wiadomości na portalach randkowych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wiadomości na portalach randkowych

Strony Poprzednia 1 21 22 23 24 25 65 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1,431 do 1,495 z 4,192 ]

1,431

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Śmiechłam, że śmiechłeś big_smile
Śmiechaj dalej i dziw się czemuż to nie możesz niczego wyrwać w skali męskiej oceny w upragnionej wysokości 10/10 tongue

Ale ja nie mam problemów z wyrywaniem, bo w tym rzecz, że dla Was to są niesamowite emocje, gwiazdka na niebie, a my jedziemy właśnie technicznie, projekt do wykonania i jazda. Po którymś razie oczy zamykasz i lecisz na ślepo. I działa tak czy siak. Na szczęście te ciekawsze partie stroniły od przesadyzmu w tej kwestii.

Z wyrwaniem może i nie masz.  Odnoszę wrażenie że my nie rozmawiamy o tym samym.

Zobacz podobne tematy :

1,432

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nie wiem, po prostu nie szukam w kobiecie szarej masy podobnej do reszty, tak jakoś mam. Widocznie sam jestem w jakimś stopniu odmienny.

1,433 Ostatnio edytowany przez dorias (2019-04-04 23:37:22)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
SonyXperia napisał/a:
dorias napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Nie potrafię sobie wyobrazić bardziej żenująco-komicznej sytuacji, jak ta, w której mam być zobowiązana do powiedzenia jakiemuś prawie nieznanemu podrywającemu mnie facetowi, o co MI chodzi, w sytuacji w której może mi o nic nie chodzić lub w sytuacji, w której jeszcze nie wiem czy oraz o co może mi chodzić, bo nie wiem o co chodzi jemu big_smile

Właśnie o to chodzi aby jasno zakomunikować o co Ci chodzi jeżeli nie wiesz to po co się wdawać we flirt ? Dla sportu, adoracji?
I co ma do rzeczy p co mu chodzi ?

Szczerze to większość kobiet jakby została facetami z dnia na dzień to by ludzkość wymarla, zupełnie by sobie nie poradziły w tych sprawach ^^

Jest na odwrót. To flirt pozwala mi przekonać się czy możliwe jest aby mi o coś w ogóle chodziło. To taka wstępna selekcja. Jeśli widzę, że nic z tego, idzie opornie, topornie, nie nadajemy na tych samych falach, to wtedy mówię, że o nic mi już nie chodzi wink
Daj numer i powiedz o co Ci chodzi - to zdecydowanie nie ta droga tongue

Ci flirt pozwala się dowiedzieć, A facetom nie chce się zaczynać flirtowac z kobietami, które nawet nie chcą  okazać zainteresowania (i nie mowie tu o rzucaniu sie na szyje czy dawaniu
Telefonu) bo dla nich flirt zaczyna się na machaniu rzęsami lub ramieniu na faceta tongue Po jakimś czasie się to nudzi.

A najprościej jak widać na początku że nic z tego nie będzie odpuszczam. A da się to wyczuć już na początku.

1,434

Odp: wiadomości na portalach randkowych
SonyXperia napisał/a:
dorias napisał/a:
SonyXperia napisał/a:

Nie potrafię sobie wyobrazić bardziej żenująco-komicznej sytuacji, jak ta, w której mam być zobowiązana do powiedzenia jakiemuś prawie nieznanemu podrywającemu mnie facetowi, o co MI chodzi, w sytuacji w której może mi o nic nie chodzić lub w sytuacji, w której jeszcze nie wiem czy oraz o co może mi chodzić, bo nie wiem o co chodzi jemu big_smile

Właśnie o to chodzi aby jasno zakomunikować o co Ci chodzi jeżeli nie wiesz to po co się wdawać we flirt ? Dla sportu, adoracji?
I co ma do rzeczy p co mu chodzi ?

Szczerze to większość kobiet jakby została facetami z dnia na dzień to by ludzkość wymarla, zupełnie by sobie nie poradziły w tych sprawach ^^

Jest na odwrót. To flirt pozwala mi przekonać się czy możliwe jest aby mi o coś w ogóle chodziło. To taka wstępna selekcja. Jeśli widzę, że nic z tego, idzie opornie, topornie, nie nadajemy na tych samych falach, to wtedy mówię, że o nic mi już nie chodzi wink

I właśnie dlatego faceci coraz bardziej dają sobie spokój. W ramach wstępnej selekcji nie będą robić z siebie błazna, żeby na siłę coś komuś udowodnić wink

1,435

Odp: wiadomości na portalach randkowych
MagdaLena1111 napisał/a:

Myślisz, że Burzowy tylko tu się przechwala, czy w każdym kobiecym spojrzeniu w swoją stronę dostrzega atak na swoją niewinność? ;-)) :-D

haha:D na pewno lepiej ode mnie umie to stwierdzić;)

MagdaLena1111 napisał/a:

Kompleksik jakiś tutaj widzę, może brak wiary w siebie, ewentualnie podcinanie skrzydeł przez rodzica.
Dobrze szukać przyczyn w sobie, ale bez przesady :-)

zakompleksieni to ci, którzy piszą profesorek:D:D (nie weź tego na poważnie):D
ale psychoanaliza niezła:P pewnie każdy element byłby prawdziwy w jakimś stopniu

SonyXperia napisał/a:

W takim razie - jakie to są te oznaki zainteresowania na etapie przed wydębieniem numeru telefonu?

