Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 131 do 195 z 388 ]

131

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:
serdeczna napisał/a:

A czy z poprzednią dziewczyną miałeś ten sam problem? Tzn. czy też nie miałeś czasu dla siebie, bo chciała się widywać codziennie non stop?

Z poprzednią w końcowej fazie nie widywałem się często, ale to wprost przyznaję - mogłem dać o wiele więcej od siebie, ale po prostu poróżniło nas wiele spraw.

Jeżeli chodzi o obecną - nie zabrania mi widywać się ze znajomymi. Chociaż zawsze jak wybierze się coś innego niż czas z nią, to źle to odbiera.
A denerwuje ją, gdyby z rana poinformować, że dziś spotkam się z kolegą.

Co do tego, czy przeraża mnie że gdzieś wyjdzie, to jak raz na jakiś czas (bo najczęściej jak wspominałem wcześniej woli spędzać czas ze mną) mówi, że gdzieś idzie, to nie robię żadnych problemów - nie mam z tego powodu złego humoru, nie mam pretensji.

Naprawdę nie traktuj tego jako krytyki z mojej strony smile Po prostu uważam, że jesteście mocno niedopasowani. Zupełnie różne charaktery, różne modele spędzania wolnego czasu.

Staram się spojrzeć na sytuację oczami Twojej wybranki, bo wydaje mi się, że sporo niemiłych słów na jej temat już padło, a przecież znamy ją tylko z Twojej relacji, która niekoniecznie musi być obiektywna.

Rozmowa albo rozstanie, innej drogi chyba nie ma.

Zobacz podobne tematy :

132 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 11:33:04)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

A mi się wydaje, ze autor bardzo dojrzale opisuje sytuację, mogłabym rzec ze jej zdanie w tym temacie mnie nie interesuje, bo z opisu wylania mi sie jej obraz, który mnie niestety odpycha, no a potrzeby autora są dla mnie bardzo zrozumiale, wręcz mu współczuję.

133

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
serdeczna napisał/a:

No właśnie autorze. Czemu nie zakomunikujesz jej, że dzis chcesz spędzić czas sam i nie spotkacie się? Nawet jesli będzie foch to co z tego? Ty się pewnie boisz, ze gdy się przeciwstawisz ona pozna kogoś innego, bo za bardzo jest w Twoim typie aby ją stracić. Mój chłopak nawet na etapie wczesnego związku gdy chcial pobyć sam uprzedzał mnie, ze kolejny dzień chciałby spędzić w domu i poczytać coś. A tak w ogóle to skoro ona studiuje to przeciez powinna die chyba uczyć, zakuwać cos do egzaminów i wtedy co, uczy się przy Tobie? Ona w ogóle poświęca na to czas gdy jest sesja, czy się misiujecie przed jej sesją?

Jest w tym pewnie dużo prawdy. Pisała o tym wcześniej Iceni.
A druga sprawa, to mój charakter - jak widzę, że kogoś tak denerwuje, to zaczynam szukać przyczyn w sobie i chcę szybko naprawić sytuację.

Jej egzaminy to z 3 dni nauki, z czego 2 się nie widzimy.
Jak ja mam egzamin, to muszę z miesiąc wcześniej zaczynać naukę i po prostu koniecznością staje się niestety ograniczanie czasu razem.

134 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2017-08-24 11:44:05)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Autorze, podzielę się z Tobą historią mojego związku. Pierwsze 1,5 roku na odległość, następne 2,5 mieszkania razem. Pracujemy razem, mieszkamy razem w kawalerce - można więc powiedzieć że mamy siebie dosłownie 24h. Mój Narzeczony jest wybitnym introwertykiem - czasami wyjdzie ze znajomymi (namawiam go do tego goraco), ale potrafi też przez 4 miesiące się z nikim ze swojego grona przyjaciół nie spotykać. Ja z kolei lubię innych ludzi, więc często do nas ktoś wpada - mamy tzw. "otwarty dom" - Narzeczonemu to nie przeszkadza, czasem się włączy do rozmowy, czasem zajmuje się swoimi rzeczami.

Mimo, że spędzamy ze sobą tyle czasu nie przyszłoby mi do głowy żeby uważać się za "intelektualnie wypaloną" w jego towarzystwie. Jak się pokłócimy albo mam dość czyjegoś towarzystwa to idę pobiegać, czytam książkę. A naprawdę spędzamy razem całe dnie (praca, dom).

Staż związku 4 lata. Nie jest to szczególnie dużo, ale też więcej niż Wy.

135

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Jesiennowiosenna napisał/a:

Mimo, że spędzamy ze sobą tyle czasu nie przyszłoby mi do głowy żeby uważać się za "intelektualnie wypaloną" w jego towarzystwie. Jak się pokłócimy albo mam dość czyjegoś towarzystwa to idę pobiegać, czytam książkę. A naprawdę spędzamy razem całe dnie (praca, dom).

Nie czujesz się "wypalona", bo, jak sama wskazujesz powyżej, masz też czas dla siebie. smile

136

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:
Jesiennowiosenna napisał/a:

Mimo, że spędzamy ze sobą tyle czasu nie przyszłoby mi do głowy żeby uważać się za "intelektualnie wypaloną" w jego towarzystwie. Jak się pokłócimy albo mam dość czyjegoś towarzystwa to idę pobiegać, czytam książkę. A naprawdę spędzamy razem całe dnie (praca, dom).

Nie czujesz się "wypalona", bo, jak sama wskazujesz powyżej, masz też czas dla siebie. smile

Oczywiście mam, ale podsumowując na pewno spędzam z Narzeczonym więcej czasu niż Ty ze swoją dziewczyną (bo Wy pracujecie osobno, a my razem).

137

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:
serdeczna napisał/a:

No właśnie autorze. Czemu nie zakomunikujesz jej, że dzis chcesz spędzić czas sam i nie spotkacie się? Nawet jesli będzie foch to co z tego? Ty się pewnie boisz, ze gdy się przeciwstawisz ona pozna kogoś innego, bo za bardzo jest w Twoim typie aby ją stracić. Mój chłopak nawet na etapie wczesnego związku gdy chcial pobyć sam uprzedzał mnie, ze kolejny dzień chciałby spędzić w domu i poczytać coś. A tak w ogóle to skoro ona studiuje to przeciez powinna die chyba uczyć, zakuwać cos do egzaminów i wtedy co, uczy się przy Tobie? Ona w ogóle poświęca na to czas gdy jest sesja, czy się misiujecie przed jej sesją?

Jest w tym pewnie dużo prawdy. Pisała o tym wcześniej Iceni.
A druga sprawa, to mój charakter - jak widzę, że kogoś tak denerwuje, to zaczynam szukać przyczyn w sobie i chcę szybko naprawić sytuację.

