30lat i cały czas sam - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony Poprzednia 1 172 173 174 175 176 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 11,246 do 11,310 z 29,787 ]

11,246

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:

A mogły dobić... A tak to zostawiły w lesie...

Zaśmiałabym się, ale... potem znowu będzie się to za mną ciągnąć przez kolejny tydzień, miesiąc, a kto wie, czy przypadkiem nie rok? cool

Zobacz podobne tematy :

11,247

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
Misinx napisał/a:

A mogły dobić... A tak to zostawiły w lesie...

Zaśmiałabym się, ale... potem znowu będzie się to za mną ciągnąć przez kolejny tydzień, miesiąc, a kto wie, czy przypadkiem nie rok? cool

I tak już masz przechlapane wink

11,248

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:

I tak już masz przechlapane wink

Zgadza się i jest to dla mnie niezwykle traumatyczne przeżycie. sad
Jak żyć, Misinxie, jak dalej żyć??? lol.

Swoją drogą to jest czysty egoizm obrażać się o to, że ktoś zrobił mi dzień cool.

11,249

Odp: 30lat i cały czas sam
KarolinaJones napisał/a:

Z braku umiejętności nawiązywania relacji, nieciekawej i odpychającej osobowości prowadzącej do alienacji w konsekwencji wywołującej efekt rozżalenie i szukania winnych tego stanu w otoczeniu.

Jeśli to byłaby prawda, to bym do tej pory miał zero znajomych, nie umiałbym poznawać nowych osób.

11,250

Odp: 30lat i cały czas sam
Misinx napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Olinka napisał/a:

Czytając Was odnosi się wrażenie, że jedno krzywe spojrzenie lub niefortunnie sformułowane zdanie, jest w stanie wywołać u Was traumę. To naprawdę nie jest normalne.

Olinka napisał/a:

Rany, Rumunski, jaki Ty jesteś toksyczny! Zdajesz sobie z tego sprawę???


Zgadzam się z tym co napisałaś, a teraz zagadka dla Ciebie:
Skąd to się u nas bierze, że jesteśmy tacy (jak to same napisałyście) ,,zakompleksieni" i ,,toksyczni"? albo, że mamy te nasze ,,traumy" itp.?

Czy wzięło się to stąd, że w którąś środę wstaliśmy rano i stwierdziliśmy, że takimi się staniemy bo nudzi nas już to fajnie ułożone i szczęśliwe życie?
Czy może po prostu od wiele lat napierdalano w nas z każdej strony i przez kilka dekad kobiety gardziły nami jak zdechłymi padlinami przy drodze, przez co staliśmy się takimi a nie innymi osobami?

Jak myślisz, która opcja?

A mogły dobić... A tak to zostawiły w lesie...


Może ty dasz radę dobić? Bo jak na razie ja z dnia na dzień jestem coraz to silniejszy.

11,251

Odp: 30lat i cały czas sam

Co za nudziarze...

11,252

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Co za nudziarze...


Dawaj, rozkręcaj imprezę, przecież masz dar do tego.

11,253

Odp: 30lat i cały czas sam

Z wami to chyba stypę.

11,254

Odp: 30lat i cały czas sam

Cóż, widzę że nie tylko wykop, ale i to forum powoli jest przejmowane przez facetów bez perspetkyw...cóż, tak musiało być. Na facetów dziś są nakładane niewyobrażalne wymagania z każdej strony więc nie dziwię się takim jak Rumuński, którzy już mają tego dosyć...trzymaj się tam bracie, tacy jak my niepełnosprawni (ja mam prawdopodobnie aspergera) nigdy nie będą traktowani normalnie i zrozumiani, po prostu musimy się przyzwyczaić.

11,255

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

trzymaj się tam bracie, tacy jak my niepełnosprawni (ja mam prawdopodobnie aspergera) nigdy nie będą traktowani normalnie i zrozumiani, po prostu musimy się przyzwyczaić.


Dziękuję za ciepłe słowa aczkolwiek musisz mieć na uwadze, że kobiety z tego forum zaczną pisać, że to ja sam utworzyłem Twoje konto i dodaje te wpisy z różnych nicków.
Jeżeli nie masz potwierdzonego Aspargera to tak naprawdę nie wiesz czy jesteś niepełnosprawny.

11,256

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

trzymaj się tam bracie, tacy jak my niepełnosprawni (ja mam prawdopodobnie aspergera) nigdy nie będą traktowani normalnie i zrozumiani, po prostu musimy się przyzwyczaić.


Dziękuję za ciepłe słowa aczkolwiek musisz mieć na uwadze, że kobiety z tego forum zaczną pisać, że to ja sam utworzyłem Twoje konto i dodaje te wpisy z różnych nicków.
Jeżeli nie masz potwierdzonego Aspargera to tak naprawdę nie wiesz czy jesteś niepełnosprawny.


Miałem już w gimnazjum mówione u psycholog, że mam coś w spektrum autyzmu, jak tak popatrzyłem na swoje życie to asperger najbardziej pasuje mi do tego.