W jaki sposób je okazywać, aby nie narazić się w męskich oczach na śmieszność przez posądzenie o narzucanie się tudzież inne nagabywanie, czyli w skrócie żeby nie narazić się na etykietkę chętnej i zapewne puszczalskiej.

tego nigdy nie wiadomo:D i chyba nie martwiłbym się czyimś postrzeganiem takich rzeczy:)

Burzowy napisał/a:

Wszystkie są zainteresowane, tylko tyle ich jest, że się przez to zdecydowac nie mogę, ehhh. Zjadłbym kebaba...

big_smile

anderstud napisał/a:

faceci nie chcą robić pierwszego kroku,
gdy nie widzą najmniejszych nawet oznak zainteresowania z waszej strony...

zgadza się:) jeśli jakaś znajomość zaczyna się w taki sposób, to równie dobrze podobnie mogłoby być w przyszłości

Burzowy napisał/a:

Po jakichś 6 przypadkach zacząłem już mieć odruch wymiotny na słowo flirt. Jezys, jak to zawsze przebiega schematycznie! Robić trzeba dobrą minę i w ogóle, ehh;/. Jakby se baba nie mogła przyjść i wziąć albo wziąść nawet.

a wtedy nie byłoby nudno?:)

SonyXperia napisał/a:

Nie potrafię sobie wyobrazić bardziej żenująco-komicznej sytuacji, jak ta, w której mam być zobowiązana do powiedzenia jakiemuś prawie nieznanemu podrywającemu mnie facetowi, o co MI chodzi, w sytuacji w której może mi o nic nie chodzić lub w sytuacji, w której jeszcze nie wiem czy oraz o co może mi chodzić, bo nie wiem o co chodzi jemu big_smile

zgadza się, trudno jest zdecydować jeśli kogoś zna się tak krótko

Burzowy napisał/a:

Ale ja nie mam problemów z wyrywaniem, bo w tym rzecz, że dla Was to są niesamowite emocje, gwiazdka na niebie, a my jedziemy właśnie technicznie, projekt do wykonania i jazda. Po którymś razie oczy zamykasz i lecisz na ślepo. I działa tak czy siak. Na szczęście te ciekawsze partie stroniły od przesadyzmu w tej kwestii.

projekt do wykonania? ciekawe porównanie:D u mnie nieprawdziwe;)

1,436

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:
SonyXperia napisał/a:
dorias napisał/a:

Właśnie o to chodzi aby jasno zakomunikować o co Ci chodzi jeżeli nie wiesz to po co się wdawać we flirt ? Dla sportu, adoracji?
I co ma do rzeczy p co mu chodzi ?

Szczerze to większość kobiet jakby została facetami z dnia na dzień to by ludzkość wymarla, zupełnie by sobie nie poradziły w tych sprawach ^^

Jest na odwrót. To flirt pozwala mi przekonać się czy możliwe jest aby mi o coś w ogóle chodziło. To taka wstępna selekcja. Jeśli widzę, że nic z tego, idzie opornie, topornie, nie nadajemy na tych samych falach, to wtedy mówię, że o nic mi już nie chodzi wink

I właśnie dlatego faceci coraz bardziej dają sobie spokój. W ramach wstępnej selekcji nie będą robić z siebie błazna, żeby na siłę coś komuś udowodnić wink

Nie trzeba nikomu nic udowadniać ani robić z siebie błazna, flirt to zabawa, w której obydwie strony podkręcają się emocjonalnie. Czasami coś z tego będzie, a czasami się tylko poflirtuje wink

1,437 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-04-04 23:52:17)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Doprawdy nie wiem jak inaczej przekonać się o wzajemnym zainteresowaniu, jeśli nie zacząć od początku, czyli od wejścia w lekką, do niczego nie zobowiązującą konwersację.
To nie jest, aż tak wymagający wysiłek umysłowy sklecić te parę zdań od czasu do czasu, żeby móc dać się poznać. A jeśli ktoś boi się zbłaźnić, to może jednak lepiej nie powinien się odzywać.

Bo to chyba nie na migi ma się odbywać? big_smile

dorias napisał/a:

A facetom nie chce się zaczynać flirtowac z kobietami, które nawet nie chcą  okazać zainteresowania (i nie mowie tu o rzucaniu sie na szyje czy dawaniu
Telefonu) bo dla nich flirt zaczyna się na machaniu rzęsami lub ramieniu na faceta tongue [...]

To chyba poziom podlotków z podstawówki tongue

1,438

Odp: wiadomości na portalach randkowych

To inaczej... jaka jest przewaga niedomówień nad normalną, szczerą rozmową? Poza tym, że wprowadzają dezinformację i oczywiście poza samym faktem, że działają na kobiety.

1,439

Odp: wiadomości na portalach randkowych

z jednej strony zgadzam się że przy braku odwzajemnionego zainteresowania nie miałoby to sensu:) ale z drugiej strony czasem można sobie pozwolić żeby na to nie patrzeć:) Burzowy, na samym początku gdy kogoś się nie zna, szczera rozmowa chyba nie byłaby łatwa?:)

1,440

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

To inaczej... jaka jest przewaga niedomówień nad normalną, szczerą rozmową? Poza tym, że wprowadzają dezinformację i oczywiście poza samym faktem, że działają na kobiety.

Taka, że normalną szczerą rozmową można wszystko zepsuć. I jest to męskie spojrzenie na sprawę (w zasadzie pozwalam sobie sparafrazować myśl). Jak widać etapy znajomości dla obu stron mogą nie iść ze sobą w parze wink

1,441

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

To inaczej... jaka jest przewaga niedomówień nad normalną, szczerą rozmową? Poza tym, że wprowadzają dezinformację i oczywiście poza samym faktem, że działają na kobiety.

Kwiatki potrzebują wody, a kobiety potrzebują emocji. Jeśli będziesz tylko gadał do niej logicznie, to Ci kobieta zwiędnie i ucieknie tongue

1,442

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Dobra, ale tu chodzi o to, dlaczego Sony pewne rzeczy nazywa niedojrzałymi, ale jednocześnie twierdzi, że rozmowa to zło, ale takie słodkie pierdzenie i kłamstewka są już dorosłe i pożądane i należy o to oprzeć relację. Ja dlatego tego nie lubię, bo interesuje mnie osobowość tej 2 osoby, a nie jej iluzja.

1,443 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-04-05 00:04:09)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Dobra, ale tu chodzi o to, dlaczego Sony pewne rzeczy nazywa niedojrzałymi, ale jednocześnie twierdzi, że rozmowa to zło, ale takie słodkie pierdzenie i kłamstewka są już dorosłe i pożądane i należy o to oprzeć relację. Ja dlatego tego nie lubię, bo interesuje mnie osobowość tej 2 osoby, a nie jej iluzja.

Że co? big_smile

Flirt niejedno ma imię. Zależy kto z kim flirtuje tongue

1,444 Ostatnio edytowany przez dorias (2019-04-05 00:13:55)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
SonyXperia napisał/a:

Doprawdy nie wiem jak inaczej przekonać się o wzajemnym zainteresowaniu, jeśli nie zacząć od początku, czyli od wejścia w lekką, do niczego nie zobowiązującą konwersację.
To nie jest, aż tak wymagający wysiłek umysłowy sklecić te parę zdań od czasu do czasu, żeby móc dać się poznać. A jeśli ktoś boi się zbłaźnić, to może jednak lepiej nie powinien się odzywać.

