacie przegrywu to zwiększenie poziomu testosteronu.
Jak najszybciej, najbardziej efektywnie przywrócić testosteron i chęci do życia? Wstrzymać seks i masturbację na dłuższy czas.
Energia seksualna jest najpotężniejszą siłą w organizmie.

Akurat seks to mnie w ogóle nie interesuje, póki nie jestem w związku. Chęci do życia akurat mam, pasje też, więc to nie tak, że ja tylko jem, śpię i siedzę w domu.

14,075 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-04-26 01:15:35)

Odp: 30lat i cały czas sam
Gary napisał/a:

Prawo jazdy -> tak
Własne mieszkanie -> nie
Doswiadczenie w związkach -> nie
Umiejętnośc gotowani -> ... żartujesz chyba z takimi bzdurami.

Nie żartuję. To wszystko ma mega znaczenie dla dziewczyn. Przypominam tylko, że mam 32 lata. Więc tak, brak mieszkania, doświadczenia, czy umiejętności gotowania, to są rzeczy, które mnie z miejsca skreślają. O braku prawa jazdy nie wspominając. A i dodałbym jeszcze brak problemów/chorób psychicznych. Bo to tez coś co skreśla faceta od razu.

Ba, piszesz, że ogarnięty życiowo, to jest ktoś kto zarabia i ma pracę. Tylko że dziewczyny mają inne zdanie o tym. Nawet na tym forum każda to potwierdzi. Zarobki, praca, czy wykształcenie mają marginalne znaczenie. To podstawa podstaw. To za mało, żeby dziewczyna uznała faceta za ogarniętego. Na takiego kogoś to nawet żadna nie spojrzy.


myciek27 napisał/a:

Jeżeli nie robi Ci różnicy no to masz teścia na samym dnie. W takich sytuacjach trzeba zgłosić się do lekarza i jeżeli testy to potwierdzą to przypiszą Ci legalnego teścia do wstrzykiwania.
Testosteron to wręcz kluczowy hormon/parametr u faceta. Teść na bardzo niskim poziomie to facet który siedzi cały czas w domu, je, śpi i tak dalej. Jego życie nie istnieje. Tylko egzystencja.
Można by powiedzieć, że bardzo niski poziom teścia wprowadza faceta w zaawansowaną depresję.

Lecz się.

14,076 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-04-26 01:11:13)

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Shinigami... i tak nikt się z Tobą, ze mną, czy innymi mającymi ten problem nie zgodzi. Chociaż jest sporo badań potwierdzających to, że dziewczyny mają mocno zawyżone wymagania, to na tym forum nikt ich nie uznaje. Usłyszysz tylko, że to są bzdury, a to, że jesteśmy sami to tylko i wyłącznie nasza wina. A prawda jest taka, że jak facet będzie po prostu przeciętny i nie spełni chociaż jednego z wielu wymagań, to żadna na niego nie spojrzy. Tacy jak my zawsze będą zwykłymi śmieciami dla innych. A zwłaszcza dla tych, którym się poszczęściło w życiu i są w związkach.


Tu istnieje tylko jedna prawda: dziewczyny są święte i ich wymagania są ok. A jak facet nie ma powodzenia, to jest tylko i wyłącznie zawsze jego wina. Opisywałem tu moje przeżycia na portalach, spotkania z dziewczynami. I to jak mnie traktowały. I ZAWSZE te dziewczyny były tu bronione, bo przecież one mają prawo do tego. A ja zawsze byłem tym złym i nie powinienem mieć żadnych wymagań (dziewczyny mogą mieć), nawet nie powinienem chcieć tego, żeby mnie te dziewczyny traktowały z szacunkiem. Bo wg ludzi na tym forum to jest normalne, że dziewczyny traktują mnie jak śmiecia i mają do tego prawo tongue


feniks35 napisał/a:

Jak ktoś nie ma kompletnie powodzenia to albo nie dba o higienę, albo mieszka na bezludnej wyspie albo ma w charakterze lub postępowaniu coś co mega zniechęca.

Bzdury. Ale Wy i tak powiecie inaczej tongue

14,077

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
rakastankielia napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Problem u Ciebie, Raki, Jakiegoś, Rumuna i Chłopskiego polega na tym, że mentalnie nie dorośliście. I dlatego nie macie partnerek. Żadna nie będzie się spotykać z niedojrzałym dzieciakiem.