I nie, nie jestem żadnym multikontem, po prostu chciałem zapytać kobiet o kilka rzeczy dotyczących mnie, nie mam żadnej koleżanki więc tylko internet pozostaje smile

11,257

Odp: 30lat i cały czas sam

Też nie mam ani 1 koleżanki, więc tutaj na forum jest jedyne miejsce, aby porozmawiać w jakikolwiek sposób z kobietami, polecam.

11,258

Odp: 30lat i cały czas sam

Bo to tak wygląda, że ja coś napiszę prowokacyjnego, jakaś dziewczyna mi na to też odpisze po chamsku, ja w obronie ją obrażę, potem ona mnie i tak to się kręci.

11,259

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:

Nie znam Cię, nie miałam możliwości obserwować, w jaki sposób się zachowujesz, dlatego napisałam, że to MOŻE Cię gubić. To co jednak zauważyłam, a z czego osoby zdesperowane często nie zdają sobie sprawy, to ich nadmierna uprzejmość, kontrola nad tym, co mówią, aby przypadkiem kogoś nie urazić, szybkie wybieganie do przodu, kiedy kogoś poznają. Lubią też osaczać, są bardzo przewrażliwieni i ogromnie przeżywają, kiedy ktoś, kto potencjalnie miał dać szczęście, zaczyna im się wymykać.
Pomyśl, czy przypadkiem któreś z tych zachowań nie jest Ci bliskie.

Wiem, że mnie nie znasz. Jeśli chodzi o nadmierną uprzejmość, możliwe, ale tak mam od zawsze, po prostu lubię ludzi i jest to dla mnie naturalne.
Kontrola nad tym, co mówię? Nie chcę nikogo urazić, to fakt, ale czasem zdarzy mi się najpierw powiedzieć, a potem pomyśleć...
Szybkie wybieganie do przodu? Zdecydowanie nie, staram się wyczuć właściwy moment i najczęściej go przegapiam. Nie osaczam, nie jestem przewrażliwiony i (już) nie przeżywam.

Ale mogę być nieobiektywny, więc musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto mnie zna...

11,260

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Bo to tak wygląda, że ja coś napiszę prowokacyjnego, jakaś dziewczyna mi na to też odpisze po chamsku, ja w obronie ją obrażę, potem ona mnie i tak to się kręci.

To przestań prowokować i problem będzie rozwiązany.

11,261

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Bo to tak wygląda, że ja coś napiszę prowokacyjnego, jakaś dziewczyna mi na to też odpisze po chamsku, ja w obronie ją obrażę, potem ona mnie i tak to się kręci.

To przestań prowokować i problem będzie rozwiązany.


I wtedy będziemy się kumplować?

11,262

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Bo to tak wygląda, że ja coś napiszę prowokacyjnego, jakaś dziewczyna mi na to też odpisze po chamsku, ja w obronie ją obrażę, potem ona mnie i tak to się kręci.

To przestań prowokować i problem będzie rozwiązany.


I wtedy będziemy się kumplować?

Nie. Za bardzo przegiąłeś wcześniej.
Wtedy nie będziesz dostawał chamskich odpowiedzi.

11,263 Ostatnio edytowany przez ChuopskiChłop (2023-01-22 21:44:05)

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Też nie mam ani 1 koleżanki, więc tutaj na forum jest jedyne miejsce, aby porozmawiać w jakikolwiek sposób z kobietami, polecam.


Kiedyś jeszcze w czasach szkolnych czy na studiach to jeszcze pogadałem z dziewczynami nawet (oczywiście koleżeńsko, spokojnie), a teraz czasami też bym chciał znać ich punkt widzenia na pewne sprawy, a nie tylko matki pytać xd. Dlatego tu przyszedłem, na wykopie siedzą same opy i to jeszcze dosyć nerwowi.

11,264

Odp: 30lat i cały czas sam
ChuopskiChłop napisał/a:

Kiedyś jeszcze w czasach szkolnych czy na studiach to jeszcze pogadałem z dziewczynami nawet (oczywiście koleżeńsko, spokojnie), a teraz czasami też bym chciał znać ich punkt widzenia na pewne sprawy, a nie tylko matki pytać xd. Dlatego tu przyszedłem, na wykopie siedzą same opy i to jeszcze dosyć nerwowi.


Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.
Nie piszę tego, aby Ci dowalić, po prostu jestem w identycznej sytuacji i opisuję rzeczywistość w taki sposób, w jaki ją widzę.

11,265

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:
ChuopskiChłop napisał/a:

Kiedyś jeszcze w czasach szkolnych czy na studiach to jeszcze pogadałem z dziewczynami nawet (oczywiście koleżeńsko, spokojnie), a teraz czasami też bym chciał znać ich punkt widzenia na pewne sprawy, a nie tylko matki pytać xd. Dlatego tu przyszedłem, na wykopie siedzą same opy i to jeszcze dosyć nerwowi.


Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.
Nie piszę tego, aby Ci dowalić, po prostu jestem w identycznej sytuacji i opisuję rzeczywistość w taki sposób, w jaki ją widzę.


