30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 214 215 216 217 218 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 13,976 do 14,040 z 29,790 ]

13,976

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Polka z lekkością i łatwością chwali się tym, że jej mąż Turek-Dyrektor usuwa ludzi z firmy jak stonkę z ziemniaków, a inna Polka - Lady Loka zaczyna nas obrażać.

No coś pięknego lol

Drodzy czytelnicy tego tematu.

Czy widzicie teraz, że Polki to hipergamiczne bestie pozbawione jakiejkolwiek empatii?



Chyba zawsze będę sie zastanawiał, czy ty naprawdę wierzysz w te bzdury, czy z pełna świadomością sobie trollujesz.

Zobacz podobne tematy :

13,977

Odp: 30lat i cały czas sam

Przecież wkleiłem posty (cytaty) użytkowniczki z tego forum.

Jakim cudem wklejony post może być wzięty za trolling?

serio??

13,978

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Polka z lekkością i łatwością chwali się tym, że jej mąż Turek-Dyrektor usuwa ludzi z firmy jak stonkę z ziemniaków, a inna Polka - Lady Loka zaczyna nas obrażać.

No coś pięknego lol

Drodzy czytelnicy tego tematu.

Czy widzicie teraz, że Polki to hipergamiczne bestie pozbawione jakiejkolwiek empatii?

Jakoś nie zauważyłem, że Loka "obrażała". Generalizowanie i ignorancja jest bardzo widoczna w kilku poprzednich postach ....poza tym Rumun, a i jak Ty obrażasz, to jest ok?
A dodatkowo, jeżeli Ty postrzegasz kobiety jako "hipergamiczne bestie" to...dobrze, że nie masz żadnej.

P.S. gdzie tam była mowa o stonce....

13,979

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Przecież wkleiłem posty (cytaty) użytkowniczki z tego forum.

Jakim cudem wklejony post może być wzięty za trolling?

serio??

Rumuński znowu masz gorszy dzień i wpadłeś tutaj się powyżywać?

13,980

Odp: 30lat i cały czas sam

Ciśnienie spermy rozsadza mu łeb po prostu,a już miał jako RŻ tu nie pisać,co i tak by nic nie dało ponieważ pisuje w innych wcieleniach z innych kont,udając cwaniaka,którym nie jest big_smile

13,981

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Pal licho większość tego posta, ale akurat fragment o zwalnianiu ludzi mi się bardzo nie spodobał, i jeszcze ta lekkość z którą autorka to napisała, ciesząc się że jej mąż ma mniej roboty gdy inni nie mają już jej wcale dzięki niemu...

Capitalism must be destroyed.

To nie wina kapitalizmu. Obecnie właściwie nie ma czegoś takiego jak kapitalizm, jest co najwyżej jego spaczona odmiana, czyli korporacjonizm. I niestety będzie jeszcze gorzej, bo wszystko zmierza w stronę upadku prywatnych przedsiębiorstw i przejęcia ich przez korporacje.

13,982

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Panowie!

Mówiono Wam, że żeby mieć dziewczynę to musicie być dobrzy, mili, uczynni, kulturalni, grzeczni i z dobrym serduszkiem?
Wpajano Wam wartości, że kobiety będą zwracały uwagę na Wasze uczucia w ich stronę i wielkie serce?

No to zobaczcie co piszą te kobiety:

R_ita2 napisał/a:

Przypomniały mi się początki z moim mężem. Przystojny, dyrektor operacyjny w międzynarodowej firmie więc wszystko, i wygląd i zasoby...


- Przystojny (wygląd)
- Dyrektor (status)
- Wygląd
- Zasoby (pieniądze)

Tego chcą kobiety a nie waszych pierdolonych uczuć i wiersze miłosne.


R_ita2 napisał/a:

I piszę Ci to jako żona Turka,


Polki uwielbiają oddawać się opalonym mężczyznom z krajów muzułmańskich.
Nasze kobiety pragną rodzić im dzieci.


R_ita2 napisał/a:

Rozumiem. Powiem Ci, że mój mąż jest dyrektorem operacyjnym i okresowo miał takie nadmiary pracy, że prawie byśmy go nie widywały. Mieliśmy mały kryzys w związku z jego pracą, o czym zresztą założyłam temat, ale ten kryzys zawodowy nas wzmocnił. Mąż przeorganizował firmę, pozwalniał ludzi, oddelegował swoje zadania i teraz zamiast pracować 7-18 pracuje do max 16. Da się. Bo tak mu zależy na czasie z dzieckiem smile


Widzicie? Mąż Turek pozwalniał ludzi (wyjebał ich pod most) tylko po to, żeby mieć więcej czasu na widywanie się z bombelkiem smile Polka nie widzi w tym problemu smile


A Wy Polacy latacie jak te psy za Polkami, podczas gdy są one zwykłymi hipergamicznymi bestiami, które dla męskich genów, zasobów i statusu zrobią wszystko.
I cieszą się z tego jak ich facet z wysokim statusem rujnuje życia innym mężczyznom (coś jak Igrzyska Rzymskie na śmierć i życie) smile

Rumun musisz dokonać zemsty !! big_smile Jedź do Turcji ! Poderwij Turczynkę. Też są piękne. Ożeń się z nią, zrób dziecko. Będziesz mógł napisać do męża Rity "A masz za moje nieszczęście !!!" wink big_smile

13,983

Odp: 30lat i cały czas sam

Jak już powiedziałem, mnie tylko przeraża lekkość pisania o zwalnianiu ludzi. Jeśli firma musiała zwalniać ludzi żeby się utrzymać, to znaczy że jest bardzo źle zarządzana i zwolnienia powinny raczej objąć kadrę zarządzająca a nie szeregowych pracowników.

13,984

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Pal licho większość tego posta, ale akurat fragment o zwalnianiu ludzi mi się bardzo nie spodobał, i jeszcze ta lekkość z którą autorka to napisała, ciesząc się że jej mąż ma mniej roboty gdy inni nie mają już jej wcale dzięki niemu...

Capitalism must be destroyed.

Tu masz rację, akurat ten fragment posta Rumunskiego jest przerażająco prawdziwy. Najgorsze jest to, że takie traktowanie ludzi o niższym statusie występuje u zdecydowanej większości tych na wyższym. Widzę to po paru znajomych, którzy pozakładali swoje firmy. Praktycznie każdy z nich powoli traci empatię, współczucie czy nawet zwykły szacunek do drugiego człowieka. Coraz bardziej liczy się dla nich tylko kasa, a pracownicy stają się jedynie narzędziem, które można w każdej chwili wymienić i wyrzucić jeśli stanie się niepotrzebne, z czasem zaczynają traktować ludzi jak bydło. I mówię tu ogólnie o pracodawcach, z którymi ja miałem do czynienia, męża Rity nie znam więc na jego temat nie mogę się wypowiedzieć. Kapitalizm faktycznie trudno nazwać dobrym systemem gospodarczym tylko problem w tym, że większość poprzednich była jeszcze gorsza.

I jeszcze małe wyjaśnienie bo zdaje się, że Rumunski wykorzystał mój post przeciwko mnie co nawet nieźle mu wyszło. Pisząc, że chciałbym spróbować zacząć nabywać "te cechy" miałem na myśli nie konkretnie w celu znalezienia dziewczyny tylko po prostu by stać się lepszym człowiekiem.

Ludzie na wyższych stanowiskach bardzo szybko zamieniają się w zwierzęta. Poczują tylko trochę władzy i zapominają, że są często sami granatem od pługa oderwani, i przestają traktować tych niżej jak ludzi. Kadry kierownicze w tym kraju rekrutują się z najgorszego sortu ludzi.

13,985

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Jak już powiedziałem, mnie tylko przeraża lekkość pisania o zwalnianiu ludzi. Jeśli firma musiała zwalniać ludzi żeby się utrzymać, to znaczy że jest bardzo źle zarządzana i zwolnienia powinny raczej objąć kadrę zarządzająca a nie szeregowych pracowników.

Zdajesz sobie sprawę, że wyciągnięcie pojedynczego cytatu wcale nie musi świadczyć i lekkości pisania?
To tylko wyciągnięte z kontekstu zdanie.
Rumi jest mistrzem w robieniu takich podjazdów.

13,986

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Jak już powiedziałem, mnie tylko przeraża lekkość pisania o zwalnianiu ludzi. Jeśli firma musiała zwalniać ludzi żeby się utrzymać, to znaczy że jest bardzo źle zarządzana i zwolnienia powinny raczej objąć kadrę zarządzająca a nie szeregowych pracowników.

Nigdy nie byłeś na żadnym szczeblu zarządzania, dlatego piszesz takie głupoty.

