Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Strony Poprzednia 1 7 8 9 10 11 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 521 do 585 z 3,931 ]

521

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Anderstud - jak zawsze konkretnie i w punkt

Zobacz podobne tematy :

522

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ja się zastanawiam czy w tym świecie gdzie niczego się nie reperuje tylko wymienia na nowe, prawdziwe związki mają szansę zaistnieć. Forum jest pełne opowieści ludzi którzy zderzyli się ze ścianą obojętności kiedy powstał pierwszy większy problem.
Nasze trzy na pozór różne a w rzeczywistości bliźniacze historie są najlepszym przykładem tej reguły. Nie wiem jak inni Panowie, ale ze swojego ogródka każdy z moich związków mógł być tym na całe życie, ale ... zawsze finalnie dochodziło do momentu jak z Ex albo ja będę grał tak jak mi zagrają, albo spadaj... to leciałem. W moja druga żona, liczyła że jak zagra o wszystko to się wystraszę i wrócę... ale blefować trzeba umieć... jak przemyślała temat to ja już nie chciałem wracać i tak dalej i tak dalej.
Tak jak na spowiedzi mogę z ręką na sercu powiedzieć, że przez swoją głupotę rozwaliłem jeden związek choć i tutaj gdyby moja pierwsza żona była mniej uparta, a ja bardziej zabiegający, to związek by się utrzymał. W moich związkach nie było historii które stoją u podstaw rozpadu związków (inna osoba) - ja odchodziłem z powodu różnych braków ze strony partnera, nad którymi mój partner nie miał ochoty pracować. Nawet ostatni przypadek potwierdza regułę że to ja odchodzę, jedynie tutaj jest coś nie określonego co nie miało miejsca wcześniej bo nie odciąłem się.

523 Ostatnio edytowany przez anderstud (2019-05-15 07:54:02)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Ja się zastanawiam czy w tym świecie gdzie niczego się nie reperuje tylko wymienia na nowe, prawdziwe związki mają szansę zaistnieć. Forum jest pełne opowieści ludzi którzy zderzyli się ze ścianą obojętności kiedy powstał pierwszy większy problem.

Pisałem już o tym wielokrotnie przy różnych okazjach, ale mam trochę czasu przed wyjściem do pracy, to co mi tam, a więc...
A więc przede wszystkim "w tym świecie" dostępność towaru na półkach jest taka, że można przebierać wybierać do znudzenia,
dlatego podejmowanie decyzji o zakończeniu relacji przychodzi stosunkowo łatwo. Kiedyś w czasach przed wynalezieniem internetu
wszystko wyglądało całkiem inaczej, ale to było kiedyś i tamto już nigdy nie wróci. Teraz mamy to co mamy, a mamy niby związki
budowane na udawanych uczuciach, mało komu zależy, mało kto chce się angażować, mało kto podejmuje jakiekolwiek próby naprawy,
bo "w tym świecie" kiedy pojawi się w domu jakaś usterka, to o wiele łatwiej kupić nowy dom, niż zakasać rękawy i usunąć usterkę.

Nawiązując do poprzedniej mojej wypowiedzi, otrzeźwienie w podejściu do życia, najczęściej przychodzi wraz z pewnym wiekiem,
kiedy to możliwości opcji wyboru nie ma już tyle co lat temu powiedzmy jeszcze 5 czy 10 w zależności jakie komu geny się trafiły,
a oprócz tego czy może w przypadku kobiet akurat przede wszystkim, konkurencja na rynku jest już tak silna i dokuczliwa,
że trzeba mocno zmienić swoje nastawienie i przewartościować pewne rzeczy, aby nie wypaść z obiegu zupełnie i jeszcze kogoś złapać.
Oczywiście mam cały czas na myśli kogoś na życie, a nie na weekendy i wyjazd w góry na tydzień czy pomieszkiwanie u siebie kątem
do pierwszej poważniejszej kłótni w której pada "zapraszam wypier*alać" i zabawa w domowe przedszkole dobiega końca.
No tak, przecież to nie jest prawdziwe życie, ani nawet jego namiastka, tylko po prostu zabawa. Udawanie dorosłych i bawienie się w dom.

Cytując klasyka Leszka Millera - nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy - to dopiero zakończenie związku mówi wszystko o jego jakości,
o tym komu zależało bardziej, a komu wcale, czy to miało szanse powodzenia, czy od początku było wydmuszką skazaną na zagładę.
Kiedy na pożegnanie słyszysz, że jesteś zerem, że jesteś za słaby na relację, że ty przecież nawet nic nie masz, że z czym ku*wa do ludzi...
no to wiesz już na czym stoisz, ale wcześniej tego nie wiedziałeś, bo nikt ci tego nigdy w twarz nie powiedział, dopóki mu się kalkulowało
trzymać język za zębami i słodko się uśmiechać jeszcze przez jakiś czas. Tak jest właśnie "w tym świecie" a kiedyś było chyba jakoś inaczej

524

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Podobnie widzę jak u mojego ex, to on odchodzi to on kończy związki, to on zawsze widzi braki bo to on jest tym brakiem. Jest w środku tak pusty że choć byś na głowie stanęła ( a miał i takie co stawały) to bedzie za mało, będzie jakiś brak. Tak działa narcyz, dopuki on sam nie pójdzie na terapię i nie wypełni tej swojej pustki doputy ludzi będzie używał a nie z nimi żył. I nic nie pomogą jego starania i mówienie jakim to wspaniałym facetem jest, jak pomaga (domy dziecka w których nie wytrzymał bo my serce pekalo serio? Egoista pełna para, jak wychowawcy dają radę codziennie, zeby zagryza I są dla tych dzieci a nie hucza w koło że serduszko im pęka z dobroci). Braki rekompensowane dobrami materialnym i uśmiechami Pan z siłowni a w środku pusto, pusciutko tak że nawet sam ze sobą pobyć nie może bo jak nie skacze z pani na Panią to tęskni, dlaczego? Bo nie ma nowej pani a sam ze sobą nie wytrzyma to się uchwycil tej liny i trzyma aż nowy obiekt się nie znajdzie. Puść, pozbądź sam ze sobą jakiś czas i spróbuj nie zwariować. Tak się czują Panie z Tobą w związku I tak napiszesz że one chcą wracać ze kochają a Ty ich nie trzymasz, tak się dzieje bo tak działają etapy związku z narcyzem to nie Twoja zasługa to chemia i Tych pan problemy emocjonalne.

525

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Trzeba szukać osób po przejsciach, które postanowiły jakoś to wszystko przerobić w samotności i udało im się dojść do sensownych wniosków, może wtedy się uda. Aczkolwiek wizja taka, ze masz po kolei 100 związków z kobietami, nie robisz nic złego, a i tak się psuje jest moim zdaniem realna, chociaż brzmi inaczej.

526

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Ja się zastanawiam czy w tym świecie gdzie niczego się nie reperuje tylko wymienia na nowe, prawdziwe związki mają szansę zaistnieć. Forum jest pełne opowieści ludzi którzy zderzyli się ze ścianą obojętności kiedy powstał pierwszy większy problem.

Pisałem już o tym wielokrotnie przy różnych okazjach, ale mam trochę czasu przed wyjściem do pracy, to co mi tam, a więc...
A więc przede wszystkim "w tym świecie" dostępność towaru na półkach jest taka, że można przebierać wybierać do znudzenia,
dlatego podejmowanie decyzji o zakończeniu relacji przychodzi stosunkowo łatwo. Kiedyś w czasach przed wynalezieniem internetu
wszystko wyglądało całkiem inaczej, ale to było kiedyś i tamto już nigdy nie wróci. Teraz mamy to co mamy, a mamy niby związki
budowane na udawanych uczuciach, mało komu zależy, mało kto chce się angażować, mało kto podejmuje jakiekolwiek próby naprawy,
bo "w tym świecie" kiedy pojawi się w domu jakaś usterka, to o wiele łatwiej kupić nowy dom, niż zakasać rękawy i usunąć usterkę.