Wiem doskonale o tym, ale nic z tym już nie zrobię, trudno. Ja nie wierzę w te bzdety z redpilla o jakichś maxxingach, wolę być takim jakim jestem (i co ciekawe, w rodzinie długo byłem chwalony za jakieś osiągnięcia w życiu, np. w szkole, dopiero od jakiegoś czasu się czepiają o brak dziewczyny). Jak widać będę musiał trochę pokombinować jak ugryźć ten temat z drugiej strony.

11,266

Odp: 30lat i cały czas sam

Jak będziesz koło 30stki to rodzina powinna odpuścić już Tobie te pytania ,,o babę".
Po prostu sami będą znudzeni w kółko wałkowaniem tego samego tematu, naprawdę.

Jedynie może jakaś jedna babcia czy tam ciocia się trafi, która będzie Cię męczyć o to przy każdym spotkaniu rodzinnym ale to będzie dosłownie 1 czy 2 strzały na rok, rodzice też powinni odpuścić, jak skończyłem te 25-27 lat to rodzice już w ogóle nie cisną mnie o znalezienie kobiety a mama przestała już się mnie nawet pytać czy mam gdzieś jakąś koleżankę, odpuścili sobie.

11,267

Odp: 30lat i cały czas sam

Moja wartość jednak jest większa, nie liczyć on-line (małe), ALE ja nie uprawia sporty, nie ćwiczę, brak aktywnego stylu życia. W realu imprezy zawszę mam uwagę, ale eee trafiam na jakieś napalone, wstawione czy h... może że wygląda jak facet z kasą xd, Online tylko singielki z dwójką dzieci lub znudzone żony szukające romansu. Masz 30+ nie jesteś aktywny "sport" daruj sobie związki zostań przy seksie (pustym seksie, jak to lubisz sad

11,268

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.

Potwierdzam. Dlatego ograniczyłem kontakt z kobietami do "służbowego"/minimum.

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

11,269

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

Kiedyś już pytałam, ale po dziś dzień nie dostałam przekonującej odpowiedzi, dlaczego uparcie zakładasz, że związanie się z Tobą po 30-tce byłoby dla jakiejkolwiek kobiety rozsądne?
Moim zdaniem to właśnie byłaby głupota i desperacja, a nie żaden rozsądek!

11,270

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.

Potwierdzam. Dlatego ograniczyłem kontakt z kobietami do "służbowego"/minimum.

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

Kurczaki popatrz, a Ty wypowiadasz się o kobietach, a też nigdy nie byłeś na miejscu przeciętnej kobiety po 30tce.

Przypominam, bo może Ci umknęło, to forum nazywa się NetKOBIETY. Przyszedłeś dyskutować z KOBIETAMI. A masz focha, że KOBIETY Ci odpowiadają.
Idź na forum dla facetów.

11,271 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-01-24 00:51:01)

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.

Potwierdzam. Dlatego ograniczyłem kontakt z kobietami do "służbowego"/minimum.

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

Bo to forum netkobiety ? Pytacie je o rady,opinie to komentują, odpowiadają, co w tym dziwnego,a że nie wierzycie im, zarzucacie klamstwa,złą wolę,ignorancję,hipokryzję z hipergamią, podwójne standardy,wiecie lepiej od nich samych co mają myśleć i czuć to nie idzie się dogadać.

11,272

Odp: 30lat i cały czas sam
paslawek napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.

Potwierdzam. Dlatego ograniczyłem kontakt z kobietami do "służbowego"/minimum.

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

Bo to forum netkobiety ? Pytacie je o rady,opinie to komentują odpowiadają, co w tym dziwnego,a że nie wierzycie im, zarzucacie, klamstwa,złą wolę,ignorancję,hipokryzję z hipergamią, podwójne standardy,wiecie lepiej od nich samych co mają myśleć to nie idzie się dogadać.

Ale nie tylko to na forum jest.

11,273

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
paslawek napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Potwierdzam. Dlatego ograniczyłem kontakt z kobietami do "służbowego"/minimum.

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

Bo to forum netkobiety ? Pytacie je o rady,opinie to komentują odpowiadają, co w tym dziwnego,a że nie wierzycie im, zarzucacie, klamstwa,złą wolę,ignorancję,hipokryzję z hipergamią, podwójne standardy,wiecie lepiej od nich samych co mają myśleć to nie idzie się dogadać.

Ale nie tylko to na forum jest.

To pytaj w tamtych miejscach. My za nie nie odpowiadamy.

11,274

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:

też nigdy nie byłeś na miejscu przeciętnej kobiety po 30tce

Gwarantuje Ci, że przeciętna kobieta dostanie więcej adoracji, niż przeciętny facet. smile

11,275

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

też nigdy nie byłeś na miejscu przeciętnej kobiety po 30tce

Gwarantuje Ci, że przeciętna kobieta dostanie więcej adoracji, niż przeciętny facet. smile

Skąd wiesz, jak nie jesteś przeciętna kobietą?

11,276

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

też nigdy nie byłeś na miejscu przeciętnej kobiety po 30tce

Gwarantuje Ci, że przeciętna kobieta dostanie więcej adoracji, niż przeciętny facet. smile

Czyli jesteś hipokrytą smile
Dobrze, że to juz mamy ustalone.