Bo to chyba nie na migi ma się odbywać? big_smile

dorias napisał/a:

A facetom nie chce się zaczynać flirtowac z kobietami, które nawet nie chcą  okazać zainteresowania (i nie mowie tu o rzucaniu sie na szyje czy dawaniu
Telefonu) bo dla nich flirt zaczyna się na machaniu rzęsami lub ramieniu na faceta tongue [...]

To chyba poziom podlotków z podstawówki tongue

Tak teraz zaczynają filtrowanie i dają znać 20 -30 latki...
Sony Ty piszesz o jednym A ja o drugim lekka przyjemna rozmowa jest ok A poznawanie nowych ludzi to sama przyjemność przeważnie.
Z tym że ważny przykład burzowego siedzisz i jesz sobie taki się jakaś  powiedzmy ładna dziewczyna  i siedzi z koleżanką  odwzajemniasz wzrok A te plotkowac zaczynają. Niby jednak coś pokazała A jednak może coś miał na twarzy i to obgadywaly big_smile

Wystarczy wejść na jakaś pierwsza lepsza stronę z  tematem jak poderwać faceta i praktycznie większość  tych rad jak stosowano na mnie działała na odwrót.

Flirt niejedno ma imię. Zależy kto z kim flirtuje tongue

A potem nie takim to pokochałam :d

1,445

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Burzowy a ze swoimi dziewczynami jak byłeś w związkach to też nie flirtowałeś?

1,446

Odp: wiadomości na portalach randkowych

i Sony właśnie użyła typowego "domyśl się"
Ech. Mystery - i dlatego niektórzy dają sobie spokój.

1,447 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-04-05 00:13:48)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
dorias napisał/a:

[...]
Z tym że ważny przykład burzowego siedzisz i jesz sobie taki się jakaś  powiedzmy ładna dziewczyna  i siedzi z koleżanką  odwzajemniasz wzrok A te plotkowac zaczynają. Niby jednak coś pokazała A jednak może coś miał na twarzy i to obgadywaly big_smile

Wystarczy wejść na jakaś pierwsza lepsza stronę z  tematem jak poderwać faceta i praktycznie większość  tych rad jak stosowano na mnie działała na odwrót.

To już przykład spoza obszaru mojego numeru pesel big_smile


Lucyfer666 napisał/a:

i Sony właśnie użyła typowego "domyśl się"
Ech. Mystery - i dlatego niektórzy dają sobie spokój.

Racja. Czasem lepiej w ogóle nie zaczynać. Zwłaszcza czegoś, za co nie wie się, jak się zabrać wink

1,448 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-05 00:12:56)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

@Mystery_ Jeden rabin powie tak, a inny powie nie. Ja słyszałem kilka razy, że flirtuję niby notorycznie z każdą kobietą z jaką rozmawiam na mieście, typu ekspedientka, czy coś. A moim zdaniem tego NIE robię. Generalnie denerwuje mnie ten schematyczny flirt, ciężko to określić tutaj, ale naprawdę 9/10 sytuacji przebiega tak samo i to odstrasza. Jak masz 18 lat to ok, ale potem z wiekiem człowiek chciałby doświadczać czegoś innego. No, ale jeszcze jakieś jednostki się uchowały, które od tego odbiegają.

1,449

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

@Mystery_ Jeden rabin powie tak, a inny powie nie. Ja słyszałem kilka razy, że flirtuję niby notorycznie z każdą kobietą z jaką rozmawiam na mieście, typu ekspedientka, czy coś. A moim zdaniem tego NIE robię. Generalnie denerwuje mnie ten schematyczny flirt, ciężko to określić tutaj, ale naprawdę 9/10 sytuacji przebiega tak samo i to odstrasza. Jak masz 18 lat to ok, ale potem z wiekiem człowiek chciałby doświadczać czegoś innego. No, ale jeszcze jakieś jednostki się uchowały, które od tego odbiegają.

Właśnie w tym problem że pójdziesz i normalnie gsdasz A to odbierane jest za flirt.

Jak chcesz czegoś nowego spróbuj małżeństwa

1,450

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

i Sony właśnie użyła typowego "domyśl się"
Ech. Mystery - i dlatego niektórzy dają sobie spokój.

Ale tu jest internet, w realu obserwowałbyś mowę ciała i byś wiedział czy panna chce kontynuować rozmowę czy nie tongue

1,451

Odp: wiadomości na portalach randkowych

A mi na sympati zostawiła numer tel. 26 lat z dzieckiem.

No i co ja mam z nią zrobić?!

1,452

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Harvey napisał/a:

A mi na sympati zostawiła numer tel. 26 lat z dzieckiem.

No i co ja mam z nią zrobić?!

A dziecko się jeszcze zmieści w "Okno życia" ? tongue

1,453

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Misinx napisał/a:
Harvey napisał/a:

A mi na sympati zostawiła numer tel. 26 lat z dzieckiem.

No i co ja mam z nią zrobić?!

A dziecko się jeszcze zmieści w "Okno życia" ? tongue

Nie, Harvey już się tam nie zmieści big_smile

1,454

Odp: wiadomości na portalach randkowych

big_smile w sumie mogłoby powstać takie okno dla dorosłych facetów, prowadzone przez zakonnice..  tongue

1,455

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

big_smile w sumie mogłoby powstać takie okno dla dorosłych facetów, prowadzone przez zakonnice..  tongue

Pewnie znalazłoby się sporo chętnych, gdyby to były takie zakonnice w przebraniu wink

1,456

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Harvey napisał/a:

A mi na sympati zostawiła numer tel. 26 lat z dzieckiem.