Jej egzaminy to z 3 dni nauki, z czego 2 się nie widzimy.
Jak ja mam egzamin, to muszę z miesiąc wcześniej zaczynać naukę i po prostu koniecznością staje się niestety ograniczanie czasu razem.


To ja mam pytanie - jak czesto to ona spedza czas u ciebie? Moze tu jest rozwiazanie sytuacji? Niech ona wiecej przebywa u ciebie - wtedy bedziesz mniej czasu tracil na droge do niej, a dodatkowo w czasie gdy ona bedzie u ciebie czasem bedziesz mogl wiecej zajac sie swoimi sprawami (na przyklad wstac wczesniej rano i sie pouczyc czy wlaczyc jej film i przytulic sie do niej- ona moze sie skupic na filmie, a ty na swojej nauce.

Poza tym uwazam, ze potrzebna wam jezt jedna konstruktywna rozmowa - ze nie masz 22 lat tak jak ona i musisz inaczej patrzec na swoje studia i obowiazki i że potrzebujesz obok siebie partnerki a nie dziewczynki, ktora potrzebuje opiekuna. Wstrząsnij ją troche i pokaz, ze przegina.

Oczywiscie bedzie foch, ale nie daj sie wbic w poczucie winy.

138

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:
Jesiennowiosenna napisał/a:

Mimo, że spędzamy ze sobą tyle czasu nie przyszłoby mi do głowy żeby uważać się za "intelektualnie wypaloną" w jego towarzystwie. Jak się pokłócimy albo mam dość czyjegoś towarzystwa to idę pobiegać, czytam książkę. A naprawdę spędzamy razem całe dnie (praca, dom).

Nie czujesz się "wypalona", bo, jak sama wskazujesz powyżej, masz też czas dla siebie. smile

W tym przypadku należałoby zapytać narzeczonego jesiennowiosennej - jak on sobie radzi? smile Przecież Twoja dziewczyna nie narzeka, tylko Ty.

139

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

W nawiązaniu do postu Iceni - dlatego rozważam wspólne zamieszkanie. Tylko zastanawiam się czy to większe ryzyko czy szansa.
Ryzyko, że już totalnie poczuję się przytłoczony czy szansa, że będąc więcej czasu razem paradoksalnie zyskamy więcej czasu dla siebie.

140 Ostatnio edytowany przez zuzanna123456 (2017-08-24 12:09:14)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Tez myślę z kompromis jest możliwy, ale musicie pogadać o tym czego od siebie oczekujecie. Tez musisz byc gotowy na poświęcnia dla niej jakiona dla Ciebie

..............................
mispot

141

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
ósemka napisał/a:
Vito napisał/a:
Jesiennowiosenna napisał/a:

Mimo, że spędzamy ze sobą tyle czasu nie przyszłoby mi do głowy żeby uważać się za "intelektualnie wypaloną" w jego towarzystwie. Jak się pokłócimy albo mam dość czyjegoś towarzystwa to idę pobiegać, czytam książkę. A naprawdę spędzamy razem całe dnie (praca, dom).

Nie czujesz się "wypalona", bo, jak sama wskazujesz powyżej, masz też czas dla siebie. smile

W tym przypadku należałoby zapytać narzeczonego jesiennowiosennej - jak on sobie radzi? smile Przecież Twoja dziewczyna nie narzeka, tylko Ty.

Na moje pytanie stwierdził, że bardzo dobrze wink

142

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Iceni napisał/a:
Vito napisał/a:
serdeczna napisał/a:

No właśnie autorze. Czemu nie zakomunikujesz jej, że dzis chcesz spędzić czas sam i nie spotkacie się? Nawet jesli będzie foch to co z tego? Ty się pewnie boisz, ze gdy się przeciwstawisz ona pozna kogoś innego, bo za bardzo jest w Twoim typie aby ją stracić. Mój chłopak nawet na etapie wczesnego związku gdy chcial pobyć sam uprzedzał mnie, ze kolejny dzień chciałby spędzić w domu i poczytać coś. A tak w ogóle to skoro ona studiuje to przeciez powinna die chyba uczyć, zakuwać cos do egzaminów i wtedy co, uczy się przy Tobie? Ona w ogóle poświęca na to czas gdy jest sesja, czy się misiujecie przed jej sesją?

Jest w tym pewnie dużo prawdy. Pisała o tym wcześniej Iceni.
A druga sprawa, to mój charakter - jak widzę, że kogoś tak denerwuje, to zaczynam szukać przyczyn w sobie i chcę szybko naprawić sytuację.

Jej egzaminy to z 3 dni nauki, z czego 2 się nie widzimy.
Jak ja mam egzamin, to muszę z miesiąc wcześniej zaczynać naukę i po prostu koniecznością staje się niestety ograniczanie czasu razem.


To ja mam pytanie - jak czesto to ona spedza czas u ciebie? Moze tu jest rozwiazanie sytuacji? Niech ona wiecej przebywa u ciebie - wtedy bedziesz mniej czasu tracil na droge do niej, a dodatkowo w czasie gdy ona bedzie u ciebie czasem bedziesz mogl wiecej zajac sie swoimi sprawami (na przyklad wstac wczesniej rano i sie pouczyc czy wlaczyc jej film i przytulic sie do niej- ona moze sie skupic na filmie, a ty na swojej nauce.

Poza tym uwazam, ze potrzebna wam jezt jedna konstruktywna rozmowa - ze nie masz 22 lat tak jak ona i musisz inaczej patrzec na swoje studia i obowiazki i że potrzebujesz obok siebie partnerki a nie dziewczynki, ktora potrzebuje opiekuna. Wstrząsnij ją troche i pokaz, ze przegina.

Oczywiscie bedzie foch, ale nie daj sie wbic w poczucie winy.

Osobiście uważam, że to nie przejdzie. Autor chce pobyć sam, odetchnąć. Kiedy ona mu się wpakuje na chatę, nie będzie chciała wyjść do rana, zresztą pewnie trzeba byłoby taką odwieść po nocy no bo jak to, samą puścić do domu wieczorem... Potrzeby autora są zupełnie normalne, jak czytam jego posty to mam widzę chłopaka, który nie ma własnego życia, bo bluszcz domaga się uwagi, czułości, przecież ta dziewczyna jest jak jemioła. Wysysa z chłopaka energię. A on nic nie zrobi, pogada, taa, ona się obrazi i nic z tego nie wyjdzie. On się boi, ze ją straci, nie jest na tyle pewny siebie, żeby pokazać co myśli i czuje, bo przecież nudziara jest w jego typie, a on nie bierze pod uwagę, ze mógłby mieć równie piękną co bardziej zajętą sobą dziewczynę. Bierze to co los mu podsunął łaskawie, bo wie, że lepszej nie znajdzie...

