Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Strony Poprzednia 1 8 9 10 11 12 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 586 do 650 z 3,931 ]

586

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Burzowy napisał/a:

Wojny świadomości z podświadomością odcinek 337819.

To jedno, drugie to szantaż emocjonalny pt.: "jak się postarasz, to będziemy razem". Co to w ogóle ma być? Ja rozumiem, że pewne drobiazgi można łatwo w sobie zmienić, ale nie charakter, sposób bycia, nawyki. Jaki sens ma związek w którym chcemy zmieniać drugą osobę pod siebie, by nam pasowała? Albo udawać, że sami się zmienimy albo nie jesteśmy tacy jak jej/jemu wydaje. Przecież pewnych zachowań szczególnie w kryzysowych sytuacjach, jakiegoś ogólnego rozgarnięcia czy wręcz narwania albo nałogów (podaję przykłady bez osobistych wycieczek) człowiek nie zmieni w sobie ot tak. A to są rzeczy, które zaczynają w miarę szybko wychodzić i jak się zapala przysłowiowa lampka, że coś jest nie tak, to jest czas by się z tej relacji jak najszybciej wycofać. Inaczej zaczyna być z tego toksyczna relacja. Każdy chyba zna siebie najlepiej i wie jakie ma oczekiwania, co jest w stanie zaakceptować, a czego absolutnie nie. I tu nie chodzi o to by kogoś obrażać, umniejszać jego wartości - bo dla kogoś innego ta osoba może być ideałem z tymi wadami, które dla nas są nie do przyjęcia. Po co być z kimś i próbować go zmieniać na siłę pod siebie?  Dawać czas na przemyślenia (w domyśle, niech zrozumie, co traci i zacznie się starać/zmieniać), czekać na odpowiedni moment i tak w nieskończoność... bo jeszcze nie zrozumiał(-a), bo jeszcze to nie to, co bym chciał(-a). To jakiś nonsens. Wychować to można dziecko, a nie partnera.

Zobacz podobne tematy :

587

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Roxann napisał/a:

Wiesz John, po przeczytaniu tego co piszesz, zresztą nie tylko Ty ale i Beckett i Rihnoceros, zastanawia mnie jedna rzecz nawet w kontekście mojego exa… na ile ta chęć powrotu (w sytuacji kiedy kobieta komunikuje, że sorry nie odpowiada mi w Tobie to i tamto, rozstańmy się ale możemy być kumplami ew zobaczymy co będzie - choć wiadomo, że tak się mówi by nie urazić i jakoś łagodnie przez to rozstanie przejść), jest rzeczywiście wyrazem miłości, chęci budowania związku, czy tylko "grą" by kobieta się "złamała" mającą na celu podniesienie własnej samooceny, pokazania co traci i spowodowania, że ona zacznie się starać. Nikt nie lubi być porzucany, tym bardziej przez osoby, które w naszych oczach są bliskie ideałowi i w roli naszych 2-gich połówek i nam dodają wartości. U Ciebie padło na 20l młodszą atrakcyjną dziewczynę u Becketta i  Rihnoceros na zapewne atrakcyjną, wykształconą kobietę z bardzo odpowiedzialną pracą.
Pytam z ciekawości, bo mój ex jak się okazało, też się mną chwali(ł), choć już nie jesteśmy razem... i też słyszałam, że to przez pracę, że jestem niezależna itd., absolutnie nie dlatego, że on mi może nie odpowiadać.
Tak pytam, bo w każdym wątku się to powtarza, że aż podchodzi pod schemat hmm

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada. Ja odszedłem mówiąc co mi w niej nie odpowiada, a Ona powiedziała, że na razie nie da rady się zmienić żeby mi to dać. Później cały czas powtarzała, że nie jest wciąż gotowa. Przy tych próbach zejść pisałem co mówiła... odchodząc liczyłem, że ona się dla mnie zmieni... myliłem się.


Brak zaangażowania, ciepła i uczucia jest tym komunikatem. Może też być jednak tak, jak Pisze Roxan - taki charakter, a tego nie zmienisz u dorosłej osoby.

588 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-07 09:00:01)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Te wymagania moim zdaniem nie wzięły się nagle z powietrza.
Jak myślę, że to jest tak, że od początku były jakieś ale- tylko fascynacji erotycznej je przyćmiewa.
Jak zaczyna zgrzytać, to wychodzą z ukrycia.
Więc i tak by kiedyś wyszły. Chociaż ludzie tak latami mogą.
Czyli podstawy do związku nie były mocne od początku..

589

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Te wymagania moim zdaniem nie wzięły się nagle z powietrza.
Jak myślę, że to jest tak, że od początku były jakieś ale- tylko fascynacji erotycznej je przyćmiewa.
Jak zaczyna zgrzytać, to wychodzą z ukrycia.
Więc i tak by kiedyś wyszły. Chociaż ludzie tak latami mogą.
Czyli podstawy do związku nie były mocne od początku..