No i co ja mam z nią zrobić?!

z Twoich postów wynika że powodzenie masz niemałe, więc chyba na coś wpadniesz:D jeśli fajnie się rozmawia, to wg. mnie jest ok;)

Ela210 napisał/a:

w sumie mogłoby powstać takie okno dla dorosłych facetów, prowadzone przez zakonnice..  tongue

big_smile

Capricornus napisał/a:

Pewnie znalazłoby się sporo chętnych, gdyby to były takie zakonnice w przebraniu wink

hm w przebraniu? przychodzą mi na myśl anioły, jak na przedstawieniach szkolnych:D

1,457

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Capricornus napisał/a:

Pewnie znalazłoby się sporo chętnych, gdyby to były takie zakonnice w przebraniu wink

nudny.trudny napisał/a:

hm w przebraniu? przychodzą mi na myśl anioły, jak na przedstawieniach szkolnych:D

nudny, słonko, nie o takie mi chodziło big_smile

1,458

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Capricornus napisał/a:
Ela210 napisał/a:

big_smile w sumie mogłoby powstać takie okno dla dorosłych facetów, prowadzone przez zakonnice..  tongue

Pewnie znalazłoby się sporo chętnych, gdyby to były takie zakonnice w przebraniu wink

Gdzieś mam na insta polubione takie zakonnice, że ho ho...

1,459

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Poka! Bo nudny chyba nie widział...

1,460

Odp: wiadomości na portalach randkowych

albo jeszcze widziałem kiedyś jadąc pociągiem:) przebranych za jakieś postacie z bajek czy co to było, nie pamiętam:D

w kontekście wcześniejszej rozmowy o numerach tel. to jest ciekawe;) https://www.netkobiety.pl/t117749.html

fuorviatos napisał/a:

Zupełnie nie rozumiem czemu uważasz, że coś jest z Tobą "nie tak".
To nie wina mężczyzn, że są skupieni tylko na jednym a żaden nie chce Cię bliżej poznać?
Inne laski ich zlewają a Ty się szybko godzisz dać im numer i umówić na spotkanie - to Twój jedyny błąd.

co do dwuznaczności i niedomówień, jak już pisałem, sam mam czasem wątpliwości. Kiedyś miałem taką sytuację, ciekawe co o tym myślicie. Miałem ok. 22-23 lata, pisałem z dziewczyną 28letnią, w międzyczasie opowiadała że ma męża. Z mojego doświadczenia dłuższe pisanie jest lepsze, bo w międzyczasie potrafią wyjść na jaw znaczące różnice które i tak uniemożliwiałyby dogadanie się, a dzięki kontaktowi wirtualnemu unikamy zaangażowania się w związek z kimś, z kim i tak nic by nie wyszło. Zgadzacie się czy nie?;) Burzowy pisze tak: "nie szukam w kobiecie szarej masy podobnej do reszty, tak jakoś mam" powiedziałbym że ta dziewczyna to spełniała, rozmowy były ciekawsze niż standardowo, różne filozoficzne czy abstrakcyjne tematy nawet włącznie z ekonomią, psychologia, polityka, czy budownictwo leśne o ile taki temat w ogóle istnieje, albo pojęcie które po angielsku nazywa się "orbital megastructures" polskiego odpowiednika chyba nie ma:D w porównaniu do "Hej co tam" jest różnica:D dziewczyna czasem pisała takie rzeczy co by zrobiła gdybyśmy się spotkali, np. usiadłaby obok i pocałowała mnie, a ja nie umiałem jakoś pisać w taki sposób. Później stwierdziła że ma zły okres i nie ma chęci teraz rozmawiać, i że napisze gdy będzie lepiej - odpowiedziałem ok rozumiem i powodzenia. Po kilku tygodniach ona zagadała znowu, m.in. pytając czemu tak dawno nie rozmawialiśmy, nawiązałem do jej wcześniejszej prośby a ona na to że łatwo się poddaję i że ona chciała żebyśmy rozmawiali i nie tylko (chciała pójść na kawę do takiej restauracji w jednym z dużych miast). Krótko po tym kontakt zakończył się. Może rzeczywiście w moim postępowaniu coś jest nie tak, bo to nie był jedyny raz, gdy słyszałem o szybkim poddawaniu się;) jeśli macie komentarze piszcie:)

1,461

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Nie ma nic złego w tym, że jesteś konkretny do bólu. smile
Taki jesteś i mogła to zauważyć, jak tak długo pisaliście.
Jak powiedziała o tj kawie, że poszłaby, to co było dalej?
Tu mogłeś zaproponować coś- bo było to dość jasne.
W sklepie też nie zrobiłeś żadnej "wiochy"- tylko trzeba było przyjść jeszcze raz, jak mniej ludzi będzie.

1,462

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

W sklepie też nie zrobiłeś żadnej "wiochy"- tylko trzeba było przyjść jeszcze raz, jak mniej ludzi będzie.

A ja uważam, że zrobił wiochę, do obcej osoby nie mówi się "hej koleżanko" bo to wieje takim buractwo-cwaniactwem.

1,463

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Lepsze "hej, koleżanko" niż "hejka, co tam?".

1,464

Odp: wiadomości na portalach randkowych
nudny.trudny napisał/a:

Później stwierdziła że ma zły okres i nie ma chęci teraz rozmawiać, i że napisze gdy będzie lepiej - odpowiedziałem ok rozumiem i powodzenia. Po kilku tygodniach ona zagadała znowu, m.in. pytając czemu tak dawno nie rozmawialiśmy, nawiązałem do jej wcześniejszej prośby a ona na to że łatwo się poddaję i że ona chciała żebyśmy rozmawiali i...

Oj staryy… nie masz przewodnika/tłumacza z kobiecego na ludzki? Takie faux pas...

1,465

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

W sklepie też nie zrobiłeś żadnej "wiochy"- tylko trzeba było przyjść jeszcze raz, jak mniej ludzi będzie.

A ja uważam, że zrobił wiochę, do obcej osoby nie mówi się "hej koleżanko" bo to wieje takim buractwo-cwaniactwem.

Myślę, że jesteś w błędzie. On nie jest cwaniakiem, więc nie mogła tak tego odebrać.
Po prostu to było zaskoczenie i już. Czy by się umówiła na ten spacer- nie wiem.

1,466

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:

big_smile w sumie mogłoby powstać takie okno dla dorosłych facetów, prowadzone przez zakonnice..  tongue

Jak sobie przypomnę zakonnicę, którą mnie uczyła religii w podstawówce to już wolę z powrotem do wojska big_smile

1,467

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Ela210 napisał/a:
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

W sklepie też nie zrobiłeś żadnej "wiochy"- tylko trzeba było przyjść jeszcze raz, jak mniej ludzi będzie.

