Czy panie zechciałyby podzielić się jak to u nich wygląda?
Jasne! Lubię takie tematy babskie 
Np. ile czasu upłynie aż wyjdziecie z łazienki z myślą - "teraz nadaje się do wyjścia",
To zależy, ale o tym zaraz. Rano potrzebuję godziny i 20 minut, ale nie poświęcam ich tylko sobie - to w następnym pytaniu.
Co robicie podczas tego czasu?
Godzina i 20 minut: pobudka, ogarnięcie łóżka, odłożenie na miejsce książki którą czytałam przed snem i takie duperele. Marsz do łazienki - mycie zębów (szczoteczka, pasta, nitka, płyn), pod prysznic (umycie się + ogolenie pach - 2 razy dziennie to robię, jestem brunetką i mam wstręt do wszelakich włosów innych niż na głowie), wychodzę spod prysznica, nakładam zapachowy balsam, dezodorant i myję głowę (osobno, bo szampon źle działa na skórę inną niż skóra głowy), po myciu odżywka. W międzyczasie jak trzymam odżywkę ogarniam kocie miski i porządek w domu. Potem spłukuję, myję wannę, umywalkę, podłogę w łazience, bo zawsze nachlapię (w międzyczasie woda na kawę się gotuje). Zabieram kawę i banana, idę suszyć włosy. po wysuszeniu spryskuję je odżywką bez spłukiwania, żeby się lepiej układały. Po tym robię makijaż (baza, podkład, korektor, puder, róż, rozświetlasz, cień do konturowania, cień do powiem, baza pod tusz, tusz, żel do brwi, pomadka - makijaż jest delikatny, jedyny mocny akcent to usta). Potem czasem robię koczka, czasem rozpuszczone zostawiam włosy. Ubieram się, zakładam biżuterię, sprawdzam czy w domu wszystko ok (czy okna pozamykane - zapomniałam, zawsze w czasie makijażu wietrzę dom, żeby kot nie miał zaduchu cały dzień), używam perfum i wychodzę.
Czy zawsze nakładanie makijaż?
tak
Czy zawsze bierzecie kąpiel?
NO OCZYWIŚCIE,
Jaka czynność zajmuje Wam najwięcej czasu?
mycie głowy, odżywka + suszenie.
Ile macie kosmetyków? itd. itd...
łożeszmatkobosko, których kosmetyków? z kolorówki, czy ogółem? Bo ja na pisanie się nie piszę. Mam toaletkę, 3 szuflady, 4 półki dość duże, wszystko mi się ledwo mieści
Mam generalnie wszystkie rodzaje kosmetyków do kolorówki i do pielęgnacji - znaczy do każdej części ciała. + różne ich warianty. Mam też rzeczy naturalne - np. oleje, których do pielęgnacji używam. No i sprzęty - depilator, bańki chińskie, lampa do paznokci, pilnik elektryczny, masażer i takie tam 
Co do pielęgnacji to jest bardzo różnie. Są rzeczy, które robię codziennie, są rzeczy, które robię raz na tydzień, są też rzeczy które robię raz na miesiąc. Albo 3 razy w tygodniu. Albo raz na rok (takie rzeczy też są
). Albo raz w życiu (to zabiegi raz na zawsze, np. wypalenie pieprzyka laserem). Albo raz na 2 lata (wybielanie zębów). Ciężko mówić
albo raz na 2 tygodnie. Pełna mieszanka 