11,277

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

też nigdy nie byłeś na miejscu przeciętnej kobiety po 30tce

Gwarantuje Ci, że przeciętna kobieta dostanie więcej adoracji, niż przeciętny facet. smile

Skąd wiesz, jak nie jesteś przeciętna kobietą?

Ile dostaje wiadomości na apkach kobieta, a ile facet?

11,278

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
rossanka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Gwarantuje Ci, że przeciętna kobieta dostanie więcej adoracji, niż przeciętny facet. smile

Skąd wiesz, jak nie jesteś przeciętna kobietą?

Ile dostaje wiadomości na apkach kobieta, a ile facet?

A co to zmienia, skoro 90% tych wiadomości to pytania o seks?

11,279

Odp: 30lat i cały czas sam

Dużo. Pokazuje kto dostaję więcej zainteresowania. Nawet te 10% zainteresowanych "normalnych" chłopów.

11,280

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

Dużo. Pokazuje kto dostaję więcej zainteresowania. Nawet te 10% zainteresowanych "normalnych" chłopów.

Na spokojnie jest to prawdopodobnie porównywalna ilość do facetów.
Nie wiem o co masz ból dupy.
Operujesz liczbami, których nie znasz. Zarzucasz nam, że się wypowiadamy, a sam robisz dokładnie to samo. To jest hipokryzja. I głupota, naiwność. Przecież Ty i tak nie szukasz obecnie nikogo, więc o co ten ból?

11,281

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Jeżeli dziewczyny same nie inicjują kontaktów z Tobą tzn., że Twoja wartość na rynku matrymonialnym może nie być wysoka.

Potwierdzam. Dlatego ograniczyłem kontakt z kobietami do "służbowego"/minimum.

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.


Ja tylko w pracy z nimi gadam, bo jako kasjer jestem jednym z niewielu chłopów w dziale, ale moje koleżanki są w większości dużo starsze, ale nawet spoko się z nimi gada o takich zwykłych życiowych sprawach.

Nie mam żadnej znajomej w swoim wieku.

11,282

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Swoją drogą nie rozumiem, czemu kobiety wypowiadają się często w tej sprawie, jak nigdy nie były na miejscu przeciętnego faceta, co jego rolą jest bycie z rozsądku po 30stce.

Kiedyś już pytałam, ale po dziś dzień nie dostałam przekonującej odpowiedzi, dlaczego uparcie zakładasz, że związanie się z Tobą po 30-tce byłoby dla jakiejkolwiek kobiety rozsądne?
Moim zdaniem to właśnie byłaby głupota i desperacja, a nie żaden rozsądek!


Dużo kobiet wcześniej na danego faceta by nie spojrzała wink

11,283

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

Dużo kobiet wcześniej na danego faceta by nie spojrzała wink

No dobrze, ale ja tu nadal nie widzę nawet cienia rozsądku. Możesz jakoś precyzyjniej?

11,284

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Skąd wiesz, jak nie jesteś przeciętna kobietą?

Ile dostaje wiadomości na apkach kobieta, a ile facet?

A co to zmienia, skoro 90% tych wiadomości to pytania o seks?


Tylko nie oszukujemy się dzisiaj sporo kobiet też szuka tylko seksu, tylko w porównaniu do takich facetów mają po prostu większe wymagania.

Tinder Dużo profili w mojej okolicy insta modela zrobione usta, dupcia wypięta, cycuszki, zero opisu tylko punkt moda, siłownia, zakupy, podróże.

Resztą nie mój styl aktywne, pracoholiczki... lubie normal szare domowniczki, ale z fantazją.

Fotka druga skrajność, realnie nie zadbane, każda z dzieckiem lub dwójką po kilka lat na serwisie.

W porównaniu do kolegów, seks umiałem znaleźć, za to związku i dobrego seksu już nie xd

11,285

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Ile dostaje wiadomości na apkach kobieta, a ile facet?

A co to zmienia, skoro 90% tych wiadomości to pytania o seks?


Tylko nie oszukujemy się dzisiaj sporo kobiet też szuka tylko seksu, tylko w porównaniu do takich facetów mają po prostu większe wymagania.

Tinder Dużo profili w mojej okolicy insta modela zrobione usta, dupcia wypięta, cycuszki, zero opisu tylko punkt moda, siłownia, zakupy, podróże.

Resztą nie mój styl aktywne, pracoholiczki... lubie normal szare domowniczki, ale z fantazją.

Fotka druga skrajność, realnie nie zadbane, każda z dzieckiem lub dwójką po kilka lat na serwisie.

W porównaniu do kolegów, seks umiałem znaleźć, za to związku i dobrego seksu już nie xd

Paradoksalnie seks też ciężko znaleźć, większość facetów to gawędziarze.

11,286

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Dużo kobiet wcześniej na danego faceta by nie spojrzała wink

No dobrze, ale ja tu nadal nie widzę nawet cienia rozsądku. Możesz jakoś precyzyjniej?

Postanowiłam uczyć się od Ciebie cierpliwości i wyrozumiałości. smile

11,287

Odp: 30lat i cały czas sam
KoralinaJones napisał/a:

Postanowiłam uczyć się od Ciebie cierpliwości i wyrozumiałości. smile

To jest złudzenie optyczne lol, bo jadę na oparach oparów cool.