A ja uważam, że zrobił wiochę, do obcej osoby nie mówi się "hej koleżanko" bo to wieje takim buractwo-cwaniactwem.

Myślę, że jesteś w błędzie. On nie jest cwaniakiem, więc nie mogła tak tego odebrać.
Po prostu to było zaskoczenie i już. Czy by się umówiła na ten spacer- nie wiem.

Nie zmienia to faktu, że obca dziewczyna nie jest dla niego koleżanką. I mówienie takich tekstów może się spotkać z ripostą tongue

1,468

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Na myśl przychodzą mi takie rzeczy, ze gdybym się nimi tutaj podzielił, to by wszystkie Panie pouciekaly. Dajcie spokój z tymi zakonnicami, fujka.

1,469

Odp: wiadomości na portalach randkowych
nudny.trudny napisał/a:

Może rzeczywiście w moim postępowaniu coś jest nie tak, bo to nie był jedyny raz, gdy słyszałem o szybkim poddawaniu się;) jeśli macie komentarze piszcie:)

Podręcznikowy przykład prowadzącej donikąd bezproduktywnej paplaniny ze znudzoną życiem żoną.
Na portalach 98-99% profili bez zdjęć, to też są tego typu zestawy właśnie, nigdy do niczego nie dojdzie,
ale pisz do mnie pisz, poświęcaj mi swój czas i uwagę, bo gdy tylko przestaniesz, to zbyt szybko się poddajesz...
Oczywiście podkręcanie atmosfery podtekstami o zabarwieniu erotycznym bądź pisanie wprost np. "usiadłaby obok i pocałowała mnie"
to jest stały element gry, której jedynym celem jest wciągnięcie niedoświadczonego naiwniaka w pisaninę bez końca.
Jak lubisz sobie popisać, to spoko, ale jak chcesz się spotkać, to piszesz sprawdzam - poka ryj i cho na kawę - szach i mat,
na 98-99% coś ściemni albo już się nie odezwie. Dawniej standardowa odpowiedź brzmiała "pożyczyłam mój aparat koleżance"
i na jakiś czas działało, no ale teraz nasze telefony robią lepsze zdjęcia niż wtedy lustrzanki, więc nie ma już pola manewru.
Przeważnie tego typu zabawy uskuteczniają stare raszple pod sześćdziesiątkę, także wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta twoja miała 28
ale razy dwa smile

1,470

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

A ja uważam, że zrobił wiochę, do obcej osoby nie mówi się "hej koleżanko" bo to wieje takim buractwo-cwaniactwem.

Myślę, że jesteś w błędzie. On nie jest cwaniakiem, więc nie mogła tak tego odebrać.
Po prostu to było zaskoczenie i już. Czy by się umówiła na ten spacer- nie wiem.

Nie zmienia to faktu, że obca dziewczyna nie jest dla niego koleżanką. I mówienie takich tekstów może się spotkać z ripostą tongue

Czemu towarzysz Mystery tak mówi?
Nie można złych rad udzielać towarzyszu...

1,471

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:
Mystery_ napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Myślę, że jesteś w błędzie. On nie jest cwaniakiem, więc nie mogła tak tego odebrać.
Po prostu to było zaskoczenie i już. Czy by się umówiła na ten spacer- nie wiem.

Nie zmienia to faktu, że obca dziewczyna nie jest dla niego koleżanką. I mówienie takich tekstów może się spotkać z ripostą tongue

Czemu towarzysz Mystery tak mówi?
Nie można złych rad udzielać towarzyszu...

To nie jest zła rada, jeśli podejdziesz do dziewczyny z kulturą to w najgorszym wypadku nawet wredna jędza odrzuci Cię z kulturą.
Nie zdziwiłbym się, gdyby po tekstach "hej koleżanko" prędzej czy później usłyszałbyś "nie jestem twoją koleżanką", dlatego nie ma co ryzykować zrażenia się.
BTW towarzysz mi się źle kojarzy tongue

1,472 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2019-04-05 16:42:23)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Przecież specjalnie tak napisałem towarzyszu tongue
Bo z dwojga złego - czym to się różni od używania wobec obcej osoby "koleżanki" wink

1,473

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

Przecież specjalnie tak napisałem towarzyszu tongue
Bo z dwojga złego - czym to się różni od używania wobec obcej osoby "koleżanki" wink

Znaczenie słowa koleżanka to towarzyszka nauki lub zabawy, towarzyszka pracy.
O ile my na forum razem dyskutując możemy być towarzyszami nauki lub zabawy, to nie widzę żadnego powiązania z obcą kobietą ze sklepu. Ty widzisz?

1,474

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

Przecież specjalnie tak napisałem towarzyszu tongue
Bo z dwojga złego - czym to się różni od używania wobec obcej osoby "koleżanki" wink

Wobec obcej to zdecydowanie "Proszę Pani" tongue

1,475

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Proszę Pani Towarzyszko Koleżanko

1,476

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Przecież specjalnie tak napisałem towarzyszu tongue
Bo z dwojga złego - czym to się różni od używania wobec obcej osoby "koleżanki" wink

Znaczenie słowa koleżanka to towarzyszka nauki lub zabawy, towarzyszka pracy.
O ile my na forum razem dyskutując możemy być towarzyszami nauki lub zabawy, to nie widzę żadnego powiązania z obcą kobietą ze sklepu. Ty widzisz?

Nie widzę towarzyszu obywatelu...

----

A tak pomijając to dziecinadę. Dla mnie to zawsze jest per pan/pani, do czasu aż ktoś sam mówi, żeby tak się nie zwracać.

A czy widzę powiązanie pomiędzy obcą kobietą, a "towarzyszką nauki" - prawdę powiedziawszy tak. W podobny sposób zawsze się zwracam. Dopóki nie ma jakiejś większej różnicy wieku, to z kulturą, ale też na luzie rozmawiam niezależnie czy osobę znam czy nie.

1,477 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-04-05 17:24:45)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Lucyfer666 napisał/a:

Dla mnie to zawsze jest per pan/pani, do czasu aż ktoś sam mówi, żeby tak się nie zwracać.

Ale Wy zauważyliście w ogóle, że jak ta sytuacja się wydarzyła, to nudny.trudny miał 17 lat? Jak miałam 17 lat i gostek w moim wieku pojechałby do mnie per pani, to bym go wyśmiała...

