Kryzys po 19 latach - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Kryzys po 19 latach

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 212 ]

131

Odp: Kryzys po 19 latach

Mam takie pytanie. Czy Autor ma pewność, że zdjęcia, które robiła mu żona były wysyłane jej kochankowi? Może wysyłała je jakiejś zaufanej psiapsi na zasadzie: porównaj "obiekty" wink Szukała rozgrzeszenia nie tylko sama przed sobą smile

Zobacz podobne tematy :

132

Odp: Kryzys po 19 latach

Zaczyna się to robić ciekawe, choć raczej powiedziałbym dziwne alo i kuriozalne. Żona bezczelnie zdradza męża, ale jeszcze  sypia  niejako pod przymusem z nim samym. Wysyła do tego fotki swojego męża, swojemu niby kochankowi..Po co? Żeby się wspólnie mieli okazję pośmiać z Autora.? Niby już człowiek dużo słyszał o różnych dziwnych przyzwyczajeniach czy upodobaniach, ale to już ,powiem szczerze, jest gruby kaliber. Najprostsze wyjaśnienie to gra na dwa fronty, ale to zaczyna przybierać jakąś dziwną otoczkę..

133

Odp: Kryzys po 19 latach
Salomonka napisał/a:

Też myslę, że to bardzo dziwne. Skoro ze sobą sypiają i ze sobą przebywają, to mogla mu to zdjęcie w telefonie pokazać już dawno, a nie teraz wysyłać.

Kochankowie wysyłają sobie nocami swoje fotki a nie swoich mężów. Nonsens.
Może ta koleżanka, to rzeczywiście koleżanka, a to selfie było z przypadkowo spotkanym znajomym?
Tzn nie bronie jej ale ta historia mi się kupy nie trzyma.

134

Odp: Kryzys po 19 latach

Ja bym się nie skupiała tak na tym zdjęciu. Znam przypadek, gdzie niewierny mąż wraz z kochanką nasmiewali się z żony oglądając jej zdjęcia, naprawdę.

135

Odp: Kryzys po 19 latach
Roxann napisał/a:

Tzn nie bronie jej ale ta historia mi się kupy nie trzyma.

Do tego Daro pisze, że kochankom się nie śpieszy. Dalej ma być "bieganie" i niby powolne zamykanie spraw majątkowych w małżeństwie.

136

Odp: Kryzys po 19 latach
Roxann napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Też myslę, że to bardzo dziwne. Skoro ze sobą sypiają i ze sobą przebywają, to mogla mu to zdjęcie w telefonie pokazać już dawno, a nie teraz wysyłać.

Kochankowie wysyłają sobie nocami swoje fotki a nie swoich mężów. Nonsens.
Może ta koleżanka, to rzeczywiście koleżanka, a to selfie było z przypadkowo spotkanym znajomym?
Tzn nie bronie jej ale ta historia mi się kupy nie trzyma.

Mnie też, ale jesli autor  widział smsy z treścią  jednoznacznie dowodzącą że żona go zdradza, to chyba wie, co widział.
Chyba że się już tak nakręcił, że teraz tylko o dowody zdrady mu chodzi i wszystko może się nadać.

137

Odp: Kryzys po 19 latach

Mnie już napawdę NIC nie jest w stanie zdziwić. Mówiąc szczerze to nawet takie oglądanie zdjęć współmałonka przez kochanków w lóżku po udanym seksie. Fantazja ludzka i Wszechświat sa nieograniczone smile Choć do do tego drugiego to już Albert Einstein miał wątpliwości smile

138

Odp: Kryzys po 19 latach
Salomonka napisał/a:

I tak zwykle kończą się historie po zdradzie. Jakieś próby ratowania związku i takie tam, zatrzymania partnera przy sobie bo nie chce się komuś w głowie pomieścić, że nie jest taki debeściak jak o sobie mysli. Prym w tym wiodą kobiety, ale jak widać wśród panów naiwnych też nie brakuje.


Dobrze, że chociaż dzieci są duże, to może nie ucierpią tak bardzo tym, co wyczyniają rodzice.

Skończy się ten układ który z małżeństwem miał niewiele wspólnego.

Daleko idziesz ze stwierdzeniem , o tym małżeństwie. Nikt z nas za kołdrę im nie robił , mimo zdrady mogli normalnie funkcjonować,  miłość itp. Jeśli z nią jest coś nie tak , to w każdym związku może zdradzać. Może dla niej rozwiązywaniem rutyny czy nudy jest kochanek . Może została z nim kiedyś z wyrachowania , ale tu łóżko by raczej szwankowało i szybciej byłby kochanek .
Moim zdaniem mogło być ok , ale jak pojawił się kochanek to ma teraz świetne nowe doznania i to co było z mężem poszło w wyparcie,   tak jest łatwiej w głowie dla niej samej powiedzieć nie kochałam czy byłam dla dzieci . Słowa które cholernie ranią , odbierają sens ostatnich lat razem.  Manipulantka i oszustka nie warta kolejnych szans. Flaszka kochankowi się należy, jak u Pompy. Niech kochanek sobie ją bieże.

139

Odp: Kryzys po 19 latach
bagienni_k napisał/a:

Mnie już napawdę NIC nie jest w stanie zdziwić. Mówiąc szczerze to nawet takie oglądanie zdjęć współmałonka przez kochanków w lóżku po udanym seksie. Fantazja ludzka i Wszechświat sa nieograniczone smile Choć do do tego drugiego to już Albert Einstein miał wątpliwości smile

Einsteinowi chyba chodziło o głupotę a nie o fantazję, ale fajnie to napisales, nawet ciekawie brzmi smile

140

Odp: Kryzys po 19 latach
new_life napisał/a:

Ja bym się nie skupiała tak na tym zdjęciu. Znam przypadek, gdzie niewierny mąż wraz z kochanką nasmiewali się z żony oglądając jej zdjęcia, naprawdę.

No chyba, że już byli razem i mogli się po wyżywać na "wspólnym wrogu". Podobnie zresztą robią mąż z żoną jak kochankę "przepędzą".
Ale na początku romansu, kiedy jeszcze jest przed rozwodem/rozstaniem? Nonsens.
No chyba, że żona narzekała na męża kochankowi, że jest zaniedbywana  - mąż zamiast nią zająć, śpi albo że jest leniem - ona wszystko musi ogarniać, a on leży przed tv. Zależy w jakiej sytuacji było to zdjęcie robione. Bo jeśli "normalne" to zachowanie tej kobiety naprawdę jest delikatnie mówiąc "dziwne".