Nawiązując do poprzedniej mojej wypowiedzi, otrzeźwienie w podejściu do życia, najczęściej przychodzi wraz z pewnym wiekiem,
kiedy to możliwości opcji wyboru nie ma już tyle co lat temu powiedzmy jeszcze 5 czy 10 w zależności jakie komu geny się trafiły,
a oprócz tego czy może w przypadku kobiet akurat przede wszystkim, konkurencja na rynku jest już tak silna i dokuczliwa,
że trzeba mocno zmienić swoje nastawienie i przewartościować pewne rzeczy, aby nie wypaść z obiegu zupełnie i jeszcze kogoś złapać.
Oczywiście mam cały czas na myśli kogoś na życie, a nie na weekendy i wyjazd w góry na tydzień czy pomieszkiwanie u siebie kątem
do pierwszej poważniejszej kłótni w której pada "zapraszam wypier*alać" i zabawa w domowe przedszkole dobiega końca.
No tak, przecież to nie jest prawdziwe życie, ani nawet jego namiastka, tylko po prostu zabawa. Udawanie dorosłych i bawienie się w dom.

Cytując klasyka Leszka Millera - nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy - to dopiero zakończenie związku mówi wszystko o jego jakości,
o tym komu zależało bardziej, a komu wcale, czy to miało szanse powodzenia, czy od początku było wydmuszką skazaną na zagładę.
Kiedy na pożegnanie słyszysz, że jesteś zerem, że jesteś za słaby na relację, że ty przecież nawet nic nie masz, że z czym ku*wa do ludzi...
no to wiesz już na czym stoisz, ale wcześniej tego nie wiedziałeś, bo nikt ci tego nigdy w twarz nie powiedział, dopóki mu się kalkulowało
trzymać język za zębami i słodko się uśmiechać jeszcze przez jakiś czas. Tak jest właśnie "w tym świecie" a kiedyś było chyba jakoś inaczej



Z ta końcówka Twojej wypowiedzi w zupełności się zgodzę . W trakcie trwania związku cisza a jak się bajka kończy to zawsze jest bo tamto bo sramto a prędzej nam to nie przeszkadzało i to chyba jest w tym wszystkim najbardziej śmieszne .

527 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-05-15 10:15:54)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
terazszczesliwa napisał/a:

Podobnie widzę jak u mojego ex, to on odchodzi to on kończy związki, to on zawsze widzi braki bo to on jest tym brakiem. Jest w środku tak pusty że choć byś na głowie stanęła ( a miał i takie co stawały) to bedzie za mało, będzie jakiś brak. Tak działa narcyz, dopuki on sam nie pójdzie na terapię i nie wypełni tej swojej pustki doputy ludzi będzie używał a nie z nimi żył. I nic nie pomogą jego starania i mówienie jakim to wspaniałym facetem jest, jak pomaga (domy dziecka w których nie wytrzymał bo my serce pekalo serio? Egoista pełna para, jak wychowawcy dają radę codziennie, zeby zagryza I są dla tych dzieci a nie hucza w koło że serduszko im pęka z dobroci). Braki rekompensowane dobrami materialnym i uśmiechami Pan z siłowni a w środku pusto, pusciutko tak że nawet sam ze sobą pobyć nie może bo jak nie skacze z pani na Panią to tęskni, dlaczego? Bo nie ma nowej pani a sam ze sobą nie wytrzyma to się uchwycil tej liny i trzyma aż nowy obiekt się nie znajdzie. Puść, pozbądź sam ze sobą jakiś czas i spróbuj nie zwariować. Tak się czują Panie z Tobą w związku I tak napiszesz że one chcą wracać ze kochają a Ty ich nie trzymasz, tak się dzieje bo tak działają etapy związku z narcyzem to nie Twoja zasługa to chemia i Tych pan problemy emocjonalne.

Pusto powiadasz, jeśli hangar odpowiednio duży to i jumbo jet może wyglądać na małego. Twoja wypowiedz w kawałku o bidulu jest chamska i za przeproszeniem G...wiesz żeby oceniać moje powody. Ja oddałem swój czas zwierzętom choćby dlatego żeby nie użerać się z ludźmi takimi jak ty. Nie powiem Ci przeżyj co ja bo tego nikomu nie życzę i potem oceniaj. Ciekawe jest to, że mając różnych psychoterapeutów, psychologów od wieku 5 lat, nikt nie określił mnie jako typ narcystyczny...

anderstud Do tego dochodzi świat komunikatorów, emotków i ... wiele razy tłumaczyłem Ex że serduszko na MSG, to nie to samo dla mnie co jej trzy słowa choćby w słuchawce "Dziękuję Ci Kochanie"... a wysłanie fotki pustego talerza nie równa się "dziękuję kochanie było pyszne".
Jak widać powyżej w słowach terazszczesliwa każdy interpretuje drugiego człowieka jak mu wygodnie.

528

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

John, psychologowie nie zawsze stawiają diagnozy.

529

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Benita72 napisał/a:

John, psychologowie nie zawsze stawiają diagnozy.

Nie chcą odbierać tego przywileju ekspertom z forum.

530

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Sarkazm tu niepotrzebny, tu zwykli ludzie po prostu mowią Ci, co myslą na podstawie tego, co piszesz.
Jak Cie widzą. A Ty weźmiesz sobie z tego, co chcesz i ile chcesz.

531

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
beckett napisał/a:

...co ludzie sobie oferują wzajemnie w romantycznych związkach.

Co masz na myśli?


równowagę uczuć i gestów, bliskość, zaangażowanie, itd.

532 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-05-15 11:29:37)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Benita72 napisał/a:

Sarkazm tu niepotrzebny, tu zwykli ludzie po prostu mowią Ci, co myslą na podstawie tego, co piszesz.
Jak Cie widzą. A Ty weźmiesz sobie z tego, co chcesz i ile chcesz.

I tak robię, ale nie z chamstwa, łatwo jest mówić o czymś o czym się nie ma pojęcia z czym człowiek styka się tylko z daleka. Szkoda, że tylu mądrali nie ma do pomagania w bidulu, schronie, czy w hospicjach. Fajnie się ocenia innych nigdy nie spędzając ostatnich chwil i patrząc na gasnącą obok was osobę, każdy ma swój limit.

beckett napisał/a:
john.doe80 napisał/a:
beckett napisał/a:

...co ludzie sobie oferują wzajemnie w romantycznych związkach.

Co masz na myśli?

równowagę uczuć i gestów, bliskość, zaangażowanie, itd.

Mówimy o teorii, praktyce, "zawartości cukru w cukrze"? Mój Ojciec zwykł mawiać nigdy nie wiąż się z kobietą która ma więcej problemów niż Ty sam. Zawsze Cię zmanipuluje. Popatrz na historię anderstuda. Trzymam kciuki żeby twój przypadek był wyjątkiem od reguły, ale zachęcam sprawdzaj w chwili otrzeźwienia z endorfin ile jest cukru w cukrze, bo choć jeszcze nie walnąłeś ta góra lodowa jest na twoim kursie.

533

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Kompletnie nie rozumiem, co ma pomaganie w realu (skad wiesz, co kto robi) z komentowaniem na forum Twoich postow na temat Twoich związkow, czy nie - związkow.