13,987

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Jak już powiedziałem, mnie tylko przeraża lekkość pisania o zwalnianiu ludzi. Jeśli firma musiała zwalniać ludzi żeby się utrzymać, to znaczy że jest bardzo źle zarządzana i zwolnienia powinny raczej objąć kadrę zarządzająca a nie szeregowych pracowników.

Albo mają mniej zamówień, jest bardzo dobrze zarządzana, potrzeba mniej pracowników.

13,988 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-24 12:19:38)

Odp: 30lat i cały czas sam

Jeśli miejsca pracy są dla kogoś głupotą to ja nie mam pytań. Ich utrzymanie powinno być priorytetem dla każdego rządu i dla każdej firmy. Jeśli trzeba redukować kadrę to coś niedobrego dzieje się z takim zakładem.

Takie akcje nie przechodzą w cywilizowanych krajach na zachodzie tak łatwo, ale tam nie ma takiej dziczyzny jak tutaj, są silne związki zawodowe i dużo mniej samowolki ze strony czy to rządu czy firm. Jak zrobią coś wbrew ludziom to jest zadyma jak we Francji.

Myślcie o tym co jest faktycznie ważne, nie tylko o kolorowych papierkach.

13,989

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Jeśli miejsca pracy są dla kogoś głupotą to ja nie mam pytań. Ich utrzymanie powinno być priorytetem dla każdego rządu i dla każdej firmy. Jeśli trzeba redukować kadrę to coś niedobrego dzieje się z takim zakładem.

Priorytetem dla zarządu jest utrzymanie stabilności firmy, żeby ta nie upadła. Zwalnianie ludzi to niestety część tego. Jak ktoś ma własną firmę, to nie ma miejsca na jakieś uczucia. Jak firma ma problemy, to trzeba sobie radzić.

13,990 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-24 12:31:04)

Odp: 30lat i cały czas sam

Znaczy się zwyczajnie nieludzki system. Oddala się własne problemy kosztem innych.

Perspektywa pracownicza jest jasna: stabilność miejsc pracy jest najważniejsza. Łatwiej ją osiągnąć w państwowo kontrolowanych przedsiębiorstwach, gdzie zwyczajnie dotuje się podmioty mające problemy w celu realizacji najważniejszego celu czyli zapewnienia ciągłości zatrudnienia i dalszego funkcjonowania zakładu.

I tak, prywatne firmy też lecą z płaczem do rządu jak mają z tym problem i też chcą dotacji. Ich wolnorynkowość kończy się wtedy kiedy zarządcy pojawia się ogień przy dupie.

13,991 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-04-24 12:31:34)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Znaczy się zwyczajnie nieludzki system. Oddala się własne problemy kosztem innych.

Perspektywa pracownicza jest jasna: stabilność miejsc pracy jest najważniejsza. Łatwiej ją osiągnąć w państwowo kontrolowanych przedsiębiorstwach, gdzie zwyczajnie dotuje się podmioty mające problemy w celu realizacji najważniejszego celu czyli zapewnienia ciągłości zatrudnienia i dalszego funkcjonowania zakładu.

Jaki nieludzki? Normalny. Albo zwolnisz kilku ludzi, albo firma zbankrutuje i polecą wszyscy.

Ludzie zakładają firmy po to, żeby zarobić $$$, a nie po to, żeby inni mieli $$$, a oni nic.

13,992 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-24 12:33:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Znaczy się zwyczajnie nieludzki system. Oddala się własne problemy kosztem innych.

Perspektywa pracownicza jest jasna: stabilność miejsc pracy jest najważniejsza. Łatwiej ją osiągnąć w państwowo kontrolowanych przedsiębiorstwach, gdzie zwyczajnie dotuje się podmioty mające problemy w celu realizacji najważniejszego celu czyli zapewnienia ciągłości zatrudnienia i dalszego funkcjonowania zakładu.

Jaki nieludzki? Normalny. Albo zwolnisz kilku ludzi, albo firma zbankrutuje i polecą wszyscy.

Albo uratujesz taką firmę przy pomocy dotacji i utrzymasz miejsca pracy, co jest społecznie dużo korzystniejsze. Prosty wybór jak w Matrixie.

Jeszcze widzę że dopisałeś więc odpowiem: dlatego to właśnie państwo powinno się zająć organizacją miejsc pracy, gdyż ludzie zakładając firmy kierują się tylko i wyłącznie swoim interesem, co jest szkodliwe społecznie. Państwo i kontrolowane przez nie podmioty powinny być głównym pracodawcą.

13,993

Odp: 30lat i cały czas sam

Kolejny raz zapytam, czy Ty wiesz, ze odnosisz się do wyciągniętego z kontekstu zdania?

13,994

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:

Kolejny raz zapytam, czy Ty wiesz, ze odnosisz się do wyciągniętego z kontekstu zdania?

Teraz to już dyskutuję swobodnie, wiem że zdanie było wyciągnięte, ale jak już zaczęliśmy ten temat to mogę się wypowiedzieć.

13,995

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Znaczy się zwyczajnie nieludzki system. Oddala się własne problemy kosztem innych.

Perspektywa pracownicza jest jasna: stabilność miejsc pracy jest najważniejsza. Łatwiej ją osiągnąć w państwowo kontrolowanych przedsiębiorstwach, gdzie zwyczajnie dotuje się podmioty mające problemy w celu realizacji najważniejszego celu czyli zapewnienia ciągłości zatrudnienia i dalszego funkcjonowania zakładu.

Jaki nieludzki? Normalny. Albo zwolnisz kilku ludzi, albo firma zbankrutuje i polecą wszyscy.

Albo uratujesz taką firmę przy pomocy dotacji i utrzymasz miejsca pracy, co jest społecznie dużo korzystniejsze. Prosty wybór jak w Matrixie.

Jeszcze widzę że dopisałeś więc odpowiem: dlatego to właśnie państwo powinno się zająć organizacją miejsc pracy, gdyż ludzie zakładając firmy kierują się tylko i wyłącznie swoim interesem, co jest szkodliwe społecznie. Państwo i kontrolowane przez nie podmioty powinny być głównym pracodawcą.

Tak to gospodarka do przodu nie pójdzie. Rząd nie ma własnych pieniędzy, więc tak właściwie postulujesz, żebyś sam sobie płacił za to, że masz pracę. Bez sensu. Żadnej perspektywy podwyżek, a celem życia nie jest wegetacja i życie na najniższej krajowej. Zwolnią cię to szukasz czegoś innego, jak jesteś dobry, to cię zatrudnią.

13,996 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-24 12:57:23)

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:

Tak to gospodarka do przodu nie pójdzie. Rząd nie ma własnych pieniędzy, więc tak właściwie postulujesz, żebyś sam sobie płacił za to, że masz pracę. Bez sensu. Żadnej perspektywy podwyżek, a celem życia nie jest wegetacja i życie na najniższej krajowej. Zwolnią cię to szukasz czegoś innego, jak jesteś dobry, to cię zatrudnią.

Życie nie jest pogonią za pieniądzem i konsumpcją. Jest dużo ważniejszych rzeczy, jak czas na własny rozwój, odpoczynek, kontakt z naturą. Praca musi być sprawiedliwie wynagradzana i stabilna, a celem życia nie powinno być skakanie z kwiatka na kwiatek w poszukiwaniu milionów.

To co postulujesz, to korporacyjny wyścig szczurów marzących o wyższym statusie. Jak zwierzęta.

13,997

Odp: 30lat i cały czas sam

Chuopski weź się obudź xD

13,998

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
rakastankielia napisał/a:

Tak to gospodarka do przodu nie pójdzie. Rząd nie ma własnych pieniędzy, więc tak właściwie postulujesz, żebyś sam sobie płacił za to, że masz pracę. Bez sensu. Żadnej perspektywy podwyżek, a celem życia nie jest wegetacja i życie na najniższej krajowej. Zwolnią cię to szukasz czegoś innego, jak jesteś dobry, to cię zatrudnią.

Życie nie jest pogonią za pieniądzem i konsumpcją. Jest dużo ważniejszych rzeczy, jak czas na własny rozwój, odpoczynek, kontakt z naturą. Praca musi być sprawiedliwie wynagradzana i stabilna, a celem życia nie powinno być skakanie z kwiatka na kwiatek w poszukiwaniu milionów.

To co postulujesz, to korporacyjny wyścig szczurów marzących o wyższym statusie. Jak zwierzęta.

Ale na kontakt z naturą i rozwój też potrzebujesz pieniędzy. Na łono natury trzeba dojechać, żeby się rozwijać przydałoby się kupić jakąś książkę. Niektórzy mają większe ambicje niż ty i nie zadowala ich najniższa pensja. Nikt nie mówi tu o milionach.