11,288

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Postanowiłam uczyć się od Ciebie cierpliwości i wyrozumiałości. smile

To jest złudzenie optyczne lol, bo jadę na oparach oparów cool.

To czekam aż Ci się opary skończą. Było warto wracać big_smile.

11,289

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
dfx755 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

A co to zmienia, skoro 90% tych wiadomości to pytania o seks?


Tylko nie oszukujemy się dzisiaj sporo kobiet też szuka tylko seksu, tylko w porównaniu do takich facetów mają po prostu większe wymagania.

Tinder Dużo profili w mojej okolicy insta modela zrobione usta, dupcia wypięta, cycuszki, zero opisu tylko punkt moda, siłownia, zakupy, podróże.

Resztą nie mój styl aktywne, pracoholiczki... lubie normal szare domowniczki, ale z fantazją.

Fotka druga skrajność, realnie nie zadbane, każda z dzieckiem lub dwójką po kilka lat na serwisie.

W porównaniu do kolegów, seks umiałem znaleźć, za to związku i dobrego seksu już nie xd

Paradoksalnie seks też ciężko znaleźć, większość facetów to gawędziarze.

11,290

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Tylko nie oszukujemy się dzisiaj sporo kobiet też szuka tylko seksu, tylko w porównaniu do takich facetów mają po prostu większe wymagania.

Tinder Dużo profili w mojej okolicy insta modela zrobione usta, dupcia wypięta, cycuszki, zero opisu tylko punkt moda, siłownia, zakupy, podróże.

Resztą nie mój styl aktywne, pracoholiczki... lubie normal szare domowniczki, ale z fantazją.

Fotka druga skrajność, realnie nie zadbane, każda z dzieckiem lub dwójką po kilka lat na serwisie.

W porównaniu do kolegów, seks umiałem znaleźć, za to związku i dobrego seksu już nie xd

Paradoksalnie seks też ciężko znaleźć, większość facetów to gawędziarze.


Wiesz ja też chwilę pogadam Real, zejdę na moją twórczość, więc automatycznie na BDSM, jeśli widać że chętna, trochę kontaktu, później do mnie na wino "spokojny" wieczór.

11,291

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:
dfx755 napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Paradoksalnie seks też ciężko znaleźć, większość facetów to gawędziarze.


Wiesz ja też chwilę pogadam Real, zejdę na moją twórczość, więc automatycznie na BDSM, jeśli widać że chętna, trochę kontaktu, później do mnie na wino "spokojny" wieczór.

Może w tym kierunku łatwiej.
Ja ogólnie umawiać się nie chciałam w ten sposób, ale jak już mnie te oferty seksu zaczynały wkurzać to rozmawiałam, ciągnęłam temat i pytałam o konkret. Hotel? Mieszkanie? Data? Godzina? Zawsze delikwent znikał i zaczynał znowu pisać dzień albo dwa później.

11,292

Odp: 30lat i cały czas sam
Lady Loka napisał/a:
dfx755 napisał/a:

Wiesz ja też chwilę pogadam Real, zejdę na moją twórczość, więc automatycznie na BDSM, jeśli widać że chętna, trochę kontaktu, później do mnie na wino "spokojny" wieczór.

Może w tym kierunku łatwiej.
Ja ogólnie umawiać się nie chciałam w ten sposób, ale jak już mnie te oferty seksu zaczynały wkurzać to rozmawiałam, ciągnęłam temat i pytałam o konkret. Hotel? Mieszkanie? Data? Godzina? Zawsze delikwent znikał i zaczynał znowu pisać dzień albo dwa później.


Online tylko kilka randek (bez planu na ruchanie), ogólnie potrzebuję prawdziwego kontaktu, zawszę od razu proponowałem real.

11,293

Odp: 30lat i cały czas sam

W jakim celu wypowiadasz się akurat w tym temacie skoro nie masz problemu z kobietami?

11,294 Ostatnio edytowany przez paslawek (2023-01-24 00:11:50)

Odp: 30lat i cały czas sam

Nie takie tu numery odchodza trolling
incelski jest faktem,tak jak multikonta
co niektórych ancymonów,kiedyś była tu moderacja,teraz nie ma
Co poniektórych to ośmieliło
Dlaczego zakładają multikonta i ewidentnie złośliwie trolluja, to spytajcie ich albo siebie samych,po co wam to? bo, że to się dzieje to nie urojenia.
Netkobiety za was nie rozwiążą problemów, nie pomogą, zwłaszcza, że wielu z was chodzi tylko o chandryczenie się i eskalowanie frustracji,gadaniem dla samego gadania, powtarzaniem i   recytowaniem hasełek,anegdotek,mitów,formułek,razem z przerzucaniem odpowiedzialności za własne życie na kobiety w pokręcony niemęski sposób dokładnie jak julki z twittera .

11,295

Odp: 30lat i cały czas sam
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

W jakim celu wypowiadasz się akurat w tym temacie skoro nie masz problemu z kobietami?

Mam problem, że nie mogłem, nie mogę znaleźć kobiety do związku, by związek był dobry i seks. Plus ja nie buszuje on-line mimo wszystko mało z tego wychodzi. Dodajmy że kobiet czasami stawiają na, to że wyglądam jak facet z kasą xd.