534

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Benita72 napisał/a:

Kompletnie nie rozumiem, co ma pomaganie w realu (skad wiesz, co kto robi) z komentowaniem na forum Twoich postow na temat Twoich związkow, czy nie - związkow.

to:

terazszczesliwa napisał/a:

... I nic nie pomogą jego starania i mówienie jakim to wspaniałym facetem jest, jak pomaga (domy dziecka w których nie wytrzymał bo my serce pekalo serio? Egoista pełna para, jak wychowawcy dają radę codziennie, zeby zagryza I są dla tych dzieci a nie hucza w koło że serduszko im pęka z dobroci)...

535

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

I tak robię, ale nie z chamstwa, łatwo jest mówić o czymś o czym się nie ma pojęcia z czym człowiek styka się tylko z daleka. Szkoda, że tylu mądrali nie ma do pomagania w bidulu, schronie, czy w hospicjach. Fajnie się ocenia innych nigdy nie spędzając ostatnich chwil i patrząc na gasnącą obok was osobę, każdy ma swój limit.

536

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Mówimy o teorii, praktyce, "zawartości cukru w cukrze"? Mój Ojciec zwykł mawiać nigdy nie wiąż się z kobietą która ma więcej problemów niż Ty sam. Zawsze Cię zmanipuluje. Popatrz na historię anderstuda. Trzymam kciuki żeby twój przypadek był wyjątkiem od reguły, ale zachęcam sprawdzaj w chwili otrzeźwienia z endorfin ile jest cukru w cukrze, bo choć jeszcze nie walnąłeś ta góra lodowa jest na twoim kursie.


ależ furda te endorfiny.

to moja odpowiedź na jej "nie mogę Ci dać tego, czego oczekujesz". a oczekujesz normalnej wzajemności. nie daje Ci tego, bo nie jest w stanie.
ja wzajemność emocjonalną i fizyczną mam, mój przypadek ma problem położony gdzie indziej.

537

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
beckett napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Mówimy o teorii, praktyce, "zawartości cukru w cukrze"? Mój Ojciec zwykł mawiać nigdy nie wiąż się z kobietą która ma więcej problemów niż Ty sam. Zawsze Cię zmanipuluje. Popatrz na historię anderstuda. Trzymam kciuki żeby twój przypadek był wyjątkiem od reguły, ale zachęcam sprawdzaj w chwili otrzeźwienia z endorfin ile jest cukru w cukrze, bo choć jeszcze nie walnąłeś ta góra lodowa jest na twoim kursie.

ależ furda te endorfiny.
to moja odpowiedź na jej "nie mogę Ci dać tego, czego oczekujesz". a oczekujesz normalnej wzajemności. nie daje Ci tego, bo nie jest w stanie.
ja wzajemność emocjonalną i fizyczną mam, mój przypadek ma problem położony gdzie indziej.

Przekonasz się, że pozornie jest jak mówisz, ale czy byłoby tak gdybyś odrzucił tą "fizyczną wzajemność" i "emocjonalną bez zobowiązań", w moim przypadku jasno postawiłem granicę, że za przeproszeniem "tyłkiem" nie zamydli mi oczu, a emocjonalna wzajemność bez deklaracji nic nie znaczy... jest tylko inną wersją mydlenia oczu. U podstaw każde związku stoi prosta deklaracja tak chcemy razem spróbować RAZEM, jeśli jedna ze stron przeradza związek w sp. z.o.o. ...

Naprawdę uważasz, że wychodzisz ten związek u niej?

538

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Przekonasz się, że pozornie jest jak mówisz, ale czy byłoby tak gdybyś odrzucił tą "fizyczną wzajemność" i "emocjonalną bez zobowiązań", w moim przypadku jasno postawiłem granicę, że za przeproszeniem "tyłkiem" nie zamydli mi oczu, a emocjonalna wzajemność bez deklaracji nic nie znaczy... jest tylko inną wersją mydlenia oczu. U podstaw każde związku stoi prosta deklaracja tak chcemy razem spróbować RAZEM, jeśli jedna ze stron przeradza związek w sp. z.o.o. ...

Naprawdę uważasz, że wychodzisz ten związek u niej?

Nie wychadzam związku, jak to ująłeś. Nie jestem jedyną stroną, która się stara. Ona zrobiła dużo kroków do przodu i nadal robi.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale czy nie narzekałeś właśnie na to, że Twoja eks nie jest ciepła, nie ma ochoty na bliskość, uczucia? Czy Ona powiedziała Ci że Cię kocha?
Czy to w ogóle czułeś? Nie o to się rozchodzi?

539

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Człowiek nigdy w takich sytuacjach nie umie wyczuć, kiedy jest właściwy czas. I tak ja uważam, ze beckett już wyrznal w lodowa górę. Natomiast będzie walczył, bo taka męska dola. Nie odejść i pocieszyć się inną, a starać się. Moze ktoś to w innym zycku wynagrodzi wink.

540 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-05-15 13:27:12)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
beckett napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Przekonasz się, że pozornie jest jak mówisz, ale czy byłoby tak gdybyś odrzucił tą "fizyczną wzajemność" i "emocjonalną bez zobowiązań", w moim przypadku jasno postawiłem granicę, że za przeproszeniem "tyłkiem" nie zamydli mi oczu, a emocjonalna wzajemność bez deklaracji nic nie znaczy... jest tylko inną wersją mydlenia oczu. U podstaw każde związku stoi prosta deklaracja tak chcemy razem spróbować RAZEM, jeśli jedna ze stron przeradza związek w sp. z.o.o. ...

Naprawdę uważasz, że wychodzisz ten związek u niej?

Nie wychadzam związku, jak to ująłeś. Nie jestem jedyną stroną, która się stara. Ona zrobiła dużo kroków do przodu i nadal robi.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale czy nie narzekałeś właśnie na to, że Twoja eks nie jest ciepła, nie ma ochoty na bliskość, uczucia? Czy Ona powiedziała Ci że Cię kocha?
Czy to w ogóle czułeś? Nie o to się rozchodzi?

Beckett nie atakuję, jestem po twojej stronie i mam nadzieję że Ci się uda.

P.S.
Wszystko o czym piszesz miało też u mnie miejsce, tylko ja zawsze dopytywałem czy jest  jakieś ale... bo kocham Cię, ale nie mogę się zdeklarować że chcemy wspólnie związku, znaczy dla mnie tyle co nic... nikt nie oczekuje gwarancji, ale intencje powinny być jasne...
Pisałem jak bardzo, się zmieniła, jak bardzo mi pomagała, nadskakiwała (do teraz to robi choć nie odzywamy się do siebie) pomaga i dba o mnie na każdym kroku choć nie widziałem się z nią od ostatniej rozmowy.

A nawiązując do Ciepła, zobacz jak twoja kobieta zareaguje na stary kobiecy trick, jak już prawie będziecie się bzykać zapytaj "kochanie a co jeśli bym Ci powiedział że nie chcę uprawiać seksu poza związkowego, czy jednak zdeklarujesz się?"

Gwarantuję Ci, że na tym zakończysz romantyczny wieczór, z tekstem w ogóle mnie nie rozumiesz. A wtedy będziesz dokładnie tam gdzie byłem ja :D.

541

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Burzowy napisał/a:

Człowiek nigdy w takich sytuacjach nie umie wyczuć, kiedy jest właściwy czas. I tak ja uważam, ze beckett już wyrznal w lodowa górę. Natomiast będzie walczył, bo taka męska dola. Nie odejść i pocieszyć się inną, a starać się. Moze ktoś to w innym zycku wynagrodzi wink.