141

Odp: Kryzys po 19 latach
Morfeusz1 napisał/a:

Flaszka kochankowi się należy, jak u Pompy. Niech kochanek sobie ją bieże.

Coś mu się nie śpieszy. smile

142

Odp: Kryzys po 19 latach

Roxann, jeżeli mąż z żoną nasmiewaja się z kochanki po jej "przepedzeniu" jak to okreslilas,.to jest dopiero mega słabe i niedojrzałe. A przypadek, który opisałam, był w bardzo wczesnym stadium, gdyż kochankowie już mieli "pewność", że będą razem smile

143

Odp: Kryzys po 19 latach

To zdjęcie mogło być zrobione w takim celu jak piszesz Roxann , że mąż leń, śpi już a ona biedna jeszcze ciężko pracuje , a ten nowy koleś pewnie ją wspiera,jak ma ciężko. Pewnego dnia przybędzie po nią na białym rumaku i uratuje ją  smile

144

Odp: Kryzys po 19 latach
balin napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Flaszka kochankowi się należy, jak u Pompy. Niech kochanek sobie ją bieże.

Coś mu się nie śpieszy. smile

A dzisiaj handlowa niedziela?

145

Odp: Kryzys po 19 latach
balin napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Flaszka kochankowi się należy, jak u Pompy. Niech kochanek sobie ją bieże.

Coś mu się nie śpieszy. smile

Może nie szykuje gwiazdka a pałac stawia , a na poważnie,  jeszcze żona Darka może się zdziwić,  ale to już tylko jej problem powinien  być. Zasługuje na rozwód z orzeczeniem winy.
Dobre dowody aby się długo nie szarpać,  i koniec rozdziału z tą kobietą . Jest niestabilną i wyrachowaną oszustką . Staram się okazywać zrozumienie dla różnych ludzi i nie oceniać,  ale ona nie zasługuje na żadne szanse i ugody.

146

Odp: Kryzys po 19 latach
Morfeusz1 napisał/a:

Zasługuje na rozwód z orzeczeniem winy.
Dobre dowody aby się długo nie szarpać,  i koniec rozdziału z tą kobietą . Jest niestabilną i wyrachowaną oszustką . Staram się okazywać zrozumienie dla różnych ludzi i nie oceniać,  ale ona nie zasługuje na żadne szanse i ugody.

O ile ta zdrada/romans rzeczywiście ma miejsce. Może Autor się już sam tak nakręcił, że wszędzie widzi "dowody". A może koleżanka to koleżanka i to jej jego zdjęcie wysyłała, a facet z selfie był przypadkowo spotkanym znajomym. Jeżeli w smsach była mowa o seksie to może żonie chodziło o seks małżeński, ten z rana … a nie z kochankiem wink
Jakoś popołudniowe spotkanie "na spacer" w taką pogodę nie sprzyja takim spotkaniom, zwłaszcza, że dość szybko wróciła wink
Że co? Że tak pod "okiem męża", gdzieś w samochodzie (albo u koleżanki), na bezczela? Czy może to jakiś życzliwy sąsiad?

147

Odp: Kryzys po 19 latach

Roxann
,,O ile ta zdrada/romans rzeczywiście ma miejsce. "
Też o tym myślałem ale w innym kontekście.
Autor cedzi po trochu informacje mi akurat nie pasuje to, że tak szybko dostał się do jej telefonu jak i szybko założył keylogera. Albo jest w tych tematach dobry albo ? Trollolo?
Sam nie wiem co o tym sądzić,  może coś napisze .

148 Ostatnio edytowany przez Roxann (2020-01-19 20:27:19)

Odp: Kryzys po 19 latach
Morfeusz1 napisał/a:

Roxann
,,O ile ta zdrada/romans rzeczywiście ma miejsce. "
Też o tym myślałem ale w innym kontekście.
Autor cedzi po trochu informacje mi akurat nie pasuje to, że tak szybko dostał się do jej telefonu jak i szybko założył keylogera. Albo jest w tych tematach dobry albo ? Trollolo?
Sam nie wiem co o tym sądzić,  może coś napisze .

Ja zaczęłam mieć wątpliwości po tym jak Autor napisał, że dziś po południu jego jż zdążyła spotkać z kochankiem, zrobić sesję zdjęciową, przespać z nim, wrócić i jeszcze odbyć z Autorem rozmowę. Wszystko to do 16-stej. Niezły sprint musiał być.
Ja nigdy z takich aplikacji nie korzystałam, więc nie wiem na jakiej zasadzie ona działa, czy szybko można się w niej połapać czy można jakoś łatwo sprawdzić czy ma się coś takiego u siebie wgranego itd. Więc w tej kwestii się nie wypowiem.

149 Ostatnio edytowany przez Morfeusz1 (2020-01-19 21:18:57)

Odp: Kryzys po 19 latach
Roxann napisał/a:
Morfeusz1 napisał/a:

Roxann
,,O ile ta zdrada/romans rzeczywiście ma miejsce. "
Też o tym myślałem ale w innym kontekście.
Autor cedzi po trochu informacje mi akurat nie pasuje to, że tak szybko dostał się do jej telefonu jak i szybko założył keylogera. Albo jest w tych tematach dobry albo ? Trollolo?
Sam nie wiem co o tym sądzić,  może coś napisze .

Ja zaczęłam mieć wątpliwości po tym jak Autor napisał, że dziś po południu jego jż zdążyła spotkać z kochankiem, zrobić sesję zdjęciową, przespać z nim, wrócić i jeszcze odbyć z Autorem rozmowę. Wszystko to do 16-stej. Niezły sprint musiał być.
Ja nigdy z takich aplikacji nie korzystałam, więc nie wiem na jakiej zasadzie ona działa, czy szybko można się w niej połapać czy można jakoś łatwo sprawdzić czy ma się coś takiego u siebie wgranego itd. Więc w tej kwestii się nie wypowiem.

Taka aplikacja wyłapuje cały ruch na zainstalowanym urządzeniu i wysyła wszystko  na emeila tyle że , niektóre aplikacje potrzebują tzw.  rotowania telefonu , dlatego trzeba mieć czas i wiedzę aby to zrobić.