143

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Jesiennowiosenna ale Wam obojgu taki układ odpowiada. Ty masz swoje życie, swoich znajomych, a partnerowi po prostu to pasuje. Natomiast u autora sytuacja jest inna.

144

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

W nawiązaniu do postu Iceni - dlatego rozważam wspólne zamieszkanie. Tylko zastanawiam się czy to większe ryzyko czy szansa.
Ryzyko, że już totalnie poczuję się przytłoczony czy szansa, że będąc więcej czasu razem paradoksalnie zyskamy więcej czasu dla siebie.

Wspólne mieszkanie będzie gwoździem do Twojej trumny. Więcej czasu dla siebie? Chłopie czy Ty się słyszysz? To jeszcze mało tego czasu dla siebie macie? A gdzie czas dla Ciebie? Gdy będziesz siedział na kiblu, ona będzie suszyła włosy w tym samym czasie w łazience... Czy ledwo po roku czasu będziesz się czuł komfortowo w takie sytuacji?

145

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Vito, planujesz z nią przyszłość, więc zamieszkanie z nią i tak jest nieuniknione.
Spróbuj - szybciej się przekonasz - czy się nie udusisz w tym związku.
Może dziewczyna się uspokoi a może się pogłębi jej kontrola nad tym, co robisz - nie przekonasz się o tym jeśli z nią nie zamieszkasz.

146 Ostatnio edytowany przez Jesiennowiosenna (2017-08-24 12:17:49)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Rising_Sun napisał/a:

Jesiennowiosenna ale Wam obojgu taki układ odpowiada. Ty masz swoje życie, swoich znajomych, a partnerowi po prostu to pasuje. Natomiast u autora sytuacja jest inna.

Rising_Sun, zgadzam się z Tobą, swoją wypowiedzią chciałam jedynie podkreślić, że u Autora "zakochanie" już przeminęło i skoro dla równowagi psychicznej musi spędzać noce samemu to chyba niekoniecznie są dobrani. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji szkoda czasu obojga...

147

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

W nawiązaniu do postu Iceni - dlatego rozważam wspólne zamieszkanie. Tylko zastanawiam się czy to większe ryzyko czy szansa.
Ryzyko, że już totalnie poczuję się przytłoczony czy szansa, że będąc więcej czasu razem paradoksalnie zyskamy więcej czasu dla siebie.

I jedno, i drugie.

Wieksze ryzyko, bo z czasem pojawia sie jeszcze inne tarcia, jak zawsze sie dzieje kiedy ludzie zamieszkuja razem i wychodza coraz to nowe "kwiatki" z obu stron.

I szansa, bo przebywajac z kims 24/7 naprawde jest bardzo ciezko byc razem przez caly czas. Z drugiej strony ona moze oczekiwac, ze to ty bedziesz dopasowywal swoj grafik do niej, a nie odwrotnie a jeszcze gorzej jezeli ona poczuje sie osamotniona bo nikogo tam nie zna (nie wiem jak daleko od siebie mieszkacie obecnie).

Innymi slowy - zwiazek moze wejsc na wlasciwe tory, albo rozwalic do konca ;)

148 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 12:28:21)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
ósemka napisał/a:

Vito, planujesz z nią przyszłość, więc zamieszkanie z nią i tak jest nieuniknione.
Spróbuj - szybciej się przekonasz - czy się nie udusisz w tym związku.
Może dziewczyna się uspokoi a może się pogłębi jej kontrola nad tym, co robisz - nie przekonasz się o tym jeśli z nią nie zamieszkasz.

Już widzę, jak siadzie do jego komputera i wejdzie przypadkiem tam gdzie nie powinna...

Albo, taka sytuacja: siedzą razem w pokoju, on dostaje smsa od kumpla, z propozycją spotkania wieczorem, on wychodzi do łazienki, ona wkurwiona przegląda jego telefon i foch, bo ukochany chce się spotkać z kolegą... Sielanka, nie ma co...

149

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
serdeczna napisał/a:
ósemka napisał/a:

Vito, planujesz z nią przyszłość, więc zamieszkanie z nią i tak jest nieuniknione.
Spróbuj - szybciej się przekonasz - czy się nie udusisz w tym związku.
Może dziewczyna się uspokoi a może się pogłębi jej kontrola nad tym, co robisz - nie przekonasz się o tym jeśli z nią nie zamieszkasz.

Już widzę, jak siadzie do jego komputera i wejdzie przypadkiem tam gdzie nie powinna...

smile również stawiam na drugą opcję, ale Vito w inny sposób się o tym nie przekona. On próbuje coś zmienić swoim kosztem a to się nie da.
Tylko postawienie granic dziewczynie może coś zmienić. On jednak tego nie zrobi w obawie o jej fochy.

150

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Dwie kwestie:

1. to nie jest tak, że mi przechodzi zakochanie, ja po prostu chcę mieć chwilę dla siebie, 2-3h gdzie porobię tylko to na co ja mam ochotę. Co ma do tego zakochanie? Czy zakochanie to tylko misiowanie?

2. ja nie czuję się kontrolowany, nawet nie podejrzewam swojej dziewczyny, że przeglądałaby mój telefon czy komputer. Ufam jej. I ona ufa mi. Chodzi o ten nacisk, by ciągle być ze sobą, wykonać swoje obowiązki i znów cały czas spędzać razem.

151

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Dlatego, sytuacja Vita to błędne koło. On nic nie zrobi z korzyścią dla siebie, bo się boi.

152

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Dwie kwestie:

2. ja nie czuję się kontrolowany, nawet nie podejrzewam swojej dziewczyny, że przeglądałaby mój telefon czy komputer. Ufam jej. I ona ufa mi. Chodzi o ten nacisk, by ciągle być ze sobą, wykonać swoje obowiązki i znów cały czas spędzać razem.


to co opisałeś to kontrola, ona stara się kontrolować Twój czas. I Ty jej na to pozwalasz.

153 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 12:38:39)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Dwie kwestie:

1. to nie jest tak, że mi przechodzi zakochanie, ja po prostu chcę mieć chwilę dla siebie, 2-3h gdzie porobię tylko to na co ja mam ochotę. Co ma do tego zakochanie? Czy zakochanie to tylko misiowanie?

2. ja nie czuję się kontrolowany, nawet nie podejrzewam swojej dziewczyny, że przeglądałaby mój telefon czy komputer. Ufam jej. I ona ufa mi. Chodzi o ten nacisk, by ciągle być ze sobą, wykonać swoje obowiązki i znów cały czas spędzać razem.

1. zakochanie nie ma nic dotego. Wierzę, że jesteś w niej zakochany, i Twoje potrzeby są zupełnie normalne. Ba! Ty mówisz tylko o kilku godzinach dla siebie, ja to bym nawet na kilka dni zaszyła się tylko dla siebie i odpoczęła od partnera, żeby za nim zatęsknić.