13,999

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:

w poście, do którego ponownie się odnosisz, główny nacisk położyłam na inwestycje, które miały miejsce nawet za komuny, a których obecnie prawie nie ma

Nie wiem co ty palisz, ale zmień dilera, bo ten ci wciska ogłupiające świństwo. Poziom inwestycji spadł w procentach z 22% do 16,8%, ale przy jednoczesnym wzroście pkb jest to spadek niedostrzegalny. Do tego spadek wystąpił głównie w czasie epidemii covid (rozumiesz przyczyny, czy ci narysować?). A w 2022 roku nastąpił wzrost inwestycji o 4,6%.

14,000

Odp: 30lat i cały czas sam
rakastankielia napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Jaki nieludzki? Normalny. Albo zwolnisz kilku ludzi, albo firma zbankrutuje i polecą wszyscy.

Albo uratujesz taką firmę przy pomocy dotacji i utrzymasz miejsca pracy, co jest społecznie dużo korzystniejsze. Prosty wybór jak w Matrixie.

Jeszcze widzę że dopisałeś więc odpowiem: dlatego to właśnie państwo powinno się zająć organizacją miejsc pracy, gdyż ludzie zakładając firmy kierują się tylko i wyłącznie swoim interesem, co jest szkodliwe społecznie. Państwo i kontrolowane przez nie podmioty powinny być głównym pracodawcą.

Tak to gospodarka do przodu nie pójdzie. Rząd nie ma własnych pieniędzy, więc tak właściwie postulujesz, żebyś sam sobie płacił za to, że masz pracę. Bez sensu. Żadnej perspektywy podwyżek, a celem życia nie jest wegetacja i życie na najniższej krajowej. Zwolnią cię to szukasz czegoś innego, jak jesteś dobry, to cię zatrudnią.

big_smile ot co
Drukować to se można kalkomanie w nieskończoność
Albo ulotki

14,001

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Misinx napisał/a:

Znowu uciekł z oddziału big_smile Pielęgniarka nie domknęła drzwi big_smile
Jak już się odnosisz do biologii, to jest całe mnóstwo przypadków, że adoptowane są dzieci nawet innych gatunków. Łatwo znaleźć przypadek, że suka wychowała kocięta itp. Tak, że słabe to porównanie. Lew ? Samiec lwa, to tak naprawdę tępy truteń, który nic nie robi, tylko zapłodni samice. Ja wiem, że dla Ciebie to modelowe życie i może szczyt możliwości big_smile Ale u lwów całą robotę odwalają samice. One wychowują młode.
Baw się dobrze dzieciaku. Dopóki Cię znów nie zamkną big_smile

właśnie się dowiedziałem, że z żoną podjęliście decyzje o następnym dziecku, gratuluje HAhahahahahahah

Ja nie mam żony smile

no przecież, jak mogłem palnąć taką głupotę,  jesteś tylko od płacenia rachunków i kupowania zachcianek owej lady i jej ukochanego dzidzia, wracając do Lwa, widzisz Misinx i tu jest właśnie pies pogrzebany, Król dżungli, prawdziwy zwierzęcy Chad, nic nie robi tylko dupczy, nie musi nic, ma podane do stołu, samica biega wokół niego ma ją na pstrykniecie, tak jak przystojny mężczyzna dyma wszędzie zdradza, sra partnerce na ryj, a ona i tak z nim zostanie i będzie za nim biegać, ty tego nigdy nie zrozumiesz, może za 2 wcielenia będzie ci dane, ale na razie to jesteś wynieś przynieś pozamiataj hahahahahaha YE YE YE

14,002 Ostatnio edytowany przez Theodore Robert Bundy (2023-04-24 15:45:27)

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Panowie!

Mówiono Wam, że żeby mieć dziewczynę to musicie być dobrzy, mili, uczynni, kulturalni, grzeczni i z dobrym serduszkiem?
Wpajano Wam wartości, że kobiety będą zwracały uwagę na Wasze uczucia w ich stronę i wielkie serce?

No to zobaczcie co piszą te kobiety:

R_ita2 napisał/a:

Przypomniały mi się początki z moim mężem. Przystojny, dyrektor operacyjny w międzynarodowej firmie więc wszystko, i wygląd i zasoby...


- Przystojny (wygląd)
- Dyrektor (status)
- Wygląd
- Zasoby (pieniądze)

Tego chcą kobiety a nie waszych pierdolonych uczuć i wiersze miłosne.


R_ita2 napisał/a:

I piszę Ci to jako żona Turka,


Polki uwielbiają oddawać się opalonym mężczyznom z krajów muzułmańskich.
Nasze kobiety pragną rodzić im dzieci.


R_ita2 napisał/a:

Rozumiem. Powiem Ci, że mój mąż jest dyrektorem operacyjnym i okresowo miał takie nadmiary pracy, że prawie byśmy go nie widywały. Mieliśmy mały kryzys w związku z jego pracą, o czym zresztą założyłam temat, ale ten kryzys zawodowy nas wzmocnił. Mąż przeorganizował firmę, pozwalniał ludzi, oddelegował swoje zadania i teraz zamiast pracować 7-18 pracuje do max 16. Da się. Bo tak mu zależy na czasie z dzieckiem smile


Widzicie? Mąż Turek pozwalniał ludzi (wyjebał ich pod most) tylko po to, żeby mieć więcej czasu na widywanie się z bombelkiem smile Polka nie widzi w tym problemu smile


A Wy Polacy latacie jak te psy za Polkami, podczas gdy są one zwykłymi hipergamicznymi bestiami, które dla męskich genów, zasobów i statusu zrobią wszystko.
I cieszą się z tego jak ich facet z wysokim statusem rujnuje życia innym mężczyznom (coś jak Igrzyska Rzymskie na śmierć i życie) smile

Ożeń się z nią, zrób dziecko. \

Niespełnione marzenie przegrywa smile, zapomniałeś dopisać, że z chęcią wychowasz big_smile

14,003

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:

Kolejny raz zapytam, czy Ty wiesz, ze odnosisz się do wyciągniętego z kontekstu zdania?

co tam farmaceutka, z cipką wszystko okej ?

14,004

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kolejny raz zapytam, czy Ty wiesz, ze odnosisz się do wyciągniętego z kontekstu zdania?

co tam farmaceutka, z cipką wszystko okej ?

Zapewne lepiej niż z Twoją smile

14,005 Ostatnio edytowany przez Husky (2023-04-24 18:48:30)

Odp: 30lat i cały czas sam

O rany, Rita, to straszne co piszesz.
Nawet nie wiem jak to skomentować.
Jesteś mocnym przykładem na to, że stereotypy co do wysokiej empatii u kobiet nie zawsze działają.
Dobrze, że (z tego co zrozumiałam) sama nie jesteś na żadnej pozycji zarządzającej, bo współczułabym ludziom, którymi byś zarządzała.

Słyszałam o takich postawach jak Twoja, ale nigdy nie miałam okazji zobaczyć kogoś (tzn przeczytać, ale zakładam, że jesteś realnie istniejącą osobą), kto tak wprost deklaruje pogardę dla osób, które nie wpisują się w najwyższe szczeble kapitalistycznej układanki.

Oczywiście, że seksistowskie i rasistowskie wyskoki obecnych tu panów są durne i okropne, ale kurcze, Twoje określenie o „końcu łańcucha” jest równie nieludzkie.

14,006

Odp: 30lat i cały czas sam
R_ita2 napisał/a:

Tak jak już napisałam, life is brutal. Ja tam skorzystałam.

R_ita2 generalnie i ogólnie lubiłem czytać Twoje komentarze, ale takie coś, jak powyżej nie jest już dobre...

14,007

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Misinx napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

właśnie się dowiedziałem, że z żoną podjęliście decyzje o następnym dziecku, gratuluje HAhahahahahahah

Ja nie mam żony smile

no przecież, jak mogłem palnąć taką głupotę,  jesteś tylko od płacenia rachunków i kupowania zachcianek owej lady i jej ukochanego dzidzia, wracając do Lwa, widzisz Misinx i tu jest właśnie pies pogrzebany, Król dżungli, prawdziwy zwierzęcy Chad, nic nie robi tylko dupczy, nie musi nic, ma podane do stołu, samica biega wokół niego ma ją na pstrykniecie, tak jak przystojny mężczyzna dyma wszędzie zdradza, sra partnerce na ryj, a ona i tak z nim zostanie i będzie za nim biegać, ty tego nigdy nie zrozumiesz, może za 2 wcielenia będzie ci dane, ale na razie to jesteś wynieś przynieś pozamiataj hahahahahaha YE YE YE

Widzę Tadziu, że czerpiesz wiedzę przyrodniczą z filmów Disney'a big_smile Jestem pod wrażeniem. Prawdziwy z Ciebie znawca.

