30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 192 193 194 195 196 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12,546 do 12,610 z 29,785 ]

12,546

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Poczekaj, zaraz przyjdzie ta Koralina, Olinka i Loka, aby powiedzieć, że jesteś mną tylko piszesz z innego profilu.

Dlaczego ja? Nie przypominam sobie, żebym coś takiego na Twój temat napisała


Olinka napisał/a:

Doskonale przy tym wiesz, że chodziło tu o Twoje dodatkowe konta, a nie niepełnosprawność.

Zobacz podobne tematy :

12,547

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Mam tutaj tylko 1 konto.

I to ja jestem tym kontem smile

12,548

Odp: 30lat i cały czas sam

I co chcesz, Rumunski, osiągnąć zestawiając ze sobą te dwa posty? Bo na moje oko poprzez manipulację usiłujesz pokazać coś, czego wybitnie nie przemyślałeś. 
Teraz już, owszem, można stwierdzić, że napisałam coś takiego, ale kiedy zapytałam "dlaczego ja?", nie miało to jeszcze miejsca, a przynajmniej zgodnie z powyższym naprawdę sobie tego nie przypominam.

Niemniej zupełnie mnie to nie dziwi, bo to już nie pierwszy raz, kiedy robisz coś takiego.

12,549

Odp: 30lat i cały czas sam

W przeszłości nie zarzucałaś mi tego, że mam tutaj kilka kont ale jak wywołałem Ciebie niesłusznie do tablicy to zaczęłaś się słusznie bronić i... Po chwili zrobiłaś dokładnie to o co wcześniej Ciebie oskarżałem smile

Czyli siedziało to w Tobie i wyszło dopiero jak zacząłem drążyć temat lol

12,550

Odp: 30lat i cały czas sam

Taaaak, ja po prostu spać po nocach nie mogę, tak to we mnie siedzi cool. Weź no Ty czasem pomyśl, zanim coś napiszesz, naprawdę wyjdzie Ci to na dobre.

Generalnie to sam się prosiłeś, bo mnie tak bardzo ani to ziębi, ani grzeje, że jakbyś najpierw mnie nie wywołał, a potem nie wyjechał z tymi durnymi tekstami, jak to nie usiłuję Cię dotknąć z uwagi na niepełnosprawność, co teraz usiłujesz zatrzeć, to temat kont na wieki wieków amen pominęłabym zwykłą ignorancją. Ty jednak potrzebujesz być w centrum uwagi, dlatego nieważne w jakim kontekście, ważne, żeby coś się wokół Ciebie działo.

12,551

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:

Taaaak, ja po prostu spać po nocach nie mogę, tak to we mnie siedzi cool. Weź no Ty czasem pomyśl, zanim coś napiszesz, naprawdę wyjdzie Ci to na dobre.

Generalnie to sam się prosiłeś, bo mnie tak bardzo ani to ziębi, ani grzeje, że jakbyś najpierw mnie nie wywołał, a potem nie wyjechał z tymi durnymi tekstami, jak to nie usiłuję Cię dotknąć z uwagi na niepełnosprawność, co teraz usiłujesz zatrzeć, to temat kont na wieki wieków amen pominęłabym zwykłą ignorancją. Ty jednak potrzebujesz być w centrum uwagi, dlatego nieważne w jakim kontekście, ważne, żeby coś się wokół Ciebie działo.

Olinka, Rossanka, oraz Roxann to multikonto, czyli 3 pasztety w 1 smile

12,552

Odp: 30lat i cały czas sam

I tak sobie tu teraz siedzę, piję kawę i ciężko się zastanawiam, co ja mam zrobić z tą prawdą objawioną? big_smile

12,553 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-03-09 14:20:25)

Odp: 30lat i cały czas sam

big_smile Dać Rossanke wolne, a Roxannnke  w pogotowie. Taka spokojna,  a tu aniołki czarliego. big_smile

12,554

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:

  Taka spokojna,  a tu aniołki czarliego. big_smile

Od dawna znane jest twierdzenie, że nawet psychopaci, by móc osiągnąć swój cel, na wejściu muszą wzbudzić zaufanie, dopiero potem pokazują swoje prawdziwe oblicze big_smile.

12,555 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-03-10 10:59:03)

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie zacząłem jeszcze nic pisać, a już mnie rozpracowałaś. big_smile A takim wykształcony, a jednak... big_smile Idealnie big_smile

12,556

Odp: 30lat i cały czas sam

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Chłopak raz mówił, że spoko nie ma problemu jeżeli ona chce, a raz mówił coś w stylu ,,dobra ale nie za długo bo muszę dokończyć ćwiczenie".

Na tę siłownie czasami przychodzi również czarnoskóry mężczyzna, wiek ok. 30 lat. Widziałem parę razy jak jest zagadywany przez jakieś polskie dziewczyny, które ledwo co skończyły 18stkę (a może i nie)?

Dlaczego o tym piszę?

Jak ktoś jest takim ,,ciastkiem", przystojnym samcem to laski same do niego podchodzą i zagadują

Jeżeli jesteś mężczyzną i nie doświadczasz takich rzeczy to jest duże prawdopodobieństwo, że jak na siłowni spojrzysz się na jakąś dziewczynę dłużej niż 2 sekundy to automatycznie będziesz miał łatkę zboka, który patrzy się na laski.

Natura.

12,557 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-03-10 13:49:32)

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Chłopak raz mówił, że spoko nie ma problemu jeżeli ona chce, a raz mówił coś w stylu ,,dobra ale nie za długo bo muszę dokończyć ćwiczenie".

Na tę siłownie czasami przychodzi również czarnoskóry mężczyzna, wiek ok. 30 lat. Widziałem parę razy jak jest zagadywany przez jakieś polskie dziewczyny, które ledwo co skończyły 18stkę (a może i nie)?

Dlaczego o tym piszę?

Jak ktoś jest takim ,,ciastkiem", przystojnym samcem to laski same do niego podchodzą i zagadują

Jeżeli jesteś mężczyzną i nie doświadczasz takich rzeczy to jest duże prawdopodobieństwo, że jak na siłowni spojrzysz się na jakąś dziewczynę dłużej niż 2 sekundy to automatycznie będziesz miał łatkę zboka, który patrzy się na laski.

Natura.

Zbadaj testosteron. Poczytaj o semen retention.
Wszyscy faceci związani z tym tematem (czyli męczybuły narzekające na wszystko) mają tragiczny poziom teścia.

Wyszukaj na reddicie post:
300 Day Semen Retention Streak | Free Testosterone Lab Results Month by Month

Jestem pewny, że masz go w tragicznej ilości. Redditowiec nie opisuje żadnych super mocy. Każdy facet z normalnym teściem się tak czuje.
Ale, że wy macie teścia w tragicznej ilości to i takie posty. Aha i laboratoryjny zakres jest zdecydowanie za mały. Taki zakres jest wyliczany na podstawie średniej z badań, a braki teśćia to plaga naszych czasów.
Skąd takie braki? Brak ruchu, jeżdżenie wszędzie samochodem, porno wszędzie, simpowanie, brak ćwiczeń, internet i uzależnie od niego, instagram, tik tok i reszta gówna obniżającego teścia i IQ.