Dokładnie, przecież de facto kobiety każdego z Panów podały im powody, dlaczego zaczęły mieć wątpliwości, "zablokowały" i postanowiły rozstać, choć może nie wszystkie. A oni z uporem maniaka starają się zaklinać rzeczywistość, udowadniać, że są w błędzie a wina leży też po obu stronach i gdyby tylko się postarać, dać szansę, to na pewno wszystko się ułoży. Ja rozumiem, że trudno się rozstać w fazie motylków, ale dlaczego to sobie na siłę utrudniać... jak ktoś jest np. "narwany", to będzie narwany, nawet jak się będzie przez jakiś czas pilnował itd.
Ja podawałam tu przykład mego exa (sąsiada)... wystarczyła jedna sytuacja bym go skreśliła jako kandydata na partnera, a mianowicie włączyła mu się agresja po wypiciu alkoholu. Nic nie dały przeprosiny, kwiaty, zapewnienia, że nie będzie pił, że to przypadek, że miał zły dzień, że to już nie powtórzy itd. Tylko po co to? Skoro ja wiem, że dla mnie to jest coś czego absolutnie nie jestem w stanie zaakceptować. Bo nawet jak przez rok, dwa będzie dobrze (bo będzie się pilnował dla mnie) prędzej czy później przyjdzie znów gorszy dzień, pójdzie z kumplami w tango i... będę miała powtórkę z rozrywki.
U mnie to było powodem (choć ogólnie rzecz biorąc pod wieloma innymi względami to super facet + wpatrzony we mnie jak w obraz), ale każda osoba ma inne wymagania i granice.

590

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

To nie ciepła brak, tylko siły.

591

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

Te wymagania moim zdaniem nie wzięły się nagle z powietrza.
Jak myślę, że to jest tak, że od początku były jakieś ale- tylko fascynacji erotycznej je przyćmiewa.
Jak zaczyna zgrzytać, to wychodzą z ukrycia.
Więc i tak by kiedyś wyszły. Chociaż ludzie tak latami mogą.
Czyli podstawy do związku nie były mocne od początku..

tutaj nie było żadnych podstaw, panna leciała na 2 fronty

592 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-07 09:59:53)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

A ja tego posta w ogóle nie odnosiłam do Johna,bo tu już wszystko powiedziane jasne dla mnie jest,  tylko zrozumiałam że Roxann pytasz o swój związek ostatni i nagłe wymagania sąsiada.
Albo czegoś nie zaczaiłam.
Co do alkoholu- cóż, nie znam takich tematów- pewnie miałam szczęście- ale nie dziwię Ci się, że nie chcesz się z tym mierzyć.
Co do wymagań ogólnie- to uważam, że właśnie nie powinno ich być w tym sensie że ktoś się ma zmieniać dla nas.
Bo po 1. jak czegoś nam nie daje od początku- np czułośći- wsparcia- to dlatego, że nie potrafi lub nie chce- więc po co dociekać, czemu te drzwi dla nas zamknięte?

593

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

A ja tego posta w ogóle nie odnosiłam do Johna,bo tu już wszystko powiedziane jasne dla mnie jest,  tylko zrozumiałam że Roxann pytasz o swój związek ostatni i nagłe wymagania sąsiada.
Albo czegoś nie zaczaiłam.

Tak, bo ja nie rozumiem po co ludzie na siłę chcą kogoś do siebie przekonać czy zmusić do zmian, skoro druga osoba może tego zwyczajnie nie chcieć i mieć swoje powody.
Myślę, że żadnego z tych wątków by nie było i żadnych sprzecznych sygnałów, czy dziwnych zachowań, gdyby to ludzie sobie uświadomili.

Ela210 napisał/a:

Co do wymagań ogólnie- to uważam, że właśnie nie powinno ich być w tym sensie że ktoś się ma zmieniać dla nas.
Bo po 1. jak czegoś nam nie daje od początku- np czułośći- wsparcia- to dlatego, że nie potrafi lub nie chce- więc po co dociekać, czemu te drzwi dla nas zamknięte?

No dokładnie. Ja sama już nie wiem jak mam się zachowywać w stosunku do exa, bo on moje wątpliwości bagatelizuje i uważa, że wszystko da się naprawić i on się zmieni. Nie byliśmy długo razem więc za nami głównie faza motylków, w większości miłe wspomnienia, dlatego rozumiem, że może być ciężko zrozumieć, dlaczego zaczęłam się dystansować, wycofywać z tej relacji. On uważa, że jak mnie "przypadkiem" spotka i miło ze sobą porozmawiamy to dla niego sygnał, że nie wszystko stracone itd. A ja już nie mam siły mu setny raz tłumaczyć, że możemy być kumplami ale parą nie będziemy. A najlepiej zerwijmy wszelki kontakt... tak jest przez jakiś czas (ok miesiąc wink) i znów gdzieś na siebie "przypadkiem" wpadamy... I tak w kółko. Ostatnio doszedł jeszcze jego kumpel, który chyba za sprawę honoru wziął pomoc koledze (tak mi się skojarzyło z przyjaciółką Becketta). Ja się pytam, po co? Ex Becketta przyjaciółce też mówiła, że nie chce do niego wrócić, ale on jak nie drzwiami to oknem. A potem pretensje do niej? Że ona zwodzi? To tak jakby mój ex miał do mnie... jakiś nonsens.

594

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Dlatego ja unikam sąsiadów jak ognia:)
żeby móc się swobodnie przemieszczać po osiedlu big_smile
Wiem, że takie proste to nie jest.
Kumpla poślij na drzewo..