2. To kwestia czasu. Tak czy owak, jej potrzeba widzenia się codziennie jest zła, tym bardziej, że ona nie rozumie Twoich potrzeb i nie wczuwa się w Twoją sytuację. Tak jakby nie miała swojego życia. Nie daje Ci wsparcia i jest na tyle niedojrzała, że strzela fochy, bo Ty musisz coś załatwić poza Wami.

154

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Vito.
Wydawało mi się, ze nie ma potrzeby odpowiadać na tak oczywiste pytania jakie stawiasz- ale skoro chcesz:
KAZDY MA PRAWO DO WOLNEJ PRZESTRZENI W ZWIAZKU- NIE TYLKO SERIALI I KSIAŻEK- ALE I WYJAZDÓW SOLO.

po drugie- jest cień szansy, że ona jest bluszczem- też moge sie mylić.

Ale Ty unikasz odpowiedzi na pytania, chociaż zarzucasz to innym.
1. dlaczego ona nie przebywa u Ciebie- wpuszczasz ją do Twojego swiata?
a moze trzymasz na dystans, taki jaki Tobie pasuje, a jej nie?
Nie piszesz jak było z poprzednia dziewczyną?- szalałeś za nią? Zostawałeś na noc. Niewazne co was poróżniło- ale jak było?
Bo albo Twój dystans jest wrodzony, albo wtórny bo nie ufasz, chronisz siebie przed zranieniem- ale kto nie ryzykuje, nie pije szampana..
Mozemy prowadzić jeszcze szereg rozwazań, ale Iceni ma rację- zamieszkacie razem, albo zwiazek wejdzie na właściwe tory, albo szkoda czasu.

155

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Przeczytaj post Zdziwionego:
http://www.netkobiety.pl/t71243.html

156

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
ósemka napisał/a:

Przeczytaj post Zdziwionego:
http://www.netkobiety.pl/t71243.html

Aha.. Przeczytaj Vito i znajdź 10 różnic między jego dziewczyna i Twoją.. a potem odpowiedz sobie sam na moje pytania.

157

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Ela210 napisał/a:

Ale Ty unikasz odpowiedzi na pytania, chociaż zarzucasz to innym.
1. dlaczego ona nie przebywa u Ciebie- wpuszczasz ją do Twojego swiata?
a moze trzymasz na dystans, taki jaki Tobie pasuje, a jej nie?
Nie piszesz jak było z poprzednia dziewczyną?- szalałeś za nią? Zostawałeś na noc. Niewazne co was poróżniło- ale jak było?

Na drugie pytanie już odpowiedziałem - nie szalałem i jestem tego świadomy, nie dawałem jej tylko ile mogłem, poróżniły nas różne rzeczy.
Przy tej obecnej poczułem, że chcę z nią spędzać czas, że chcę właśnie chociaż te 20 minut znaleźć. I uważam, że w tej relacji daje od siebie bardzo dużo.

Wpuszczam ją do swojego świata, wpuszczam do siebie, przed nikim nie otworzyłem się tak jak przed nią.

158 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 13:29:41)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:
Ela210 napisał/a:

Ale Ty unikasz odpowiedzi na pytania, chociaż zarzucasz to innym.
1. dlaczego ona nie przebywa u Ciebie- wpuszczasz ją do Twojego swiata?
a moze trzymasz na dystans, taki jaki Tobie pasuje, a jej nie?
Nie piszesz jak było z poprzednia dziewczyną?- szalałeś za nią? Zostawałeś na noc. Niewazne co was poróżniło- ale jak było?

Na drugie pytanie już odpowiedziałem - nie szalałem i jestem tego świadomy, nie dawałem jej tylko ile mogłem, poróżniły nas różne rzeczy.
Przy tej obecnej poczułem, że chcę z nią spędzać czas, że chcę właśnie chociaż te 20 minut znaleźć. I uważam, że w tej relacji daje od siebie bardzo dużo.

Wpuszczam ją do swojego świata, wpuszczam do siebie, przed nikim nie otworzyłem się tak jak przed nią.

Bo ta pierwsza nie była w Twoim typie, a ta druga jest. Pierwszej nie bałeś się stracić, a drugą już tak.

159 Ostatnio edytowany przez Vito (2017-08-24 13:29:26)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Ela210 napisał/a:

Aha.. Przeczytaj Vito i znajdź 10 różnic między jego dziewczyna i Twoją.. a potem odpowiedz sobie sam na moje pytania.

Hmm... dla mnie sytuacja zupełnie odmienna. W moim przypadku u podstaw nie leży zazdrość. Nie utrzymuje żadnego kontaktu z dziewczynami, z którymi kiedyś się spotykałem. Nie mam żadnej przyjaciółki, bo uważam, że byłoby to nie fair wobec dziewczyny. Moja dziewczyna nigdy też nie krytykowała tego że pracuje. I jest zupełnie inna od tej opisanej w podlinkowanym poście - zorganizowana, świetnie ogarniająca dom.
A Wy naprawdę uważacie te sytuacje za tożsame?

160 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 13:32:43)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

A to która z kolei twoja dziewczyna? To Twój drugi związek w życiu? Ile byłeś czasu z poprzednią?

161

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

też mi się wydaje, ze ten wspomniany wątek jest trochę zbyt mocny
owszem, dziewczyna wykazuje trochę niefajnych zachowan, ale poki co nie wyglada na psycholke

co innego, ze ja bym takich zachowań nie tolerowala niezaleŻnie od tego,czy ktos bylby psycholem czy nie

162

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Mam wrażenie, że bardzo chcecie mi udowodnić, że widzę w dziewczynie tylko wygląd.
Nie.
Cenię ją za zorganizowanie, ogarnięcie życiowe, energiczność, za jej podejście do dzieci, za przyszłościowe myślenie, uwielbiam gdy razem śmiejemy się z głupotek, wspólnie gdzieś wychodzimy, aktywnie spędzamy czas.

163 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 13:43:57)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Mam wrażenie, że bardzo chcecie mi udowodnić, że widzę w dziewczynie tylko wygląd.
Nie.
Cenię ją za zorganizowanie, ogarnięcie życiowe, energiczność, za jej podejście do dzieci, za przyszłościowe myślenie, uwielbiam gdy razem śmiejemy się z głupotek, wspólnie gdzieś wychodzimy, aktywnie spędzamy czas.

Nie twierdze, że widzisz w niej tylko wygląd, chodzi o to, że dziewczyna jest ewidentnie w Twoim typie i po prostu ten fakt ma to do siebie, że boisz się jej urazić, zrazić do siebie i co najgorsze stracić, gdy tylko się jej przeciwstawisz. Gdyby tak nie było, nie miałbyś problemu powiedzieć jej: "słuchaj, dzisiaj idę się spotkać z X, bo dawno się nie widzieliśmy, jutro się do ciebie odezwę". Ona byłaby zła, strzeliłaby focha, że to nie po jej myśli, a Ty biedny z poczuciem winy, zacząłbyś się zastawiać, czy przypadkiem nie umówi się z jakimś kolegą na dyskotekę, żeby się odegrać. Bo nie daj boże, jeszcze ją ktoś poderwie i Ci ją sprzątnie sprzed nosa.