Akurat ja zawsze byłem dojrzalszy od rówieśników, zupełnie nie o to chodzi.

Manewrują jak mogą żeby nie przyznać, że chodzi tylko i wyłącznie o wygląd.

Tyle dobrego że mamy chociaż blackpill, który ujawnia prawdziwe powody.

Ogarnij się. Nie mam pojęcia, jak wyglądacie, a każdego z wymienionych związkowo omijałabym szerokim łukiem.

14,078

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

wg ludzi na tym forum to jest normalne, że dziewczyny traktują mnie jak śmiecia i mają do tego prawo tongue

One nie muszą. To Ty sam tak siebie traktujesz.

14,079

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Jak ktoś nie ma kompletnie powodzenia to albo nie dba o higienę, albo mieszka na bezludnej wyspie albo ma w charakterze lub postępowaniu coś co mega zniechęca. Często sam nie  widzi tego czegoś ale dla osób z boku to jest zauważalne od razu.

Albo jest przeciętny z wyglądu i kobiety nie chcą z nim rozmawiać.

No popatrz. A tutaj nikt Ciebie nie widzi, a jednak odrzucasz w rozmowie. Jak myślisz, dlaczego?

14,080 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-04-26 09:18:50)

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
Gary napisał/a:

Prawo jazdy -> tak
Własne mieszkanie -> nie
Doswiadczenie w związkach -> nie
Umiejętnośc gotowani -> ... żartujesz chyba z takimi bzdurami.

Nie żartuję. To wszystko ma mega znaczenie dla dziewczyn. Przypominam tylko, że mam 32 lata. Więc tak, brak mieszkania, doświadczenia, czy umiejętności gotowania, to są rzeczy, które mnie z miejsca skreślają. O braku prawa jazdy nie wspominając. A i dodałbym jeszcze brak problemów/chorób psychicznych. Bo to tez coś co skreśla faceta od razu.

Ba, piszesz, że ogarnięty życiowo, to jest ktoś kto zarabia i ma pracę. Tylko że dziewczyny mają inne zdanie o tym. Nawet na tym forum każda to potwierdzi. Zarobki, praca, czy wykształcenie mają marginalne znaczenie. To podstawa podstaw. To za mało, żeby dziewczyna uznała faceta za ogarniętego. Na takiego kogoś to nawet żadna nie spojrzy.

Dla kobiety znaczenie ma przyszłość faceta. Może na ten moment nie mieć własnego mieszkania, auta, prawa jazdy.
Ale jak widzi, że się stara, uczy się, zapisał się na prawo jazdy, ma perspektywę na dobrą pracę to możliwe, że wejdzie w taki związek.

Zaradność życiowa to nie zawsze aktualny stan majątku. To przede wszystkim ciągła aktywność pozwalająca na zdobycie statusu materialnego, dyplomu, lepszej pracy. To ciągłość w samorozwoju.
Nie ma nic gorszego dla kobiety niż facet który kupił dom, auto i jedyne co robi to siedzi na tyłku. Myślisz, że on pomoże z ewentualnym dzieckiem dla żony? NIE. Powie, że zarobił na to wszystko i, że żona ma sama je wychowywać, bo on swoje zrobił.

jakis_czlowiek napisał/a:
myciek27 napisał/a:

Jeżeli nie robi Ci różnicy no to masz teścia na samym dnie. W takich sytuacjach trzeba zgłosić się do lekarza i jeżeli testy to potwierdzą to przypiszą Ci legalnego teścia do wstrzykiwania.
Testosteron to wręcz kluczowy hormon/parametr u faceta. Teść na bardzo niskim poziomie to facet który siedzi cały czas w domu, je, śpi i tak dalej. Jego życie nie istnieje. Tylko egzystencja.
Można by powiedzieć, że bardzo niski poziom teścia wprowadza faceta w zaawansowaną depresję.

Lecz się.