595

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Oboje musieliśmy się zmienić(dostosować) do siebie, Ona bardzo chciała się otworzyć zacząć dawać więcej uczuć i ciepła. Z mojej strony było to gotowanie dla niej obiadów do pracy, pomoc. Wszystko było super do momentu kiedy zamieszkaliśmy razem. W zasadzie w chwili gdy to się stało ona przestała się starać.

Więc to nie było tak że się nie da... tu chodzi o to że się nie chce, w końcu mnie też mogłoby się niechcieć po całym dniu robić jej jedzenia na następny dzień.

596

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Oboje musieliśmy się zmienić(dostosować) do siebie, Ona bardzo chciała się otworzyć zacząć dawać więcej uczuć i ciepła. Z mojej strony było to gotowanie dla niej obiadów do pracy, pomoc. Wszystko było super do momentu kiedy zamieszkaliśmy razem. W zasadzie w chwili gdy to się stało ona przestała się starać.

Więc to nie było tak że się nie da... tu chodzi o to że się nie chce, w końcu mnie też mogłoby się niechcieć po całym dniu robić jej jedzenia na następny dzień.

Ale ja mówię o czymś zupełnie innym. To, że dwoje ludzi musi się w jakiś sposób do siebie dostosować, dotrzeć, to jest całkowicie naturalne. Problem polega na tym, na ile próbując dogodzić czy sprostać wymaganiom partnera, pozostajemy we własnej strefie komfortu i nie robimy/zgadzamy się na coś wbrew sobie.
To, że na początku robi się różne rzeczy by zaimponować, jest zrozumiałe, ale pytanie na ile to staranie przychodzi naturalnie, a na ile jest ono wymuszone.
Dla Ciebie ważne było to, to i tamto, zakomunikowałeś jej o tym, ale jak widać ona nie potrafiła z jakiegoś powodu wpisać się w Twoje oczekiwania. Z drugiej strony, czy ona oczekiwała od Ciebie, że będziesz jej codziennie robić jedzenie na drugi dzień?
Tu nie chodzi przecież o to by uszczęśliwiać kogoś na siłę, czy licytować kto się bardziej stara.
Może ona nie ma w sobie nawyku czy potrzeby okazywania uczuć, ciepła itd. Może to tym panny, która lubi być w centrum uwagi i to o nią trzeba dbać, zabiegać. Wymaganie od niej, że nagle się zmieni, jest bez sensu bo ona musiałaby zacząć udawać - być kimś kim nie jest. To, że Ty masz potrzebę dbania o kogoś i wymagasz, że druga osoba będzie robiła to samo, to jedno... ale jeśli ktoś nie ma w sobie takich cech, to choćbyś stanął na głowie, tego nie zmienisz.
To jest kwestia charakteru, osobowości i wychowania.

597 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-07 14:13:58)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Nawyku??? to nie nawyk- po prostu niektórzy nie potrafią dawać, bo nie mają z czego.. Smutne, ale prawdziwe.
A oczekiwanie dawania sobie czegoś nawzajem, to nie fanaberia. Ale z pustego i Salomon nie naleje.
Czy to taki przypadek- że dla 1 osoby coś masz, a dla innej nie? - mała szansa.
Bo ktoś kto potreafi kochać KOGOKOLWIEK- wie też, że można zranić i nie wykorzystuje.

598

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Może nawyk to złe sowo, ale chodziło mi o to, że niektóre osoby "naturalnie" mają potrzebę by się kimś opiekować, mają wiele ciepła w sobie tak po prostu a od innych wieje wręcz emocjonalnym chłodem, są egoistyczni i roszczeniowi.
I tak jak piszesz "chęć" to jedno ale z pustego i Salomon nie naleje.

599 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-06-07 16:21:16)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jak dla mnie chcieć to móc. Moja Ex dość szybko się "zmęczyła" - taki znak naszych czasów, łatwiej szukać nowego niż pracować nad starym. Cieszę się, że wyszło to wcześniej niż później.

600

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Przeczytałam wątek autora Johna i to co sobie pomyślałam już po przeczytaniu pierwszego posta,to kojarzę z toksyczna uzalezniajaca relacją.  Niby John odchodzi od nieakceptowanej przez siebie partnerki,ale reaguje na jej zaczepki a trwa to od lutego.
Autor tak naprawdę niechce odciąć się od niej ponieważ panna jest dla niego atrakcyjna fizycznie  i erotyczne. Dopóki John nie pozna nowej kobiety która będzie dla niego tak samo atrakcyjna jak i zaspokoi jego deficyty emocjonalne, dopóty  będzie tkwić w tym związku bez przyszłości.  Ona coś z tego ma a i on korzysta... Jeśli zaś chodzi o
zmianę zachowania partnerki to przede wszystkim należy zacząć od siebie. Ludzie są jacy są, nie ma ideałów, mają różną przeszłość, doświadczenie które odciska swoje piętno na osobowości tego człowieka. Ta tzw.ozieblosc ex partnerki nie bierze się znikąd. Ona już tak ma i raczej tego w sobie nie zmieni. Byc może w jej rodzinnym domu nie okazuje sie ciepla ktorego sama niedostala stad ta jej wada
A John też pewnie ma swoje jakies słabości.