Moje zalecenie? Wygoogluj kanał druga strona medalu (ten facet zdecydowanie przesadza w pewnych aspektach, ale ma też wiele racji i mówi to w oparciu o prawdziwe badania).
Kup D3, kup Omege 3,6. Suplementuj w większej ilości (10-20k jednostek). Zacznij cokolwiek robić związanego z ruchem. Idź do endro i zbadaj teścia. Poproś o suplementacje teściem.
Wyrzuć na stałe porno. Masturbację na kilka miesięcy. Będzie ciężko, ale zdecydowanie opłaca się.

Jeżeli się zastosujesz do tych zaleceń to w 3 miesiące będziesz innym facetem i jestem o tym w 100% przekonany.

Tak, to jest natura. Masz za małego teścia to giniesz.
To jest natura. W tym akurat masz rację. Wszystko o czym piszesz rozbija się o poziom testosteronu.
Testosteron to najważniejszy hormon u faceta. To on odpowiada za to, że Ci się chce żyć, podbijać.

Ciekawostka. Wielkość Twojego członka w dużej mierze zależy od poziomu testosteronu w momencie poczęcia u Twojego ojca.
Inna ciekawostka. W myśl złotego powiedzenia to dawka czyni truciznę za duża ilość teścia odbija się negatywnie w wielkości członka. Mowa tutaj o długotrwałym, wielo, wielo letnim zażywaniu. Dlatego u zawodowych kulturystów w większości przypadków penisy są ciut mniejsze niż średnia krajowa.

Theodore Robert Bundy napisał/a:
Olinka napisał/a:

Taaaak, ja po prostu spać po nocach nie mogę, tak to we mnie siedzi cool. Weź no Ty czasem pomyśl, zanim coś napiszesz, naprawdę wyjdzie Ci to na dobre.

Generalnie to sam się prosiłeś, bo mnie tak bardzo ani to ziębi, ani grzeje, że jakbyś najpierw mnie nie wywołał, a potem nie wyjechał z tymi durnymi tekstami, jak to nie usiłuję Cię dotknąć z uwagi na niepełnosprawność, co teraz usiłujesz zatrzeć, to temat kont na wieki wieków amen pominęłabym zwykłą ignorancją. Ty jednak potrzebujesz być w centrum uwagi, dlatego nieważne w jakim kontekście, ważne, żeby coś się wokół Ciebie działo.

Olinka, Rossanka, oraz Roxann to multikonto, czyli 3 pasztety w 1 smile

A Ty typie to jesteś najbardziej przyjebany.

12,558

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Chłopak raz mówił, że spoko nie ma problemu jeżeli ona chce, a raz mówił coś w stylu ,,dobra ale nie za długo bo muszę dokończyć ćwiczenie".

Na tę siłownie czasami przychodzi również czarnoskóry mężczyzna, wiek ok. 30 lat. Widziałem parę razy jak jest zagadywany przez jakieś polskie dziewczyny, które ledwo co skończyły 18stkę (a może i nie)?

Dlaczego o tym piszę?

Jak ktoś jest takim ,,ciastkiem", przystojnym samcem to laski same do niego podchodzą i zagadują

Jeżeli jesteś mężczyzną i nie doświadczasz takich rzeczy to jest duże prawdopodobieństwo, że jak na siłowni spojrzysz się na jakąś dziewczynę dłużej niż 2 sekundy to automatycznie będziesz miał łatkę zboka, który patrzy się na laski.

Natura.

Przestań chodzić na siłownię, bo ci to szkodzi. Zamiast ćwiczyć to patrzysz i podsłuchujesz innych. Dodatkowo pewnie czasem walniesz się głową w jakiś gryf, albo ciężarek i takie są efekty.
Zacznij chodzić na jakieś zajęcia zespołowe. Wszyscy ćwiczą wspólnie i nie ma czasu na pierdoły.

12,559

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Pewno samotne matki jak te w KFC

12,560

Odp: 30lat i cały czas sam
2odiak napisał/a:

Nie zacząłem jeszcze nic pisać, a już mnie rozpracowałaś. big_smile A takim wykształcony, a jednak... big_smile Idealnie big_smile

Mówisz? big_smile
Niestety mam duży problem z tym, że to Ty byłeś pierwszym z nas dwojga, czyli wzajemnie rozpracowujących się. Teraz to już mam pozamiatane big_smile.

Misinx napisał/a:

Przestań chodzić na siłownię, bo ci to szkodzi. Zamiast ćwiczyć to patrzysz i podsłuchujesz innych.

Dla mnie ci, którzy przychodzą na siłownię w celach innych niż po to, żeby ćwiczyć, to najgorszy typ bywalców tego typu miejsc. Człowiek nie może się na sobie skupić, bo na każdym kroku jest obserwowany.

12,561

Odp: 30lat i cały czas sam
myciek27 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Chłopak raz mówił, że spoko nie ma problemu jeżeli ona chce, a raz mówił coś w stylu ,,dobra ale nie za długo bo muszę dokończyć ćwiczenie".

Na tę siłownie czasami przychodzi również czarnoskóry mężczyzna, wiek ok. 30 lat. Widziałem parę razy jak jest zagadywany przez jakieś polskie dziewczyny, które ledwo co skończyły 18stkę (a może i nie)?

Dlaczego o tym piszę?

Jak ktoś jest takim ,,ciastkiem", przystojnym samcem to laski same do niego podchodzą i zagadują

Jeżeli jesteś mężczyzną i nie doświadczasz takich rzeczy to jest duże prawdopodobieństwo, że jak na siłowni spojrzysz się na jakąś dziewczynę dłużej niż 2 sekundy to automatycznie będziesz miał łatkę zboka, który patrzy się na laski.

Natura.

Zbadaj testosteron. Poczytaj o semen retention.
Wszyscy faceci związani z tym tematem (czyli męczybuły narzekające na wszystko) mają tragiczny poziom teścia.

Wyszukaj na reddicie post:
300 Day Semen Retention Streak | Free Testosterone Lab Results Month by Month

Jestem pewny, że masz go w tragicznej ilości. Redditowiec nie opisuje żadnych super mocy. Każdy facet z normalnym teściem się tak czuje.
Ale, że wy macie teścia w tragicznej ilości to i takie posty. Aha i laboratoryjny zakres jest zdecydowanie za mały. Taki zakres jest wyliczany na podstawie średniej z badań, a braki teśćia to plaga naszych czasów.
Skąd takie braki? Brak ruchu, jeżdżenie wszędzie samochodem, porno wszędzie, simpowanie, brak ćwiczeń, internet i uzależnie od niego, instagram, tik tok i reszta gówna obniżającego teścia i IQ.

Moje zalecenie? Wygoogluj kanał druga strona medalu (ten facet zdecydowanie przesadza w pewnych aspektach, ale ma też wiele racji i mówi to w oparciu o prawdziwe badania).
Kup D3, kup Omege 3,6. Suplementuj w większej ilości (10-20k jednostek). Zacznij cokolwiek robić związanego z ruchem. Idź do endro i zbadaj teścia. Poproś o suplementacje teściem.
Wyrzuć na stałe porno. Masturbację na kilka miesięcy. Będzie ciężko, ale zdecydowanie opłaca się.