150

Odp: Kryzys po 19 latach

Może Daro jest specem od takich nowinek technicznych, chociaż nie wiem w sumie, czy to łatwo zainstalować czy nie, bo mam stary telefon z klawiaturą tongue i mi z tym dobrze..ALe trzeba przyznać, że wszystko poszło ekspresowo. Gdyby się okazało, że żona ma rzeczywiście romans i robi Autorowi fotki po czym je wysyła do kochasia i wspólnie się z męża nabijają, to Autor nie powinien się z nią patyczkować ani trochę.

151 Ostatnio edytowany przez słaba kobietka (2020-01-19 22:14:41)

Odp: Kryzys po 19 latach

Też czekam na dalsze info od Autora.
I nadal nie widziałam refleksji, dlaczego żona chce odejść? Co było nie tak?
Autor skupia się na skutkach , a nie na powodach. Ewidentnie coś nie gra.

A to coś do śledzenia można założyć do każdego telefonu? Dla mnie czarna magia. Może ktoś mnie oświeci.

152

Odp: Kryzys po 19 latach
Salomonka napisał/a:
bagienni_k napisał/a:

Mnie już napawdę NIC nie jest w stanie zdziwić. Mówiąc szczerze to nawet takie oglądanie zdjęć współmałonka przez kochanków w lóżku po udanym seksie. Fantazja ludzka i Wszechświat sa nieograniczone smile Choć do do tego drugiego to już Albert Einstein miał wątpliwości smile

Einsteinowi chyba chodziło o głupotę a nie o fantazję, ale fajnie to napisales, nawet ciekawie brzmi smile

Zappa poszedł jeszcze dalej uważał że wszechświat składa się głównie z głupoty a nie z wodoru smile
Co do tematu to kochanek jest testowany na co można liczyć i na co sobie jeszcze pozwolić mąż jest przygotowywany do stopniowego schładzania relacji i życia w związku  i na przeszłe alternatywne zdarzenia w zależności od rezultatów testów seks z mężem to zasłona dymna - dla zmyłki i wprowadzenia sprzecznych info zamieszania po za tym kobieta ma koło 40 jeszcze może zajść kochanek ma pozostać tajemnicą chyba do końca .Przeszłość dochodzi do głosu i to co kiedyś się stało może wpływać na to co teraz się dzieje.Wysyłanie fotek śpiącego męża - figle kochanków mała perwersja nie świadczą o poczuciu szacunku i godności.żona odpływa coraz mocniej.
Darek może i przepracował zdradę z przed lat ale czy zona ją też przepracowała i wybaczyła sobie ją - dawkowane latami nie odpuszczone poczucie winy o ile czuła wyrzuty po zdradzie może jeszcze bardziej dołować być przeszkodą w zdrowej relacji.
Jak wiele razy porównuje romansy i zdrady do uzależnień i nałogów to taki antygen ucieczki w zdradę romans  ma się w sobie a żeby się aktywował czasem niewiele potrzeba.
Zbieraj Darku dowody zdrady  nie walcz 2-3 miesiące to najlepszy czas w romansie wszystko buzuje,amok i haj dominuję niechęć do Ciebie może się jeszcze nasilić lub nie.Twoja jż ma doświadczenie  niestety i sporo poweru z emocji zauroczenie nadziei na inną przyszłość z kochankiem tylko jeszcze te testy i sprawdzenie go wypróbowanie załatwienie waszych spraw do odhaczenia pozostają.
Jak kochanek się sprawdzi to odejdzie ma czas jak nie coś wymyśli na to żeby odwrócić kota ogonem i zostać i uzasadnić to co mówi że Cię nie kocha i była dla dzieci mnóstwo jest na to pomysłów .
Wiele z 34 kroków możesz zastosować moim zdaniem nie walcz nie zatrzymuj na siłę .
Ty swoje małżeństwo widziałeś tak a nie inaczej żona też a co mówiła to jeszcze inna kwestia to się zmienia w zależnościach i na odwrót.

153

Odp: Kryzys po 19 latach

Już rozwijam wątpliwości. Heh zacznę od początku. Tak keylogger zainstalowałem szybko miałem dużo czasu bo córka jej pazurki nowe robiła. Po drugie ta aplikacja jest banalnie prosta instalujesz zezwalasz, na stronie producenta sprawdzasz. Kolejna sprawa to zdjęcie pisze poraz kolejny że to jemu wysłała. Teraz jeszcze mogę wam powiedzieć że działam po cichu, nawet wam powiem że teraz jak wiem to troszkę się z nią bawię. Dzisiaj naprzyklad powiedziałem jej ze tez zmienię swoje życie. Nowy fryz, rzeczy, itp. Byście widzieli ja jak z otwartymi oczami słuchała, heh do tego jeszcze powiedziałem że na siłkę idę. Teraz mam z tego satysfakcję, oczywiście wszystko robię to w spokoju na chłodno już.

154

Odp: Kryzys po 19 latach

Jeszcze dodam, że zapytałem się jej, nie wprost ale okrezna droga, aby nic podejrzewała o zdradzie na co stwierdziła mi prosto w oczy, że niema 20 lat aby robić takie głupstwo, dalej twierdzi że niechce powtórki, a dalej twierdzi że dzisiaj takie coś szybko by się wydało. Jakim trzeba być człowiekiem by takie rzeczy be mrugnięcia okiem mówić. Także już jestem w miarę spokojny. Teraz zbieram dowody. A i jeszcze lepsze, że gdy się spytałem kiedy chce odejść stwierdziła że może poczekać dłużej, niż załatwimy te formalnosci. No to się zdziwi.

155

Odp: Kryzys po 19 latach
słaba kobietka napisał/a:

Też czekam na dalsze info od Autora.
I nadal nie widziałam refleksji, dlaczego żona chce odejść? Co było nie tak?
Autor skupia się na skutkach , a nie na powodach. Ewidentnie coś nie gra.

A to coś do śledzenia można założyć do każdego telefonu? Dla mnie czarna magia. Może ktoś mnie oświeci.

Wystarczy,  że zgodzisz się aby Facebook miał uprawnienia do zlokalizowania i masz włączoną lokalizację na telefonie i jesteś do wyśledzenia dla znajomych . Na telefonach jak się nie mylę apki szpiegujące zaczęły się od starego symbiana w Nokiach.