Tak Burzowy, w następnym życiu będziesz kobietą i będziesz mógł sobie pofolgować :-D

542

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Wszystko o czym piszesz miało też u mnie miejsce, tylko ja zawsze dopytywałem czy jest  jakieś ale... bo kocham Cię, ale nie mogę się zdeklarować że chcemy wspólnie związku, znaczy dla mnie tyle co nic... nikt nie oczekuje gwarancji, ale intencje powinny być jasne...
Pisałem jak bardzo, się zmieniła, jak bardzo mi pomagała, nadskakiwała (do teraz to robi choć nie odzywamy się do siebie) pomaga i dba o mnie na każdym kroku choć nie widziałem się z nią od ostatniej rozmowy.

A nawiązując do Ciepła, zobacz jak twoja kobieta zareaguje na stary kobiecy trick, jak już prawie będziecie się bzykać zapytaj "kochanie a co jeśli bym Ci powiedział że nie chcę uprawiać seksu poza związkowego, czy jednak zdeklarujesz się?"

Gwarantuję Ci, że na tym zakończysz romantyczny wieczór, z tekstem w ogóle mnie nie rozumiesz. A wtedy będziesz dokładnie tam gdzie byłem ja big_smile.


Wczoraj w intymnej sytuacji zażartowałem właśnie na ten temat. Że w sumie związek bez zobowiązań ma sens i jest kręcący, zwłaszcza dla mnie, wolnego ptaka, kawalera z potencjałem wink

Żachnęła się i zapytała czy na pewno jest to związek bez zobowiązań, bo jednak jej się wydaje że mamy ich wobec siebie coraz więcej.

Wyszła rozmowa w której jasno zadeklarowaliśmy że spotykamy się po to, żeby do siebie wrócić i tworzyć rodzinę.
No i tak naprawdę tworzymy, poza mieszkaniem razem. I ja z nią tak szybko nie zamieszkam, bo też muszę sobie rozwiać pewne wątpliwości.
Sytuacja które teraz jest - pasuje mi w 100%. I tu jest chyba główna różnica między nami.

543

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
beckett napisał/a:

Sytuacja które teraz jest - pasuje mi w 100%. I tu jest chyba główna różnica między nami.

W rzeczy samej, jeśli jesteś szczęśliwy powodzenia.

544

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
terazszczesliwa napisał/a:

Podobnie widzę jak u mojego ex, to on odchodzi to on kończy związki, to on zawsze widzi braki bo to on jest tym brakiem. Jest w środku tak pusty że choć byś na głowie stanęła ( a miał i takie co stawały) to bedzie za mało, będzie jakiś brak. Tak działa narcyz, dopuki on sam nie pójdzie na terapię i nie wypełni tej swojej pustki doputy ludzi będzie używał a nie z nimi żył. I nic nie pomogą jego starania i mówienie jakim to wspaniałym facetem jest, jak pomaga (domy dziecka w których nie wytrzymał bo my serce pekalo serio? Egoista pełna para, jak wychowawcy dają radę codziennie, zeby zagryza I są dla tych dzieci a nie hucza w koło że serduszko im pęka z dobroci). Braki rekompensowane dobrami materialnym i uśmiechami Pan z siłowni a w środku pusto, pusciutko tak że nawet sam ze sobą pobyć nie może bo jak nie skacze z pani na Panią to tęskni, dlaczego? Bo nie ma nowej pani a sam ze sobą nie wytrzyma to się uchwycil tej liny i trzyma aż nowy obiekt się nie znajdzie. Puść, pozbądź sam ze sobą jakiś czas i spróbuj nie zwariować. Tak się czują Panie z Tobą w związku I tak napiszesz że one chcą wracać ze kochają a Ty ich nie trzymasz, tak się dzieje bo tak działają etapy związku z narcyzem to nie Twoja zasługa to chemia i Tych pan problemy emocjonalne.

Pusto powiadasz, jeśli hangar odpowiednio duży to i jumbo jet może wyglądać na małego. Twoja wypowiedz w kawałku o bidulu jest chamska i za przeproszeniem G...wiesz żeby oceniać moje powody. Ja oddałem swój czas zwierzętom choćby dlatego żeby nie użerać się z ludźmi takimi jak ty. Nie powiem Ci przeżyj co ja bo tego nikomu nie życzę i potem oceniaj. Ciekawe jest to, że mając różnych psychoterapeutów, psychologów od wieku 5 lat, nikt nie określił mnie jako typ narcystyczny...

anderstud Do tego dochodzi świat komunikatorów, emotków i ... wiele razy tłumaczyłem Ex że serduszko na MSG, to nie to samo dla mnie co jej trzy słowa choćby w słuchawce "Dziękuję Ci Kochanie"... a wysłanie fotki pustego talerza nie równa się "dziękuję kochanie było pyszne".
Jak widać powyżej w słowach terazszczesliwa każdy interpretuje drugiego człowieka jak mu wygodnie.

A diagnozowales się w tym kierunku? Przecież ortopeda nie powie Ci ze prawa górna piątka stała jest do leczenia jak masz jeszcze mleczaki w szczece.

Bidul? Wychowankowie byli by dumni i wdzięczni hmm

Nie przeżyje tego co Ty bo to Twoja droga ale jak masz problemy od 5rz to się im przyjrzyj.

Co do domów dziecka Twoje podejście właśnie zwróciło moja uwagę ponieważ w praktyce wiem jak to wygląda nie teoretyzuje.

545 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-05-16 11:36:14)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
terazszczesliwa napisał/a:

A diagnozowales się w tym kierunku? Przecież ortopeda nie powie Ci ze prawa górna piątka stała jest do leczenia jak masz jeszcze mleczaki w szczece.

Bidul? Wychowankowie byli by dumni i wdzięczni :/

Nie przeżyje tego co Ty bo to Twoja droga ale jak masz problemy od 5rz to się im przyjrzyj.

Co do domów dziecka Twoje podejście właśnie zwróciło moja uwagę ponieważ w praktyce wiem jak to wygląda nie teoretyzuje.

Z moja drugą żoną chodziliśmy na terapię, przerabiając między innymi narcystyczne osobowości ... i nawet dentysta nie odkrył problemów.

Nikt w domu dziecka w którym pomagam nie powie o tym inaczej niż bidul, może to kwestia somatyczna tego miejsca, ale wątpię. Jeśli masz w praktyce inne odczucia to może masz inny poziom empatii lub się do tego przyzwyczaiłaś - moim wyborem jest nie znieczulać się...

A co do problemów, moim problem od 5rz było IQ i indywidualne nauczanie, potem doszedł sport, wszędzie miałem do czynienia z psychologami, pedagogami którzy dbali o to żebym emocjonalnie równo się rozwijał. Zainteresuj się psychologią sportu, na początek:

[nieregulaminowy link]

To że uważam się za lepszego, wynika tylko z tego że wygrywałem i byłem numerem jeden, a nie dlatego że sobie to wmówiłem. I jednym z podstawowych zadań psychologi sportu u zawodowców jest dbanie o to żeby nie zakochali się w sobie przed osiągnięciem sukcesu, a szczególnie po... bo to kończy karierę, ale co ja tam wiem!

P.S.
Wydaje CI się, że znasz ludzi takich jak ja, bo miałaś w swoim otoczeniu kogoś podobnego. Przeczytaj co napisałaś "...Nie przeżyje tego co Ty bo to Twoja droga" i za nim znów ocenisz kogoś, przeczytaj  to co napisałaś.

546

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

To coś im grubo nie poszło że pomimo takiego sztabu specjalistów jesteś tak nadmuchany i nieszczęśliwy sad jesteś lubiany wśród ludzi którzy nic od Ciebie nie oczekują?