Jeżeli się zastosujesz do tych zaleceń to w 3 miesiące będziesz innym facetem i jestem o tym w 100% przekonany.

Tak, to jest natura. Masz za małego teścia to giniesz.
To jest natura. W tym akurat masz rację. Wszystko o czym piszesz rozbija się o poziom testosteronu.
Testosteron to najważniejszy hormon u faceta. To on odpowiada za to, że Ci się chce żyć, podbijać.

Ciekawostka. Wielkość Twojego członka w dużej mierze zależy od poziomu testosteronu w momencie poczęcia u Twojego ojca.
Inna ciekawostka. W myśl złotego powiedzenia to dawka czyni truciznę za duża ilość teścia odbija się negatywnie w wielkości członka. Mowa tutaj o długotrwałym, wielo, wielo letnim zażywaniu. Dlatego u zawodowych kulturystów w większości przypadków penisy są ciut mniejsze niż średnia krajowa.

Theodore Robert Bundy napisał/a:
Olinka napisał/a:

Taaaak, ja po prostu spać po nocach nie mogę, tak to we mnie siedzi cool. Weź no Ty czasem pomyśl, zanim coś napiszesz, naprawdę wyjdzie Ci to na dobre.

Generalnie to sam się prosiłeś, bo mnie tak bardzo ani to ziębi, ani grzeje, że jakbyś najpierw mnie nie wywołał, a potem nie wyjechał z tymi durnymi tekstami, jak to nie usiłuję Cię dotknąć z uwagi na niepełnosprawność, co teraz usiłujesz zatrzeć, to temat kont na wieki wieków amen pominęłabym zwykłą ignorancją. Ty jednak potrzebujesz być w centrum uwagi, dlatego nieważne w jakim kontekście, ważne, żeby coś się wokół Ciebie działo.

Olinka, Rossanka, oraz Roxann to multikonto, czyli 3 pasztety w 1 smile

A Ty typie to jesteś najbardziej przyjebany.

Herne z nowym kontem, stary jak cie robił to spuścił się najpierw na rozgrzana patelnie

12,562

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Chłopak raz mówił, że spoko nie ma problemu jeżeli ona chce, a raz mówił coś w stylu ,,dobra ale nie za długo bo muszę dokończyć ćwiczenie".

Na tę siłownie czasami przychodzi również czarnoskóry mężczyzna, wiek ok. 30 lat. Widziałem parę razy jak jest zagadywany przez jakieś polskie dziewczyny, które ledwo co skończyły 18stkę (a może i nie)?

Dlaczego o tym piszę?

Jak ktoś jest takim ,,ciastkiem", przystojnym samcem to laski same do niego podchodzą i zagadują

Jeżeli jesteś mężczyzną i nie doświadczasz takich rzeczy to jest duże prawdopodobieństwo, że jak na siłowni spojrzysz się na jakąś dziewczynę dłużej niż 2 sekundy to automatycznie będziesz miał łatkę zboka, który patrzy się na laski.

Natura.

Przestań chodzić na siłownię, bo ci to szkodzi. Zamiast ćwiczyć to patrzysz i podsłuchujesz innych. Dodatkowo pewnie czasem walniesz się głową w jakiś gryf, albo ciężarek i takie są efekty.
Zacznij chodzić na jakieś zajęcia zespołowe. Wszyscy ćwiczą wspólnie i nie ma czasu na pierdoły.

Rumunski , misinx chce Ci po prostu powiedzieć, żebyś chodził na zajęcia grupowe pt "jak wychować bękarta", jego życie to totalne dno, i nieraz yebną głową w ścianę, i oto mamy efekt.

12,563 Ostatnio edytowany przez myciek27 (2023-03-11 10:28:42)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Olinka, Rossanka, oraz Roxann to multikonto, czyli 3 pasztety w 1 smile
A Ty typie to jesteś najbardziej przyjebany.

Herne z nowym kontem, stary jak cie robił to spuścił się najpierw na rozgrzana patelnie

Czy te multikonta są razem z nami w pokoju?

Wyładowujesz frustrację generowaną w życiu prywatnym w internecie.
Nowe, nie znałem big_smile Współczuję.

12,564 Ostatnio edytowany przez Misinx (2023-03-11 11:51:10)

Odp: 30lat i cały czas sam
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Misinx napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Na siłownie, na którą uczęszczam chodzi taki chłopak, który ma coś około 22 lat.

Nie jest jakimś pakerem ale za to jego sylwetka posiada bardzo dobre proporcje i widać, że ćwiczy już kilka lat.
Posiada prostą linię włosów, kwadratowe rysy twarzy i bije z niego taka aparycja przystojnego Oskarka deweloperskiego, któremu nic w życiu nie brakuje.

Jakby grał w jakimś amerykańskim filmie to dostałby rolę takiego Brada, w którym podkochują się wszystkie cheerleaderki, wiecie o czym piszę.

W przeciągu ostatniego półrocza byłem świadkiem jak kilka kobiet podchodziło do niego, mówiło ,,cześć" po czym kontynuowały zdaniem, które mniej więcej brzmiało tak:

,,Słuchaj, czy mogę z Tobą sobie porozmawiać czy będę Ci przeszkadzała?"

Chłopak raz mówił, że spoko nie ma problemu jeżeli ona chce, a raz mówił coś w stylu ,,dobra ale nie za długo bo muszę dokończyć ćwiczenie".

Na tę siłownie czasami przychodzi również czarnoskóry mężczyzna, wiek ok. 30 lat. Widziałem parę razy jak jest zagadywany przez jakieś polskie dziewczyny, które ledwo co skończyły 18stkę (a może i nie)?

Dlaczego o tym piszę?

Jak ktoś jest takim ,,ciastkiem", przystojnym samcem to laski same do niego podchodzą i zagadują

Jeżeli jesteś mężczyzną i nie doświadczasz takich rzeczy to jest duże prawdopodobieństwo, że jak na siłowni spojrzysz się na jakąś dziewczynę dłużej niż 2 sekundy to automatycznie będziesz miał łatkę zboka, który patrzy się na laski.

Natura.

Przestań chodzić na siłownię, bo ci to szkodzi. Zamiast ćwiczyć to patrzysz i podsłuchujesz innych. Dodatkowo pewnie czasem walniesz się głową w jakiś gryf, albo ciężarek i takie są efekty.
Zacznij chodzić na jakieś zajęcia zespołowe. Wszyscy ćwiczą wspólnie i nie ma czasu na pierdoły.

Rumunski , misinx chce Ci po prostu powiedzieć, żebyś chodził na zajęcia grupowe pt "jak wychować bękarta", jego życie to totalne dno, i nieraz yebną głową w ścianę, i oto mamy efekt.

lol

myciek27 napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Olinka, Rossanka, oraz Roxann to multikonto, czyli 3 pasztety w 1 smile
A Ty typie to jesteś najbardziej przyjebany.