14,008 Ostatnio edytowany przez Herne (2023-04-24 19:14:30)

Odp: 30lat i cały czas sam
R_ita2 napisał/a:

Wiesz o moją empatię nie trzeba się martwić, bo akurat empatię i serce mam dla każdego, wystarczy mnie znać albo znać moje posty (widocznie Husky nie zna). Nudzi mnie wyśmiewanie, że jestem z muzułmaninem, zaglądanie mi między nogi czy do życia i wykorzystywanie przeciwko mnie tego, co wywlokłam na forum kiedy powiedzmy mieliśmy z tym problemy (z sytuacją zawodową), ile można? Odpowiedź poniżej poziomu na zaczepkę poniżej poziomu.

R_ita2 spokojnie, rozumiem sytuację. Masz takiego Rumuna, który się na Ciebie uwziął i przelewa swoja frustrację ciągle Cię atakując, ale On takimi tekstami w Twoim kierunku tylko obnaża swoje własne lęki i nieprzepracowane emocje które się w nim kumulują (i właśnie osiągają apogeum tutaj na forum). I masz takiego Chłoupskiego, który przypomina beton partyjny z zamierzchłych czasów. Zdaje sobie sprawę, że w pewnym momencie człowiek dochodzi do ściany i ma dość. Ale reagowanie na ich poziomie? Po co? To nic nie zmieni.

Ale...dodatkowo reagowanie, w którym widać trochę nutki wywyższania się i nawet, zakładając roboczo, że była to jakaś forma prowokacji, to już nie jest dobre.

I żeby nie było. Ja doskonale potrafię zrozumieć sytuacje, gdy trzeba zwolnić ludzi. Nie życzę nikomu przechodzenia tego procesu, nieważne po której jego stronie jest. Potrafię tez zrozumieć przesłanki, które taki proces inicjują w firmie.
I tylko po osobie kompletnie pozbawionej ludzkiej empatii to spłynie.

14,009

Odp: 30lat i cały czas sam
R_ita2 napisał/a:

Wiesz o moją empatię nie trzeba się martwić, bo akurat empatię i serce mam dla każdego, wystarczy mnie znać albo znać moje posty (widocznie Husky nie zna). Nudzi mnie wyśmiewanie, że jestem z muzułmaninem, zaglądanie mi między nogi czy do życia i wykorzystywanie przeciwko mnie tego, co wywlokłam na forum kiedy powiedzmy mieliśmy z tym problemy (z sytuacją zawodową), ile można? Odpowiedź poniżej poziomu na zaczepkę poniżej poziomu. Nie zawsze muszę być słodko pierdząca i z sercem do każdego. Komentarz miał swój cel, zarówno łańcuch jak i "skorzystanie".

Ale wiesz, że mi jako lewicowemu człowiekowi absolutnie nie przeszkadza twój związek z muzułmaninem i złego słowa o tym nigdy nie powiedziałem.

Twoja odpowiedź była dokładnie tym, czego nienawidzę w ludziach obecnego systemu. Może co poniektórym klapki z oczu pospadają i zobaczą jak bardzo zarówno współcześni poganiacze niewolników i ich rodziny są wrogami ludu pracującego.

14,010 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-04-24 19:54:09)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Jeśli miejsca pracy są dla kogoś głupotą to ja nie mam pytań. Ich utrzymanie powinno być priorytetem dla każdego rządu i dla każdej firmy. Jeśli trzeba redukować kadrę to coś niedobrego dzieje się z takim zakładem.

Takie akcje nie przechodzą w cywilizowanych krajach na zachodzie tak łatwo, ale tam nie ma takiej dziczyzny jak tutaj, są silne związki zawodowe i dużo mniej samowolki ze strony czy to rządu czy firm. Jak zrobią coś wbrew ludziom to jest zadyma jak we Francji.

Myślcie o tym co jest faktycznie ważne, nie tylko o kolorowych papierkach.

Chuopski i jego złote myśli. Nie był nigdy w związku ale wypowiada jak eskpert, podobnie, skoczył studia humanistyczne, ale o ekonomii i zarządzaniu wie wszystko najlepiej.
Ja rozumiem, że z jego podejściem do życia, najlepsza by była zasada: czy się robi, czy się leży $ się należy. Pewnie stąd jego nostalgia za utoipią, jaką był w jego wyobrażeniu komunizm.
Wiem jednak, jak czasem ciężko z takimi osobami dyskutować, z jednego prostego powodu - nie mają wiedzy. A niekiedy po prostu się nie da pewnych zjawisk wytłumaczyć laikowi, bo to ponad jej możliwości percepcyjne. Tu podam przykład z zupełnie innej beczki ale analogiczny. Weź komuś bez podstaw, nawet więcej niż podstaw fizyki wytłumacz zjawisko burz, grzmotów, piounów. Ostatnio miałam taki case. No nie da się. Próbowałam jak najbardziej obrazowo czy też zrozumiale to wytłumaczyć ale nie. Wcześniej trzeba by było porządnie przerobić fizykę (też elektrykę). Dlatego ktoś taki jak chuopski mając braki w wiedzy i brak ambicji idzie po najmniejszej linii oporu.
Tu już mu radzono, bądź przedsiębiorcą, miej ludzi pod sobą, najlepiej takich leserów co Ty, to potem pogadamy.

14,011

Odp: 30lat i cały czas sam
Herne napisał/a:
R_ita2 napisał/a:

Tak jak już napisałam, life is brutal. Ja tam skorzystałam.

R_ita2 generalnie i ogólnie lubiłem czytać Twoje komentarze, ale takie coś, jak powyżej nie jest już dobre...

R_ta lubi pisać, czasem też wcielać w inne osoby, sama przyznała, że ma problemy psychiczne, także nie wiadomo, co z tego co pisze jest prawdą.
Ładnie pisze, ciekawie, to trzeba jej przyznać. Ale czy prawdę? Forum tego nie weryfikuje.
Nasz Tedi też ewidentnie ma problemy psychiczne, ale one są raczej oczywiste i nikt nie traktuje jego wpisów poważnie. One nawet nie są śmieszne bo świadczą o głebokich zaburzeniach.

14,012

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Jeśli miejsca pracy są dla kogoś głupotą to ja nie mam pytań. Ich utrzymanie powinno być priorytetem dla każdego rządu i dla każdej firmy. Jeśli trzeba redukować kadrę to coś niedobrego dzieje się z takim zakładem.

Takie akcje nie przechodzą w cywilizowanych krajach na zachodzie tak łatwo, ale tam nie ma takiej dziczyzny jak tutaj, są silne związki zawodowe i dużo mniej samowolki ze strony czy to rządu czy firm. Jak zrobią coś wbrew ludziom to jest zadyma jak we Francji.

Myślcie o tym co jest faktycznie ważne, nie tylko o kolorowych papierkach.

Chuopski i jego złote myśli. Nie był nigdy w związku ale wypowiada jak eskpert, podobnie, skoczył studia humanistyczne, ale o ekonomii i zarządzaniu wie wszystko najlepiej.
Ja rozumiem, że z jego podejściem do życia, najlepsza by była zasada: czy się robi, czy się leży $ się należy. Pewnie stąd jego nostalgia za utoipią, jaką był w jego wyobrażeniu komunizm.
Wiem jednak, jak czasem ciężko z takimi osobami dyskutować, z jednego prostego powodu - nie mają wiedzy. A niekiedy po prostu się nie da pewnych zjawisk wytłumaczyć laikowi, bo to ponad jej możliwości percepcyjne. Tu podam przykład z zupełnie innej beczki ale analogiczny. Weź komuś bez podstaw, nawet więcej niż podstaw fizyki wytłumacz zjawisko burz, grzmotów, piounów. Ostatnio miałam taki case. No nie da się. Próbowałam jak najbardziej obrazowo czy też zrozumiale to wytłumaczyć ale nie. Wcześniej trzeba by było porządnie przerobić fizykę (też elektrykę). Dlatego ktoś taki jak chuopski mając braki w wiedzy i brak ambicji idzie po najmniejszej linii oporu.
Tu już mu radzono, bądź przedsiębiorcą, miej ludzi pod sobą, najlepiej takich leserów co Ty, to potem pogadamy.

Ależ ja wiem jak życie wygląda, może będzie tak że do końca życia będę musiał żyć w tym zgniłym systemie i trudno. Ja sobie poradzę, tylko że ja też wierzę w idee i równość wśród ludzi. Dlatego nigdy nie będę miał szacunku dla ambitnych karierowiczów, którzy bawią się w wyścig szczurów i męczenie tych, którzy takich chorych ambicji nie mają.

Mam odwagę mówić, że system zgnił, i wymaga pilnej naprawy.

14,013

Odp: 30lat i cały czas sam
R_ita2 napisał/a:
Roxann napisał/a:
Herne napisał/a:

R_ita2 generalnie i ogólnie lubiłem czytać Twoje komentarze, ale takie coś, jak powyżej nie jest już dobre...