547 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-05-16 12:30:42)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
terazszczesliwa napisał/a:

To coś im grubo nie poszło że pomimo takiego sztabu specjalistów jesteś tak nadmuchany i nieszczęśliwy sad jesteś lubiany wśród ludzi którzy nic od Ciebie nie oczekują?

Przed ocenianiem przeczytałaś "Nie przeżyje tego co Ty bo to Twoja droga", wątpię?

A może Ty mi odpowiesz co nazywasz "nadmuchaniem"?

Twoje pytanie sugeruje odpowiedź, więc dostosowując się, nie nie jestem lubiany wśród ludzi którzy chcą być samozwańczymi samcami/samicami alfa w moim otoczeniu. Jakoś moje nadmuchanie denerwuje tych ludzi. Wśród ludzi którzy ze mną nie rywalizują lub są prawdziwymi samcami alfa zawsze jest miła atmosfera.

Wszystkich i wszystko oceniasz tak szybko? Każdą książkę po okładce? Każde zdarzenie woku Ciebie jako ekspert? Wolisz tak robić, żeby wyprzedzić ocenę Ciebie przez druga osobę? Czyżby kompleksy?

548

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

cześć john.doe80:) jeśli wygrywałeś w grach sportowych to masz podstawy aby czuć się lepszym w tym zakresie:) gdyby oni byli lepsi, to oni wygrywaliby:) zatem super że w swoim towarzystwie (ludzi sukcesu hmm?) czujesz się lubiany, może to też dobre środowisko do poznania dziewczyny?:)

549

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
nudny.trudny napisał/a:

cześć john.doe80:) jeśli wygrywałeś w grach sportowych to masz podstawy aby czuć się lepszym w tym zakresie:) gdyby oni byli lepsi, to oni wygrywaliby:) zatem super że w swoim towarzystwie (ludzi sukcesu hmm?) czujesz się lubiany, może to też dobre środowisko do poznania dziewczyny?:)

Cały internet! Przynajmniej kilka peta bajtów.

550

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

No i jesteśmy na etapie kiedy ona mi przyp...la i wiecie co ...  to nie jest miłe, podobno prawdziwą twarz poznasz jak ktoś kończy.

551

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ale że jak... w twarz?

552

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:

Ale że jak... w twarz?

Nio przez tel... umarł zwierzak którego razem adoptowaliśmy... dzwoni i mówi, że chce mnie powiadomić że zwierzątko przy którego adopcji byłem wyzionęło nagle ducha.
3/4 jego życia był ze mną, pamiętam jak zabraliśmy go wspólnie nad morze... Ona olała mój komentarz, że byłem dla niego kimś więcej niż osoba która była przy jego adopcji, kochałem gnoja, taki łapiący za serce typ.

553

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Nio przez tel... umarł zwierzak którego razem adoptowaliśmy... dzwoni i mówi, że chce mnie powiadomić że zwierzątko przy którego adopcji byłem wyzionęło nagle ducha.
3/4 jego życia był ze mną, pamiętam jak zabraliśmy go wspólnie nad morze... Ona olała mój komentarz, że byłem dla niego kimś więcej niż osoba która była przy jego adopcji, kochałem gnoja, taki łapiący za serce typ.

O rany, John, u licha, czy Ty do każdej rzeczy dorabiasz filozofię, że Ty, Ty, i znowu TY czegoś nie dostałeś ?
Nie mógłbyś jakoś prościej... hm... łatwiej by chyba było, a mówią, że faceci to przede wszystkim proste stworzenia big_smile, bez podtekstów to ostatnie big_smile.

554

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
anderstud napisał/a:

Ale że jak... w twarz?

Nio przez tel... umarł zwierzak którego razem adoptowaliśmy... dzwoni i mówi, że chce mnie powiadomić że zwierzątko przy którego adopcji byłem wyzionęło nagle ducha.
3/4 jego życia był ze mną, pamiętam jak zabraliśmy go wspólnie nad morze... Ona olała mój komentarz, że byłem dla niego kimś więcej niż osoba która była przy jego adopcji, kochałem gnoja, taki łapiący za serce typ.

Ale Ty tak serio?
Masz pretensje, że został olany Twój komentarz?

W tej sytuacji to mógłbyś wykrzesać z siebie odrobinę współczucia dla ex, bo przeżywa stratę i mógłbyś spróbować zrozumieć, że w obliczu sytuacji może nie mieć ochoty w ogóle reagować na jakiekolwiek komentarze.
Może zamiast strżelać fochy, że się Tobą i Twoim konentarzrm nie zajęła „jak należy”, lepiej zapytaj, czy możesz jej jakoś pomóc albo zadeklaruj, że gdyby czegoś potrzebowała, to po prostu jesteś.
Po prostu bądź dla niej, zamiast oczekiwać, że ona będzie dla Ciebie w tym momencie.

555

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A może on to też przeżywał? Dlaczego miał być zobligowany do zimnej krwi i natychmiastowego udzielenia "pomocy"?

556 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-05-22 22:50:18)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
MagdaLena1111 napisał/a:

Twoim konentarzrm nie zajęła „jak należy”, lepiej zapytaj, czy możesz jej jakoś pomóc albo zadeklaruj, że gdyby czegoś potrzebowała, to po prostu jesteś.
Po prostu bądź dla niej, zamiast oczekiwać, że ona będzie dla Ciebie w tym momencie.

Zrobiłem to jako pierwsze... też to olała.

Sorry zabolało mnie nazwanie "facetem który był przy adopcji".

557 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2019-05-22 22:59:55)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Sorry zabolało mnie nazwanie "facetem który był przy adopcji".

john, ona zadzwoniła, żeby Cię poinformować o tym, co się stało, więc to już pokazuje, że pomyślała, że chciałbyś wiedzieć. Moźe sformułowanie nie było najszczęśliwsze, ale zrzuciłabym to na karb sytuacji a Ty odbierasz to jak lekceważące i upokarzające co najmniej.
Nie wydaje Ci się, że jesteś przewrażliwiony nieco na własnym punkcie?


Burzowy napisał/a:

A może on to też przeżywał? Dlaczego miał być zobligowany do zimnej krwi i natychmiastowego udzielenia "pomocy"?

Nie pisałam, że to obligo. Można czasami po prostu przenieść punkt ciężkości z siebie na drugiego człowieka, szczególnie, gdy sytuacja jest...niecodzienna.

558 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-06-05 21:22:55)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Anderstud dziś sobie tak pomyślałem o Tobie po telefonie Ex. Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania i ze 2 tyg. od rozmowy i ... moja kochana Ex postanawia dzwonić do mnie "bo nie chciała tak po prostu przesłać mi wiadomości". Jakie to słodkie i miłe... i ta zabawna cisza ... po moim dziękuje za informację nie musiałaś dzwonić - Tak jak pisałeś już dawno... taka zabawa może trwać latami...

P.S.
Obstawiamy jaka zaczepka będzie następna?

559

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Anderstud dziś sobie tak pomyślałem o Tobie po telefonie Ex. Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania i ze 2 tyg. od rozmowy i ... moja kochana Ex postanawia dzwonić do mnie "bo nie chciała tak po prostu przesłać mi wiadomości". Jakie to słodkie i miłe... i ta zabawna cisza ... po moim dziękuje za informację nie musiałaś dzwonić. Tak jak pisałeś już dawno... taka zabawa może trwać latami...

P.S.
Obstawiamy jaka zaczepka będzie następna?

A obstawiaj sobie jeżeli Cię to bawi. Masz to na co się godzisz. Dlaczego się na to godzisz, pojęcia nie mam smile

560

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A nie mówiłem? - Zawsze chciałem to napisać.