11,296

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:

No dobrze, ale ja tu nadal nie widzę nawet cienia rozsądku. Możesz jakoś precyzyjniej?

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.

11,297

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Olinka napisał/a:

No dobrze, ale ja tu nadal nie widzę nawet cienia rozsądku. Możesz jakoś precyzyjniej?

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.

Zależy od kobiety...

11,298

Odp: 30lat i cały czas sam
dfx755 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:
Olinka napisał/a:

No dobrze, ale ja tu nadal nie widzę nawet cienia rozsądku. Możesz jakoś precyzyjniej?

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.

Zależy od kobiety...

Lepiej dmuchać na zimne, po za tym nie widzę sensu by facet inwestował w nieswoje geny.

11,299

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
dfx755 napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.

Zależy od kobiety...

Lepiej dmuchać na zimne, po za tym nie widzę sensu by facet inwestował w nieswoje geny.

Ile razy trzeba Ci powtarzać żebyś nie zwracał uwagi na takie z dziećmi, które i tak nie będę Cię chciały, bo sam jesteś niedojrzały dzieciuch i żadna takiemu nie powierzy swojego dziecka a żebyś zwracał uwagę na te, które na karuzelę nie miały szans nawet wejść, te z pewnością pod względem prowadzenia się będę Ci odpowiadać.

11,300

Odp: 30lat i cały czas sam

Mi się nasunęło że jako samotna matka chyba bałabym się związać z mężczyzną który nigdy nie był w żadnej relacji. O ile jako bezdzietna jak najbardziej to rozważę, jak facet fajny, to jako dzieciata obawiałabym się czy udźwignie rolę partnera w poważnej relacji ORAZ ojczyma.

11,301

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:
Olinka napisał/a:

No dobrze, ale ja tu nadal nie widzę nawet cienia rozsądku. Możesz jakoś precyzyjniej?

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.


Czemu uparcie zwracasz uwage na kobiety z dziecmi? To już nie ma bezdzitnych?
Szukaj jakiś bez dzieci.

11,302

Odp: 30lat i cały czas sam
gman98v2 napisał/a:

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.

Sądzę, że więcej niż parę, sama zresztą kiedyś o to pytałam, ale to wciąż nie odpowiada na moje pytanie, dlaczego w takiej sytuacji rozsądnym dla niej byłoby związanie się z TOBĄ???
Regularnie podkreślasz, że zaczniesz być widoczny po 30-tce, a ja uważam, że wtedy nadal nie będziesz lepszym kandydatem na partnera i potencjalnego ojca niż jesteś teraz. Masz w sobie takie cechy, przed którymi należy uciekać, a wyskakujesz z tekstami, że z powodu braku urody w przyszłości ktoś będzie na Ciebie stawiał z rozsądku. Jaki rozsądek masz na myśli? Co takiego oprócz faktu, że chodzisz w gaciach, bo to jest przecież dużo za mało, jesteś w stanie takiej osobie zaoferować, by chciała z Tobą być i się Ciebie trzymać?

11,303

Odp: 30lat i cały czas sam
jjbp napisał/a:

Mi się nasunęło że jako samotna matka chyba bałabym się związać z mężczyzną który nigdy nie był w żadnej relacji. O ile jako bezdzietna jak najbardziej to rozważę, jak facet fajny, to jako dzieciata obawiałabym się czy udźwignie rolę partnera w poważnej relacji ORAZ ojczyma.

Ja to nawet bym się obawiała tego jaki ewentualnie wpływ mógłby mieć na to dziecko i jaką krzywdę mu wyrządzić głosząc te swoje redpilowskie herezje. Dlatego nie chciałabym mieć nawet takiej osoby w bliższym otoczeniu, nie mówiąc o związku.

11,304

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:

Ja to nawet bym się obawiała tego jaki ewentualnie wpływ mógłby mieć na to dziecko i jaką krzywdę mu wyrządzić głosząc te swoje redpilowskie herezje. Dlatego nie chciałabym mieć nawet takiej osoby w bliższym otoczeniu, nie mówiąc o związku.

Prawda? W ten sposób można dziecku skrzywić psychikę i obciążyć je na całe życie. Mało to jest matek, które wszczepiają swoim córkom nienawiść do mężczyzn, bo ci kiedyś je skrzywdzili? Tak samo to będzie działać w drugą stronę - chłopiec może mieć uraz do kobiet, dziewczynka już na starcie czuć się kimś gorszym.

11,305

Odp: 30lat i cały czas sam
Olinka napisał/a:
gman98v2 napisał/a:

Gdyby nie dziecko, to by dany facet był powietrzem nadal. Było to pisane parę razy na forum.

Sądzę, że więcej niż parę, sama zresztą kiedyś o to pytałam, ale to wciąż nie odpowiada na moje pytanie, dlaczego w takiej sytuacji rozsądnym dla niej byłoby związanie się z TOBĄ???
Regularnie podkreślasz, że zaczniesz być widoczny po 30-tce, a ja uważam, że wtedy nadal nie będziesz lepszym kandydatem na partnera i potencjalnego ojca niż jesteś teraz. Masz w sobie takie cechy, przed którymi należy uciekać, a wyskakujesz z tekstami, że z powodu braku urody w przyszłości ktoś będzie na Ciebie stawiał z rozsądku. Jaki rozsądek masz na myśli? Co takiego oprócz faktu, że chodzisz w gaciach, bo to jest przecież dużo za mało, jesteś w stanie takiej osobie zaoferować, by chciała z Tobą być i się Ciebie trzymać?