R_ta lubi pisać, czasem też wcielać w inne osoby, sama przyznała, że ma problemy psychiczne, także nie wiadomo, co z tego co pisze jest prawdą.
Ładnie pisze, ciekawie, to trzeba jej przyznać. Ale czy prawdę? Forum tego nie weryfikuje.
Nasz Tedi też ewidentnie ma problemy psychiczne, ale one są raczej oczywiste i nikt nie traktuje jego wpisów poważnie. One nawet nie są śmieszne bo świadczą o głebokich zaburzeniach.

Tak ale około 2 lata temu jak miałam psychozę. A nie uwierzysz- dziś nie mam. I ani się tego nie wstydzę ani nie wypieram, że jestem schizo.

Innymi słowy- po mnie można jeździć, ja po chłopakach nie mogę.

Ja nie jeżdżę po tobie, tylko po tym co napisałaś na temat sytuacji innych ludzi. Nie ma mojej zgody jako lewicowca i socjalisty na takie słowa.

14,014

Odp: 30lat i cały czas sam

ChuopskiChłop:

Albowiem tak do mnie mówi sprawiedliwość: Ludzie nie są równi - Fryderyk Nietzsche

Co do Rity:
To na prawdę wystarczy przejść do tego teamu, w którym to zostało napisane, i od razu widać, że było to zawarte w pewnej konwencji.
Uważacie, że wytykanie, przy każdej jednej możliwej sytuacji choroby, i odwoływanie sie do przeszłości, jest jakoś konstruktywne?

14,015 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-04-24 20:17:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Mam odwagę mówić, że system zgnił, i wymaga pilnej naprawy.

No rzeczywiście strasznie żeś się zmęczył i naraził na represje - wymagało to pewnie ogromnej odwagi
a dzięki komu możesz pisać swobodnie ?
Dzięki dziadersom (między innymi )pałowanym przez zomowców za Twojej ukochanej komuny

całuj po rękach smarkaczu big_smile tongue

14,016

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

R_ta lubi pisać, czasem też wcielać w inne osoby, sama przyznała, że ma problemy psychiczne, także nie wiadomo, co z tego co pisze jest prawdą.
Ładnie pisze, ciekawie, to trzeba jej przyznać. Ale czy prawdę? Forum tego nie weryfikuje.
Nasz Tedi też ewidentnie ma problemy psychiczne, ale one są raczej oczywiste i nikt nie traktuje jego wpisów poważnie. One nawet nie są śmieszne bo świadczą o głebokich zaburzeniach.

Potwierdzam, mi też fajnie się pisze z Ritą choć muszę przyznać, że ten jeden post nawet mnie zaskoczył, nawet jeśli to był zabieg mający na celu pojechać Rumunskiemu to jednak był trochę za ostry co spowodowało wręcz odwrotny skutek. Jak już pisałem nie znam jej męża więc nie mi go oceniać, jeśli faktycznie tak to przeżywał to tylko plus dla niego. Jednakże Chuopski też ma trochę racji, tak nie powinno być i zarówno firma jak i państwo powinny robić wszystko żeby do takich sytuacji nie dochodziło albo chociaż spróbować znaleźć jakąś alternatywę dla tych osób, które byłby zwolnione. Ktoś tu pisał, że jak ktoś jest dobry to sobie poradzi i znajdzie nową pracę tyle tylko, że to jest sprzeczność sama w sobie. Jak ktoś jest dobry to się go nie zwalnia tylko robi wszystko by go zatrzymać, zwalnia się ludzi właśnie dlatego, że nie są wystarczająco dobrzy i tacy ludzie faktycznie mają przerąbane. Oczywiście można powiedzieć, że jak ktoś nie jest wystarczająco dobry to przecież może iść na studia, podyplomowe, zrobić kursy itd. Jednak jeśli ktoś ma na utrzymaniu rodzinę, spłaca kredyt, jest na coś chory, ktoś z rodziny jest chory, ma długi to jego możliwości "stania się lepszym" są mocno ograniczone o ile w ogóle jakieś są. To takie gadanie w stylu "Niech bezdomny kupi sobie dom, ja mogę kupić w każdej chwili więc co to za problem". Tak może powiedzieć tylko ktoś kto cieszy się dostatnim życiem i nie musi się martwić o żadne kwestie egzystencjalne. I od razu zaznaczam, że nie mam tu na myśli konkretnie Rity bo już trochę ją poznałem, przynajmniej tyle na ile pozwala pisanie na forum i wiem, że nie jest taka. Mam na myśli ogół takich ludzi, a tacy na prawdę istnieją i wcale nie jest ich mało.

14,017

Odp: 30lat i cały czas sam
Husky napisał/a:

O rany, Rita, to straszne co piszesz.
Nawet nie wiem jak to skomentować.
Jesteś mocnym przykładem na to, że stereotypy co do wysokiej empatii u kobiet nie zawsze działają.
Dobrze, że (z tego co zrozumiałam) sama nie jesteś na żadnej pozycji zarządzającej, bo współczułabym ludziom, którymi byś zarządzała.

Bo to jest tylko stereotyp. Spora część kobiet wcale nie jest empatyczna, a jeśli już to tylko wobec zwierząt.

14,018

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Ależ ja wiem jak życie wygląda, może będzie tak że do końca życia będę musiał żyć w tym zgniłym systemie i trudno. Ja sobie poradzę, tylko że ja też wierzę w idee i równość wśród ludzi. Dlatego nigdy nie będę miał szacunku dla ambitnych karierowiczów, którzy bawią się w wyścig szczurów i męczenie tych, którzy takich chorych ambicji nie mają.

Mam odwagę mówić, że system zgnił, i wymaga pilnej naprawy.

Tak samo wiesz jak związki wyglądają i jeszcze wiele innych rzeczy o których nie masz pojęcia, ale wypowiesz wink

14,019

Odp: 30lat i cały czas sam
R_ita2 napisał/a:
Herne napisał/a:
R_ita2 napisał/a:

Wiesz o moją empatię nie trzeba się martwić, bo akurat empatię i serce mam dla każdego, wystarczy mnie znać albo znać moje posty (widocznie Husky nie zna). Nudzi mnie wyśmiewanie, że jestem z muzułmaninem, zaglądanie mi między nogi czy do życia i wykorzystywanie przeciwko mnie tego, co wywlokłam na forum kiedy powiedzmy mieliśmy z tym problemy (z sytuacją zawodową), ile można? Odpowiedź poniżej poziomu na zaczepkę poniżej poziomu.

R_ita2 spokojnie, rozumiem sytuację. Masz takiego Rumuna, który się na Ciebie uwziął i przelewa swoja frustrację ciągle Cię atakując, ale On takimi tekstami w Twoim kierunku tylko obnaża swoje własne lęki i nieprzepracowane emocje które się w nim kumulują (i właśnie osiągają apogeum tutaj na forum). I masz takiego Chłoupskiego, który przypomina beton partyjny z zamierzchłych czasów. Zdaje sobie sprawę, że w pewnym momencie człowiek dochodzi do ściany i ma dość. Ale reagowanie na ich poziomie? Po co? To nic nie zmieni.

Ale...dodatkowo reagowanie, w którym widać trochę nutki wywyższania się i nawet, zakładając roboczo, że była to jakaś forma prowokacji, to już nie jest dobre.

I żeby nie było. Ja doskonale potrafię zrozumieć sytuacje, gdy trzeba zwolnić ludzi. Nie życzę nikomu przechodzenia tego procesu, nieważne po której jego stronie jest. Potrafię tez zrozumieć przesłanki, które taki proces inicjują w firmie.
I tylko po osobie kompletnie pozbawionej ludzkiej empatii to spłynie.

Nie lubię Herne jak ocenia się mojego męża nie znając go i nie wiedząc jaki miał do tego stosunek. Bardzo to przeżywał i było mu z tym trudno bo to człowiek ,który każdemu chciałby pomóc jakby mógł a tu musiał podziękować ludziom (choć sam sobie winien, był jednym z pomysłodawców reorganizacji). Usłyszał na dodatek od CEO, że jest nieprofesjonalny bo wydłużył okres wypowiedzenia dwóm babeczkom bo się rozryczały, bo jedna z samotnym dzieckiem. Potem kolejny tydzień to przeżywał. Nie jestem też na forum od zadowalania kogokolwiek i mi też ma prawo się ulać. A komentarz Husky mnie nie interesuje, bo widać nie zna mnie ani moich postów, skoro mi zarzuca brak empatii bo nawet w wątkach gdzie wszyscy jechali po autorze, ja jedyne widziałam w nim człowieka. Więc jak kulą w płot zarzucanie mi braku empatii czy kapitalizmu skoro jestem minimalistką (no przy dziecku trochę się poszedł kopać)

Tyle ode mnie.