164

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Hmm... dla mnie sytuacja zupełnie odmienna. W moim przypadku u podstaw nie leży zazdrość. Nie utrzymuje żadnego kontaktu z dziewczynami, z którymi kiedyś się spotykałem. Nie mam żadnej przyjaciółki, bo uważam, że byłoby to nie fair wobec dziewczyny.

Właśnie dlatego nie wiesz co by było, bo z nikim się nie spotykasz, jesteś całkowicie jej podporządkowany - rozumiesz, po co Ci podesłałam ten link?


Vito napisał/a:

Moja dziewczyna nigdy też nie krytykowała tego że pracuje. I jest zupełnie inna od tej opisanej w podlinkowanym poście - zorganizowana, świetnie ogarniająca dom.
A Wy naprawdę uważacie te sytuacje za tożsame?

Zauważ, ze początki ich również były romantyczne, i na początku nawet jemu nie przeszkadzało, że każda wolną chwilę chce spędzać z nim. Potem chciała coraz więcej, stała się zaborcza i zazdrosna. Doszło do tego, ze czas spędzony w pracy był za długi, bo powinien więcej czasu spędzać z nią.

Może i przykład trochę na wyrost, ale przedstawia, co dzieje się w związku w którym jedna z osób ogranicza wolność drugiej.

165 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 14:22:14)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
ósemka napisał/a:
Vito napisał/a:

Hmm... dla mnie sytuacja zupełnie odmienna. W moim przypadku u podstaw nie leży zazdrość. Nie utrzymuje żadnego kontaktu z dziewczynami, z którymi kiedyś się spotykałem. Nie mam żadnej przyjaciółki, bo uważam, że byłoby to nie fair wobec dziewczyny.

Właśnie dlatego nie wiesz co by było, bo z nikim się nie spotykasz, jesteś całkowicie jej podporządkowany - rozumiesz, po co Ci podesłałam ten link?


Vito napisał/a:

Moja dziewczyna nigdy też nie krytykowała tego że pracuje. I jest zupełnie inna od tej opisanej w podlinkowanym poście - zorganizowana, świetnie ogarniająca dom.
A Wy naprawdę uważacie te sytuacje za tożsame?

Zauważ, ze początki ich również były romantyczne, i na początku nawet jemu nie przeszkadzało, że każda wolną chwilę chce spędzać z nim. Potem chciała coraz więcej, stała się zaborcza i zazdrosna. Doszło do tego, ze czas spędzony w pracy był za długi, bo powinien więcej czasu spędzać z nią.

Może i przykład trochę na wyrost, ale przedstawia, co dzieje się w związku w którym jedna z osób ogranicza wolność drugiej.

Zgadzam się z Ósemką. Spróbuj zrobić coś po swojemu, bez niej, to się przekonasz na ile ją jeszcze stać.

166

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Vito,
Ona przypomina Smoczycę, a Ty Osiołka ze Szreka. Walczysz o to, by Cie nie pochłonęła, a jednocześnie boisz, ze przestanie tego chcieć.
Ja bym poszła jednak w to wspólne mieszkanie, z jasnym ustaleniem swojej przestrzeni- czyli np we wtorki po południu mnie nie ma ogladam 7 odcinków serialu i już. ale potem jestem cały Twój i nie boję się spalić..
Takie proste zasady, żadnych wielogodzinnych rozkmin od których robi sie niedobrze.

167 Ostatnio edytowany przez Pokręcona Owieczka (2017-08-24 15:45:59)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Vito, zaproponuję jeszcze coś, co może uświadomi Twojej dziewczynie, że naprawdę jesteś zaangażowany. Zorganizuj coś, czego jeszcze razem nie robiliście, albo coś co robiliście dawno temu. Nasycisz ją trochę, poczuje że Ci na niej zależy. Oczywiście na tej "randce" nie wyskakuj od razu z jej bluszczem - zostaw to na inny dzień. Nie wycofuj się ze swoich potrzeb, nadal walcz o swoją przestrzeń.
Tak jak pisały dziewczyny. Wyjścia są dwa. Rozstać się jest najłatwiej, ale jeśli widzisz cień szansy że może się Wam udać - próbuj, ale nie za cenę poświęcenia siebie samego.

168

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Ah te forumowe rady, koleś napisał, że laska mu troche za bardzo dupe truje, ale generalnie nawet spod jego palców da się odczytać, że ją kocha i jej broni przed waszym pojazdem, a tu dostaje rady, że ma ją rzucić bo to psychopatka big_smile Dorabiacie historie tam gdzie jej nie ma. Dajcie sobie ludzie na wstrzymanie bo chłopak serio pomyśli, że trafił na potwora, a to może być normalna babeczka tylko nawet nie świadoma tego, że coś robi źle (młoda jest przecież). Znamy jego wersje, nie znamy jej stanowiska. Może autorowi brak asertywności i sam się pogrąża (daj palec a weźmie rękę), nie jets konsekwentny i laska po prostu trochę za bardzo mu wchodzi na głowę (zresztą da się odczuć, że to raczej ona jest dominująca). Moim zdaniem zwykła rozmowa o tym, solidna, wyrzygaj jej co ci leży na sercu a nie owijaj w bawełnę i tyle.

169 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 19:38:50)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Vito,
a Ty mieszkasz sam? A Twoja rodzina? Tez jest daleko? Masz czas dla swojej rodziny? Czy dziewczyna tez się wkurza jak chcesz się spotkać z rodzicami?

170

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
sosenek napisał/a:

Ah te forumowe rady, koleś napisał, że laska mu troche za bardzo dupe truje,

Tak miał za dużo czasu i wpadł tutaj, żeby sobie z nami popisać - Sosenek tu ziemia!

sosenek napisał/a:

ale generalnie nawet spod jego palców da się odczytać, że ją kocha

co do tego nikt nie ma wątpliwości, problem w tym, ze ona w tej miłości trochę umiaru nie ma.

sosenek napisał/a:

i jej broni przed waszym pojazdem,

odniosłam inne wrażenie, fakt, broni się ale przed tymi, którzy próbują mu wmówić, że ciągłe misiowanie- cokolwiek to znaczy i całkowite poświęcanie jej czasu jest normalnym zachowaniem. Sosenek odpowiedz na pytanie Autora na post

Vito napisał/a:

Jestem zawsze, gdy potrzebna jest pomoc. O nic mnie nie musi prosić, bo sam się rwę do pomocy, żeby gdzieś pojechać, zawieźć, pójść, przynieść, coś kupić. I ona dobrze wie, że zawsze może na mnie liczyć.
To nie jest tak, że ja mam rację. Może się mylę. Tylko zwolennicy spędzania ze sobą całego czasu poza pracą nie odpowiadają na pytanie, gdzie znajdują czas na swój rozwój osobisty:
1. chcę przeczytać książkę - mam ją czytać na głos czy wspólnie z partnerem?
2. chcę obejrzeć serial, którego partner nie lubi - mam zrezygnować z serialu czy przymuszać partnera?
3. chcę sam pouczyć się języka obcego - mam uczyć się wspólnie z partnerem, a jak partner tego nie chce, to zrezygnować, żeby nie poświęcać czasu na coś innego?
To tylko na szybko wymyślone przykłady.