561

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Anderstud dziś sobie tak pomyślałem o Tobie po telefonie Ex. Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania i ze 2 tyg. od rozmowy i ... moja kochana Ex postanawia dzwonić do mnie "bo nie chciała tak po prostu przesłać mi wiadomości". Jakie to słodkie i miłe...

No naprawdę, aż sam się wzruszyłem...
Za to "moja" jakiś miesiąc temu tylko mnie opier*oliła pisemnie za to, że z jej córką gadam na fejsbuku i cisza.
Minęło już tyle czasu, że nie sądzę, aby jeszcze kiedykolwiek się odezwała i tak jest dobrze.
Po ponad 10 latach przerwy wróciłem do czynnego grania, montujemy właśnie z kumplem skład nowej kapeli,
w pracy robota goni robotę, po pracy trening albo rower, mam co robić i jakoś wyleciała mi z głowy ta moja eks,
ale widzę że u naszego kolegi w sąsiednim wątku historia po raz enty zatoczyła koło i wciąż jeszcze wierzy LOL big_smile

562

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Podziwiam, że Wam to psychiki nie ryje. U mnie kontakt urwany raz i nie mam pojęcia co u niej. A gdybym wiedział to bym pewnie umarł, chociaż się domyślam. W każdym razie przypomina mi to regularne raczenie się toksynami.

563 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-06-06 09:54:43)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Burzowy napisał/a:

Podziwiam, że Wam to psychiki nie ryje. U mnie kontakt urwany raz i nie mam pojęcia co u niej. A gdybym wiedział to bym pewnie umarł, chociaż się domyślam. W każdym razie przypomina mi to regularne raczenie się toksynami.

Dla mnie to już nie są toksyny, jak popatrzysz dziewczyna zgodnie z tym co pisał dawno temu Anderstud po miesiącu zaczyna ten sam taniec, te same metody ... okazuje szacunek, zainteresowanie, radość w głosie i nawet "buziaczki papapapa". Jedyne co jest to ta pauza w rozmowie kiedy ona daje mi szansę na zapytanie co u niej, pociągnięcie tej szansy rozmowy z nią w coś dalej ... propozycję kawy, spaceru. Dlatego powiedziałem nie musiałaś dzwonić.

"Cwaniakuje" bo się odciąłem - nie podglądam jej życia. Jak widzę znów ten sam schemat działania to nawet się uśmiechnąłem do siebie, że Anderstud tak dokładnie to opisał. "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein - Zgodnie ze schematem odczeka parę dni i znów coś wykombinuje żeby pogadać... bo już się zorientowała że nie bywam nigdzie gdzie moglibyśmy się spotkać nawet przypadkiem.

Zobaczymy czy w końcu nie widząc mojej propozycji spotkania, sama zaproponuje spotkanie - a wtedy ja będę mógł powiedzieć - ... spotkanie, nie dziękuję nie ma ono sensu bo jestem zablokowany na Ciebie i odłożyć telefon.

564

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

No cóż, dobrze ze kobiety wyglądają inaczej, bo gdyby tak nie było to człowiek mógłby je pomylić ze sobą...

565 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-06 10:46:58)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jest męska wersja też. Bo są LUDZIE niezdolni do kochania kogokolwiek poza sobą.
Pułapka polega na tym, że zwykle się ich usprawiedliwia, bo ciężkie dzieciństwo mieli czy coś.. big_smile
I że w naszej miłości rozkwitną, czy przynajmniej docenią wink a to NIGDY nie następuje. Złudzenie trwa, bo czasem dostajesz jakieś resztki z pańskiego stołu, więc jak ten głupi storczyk, co minimalną ilość wody potrafi zagospodarować i jeszcze zakwitnąć jesteś.

566

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Nom, ale takich to widać od razu przeważnie. Faceci są bardziej szczerzy co by nie mówić.

567 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-06 10:52:08)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Burzowy napisał/a:

Nom, ale takich to widać od razu przeważnie. Faceci są bardziej szczerzy co by nie mówić.

Wcale nie widać. Ludzie potrafią się świetnie maskować.
Są teź tacy, co widać, bo się nie hamują- a i tak delikwent nie widzi
Lub delikwentka.
Zobacz przykład Becketta.

568

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Kontekst mojej wypowiedzi odnosił się do tego co kiedyś napisał Anderstud, że Ona będzie się odzywać, przez chwilę będzie fajnie, ona znów powie to co kiedyś, ja zerwę kontakt, minie miesiąc i znów historia się powtórzy... stworzyłem sobie pewną bezpieczną przestrzeń dzięki której mam dystans do tego co Ona robi i jej działania nie powodują zamieszania. Pierwszy raz w moim życiu jest taka relacja która z dziwnego powodu nie chce się skończyć.

Gdyby nie to co tu przeczytałem, pewnie zachowywałbym się jak beckett, albo anderstud na początku... w końcu Ona za każdym razem daje mi szansę, że jak się postaram to może ją odzyskam...

569

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Gdyby nie to co tu przeczytałem, pewnie zachowywałbym się jak beckett, albo anderstud na początku... w końcu Ona za każdym razem daje mi szansę, że jak się postaram to może ją odzyskam...

Tak będzie dotąd, aż Ty albo ona nie ułożycie sobie życia z kimś innym albo totalnie nie odetniecie się od siebie bez możliwości i chęci kontaktu.
Dlaczego miesiąc? Myślę, że to jest taki czas, kiedy negatywne emocje opadają, zapominamy poniekąd o przyczynach (te pozytywne emocje jednak dłużej w nas zostają) i zaczynamy tęsknić... może nawet naiwnie wierząc, że tym razem może być inaczej, że ktoś się zmieni, że przemyślał i teraz postara. Ale ludzie nie zmieniają się ot tak, dlatego po pierwszej euforii związanej z powrotem, szybko następuje zdarzenie ze ścianą i równia pochyła w dół.  Owszem, można jak Beckett zaklinać rzeczywistość, albo jak w nowym wątku rihnoceros, szukać na siłę "sprzecznych" sygnałów, które by dawały nadzieję.
Czasem jednak powód jest inny - druga osoba nie chce wcale wrócić, ale zależy jej na przyjaźni. Z sentymentu, sympatii i ew innych możliwych bonusów, nie chce zrywać kontaktu.
Rihnoceros zdaje się przechodzić teraz przez to co Wy, póki co jeszcze wierząc, że jego kobieta sama nie wie, że on jest jej ideałem wink Jak Beckett nie dopuszcza do siebie tego, że ona może go lubić, ale pewne jego cechy przekreślają go w jej oczach jako partnera. Dlatego z uporem maniaka stara się ją przekonać, że to nie jest wcale tak jak ona myśli, że to tylko "czynniki zewnętrzne", że jaki to on nie jest och i ach... a ona zapracowana, z problemami. I pewnie dlatego nie potrafi go docenić wink

570 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-06 19:05:28)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ktoś, kto jest były- a chce się koniecznie przyjażnić, ma moim zdaniem naprawdę wyłącznie egoistyczne pobudki- po prostu chce się pogrzać w czyimś ciepełku, niekoniecznie coś z siebie dając.
Taka przyjażń to jest możliwa między ludżmi, co byli ze sobą długie lata, a i tak nie od razu po zakończeniu związku i nie ze wszystkimi..
Proponuję nie pozwolić na to tej Pani, jakkolwiek by urocza nie była i nawet jak chwilowa pustka doskwiera, nie rozpraszać energii.

571 Ostatnio edytowany przez terazszczesliwa (2019-06-06 19:11:26)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Anderstud dziś sobie tak pomyślałem o Tobie po telefonie Ex. Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania i ze 2 tyg. od rozmowy i ... moja kochana Ex postanawia dzwonić do mnie "bo nie chciała tak po prostu przesłać mi wiadomości". Jakie to słodkie i miłe... i ta zabawna cisza ... po moim dziękuje za informację nie musiałaś dzwonić - Tak jak pisałeś już dawno... taka zabawa może trwać latami...

