Szczerze, to uważam, że on miał w tym jakiś cel - specjalnie Cię zaprosił w takich godzinach, może chciał sprawdzić, jak się zachowasz?
Bo, bez jaj - przecież wie, o której dziecko spać chodzi, zna je dobrze - na pewno przewidział, jak się sprawy potoczą.
A nie odzywa się - może nie zdałaś jego wyimaginowanego testu...?
Ja bym olała - raz, że brak mu wyczucia, zostawić kobietę samą w trakcie randki, a potem jeszcze się nie odzywać, ani nara, ani ''spier****''.