No chyba że Wy tacy ą, ę jesteście, że już od podstawówki do koleżanek zwracaliście się "proszę pani, dasz odpisać matmę?".

1,478 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-04-05 17:44:32)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
Lucyfer666 napisał/a:

Dla mnie to zawsze jest per pan/pani, do czasu aż ktoś sam mówi, żeby tak się nie zwracać.

Ale Wy zauważyliście w ogóle, że jak ta sytuacja się wydarzyła, to nudny.trudny miał 17 lat? Jak miałam 17 lat i gostek w moim wieku pojechałby do mnie per pani, to bym go wyśmiała...

No chyba że Wy tacy ą, ę jesteście, że już od podstawówki do koleżanek zwracaliście się "proszę pani, dasz odpisać matmę?".

Ale przynależność do tej samej podstawówki akurat sprawia, że są kolegami i mogą się do siebie zwracać per koleżanko/kolego wink
Jeśli chodzi o mnie to jeśli dziewczyna jest zbliżona do mnie wiekiem lub młodsza, to najpierw zwracam się bezosobowo, potem się przedstawiam i przechodzę na Ty, ale nadal nie zwracam się do niej koleżanko dopóki lepiej się nie poznamy.

1,479 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-04-05 17:47:11)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:

Ale przynależność do tej samej podstawówki akurat sprawia, że są kolegami wink
Poza tym jeśli dziewczyna jest zbliżona do mnie wiekiem lub młodsza, to najpierw zwracam się bezosobowo, potem się przedstawiam i przechodzę na Ty.

Bezosobowo czyli jak?

Nie rozumiem tej zasady przynależności. Jak miałam te 17 lat, to ludzi poznawało się wszędzie, w sklepie też - i wychodzi na to, że "przynależność" do tego samego sklepu wystarczyła. Może stąd te problemy dzisiejszej młodzieży z poznawaniem kogoś.
A czy np. jak się poznaje kogoś na plaży przy grze w siatkówkę, to przynależność do tej samej plaży wystarczy? Bo nam kiedyś starczała... i nikt się w tym wieku w jakieś "paniowanie" nie bawił.

1,480 Ostatnio edytowany przez UżytkownikForum (2019-04-05 17:51:16)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
santapietruszka napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Ale przynależność do tej samej podstawówki akurat sprawia, że są kolegami wink
Poza tym jeśli dziewczyna jest zbliżona do mnie wiekiem lub młodsza, to najpierw zwracam się bezosobowo, potem się przedstawiam i przechodzę na Ty.

Bezosobowo czyli jak?

Nie rozumiem tej zasady przynależności. Jak miałam te 17 lat, to ludzi poznawało się wszędzie, w sklepie też - i wychodzi na to, że "przynależność" do tego samego sklepu wystarczyła. Może stąd te problemy dzisiejszej młodzieży z poznawaniem kogoś.
A czy np. jak się poznaje kogoś na plaży przy grze w siatkówkę, to przynależność do tej samej plaży wystarczy? Bo nam kiedyś starczała... i nikt się w tym wieku w jakieś "paniowanie" nie bawił.

Chodzi tylko o sformułowanie "koleżanko". Szanowna Pani się zapędziła wink

1,481 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2019-04-05 18:03:12)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:
santapietruszka napisał/a:
Mystery_ napisał/a:

Ale przynależność do tej samej podstawówki akurat sprawia, że są kolegami wink
Poza tym jeśli dziewczyna jest zbliżona do mnie wiekiem lub młodsza, to najpierw zwracam się bezosobowo, potem się przedstawiam i przechodzę na Ty.

Bezosobowo czyli jak?

Nie rozumiem tej zasady przynależności. Jak miałam te 17 lat, to ludzi poznawało się wszędzie, w sklepie też - i wychodzi na to, że "przynależność" do tego samego sklepu wystarczyła. Może stąd te problemy dzisiejszej młodzieży z poznawaniem kogoś.
A czy np. jak się poznaje kogoś na plaży przy grze w siatkówkę, to przynależność do tej samej plaży wystarczy? Bo nam kiedyś starczała... i nikt się w tym wieku w jakieś "paniowanie" nie bawił.

Chodzi tylko o sformułowanie "koleżanko". Szanowna Pani się zapędziła wink

Ale konkretnie o co, bo ja właśnie nie rozumiem tego? Dlaczego w wieku lat 17 to jest jakiś niewłaściwy zwrot? Hej, koleżanko, zagra koleżanka z nami w siatkę? big_smile

Widać różnica pokoleniowa wychodzi big_smile Myśmy się obrażały za "hej, laska" big_smile

A jeszcze dawniej to dokładnie właśnie tak się zwracało w szkole, wcale nie przez ty: koleżanko, czy ma koleżanka zrobione zadanie? big_smile

1,482

Odp: wiadomości na portalach randkowych
anderstud napisał/a:

Proszę Pani Towarzyszko Koleżanko

I w końcu pełnia kurtuazji.

1,483

Odp: wiadomości na portalach randkowych
SonyXperia napisał/a:
anderstud napisał/a:

Proszę Pani Towarzyszko Koleżanko

I w końcu pełnia kurtuazji.

To może kierowniczko big_smile?

1,484 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-04-05 20:13:41)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Mystery_ napisał/a:

To może kierowniczko big_smile?




Ale uszanowanie muss sein big_smile

1,485

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Za sam tytuł filmik dostał łapkę.

