rakastankielia napisał/a:Lady Loka napisał/a:A to ciekawe, bo w takim razie moja grupa znajomych, zapewne róznie reprezentatywna jak Twoja, kompletnie się nie zgadza z Twoimi wnioskami.
Wniosek? Żadna grupa znajomych nie jest reprezentatywna.
To jeśli przyjmiemy, że nie są, to w takim razie nie jest to argument.
Rady dostawałeś wielokrotnie ode mnie, więc nie wciskaj mi kitu. Wiele razy pisałam, co z Tobą jest nie tak i dlaczego efekt jest jaki jest.
Co takiego pisałaś i co Ci odpowiadałem (bo to też istotne)?
I znowu bzdura. Rozumiem, że w wolnej chwili ucinasz sobie jajka, zakładasz kieckę i wychodzisz jako kobieta, że tak doskonale potrafisz powiedzieć, co kobiety robią, a czego nie robią? Bo skoro potrafisz to powiedzieć lepiej niz obecne tu kobiety, to albo jesteś zadufanym w sobie dupkiem, któremu się wydaje, że pozjadał wszystkie rozumy, albo jesteś skończonym idiotą.
Nie, ale obserwuję i widzę. I wiem, że wiele kobiet nie potrafi się przyznać do winy i postawić siebie w złym świetle, tylko zawsze mają jakieś wytłumaczenie.
O popatrz, znowu napisałam Ci, co z Tobą nie tak i czemu żadna Cię nie chce 
Mylne wnioski, ergo argument błędny. Ponadto nawet gdybyś miała rację, to wciąż – kobiety nie mają o tym pojęcia, kiedy mnie odrzucają, bo nie wiedzą o mnie nic, nie zamieniają też ze mną ani słowa.
Wielokrotnie pisałam - jesteś męczący, zafiksowany na jednym temacie, ziejesz niechęcią, a czasami wręcz nienawiścią do kobiet.
Masz opinie na temat kobiet, które zupełnie nieprzystają do rzeczywistości. Nie szanujesz nas jako ludzi, nie lubisz kobiet. I to się nie zmieni, jak poznasz tę jedyną, bo Twoja niechęć wyprzedza poznanie.
Do tego jesteś męczybułą, jesteś przeraźliwie nudny, nie potrafisz rozmawiać na żaden inny temat niż Twoje własne nieszczęście, nie słuchasz innych, jesteś maksymalnie uparty, irytujący, wkurwiający. Nie widzisz nic dalej niż czubek własnego nosa. Jesteś egoistą i egocentrykiem.
Nie potrafisz rozmawiać z ludźmi, nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, nie potrafisz prowadzić dyskusji. Nie potrafisz zainteresować sobą drugiego człowieka. Nie potrafisz zainteresować się drugim człowiekiem. Nie interesuje Cię stan emocjonalny rozmówcy, nie i teresuje Cię jego doświadczenie, nie interesują Cię jego opinie. Najważniejszy jesteś Ty sam i to, żeby drugi człowiek Tobie podbijał ego, przyklaskiwał i się z Tobą zgadzał.
Dla Ciebie kobieta jest ozdobą, z którą będziesz mógł chodzić za rękę i pochwalić się nią w towarzystwie.
I uwierz, że nie trzeba do Ciebie zagadać, żeby przynajmniej część tych cech wyłapać ze zdjęcia czy z opisu na portalu.
I na koniec, popatrz, jesteś już trochę na forum. Trochę ze sobą rozmawiamy. I wiesz co? Ja nie jestem w stanie znaleźć w Tobie ani jednej pozytywnej cechy. Serio. Właśnie myślę i mam pusto w głowie. Nie udzielasz się w żadnych tematach poza takimi, w których możesz ponarzekać na kobiety i na swoją sytuację, na co wielokrotnie zwracałam Ci uwagę. Nie dajesz się poznac jako fajny rozmówca. To już Jakiś potrafi rozmawiać na inne tematy, jak się go przyciśnie. Ty nie potrafisz. Albo smutek, albo opowiadasz o tym, że karuzela i że kobiety nie kochają.
Nie umiesz z kobietami rozmawiać, a to właśnie tutaj na forum masz idealną sposobność, żeby się tego nauczyć. Szkoda, że nie korzystasz.