156 Ostatnio edytowany przez karn (2020-01-20 03:09:42)

Odp: Kryzys po 19 latach

Jak dla mnie żona Daro15 to oszustka. Jest dorosłą osobą, jeśli była tak bardzo nieszczęśliwa to powinna coś z tym zrobić i rozmawiać o tym, dlaczego jest nieszczęśliwa i ewentualnie się rozstać. Żyła z mężem, który niczego nie był świadomy przez lata. Postanowiła poświęcić się dla dzieci i żyć w związku, w którym nie kochała, ale jednocześnie poświęciła męża bez jego zgody i skazała go na małżeństwo, w którym był nie kochany oszukiwany.

bagienni_k Pytałeś wcześniej jak można być z kimś w związku i nie wyczuć, że druga strona się oddala. Można, bo oprócz związku i relacji jest też życie i mnóstwo innych wyzwań z pracą i zdobyciem pieniędzy na mieszkanie / spłacanie kredytu i obowiązkami wobec dzieci na czele. Z życia wzięte: wpadasz w pracy do projektu, w którym pracujesz 11h, bywa. Projekt miał trwać 3 miesiące, przedłuża się na pół roku. Dojeżdżasz 1h w jedną stronę. Wstajesz o 8:00, wracasz o 21:00, padasz. Decydujesz się na zmianę pracy i uczysz do rozmów kwalifikacyjnych i na nie chodzisz kolejne 2 miesiące zanim zaczniesz pracować normalnie 'tylko' 8h. Takie okresy w życiu się zdarzają. W związku czujesz się pewnie, bo przez lata był dobry seks, komunikacja i dużo bliskości. Od partnerki ciągle słyszysz zapewnienia o miłości i czułe słowa, niby wszystko ok, od lat jest ok. Dlaczego miałoby nie być ?........... tylko seksu coraz mniej. Jest bliskość, nie ma namiętności. Stajecie się kumplami w związku, a nie parą namiętnych kochanków. Oboje uważacie, że tak jest ok. Czas, jak to czas, zapieprza. Mija rok, potem drugi, związek się zmienił. Partnerka nie mówi ci, że jest coś nie tak. Ciągle mówi, że kocha. Nagle pojawia się ktoś inny i jedno wchodzi w 'harlequin mode', bo jest namiętność, organizm reaguje chemią i dopaminą zalewającą mózg i ma się ochotę na seks poza związkowy. Schemat.

Przegapiasz oddalającą się partnerkę, bo słyszysz te same zapewnienia o miłości, które słyszałeś od lat. Przez okresową koncentrację na innych ważnych elementach życia nie masz tej uważnej więzi emocjonalnej, przez którą mógłbyś wyczuć, że partnerka kłamie mówiąc "kocham Cię", a w rzeczywistości myśli "kocham Cię jak brata, ale mam ochotę na seks z innym". Wierzysz słowom. Nie potrafisz czytać w myślach. Nie ma co winić Autora, że się nie zorientował. Winę ponosi jego żona, że go okłamywała i nie potrafiła jasno komunikować swoich potrzeb i oczekiwań długie lata wcześniej. Moim zdaniem kobiety oczekują w wielu sytuacjach, że mężczyzna się domyśli , co one czują i w efekcie nie rozmawiają . I potem nagle z jasnego nieba pt. "od lat jestem nieszczęśliwa". Mężczyźni nie są też w komunikacji lepsi.

Pogrubionym tekstem, to co istotne: w związku trzeba rozmawiać, bo związek monogamiczny nie jest rzeczą naturalną i wymaga pracy i współpracy.

157 Ostatnio edytowany przez balin (2020-01-20 09:43:13)

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

A i jeszcze lepsze, że gdy się spytałem kiedy chce odejść stwierdziła że może poczekać dłużej, niż załatwimy te formalnosci.

Ma teraz super układ. Dom z dziećmi i nie do końca rozgarniętym mężem (oczywiście w jej mniemaniu) - taka karuzela z kucykami, nudna ale stabilna, dająca poczucie bezpieczeństwa. I kochanek dający emocje, owoc zakazany - ostra jazda na hyperionie. Ty trzymany jesteś na swoim levelu, masz robić swoje. Zapewne i kochanek też jest okłamywany i trzymany na swojej orbicie.
A co do zbierania dowodów. Daro Ty te rozmowy z zoną nagrywasz? Przecież to doskonały materiał na wyrachowanie żony. A gdy sprawa się rypnie, żona pojedzie z tekstem, ze nie wiedziała co robi, została uwiedziona, ulegała manipulacjom, emocjom, Bóg wie co tam jeszcze wymyśli, cały świat będzie winny tylko nie ona.

158 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-01-20 10:11:29)

Odp: Kryzys po 19 latach

Ciekawe. Jak autor po błyskawicznie założonym programie szpiegujacym widział SMSy to i kontekst i komentarze do zdjęć, ,prawda?.
I pyta drogą okrężną.by się nie domyśliła żona ze podejrzewa zdradę,  a w wyniku tego dyskretnego pytania ona przysiega ze ona by nigdy..
Akcja szpiegowska wszechczasów..

W opisie nie ma nic bliżej o tym jak było przez lata w ich związku, bo emocje trudno opisać gdy się ich nie przeżywalo.
Obstawiam trolling, w tym dziale wyjątkowo nie lubię..

Ps. Szlag mnie trafia to nie emocja dotycząca związku.

159

Odp: Kryzys po 19 latach
Ela210 napisał/a:

Ciekawe. Jak autor po błyskawicznie założonym programie szpiegujacym widział SMSy to i kontekst i komentarze do zdjęć, ,prawda?.
I pyta drogą okrężną.by się nie domyśliła żona ze podejrzewa zdradę,  a w wyniku tego dyskretnego pytania ona przysiega ze ona by nigdy..
Akcja szpiegowska wszechczasów..

Dla mnie to tez pachnie mocna naciagana tworczoscia literacka. W jeden dzien Autor z nieswiadomego niczego zuczka zmienil sie w Jamesa Bonda, ktory wszystko wykryl, odkryl i wysledzil. Dla mnie to wesoly trollek ktory widzac poczytnosc watkow o zdradzie i jej udowadnianiu postanowil stworzyc podobna historyjke podrzucajac rozne okruszki i informacje tak zeby forumowicze sami zasugerowali zdrade. Potem w przeciagu parunastu godzin rozwinal akcje i teraz ma beke z z zaangazowania ludzi w jego wyimaginowane problemy. Wkoncu ferie juz trwaja...