601

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Iwona4/, napisał/a:

Dopóki John nie pozna nowej kobiety która będzie dla niego tak samo atrakcyjna jak i zaspokoi jego deficyty emocjonalne, dopóty  będzie tkwić w tym związku bez przyszłości.

To jest całe sedno.
Wcześniej to nie nastąpi. Ciężko jest przestac reagować na zaczepki swojego ideału (bo w fazie zakochanie za taką mamy te osobę) jeśli całą resztą w porównaniu do niej wydaje się taka szara i nieciekawa. Szukanie plasterka też nic nie da. Tylko bardziej zdołuje. To musi zadziac się nieoczekiwanie. Wiem po sobie.

602

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Tylko wbrew pozorom to samo i nieoczekiwanie się nie dzieje. Trzeba mieć uwolnione miejsce w głowie i sercu, więc byłą zmarginlizować.
I wtedy faktycznie- nie szukasz a znajdujesz.
Nie mów że ktoś się pojawił w momencie celebracji byłego..

603

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Cały czas nie mogę tego zrozumieć jak można czegoś nie chcieć, a jednocześnie być od tego uzależnionym.

604

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Kwestia silnej woli. Masz taką podobno, jako sportowiec osiągający sukcesy?
Albo próbujesz coś zrobić, albo to robisz.
Albo próbujesz wygrać, albo wygrywasz.

A tutaj uzależniłeś swoje decyzje od kaprysów kobiety. Sam sobie dopowiedz resztę.

605

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Cały czas nie mogę tego zrozumieć jak można czegoś nie chcieć, a jednocześnie być od tego uzależnionym.

Na tym polega uzależnienie każde jedno - utrata kontroli,natręctwa ,wewnętrzny silny przymus konflikt zabierający energię życiową .
Nie do końca jest to kwestia silnej woli - woli która tak naprawdę jest zniszczona.Wolna wola raczej a z bezsilności  wynika odstawienie odcięcie się walka wzmaga obsesyjne myślenie.

606

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Sęk w tym, że to nie zostało zakończone "czystym cięciem". Koniec, kończymy i do widzenia.
Tu jest dawanie szans na spotkanie, utrzymywanie kontaktów i ciągłe czekanie, aż ona zrobi to lub tamto.
Czekanie, czekanie i czekanie.
Robienie sobie nadziei, wymyślanie scenariuszy, budowanie oczekiwań.
Samo przedłużanie tej agonii jest już przegraną. Bo tyle jest nadziei i podchodów zainwestowanych w coś, czego nie ma, że aż żal to odpuścić.

I wciąż John stoisz w miejscu. Nie możesz pójść dalej i jesteś zawieszony w jednym punkcie. I czekasz.
Twój wybór.

607

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Marata napisał/a:

Sęk w tym, że to nie zostało zakończone "czystym cięciem". Koniec, kończymy i do widzenia.
Tu jest dawanie szans na spotkanie, utrzymywanie kontaktów i ciągłe czekanie, aż ona zrobi to lub tamto.
Czekanie, czekanie i czekanie.
Robienie sobie nadziei, wymyślanie scenariuszy, budowanie oczekiwań.
Samo przedłużanie tej agonii jest już przegraną. Bo tyle jest nadziei i podchodów zainwestowanych w coś, czego nie ma, że aż żal to odpuścić.

I wciąż John stoisz w miejscu. Nie możesz pójść dalej i jesteś zawieszony w jednym punkcie. I czekasz.
Twój wybór.

Wszystko co powyżej opisałaś to właśnie próby odzyskania kontroli nad dziewczyną, uczuciami,relacją analizowanie i obsesyjne racjonalizowanie spekulacje rozkminy domysły mnóstwo wątpliwości .Dołowanie się rozczarowaniem i doznawanie ulgi chwilowej z kontaktu wspomnień niektórych skojarzeń.I tak w koło Macieju aż do dna .
Analogicznie w pewnej fazie uzależnienia alkoholicy wymuszają na sobie abstynencję po to żeby po pierwsze nabrać sił odpocząć i niby w ten sposób odzyskać panowanie nad piciem nie da się bo utrata kontroli jest bezpowrotna.Okres niepicia nie przywraca kontroli .
Z uzależnieniem od osoby jest podobnie bo to tak naprawdę uzależnienie od emocji i to różnych związanych z tą osobą a osoba jest wyzwalaczem i stymulatorem .

608

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
paslawek napisał/a:

Wszystko co powyżej opisałaś to właśnie próby odzyskania kontroli nad dziewczyną, uczuciami,relacją analizowanie i obsesyjne racjonalizowanie spekulacje rozkminy domysły mnóstwo wątpliwości .Dołowanie się rozczarowaniem i doznawanie ulgi chwilowej z kontaktu wspomnień niektórych skojarzeń.I tak w koło Macieju aż do dna .
Analogicznie w pewnej fazie uzależnienia alkoholicy wymuszają na sobie abstynencję po to żeby po pierwsze nabrać sił odpocząć i niby w ten sposób odzyskać panowanie nad piciem nie da się bo utrata kontroli jest bezpowrotna.Okres niepicia nie przywraca kontroli .
Z uzależnieniem od osoby jest podobnie bo to tak naprawdę uzależnienie od emocji i to różnych związanych z tą osobą a osoba jest wyzwalaczem i stymulatorem .

Jest dokładnie jak piszesz. Pierwszy raz w życiu coś mnie tak uzależniło.

