tak, wdalam się w dyskusję, ale naprawdę krotką, z moderatorką, bo nie zgodzilam się, z personalnym upomnieniem a moja krotka odpowiedz na to zostala wykasowana i potraktowana jak off top. Nie lubię, gdy się kogoś upomina publicznie i tak naprawdę bez wyrażnego powodu, podciagając to pod regulamin, bo ktoś może żle się poczuł, że ja się skrzywilam, na to, co napisał. Moje upomnienie zostało usunięte w końcu. Ostrzeżenie jednak mam. Dziwi mnie tylko reakcja, nieadekwatna do sytuacji.
Ja i tak przestalam już udzielać się na forum, glownie tutaj przychodzę. Bo forum zrobiło się mdłe i nijakie. Mierzi mnie ta poprawność, gdzie - w skrocie - czlowiek w dyskusji nie może nawet napisać komuś, że głupoty pisze, nawet, jesli pisze, bo należy liczyć się z uczuciami innych.. Rozumiem ewidentne przejawy uporczywej zlosliwosci, dokuczania i chamstwa. Ale bez przesady. Jesteśmy na forum dyskusyjnym dla doroslych a nie życiowych ofiar i ciamajd, ktore nalezy traktować jak ludzi specjalnej troski.
Nie skarżę się, ale zwyczajnie mnie to irytuje. Stworzono sztuczny szablon i probuje się w niego wpasować wszystkich, co dusi często nieraz ciekawe, żywe dyskusje. Tam, gdzie są emocje, tam są i ludzie. Moderacja chyba zapomina o tym. Gdy się flekuje za mocno ludzi bez wyrażnej przyczyny, to zostają same grzeczne i bez wyrazu mimozy, które dyskutują jak na akademii szkolnej, pod czujnym okiem pani nauczycielki, klepiąc komunały i lepiej popełnić seppuku, niż wdać się w nimi w dyskusję i umrzeć z nudów ;-)
W kwestii zagadki, Magdalena zgadła. To Osaczony z Brucem Willisem, moim kochanym ulubieńcem. Jednym z wielu zresztą
p.s a teraz wybaczcie, idę walnąć się na wyrko. Jestem jakaś niedorobiona dzisiaj ;-)
Tylko boję się, że jak przysnę, to znowu będę się snuć po nocy. Ale nie wie, czy wytrzymam. 18 dopiero... Chyba, że kawy się nażłopię. Nie przepadam, ale już się poświęcę ;-)