160

Odp: Kryzys po 19 latach

abstrahując czy to trol czy nie.. jeszcze odnośnie komunikacji - ktoś juz pisał czasami ta żona może i komunikowała, ale druga strona też musi chcieć słuchać i rozmawiać, dla ..dobra dzieci można funkcjonować latami w ..dziwnym układzie - dopiero po latach wychodzi, że nie miało to sensu...
nie bronię tej kobiety, bo jak tam do końca było tego nie wiemy, ale komunikacja w związku jest czasami niezwykle trudna, odpuszcza się dla rodziny i tak moze zleciec kawał życia, a po latach to juz sie zapomina o takich ...niedokonczonych rozmowach i zdziwienie, że przecież było tak cudownie.. że wyszedł schemat - znudzona życiem rycząca 40-stka szukająca motyli?? schemat... niedopasowanych 2 ludzi - czasem z przypadku tworzących rodzinę, choc nawet na początku może i była ta wielka miłość.. ludzie z reguły nie zmieniają się, ale dopiero proza życia pokaże jak tych dwoje odnajdzie się na zakrętach życia, jak potrafią rozwiązywać razem problemy... schemat..

161

Odp: Kryzys po 19 latach
Ela210 napisał/a:

Obstawiam trolling, w tym dziale wyjątkowo nie lubię..

Tym bardziej, że początkowo pisał, że żona zmieniła blokadę na tel. I nagle w czasie gdy robiła sobie pazurki ogarnął i blokadę i program. Tia, jasne wink

162

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

Wiem już teraz jestem pewien że mnie zdradza. Tylko zastanawiam się jak ja do niego zniechęcić.

Następnie był seks inicjowany przez niego, a zaraz potem wpis, jak to on nie może na nią patrzeć. I to wszystko w przeciągu jednego popołudnia.

163

Odp: Kryzys po 19 latach
Salomonka napisał/a:
Daro15 napisał/a:

Wiem już teraz jestem pewien że mnie zdradza. Tylko zastanawiam się jak ja do niego zniechęcić.

Następnie był seks inicjowany przez niego, a zaraz potem wpis, jak to on nie może na nią patrzeć. I to wszystko w przeciągu jednego popołudnia.

Obstawiam, że ta 15-stka w nicku to wiek, a inspirację Daro ewidentnie czerpał z wątków Pompy (głównie) i Hrefiego (motyw z seksem po seksie).

164 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2020-01-20 11:42:11)

Odp: Kryzys po 19 latach

Trochę chyba się tutaj wszyscy niepotrzebnie produkują..Zgadzając się w pełni z wcześniejszym postem Kolegi karn, podejrzana jest dla mnie sama pisowania i styl wypowiedzi Autora. Jeśli jest to jednak sytuacja prawdziwa, to pozostaje mi życzyć tego samego co Pompie :wytrwałości i sukcesu w sądzie smile

165

Odp: Kryzys po 19 latach
Ela210 napisał/a:

Ciekawe. Jak autor po błyskawicznie założonym programie szpiegujacym widział SMSy to i kontekst i komentarze do zdjęć, ,prawda?.
I pyta drogą okrężną.by się nie domyśliła żona ze podejrzewa zdradę,  a w wyniku tego dyskretnego pytania ona przysiega ze ona by nigdy..
Akcja szpiegowska wszechczasów..

W opisie nie ma nic bliżej o tym jak było przez lata w ich związku, bo emocje trudno opisać gdy się ich nie przeżywalo.
Obstawiam trolling, w tym dziale wyjątkowo nie lubię..

Ps. Szlag mnie trafia to nie emocja dotycząca związku.

Po przeczytaniu ostatnich dwóch postów Autora przychylam się do Twojej opinii coś jest nie tak właśnie z tymi emocjami za suche te opisy
.

166 Ostatnio edytowany przez balin (2020-01-20 12:54:21)

Odp: Kryzys po 19 latach
Roxann napisał/a:

Tym bardziej, że początkowo pisał, że żona zmieniła blokadę na tel. I nagle w czasie gdy robiła sobie pazurki ogarnął i blokadę i program. Tia, jasne wink

U Pompy programik zczytał wszystko. Nie jestem wybitnym znawcą. Ale blokada jest na klawiaturę, czy ekran telefonu. Po podłączeniu telefonu pod komputer, tej blokady już nie ma.
Co do pisania. Daro zapewne jest w dość sporym szoku.

167

Odp: Kryzys po 19 latach
balin napisał/a:
Roxann napisał/a:

Tym bardziej, że początkowo pisał, że żona zmieniła blokadę na tel. I nagle w czasie gdy robiła sobie pazurki ogarnął i blokadę i program. Tia, jasne wink

U Pompy programik zczytał wszystko. Nie jestem wybitnym znawcą. Ale blokada jest na klawiaturę, czy ekran telefonu. Po podłączeniu telefonu pod komputer, tej blokady już nie ma.
Co do pisania. Daro zapewne jest w dość sporym szoku.

Wystarczy, ze telefon jego żony „ufa” komputerowi. Wtedy można bez problemu zrobić pewne rzeczy. Sam od tego zacząłem, bo nie znałem hasła.

168

Odp: Kryzys po 19 latach

Mnie zastanawia reklama Autora tej aplikacji szpiegowskiej smile Jesli nie jest trollem, to faktycznie musi być w ciężkich emocjach smile

169 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2020-01-20 14:28:42)

Odp: Kryzys po 19 latach

Daro, moim zdaniem Was totalnie nie ma, dlatego moim pisaniem przygotuje cie na najbardziej drastyczny rozwoj wypadkow, uwazam tak, bo ona otwarcie mowi kiedy sie z Toba rozstanie, czyli ma zagwarantowany start u tamtego, uwazam ze to on jest jej panem, twoja jeszcze zona rozstanie sie z toba akurat w momencie jak splacicie kredyt, pozalatwiacie pewne sprawy, bo on tego od niej wwymaga, ona ma zadanie zalatwic z toba splacenie kredytu, pozalatwianie spraw a wtedy koopa dostaniesz, nadejdzie dzien, raczej wieczorem telefon na policje, tylko ty I ona w domu, zezna ze zostala przec ciebie zaatakowana, ze sie ciebie boi, on bedzie w samochodzie na sasiedniej ulicy dawal jej instrukcje co ma robic I jak ma dla policji sie ucharakteryzowac. Ona obecnie seksem cie urabia, zebys nic nie podejrzewal a kiedy cie nie ma w poblizu urabia dzieci na swoje strone, dlatego w tajemnicy przed wszystkimi instalujesz kamerki w calym waszym lokum, tak zeby sie nikt nie pokapowal I rejestrujesz co sie dzieje kiedy ciebie nie ma, skoro ona systematycznie, ty kontrolujesz kazdy krok, to wiesz w jakim momencie biegu nie ma a jest spotkanie z tamtym I ona DOCHODZI, koniecznie wynajmij detektywa, niech zgromadzi material dowodowy dla ciebie, jest ci niezbednie potrzebny do sprawy rozwodowej z jej winy
dzieki rozwodowi z jej winy, ona nie dostanie alimentow na siebie od ciebie, ona probuje ugrac dzieci dla siebie, bo widzisz troje dzieci, 500+, odpowiednio skonfigurowane alimenty, I wtedy ona uzyje jeszcze kochas skorzysta, a ty bedziesz na to wszystko robil
Pokrzyzujesz jej plany jak powalczysz o dzieci, masz sie wszystko dowiedziec co je trapi, monitoring pozwoli ci kontrolowac jak ona je podjudza przeciw tobie, pamietaj, jak ona zagarnie dzieci, to zabierze dom czy lokum w ktorym mieszkacie bo jej I dzieciom sie nalerzy, ale jak wywalczysz opieke naprzemienna, wtedy nie placisz alimentow, ona nie ma monopolu na dom, czy mieszkanie,