Na prawdę sądzisz, że to normalne pytania, które zadaje mężczyzna będąc w związku?  że, jak to ujęłaś .."laska mu tylko dupe truje"..

sosenek napisał/a:

a tu dostaje rady, że ma ją rzucić bo to psychopatka

nikt nie stwierdził, ze dziewczyna jest psychopatką.

171

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

No to ja jestem ciekawa czy ona faktycznie oczekuje od niego tego czytania książki na głos, nie pozwala mu ogladać serialu ani się uczyć.
Nie łykam tego, po prostu ciężko mi w to uwierzyć.
Dodam tylko, że :
"O nic mnie nie musi prosić, bo sam się rwę do pomocy, żeby gdzieś pojechać, zawieźć, pójść, przynieść, coś kupić"
Moim zdaniem autor sam się zamyka w tej złotej klatce.
Daje jej palce, ona (prawdopodobnie) bierze całą rękę bo MOŻE.

172

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
sosenek napisał/a:

No to ja jestem ciekawa czy ona faktycznie oczekuje od niego tego czytania książki na głos, nie pozwala mu ogladać serialu ani się uczyć.
Nie łykam tego, po prostu ciężko mi w to uwierzyć.
Dodam tylko, że :
"O nic mnie nie musi prosić, bo sam się rwę do pomocy, żeby gdzieś pojechać, zawieźć, pójść, przynieść, coś kupić"
Moim zdaniem autor sam się zamyka w tej złotej klatce.
Daje jej palce, ona (prawdopodobnie) bierze całą rękę bo MOŻE.

Skoro autor sam z siebie nadskakuje dziewczynie, to niech nie piszą niektóre osoby tutaj, że on jej okazuje jakiś chłód czy, że ona nie czuje jego miłości i oddania, bo to absurd.

173

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
serdeczna napisał/a:
sosenek napisał/a:

No to ja jestem ciekawa czy ona faktycznie oczekuje od niego tego czytania książki na głos, nie pozwala mu ogladać serialu ani się uczyć.
Nie łykam tego, po prostu ciężko mi w to uwierzyć.
Dodam tylko, że :
"O nic mnie nie musi prosić, bo sam się rwę do pomocy, żeby gdzieś pojechać, zawieźć, pójść, przynieść, coś kupić"
Moim zdaniem autor sam się zamyka w tej złotej klatce.
Daje jej palce, ona (prawdopodobnie) bierze całą rękę bo MOŻE.

Skoro autor sam z siebie nadskakuje dziewczynie, to niech nie piszą niektóre osoby tutaj, że on jej okazuje jakiś chłód czy, że ona nie czuje jego miłości i oddania, bo to absurd.

Serdeczna, pisze, że jej nadskakuje, ale jednocześnie opisuje swój problem z nią obcym ludziom w internecie. Jak sądzisz, czy ona nie wyczuwa tego, że on ma jej dość?

174 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-24 21:40:29)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Pewnie wyczuwa, ze chłopak chce mieć czas dla siebie. Mądra i dojrzała dziewczyna to zrozumie, bo sama miała by coś do roboty w tym czasie...

No bo chyba nie chcesz powiedzieć, ze bidulka czuje się odtrącana i łaknie bliskości. Skoro jest taka pewna siebie, jak tu pisali niektórzy, to tym bardziej gdyby czuła się zaniedbywana czy czuła dystans autora, to jako pewna siebie i atrakcyjna dziewczyna sama by się zdystansowała a nie uwieszała na kimś.

175

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Jesiennowiosenna napisał/a:

Serdeczna, pisze, że jej nadskakuje, ale jednocześnie opisuje swój problem z nią obcym ludziom w internecie.

Jedno wyklucza drugie? Myślałem, że od tego jest forum - od rozmowy, a gdy trzeba też od opisania swojego problemu smile
Problem nie oznacza, że mi przestaje zależeć i że przestaje się starać smile

176 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-08-25 01:36:03)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Moim zdaniem albo Twoja dziewczyna nie jest pewna siebie albo skoro jak piszesz to chyba jej pierwszy zwiazek to ulegla troche za bardzo emocjom i mysli ze milosc polega na tym, ze jej sie ze soba caly czas. Ja Ciebie rozumiem i tez nie umialabym byc caly czas z partnerem, uwazam to za niezdrowe i meczace. Kochamy sie, ale kazdy potrzebuje tez czasu dla siebie. Tak samo jak mieszka sie razem to ludzie spedzaja razem czas ale zajmuja sie tez swoimi sprawami np poczytaja ksiazke itp. To jest normalne, nie da sie wszystkiego robic razem i ciagle patrzec sobie w oczy. Tak jak napisales potrzebujesz tez czasu dla siebie, czasu na rozwoj. Nie wyobrazam sobie tez ogolnie robic z zwiazku wiezienia i spedzac czas tylko z partnerem bo normalne przeciez jest ze czasem potrzebuje spotkac sie z przyjaciolka :-) Nie jest to zadne zagrozenie dla zwiazku a tez wzbogaca czlowieka ze otacza go wiele bliskich osob i to jest inna relacja :-) Moim zdaniem powinienes powiedziec jej o tym wprost i nieprzejmowac sie za bardzo tym, ze sie obraza, bo takie zachowanie z jej strony jest niedojrzale. Nie mozesz jej utwierdzac w przekonaniu, ze zrobisz wszystko by tylko sie nie obrazila, bo Ty tez powinienes miec w zwiazku cos do powiedzenia i byc rozumiany. Ona ma ogolnie z tego co piszesz wyidealizowany obraz zwiazku, szybko zobaczy ze nie da sie zyc caly czas tak jakby chciala bo tak juz jest w zyciu co nie znaczy ze zwiazek jest przez to gorszy.

177 Ostatnio edytowany przez truskaweczka19 (2017-08-25 01:51:30)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Ela210 napisał/a:

Może tak być z zazdrośnikami, pod warunkiem, że sąto ludzie niepewni siebie- a tu wyłania się obraz otwartej na innych pewnej siebie dziewczyny.
I chłopaka, który po roku znajomosci ucieka o 22..
Vito, jak wygladał poprzedni zwiazek, z tą która nie lubiła dzieci?