Herne z nowym kontem, stary jak cie robił to spuścił się najpierw na rozgrzana patelnie

Czy te multikonta są razem z nami w pokoju?

Wyładowujesz frustrację generowaną w życiu prywatnym w internecie.
Nowe, nie znałem big_smile Współczuję.

Tadziu to taki nasz forumowy-wioskowy głupek. Pamiętasz "pierdziela" z filmu "Konopielka" ? No właśnie. Taki element folkloru smile Czasem bawi, częściej żenuje.

12,565 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2023-03-11 18:55:41)

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Podaję się tinder modelki, fotka mamusie, randki FB - każda z problemem depresja, lęki... z jaką się spotkałem. Chyba już wolę mężatki do łóżka, ale perspektywy.

No nie ma perspektyw dla nas na tym świecie xD


Weź mnie nawet nie dobija  kilka rozmów (a to z mężczyznami jest nie halo, też jest), kur... to co ja wydziałem, spotkałem... zostaje samo ruchanie i kupienie sobie psa jako zwierzę emocjonalne lub jebać ludzi. A to ja mam problemy bo brak ambicji, czy motywacji, pierd.... podaję się.

12,566

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

zostaje samo ruchanie i kupienie sobie psa jako zwierzę emocjonalne

Co do seksu, to też niezbyt... Albo jesteś przystojny i masz go za free, albo musisz płacić prostytutkom...

A co do psa, to jest spoko pomysł, ale musisz mieć miejsce na to, no i jak wynajmuje się mieszkanie, to zwykle nie ma zgody na zwierzęta.

12,567

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

zostaje samo ruchanie i kupienie sobie psa jako zwierzę emocjonalne

Co do seksu, to też niezbyt... Albo jesteś przystojny i masz go za free, albo musisz płacić prostytutkom...

A co do psa, to jest spoko pomysł, ale musisz mieć miejsce na to, no i jak wynajmuje się mieszkanie, to zwykle nie ma zgody na zwierzęta.


Eeee przystojny nie jestem, kobiet też nie odstraszam, seks mogę znaleźć... ale ch...j nawet nie warto, a jedyna inwestycja to wyjść na koncert. Nie ten typ faceta, sam seks pass (mimo że od kilku miechów po wazektomi), a na resztę nie mam co liczyć.

12,568 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-03-12 14:17:08)

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Eeee przystojny nie jestem, kobiet też nie odstraszam, seks mogę znaleźć... ale ch...j nawet nie warto, a jedyna inwestycja to wyjść na koncert. Nie ten typ faceta, sam seks pass (mimo że od kilku miechów po wazektomi), a na resztę nie mam co liczyć.

Skoro seks możesz znaleźć, to znaczy, że jednak przystojny jesteś tongue Ja też próbuję, a jednak żadna dziewczyna mnie kijem nie tknie.

12,569

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:
Misinx napisał/a:

Przestań chodzić na siłownię, bo ci to szkodzi. Zamiast ćwiczyć to patrzysz i podsłuchujesz innych. Dodatkowo pewnie czasem walniesz się głową w jakiś gryf, albo ciężarek i takie są efekty.
Zacznij chodzić na jakieś zajęcia zespołowe. Wszyscy ćwiczą wspólnie i nie ma czasu na pierdoły.

Rumunski , misinx chce Ci po prostu powiedzieć, żebyś chodził na zajęcia grupowe pt "jak wychować bękarta", jego życie to totalne dno, i nieraz yebną głową w ścianę, i oto mamy efekt.

lol

myciek27 napisał/a:
Theodore Robert Bundy napisał/a:

Herne z nowym kontem, stary jak cie robił to spuścił się najpierw na rozgrzana patelnie

Czy te multikonta są razem z nami w pokoju?

Wyładowujesz frustrację generowaną w życiu prywatnym w internecie.
Nowe, nie znałem big_smile Współczuję.

Tadziu to taki nasz forumowy-wioskowy głupek. Pamiętasz "pierdziela" z filmu "Konopielka" ? No właśnie. Taki element folkloru smile Czasem bawi, częściej żenuje.

wioskowy głupek ? Misinx czy abyś kreował się na pana z miasta?, chwila chwila popatrzmy na to inaczej, 40 letni prawiczek 1m50 w kapeluszu, rozwodnik utrzymujący bękarta kobiety która dawała każdemu Chadowi, a kiedy już wpadła znalazła frajera co wychowa jak swoje, co za piękna historia, normalnie można się popłakać nad losem takiego nieudacznika smile

12,570

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Eeee przystojny nie jestem, kobiet też nie odstraszam, seks mogę znaleźć... ale ch...j nawet nie warto, a jedyna inwestycja to wyjść na koncert. Nie ten typ faceta, sam seks pass (mimo że od kilku miechów po wazektomi), a na resztę nie mam co liczyć.

Skoro seks możesz znaleźć, to znaczy, że jednak przystojny jesteś tongue Ja też próbuję, a jednak żadna dziewczyna mnie kijem nie tknie.

To, że mam trochę uroku osobistego nie oznacza, że jestem przystojny, oraz że zawsze na jakimś koncercie zainteresuje kobietę. Koniec, końców i tak nie mam tego, czego, potrzebuje w życiu.

Ja potrzebuję uczucia, miłości, akceptacji, bliskości... pusty seks jest dołujący, depresyjny...

12,571

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Ja potrzebuję uczucia, miłości, akceptacji, bliskości... pusty seks jest dołujący, depresyjny...

Ale zawsze coś...

12,572

Odp: 30lat i cały czas sam

Panowie, macie już swoje lata, wasz czas minął, słaby wygląd przełożył się na wasz brak powodzenia, ze względu na wiek lepiej nie będzie, np jak kobieta jest słabo atrakcyjna to wytrysk jest również słaby, a jeżeli kobietka jest Ok to i wytrysk jest obfity oraz doznania lepsze,

12,573

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Ja potrzebuję uczucia, miłości, akceptacji, bliskości... pusty seks jest dołujący, depresyjny...

Ale zawsze coś...


Patrzysz z swojej perspektywy, jak będzie wrażliwym facetem i wulkanem emocji. To co nazywasz "zawsze coś" jest nic nie warte.

12,574

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Patrzysz z swojej perspektywy, jak będzie wrażliwym facetem i wulkanem emocji. To co nazywasz "zawsze coś" jest nic nie warte.

Jest warte tyle, że masz już wtedy jakieś doświadczenie i nie jesteś prawiczkiem, więc dziewczyny nie będą uważać Cię za odpad z tego powodu.

12,575

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Patrzysz z swojej perspektywy, jak będzie wrażliwym facetem i wulkanem emocji. To co nazywasz "zawsze coś" jest nic nie warte.

Jest warte tyle, że masz już wtedy jakieś doświadczenie i nie jesteś prawiczkiem, więc dziewczyny nie będą uważać Cię za odpad z tego powodu.


Jak ja bym chciał wszystko sprowadzić do poziomu seksu, może nie łykał bym  antydepresantów od miesiąca, bo w końcu mogę zaliczyć czego chcieć więcej.