170

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

J Teraz jeszcze mogę wam powiedzieć że działam po cichu, nawet wam powiem że teraz jak wiem to troszkę się z nią bawię. Dzisiaj naprzyklad powiedziałem jej ze tez zmienię swoje życie. Nowy fryz, rzeczy, itp. Byście widzieli ja jak z otwartymi oczami słuchała, heh do tego jeszcze powiedziałem że na siłkę idę. Teraz mam z tego satysfakcję, oczywiście wszystko robię to w spokoju na chłodno już.

Odnoszę wrażenie, jakbyś był radośnie podniecony całą tą sytuacją.
O ile nie jesteś trollem - uspokój się i nie szalej. Te Twoje niby podstępne pytania, oświadczenie żonie o zmianie swojego stylu życia itd, nie świadczą wcale o Twoim sprycie, tylko raczej dajesz sygnały, że coś kombinujesz. Żebyś się nie zdziwił, gdy okaże się, że żona nie jest jednak tak naiwna jak uważasz.
Dodam, że akcje typu: zmienię się nagle w innego, atrakcyjnego człowieka, zacznę ćwiczyć, ubierać się lepiej, zmienię fryzurę itd na ogół nie robią żadnego wrażenia na partnerze, który jest zauroczony w kimś innym.
Każde Twoje nienaturalne zachowanie może budzić podejrzenia, że jednak coś knujesz.
Przy okazji: w jakim wieku są Wasze dzieci?

171 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-01-20 16:00:05)

Odp: Kryzys po 19 latach

do kogo należy local w ktorym mieszkacie, czy zabezpieczasz swoj majatek na wypadek kiedy ona z dnia na dzien oskarzy cie z jestes przemocowcem, założy ci niebieska teczke, wystapi do sadu o zakaz zblizania sie do siebie I dzieci? zaloży ci sprawe o pedofilie wobec waszych dzieci?to moze byc w kazdej sekundzie jak tylko jej nowy pan powie ze to juz, a kobieta w rui wykona kazde polecenie
przede wszystkim musisz miec dowody na jej relacje z innym menem, to podstawa postu rozwodowego z jej winy, to argument dla sadu w walce o opieke naprzemienna, kobiecie ukladajaca sobie nowe zycie, w rui z nowym partnerem sady nie tak latwo daja monopol na dzieci

172

Odp: Kryzys po 19 latach
josz napisał/a:

Odnoszę wrażenie, jakbyś był radośnie podniecony całą tą sytuacją.

Mam podobne odczucia. Mało tego, moim zdaniem to nie są naturalne reakcje w sytuacji, kiedy odkrywa się zdradę kogoś, z kim dzieli się życie, zwłaszcza jeśli do tej pory nic nie wskazywało na problemy. 
Generalnie coś mi tu mocno zgrzyta.

173

Odp: Kryzys po 19 latach

Chi, chi, chi...., jakiś "łepek" nabrał stare lisy na wydumaną historię....  smile . Początkowo z zainteresowaniem wczytywałem się w rozwój wydarzeń, ale to się dzieje za szybko, bez jakiegoś większego przygnębienia ze strony Autora, niektóre sytuacje podejrzanie się kumulują, ot po prostu takie sobie reality show zrobione dla przysłowiowych jaj... . Cokolwiek by się dalej nie wydarzyło wartością w tym wątku jest poważna dyskusja na temat przedmiotowego wyjścia z kryzysu, bo taka sytuacja może się jak najbardziej zdarzyć.

174

Odp: Kryzys po 19 latach

Chciałam dokładnie to samo napisać. Nieważne, czy to troll, bo wypowiedzialo się dużo doświadczonych dojrzałych osób, a to zawsze może się komuś przydać. Podobnych historii na forum niestety na pęczki sad

175

Odp: Kryzys po 19 latach

Czytam Wasze opisy i nwm co powiedzieć. Mam tylko pytanie kogoś obeznanegi, czy wystarczą smsy, jedno konkretne nagranie, zrzuty z fb. Czy mam jeszcze zbierać, bo już psychicznie nie mogę już wytrzymać.

176

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

Czytam Wasze opisy i nwm co powiedzieć. Mam tylko pytanie kogoś obeznanegi, czy wystarczą smsy, jedno konkretne nagranie, zrzuty z fb. Czy mam jeszcze zbierać, bo już psychicznie nie mogę już wytrzymać.

skonfrontuj to co posiadasz z prawnikiem, on da ci odpowiedz czy to wystarczy, ale przede wszystkim zabezpiecz swoje finance, majatek, walcz o dzieci, inaczej zostaniesz ograbiony

177

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

Czytam Wasze opisy i nwm co powiedzieć. Mam tylko pytanie kogoś obeznanegi, czy wystarczą smsy, jedno konkretne nagranie, zrzuty z fb. Czy mam jeszcze zbierać, bo już psychicznie nie mogę już wytrzymać.

O i nagle po serii wpisow ze Autor wyjatkowo lekko podchodzi do zdrady zony jak na zamowienie pojawia sie post o tym ze on jednak psychicznie tego nie wytrzymuje. Dodatkowo kolejne pytania, ktore maja podtrzymac zaangazowanie forumowiczow w ten watek i zgrabne ominiecie niewygodnych spostrzezen niektorych z nich.