1,486

Odp: wiadomości na portalach randkowych

dziękuję dziewczynom za odpowiedzi nt. koleżanki;) właściwie nie miałbym nic do dodania:) ale raz zdarzyło się inaczej:D

Mystery_ napisał/a:

Nie zmienia to faktu, że obca dziewczyna nie jest dla niego koleżanką. I mówienie takich tekstów może się spotkać z ripostą tongue

będąc jeszcze młodszym (około 16 lat) jeździłem na takie wyjazdy, jako niby uczeń wybitnie zdolny(po maturze prawda wyszła na jaw, ile te zdolności były warte):P w każdym razie na stołówce obsługiwała dziewczyna do której zamiast standardowego "dzień dobry" mówiłem "hej koleżanko", uśmiechała się;) pewnego dnia na moje standardowe przywitanie odpowiedziała inna pani pracująca na stołówce, w wieku znacznie starszym: "to nie jest twoja koleżanka!" i raczej była niezadowolona:P odpowiedziałem ze zdziwioną minką "rozumiem że pani o tym decyduje";) po dziewczynie raczej nie było widać, żeby miała mi to za złe:) ale można by powiedzieć że Mystery_ miał trochę racji:D

Snake napisał/a:

Oj staryy… nie masz przewodnika/tłumacza z kobiecego na ludzki? Takie faux pas...

mi chyba przydałoby się z ludzkiego na mój:P

anderstud napisał/a:

Podręcznikowy przykład prowadzącej donikąd bezproduktywnej paplaniny ze znudzoną życiem żoną.
Na portalach 98-99% profili bez zdjęć, to też są tego typu zestawy właśnie, nigdy do niczego nie dojdzie,
ale pisz do mnie pisz, poświęcaj mi swój czas i uwagę, bo gdy tylko przestaniesz, to zbyt szybko się poddajesz...
Oczywiście podkręcanie atmosfery podtekstami o zabarwieniu erotycznym bądź pisanie wprost np. "usiadłaby obok i pocałowała mnie"
to jest stały element gry, której jedynym celem jest wciągnięcie niedoświadczonego naiwniaka w pisaninę bez końca.
Jak lubisz sobie popisać, to spoko, ale jak chcesz się spotkać, to piszesz sprawdzam - poka ryj i cho na kawę - szach i mat,
na 98-99% coś ściemni albo już się nie odezwie. Dawniej standardowa odpowiedź brzmiała "pożyczyłam mój aparat koleżance"
i na jakiś czas działało, no ale teraz nasze telefony robią lepsze zdjęcia niż wtedy lustrzanki, więc nie ma już pola manewru.
Przeważnie tego typu zabawy uskuteczniają stare raszple pod sześćdziesiątkę, także wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta twoja miała 28
ale razy dwa smile

tak, lubię pisać;) zwłaszcza o mniej standardowych tematach, no powiedzmy że możliwość rozmowy np. o akceleratorze cząstek zbudowanym na orbicie wokół planety (czyli mającym kilkadziesiąt tys. km długości) to raczej rzadko spotykana sytuacja:D częstą odpowiedzią mogłoby być np. że jakie to ma znaczenie skoro takich rzeczy nie ma:D

Ela210 napisał/a:

Nie ma nic złego w tym, że jesteś konkretny do bólu. smile
Taki jesteś i mogła to zauważyć, jak tak długo pisaliście.
Jak powiedziała o tj kawie, że poszłaby, to co było dalej?
Tu mogłeś zaproponować coś- bo było to dość jasne.
W sklepie też nie zrobiłeś żadnej "wiochy"- tylko trzeba było przyjść jeszcze raz, jak mniej ludzi będzie.

ok dzięki za odpowiedź;) co było dalej - pomysł był z takich typu "kiedyś można to zrobić" czyli mało konkretnie:D dziewczyna miewała spontaniczne pomysły, raz napisała że jest na dworcu i może przyjechać pociągiem do miasta odległego 30km ode mnie, po mojej stronie nieśmiałość zwyciężyła:P jakiś czas później kontakt zakończył się w taki sposób jak pisałem:)

1,487

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Jakby jej zaimponowal ryjkiem przykładowo to i przyjaciółką by mogła być.

1,488

Odp: wiadomości na portalach randkowych
nudny.trudny napisał/a:

ok dzięki za odpowiedź;) co było dalej - pomysł był z takich typu "kiedyś można to zrobić" czyli mało konkretnie:D dziewczyna miewała spontaniczne pomysły, raz napisała że jest na dworcu i może przyjechać pociągiem do miasta odległego 30km ode mnie, po mojej stronie nieśmiałość zwyciężyła:P jakiś czas później kontakt zakończył się w taki sposób jak pisałem:)

Jeśli się nie widzieliście to może i dobrze, że nie doszło do spotkania...

1,489

Odp: wiadomości na portalach randkowych
nudny.trudny napisał/a:

zakompleksieni to ci, którzy piszą profesorek:D:D (nie weź tego na poważnie):D

Miałam zamiar strzelić focha ;-)
Ale pomyślałam, że „profesorek” to byłby całkiem ciekawy nick dla Ciebie, nie wydaje Ci się?

W ogóle dlaczego Ty się tak beznadziejnie zdefiniowałeś? Nudny nie jesteś, a trudny jest każdy.
Może więc poproś moderację o zmianę nicku na „profesorek”, jeśli jest wolny, albo zrób casting na nowe „imię”

1,490 Ostatnio edytowany przez SonyXperia (2019-04-07 13:31:46)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
anderstud napisał/a:

Podręcznikowy przykład prowadzącej donikąd bezproduktywnej paplaniny ze znudzoną życiem żoną.
Na portalach 98-99% profili bez zdjęć, to też są tego typu zestawy właśnie, nigdy do niczego nie dojdzie,
ale pisz do mnie pisz, poświęcaj mi swój czas i uwagę, bo gdy tylko przestaniesz, to zbyt szybko się poddajesz...
Oczywiście podkręcanie atmosfery podtekstami o zabarwieniu erotycznym bądź pisanie wprost np. "usiadłaby obok i pocałowała mnie"
to jest stały element gry, której jedynym celem jest wciągnięcie niedoświadczonego naiwniaka w pisaninę bez końca.
Jak lubisz sobie popisać, to spoko, ale jak chcesz się spotkać, to piszesz sprawdzam - poka ryj i cho na kawę - szach i mat,
na 98-99% coś ściemni albo już się nie odezwie. Dawniej standardowa odpowiedź brzmiała "pożyczyłam mój aparat koleżance"
i na jakiś czas działało, no ale teraz nasze telefony robią lepsze zdjęcia niż wtedy lustrzanki, więc nie ma już pola manewru.
Przeważnie tego typu zabawy uskuteczniają stare raszple pod sześćdziesiątkę, także wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta twoja miała 28
ale razy dwa smile

Na przykład ja tak mam. Pisz do mnie pisz, mów do mnie mów, rozmawiaj ze mną rozmawiaj. Ale nie spotykaj się. Nie masz cierpliwości, naciskasz, to koniec. Mnie się nie spieszy. Do niczego. Nie jestem starą raszplą pod sześćdziesiątkę. A więc co uskuteczniam?
Oczywiście nie piszę o znajomościach z portali randkowych, bo tam nie bywam.
Ogólnie, aktualnie tak mam.