12,576

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Jak ja bym chciał wszystko sprowadzić do poziomu seksu, może nie łykał bym  antydepresantów od miesiąca, bo w końcu mogę zaliczyć czego chcieć więcej.

Ja tam łykam od 3 miesięcy, bo ja nic nie mogę xD

12,577

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Patrzysz z swojej perspektywy, jak będzie wrażliwym facetem i wulkanem emocji. To co nazywasz "zawsze coś" jest nic nie warte.

Jest warte tyle, że masz już wtedy jakieś doświadczenie i nie jesteś prawiczkiem, więc dziewczyny nie będą uważać Cię za odpad z tego powodu.

dfx755 ma rację, patrzysz na temat z własnej perspektywy, ponadto po prostu teoretyzujesz.
Po pierwsze kobiety też nie chcą na poważny związek krótkodystansowych facetów z dużym przebiegiem. Po drugie przelotny seks nawet z duża ilością kobiet nie jest tym samym co doświadczenie. Po trzecie relacje z kobietami ograniczające się do pustego seksu nie czynią nikogo bardziej atrakcyjnym do związku. Jednym słowem taki ktoś do jednorazowego seksu będzie ok, ale to by było na tyle.

Od razu zaznaczam, że nie znam historii dfx755, więc to nic osobistego, jedynie pociągnęłam temat.

12,578

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

Po pierwsze kobiety też nie chcą na poważny związek krótkodystansowych facetów z dużym przebiegiem. Po drugie przelotny seks nawet z duża ilością kobiet nie jest tym samym co doświadczenie. Po trzecie relacje z kobietami ograniczające się do pustego seksu nie czynią nikogo bardziej atrakcyjnym do związku. Jednym słowem taki ktoś do jednorazowego seksu będzie ok, ale to by było na tyle.

Jasne. Tylko z drugiej strony ja jako 32 letni prawiczek bez doświadczenia w związkach jestem przez dziewczyny z tego powodu uważany za niezdolnego do wejścia w związek, kogoś kto nie wie co miałby robić, bo tego doświadczenia nie ma.+

12,579

Odp: 30lat i cały czas sam

Miłość to najgorsza rzecz jaka może spotkać człowieka, bo go zniewala i czyni niewyobrażalne szkody w ludzkiej psychice. Tak uważam.

12,580

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

Jasne. Tylko z drugiej strony ja jako 32 letni prawiczek bez doświadczenia w związkach jestem przez dziewczyny z tego powodu uważany za niezdolnego do wejścia w związek, kogoś kto nie wie co miałby robić, bo tego doświadczenia nie ma.+

Ale w tym właśnie tkwi istota problemu, że pusty, przelotny seks tego w żadnej mierze nie zmienia.

Wojtas1993 napisał/a:

Miłość to najgorsza rzecz jaka może spotkać człowieka, bo go zniewala i czyni niewyobrażalne szkody w ludzkiej psychice. Tak uważam.

O, czyżby kolejny z Wykopu!?!? hmm
Nie zauważyłeś przypadkiem, że to forum dla kobiet, a nie dla męskich przegrywów?

12,581

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Jasne. Tylko z drugiej strony ja jako 32 letni prawiczek bez doświadczenia w związkach jestem przez dziewczyny z tego powodu uważany za niezdolnego do wejścia w związek, kogoś kto nie wie co miałby robić, bo tego doświadczenia nie ma.+

Ale w tym właśnie tkwi istota problemu, że pusty, przelotny seks tego w żadnej mierze nie zmienia.

Niby nie. Ale bez wchodzenia w szczegóły lepiej brzmi "mam jakieś doświadczenie" niż "jestem prawiczkiem". Zwłaszcza jak się ma ponad 30 lat.

12,582

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Jasne. Tylko z drugiej strony ja jako 32 letni prawiczek bez doświadczenia w związkach jestem przez dziewczyny z tego powodu uważany za niezdolnego do wejścia w związek, kogoś kto nie wie co miałby robić, bo tego doświadczenia nie ma.+

Ale w tym właśnie tkwi istota problemu, że pusty, przelotny seks tego w żadnej mierze nie zmienia.

Wojtas1993 napisał/a:

Miłość to najgorsza rzecz jaka może spotkać człowieka, bo go zniewala i czyni niewyobrażalne szkody w ludzkiej psychice. Tak uważam.

O, czyżby kolejny z Wykopu!?!? hmm
Nie zauważyłeś przypadkiem, że to forum dla kobiet, a nie dla męskich przegrywów?

Priscilla, przegrywem to może jesteś Ty. Ja tylko piszę to co uważam, jak chcesz możesz nie czytać.

12,583

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:

Niby nie. Ale bez wchodzenia w szczegóły lepiej brzmi "mam jakieś doświadczenie" niż "jestem prawiczkiem". Zwłaszcza jak się ma ponad 30 lat.

To fakt, brzmi nieco lepiej, a na pewno pomaga się odblokować w kontakcie z kobietami, ale... jeśli znajomość pójdzie dalej, to w końcu przyjdzie czas na weryfikację.

Wojtas1993 napisał/a:

Priscilla, przegrywem to może jesteś Ty. Ja tylko piszę to co uważam, jak chcesz możesz nie czytać.

Bądź łaskaw zauważyć, że cokolwiek by o mnie nie powiedzieć, to w przeciwieństwie do Was jestem przynajmniej na właściwym forum.
I niestety, ale co się przeczytało, tego już się nie odczyta.

12,584

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:

Niby nie. Ale bez wchodzenia w szczegóły lepiej brzmi "mam jakieś doświadczenie" niż "jestem prawiczkiem". Zwłaszcza jak się ma ponad 30 lat.

To fakt, brzmi nieco lepiej, a na pewno pomaga się odblokować w kontakcie z kobietami, ale... jeśli znajomość pójdzie dalej, to w końcu przyjdzie czas na weryfikację.

Wojtas1993 napisał/a:

Priscilla, przegrywem to może jesteś Ty. Ja tylko piszę to co uważam, jak chcesz możesz nie czytać.

Bądź łaskaw zauważyć, że cokolwiek by o mnie nie powiedzieć, to w przeciwieństwie do Was jestem przynajmniej na właściwym forum.
I niestety, ale co się przeczytało, tego już się nie odczyta.

Zauważ, że ja się tu tylko wypowiadam i nie zacząłem nikogo od przegrywów wyzywać, a na obelgi pod swoim adresem muszę odpowiedzieć. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma się prawo wypowiedzieć. I co z tego, że damskie forum, zobacz ilu tu jest facetów, których już zresztą zdążyłaś podsumować w poprzednim poście. Pozdrawiam

12,585

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

Zauważ, że ja się tu tylko wypowiadam i nie zacząłem nikogo od przegrywów wyzywać, a na obelgi pod swoim adresem muszę odpowiedzieć. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma się prawo wypowiedzieć. I co z tego, że damskie forum, zobacz ilu tu jest facetów, których już zresztą zdążyłaś podsumować w poprzednim poście. Pozdrawiam

Z niczego mi się to nie wzięło.
Ponadto, a nawet przede wszystkim, jak na kobiece forum jest Was już tutaj zdecydowanie za dużo. Stąd moje pierwsze zapytanie czy Ty też z Wykopu?