178

Odp: Kryzys po 19 latach
feniks35 napisał/a:

..O i nagle po serii wpisow ze Autor wyjatkowo lekko podchodzi do zdrady zony jak na zamowienie pojawia sie post o tym ze on jednak psychicznie tego nie wytrzymuje. Dodatkowo kolejne pytania, ktore maja podtrzymac zaangazowanie forumowiczow w ten watek i zgrabne ominiecie niewygodnych spostrzezen niektorych z nich.

więc nie karm trolla ...

179

Odp: Kryzys po 19 latach

Dramat wyborów popełnionych w wieku młodym. Konsekwencje przyszły po latach. Pani nie radzi sobie z narastającą goryczą - dla niej odejście to jedyny ratunek.Ratuje się fizycznie by oszukać psychikę lecz to tylko odwlekanie...."jedna z Osób na forum wspomniała o tym by uszanować jej decyzję"   Kalką i odbiciem takiej sytuacji może być schemat kiedy to mężczyzna w taki sam sposób się zachowa i powie że już nie da rady. Nie ma wtedy nad nim litości. Nie ma jej grama.

180

Odp: Kryzys po 19 latach

a jednak to troll

181 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-01-25 16:44:59)

Odp: Kryzys po 19 latach

Kur... Nie jestem żadnym trolem. Mam nagrania zrzuty i inne. Moja żona twierdzi że nie było żadnej zdrady fizycznej. Kur.. Nawet dupek mnie zatrzymał teraz się boi bobo wszystkim wiem. Nie wiem czy zrobić mu to samo kolobdupy. Z tego wiem ma zi e i w dzieci już dorosłych. Sorki ze tak pisze ale nie am z kim pogadać. Teraz piję i nwm co zrobię. Bije się z myślami. Mieliśmy rozmowę z dziećmi łagodna w spokoju. Bo to jej obiecałem, niechce żeby rodzina się dowiedziała o czym kolwiek. Rodzina nie dzieci dzieci chce je uchronić. Nie piszcie takich bzdur bo gdybym wam pokazał zdjęcia i nagrania to byście zmienili zdanie. Najlepsze jak jej powiedziałem o tym że wiem kim on jest to wierzcie mi zrobiła się buraczana, jeszcze jej takiej nigdy nie widziałem. A jeżeli cjodzi o niego to gnojek mnie zatrzymał i mówił bym dał jej odejść bo to zajebista kobieta jest a ja jestem tym złym, ktoś wspomniał o niebieskiej karcie, chyba mi powoli ja zakładają bo powiedział że inwigilacja żony jest karalna. Kur... Nwm już co mam zrobić nawet odważył się rozmawiać we trójkę przez telefon twierdząc że to tylko koleżeńska znajomość, ludzie po tym co mam nagrane jeszcze wypierają się.

-------------

Ludki mogę wam nawet na priv podać numer no chce z kimś pogadać.

------------

Czy jest tu ktoś z kim mogę porozmawiac. Jeszcze raz powtarzam nie jestem [wulgaryzm] trolem.






-------------
Nie pisz, proszę, postów jeden pod drugim – łamiesz w ten sposób regulamin. Jeśli chcesz coś do swojej wypowiedzi dopisać, użyj opcji "edytuj", która znajduje się po prawej stronie każdego z Twoich postów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka

182

Odp: Kryzys po 19 latach

Autorze, poszukaj może w innych wątkach kogoś, kto znalazł się podobnej sytuacji do Ciebie.

183

Odp: Kryzys po 19 latach

Wydaje mi się że to już niema sensu. Nawet tu mówią że jestem trolem. Moja zo a mówi że nie było nic. Chociaż dałem jej odsłuchać nagrania pokazałem zrzuty ekranu. Wydaje mi się że faktycznie to ja jestem tym złym.

184

Odp: Kryzys po 19 latach

Nie wpędzaj się w poczucie winy, jeśli to ona Cię zradziła, to sprawa jest oczywista smile

185

Odp: Kryzys po 19 latach

Czy jesteś złym czy nie, jeśli masz pewność i dowody - jednoznaczne na zdradę to nie dyskutuj z faktami, żona mogła Ci powiedzieć że ma inną opcję na dalsze życie tym bardziej jeśli byłbyś ' samo zło' Jak pamiętam to już kiedyś tam wybaczyłeś jej zdradę, wygląda więc że to zdradliwa kobieta i warto aby każdy odpowiedział za swoje zachowanie, powiem Ci że nie zdarzyło mi się nigdy narzekać na swojego męża do innego mężczyzny, może pomijając brata, nie rozumiem dlaczego obcy facet ma lepiej wiedzieć jaką żoną jest TWOJA żona

186

Odp: Kryzys po 19 latach

Daro po pierwsze uspokój się. Ponoszą Cie emocje i robisz błędy, na które czekają żona i ten gach. Już wiesz, że będziesz tym najgorszym i wytoczą przeciw Tobie najgorsze działa. Nie słuchaj propozycji zony, one już nie służa wam, ale tylko jej. Pytanie. Skoro dzieci są dorosłe, czy prawie dorosłe. Czy możesz liczyć na ich pomoc i oparcie w tej trudnej sytuacji?
Co powinieneś zrobić? Iść do prawnika i z nim porozmawiać o tym co było i co się wydarzyło teraz. Po drugie pomoc znajdziesz na męskim forum. W google wpisujesz bracia samcy. Tam są ludzie, którzy przechodzą takie sytuacje i przechodzili takie sytuacje. Będą Ci służyć praktyczną radą.

187

Odp: Kryzys po 19 latach

Działasz emocjonalnie i popełniasz błędy, już powinieneś wiedzieć że żona Ciebie okłamuje a Ty ją pytasz co jest prawdą a co nie? Przecież wiadomo że do końca będzie się wypierać.
Miałeś zdobyć dowody i iść do adwokata, tak? no tak! A Ty chcesz żeby zdrajczyni przyznała się do zdrady? o naiwny człowieku, są tacy co złapani za rękę będą tej ręki się wypierać.
Po co jej puszczałeś te nagrania(i o jakie nagrania chodzi? ich rozmów czy jak?) to miałeś trzymać dla sądu a nie dla niej.
Jeśli podjąłeś decyzję o rozwodzie to powinieneś poinformować najbliższą rodzinę i podać przyczynę bo zrobi z Ciebie Bóg wie kogo. No i oczywiście wstyd dla niej bo ona taka porządna.
Posłuchaj odstaw wódę bo w niczym nie pomoże a zaszkodzi, odetnij ją od swojej kasy, idź do adwokata i zacznij formalnie działać.
Nie czekaj aż spłacisz/spłacicie kredyt – uważam że ona chce go spłacić żeby w przypadku rozwodu go nie spłacać a i podział majątku dla niej będzie łatwiejszy.
Wszystko teraz nagrywaj, wszystko i wszędzie to pewnego rodzaju d.pochron.
I nie przejmuj się co on i ona gada skoro masz dowody i nie mów im już co masz.