Co? Ja mam się leczyć? Masz 32 lata i nic nie masz. Czego to wina? Lenistwa. Które z czegoś wynika. U faceta z braku teścia.
Facet który ma zdrowy poziom testosteronu od młodości zbudowałby w te ponad 10 lat pozycję.
Wy wszyscy (chłopaki z jednej grupy jęczących istnień) macie jakieś depresje i brak chęci do czegokolwiek. Jęczycie na wszystko i wszystkich. Zamiast wziąć się do roboty to teoretyzujecie na miliard stron.
To właśnie charakteryzuje brak testosteronu. Takie wieczne teoretyzowanie. Nawet na tematy kobiet macie same teorie, bo praktyki zero.

14,081

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:

Co do zdjęcia wstawionego przez zwyklego_faceta, to zdjęcie jest przerobione w celu stworzenia skrajnej, wręcz prześmiewczej wizji "chada". Pan ze zdjęcia na prawdę nazywa się Ernest Khalimov i nie wygląda aż tak jak na zdjęciu choć niewiele brakuje. Prawdziwymi, na prawdę istniejącymi chadami są raczej faceci tacy jak Henry Cavill czy Ryan Gosling. Oczywiście zgadzam się z tym, że nie każdej kobiecie spodoba się taki chad ale jest tu też inny problem. Dla wielu kobiet ten chad, facet niemal idealny jest dokładnie tym samym co przeciętny. Kiedyś od jednej kobiety usłyszałem, że facet wyglądający na przykład tak jak któryś z wyżej wymienionych jest przeciętny, ona na prawdę tylko takich uznawała w ogóle za facetów, a każdy poniżej tego poziomu był niewarty nawet spojrzenia. Oczywiście to był tylko jeden przypadek, z którym ja miałem do czynienia.   

Olinka napisał/a:

Będą szczera: nie wierzę, że takie rozmowy, jak ta przeze mnie opisana, nie stanowią dla Ciebie problemu. Tam był luz, spontaniczność i subtelny element flirtu także, pomimo że z samego założenia nie prowadził do niczego więcej. Ciebie z kolei nie podejrzewam o taką lekkość w rozmowie z drugą osobą.

Tu jest słowo klucz - spontaniczność. Dla wielu ludzi, w tym dla mnie coś takiego praktycznie w ogóle nie istnieje. Kiedy jeszcze miałem terapię, moja terapeutka powiedziała, że nie ma we mnie prawie żadnej spontaniczności, a ja byłem zdziwiony o czym ona mówi bo nawet nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego. Nie wiem jak raka ale ja nie miałbym problemu z rozmową nawet z obcą osobą ale ta rozmowa musiałby być na jakiś konkretny temat. Jeśli nie mam o czym rozmawiać to milczę, rozmowa o głupotach czy jakichś kompletnie nic nie znaczących rzecz trwa zwykle max kilka minut. Zdaje się, że flirt nie istnieje bez spontaniczności ale czym ona tak na prawdę jest w rozmowie? I czym dokładnie jest sam flirt, jak przebiega taka "rozmowa"? Pytam całkowicie poważnie bo zastanawiam się czy ja jeszcze nigdy nie flirtowałem czy może jednak robiłem to ale kompletnie nieświadomie.

Gary napisał/a:

Kobiety zapytane kto im się podoba nie mogą powiedzieć, aby facet był ogarnięty życiowo (= czyli zarabiał, miał pracę) i w miarę dobrze wyglądał, bo zostaną uznane za płytkie. Zaraz któryś wyskoczy z tekstem, że materialistka, bo musi mieć biznesmena, albo że oczekuje kaloryfera na brzuchu. Raczej tak to nie działa.   Może bardziej chodzi o to, aby miał na kawę i obcięte pazury.

Gary znowu poleciałeś o wiele za daleko. Gdyby wystarczyło "mieć na kawę i obcięte pazury" to każdy by miał dziewczynę, nigdy nawet nie spotkałem nikogo kto nie spełniałby tych dwóch warunków no może z wyjątkiem bezdomnych.

feniks35 napisał/a:

No raczej, tragedia. Wygląda nie jak gigachad tylko giga neandertalczyk. Ta gęba szeroka jak łopata a czaszka malutka, sugerująca że mózgu tam nie za dużo. Gdybym zobaczyła takiego gościa na ulicy to owszem przykuły moją uwagę ale w negatywnym kontekście jako jakas niepokojąca karykatura mężczyzny po której spodziewałabym się raczej kradzieży torebki niż inteligentnej rozmowy.
Ja nie twierdzę że nie ma kobiet które nie lubią takich facetów. Nie rozumiem co w nich widzą ale ok. Ale tak samo są faceci którzy preferują cycate do bolu tlenione lale z ustami karpia i tego też nie kumam. Nie można jednak generalizować bo są i normalni przeciętni faceci którzy mają powodzenie i normalne przeciętne dziewczyny które cieszą się zainteresowaniem panów. Jak ktoś nie ma kompletnie powodzenia to albo nie dba o higienę, albo mieszka na bezludnej wyspie albo ma w charakterze lub postępowaniu coś co mega zniechęca. Często sam nie  widzi tego czegoś ale dla osób z boku to jest zauważalne od razu. Pisałam już kiedyś o takim facecie. Przeciętny z urody i statusu materialnego, wydawałoby się że raczej znajdzie dziewczynę bez problemu. No i znajduje ....ale na chwilę. Bo jest tak infantylny w zachowaniu i okazywaniu uczuć ( a chlop pod 40 stke) że aż ja czuję zażenowanie patrząc z boku na jego zachowanie. No i laski uciekają od niego bo czują  jakby z 16 latkiem miały tworzyć relację.  A on zdziwiony na maxa. I mimo ze juz miał wprost mówione ze to jego zachowanie jest niefajne i nieatrakcyjne ( nie każdy dostaje taka możliwość żeby usłyszeć co było nie tak) to nic nie zmienia w swoim postępowaniu ( nie wiem czy nie chce czy nie umie). No i tak sobie żyje sam i jak Rumunski tworzy teorie spiskowe na temat kobiet. Tyle ze Rumunski zafiksowanie  się na opalonych spoconych obcokrajowcach jako przyczynie problemów a ten koleś sobie przetłumaczył ze kobiety są nieczułe i złeee tak poprostu. Każda metoda żeby sobie osłodzić gorzką prawdę o sobie jest "dobra" jesli pomaga;)

Te "tlenione lale z ustami karpia" to faktycznie wręcz obrzydlistwo. Podobnie jak Gary poleciałaś trochę za daleko z tym nie dbaniem o higienę czy mieszkaniem na bezludnej wyspie. Autentycznie nie znam żadnego faceta, który nie dba przynajmniej o podstawową higienę o bezludnej wyspie nie wspominając choć mieszkanie na wsi, na której nic nie ma w sumie niewiele się różni od takiej wyspy. "Coś w charakterze lub postępowaniu co mega zniechęca" już jest znacznie ciekawszą kwestią. Piszesz, że wielu ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że posiada takie "coś" więc mam pytanie. Jak się dowiedzieć co jest ze mną nie tak? Nie licząc tego co już wiem i co, jak tu piszecie nie powinno mieć znaczenia. I jeszcze jedno, czy mogłabyś podać jakieś przykłady konkretnych zachowań tego faceta, które wprawiły cię w zażenowanie, co dokładniej znaczy "infantylny w zachowaniu i okazywaniu uczuć"?

Przyznam, że jestem trochę zaskoczony tym co piszecie, w sensie Gary i feniks35. Według was być przeciętnym z wyglądu i stanu materialnego, dbać o absolutne podstawy takie jak higiena i umieć prowadzić zwykłą rozmowę to już wystarczy by znaleźć dziewczynę. Gdyby tak było to większość Panów z tego forum już dawno miałaby dziewczynę, ja też spełniam wszystkie te wymagania, a pewnie i trochę więcej niż tylko te i nadal nie działa.

Wczoraj napisałam posta stanowiącego odpowiedź na Twoje pytanie ale wsiorbało go. Wieczorem postaram się go odtworzyć smile

14,082

Odp: 30lat i cały czas sam
myciek27 napisał/a:

Co? Ja mam się leczyć? Masz 32 lata i nic nie masz. Czego to wina? Lenistwa. Które z czegoś wynika. U faceta z braku teścia.

xDDDD Płacą Ci za reklamę? tongue

14,083 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-04-26 09:53:41)

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
myciek27 napisał/a:

Co? Ja mam się leczyć? Masz 32 lata i nic nie masz. Czego to wina? Lenistwa. Które z czegoś wynika. U faceta z braku teścia.

xDDDD Płacą Ci za reklamę? tongue

A widzisz abym coś reklamował? A wiesz, że testosteronu nie da się samemu legalnie w Polsce sobie wstrzykiwać? Jedynie po przebadaniu się u lekarzy można dostać terapię testosteronem.
Kupowanie go na nielegalnej drodze, bez badań, bez precyzyjnie przydzielonej dawki to samobójstwo dla organów wewnętrznych.