12,586

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
jakis_czlowiek napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Patrzysz z swojej perspektywy, jak będzie wrażliwym facetem i wulkanem emocji. To co nazywasz "zawsze coś" jest nic nie warte.

Jest warte tyle, że masz już wtedy jakieś doświadczenie i nie jesteś prawiczkiem, więc dziewczyny nie będą uważać Cię za odpad z tego powodu.

dfx755 ma rację, patrzysz na temat z własnej perspektywy, ponadto po prostu teoretyzujesz.
Po pierwsze kobiety też nie chcą na poważny związek krótkodystansowych facetów z dużym przebiegiem. Po drugie przelotny seks nawet z duża ilością kobiet nie jest tym samym co doświadczenie. Po trzecie relacje z kobietami ograniczające się do pustego seksu nie czynią nikogo bardziej atrakcyjnym do związku. Jednym słowem taki ktoś do jednorazowego seksu będzie ok, ale to by było na tyle.

Od razu zaznaczam, że nie znam historii dfx755, więc to nic osobistego, jedynie pociągnęłam temat.


Ok, może temat pójdzie w inną stronę niż obrażanie się itp., ja wiem że jest tu kilku kolegów bez związku, czy seksu. Tylko jest też mały odłam facetów że bez emocji i więzi seks odpada, dla mnie bez całej tej otoczki, nie ma satysfakcji z seksu sad  to też jest frustrujące.

12,587

Odp: 30lat i cały czas sam

Wielu tutaj facetów boli brak powodzenia, seksu (nie trzeba być przystojnym). Tylko jednak często jest, to winna nastawienia. Znam naprawdę gorszych wizualnie od siebie którzy "zaliczą". Gorzej gdy szukasz czegoś głębszego i nie masz nawet najmniejszych szans na to...

Części poznanych osób, problemy z głową.
Dzieci i zimna kalkulacja.
Dojrzałe kalkulują każdy za i przeciw, zero emocji.
Gdy ma się 35 na liczniku masa za młodych.

a gdy się jest mało ambitnym, to plusy które są mają wartość, tyle co nic.

SEKS - zawsze znajdziecie! Trosze zmiany nastawienia, reszta to już gorsza bajka sad

12,588

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
Wojtas1993 napisał/a:

Zauważ, że ja się tu tylko wypowiadam i nie zacząłem nikogo od przegrywów wyzywać, a na obelgi pod swoim adresem muszę odpowiedzieć. Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma się prawo wypowiedzieć. I co z tego, że damskie forum, zobacz ilu tu jest facetów, których już zresztą zdążyłaś podsumować w poprzednim poście. Pozdrawiam

Z niczego mi się to nie wzięło.
Ponadto, a nawet przede wszystkim, jak na kobiece forum jest Was już tutaj zdecydowanie za dużo. Stąd moje pierwsze zapytanie czy Ty też z Wykopu?

Rejestrować tu się mogą wszyscy, bez względu na płeć, także sorry...

12,589

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:

Ok, może temat pójdzie w inną stronę niż obrażanie się itp., ja wiem że jest tu kilku kolegów bez związku, czy seksu. Tylko jest też mały odłam facetów że bez emocji i więzi seks odpada, dla mnie bez całej tej otoczki, nie ma satysfakcji z seksu sad  to też jest frustrujące.

Ok, może zabrzmiało mocno, ale to też jest już frustrujące, kiedy na kobiecym forum z każdego kąta wylewają się MĘSKIE frustracje i tak naprawdę coraz mniej jest wątków, w których można skupić się na naszych, czyli kobiecych, problemach. 

Uznaję, że przegryw to nie jest obraźliwe określenie, skoro to sami panowie w ten sposób się określają, a że kogoś dotknęło nazywanie rzeczy po imieniu, to sorry, ja nic z tym nie zrobię.

Wojtas napisał/a:

Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma się prawo wypowiedzieć.

Czy w wolnym, to bym polemizowała i to mocno, ale to już temat na zupełnie inny wątek wink.

12,590 Ostatnio edytowany przez Wojtas1993 (2023-03-13 16:40:01)

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Ok, może temat pójdzie w inną stronę niż obrażanie się itp., ja wiem że jest tu kilku kolegów bez związku, czy seksu. Tylko jest też mały odłam facetów że bez emocji i więzi seks odpada, dla mnie bez całej tej otoczki, nie ma satysfakcji z seksu sad  to też jest frustrujące.

Ok, może zabrzmiało mocno, ale to też jest już frustrujące, kiedy na kobiecym forum z każdego kąta wylewają się MĘSKIE frustracje i tak naprawdę coraz mniej jest wątków, w których można skupić się na naszych, czyli kobiecych, problemach. 

Uznaję, że przegryw to nie jest obraźliwe określenie, skoro to sami panowie w ten sposób się określają, a że kogoś dotknęło nazywanie rzeczy po imieniu, to sorry, ja nic z tym nie zrobię.

Wojtas napisał/a:

Żyjemy w wolnym kraju i każdy ma się prawo wypowiedzieć.

Czy w wolnym, to bym polemizowała i to mocno, ale to już temat na zupełnie inny wątek wink.

Póki rządzi PiS to wolnym xD
P.S. Ja się bardzo martwię kobiecymi sprawami, mimo że kobiety nie mam. Chętnie pomogę jakby coś.

12,591 Ostatnio edytowany przez Olinka (2023-03-13 16:52:24)

Odp: 30lat i cały czas sam

O mało się nie zakrztusiłam tą herbatą, którą właśnie piję...
To jedno zdanie mówi o Tobie duuuużo więcej niż byś sobie tego pewnie życzył. Młody, zmanipulowany chorą propagandą człowiek bez umiejętności samodzielnego myślenia.

P.S.
Nie, dziękuję, rządzący też bardzo się martwią kobiecymi sprawami, ale to ich martwienie się odbija nam się mocną czkawką.

12,592

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

O mało się nie zakrztusiłam tą herbatą, którą właśnie piję...
To jedno zdanie mówi o Tobie duuuużo więcej niż byś sobie tego pewnie życzył. Młody, zmanipulowany chorą propagandą człowiek bez umiejętności samodzielnego myślenia.

P.S.
Nie, dziękuję, rządzący też bardzo się martwią kobiecymi sprawami, ale to ich martwienie się odbija nam się mocną czkawką.

No niestety ale mam jeszcze tą zdolność samodzielnego myślenia, mimo że to Ci być może nie jest na rękę. Żadna propaganda mnie nie zmanipulowała. Poprostu widzę to co się dzieje.

12,593

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

P.S. Ja się bardzo martwię kobiecymi sprawami, mimo że kobiety nie mam. Chętnie pomogę jakby coś.

Konkretnie jakimi kobiecymi sprawami się tak bardzo martwisz ?