Myślę, że jemu chodziło o desperację. Po 30 kobiety (a tym bardziej samotne matki z dziecmi), biora każdego, który będzie chętny, bo sa na tyle zdesperowane starością i samotnością, że godzą się na każdego, byle spodnie były w domu.

Tylko, że nie zaobserwowałam czegoś takiego.
Może jakaś samotna matka bezdomna, bez pracy, z domu dziecka, mieszkająca na ulicy - może taka by tak zrobiła dla korzyści materialnych.
Albo jakas biedaczka , która w to uwierzy cos na zasadzie: mówią mi, ze w moim wieku i z dzieckiem nikt mnie już nie zechce i powinnam być wdzieczna, jak ktokolwiek mnie zechce.

11,306 Ostatnio edytowany przez jjbp (2023-01-24 14:02:50)

Odp: 30lat i cały czas sam
Roxann napisał/a:
jjbp napisał/a:

Mi się nasunęło że jako samotna matka chyba bałabym się związać z mężczyzną który nigdy nie był w żadnej relacji. O ile jako bezdzietna jak najbardziej to rozważę, jak facet fajny, to jako dzieciata obawiałabym się czy udźwignie rolę partnera w poważnej relacji ORAZ ojczyma.

Ja to nawet bym się obawiała tego jaki ewentualnie wpływ mógłby mieć na to dziecko i jaką krzywdę mu wyrządzić głosząc te swoje redpilowskie herezje. Dlatego nie chciałabym mieć nawet takiej osoby w bliższym otoczeniu, nie mówiąc o związku.

Ja tu akurat abstrachuję od tego co gman głosi, nawet gdyby żadne herezje nie padły, byłabym sceptyczna wobec kandydata na ojczyma bez żadnego doświadczenia w zakresie związkowym. To jest jednak inny kaliber niż luźne spotykanie się na zasadzie "najwyżej nie wyjdzie" i trzeba mieć 100% pewności że osoba którą się wpuszcza do świata swoich dzieci wie, na co się pisze i jak wyglądają realia wspólnego zycia.

Ogólnie kobieta z dzieckiem może mieć naprawdę niezłe sito kryteriów, bo teraz wybiera partnera nie tylko dla siebie, ale i osobę która będzie pełnić ważną rolę w życiu jej dziecka. Jeśli już bym się czegoś bała na miejscu naszych net-facetów, to że jakaś naprawdę nadzwyczaj zdesperowana singielka będzie szukać na łeb na szyję kogoś żeby złapać na dziecko. Też pytanie czy zostalibyście uznani za dobrych kandydatów - nie wiem, bo Was nie znam, ale już prędzej w tym scenariuszu widze ryzyko, te samotne matki to naprawdę żadne zagrożenie wink

11,307

Odp: 30lat i cały czas sam
rossanka napisał/a:

Albo jakas biedaczka , która w to uwierzy cos na zasadzie: mówią mi, ze w moim wieku i z dzieckiem nikt mnie już nie zechce i powinnam być wdzieczna, jak ktokolwiek mnie zechce.

Opis całkiem ładnej dziewczyny 26 lat z Sympatii, wisi już dłużej:
Jestem panną z (podana miejscowość) i mam 5letniego synka. Od 5lat w sumie jestem sama. Dumna z bycia mamą lecz brakuje obok normalnego i dojrzałego partnera który byłby dla mnie lekarstwem na moje samotne serce. Choć teraz znaleźć kogoś kto będzie dla mnie tym jedynym to jak trafić szóstkę w lotto...
Długi czas w samotności jestem bo nie szukam na chwile na momencik ani dla zabawy.  Teraz może tak modnie niektorym może wygodnie iść na takie układy... Ale ja wole być kolejne 5lat sama niż utkwić w jakiejś beznadziejnej relacji. Zapewne to wina tego iż poszukuje kogoś wyjątkowego odpowiedzialnego na resztę życia a nie znajomości która jak szybko się zacznie tak szybko się skończy.
Sama nie wiem czy obce dziecko aż tak może przerazić dorosłego mężczyznę że szuka we mnie jedynie chwilowej rozrywki...  Mam nadzieje że gdzieś jest ktoś taki kto do mnie pasuje grunt to poczucie czasu. Brzmi desperacko?  Wcale nie bo czasy mamy takie że ludzie wariują na punkcie Zarazy, szczepień... I jeszcze ta Solidarność... Jaki rok taki krok.

Życie samo pokazuje, że samotnym matkom jest ciężko kogoś znaleźć, nikt im tego nie musi mówić.

W przypadku samotnych matek i ich niepowodzeń w związkach zawsze dziwi mnie wyparcie pewnego faktu:
Zapewne to wina tego iż poszukuje kogoś wyjątkowego odpowiedzialnego na resztę życia

Facet od razu poda powód, kobieta będzie się na wszystkie sposoby wymigiwać.