A dlaczego to napisałem? Bo ludzie mają takie ignoranckie podejście do testosteronu jak Ty zaprezentowałeś.
Prawda jest taka, że to jeden z najważniejszych hormonów u faceta i bez niego na normalnym poziomie życie to wegetacja.

Pierwszy krokiem na wyjście z przegrywu (czyli tytuł tematu) powinno być to
https://www.reddit.com/r/Semenretention … tosterone/
https://www.reddit.com/r/Semenretention … retention/

Plus dopamine detox
https://www.youtube.com/watch?v=9QiE-M1LrZk
https://www.youtube.com/watch?v=xLORsLlcT48
Sukces gwarantowany w 99% przypadków. 1% to już na prawdę beznadziejne przypadki.

14,084

Odp: 30lat i cały czas sam

Ja pierdolę... Uciekłeś z braci samców czy co? tongue

14,085

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

Shinigami... i tak nikt się z Tobą, ze mną, czy innymi mającymi ten problem nie zgodzi. Chociaż jest sporo badań potwierdzających to, że dziewczyny mają mocno zawyżone wymagania, to na tym forum nikt ich nie uznaje. Usłyszysz tylko, że to są bzdury, a to, że jesteśmy sami to tylko i wyłącznie nasza wina. A prawda jest taka, że jak facet będzie po prostu przeciętny i nie spełni chociaż jednego z wielu wymagań, to żadna na niego nie spojrzy. Tacy jak my zawsze będą zwykłymi śmieciami dla innych. A zwłaszcza dla tych, którym się poszczęściło w życiu i są w związkach.


Tu istnieje tylko jedna prawda: dziewczyny są święte i ich wymagania są ok. A jak facet nie ma powodzenia, to jest tylko i wyłącznie zawsze jego wina. Opisywałem tu moje przeżycia na portalach, spotkania z dziewczynami. I to jak mnie traktowały. I ZAWSZE te dziewczyny były tu bronione, bo przecież one mają prawo do tego. A ja zawsze byłem tym złym i nie powinienem mieć żadnych wymagań (dziewczyny mogą mieć), nawet nie powinienem chcieć tego, żeby mnie te dziewczyny traktowały z szacunkiem. Bo wg ludzi na tym forum to jest normalne, że dziewczyny traktują mnie jak śmiecia i mają do tego prawo tongue

Twarda prawda bracie. Przeciętny facet w dzisiejszych czasach to persona non grata. Ludzie w związkach nie zrozumieją tych od dłuższego czasu samotnych. To też jest taka współczesna walka klas.

14,086

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Twarda prawda bracie. Przeciętny facet w dzisiejszych czasach to persona non grata. Ludzie w związkach nie zrozumieją tych od dłuższego czasu samotnych. To też jest taka współczesna walka klas.

No też nie do końca. Ja piszę to tylko na podstawie portali internetowych/szybkich randek. Może w realnym świecie jest inaczej, ale ja nie mam jak się tego dowiedzieć tongue

14,087

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Shinigami... i tak nikt się z Tobą, ze mną, czy innymi mającymi ten problem nie zgodzi. Chociaż jest sporo badań potwierdzających to, że dziewczyny mają mocno zawyżone wymagania, to na tym forum nikt ich nie uznaje. Usłyszysz tylko, że to są bzdury, a to, że jesteśmy sami to tylko i wyłącznie nasza wina. A prawda jest taka, że jak facet będzie po prostu przeciętny i nie spełni chociaż jednego z wielu wymagań, to żadna na niego nie spojrzy. Tacy jak my zawsze będą zwykłymi śmieciami dla innych. A zwłaszcza dla tych, którym się poszczęściło w życiu i są w związkach.