609

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada.

Jak to nie. Komunikowała bardzo wyraźnie. Nie dając z siebie zbyt wiele. Nie oferując bliskości i zaangażowania.
Sam pisałeś że głównym powodem odejścia był jej chłód.

Więc komunikowała bardzo wyraźnie.

610

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
beckett napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada.

Jak to nie. Komunikowała bardzo wyraźnie. Nie dając z siebie zbyt wiele. Nie oferując bliskości i zaangażowania.
Sam pisałeś że głównym powodem odejścia był jej chłód.

Więc komunikowała bardzo wyraźnie.

Dokładnie tak. Kiedy coś nam przestaje pasować w partnerze, taki emocjonalny chłód jest naturalną konsekwencją. Tu widocznie był problem z komunikacją, szczególnie po jej stronie. John naciskał, stawiał wymagania... a ona się oddalała.
Ten jej chłód to konsekwencja tego co było między Wami, a nie przyczyna.
Przypomniał mi się teraz przykład przytoczony przez Johna, kiedy to czekał na swoją kobietę z kolacją i kąpielą z płatkami róż, a ona przyszła i od razu naburmuszenie.
Ja wiem, że u każdego te "powody" są różne, ale schemat podobny - kiedy mój ex po akcji, którą opisałam wcześniej, przynosił mi kwiatki, prezenty, robił moje ulubione danie na kolację...itp. też miałam blokadę i nie potrafiłam się cieszyć się tymi chwilami - okazywać mu ciepło i wdzięczność. Przy zdradzie czasem ciężko rozstać, a co dopiero przy tzw "niezgodności charakterów".
Ex Becketta nabrała do niego dystansu po licznych kłótniach, gdzie padło wiele gorzkich słów, krytyki itd. Ciężko jest takie rozmowy prowadzić, bo choć my sami wiemy, że "to nie to" i nie chcemy w życiu takich "jazd", że to zabija uczucie i zaufanie do drugiej osoby … zaraz słyszymy od drugiej strony, że to były sytuacje kryzysowe, że wcale taki nie jestem, że się zmienię...itd.
Tak jak pisała wyżej Iwona, zamiast skupiać się na jej "chłodzie", braku zaangażowania... zastanów się nad tym w jaki sposób Ty mogłeś do tego doprowadzić. Czy naprawdę ona Ci tego nie powiedziała czy to zbagatelizowałeś, tak jak ten mój, twierdząc, że to nie powód. Nawet nie w kontekście tej relacji ale dla siebie, na przyszłość.

611

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
beckett napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

U mnie kobieta nie komunikowała, że coś jej we mnie nie odpowiada.

Jak to nie. Komunikowała bardzo wyraźnie. Nie dając z siebie zbyt wiele. Nie oferując bliskości i zaangażowania.
Sam pisałeś że głównym powodem odejścia był jej chłód.

Więc komunikowała bardzo wyraźnie.

Do czasu kiedy pozwalasz, żeby Pani doktor tornadem w gaciach ustawiała Ci światopogląd, nie robiąc nic poza tym możesz mieć takie wrażenie. Zrób tak jak ja... daj swojej Pani do zrozumienia że Tornado w gaciach nie robi na tobie wrażenia i nie dasz się kolejnym nawet najbardziej wyszukanym bzykankiem przekonać do zmiany swojego ostatecznego terminu, a zobaczysz ile w twoim związku bliskości i zaangażowania...

Ja myślałem o mojej Ex w kategoriach kogoś na resztę życia i budowanie relacji na ciągłym godzeniu się w łóżku nie miało sensu, a twoja metoda ciągłego dawania i przesuwania ostatecznego terminu zaczyna być groteską... ja jestem typem choćby skały srały ostateczny termin to ostateczny termin ...

612

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

- Pewnego dnia oglądałem zachód słońca czterdzieści trzy razy - powiedział Mały Książę, a w chwilę później dodał:
- Wiesz, gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca.

Wasze zdrowie!

613

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jak w końcu poczęstujesz tym swoim single maltem, to za Twoje też wypijemy wink

614 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-06-28 10:35:13)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

anderstud moja myszka jest na etapie, krytycznych kłopotów w życiu ( nie pytałem jakich ), chciała jechać do mnie w środku nocy tak nagle (2 miesiące się nie widzieliśmy), spędzić chwilę czasu i napić się piwa bezalkoholowego... i tak mi się przypomniała twoja Historia... i przeprosiłem że od rana na nogach i od jutra rana znów ganiam... kończąc pytaniem na temat jej odblokowania na mnie ... i jej odpowiedzią że jest jej ciężko... Quźwa ... czy wszystkie kobiety są takie same ? A i była w tej rozmowie taka słodka, ciepła i miła, interesująca się i martwiąca jak nigdy big_smile.

Dzięki anderstud od tamtej pory cisza... gdyby nie twoja historia pewnie znów bym myszki żałował big_smile i właśnie był na etapie ratowania księżniczki, a tak luuuuuz big_smile

615 Ostatnio edytowany przez fuorviatos (2019-06-28 13:50:59)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Biedna szara myszka. Poczuła się nagle samotna i potrzebowała don żuana.
Ale to czas pokaże John czy wytrwasz jak księżniczka będzie w swoim kobiecym stylu, pod płaszczykiem zainteresowania/problemów robić kolejne podchody.
Obyśmy tu nie mieli kolejnego pacjenta do reanimacji...