Czasami jest to niestety konieczne. Rozumiem Twojego męża, że był to dla niego kłopot, ale też rozumiem pracowników i mam nadzieję, że szybko znaleźli sobie inną pracę. Wiem też, że Twoja odpowiedź była spowodowana zirytowaniem, a w rzeczywistości jesteś dobrą i empatyczną kobietą smile

14,020

Odp: 30lat i cały czas sam

Polki to hipergamiczne bestie - podtrzymuję to co pisałem wcześniej


R_ita2 napisał/a:

Kpisz sobie, prawda? Jesteś po prostu na końcu szeregu... [...]
Nie dziękuj z tego końca łańcucha. Jak to kiedyś mówili life is brutal, albo ty wywalasz, albo jesteś potencjalnie wywalany. Cóż, kręci mnie pozycja mojego męża <3


R_ita2 napisał/a:

Tak jak już napisałam, life is brutal. Ja tam skorzystałam.


Polka oczywiście napisze, że zrobiła to ,,celowo", że to był taki ,,zabieg marketingowy" ale jednak coś takiego musiało urodzić się w jej głowie skoro postanowiła skorzystać akurat z takiego kalibru.

Gdzieś to w niej siedzi jak widać wink


Herne napisał/a:

Ale...dodatkowo reagowanie, w którym widać trochę nutki wywyższania się i nawet, zakładając roboczo, że była to jakaś forma prowokacji, to już nie jest dobre.


O to dokładnie mi chodziło, dzięki za wyjaśnienie Rity.

14,021 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-24 21:31:29)

Odp: 30lat i cały czas sam

Ja nic agresywnego nie napisałem, tylko że zdziwiony jestem taką lekkością pisania o zwalnianiu. Nigdy nie atakowałem Rity że ma męża z Turcji czy coś, bo to mi zwyczajnie nie przeszkadza.

Dostałem za to tekstami o jakimś końcu łańcucha i wywyższaniem się w stosunku do klasy robotniczej. Smutne to trochę ale jak już mówiłem, potwierdza w 100 procentach słuszności tez Marksa o walce klas. Między nami a naszymi zarządcami nigdy nie będzie przyjaźni.

14,022

Odp: 30lat i cały czas sam

Zrozum, że dla kobiety liczy się:

- władza
- pieniądze
- pozycja
- wygląd

Kobiety pragną mężczyzn, którzy są na samej górze drabiny społecznej.
Bo tych na samym dole nie uznają nawet za ludzi.

14,023

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Ja nic agresywnego nie napisałem, tylko że zdziwiony jestem taką lekkością pisania o zwalnianiu. Nigdy nie atakowałem Rity że ma męża z Turcji czy coś, bo to mi zwyczajnie nie przeszkadza.

Dostałem za to tekstami o jakimś końcu łańcucha i wywyższaniem się w stosunku do klasy robotniczej. Smutne to trochę ale jak już mówiłem, potwierdza w 100 procentach słuszności tez Marksa o walce klas. Między nami a naszymi zarządcami nigdy nie będzie przyjaźni.

Chłopie, coś niby wiesz, liznąłeś ale masz marne, jeśli nie zerowe pojęcie o rzeczach, o których wypowiadasz.
Ok, masz humanistyczne wykształecenie, więc to poniekąd tłumaczy Twój brak podstawowej wiedzy w innych dziedzinach.
No ale niestety często tak jest, że osoby, które nie mają nic sensownego do powiedzenia na dany temat, czują się w nim ekspertami.

14,024 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-04-24 21:55:09)

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Zrozum, że dla kobiety liczy się:

- władza
- pieniądze
- pozycja
- wygląd

Kobiety pragną mężczyzn, którzy są na samej górze drabiny społecznej.
Bo tych na samym dole nie uznają nawet za ludzi.

A teraz rozejrzyj wokół, ilu ludzi bedących w związkach, tworzących rodziny te kryteria spełnia?

14,025

Odp: 30lat i cały czas sam

Opalony mężczyzna nie musi spełniać ani jednego kryterium.

14,026

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Ja nic agresywnego nie napisałem, tylko że zdziwiony jestem taką lekkością pisania o zwalnianiu. Nigdy nie atakowałem Rity że ma męża z Turcji czy coś, bo to mi zwyczajnie nie przeszkadza.

Dostałem za to tekstami o jakimś końcu łańcucha i wywyższaniem się w stosunku do klasy robotniczej. Smutne to trochę ale jak już mówiłem, potwierdza w 100 procentach słuszności tez Marksa o walce klas. Między nami a naszymi zarządcami nigdy nie będzie przyjaźni.

Chłopie, coś niby wiesz, liznąłeś ale masz marne, jeśli nie zerowe pojęcie o rzeczach, o których wypowiadasz.
Ok, masz humanistyczne wykształecenie, więc to poniekąd tłumaczy Twój brak podstawowej wiedzy w innych dziedzinach.
No ale niestety często tak jest, że osoby, które nie mają nic sensownego do powiedzenia na dany temat, czują się w nim ekspertami.

Mi chodzi tylko o dobro ludzi pracujących. Mam do nich więcej współczucia niż do klasy wyższej, ale z nią też mam pewne negatywne doświadczenia życiowe które poniekąd mnie ukształtowały.

14,027

Odp: 30lat i cały czas sam

ChuopskiChłop z Tobą jest niestety taki problem, że wydajesz się być komunistycznym betonem, do tego jakimś lewakiem?

Poniżej znajduje się lista Państw, w których komunizm dobrze zadziałał:

14,028

Odp: 30lat i cały czas sam
R_ita2 napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Ja nic agresywnego nie napisałem, tylko że zdziwiony jestem taką lekkością pisania o zwalnianiu. Nigdy nie atakowałem Rity że ma męża z Turcji czy coś, bo to mi zwyczajnie nie przeszkadza.

Dostałem za to tekstami o jakimś końcu łańcucha i wywyższaniem się w stosunku do klasy robotniczej. Smutne to trochę ale jak już mówiłem, potwierdza w 100 procentach słuszności tez Marksa o walce klas. Między nami a naszymi zarządcami nigdy nie będzie przyjaźni.

Wybacz, że oberwało Ci się rykoszetem ale powinieneś wiedzieć, że Rumuński to prowokator i "obrażacz" i wyrwał moje zdania z kontekstu, więc o jakiej lekkości pisania o zwolnieniu mówisz, skoro nie czytałeś tego co napisałam a wyrwane z kontekstu zdania, które sobie dowolnie przekopiował z moich postów? Gdybyś znał mój temat... na ten temat to byś wiedział, że tygodniami u nas nie było innego tematu bo dla męża to było trudne co już nakreśliłam w innym poście w tym wątku (zapewne czytałeś). Mój mąż stara się być liderem, nie generałem (błędy z przeszłości) i ludzie są dla niego wbrew pozorom ważni, dlatego to było takie trudne. Na przyszłość zastanów się kogo cytujesz, pod czyimi słowami się podpisujesz i na czyje słowa reagujesz. Albo zapytaj "Rita, czy ty piszesz o tym z lekkością" a nie sobie dopowiadasz na podstawie WYRWANYCH Z KONTEKSTU zdań.

Nie mam nic do ciebie personalnie. Nigdy nie krytykowałem twojego związku ani narodowości twojego męża (powiem więcej ja lubię Turków jako naród i ludzi).

Może dałem się trochę podpuścić, ale to wynika tylko z mojego poczucia obowiązku obrony klasy robotniczej.

14,029 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-04-24 22:12:02)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Mi chodzi tylko o dobro ludzi pracujących. Mam do nich więcej współczucia niż do klasy wyższej, ale z nią też mam pewne negatywne doświadczenia życiowe które poniekąd mnie ukształtowały.

Serio? Dopiero zaczynasz dorosłe życie, jeszcze nie samodzielne, bo mieszkasz z mamą i piszesz o doświadczeniach?
Ja byłam i po jednjej i po drugiej stronie. Bycie pracodawcą, to olbrzymi wysiłek i odpowiedzialność. Bo jeśli biznes szlag trafi, to wszyscy na tym uciepią. Dostacje Pańswa mogą byś chwilowe.
Ja Ci powiem tak, jak chyba każdy przedsiębiorca - nie chcemy by nam Państwo pomagało, tylko by nie przeszkadzało. Większość problemów z którymi przedsiębiorcy borykają wynikają z różnych decyzji państwa.

14,030

Odp: 30lat i cały czas sam
Shinigami napisał/a:
Roxann napisał/a:

R_ta lubi pisać, czasem też wcielać w inne osoby, sama przyznała, że ma problemy psychiczne, także nie wiadomo, co z tego co pisze jest prawdą.
Ładnie pisze, ciekawie, to trzeba jej przyznać. Ale czy prawdę? Forum tego nie weryfikuje.
Nasz Tedi też ewidentnie ma problemy psychiczne, ale one są raczej oczywiste i nikt nie traktuje jego wpisów poważnie. One nawet nie są śmieszne bo świadczą o głebokich zaburzeniach.