12,594 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2023-03-13 17:06:20)

Odp: 30lat i cały czas sam

Jak ktoś mówi, że chce Twojego dobra, szybko łap się za portfel wink

12,595

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

No niestety ale mam jeszcze tą zdolność samodzielnego myślenia, mimo że to Ci być może nie jest na rękę. Żadna propaganda mnie nie zmanipulowała. Poprostu widzę to co się dzieje.

Tylko Ci się wydaje, że ją masz, co udowodniłeś zdaniem o tej rzekomo panującej wolności.
Jest taka mądra myśl, którą na tę okoliczność przytoczę, bo pasuje jak ulał: łatwiej jest kogoś okłamać niż przekonać, że jest okłamywany.

12,596

Odp: 30lat i cały czas sam
Agnes76 napisał/a:

Jak ktoś mówi, że chce Twojego dobra, szybko łap się za portfel wink

Oni nie chcą naszego dobra, tylko przywłaszczyć nasze dobra wink

12,597

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
Wojtas1993 napisał/a:

P.S. Ja się bardzo martwię kobiecymi sprawami, mimo że kobiety nie mam. Chętnie pomogę jakby coś.

Konkretnie jakimi kobiecymi sprawami się tak bardzo martwisz ?

Pierwsze primo-sprawa aborcji - kobieta ma prawo usunąć jak chce i kiedy chce, nikt nie musi być wydawany na świat siłą.
Drugie primo-kobieta powinna zarabiać tyle samo co facet bez względu na wykonywany zawód
Trzecie primo - kobiety powinny być traktowane na równo w sprawach społecznych (brak przyzwolenia na poniżanie i przemoc przez mężczyzn)
Czwarte primo - wsparcie finansowe przez państwo dla samotnych kobiet wychowujących dzieci (państwo ma na finansowanie alkoholików i nierobów a dla biednych matek już nie)
Można wymieniać więcej.

12,598

Odp: 30lat i cały czas sam
Priscilla napisał/a:

O mało się nie zakrztusiłam tą herbatą, którą właśnie piję...

Jestem tu od wczoraj i dopiero zauważyłem, że sporo mężczyzn się tutaj udziela. Myślę, że konfrontacja poglądów/myśli/oczekiwań obu płci mogłaby zaowocować czymś ciekawym - pod warunkiem, że osiągnięty by został odpowiedni poziom dyskusji. Tak jak z przyjemnością czytam posty tutejszych Pań, tak niestety posty części Panów wydają się przepełnione jadem i wprowadzają toksyczną atmosferę. Jest to jedynie moja obserwacja nieobarczona żadnymi uprzedzeniami.

Priscilla napisał/a:

Ok, może zabrzmiało mocno, ale to też jest już frustrujące, kiedy na kobiecym forum z każdego kąta wylewają się MĘSKIE frustracje i tak naprawdę coraz mniej jest wątków, w których można skupić się na naszych, czyli kobiecych, problemach.

Frustrujące i męczące. Niektóre wypowiedzi są tak skrajnie negatywne, przepełnione zgorzknieniem i pogardą, że aż ręce opadają.

Przepraszam autora postu za pisanie nie na temat, ale chyba każdemu tutaj się troszeczkę odbiegło od głównego wątku smile

12,599

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

Pierwsze primo-sprawa aborcji - kobieta ma prawo usunąć jak chce i kiedy chce, nikt nie musi być wydawany na świat siłą.

Błąd. Płód to też sprawa mężczyzny.
Jeśli kobieta usunie, a mężczyzna nie chce, by to zrobiła, to jest to pozbawianiem prawa mężczyzny do potomka.

Wojtas1993 napisał/a:

Drugie primo-kobieta powinna zarabiać tyle samo co facet bez względu na wykonywany zawód

Czyli kobieta lekarz ma zarabiać tyle, co wózkowy? "bez względu na wykonywany zawód"
A może ma zarabiać tyle samo, ale za mniej przepracowanych godzin, czy osiągnięć zawodowych?

Wojtas1993 napisał/a:

Trzecie primo - kobiety powinny być traktowane na równo w sprawach społecznych (brak przyzwolenia na poniżanie i przemoc przez mężczyzn)

Czyli jesteś za zwiększeniem nakładów na opiekę zdrowotną dla mężczyzn, wyrównaniem wieku emerytalnego, powoływaniem kobiet do wojska itp.?

Wojtas1993 napisał/a:

Czwarte primo - wsparcie finansowe przez państwo dla samotnych kobiet wychowujących dzieci (państwo ma na finansowanie alkoholików i nierobów a dla biednych matek już nie)

Jestem przeciwny.
Bóg dał dziecko, to jakoś się wychowa. Nie potrzeba wsparcia.

Wojtas1993 napisał/a:

Można wymieniać więcej.

To dawaj.

12,600

Odp: 30lat i cały czas sam
Farmer napisał/a:
Wojtas1993 napisał/a:

Pierwsze primo-sprawa aborcji - kobieta ma prawo usunąć jak chce i kiedy chce, nikt nie musi być wydawany na świat siłą.

Błąd. Płód to też sprawa mężczyzny.
Jeśli kobieta usunie, a mężczyzna nie chce, by to zrobiła, to jest to pozbawianiem prawa mężczyzny do potomka.

Wojtas1993 napisał/a:

Drugie primo-kobieta powinna zarabiać tyle samo co facet bez względu na wykonywany zawód

Czyli kobieta lekarz ma zarabiać tyle, co wózkowy? "bez względu na wykonywany zawód"
A może ma zarabiać tyle samo, ale za mniej przepracowanych godzin, czy osiągnięć zawodowych?

Wojtas1993 napisał/a:

Trzecie primo - kobiety powinny być traktowane na równo w sprawach społecznych (brak przyzwolenia na poniżanie i przemoc przez mężczyzn)

Czyli jesteś za zwiększeniem nakładów na opiekę zdrowotną dla mężczyzn, wyrównaniem wieku emerytalnego, powoływaniem kobiet do wojska itp.?

Wojtas1993 napisał/a:

Czwarte primo - wsparcie finansowe przez państwo dla samotnych kobiet wychowujących dzieci (państwo ma na finansowanie alkoholików i nierobów a dla biednych matek już nie)

Jestem przeciwny.
Bóg dał dziecko, to jakoś się wychowa. Nie potrzeba wsparcia.

Wojtas1993 napisał/a:

Można wymieniać więcej.

To dawaj.

To tak: Chodziło mi o aborcję uszkodzonego płodu lub w wyniku gwałtu czy też ewentualnego zagrożenia zdrowia matki
-Kobiety powinny zarabiać tyle samo w danym zawodzie i przy takim samie nakładzie pracy jak mężczyzna no bo dlaczego mniej, wcześniej powinny przechodzić na emeryturę bo są słabsze, proste chyba nie
-poza tym kobiety też są w wojsku i świetnie sobie radzą
To tyle.