A co do tego jakie są Kobiety john to znam przypadki Pań które dla uzyskania dowodów obciążających w sprawach alimentowych, potrafiły tak milo i czule porozmawiać z mężem 15 min w samochodzie, że ten się przyznał, że kupuje dom za gotówkę. Chłopak myślał, że sobie normalnie gadają o przewadze między domem a mieszkaniem...
Pech chciał żeby w torebce miały dyktafon...

Welcome to the real world man smile

616

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Trzymamy kciuki big_smile

617

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

No proszę, bardzo ładnie smile
Tak trzymaj.

618

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
fuorviatos napisał/a:

pod płaszczykiem zainteresowania/problemów robić kolejne podchody.

Tylko po co te podchody ? wink

619

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
fuorviatos napisał/a:

pod płaszczykiem zainteresowania/problemów robić kolejne podchody.

Tylko po co te podchody ? wink

Bo czuje w Tobie bezpieczna przystań.
Nie baw się w Becketta i nie szukaj drugiego dna (czytaj: to nie jest tak, że ona kocha Cię do szaleństwa, nie może zapomnieć i stąd podchody).

620

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
fuorviatos napisał/a:

pod płaszczykiem zainteresowania/problemów robić kolejne podchody.

Tylko po co te podchody ? wink

Z nudów, bo akurat coś z innym nie wyszło? A Ty może jeszcze jesteś (sam) i czekasz?

621

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Nie rozkminiaj i olej ją tak jak pisze gracjana, bo skończy się kolejnym mezaliansem.
A wszyscy przecież wiemy, że takowe lubisz wink

622

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
fuorviatos napisał/a:

Nie rozkminiaj i olej ją tak jak pisze gracjana, bo skończy się kolejnym mezaliansem.
A wszyscy przecież wiemy, że takowe lubisz wink

Jakbym lubił to bym jej nie spławił.

623

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
fuorviatos napisał/a:

Nie rozkminiaj i olej ją tak jak pisze gracjana, bo skończy się kolejnym mezaliansem.
A wszyscy przecież wiemy, że takowe lubisz wink

Jakbym lubił to bym jej nie spławił.

Errata: jakbyś nie był na forum i nie czytał m.in. Anderstuda, to byś jej nie spławił wink
I dalej pławił w tym błotku jak kolega Beckett.

624

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jakbym lubił to bym jej nie spławił.

John, kogo ty chcesz oszukać? smile
Kolejna szpryca się szykuje, no ale...oby nie. Ty sam wiesz najlepiej.

625

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
fuorviatos napisał/a:

Jakbym lubił to bym jej nie spławił.

John, kogo ty chcesz oszukać? smile
Kolejna szpryca się szykuje, no ale...oby nie. Ty sam wiesz najlepiej.

Tia... może John myśli ..aha pomyślała i teraz na mnie otworzy bo zrozumiała co traci.. no nie.. miłość jest albo jej nie ma nie ma czasu na przemyślenia na zasadzie "postaraj" a będzie dobrze.
Ta kobieta zapewne go lubi ma fajne wspomnienia.. ale nie kocha. I myśli że ma na tyle atutów - wiek, figura itd., że John pobiegnie na jej zawołanie.

626

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

teraz będzie fala powrotów Exów- bo wakacje się zaczęły a z zajętymi kochankami wyjechać się nie da big_smile

627

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

teraz będzie fala powrotów Exów- bo wakacje się zaczęły a z zajętymi kochankami wyjechać się nie da big_smile

Nie wiadomo w kim Pani Johna gustowała w międzyczasie, ale jak widać z marnym skutkiem a wakacje... z przerwą majową nie wyszło może z wakacjami? big_smile

628

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Johonowi to co ona chce lata koło wielkiego johna. Dlatego siedziałem cicho i dalej będę.

629 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2019-06-28 20:38:26)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Johonowi to co ona chce lata koło wielkiego johna. Dlatego siedziałem cicho i dalej będę.

John - a czemu Ty jej nie zablokujesz?
Gdyby naprawdę "latalo Ci" to tak byś zrobił, miał spokój a i jej by się dziwnie zrobiło, że już nie może, w razie gdy kochanek ja wystawi, wracać do bezpiecznej przystani w postaci Johna. Ona wiedziałaby, że koniec to koniec a i Ty byś nie musiał zastanawiać się "po co te podchody".

Dodatkowy atut byłby taki, że sam przestałbyś czekać na wiadomość od niej, bo wiedzialbys, że już nie ma takiej możliwości - dzięki temu szybciej zamknalbys ten rozdział i miał przestrzeń na nowe. A tak to niby nie otwierasz drzwi, ale ciągle patrzysz przez okno , czy ona nie idzie.

630 Ostatnio edytowany przez john.doe80 (2019-06-28 20:41:31)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Jest zablokowana i nie wiem co się u niej dzieje, numeru nie zablokowałem.

P.S.
Ona z "czymś" to się odzywa co tydzień - dwa, a ja ją zlewam big_smile

631 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2019-06-28 20:42:23)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

eee.. blokada? big_smile
To jakiś dziecinny gest- dorośli tak nie robią..

o pisaliśmy razem z Johnem i wyszło, że znowu mu dokuczam big_smile

632

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

eee.. blokada? big_smile
To jakiś dziecinny gest- dorośli tak nie robią..