Potwierdzam, mi też fajnie się pisze z Ritą choć muszę przyznać, że ten jeden post nawet mnie zaskoczył, nawet jeśli to był zabieg mający na celu pojechać Rumunskiemu to jednak był trochę za ostry co spowodowało wręcz odwrotny skutek. Jak już pisałem nie znam jej męża więc nie mi go oceniać, jeśli faktycznie tak to przeżywał to tylko plus dla niego. Jednakże Chuopski też ma trochę racji, tak nie powinno być i zarówno firma jak i państwo powinny robić wszystko żeby do takich sytuacji nie dochodziło albo chociaż spróbować znaleźć jakąś alternatywę dla tych osób, które byłby zwolnione. Ktoś tu pisał, że jak ktoś jest dobry to sobie poradzi i znajdzie nową pracę tyle tylko, że to jest sprzeczność sama w sobie. Jak ktoś jest dobry to się go nie zwalnia tylko robi wszystko by go zatrzymać, zwalnia się ludzi właśnie dlatego, że nie są wystarczająco dobrzy i tacy ludzie faktycznie mają przerąbane. Oczywiście można powiedzieć, że jak ktoś nie jest wystarczająco dobry to przecież może iść na studia, podyplomowe, zrobić kursy itd. Jednak jeśli ktoś ma na utrzymaniu rodzinę, spłaca kredyt, jest na coś chory, ktoś z rodziny jest chory, ma długi to jego możliwości "stania się lepszym" są mocno ograniczone o ile w ogóle jakieś są. To takie gadanie w stylu "Niech bezdomny kupi sobie dom, ja mogę kupić w każdej chwili więc co to za problem". Tak może powiedzieć tylko ktoś kto cieszy się dostatnim życiem i nie musi się martwić o żadne kwestie egzystencjalne. I od razu zaznaczam, że nie mam tu na myśli konkretnie Rity bo już trochę ją poznałem, przynajmniej tyle na ile pozwala pisanie na forum i wiem, że nie jest taka. Mam na myśli ogół takich ludzi, a tacy na prawdę istnieją i wcale nie jest ich mało.

Zgadzam się, że dobrego pracownika się nie zwalnia, tylko że czasem jednak nie ma innej opcji. Ale tak, najbardziej narażeni są ci, którzy nie wyróżniają się jakoś szczególnie i są łatwiejsi do zastąpienia. Zgadzam się również, że nie zawsze ma się możliwość dokształcenia czy poszerzenia swoich umiejętności i poprawy sytuacji na rynku pracy, choć teraz jest też sporo darmowych kursów w internecie, nawet z możliwością zdobycia certyfikatu na koniec, no ale różne są sytuacje w życiu i czasem nawet na to nie ma czasu, a i trudno się skupić, jeśli ma się trudny okres.

14,031

Odp: 30lat i cały czas sam

Jak jest mega posucha na rynku to zwalnia się również najlepszych pracowników.

14,032 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-04-24 22:18:53)

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Mi chodzi tylko o dobro ludzi pracujących. Mam do nich więcej współczucia niż do klasy wyższej, ale z nią też mam pewne negatywne doświadczenia życiowe które poniekąd mnie ukształtowały.

Serio? Dopiero zaczynasz dorosłe życie, jeszcze nie samodzielne, bo mieszkasz z mamą i piszesz o doświadczeniach?
Ja byłam i po jednjej i po drugiej stronie. Bycie pracodawcą, to olbrzymi wysiłek i odpowiedzialność. Bo jeśli biznes szlag trafi, to wszyscy na tym uciepią. Dostacje Pańswa mogą byś chwilowe.
Ja Ci powiem tak, jak chyba każdy przedsiębiorca - nie chcemy by nam Państwo pomagało, tylko by nie przeszkadzało. Większość problemów z którymi przedsiębiorcy borykają wynikają z różnych decyzji państwa.

Słuchaj, nie będę kłamał - mam ludzi z tej drugiej strony barykady w rodzinie. Czułem z ich strony wyższość, odnosili się do mnie jak do tego gorszego, tylko dlatego że akurat w mojej rodzinie był problem alkoholowy. Dla nich zawsze byłem tym innym.

Dodatkowo nasłuchałem się sporo historii z rodziny i od znajomych z jednej i drugiej strony które generalnie potwierdzają przedstawioną tezę - nasze klasy są po prostu przeciwne i nie mamy wspólnych interesów.

Gdyby państwo wam nie przeszkadzało tak jak piszecie nikt nie stał by wam na drodze do większego wyzysku pracowników. Nie uwierzę nigdy że nie skorzystalibyście z takich możliwości. Dlatego potrzebne jest silne państwo.

14,033

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Jak jest mega posucha na rynku to zwalnia się również najlepszych pracowników.

Nie najlepszych, ewentualnie takich co mają o sobie takie zdanie i tylko oni i uważają, że im coś należy ot tak. Jak Chuopski.

14,034

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Gdyby państwo wam nie przeszkadzało tak jak piszecie nikt nie stał by wam na drodze do większego wyzysku pracowników. Nie uwierzę nigdy że nie skorzystalibyście z takich możliwości. Dlatego potrzebne jest silne państwo.

No proszę Cię, jakie silne pańswo? PiS, PO?

14,035

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Gdyby państwo wam nie przeszkadzało tak jak piszecie nikt nie stał by wam na drodze do większego wyzysku pracowników. Nie uwierzę nigdy że nie skorzystalibyście z takich możliwości. Dlatego potrzebne jest silne państwo.

No proszę Cię, jakie silne pańswo? PiS, PO?

Ani jedno ani drugie. Tylko silna Lewica zapewni nam państwo przyjazne zwykłym ludziom.

14,036 Ostatnio edytowany przez Roxann (2023-04-24 22:42:28)

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Gdyby państwo wam nie przeszkadzało tak jak piszecie nikt nie stał by wam na drodze do większego wyzysku pracowników. Nie uwierzę nigdy że nie skorzystalibyście z takich możliwości. Dlatego potrzebne jest silne państwo.

No proszę Cię, jakie silne pańswo? PiS, PO?

Ani jedno ani drugie. Tylko silna Lewica zapewni nam państwo przyjazne zwykłym ludziom.

Mylisz się. Polityka nigdy nie była i nie będzie czystą grą. Tylko intersów.
A tam zwykli ludzie zawsze będą na samym końcu.

14,037

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:
Roxann napisał/a:

No proszę Cię, jakie silne pańswo? PiS, PO?

Ani jedno ani drugie. Tylko silna Lewica zapewni nam państwo przyjazne zwykłym ludziom.

Mylisz się. Polityka nigdy nie była i nie będzie czystą grą. Tylko intersów.
A tam zwykli ludzie zawsze będą na samym końcu.

Oczywiście że tak, dlatego my, zwykli ludzie musimy wybierać tych, których choć minimalnie obchodzi nasz los. Tak samo jak część przedsiębiorców wybiera faszystowską i antyspołeczną konfederację, tak i my, etatowcy i młodzież wchodząca na rynek pracy głosujemy na Lewicę.

14,038 Ostatnio edytowany przez zwykły_facet (2023-04-24 23:40:55)

Odp: 30lat i cały czas sam

Tak apropos tych wszystkich teorii chadów, blackpill itp. Nie jestem za mocno w temacie, ale pamiętam zdjęcie słynnego GIGACHADA, który według mnóstwa facetów jest ideałem mężczyzny.
PunBB bbcode test
Wysłałem fotkę do 3 naprawdę atrakcyjnych (wpisujących się w obecny kanon) i młodych koleżanek 30+ z prośbą o ocenę. Przewinęło się "FUJ", "OCHYDA", "WSTRĘTNY" a z jedną podyskutowałem chwilę dłużej.
Wyglądało to tak:
Ja:  Nie podoba Ci się? Tam piszą, że każda ma mokro jak to widzi.
Ona: No chyba od rzygania na siebie jak to zobaczyłam. Nie. Obrzydliwe to jest.

Niby oczywiste, że zawsze się znajdzie człowiek, któremu się nie podoba ktoś kto będzie się podobał 90% populacji, ale czasem jak czytam tu niektóre komentarze, to tylko o takich GIGACHADACH każda marzy. Jak widać nie każda. Tzn. ja o tym wiedziałem, ale uznałem, że warto o tym wspomnieć, bo mam wrażenie, że niektórzy mają trochę inną wizję.

14,039

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:
Roxann napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Gdyby państwo wam nie przeszkadzało tak jak piszecie nikt nie stał by wam na drodze do większego wyzysku pracowników. Nie uwierzę nigdy że nie skorzystalibyście z takich możliwości. Dlatego potrzebne jest silne państwo.

No proszę Cię, jakie silne pańswo? PiS, PO?