188 Ostatnio edytowany przez paslawek (2020-01-25 15:39:55)

Odp: Kryzys po 19 latach

Trudno ale pewnie nie wytrzymałeś i ujawniłeś pod wpływem napięcia co wiesz - stało się .
Domyślam się że kochanek dowiedział się od jż o tym że wiesz jak widzisz mają stały kontakt i współpracują ustalają wspólną wersję i wspólne działania na własną korzyść i przeciwko Tobie.Nie rozmawiaj z kochankiem więcej nie daj się wciągnąć i zastraszyć nie prawdą jest ,że "inwigilacja" żony to przestępstwo zapytaj prawnika.Maku dobrze radzi odstaw alko wóda Cię rozmiękczy na chwilę znieczuli a potem emocje wrócą wzmocnione.Jak najmniej rozmawiaj z żoną raczej i to najlepiej nie w cztery oczy - nagrywaj wszystko jak leci dyskretnie.Nie Ty zdradziłeś już drugi raz nie dziw się że jż idzie do końca w zaparte wstydzi się i jej samoocena spada we własnych oczach bardzo to racjonalizuje przerzuca odpowiedzialność i winę na Ciebie wypiera się kto chce być podły we własnych oczach i opiniach bliskich to raczej rzadkie zjawisko.Nie daj wmówić w siebie że za romans i zdradę też odpowiadasz .
Zabezpiecz porządnie dowody które masz.Nic nie obiecuj nie chroń żony przed rodziną dajesz jej siłę i przewagę nie licz na wzajemność i że postąpi fair wobec Ciebie - prawdopodobnie nie, nie idealizuj jej i nie wywołuj sentymentów w sobie.
Będzie się wybielać bo obawia się osądów rodziny i dzieci a najłatwiej z Ciebie zrobić tyrana i potwora itp .Wykorzysta Ciebie bezwzględnie grając na uczuciach najprawdopodobniej bo tak jej na rękę skreśliła Ciebie już jakiś czas temu odpuść sobie "dobre serce" swoje interesy postaw na pierwszym miejscu bo ze sobą będziesz do końca życia już bez jż.
Reszta jak wyżej napisali Ci inni to nie będę powtarzał się.Nie czekaj z decyzją moim zdaniem to już koniec małżeństwa i nie ma czego ratować wcześniej byłeś już urabiany a romans był tajny żebyś myślał inaczej typowe i schematyczne w takich sytuacjach tym bardziej że to nie pierwszy raz.Ochłoń nie siedź w domu uaktywnij się biegaj ćwicz coś bierz witaminy i nie pokazuj już więcej co wiesz.Jak kochanek będzie upierdliwy zawiadom jego żonę i tak z Twoją jż " knują" i planują coś może związek może nie nie wiadomo do końca i sami może jeszcze nie wiedzą czekają na Twój ruch i rozwój sytuacji podobnie jak Ty czekasz.
Sory ale Twój sposób opisywania okoliczności kojarzy się z trollowymi wątkami jak jest się na forum dłużej to ma się z takimi do czynienia ludzie bywają różni i dziwni .

189

Odp: Kryzys po 19 latach

Nwm już co myśleć. Chciałem dzieciakom oszczędzić tego wszystkiego dlatego w rozmowie nic nie piwiedzialem. A ten dupek jeszcze chce mnie w robić, nawet wspomniał...... Jaki człowiek może być podły. Wypije jutro na trzeźwo to przemyśle.

190

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

Nwm już co myśleć. Chciałem dzieciakom oszczędzić tego wszystkiego dlatego w rozmowie nic nie piwiedzialem. A ten dupek jeszcze chce mnie w robić, nawet wspomniał...... Jaki człowiek może być podły. Wypije jutro na trzeźwo to przemyśle.

A Ty teraz trzeźwy jesteś? Bo tak piszesz że ni hu hu nie wiadomo o co Ci biega. W co on Ciebie chce wrobić?

191

Odp: Kryzys po 19 latach
maku2 napisał/a:

A Ty teraz trzeźwy jesteś? Bo tak piszesz że ni hu hu nie wiadomo o co Ci biega. W co on Ciebie chce wrobić?

A to nie chodzi o straszenie założeniem niebieskiej karty?

192

Odp: Kryzys po 19 latach

Gość się wkurw... Bo byłem koło jego domu. Ma żonę i dzieci dorosłe. Widzę że mu się dupsko pali to mnie straszy, wiem nawet że nasza rozmowę nagrywał. Ok opiszę sytuację jutro na trzeźwo.

193

Odp: Kryzys po 19 latach

Ten gach ma fuksa. Nagrał jak się awanturujesz, nietrzeźwy pod jego domem. Szok. Daro tak nie można pomagać komuś, kto ma romans z Twoją żoną.

194

Odp: Kryzys po 19 latach

Wiem targają mną emocje i. Dlaczego ja ją jeszcze kocham. Kur... Nie am do kogo się zwrócić z moim problemem. Jutro na trzeźwo z kimś pogadam. Wy ale się. A i jeszcze Wam powiem że w rozmowie powiedział mi że jeżeli będę chodził koło jego domu to stanie się niebezpiecznie. Żałuję teraz że tej rozmowy nie nagrałem. Teraz to nawet zaczynam się gościa obawiać. Ale jutro wytrzeźwieje będę Myślał.

195

Odp: Kryzys po 19 latach
Daro15 napisał/a:

Wiem targają mną emocje i. Dlaczego ja ją jeszcze kocham. Kur... Nie am do kogo się zwrócić z moim problemem. Jutro na trzeźwo z kimś pogadam. Wy ale się. A i jeszcze Wam powiem że w rozmowie powiedział mi że jeżeli będę chodził koło jego domu to stanie się niebezpiecznie. Żałuję teraz że tej rozmowy nie nagrałem. Teraz to nawet zaczynam się gościa obawiać. Ale jutro wytrzeźwieje będę Myślał.

On Ciebie straszy bo boi się Ciebie, tego co możesz zrobić. A to znaczy że nie chce żeby dowiedziała się jego rodzina a to oznacza że jtż wdeptała bo na końcu zostanie sama.

Posty [ 131 do 195 z 212 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Kryzys po 19 latach

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024