Też tak uważam, na social ją po blokowałem.

633

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:

John - a czemu Ty jej nie zablokujesz?
Gdyby naprawdę "latalo Ci" to tak byś zrobił, miał spokój a i jej by się dziwnie zrobiło, że już nie może, w razie gdy kochanek ja wystawi, wracać do bezpiecznej przystani w postaci Johna. Ona wiedziałaby, że koniec to koniec a i Ty byś nie musiał zastanawiać się "po co te podchody".

Dlatego bo John wciąż sam a ew zainteresowanie ex go podbudowuje, nawet jeśli nie odpisze.

634

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
Ela210 napisał/a:

eee.. blokada? big_smile
To jakiś dziecinny gest- dorośli tak nie robią..

Też tak uważam, na social ją po blokowałem.

W normalnej sytuacji to jak najbardziej jest dziecinne, ale tutaj - ta "relacja" ciągnie się już chyba ok. 2lat, dziewczyna pisze pod głupim pretekstem, ale ciągle nie jest gotowa, John przeżywa te wiadomości (zastanawia się po co te podchody) - czy ta sytuacja nie jest dziecinna?

635 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2019-06-28 20:49:10)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

John - a czemu Ty jej nie zablokujesz?
Gdyby naprawdę "latalo Ci" to tak byś zrobił, miał spokój a i jej by się dziwnie zrobiło, że już nie może, w razie gdy kochanek ja wystawi, wracać do bezpiecznej przystani w postaci Johna. Ona wiedziałaby, że koniec to koniec a i Ty byś nie musiał zastanawiać się "po co te podchody".

Dlatego bo John wciąż sam a ew zainteresowanie ex go podbudowuje, nawet jeśli nie odpisze.

Wiem właśnie. Ja to wszystko rozumiem, bo miałam podobna sytuacje. Zdecydowałam się zablokować kontakt i automatycznie mój umysł zrozumiał, że to już prawdziwy koniec. 2 miesiące później poznałam kogoś innego, obraz ex bladł w zastraszającym tempie.

636

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

To był żart big_smile nie obchodzi mnie dlaczego big_smile

637

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

To był żart big_smile nie obchodzi mnie dlaczego big_smile

Yhm,yhm smile

638

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:

John - a czemu Ty jej nie zablokujesz?
Gdyby naprawdę "latalo Ci" to tak byś zrobił, miał spokój a i jej by się dziwnie zrobiło, że już nie może, w razie gdy kochanek ja wystawi, wracać do bezpiecznej przystani w postaci Johna. Ona wiedziałaby, że koniec to koniec a i Ty byś nie musiał zastanawiać się "po co te podchody".

Dlatego bo John wciąż sam a ew zainteresowanie ex go podbudowuje, nawet jeśli nie odpisze.

Wiem właśnie. Ja to wszystko rozumiem, bo miałam podobna sytuacje. Zdecydowałam się zablokować kontakt i automatycznie mój umysł zrozumiał, że to już prawdziwy koniec. 2 miesiące później poznałam kogoś innego, obraz ex bladł w zastraszającym tempie.

Ale John nie poznał jeszcze więc przeżywa po 2 msc jakąś wiadomość od ex.

639

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Roxann napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:
Roxann napisał/a:

Dlatego bo John wciąż sam a ew zainteresowanie ex go podbudowuje, nawet jeśli nie odpisze.

Wiem właśnie. Ja to wszystko rozumiem, bo miałam podobna sytuacje. Zdecydowałam się zablokować kontakt i automatycznie mój umysł zrozumiał, że to już prawdziwy koniec. 2 miesiące później poznałam kogoś innego, obraz ex bladł w zastraszającym tempie.

Ale John nie poznał jeszcze więc przeżywa po 2 msc jakąś wiadomość od ex.

Bardzo możliwe, że gdybym ja wtedy nie zablokowała tego kontaktu to również nikogo bym nie poznała , bo "po co skoro ja ciągle myślę o nim" wink
Czasami trzeba sobie pomóc twardymi krokami. Trochę jak alkoholik, który chce wyjść z nałogu powinien wyrzucić wszystkie wina z domu.

640

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Ja poznałem nową miłą dziewczynę big_smile

641

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Ja poznałem nową miłą dziewczynę big_smile

To po co te rozkminy tu?

642

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
gracjana1992 napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Ja poznałem nową miłą dziewczynę big_smile

To po co te rozkminy tu?

tak jak napisałem, rozbawiło mnie że akcja jak u Anderstuda big_smile

643 Ostatnio edytowany przez gracjana1992 (2019-06-28 21:02:00)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:
gracjana1992 napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Ja poznałem nową miłą dziewczynę big_smile

To po co te rozkminy tu?

tak jak napisałem, rozbawiło mnie że akcja jak u Anderstuda big_smile

Anderstuda i milionow innych ludzi na świecie. Czasami człowiek myśli, że jest wyjątkowy ale chyba nie skoro postępujemy według tych samych schematów tongue

644

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

anderstud moja myszka jest na etapie, krytycznych kłopotów w życiu ( nie pytałem jakich ), chciała jechać do mnie w środku nocy tak nagle (2 miesiące się nie widzieliśmy), spędzić chwilę czasu i napić się piwa bezalkoholowego... i tak mi się przypomniała twoja Historia... i przeprosiłem że od rana na nogach i od jutra rana znów ganiam... kończąc pytaniem na temat jej odblokowania na mnie ... i jej odpowiedzią że jest jej ciężko... Quźwa ... czy wszystkie kobiety są takie same ? A i była w tej rozmowie taka słodka, ciepła i miła, interesująca się i martwiąca jak nigdy big_smile.