Tu istnieje tylko jedna prawda: dziewczyny są święte i ich wymagania są ok. A jak facet nie ma powodzenia, to jest tylko i wyłącznie zawsze jego wina. Opisywałem tu moje przeżycia na portalach, spotkania z dziewczynami. I to jak mnie traktowały. I ZAWSZE te dziewczyny były tu bronione, bo przecież one mają prawo do tego. A ja zawsze byłem tym złym i nie powinienem mieć żadnych wymagań (dziewczyny mogą mieć), nawet nie powinienem chcieć tego, żeby mnie te dziewczyny traktowały z szacunkiem. Bo wg ludzi na tym forum to jest normalne, że dziewczyny traktują mnie jak śmiecia i mają do tego prawo tongue

Twarda prawda bracie. Przeciętny facet w dzisiejszych czasach to persona non grata. Ludzie w związkach nie zrozumieją tych od dłuższego czasu samotnych. To też jest taka współczesna walka klas.

Większość ludzi jest przeciętnych i wiążą się ze sobą. Co Ty w ogóle rozumiesz przez przeciętność ?

14,088

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:

Większość ludzi jest przeciętnych i wiążą się ze sobą. Co Ty w ogóle rozumiesz przez przeciętność ?

Przeciętny znaczy typowy slavcel z nieco okrągłą twarzą, zakolami i niewielkim zarostem (bez brody). Mnóstwo takich chłopów widzę na co dzień, więc można uznać ich za taki przeciętny typ.

14,089 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-04-26 11:14:58)

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

Ja pierdolę... Uciekłeś z braci samców czy co? tongue

Daleko mi do tych bzdur. Za to Wam zdecydowanie bliżej. Ja tutaj nie gadam o chadach, o tym, że w tych czasach trzeba być facetem10/10 aby zdobyć kobietę.

Podchodzę do tego z naukowej perspektywy. Ludzie należą do królestwa zwierząt i ich zachowanie jest determinowane przez to jak funkcjonuje organizm.

14,090

Odp: 30lat i cały czas sam
myciek27 napisał/a:

Podchodzę do tego z naukowej perspektywy.

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

14,091 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-04-26 11:18:34)

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
myciek27 napisał/a:

Podchodzę do tego z naukowej perspektywy.

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Właśnie to pokazuje dlaczego jesteś przegrywem. Twój rozwój mentalny zatrzymał na etapie 15 latka.

Zacznij obalać badania użytkownika które podesłałem wyżej. Jak to zrobisz to podeślę kilka badań klinicznych, naukowych o testosteronie i jego wpływie na organizm faceta.
Nie? Oczywiście, że nie. Bo jedyne co potraficie to gadać smile Na tym polega brak testosteronu u facetów.
Gadanie za którym nie idą czyny. A jak nie wiesz co napisać to pozostaje wyśmiać, bo to idealna broń jak się nie ma argumentów.

14,092

Odp: 30lat i cały czas sam

Jakiś, piszesz, że rady, które tu dostajesz nie działają.
Moze zamiast obrażać tego, kto Ci doradza mykniesz do labu, dasz sobie wbić igłę i jutro będziesz miał wynik poziomu testosteronu i będziesz wiedział, czy rada jest legitna czy nie?
Przy okazji byś zbadał poziom wit D i zrobił panel tarczycowy, bo obniżki nastroju wynikają tez z niedoborów w tej kwestii.

A za rady się dziękuje, nawet jak ich nie zastosujesz. A nie robi się najazd, bo ktoś śmiał poszukać przyczyny problemów.

Taki stary, a takie braki w kulturze...

14,093

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Misinx napisał/a:

Większość ludzi jest przeciętnych i wiążą się ze sobą. Co Ty w ogóle rozumiesz przez przeciętność ?

Przeciętny znaczy typowy slavcel z nieco okrągłą twarzą, zakolami i niewielkim zarostem (bez brody). Mnóstwo takich chłopów widzę na co dzień, więc można uznać ich za taki przeciętny typ.

No jest ich mnóstwo, no i co ? Wszyscy są samotni bez szans ?