To ze jego dziewczyna spotyka sie czesto ze znajomymi nie oznacza od razu ze jest pewna siebie. Ucieka po 22 widzac sie z nia codziennie i jemu niby nie zalezy? Przeciez ma studia prace ma to zawalic? Mnie by nie dziwilo nawet gdyby widzieli sie kilka razy w tygodniu czasem jest tyle obowiazkow ze mimo checi ciezko czesciej. Widac ze chlopakowi zalezy nie wiem dlaczego uwazasz ze jest inaczej.

178

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Przeczytałam cały wątek dosyć wnikliwie i... szczerze Ci współczuję. Będąc na Twoim miejscu udusiłabym się, a frustracja wynikająca z ciągłych pretensji, manipulacji (foch to nie jest nic innego, jak próba nacisku), osaczania i organizowania Ci czasu, połączona z wpędzaniem w poczucie winy oraz izolowaniem od innych - prawdopodobnie sięgnęłaby już zenitu. I nie daj sobie wmówić, że na tym etapie związku to jest normalne, bo nigdy nie jest normalne, kiedy dorosły człowiek nie ma poza związkiem żadnego innego osobistego życia, w dodatku kompletnie nie potrafi zająć się sam sobą.

Ty już czujesz się wyczerpany, to teraz pomyśl, co będzie za pół roku, rok, dwa lata? Niestety obawiam się, że skoro i tak nie dajesz jej żadnych powodów do niepokoju, ulegasz jej potrzebom i pokazujesz, że Ci zależy, co dla mnie znaczy, że nie ma podstaw, aby czuć się w tym związku niepewna, ona raczej się nie zmieni, a jeśli zmieni, to jednak nie pójdzie to w pożądanym przez Ciebie kierunku.

179

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
serdeczna napisał/a:

Vito,
a Ty mieszkasz sam? A Twoja rodzina? Tez jest daleko? Masz czas dla swojej rodziny? Czy dziewczyna tez się wkurza jak chcesz się spotkać z rodzicami?

Aktualnie mieszkam z rodziną - z uwagi na bardzo mocno obciążającą mnie finansowo "ścieżkę kariery". Z uwagi na fakt, iż najprawdopodobniej w pracy dostanę podwyżkę, chcę się wyprowadzić. I tu właśnie jest ten problem, sytuacja jest taka, że i dziewczyna chce ze mną zamieszkać i mam możliwość wynajęcia czegoś z kolegą. Wiem, że wybór jest oczywisty, ale bardzo się go obawiam.

180

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

wybór wcale nie jest oczywisty smile
no chyba że chcesz iść jak głupia owca za stadem
tak jest łatwiej, ale w dłuższej perspektywie człowiek gorzknieje do cna

181

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Dziewczyna nie zaakceptuje, że wybieram kolegę, a nie ją.

182

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

I tu właśnie jest ten problem, sytuacja jest taka, że i dziewczyna chce ze mną zamieszkać i mam możliwość wynajęcia czegoś z kolegą.

To może pora zadać sobie pytanie z kim TY wolałbyś zamieszkać i zrobić tak, jak czujesz? Przecież jeśli wciąż coś będziesz robił wbrew sobie, to Twoja frustracja będzie tylko narastać.

183

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Dziewczyna nie zaakceptuje, że wybieram kolegę, a nie ją.


A wtedy co sie stanie?

184 Ostatnio edytowany przez Vito (2017-08-25 11:29:46)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Może inaczej - zastanawiam się czy mam racjonalne powody, aby obawiać się wspólnego zamieszkania, czy może przemawia przeze mnie jakaś zwykła niedojrzałość, obawa przed podjęciem ryzyka obecnego w dorosłym życiu.
Tutaj, z oczywistych względów, skupiliśmy się na problemie, ale poza nim zależy mi bardzo na dziewczynie - cenię ją, jak już wskazałem wcześniej, za wiele rzeczy.

185

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Och Vito, Vito, dziewczyny mówią Ci, że nie powinieneś robić nic wbrew sobie i mają rację! Ja mam za sobą toksyczny związek, nie mówię, ze Twój od razu taki jest, ale ma niezłe zadatki na taki. Ja robiłam wiele rzeczy wbrew sobie, rezygnowałam z siebie, zaczęłam nawet ubierać się tak, żeby podobać się chłopakowi, który i tak miał mnie gdzieś, byleby mu się podobać. Wiesz, jak to mnie niszczyło w środku? Dziś wspominam to jako największą głupotę i zaćmienie umysłu, no ale to był mój pierwszy związek i też za bardzo nie potrafiłam sobie wytłumaczyć tego logicznie i postępować racjonalnie, bo uczucia... Nie ma nic gorszego od rezygnowania z siebie, z czasu, który chciałbyś poświęcić sobie. Gdy ja w tym czasie studiowałam, potrafiłam zaniedbywać niektóre projekty, bo chłopak był ważniejszy, aż w końcu z powodu bycia nieszczęśliwą w tym związku, straciłam całkowicie chęć do tego czym się zajmowałam. Uważaj, żebyś przez to zaniedbywanie czasu dla tylko siebie, nie stracił chęci do własnego życia, bo jeszcze trochę i ta dziewczyna Cię pochłonie, a wtedy nie będziesz miał do czego wrócić, bo Twojego dawnego "kawalerskiego" życia już nie będzie...

186

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Dziewczyna nie zaakceptuje, że wybieram kolegę, a nie ją.


no i dochodzimy do tego, co już wyżej napisano - chyba wiekszy problem masz Ty niż ona wink

187 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-25 11:44:27)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Może inaczej - zastanawiam się czy mam racjonalne powody, aby obawiać się wspólnego zamieszkania, czy może przemawia przeze mnie jakaś zwykła niedojrzałość, obawa przed podjęciem ryzyka obecnego w dorosłym życiu.
Tutaj, z oczywistych względów, skupiliśmy się na problemie, ale poza nim zależy mi bardzo na dziewczynie - cenię ją, jak już wskazałem wcześniej, za wiele rzeczy.

Masz racjonalne powody, dużo osób już Ci je wskazało. I ta obawa to oznaka dojrzałości własnie, bo to oznacza, że potrafisz rozważać wszelkie plusy i minusy oraz starasz się podjąć właściwą decyzję, nie kierując się tylko emocjami.

Problem nie leży w tym, czy Ty się boisz opuścić dom i zamieszkać z dala od rodziny (nic nam o tym nie wspominałeś, sam powinieneś wiedzieć czy jesteś na to gotowy), problem leży w wizji wspólnego mieszkania z dziewczyną.