1,491

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Sony, jak możesz burzyć anderstudowi tak pieczołowicie wypracowany obraz?
Okrutna jesteś ;-))

A teraz przybij piątkę, bo mam dokładnie tak samo :-D

1,492 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2019-04-07 14:00:34)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
SonyXperia napisał/a:
anderstud napisał/a:

Podręcznikowy przykład prowadzącej donikąd bezproduktywnej paplaniny ze znudzoną życiem żoną.
Na portalach 98-99% profili bez zdjęć, to też są tego typu zestawy właśnie, nigdy do niczego nie dojdzie,
ale pisz do mnie pisz, poświęcaj mi swój czas i uwagę, bo gdy tylko przestaniesz, to zbyt szybko się poddajesz...
Oczywiście podkręcanie atmosfery podtekstami o zabarwieniu erotycznym bądź pisanie wprost np. "usiadłaby obok i pocałowała mnie"
to jest stały element gry, której jedynym celem jest wciągnięcie niedoświadczonego naiwniaka w pisaninę bez końca.
Jak lubisz sobie popisać, to spoko, ale jak chcesz się spotkać, to piszesz sprawdzam - poka ryj i cho na kawę - szach i mat,
na 98-99% coś ściemni albo już się nie odezwie. Dawniej standardowa odpowiedź brzmiała "pożyczyłam mój aparat koleżance"
i na jakiś czas działało, no ale teraz nasze telefony robią lepsze zdjęcia niż wtedy lustrzanki, więc nie ma już pola manewru.
Przeważnie tego typu zabawy uskuteczniają stare raszple pod sześćdziesiątkę, także wcale bym się nie zdziwił, gdyby ta twoja miała 28
ale razy dwa smile

Na przykład ja tak mam. Pisz do mnie pisz, mów do mnie mów, rozmawiaj ze mną rozmawiaj. Ale nie spotykaj się. Nie masz cierpliwości, naciskasz, to koniec. Mnie się nie spieszy. Do niczego. Nie jestem starą raszplą pod sześćdziesiątkę. A więc co uskuteczniam?
Oczywiście nie piszę o znajomościach z portali randkowych, bo tam nie bywam.
Ogólnie, aktualnie tak mam.

No właśnie, jeśli ktoś naciska i się spieszy, włącza się automatyczna blokada zaufania i następuje odlot na autopilocie wink

I spieszyć się nie ma obowiązku nikt, ani osoba młoda, ani stara raszpla.

To często błąd myślenia facetów, że kobieta, która nie jest już najmłodsza, jest (albo wręcz powinna być) zdesperowana i będzie się kurczowo łapać pierwszych spodni, jakie się nawiną.

Jeśli tak nie jest, pojawia się wielki foch. Przecież dostąpiła takiego zaszczytu...

1,493 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-04-07 14:41:57)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
Burzowy napisał/a:

Jakby jej zaimponowal ryjkiem przykładowo to i przyjaciółką by mogła być.

Tzn. ogólnie dziwnie było, nieraz było np. jej zależy na mnie i nie wie jak to będzie gdy kogoś poznam, i to kontrastowało z tym co było później. Zakładam że to moje zachowanie w jakiś sposób zraża;)

MagdaLena1111 napisał/a:

Miałam zamiar strzelić focha ;-)
Ale pomyślałam, że „profesorek” to byłby całkiem ciekawy nick dla Ciebie, nie wydaje Ci się?

mogłaś sobie darować:D:D

MagdaLena1111 napisał/a:

W ogóle dlaczego Ty się tak beznadziejnie zdefiniowałeś? Nudny nie jesteś, a trudny jest każdy.
Może więc poproś moderację o zmianę nicku na „profesorek”, jeśli jest wolny, albo zrób casting na nowe „imię”

zgodnie z prawdą:P ale fajnie że nie wszyscy tak myślą:P casting na nowy nick mógłby skończyć się niebieską notatką dla mnie, ale pomysł mam:D

SonyXperia napisał/a:

Na przykład ja tak mam. Pisz do mnie pisz, mów do mnie mów, rozmawiaj ze mną rozmawiaj. Ale nie spotykaj się. Nie masz cierpliwości, naciskasz, to koniec. Mnie się nie spieszy. Do niczego. Nie jestem starą raszplą pod sześćdziesiątkę. A więc co uskuteczniam?
Oczywiście nie piszę o znajomościach z portali randkowych, bo tam nie bywam.
Ogólnie, aktualnie tak mam.

nieźle:D pasuje do mnie

niepodobna napisał/a:

To często błąd myślenia facetów, że kobieta, która nie jest już najmłodsza, jest (albo wręcz powinna być) zdesperowana i będzie się kurczowo łapać pierwszych spodni, jakie się nawiną.

Jeśli tak nie jest, pojawia się wielki foch. Przecież dostąpiła takiego zaszczytu...

chyba santapietruszka pisała o takich sytuacjach:) nie wpadłbym na to że niektórzy tak mogą myśleć:)

1,494 Ostatnio edytowany przez niepodobna (2019-04-07 14:45:34)

Odp: wiadomości na portalach randkowych
nudny.trudny napisał/a:
niepodobna napisał/a:

To często błąd myślenia facetów, że kobieta, która nie jest już najmłodsza, jest (albo wręcz powinna być) zdesperowana i będzie się kurczowo łapać pierwszych spodni, jakie się nawiną.
Jeśli tak nie jest, pojawia się wielki foch. Przecież dostąpiła takiego zaszczytu...

chyba santapietruszka pisała o takich sytuacjach:) nie wpadłbym na to że niektórzy tak mogą myśleć:)

Bo nie masz pokrzywionego myślenia ani rozdętego ego ; D Pewnie dlatego.

I cynizm się Ciebie nie trzyma. Na forum możesz to załapać ; [

1,495 Ostatnio edytowany przez Burzowy (2019-04-07 15:00:27)

Odp: wiadomości na portalach randkowych

Joo Wy wszystkie tak macie macie (z tym spotykaniem sie) dopóki się odpowiednich słówek nie powie. big_smile

Posty [ 1,431 do 1,495 z 4,192 ]

Strony Poprzednia 1 21 22 23 24 25 65 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » wiadomości na portalach randkowych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024