Ani jedno ani drugie. Tylko silna Lewica zapewni nam państwo przyjazne zwykłym ludziom.

xD

14,040

Odp: 30lat i cały czas sam

A tu jak zawsze miło, szkoda, że miło inaczej lol big_smile.
Chwilę mnie nie było, dlatego odniosę się głównie do tych postów, w których sama zostałam wywołana.

2odiak napisał/a:

Dokładnie tak. jestem tego samego zdania, dlatego tak łatwo jest mi nawiązać kontakt z każdym i pokierować rozmowę w ten sposób by nawet jakiś flirt z tego wyszedł.

Dlatego Olinko wybacz, ale dalej będziesz tu podrywana big_smile big_smile big_smile

wink

Hahaha, grunt to determinacja big_smile big_smile. Raka, patrz i... się ucz* big_smile big_smile

* Od razu wspomnę, żeby potem znowu nie trzeba było się z tego tłumaczyć, że to już raz było, więc zorientowani "załapią" aluzję wink.   

2odiak napisał/a:

Czasem się coś może wydarzyć, nie jesteśmy doskonali, ale niekiedy wystarczy tylko jedno słowo , by wrócić na właściwy tor. W naszym wypadku  jedno smile

Dokładnie tak. Kwestia podejścia i tego, by z góry nie zakładać złych intencji drugiej osoby, a jeśli coś jest niejasne, warto to po prostu wyjaśnić.

2odiak napisał/a:

Pewności nigdy nie ma zawsze dlatego nieraz wystarczy użyć jako impulsu słowa klucza i zobaczyć jak wygląda reakcja. Z mojej strony wystarczyło przeczytac kilka Twoich wpisów by miec pewność iż pod tym względem jesteśmy tacy sami i bez problemu w natychmiastowy sposób stworzymy sytuację, a w razie drobnostek się dogadamy smile

Tutaj, jak z realu, zdarza się, że czasem ktoś w lot uchwyci nasz styl bycia, formę komunikacji, akceptuje go i udaje się z tego stworzyć coś fajnego, a czasem okazuje się, że każdy ponadstandardowy tekst trzeba pięć razy ważyć, by potem nie musieć łagodzić sytuacji, bo nagle okazuje się, że żart nie został właściwie odebrany albo zdanie, które było przenośnią, zostało odebrane wprost. To bywa męczące.

2odiak napisał/a:

Dobre słowo? jak najbardziej na takie zasługujesz. Widzę co robisz, może  i przez zabawę, albo jako rozrywkę. To jest akurat nie ważne, ważny jest przekaz i energia która za tym idzie smile Widzę to i to doceniam , oraz szanuję.

Ty już wiesz jak ja do tego podchodzę, ale że z natury swojej zdecydowanie nie jestem kłótliwą osobą, nawet jeśli nie daję sobie w kaszę dmuchać, to i tutaj kłócić się nie będę big_smile big_smile

2odiak napisał/a:

Wbrew pozorom takich osób nie brakuje, bo gdyby było inaczej to nie dochodziło by do różnych kuriozalnych sytuacji. Inna sprawa, że te  głodne kawałki  mają drugie dno. Często ten kto stosuje tego typu zagrania jest dość inteligentny, przebiegły i ma jasny cel. Wykorzystać. Bardzo mało jest nieświadomych osób które myślą, że takimi tekstami cokolwiek wskóraja. Najczęściej nowicjusze, którzy jak się raz przejadą , to od razu zmieniają sposób aby dotrzeć do swojej wybranki.

Tak, to prawda, ale jednak trzeba trafić na podatny grunt i najczęściej, choć nie zawsze, wykorzystywać się pozwalają dosyć specyficzne osoby. To jest oczywiście duże uproszczenie, bo można wpaść w sidła perfidnego manipulanta, na przykłąd o rysie narcystycznym, ale raczej nie o tym była tutaj mowa.

rakastankielia napisał/a:

Ja nigdy nie pajacuję, to nie w moim stylu.

Plus dla Ciebie, bo choć poczucie humoru jest w cenie, to pajacowanie bywa nie tylko żenujące, ale też męczące.

rakastankielia napisał/a:

No ale to zupełnie co innego. To zwyczajna rozmowa, która nie ma żadnego ciągu dalszego z osobą, której się więcej nie zobaczy. To nie flirt, to nie zagadanie w celu podrywu. Takie rozmowy dla mnie nie stanowią żadnego problemu.

Będą szczera: nie wierzę, że takie rozmowy, jak ta przeze mnie opisana, nie stanowią dla Ciebie problemu. Tam był luz, spontaniczność i subtelny element flirtu także, pomimo że z samego założenia nie prowadził do niczego więcej. Ciebie z kolei nie podejrzewam o taką lekkość w rozmowie z drugą osobą.

rakastankielia napisał/a:

Nic się nie potwierdza. Nie mam problemu z pociągnięciem konwersacji, bo z osobami z pracy czy kolegami z roku rozmawiam bez żadnego problemu, potrafię zarówno pociągnąć temat, jak i zainicjować rozmowę. Zupełnie nie w tym rzecz.

To jeszcze raz, bo i o tym już było. Nie masz problemu z zainicjowaniem rozmowy, nie masz problemu z jej pociągnięciem, gotów jesteś rozmawiać niemal z każdym, zatem dlaczego nie rozmawiasz, dlaczego nie podrywasz, dlaczego nawet nie masz znajomych? 
Wiesz dlaczego, bo robisz to ŹLE, a jeśli robisz to źle, to znaczy, że samego siebie oszukujesz, bo nie potrafisz ani zainicjować rozmowy, ani jej pociągnąć, a jedynie uparcie nie chcesz tego do siebie dopuścić.

Inocynt napisał/a:

Nie wiem co ty palisz, ale zmień dilera, bo ten ci wciska ogłupiające świństwo. Poziom inwestycji spadł w procentach z 22% do 16,8%, ale przy jednoczesnym wzroście pkb jest to spadek niedostrzegalny. Do tego spadek wystąpił głównie w czasie epidemii covid (rozumiesz przyczyny, czy ci narysować?). A w 2022 roku nastąpił wzrost inwestycji o 4,6%.

I znowu książkowo obrażasz i manipulujesz moją wypowiedzią, ale Ty już chyba musisz, inaczej - cytując klasyka - zwyczajnie się udusisz.

Diler, powiadasz? I inwestycje powiadasz? To ja w tym miejscu muszę zapytać skąd czerpiesz swoją wiedzę, bo mi jak nic wychodzi, że z TVP lub podobnych źródeł. Wiesz dlaczego? Bo cyferki może i się zgadzają, ale ich interpretacja zdecydowanie nie. Jeśli mówimy o inwestycjach, to te niestety mają się coraz gorzej. Owszem, w 2022 roku zanotowały przyspieszenie wzrastając o 4,6% (w 2021 było to jedynie 2,1%), ale i tak było to tempo wolniejsze od wzrostu gospodarki, co samo w sobie pokazuje, że to nie jest właściwy poziom i dobrze wykorzystane możliwości. Stopa inwestycji (udział inwestycji w PKB) spadła do 16,8%, co jest tragicznym wynikiem i tak źle nie było przynajmniej od 1994 roku. Mało tego, potwierdza to trwającą od lat tendencję spadkową, a Ty usiłujesz przekonywać, że to nic takiego, że przecież jest dobrze cool.

I Ty wiesz, mam nadzieję, że jedna z podstawowych zasad ekonomii mówi, że inwestycja, żeby miała sens, musi się zwrócić i przynosić zyski? Tak więc rozumiem, że te wydane, ale utopione w błocie środki pochodzące z pieniędzy podatników też bierzesz pod uwagę, kiedy pojawia się ten hura-optymizm? Nieśmiało, na wszelki wypadek, przypomnę tylko, że koszty najdroższych fanaberii PiS idą w miliardy złotych.
Idąc po władzę obiecywano wielkie inwestycje, które miały objąć cały kraj, a koń jaki jest, każdy widzi. No cóż, rzeczywistość okazała się bezlitosna. Ich niekompetencja kosztowała nas łącznie ponad sześć miliardów złotych. Mowa tu o pieniądzach, które PiS wyjęło z naszych kieszeni i które zostały źle zainwestowane, wydane na nietrafione pomysły albo po prostu wyrzucone w błoto przez nierealne plany, które dobrze wyglądały jedynie w rządowej telewizji, a na których zwykle gdzieś po drodze zarabiał królik i jego krewni. Mam Ci to wyliczyć czy sobie poszukasz? Jak coś, to służę dosyć precyzyjnym zestawieniem. 
Tak że tego... Te cyfry są jeszcze bardziej bezlitosne. I skoro tak, to może jednak to Ty powinieneś zmienić dilera? Albo choć przełączyć kanał na jakiś inny?

Posty [ 13,976 do 14,040 z 29,790 ]

Strony Poprzednia 1 214 215 216 217 218 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024