12,601

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

To tak: Chodziło mi o aborcję uszkodzonego płodu lub w wyniku gwałtu czy też ewentualnego zagrożenia zdrowia matki

Cały czas jest

Wojtas1993 napisał/a:

-Kobiety powinny zarabiać tyle samo w danym zawodzie i przy takim samie nakładzie pracy jak mężczyzna no bo dlaczego mniej, wcześniej powinny przechodzić na emeryturę bo są słabsze, proste chyba nie

Gdyby rzeczywiście zarabiałyby mniej, to przecież przedsiębiorcy zatrudnialiby tańszego pracownica - kobietę.
Tak jednak się nie dzieje.

Dlaczego uważasz, że kobiety są słabsze?
Jesteś mizoginem.

Wojtas1993 napisał/a:

-poza tym kobiety też są w wojsku i świetnie sobie radzą

Nie powiedział żaden wojskowy

12,602

Odp: 30lat i cały czas sam
Farmer napisał/a:
Wojtas1993 napisał/a:

To tak: Chodziło mi o aborcję uszkodzonego płodu lub w wyniku gwałtu czy też ewentualnego zagrożenia zdrowia matki

Cały czas jest

Wojtas1993 napisał/a:

-Kobiety powinny zarabiać tyle samo w danym zawodzie i przy takim samie nakładzie pracy jak mężczyzna no bo dlaczego mniej, wcześniej powinny przechodzić na emeryturę bo są słabsze, proste chyba nie

Gdyby rzeczywiście zarabiałyby mniej, to przecież przedsiębiorcy zatrudnialiby tańszego pracownica - kobietę.
Tak jednak się nie dzieje.

Dlaczego uważasz, że kobiety są słabsze?
Jesteś mizoginem.

Wojtas1993 napisał/a:

-poza tym kobiety też są w wojsku i świetnie sobie radzą

Nie powiedział żaden wojskowy

Chodziło mi że trochę słabsze fizycznie, nie psychicznie, zauważ że kobiety nie uprawiają sportu z mężczyznami np. w piłkę nożną nie grają kobiety vs mężczyźni. Chyba oczywiste. W pewnych zawodach jest mniej lub więcej kobiet, nie pracują one np. na budowie bo wiadomo. Nie chcę mi się odpowiadać na resztę argumentów bo już nie mam siły. Każdy ma swoją prawdę.

12,603

Odp: 30lat i cały czas sam

Przecież to logiczne ze kobiety nigdy nie będą równe mężczyznom, z czym wy chcecie walczyć? Bo forum się nazywa netkobiety to znaczy ze jest wasze? Trzeba było zrobić przy rejestracji wymóg przesłania zdjęcia waginy. Idąc waszym rozumowaniem nie mogę używać damskich szamponów do włosów? Ci co najbardziej się oburzają podziałami, najbardziej dzielą. Priscilla, oczy krwawią czytając niektóre Twoje posty. I zmień rudy kolor włosów, nie pasuje Ci.

12,604 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2023-03-16 00:52:33)

Odp: 30lat i cały czas sam
Psycholog Na Niby napisał/a:

  Priscilla, oczy krwawią czytając niektóre Twoje posty. I zmień rudy kolor włosów, nie pasuje Ci.

No cóż, będę musiała jakoś z tym żyć, a żeby jakoś zagłuszyć wyrzuty sumienia pocieszam się tym, że tylko niektóre.

Rudy? Jaki rudy?? Ja nie jestem ruda big_smile. No chyba, że lecisz streotypem, że rude to fałszywe albo wredne, albo coś w tym typie, ale jeśli tak, to też przeżyję wink. Chyba big_smile.

12,605 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-03-16 10:55:19)

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

Chodziło mi że trochę słabsze fizycznie, nie psychicznie, zauważ że kobiety nie uprawiają sportu z mężczyznami np. w piłkę nożną nie grają kobiety vs mężczyźni. Chyba oczywiste. W pewnych zawodach jest mniej lub więcej kobiet, nie pracują one np. na budowie bo wiadomo. Nie chcę mi się odpowiadać na resztę argumentów bo już nie mam siły. Każdy ma swoją prawdę.

Trochę mylisz pojęcia wink

Tak jak kobiety są słabsze , tak vice versa.  Są dziedziny w których, dane osoby po prostu sprawdzają się lepiej wink Sport zawodowy cechuje  się pewnymi wyznacznikami, warunki dla każdego oraz jego ocena mają być jak najbardziej zbliżone stąd zupełnie inne kategorie i inny sposób ich rozgrywania. Takie są założenia i tak to działa dla porządku dziennego. Natomiast jak sprawa wygląda naprawde widać to w sporcie amatorskim ze startu wspólnego  w wielu dyscyplinach. Na liście wyników widać jak wielu Panów dostało od Pań w danej kategorii wiekowej.  Sport z mężczyznami? A i owszem, nawet jeżeli trening jest typowo siłowy. Stereotypy jedno, realia drugie. Kobieta nie musi być słabsza, co najwyżej jest bardziej wymagającym przeciwnikiem wink

Farmer napisał/a:
Wojtas1993 napisał/a:

poza tym kobiety też są w wojsku i świetnie sobie radzą

Nie powiedział żaden wojskowy

Zatem powiem - z niejedną pełniłem służbę, byłem na ćwiczeniach. Tak samo biegają, strzelają, się realizują. Nie są w niczym gorsze.

12,606

Odp: 30lat i cały czas sam

O czym teraz jest ten temat? O różnicach płci?

12,607

Odp: 30lat i cały czas sam

Dla mnie kobiety są zbyt mocnym przeciwnikiem i  z nimi się nie wygra niestety. Co najwyżej są Ciebie w stanie pokonać, tylko kto tak naprawdę ma w tej bitwie być wygranym, bo nie rozumiem.

12,608 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-03-16 15:11:09)

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

O czym teraz jest ten temat? O różnicach płci?

Cały czas o tym samym. Panowie 30 lat i więcej próbują rozgryźć dlaczego cały czas są sami. Pytania przez nich zadawane jak i problemy o których tutaj piszą jednoznacznie pokazują dlaczego tak jest. Na taki,  a nie inny stan , jak widać ma nawet wpływ to, że kobiety mogą być silniejsze, a mężczyźni od nich słabsi, co powoduje powstawianie pewnych stanów jak nie lękowych, to blokad wewnętrznych. Gruuuby temat smile

12,609

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

Dla mnie kobiety są zbyt mocnym przeciwnikiem i  z nimi się nie wygra niestety. Co najwyżej są Ciebie w stanie pokonać, tylko kto tak naprawdę ma w tej bitwie być wygranym, bo nie rozumiem.

Czy mi się zdaje, czy mężczyźni kiedyś byli bardziej męscy?

12,610 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-03-16 15:22:53)

Odp: 30lat i cały czas sam
Wojtas1993 napisał/a:

Dla mnie kobiety są zbyt mocnym przeciwnikiem i  z nimi się nie wygra niestety. Co najwyżej są Ciebie w stanie pokonać, tylko kto tak naprawdę ma w tej bitwie być wygranym, bo nie rozumiem.

Ale po co ze sobą walczyć? W jakim sensie?

Posty [ 12,546 do 12,610 z 29,785 ]

Strony Poprzednia 1 192 193 194 195 196 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024