188 Ostatnio edytowany przez Vito (2017-08-25 11:41:35)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Tylko że czym innym jest rozmowa i wyznaczenie granic, a czym innym powiedzenie, że na razie nie chce się z kimś zamieszkać.
Problem jest niewątpliwy i tak jak jest być nie może, ale myślę też że nie ma co demonizować samej relacji, która dała (i daje) mi też wiele dobrego.

Nie wykluczam, że problem jest we mnie. Dlatego tu napisałem, chciałem refleksji ludzi z zewnątrz smile

189

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Może inaczej - zastanawiam się czy mam racjonalne powody, aby obawiać się wspólnego zamieszkania, czy może przemawia przeze mnie jakaś zwykła niedojrzałość, obawa przed podjęciem ryzyka obecnego w dorosłym życiu.

Gdyby w Waszym związku wszystko było, jak należy, to wizji ewentualnego zamieszkania z dziewczyną nie opisywałabyś jako "obawa przed podjęciem ryzyka". Normalnie, czyli tworząc obustronnie zdrową relację, ludzie cieszą się na taką sytuację, a Ciebie na samą myśl aż mrozi. Przemyśl to, bo Ty wyraźnie wcale tego nie chcesz, ale boisz się podjąć inną decyzję.

190 Ostatnio edytowany przez serdeczna (2017-08-25 11:49:44)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Vito napisał/a:

Tylko że czym innym jest rozmowa i wyznaczenie granic, a czym innym powiedzenie, że na razie nie chce się z kimś zamieszkać.
Problem jest niewątpliwy i tak jak jest być nie może, ale myślę też że nie ma co demonizować samej relacji, która dała (i daje) mi też wiele dobrego.

Nie wykluczam, że problem jest we mnie. Dlatego tu napisałem, chciałem refleksji ludzi z zewnątrz smile

Twoim problemem jest to, że pobłażasz tej dziewczynie, nie wyznaczasz granic, dajesz sobie wchodzić na głowę, nie jesteś pewny siebie, a to budzi w Tobie strach przed jej utratą.

Tylko powiedzmy sobie szczerze: czy dziewczyna, która miałaby Cie zostawić tylko dlatego, że nie zgodziłeś się spełnić jej wizji, prośby, rozkazu kosztem siebie, jest warta zachodu? No chyba nie...

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Olinka napisał/a:
Vito napisał/a:

Może inaczej - zastanawiam się czy mam racjonalne powody, aby obawiać się wspólnego zamieszkania, czy może przemawia przeze mnie jakaś zwykła niedojrzałość, obawa przed podjęciem ryzyka obecnego w dorosłym życiu.

Gdyby w Waszym związku wszystko było, jak należy, to wizji ewentualnego zamieszkania z dziewczyną nie opisywałabyś jako "obawa przed podjęciem ryzyka". Normalnie, czyli tworząc obustronnie zdrową relację, ludzie cieszą się na taką sytuację, a Ciebie na samą myśl aż mrozi. Przemyśl to, bo Ty wyraźnie wcale tego nie chcesz, ale boisz się podjąć inną decyzję.

Zgadzam się z Olinką i z Serdeczną.
Czytając dzisiaj Twoje ostatnie wypowiedzi, uważam że szukasz wyjścia ewakuacyjnego z tego związku. Coraz więcej dowiadujemy się o Tobie i to, że ona chce spędzać z Tobą każdą wolną chwilę jest jedną z Twoich "obaw".  Dzisiaj się dowiaduję, że wolisz mieszkać z kolegą niż z dziewczyną. Gdyby ten pomysł zrodził się dzisiaj to jak najbardziej Ciebie rozumiem, ale zakładam że temat jest w Twojej głowie już jakiś czas  a  Ty w ogóle nie wziąłeś tego pod uwagę, by mieszkać z nią.

To, ze ona jest "bluszczem" - przynajmniej taki obraz nam przedstawiłeś, to jedno. Drugie to Twoja asekuracja. I bardzo możliwe, że świadoma, bo wiesz, że byłoby to dla Ciebie zbyt kosztowne ( w sensie emocjonalnym). Dlatego pytanie: Dlaczego z nią nadal jesteś? Pomińmy odpowiedzi "bo ją kocham"

192 Ostatnio edytowany przez Vito (2017-08-25 13:46:44)

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Pokręcona Owieczka napisał/a:

a  Ty w ogóle nie wziąłeś tego pod uwagę, by mieszkać z nią.

Od początku biorę to pod uwagę. Brałem to pod uwagę jeszcze zanim pojawiła się opcja z kolegą. Po prostu mam obawy, jeżeli teraz czuję, że jestem odzierany z całego wolnego czasu, to jak to będzie, gdy zamieszkamy razem.

193

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Ty nie jestes odzierany z calego wolnego czasu.

Ty POZWOLIŁEŚ obedrzeć się z calego wolnego czasu z powodu (wyimaginowanych) swoich obaw.

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Powiem Ci jak jest ze mną. Jestem typem raczej introwertyka. Lubię samotność, spokój, ale czasem wpada mi do głowy pomysł pojechać nad morze - rano wyjeżdżam, wieczorem wracam, 1000km na luzie).
Ostatnie 15 lat mieszkałam z mężem. Po rozstaniu, po dwóch latach zamieszkałam z moim obecnym Facetem. Bałam się jak cholera. Że nie będę miała czasu dla siebie, że nie dam rady cały czas oddawać się przytulankom, mizianiom, bo tego po prostu nie lubię. ( nie mówię że w ogóle, ale rzyganie tęczą nie jest w moim typie).
Pierwszy miesiąc razem to była masakra. Wszystko nie tak. Pominę, że najczęściej moje zdenerwowanie wynikało z tego, że porównywałam go do ex. Ale dzień po dniu było coraz lepiej.
Wbrew pozorom, nie mamy dużo czasu codziennie dla siebie. On wraca z pracy po 18, więc jest już wieczór. Kładziemy się spać ok 23. W między czasie jakieś zakupy, gotowanie, mam dziecko, więc i lekcje odrobić trzeba. Codzienne obowiązki powodują, że ten czas razem spędza się inaczej niż jak się ze sobą nie mieszka.
Każde z nas ma swoją przestrzeń. Ja fitnesy, on jakieś inne sportowe grania. Oglądamy różne filmy, czasem jak ja coś oglądam w tv, to on siada z laptopem i ogląda mecz. Nie przeszkadzamy sobie.
Ważne jest znaleźć równowagę i dbanie o swoją przestrzeń.

195

Odp: Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą
Iceni napisał/a:

Ty nie jestes odzierany z calego wolnego czasu.

Ty POZWOLIŁEŚ obedrzeć się z calego wolnego czasu z powodu (wyimaginowanych) swoich obaw.

Smutne, ale prawdziwe.

Posty [ 131 do 195 z 388 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dziewczyna nie potrafi spędzać czasu sama ze sobą

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024