P.S.
Obstawiamy jaka zaczepka będzie następna?

Masz rację powinna Cię potraktować gorzej niż człowieka który był przy adopcji psa - wysłać SMS, kobieta zadzwoniła jednak poinformować Cię że zwierzak którego uważasz że kochałes i byłeś dla niego kimś więcej padł, ładnie z jej strony, pewnie naiwnie też w to wierzyła. Zabawna cisza? Serio? Ja rozumiem brak empatii ale chociaż byś poudawał trochę tak dla dobra sprawy. To co sobie dopisałeś poza informacja o śmierci psa jest conajmniej śmieszne, trzymaj się faktów: telefon, zdechl pies którego wmawiales innym że jesteś dla niego kimś więcej i koniec tematu. Mogłaś nie dzwonić - pewnie ze mogła ale zachowała się ładnie w odróżnieniu od Ciebie bo hasło mogłaś nie dzwonic w sytuacji informacji o śmierci było co najmniej podłe, dla Ciebie ten pies był warty co najwyżej SMS a może miała wcale nie powiadamiac?a może usmiercila psa żeby mieć pretekst  do zaczepienia Ciebie?

572

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
terazszczesliwa napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Anderstud dziś sobie tak pomyślałem o Tobie po telefonie Ex. Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania i ze 2 tyg. od rozmowy i ... moja kochana Ex postanawia dzwonić do mnie "bo nie chciała tak po prostu przesłać mi wiadomości". Jakie to słodkie i miłe... i ta zabawna cisza ... po moim dziękuje za informację nie musiałaś dzwonić - Tak jak pisałeś już dawno... taka zabawa może trwać latami...

P.S.
Obstawiamy jaka zaczepka będzie następna?

Masz rację powinna Cię potraktować gorzej niż człowieka który był przy adopcji psa - wysłać SMS, kobieta zadzwoniła jednak poinformować Cię że zwierzak którego uważasz że kochałes i byłeś dla niego kimś więcej padł, ładnie z jej strony, pewnie naiwnie też w to wierzyła. Zabawna cisza? Serio? Ja rozumiem brak empatii ale chociaż byś poudawał trochę tak dla dobra sprawy. To co sobie dopisałeś poza informacja o śmierci psa jest conajmniej śmieszne, trzymaj się faktów: telefon, zdechl pies którego wmawiales innym że jesteś dla niego kimś więcej i koniec tematu. Mogłaś nie dzwonić - pewnie ze mogła ale zachowała się ładnie w odróżnieniu od Ciebie bo hasło mogłaś nie dzwonic w sytuacji informacji o śmierci było co najmniej podłe, dla Ciebie ten pies był warty co najwyżej SMS a może miała wcale nie powiadamiac?a może usmiercila psa żeby mieć pretekst  do zaczepienia Ciebie?

A co ma piernik do wiatraka? Widzisz 2 tygodnie pomiędzy jednym telefonem a drugim?

573

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
terazszczesliwa napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Anderstud dziś sobie tak pomyślałem o Tobie po telefonie Ex. Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania i ze 2 tyg. od rozmowy i ... moja kochana Ex postanawia dzwonić do mnie "bo nie chciała tak po prostu przesłać mi wiadomości". Jakie to słodkie i miłe... i ta zabawna cisza ... po moim dziękuje za informację nie musiałaś dzwonić - Tak jak pisałeś już dawno... taka zabawa może trwać latami...

P.S.
Obstawiamy jaka zaczepka będzie następna?

Masz rację powinna Cię potraktować gorzej niż człowieka który był przy adopcji psa - wysłać SMS, kobieta zadzwoniła jednak.


Wysłała sms, źle bo nie okazała szacunku, zadzwoniła, znaczy czekała na reakcję i chce wrócić. Nie dogodzisz wink
A problem jest najprawdopodobniej taki, jak pisałam w wątku obok - John chce/ma nadzieję, że ona myśli tak jak on (by chciał), a wcale tak być nie musi.

i to

john.doe80 napisał/a:

Obstawiamy jaka zaczepka będzie następna?

vs

john.doe80 napisał/a:

Ona za każdym razem daje mi szansę, że jak się postaram to może ją odzyskam...

Aż mi naprawdę szkoda chłopa ;(
Bo wiadomo, że to TYLKO on tak myśli i tak by chciał... a ona już dawno ma go w friendzone

574

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Wiesz John, po przeczytaniu tego co piszesz, zresztą nie tylko Ty ale i Beckett i Rihnoceros, zastanawia mnie jedna rzecz nawet w kontekście mojego exa… na ile ta chęć powrotu (w sytuacji kiedy kobieta komunikuje, że sorry nie odpowiada mi w Tobie to i tamto, rozstańmy się ale możemy być kumplami ew zobaczymy co będzie - choć wiadomo, że tak się mówi by nie urazić i jakoś łagodnie przez to rozstanie przejść), jest rzeczywiście wyrazem miłości, chęci budowania związku, czy tylko "grą" by kobieta się "złamała" mającą na celu podniesienie własnej samooceny, pokazania co traci i spowodowania, że ona zacznie się starać. Nikt nie lubi być porzucany, tym bardziej przez osoby, które w naszych oczach są bliskie ideałowi i w roli naszych 2-gich połówek i nam dodają wartości. U Ciebie padło na 20l młodszą atrakcyjną dziewczynę u Becketta i  Rihnoceros na zapewne atrakcyjną, wykształconą kobietę z bardzo odpowiedzialną pracą.
Pytam z ciekawości, bo mój ex jak się okazało, też się mną chwali(ł), choć już nie jesteśmy razem... i też słyszałam, że to przez pracę, że jestem niezależna itd., absolutnie nie dlatego, że on mi może nie odpowiadać.
Tak pytam, bo w każdym wątku się to powtarza, że aż podchodzi pod schemat hmm

575 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-06 19:53:50)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Chyba się dziewczyny pomieszały  Wam różne  fakty-  to nie o rozmowę o zwierzaku chodzi..

576

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Chyba się dziewczyny pomieszały  Wam różne  fakty-  to nie o rozmowę o zwierzaku chodzi..

Ja wiem, że nie o zwierzaka (tamtego) chodzi.. dlatego tylko zacytowałam część wypowiedzi... bo mi generalnie chodzi(ło) o formę kontaktu ex Johna i jego reakcję na to.

577

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:

Wiesz John, po przeczytaniu tego co piszesz, zresztą nie tylko Ty ale i Beckett i Rihnoceros, zastanawia mnie jedna rzecz nawet w kontekście mojego exa… na ile ta chęć powrotu (w sytuacji kiedy kobieta komunikuje, że sorry nie odpowiada mi w Tobie to i tamto, rozstańmy się ale możemy być kumplami ew zobaczymy co będzie - choć wiadomo, że tak się mówi by nie urazić i jakoś łagodnie przez to rozstanie przejść), jest rzeczywiście wyrazem miłości, chęci budowania związku, czy tylko "grą" by kobieta się "złamała" mającą na celu podniesienie własnej samooceny, pokazania co traci i spowodowania, że ona zacznie się starać. Nikt nie lubi być porzucany, tym bardziej przez osoby, które w naszych oczach są bliskie ideałowi i w roli naszych 2-gich połówek i nam dodają wartości. U Ciebie padło na 20l młodszą atrakcyjną dziewczynę u Becketta i  Rihnoceros na zapewne atrakcyjną, wykształconą kobietę z bardzo odpowiedzialną pracą.
Pytam z ciekawości, bo mój ex jak się okazało, też się mną chwali(ł), choć już nie jesteśmy razem... i też słyszałam, że to przez pracę, że jestem niezależna itd., absolutnie nie dlatego, że on mi może nie odpowiadać.
Tak pytam, bo w każdym wątku się to powtarza, że aż podchodzi pod schemat hmm

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada. Ja odszedłem mówiąc co mi w niej nie odpowiada, a Ona powiedziała, że na razie nie da rady się zmienić żeby mi to dać. Później cały czas powtarzała, że nie jest wciąż gotowa. Przy tych próbach zejść pisałem co mówiła... odchodząc liczyłem, że ona się dla mnie zmieni... myliłem się.