Dzięki anderstud od tamtej pory cisza... gdyby nie twoja historia pewnie znów bym myszki żałował big_smile i właśnie był na etapie ratowania księżniczki, a tak luuuuuz big_smile

john.doe80 napisał/a:

Ja poznałem nową miłą dziewczynę big_smile

Mhmm… pozostawię bez komentarza.

645 Ostatnio edytowany przez anderstud (2019-06-29 07:34:54)

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Tylko po co te podchody ? wink

John stary rowerze, serio trzeba ci takie rzeczy tłumaczyć po co?

Może po to, żeby sobie podregulować samopoczucie, kiedy już tyle miesięcy minęło, a wciąż nikogo lepszego na horyzoncie,
bo że się wokół niej kręcą przystojni faceci to jedno, a wybrać spośród nich twojego następcę, to całkiem co innego?

A może i ktoś tam się pojawił, ale nie pykło i znów jest sama, wakacje za pasem, urlopy i trzeba by sobie kogoś ogarnąć,
czasu za dużo nie ma na szukanie i testowanie, a z tobą wszystko będzie prostsze, bo jesteś już sprawdzony w akcji?

Czy może po to, że za nią nie łazisz i nie skamlesz jak zawsze, co słabo znosi jej kobieca duma, więc czas o sobie przypomnieć,
podkręcić atmosferę, kto wie, może tlący się jeszcze płomień wzniecić na nowo i wtedy ci zasadzić cepa prosto między oczy...

Krótko dzisiaj spałem, a muszę jechać do roboty zaraz, więc na razie zostawiam cię z tym co w pierwszej kolejności przychodzi mi na myśl.
Ja tam nie wiem po co, ale wiem na pewno, że im dłużej będziesz nad tym rozmyślał, tym większe szanse na to, że zrobisz sobie kuku,
a nowo poznana dziewczyna nie jest żadnym zabezpieczeniem, jeśli tamta wciąż siedzi i miesza ci w głowie. Ile czasu to już trwa John...

gracjana1992 napisał/a:

Ja to wszystko rozumiem, bo miałam podobna sytuacje. Zdecydowałam się zablokować kontakt
i automatycznie mój umysł zrozumiał, że to już prawdziwy koniec. 2 miesiące później poznałam kogoś innego,
obraz ex bladł w zastraszającym tempie.

Gracjana jest mądra.
Bądź jak Gracjana.

646

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Te wymiany co 2 miesiące... przecież to straszne.

647

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Andertud przypomniało mi się jak twoja myszka ściągneła Cię do siebie na "chorobę"

648

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
john.doe80 napisał/a:

Andertud przypomniało mi się jak twoja myszka ściągneła Cię do siebie na "chorobę"

A, że to, he he smile Dziwne, nie przypominam sobie...

P.S.
Moja myszka już dawno szczęśliwa u boku nowego absztyfikanta, zajęta amorami pewnie nawet nie pamięta jak miałem na imię,
także ja akurat jestem w najlepszej sytuacji z nas wszystkich, bo przynajmniej mam święty spokój i pewność, że nigdy się nie odezwie,
a wy dwa dalej się miotacie jak żyd po pustyni big_smile Ty to może pół biedy, bo jeszcze trzymasz fason i nie wymiękasz, ale tamten drugi...

649

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
anderstud napisał/a:
john.doe80 napisał/a:

Andertud przypomniało mi się jak twoja myszka ściągneła Cię do siebie na "chorobę"

A, że to, he he smile Dziwne, nie przypominam sobie...

P.S.
Moja myszka już dawno szczęśliwa u boku nowego absztyfikanta, zajęta amorami pewnie nawet nie pamięta jak miałem na imię,
także ja akurat jestem w najlepszej sytuacji z nas wszystkich, bo przynajmniej mam święty spokój i pewność, że nigdy się nie odezwie,
a wy dwa dalej się miotacie jak żyd po pustyni big_smile Ty to może pół biedy, bo jeszcze trzymasz fason i nie wymiękasz, ale tamten drugi...

a ja sobie przypominam, gnałeś co sił w kołach a dzwonił po Ciebie ex nad exami smile
Beckettowi trudniej, bo ma na bieżąco słodzone i miskę podstawianą, a nie suchym pysku..

650

Odp: Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

a ja sobie przypominam, gnałeś co sił w kołach a dzwonił po Ciebie ex nad exami smile

Dzisiaj jest sobota, Piotra i Pawła, moje imieniny, nie psujmy tego smile Wystarczy, że cały dzień byłem w robocie...

Posty [ 586 do 650 z 3,931 ]

Strony Poprzednia 1 8 9 10 11 12 61 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Dziwne zachowanie Ex po rozstaniu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024