14,094

Odp: 30lat i cały czas sam

Bawicie się w ich grę. Panowie nie chcą pomocy, chcą tylko odbijać piłeczkę. Oni doskonale wiedzą co zrobić żeby jakkolwiek zmienić swoje życie ale wybierają tego nie robić z jakiegoś powodu. Klepanie tutaj kolejnych 100 postów absolutnie nic nie zmieni. Udowadnianie nawzajem swoich racji - jak to ma się przełożyć na zmianę ich życia? Nawet jeśli wygrają tutaj kłótnię i udowodnią swoje argumenty, pójdą spać samotnie. I tak dzień za dniem.

14,095

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
Misinx napisał/a:

Większość ludzi jest przeciętnych i wiążą się ze sobą. Co Ty w ogóle rozumiesz przez przeciętność ?

Przeciętny znaczy typowy slavcel z nieco okrągłą twarzą, zakolami i niewielkim zarostem (bez brody). Mnóstwo takich chłopów widzę na co dzień, więc można uznać ich za taki przeciętny typ.

No jest ich mnóstwo, no i co ? Wszyscy są samotni bez szans ?

Zależy z którego pokolenia są. Ci z okresu mniej więcej 85-95 jeszcze mieli jakieś szanse, ci później już najczęściej są samotni. Teraz typowe chuopy o słowiańskiej urodzie nie są pożądani, inne wzorce po prostu weszły w międzyczasie.

14,096

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Misinx napisał/a:

Większość ludzi jest przeciętnych i wiążą się ze sobą. Co Ty w ogóle rozumiesz przez przeciętność ?

Przeciętny znaczy typowy slavcel z nieco okrągłą twarzą, zakolami i niewielkim zarostem (bez brody). Mnóstwo takich chłopów widzę na co dzień, więc można uznać ich za taki przeciętny typ.

Aż sobie wygooglałam xD slavcel nie jest przeciętny z wyglądu, tylko mega nieatrakcyjny. Takie w porywach 3-4/10. Więc trochę więcej samokrytyki panowie.

14,097

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:

Bawicie się w ich grę. Panowie nie chcą pomocy, chcą tylko odbijać piłeczkę. Oni doskonale wiedzą co zrobić żeby jakkolwiek zmienić swoje życie ale wybierają tego nie robić z jakiegoś powodu. Klepanie tutaj kolejnych 100 postów absolutnie nic nie zmieni. Udowadnianie nawzajem swoich racji - jak to ma się przełożyć na zmianę ich życia? Nawet jeśli wygrają tutaj kłótnię i udowodnią swoje argumenty, pójdą spać samotnie. I tak dzień za dniem.

Ja wiem co mogę zrobić - dostosować się. Jest to de facto poddanie się, rezygnujesz z samego siebie żeby zaspokoić czyjeś potrzeby, przy czym ten ktoś nie musi niczego w sobie zmieniać, bo dzisiaj kobiecie wystarczy być w miarę szczupłą i już jest spoko.

Nie ma większego dyshonoru niż skapitulować bez strzału przed czyimiś żądaniami.

14,098

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
Misinx napisał/a:

Większość ludzi jest przeciętnych i wiążą się ze sobą. Co Ty w ogóle rozumiesz przez przeciętność ?

Przeciętny znaczy typowy slavcel z nieco okrągłą twarzą, zakolami i niewielkim zarostem (bez brody). Mnóstwo takich chłopów widzę na co dzień, więc można uznać ich za taki przeciętny typ.

Aż sobie wygooglałam xD slavcel nie jest przeciętny z wyglądu, tylko mega nieatrakcyjny. Takie w porywach 3-4/10. Więc trochę więcej samokrytyki panowie.

Zwykły krótko ostrzyżony chłop z małym zarostem i okrągłą twarzą. Typowy do bólu. Ja wyglądam dokładnie tak samo. I mi się to podoba.

A to, że kobietom już nie? Nic nie poradzę że dzisiaj facet obowiązkowo musi mieć wielką brodę, fancy fryzurę i szczękę chada.

14,099

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Misinx napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Przeciętny znaczy typowy slavcel z nieco okrągłą twarzą, zakolami i niewielkim zarostem (bez brody). Mnóstwo takich chłopów widzę na co dzień, więc można uznać ich za taki przeciętny typ.