11,308 Ostatnio edytowany przez jakis_czlowiek (2023-01-24 14:07:33)

Odp: 30lat i cały czas sam
jjbp napisał/a:

Ja tu akurat abstrachuję od tego co gman głosi, nawet gdyby żadne herezje nie padły, byłabym sceptyczna wobec kandydata na ojczyma bez żadnego doświadczenia w zakresie związkowym. To jest jednak inny kaliber niż luźne spotykanie się na zasadzie "najwyżej nie wyjdzie" i trzeba mieć 100% pewności że osoba którą się wpuszcza do świata swoich dzieci wie, na co się pisze i jak wyglądają realia wspólnego zycia.

Ogólnie kobieta z dzieckiem może mieć naprawdę niezłe sito kryteriów, bo teraz wybiera partnera nie tylko dla siebie, ale i osobę która będzie pełnić ważną rolę w życiu jej dziecka. Jeśli już bym się czegoś bała na miejscu naszych net-facetów, to że jakaś naprawdę nadzwyczaj zdesperowana singielka będzie szukać na łeb na szyję kogoś żeby złapać na dziecko. Też pytanie czy zostalibyście uznani za dobrych kandydatów - nie wiem, bo Was nie znam, ale już prędzej w tym scenariuszu widze ryzyko, te samotne matki to naprawdę żadne zagrożenie wink

No niestety jest to bardzo powszechny pogląd smile Jak facet ma koło 30stki i nie miał żadnego związku, to większość dziewczyn go odrzuci. Nie ma znaczenia, czy dziewczyna z dziećmi, czy bez.

11,309

Odp: 30lat i cały czas sam
jakis_czlowiek napisał/a:
jjbp napisał/a:

Ja tu akurat abstrachuję od tego co gman głosi, nawet gdyby żadne herezje nie padły, byłabym sceptyczna wobec kandydata na ojczyma bez żadnego doświadczenia w zakresie związkowym. To jest jednak inny kaliber niż luźne spotykanie się na zasadzie "najwyżej nie wyjdzie" i trzeba mieć 100% pewności że osoba którą się wpuszcza do świata swoich dzieci wie, na co się pisze i jak wyglądają realia wspólnego zycia.

Ogólnie kobieta z dzieckiem może mieć naprawdę niezłe sito kryteriów, bo teraz wybiera partnera nie tylko dla siebie, ale i osobę która będzie pełnić ważną rolę w życiu jej dziecka. Jeśli już bym się czegoś bała na miejscu naszych net-facetów, to że jakaś naprawdę nadzwyczaj zdesperowana singielka będzie szukać na łeb na szyję kogoś żeby złapać na dziecko. Też pytanie czy zostalibyście uznani za dobrych kandydatów - nie wiem, bo Was nie znam, ale już prędzej w tym scenariuszu widze ryzyko, te samotne matki to naprawdę żadne zagrożenie wink

No niestety jest to bardzo powszechny pogląd smile Jak facet ma koło 30stki i nie miał żadnego związku, to większość dziewczyn go odrzuci. Nie ma znaczenia, czy dziewczyna z dziećmi, czy bez.

Przestań już. Akurat z tego powodu, ze nikt nigdy nie był w związku się nie rzuca. Nie słyszałam o taki m przypadku.

11,310

Odp: 30lat i cały czas sam
Farmer napisał/a:

Życie samo pokazuje, że samotnym matkom jest ciężko kogoś znaleźć, nikt im tego nie musi mówić.

W przypadku samotnych matek i ich niepowodzeń w związkach zawsze dziwi mnie wyparcie pewnego faktu:
Zapewne to wina tego iż poszukuje kogoś wyjątkowego odpowiedzialnego na resztę życia

Facet od razu poda powód, kobieta będzie się na wszystkie sposoby wymigiwać.

Oczywiście, że tak ale to nie oznacza, że są zdesperowane i wezmą pierwszego lepszego. Wręcz przeciwnie.
I nie rozumiem co masz na myśli mówiąc o powodzie niepowodzeń i wymigiwaniu. Przecież za (prawie) każdą samotną matką stoi nieodpowiedzialny mężczyzna. Serio myślisz, że jedyne o czym marzy taka kobieta, to wziąć sobie drugie dziecko do niańczenia albo usługiwania? Każda rozsądna osoba uzna, że jak nie ma nikogo odpowiedniego (odpowiedzialnego i dojrzałego), to lepiej być samemu czy samej.
Przecież gdzieś są ojcowie dzieci tych wszystkich samotnych matek. Jak się ktoś tak sparzy, ciężko potem drugi raz zaufać.
Tak wiem, zaraz gman wyskoczy z karuzelą ale mnóstwo samotnych matek było w normalnych związkach, często małżeńskich, ufało swoim partnerom... i zostało porzuconych. Nie trzeba być chadem by zrobić kobiecie takie świństwo. Tym zwykłym kolesiom też często odbija.

Posty [ 11,246 do 11,310 z 29,787 ]

Strony Poprzednia 1 172 173 174 175 176 459 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024