578

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada. Ja odszedłem mówiąc co mi w niej nie odpowiada, a Ona powiedziała, że na razie nie da rady się zmienić żeby mi to dać. Później cały czas powtarzała, że nie jest wciąż gotowa. Przy tych próbach zejść pisałem co mówiła... odchodząc liczyłem, że ona się dla mnie zmieni... myliłem się.

Nie gadaj, pamiętam, że pisałaeś że zablokowała na Ciebie przez jakieś Twoje zachowanie.. to, że może jasno nie komunikowała wynikało z tego, że byłeś też z racji wieku słabym kompanem do dyskusji... więc zamiast mówić wolała "zablokować".
Btw.. Becket też pisał, że razem albo on podjął decyzje o rozstaniu... choć w postach zdradził co jej przeszkadzało.

579 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-06-06 20:57:07)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada. Ja odszedłem mówiąc co mi w niej nie odpowiada, a Ona powiedziała, że na razie nie da rady się zmienić żeby mi to dać. Później cały czas powtarzała, że nie jest wciąż gotowa. Przy tych próbach zejść pisałem co mówiła... odchodząc liczyłem, że ona się dla mnie zmieni... myliłem się.

Nie gadaj, pamiętam, że pisałaeś że zablokowała na Ciebie przez jakieś Twoje zachowanie.. to, że może jasno nie komunikowała wynikało z tego, że byłeś też z racji wieku słabym kompanem do dyskusji... więc zamiast mówić wolała "zablokować".
Btw.. Becket też pisał, że razem albo on podjął decyzje o rozstaniu... choć w postach zdradził co jej przeszkadzało.

Postawiłem warunki, ona nic nie zrobiła, dotrzymałem słowa i się wyprowadziłem. Ona dała mi 3 dni na powrót, powiedziałem, że nie wrócę jak ona się nie dotrzyma słowa... zamiast się zmienić - się zablokowała. END OF STORY.

580

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada. Ja odszedłem mówiąc co mi w niej nie odpowiada, a Ona powiedziała, że na razie nie da rady się zmienić żeby mi to dać. Później cały czas powtarzała, że nie jest wciąż gotowa. Przy tych próbach zejść pisałem co mówiła... odchodząc liczyłem, że ona się dla mnie zmieni... myliłem się.

Nie gadaj, pamiętam, że pisałaeś że zablokowała na Ciebie przez jakieś Twoje zachowanie.. to, że może jasno nie komunikowała wynikało z tego, że byłeś też z racji wieku słabym kompanem do dyskusji... więc zamiast mówić wolała "zablokować".
Btw.. Becket też pisał, że razem albo on podjął decyzje o rozstaniu... choć w postach zdradził co jej przeszkadzało.

Postawiłem warunki, ona nic nie zrobiła, dotrzymałem słowa i się wyprowadziłem. Ona dała mi 3 dni na powrót, powiedziałem, że nie wrócę jak ona się nie dotrzyma słowa... zamiast się zmienić - się zablokowała. END OF STORY.

Wiesz to jest i smutne i śmieszne. Bo mój ex jak już myślałam, że wracamy do koleżeńskiej relacji to wymagał ode mnie zmiany. I tego, że ja zacznę starać.
Ok, może gdyby on się zmienił (choć to nierealne bo dorośli ludzie nie zmieniają) to może bym pomyślała, że warto zaryzykować, ustąpić itd. No skoro tyle msc facet stara, wręcz staje na głowie.. tylko na ile to ma sens? Ta zmiana dla kogoś? On i ja mamy inne życia... wyszło to szybko pomimo chemii i super seksu... Ja nie widzę go jako partnera na lata, choć kumpla jak najbardziej.

581

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:

Wiesz to jest i smutne i śmieszne. Bo mój ex jak już myślałam, że wracamy do koleżeńskiej relacji to wymagał ode mnie zmiany. I tego, że ja zacznę starać.
Ok, może gdyby on się zmienił (choć to nierealne bo dorośli ludzie nie zmieniają) to może bym pomyślała, że warto zaryzykować, ustąpić itd. No skoro tyle msc facet stara, wręcz staje na głowie.. tylko na ile to ma sens? Ta zmiana dla kogoś? On i ja mamy inne życia... wyszło to szybko pomimo chemii i super seksu... Ja nie widzę go jako partnera na lata, choć kumpla jak najbardziej.

No dobrze, ja odszedłem, ona poczuła się urażona i się rozstaliśmy. Czy Ty męczysz tego swojego Ex tak jak moja Ex męczy mnie. To Ona wybrała że nie chce dać mi ciepła i że to koniec, więc po co to ciągnie. Ona wie czego potrzebował nasz związek.

582

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

No dobrze, ja odszedłem, ona poczuła się urażona i się rozstaliśmy. Czy Ty męczysz tego swojego Ex tak jak moja Ex męczy mnie. To Ona wybrała że nie chce dać mi ciepła i że to koniec, więc po co to ciągnie. Ona wie czego potrzebował nasz związek.

No właśnie nie, to on mnie "męczy". Podobna sytuacja tylko w odwrotną stronę.

583

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

No dobrze, ja odszedłem, ona poczuła się urażona i się rozstaliśmy. Czy Ty męczysz tego swojego Ex tak jak moja Ex męczy mnie. To Ona wybrała że nie chce dać mi ciepła i że to koniec, więc po co to ciągnie. Ona wie czego potrzebował nasz związek.

No właśnie nie, to on mnie "męczy". Podobna sytuacja tylko w odwrotną stronę.

To pomyśl po co Ty miała byś jego męczyć, jakbyś go odtrąciła, a on by Ci postawił warunki że masz się zmienić i zbudować związek od nowa (i się do ciebie nie odzywał)... no kupy się to nie trzyma.

584

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Roxann napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

No dobrze, ja odszedłem, ona poczuła się urażona i się rozstaliśmy. Czy Ty męczysz tego swojego Ex tak jak moja Ex męczy mnie. To Ona wybrała że nie chce dać mi ciepła i że to koniec, więc po co to ciągnie. Ona wie czego potrzebował nasz związek.

No właśnie nie, to on mnie "męczy". Podobna sytuacja tylko w odwrotną stronę.

To pomyśl po co Ty miała byś jego męczyć, jakbyś go odtrąciła, a on by Ci postawił warunki że masz się zmienić i zbudować związek od nowa (i się do ciebie nie odzywał)... no kupy się to nie trzyma.

Nie w takim sensie.. ale Ty masz do czynienia z kobietą 20l młodszą. On mi zawraca głowę w inny sposób. Ale wychodzi na jedno mamy się zmienić by było dobrze bo mu zależy. Próbuje z każdej strony i czeka na właściwy moment. Ja w takie zmiany nie wierzę.

585

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Wojny świadomości z podświadomością odcinek 337819.

Posty [ 521 do 585 z 3,931 ]

Strony Poprzednia 1 7 8 9 10 11 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024