No jest ich mnóstwo, no i co ? Wszyscy są samotni bez szans ?

Zależy z którego pokolenia są. Ci z okresu mniej więcej 85-95 jeszcze mieli jakieś szanse, ci później już najczęściej są samotni. Teraz typowe chuopy o słowiańskiej urodzie nie są pożądani, inne wzorce po prostu weszły w międzyczasie.

A skąd taka wiedza ? Jakieś badania przeprowadzałeś ? Jakieś źródła ?

14,100

Odp: 30lat i cały czas sam
M!ri napisał/a:

Aż sobie wygooglałam xD slavcel nie jest przeciętny z wyglądu, tylko mega nieatrakcyjny. Takie w porywach 3-4/10. Więc trochę więcej samokrytyki panowie.

Dłuższy post będzie wieczorem ale teraz chciałbym o coś zapytać. Jaki jest według ciebie przeciętny? Jaki byłby jego opis? Prosiłbym o jakiś przykład kogoś znanego, a najlepiej zdjęcie.

14,101 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-04-26 11:44:54)

Odp: 30lat i cały czas sam
Foxterier napisał/a:

Oni doskonale wiedzą co zrobić żeby jakkolwiek zmienić swoje życie

No właśnie, że nie. Nie wiem jak zmienić życie w taki sposób, żeby choć jedna dziewczyna na mnie spojrzała. To nie jest wykonalne. I nie chodzi mi o jakieś znajome/koleżanki. Takie mam np. do grania w planszówki. Ale o takie, które by we mnie widziały kogoś więcej.


Musiałbym nie mieć żadnych wad, wyglądać dużo lepiej, być wyższy, itp., to wtedy może jakieś szanse by były.

14,102

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Oni doskonale wiedzą co zrobić żeby jakkolwiek zmienić swoje życie

No właśnie, że nie. Nie wiem jak zmienić życie w taki sposób, żeby choć jedna dziewczyna na mnie spojrzała. To nie jest wykonalne. I nie chodzi mi o jakieś znajome/koleżanki. Takie mam np. do grania w planszówki. Ale o takie, które by we mnie widziały kogoś więcej.


Musiałbym nie mieć żadnych wad, wyglądać dużo lepiej, być wyższy, itp., to wtedy może jakieś szanse by były.

Jakbyś to wszystko miał, to i tak byłbyś skreślony za brak prawa jazdy.

14,103

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

Jakbyś to wszystko miał, to i tak byłbyś skreślony za brak prawa jazdy.

Przecież napisałem, że "żadnych wad". Brak prawa jazdy też się tu wlicza.

14,104 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-26 11:59:40)

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:
M!ri napisał/a:

Aż sobie wygooglałam xD slavcel nie jest przeciętny z wyglądu, tylko mega nieatrakcyjny. Takie w porywach 3-4/10. Więc trochę więcej samokrytyki panowie.

Dłuższy post będzie wieczorem ale teraz chciałbym o coś zapytać. Jaki jest według ciebie przeciętny? Jaki byłby jego opis? Prosiłbym o jakiś przykład kogoś znanego, a najlepiej zdjęcie.

Np. taki Ryan Gosling, albo Daniel Craig. Zupełni przeciętniacy, mogliby śmiało trafić na jakiś fanpage typu Ciekawi Brzydcy Mężczyźni itp.

To jest dla współczesnych kobiet akceptowany facet, takie rozsądne 8/10

https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/001/888/727/490.jpg

14,105

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
Foxterier napisał/a:

Oni doskonale wiedzą co zrobić żeby jakkolwiek zmienić swoje życie

No właśnie, że nie. Nie wiem jak zmienić życie w taki sposób, żeby choć jedna dziewczyna na mnie spojrzała. To nie jest wykonalne. I nie chodzi mi o jakieś znajome/koleżanki. Takie mam np. do grania w planszówki. Ale o takie, które by we mnie widziały kogoś więcej.


Musiałbym nie mieć żadnych wad, wyglądać dużo lepiej, być wyższy, itp., to wtedy może jakieś szanse by były.

Przecież dostałeś masę rad, tylko masz je w dupie.

Posty [ 14,041 do 14,105 z 29,790 ]

Strony Poprzednia 1 215 216 217 218 219 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024