Witam otóż mam pewien problem z dziewczyna i nie wiem co z tym zrobic otoz od pewnego czasu zaczela pisac z swoim przyjacielem co jeszcze bylem w stanie zniesc ale ostatnio to juz przesada bo nie dosc ze miala wiecej czasu do nie go a do mnie na 40 minut to jeszcze co sie dowiedzialem jak z nim pisze co wiadomosc serduszka buziaki od kocikow jestes moj co ty taki kochany slodziak ostatnio on tekstami ze nie ma sie z kim tulic ze zimno i ma przysjc bo sie chce przytulic i ogrzac a ja nie wytrzymalem i zrobilem awantuyre o to to stwierdzila ze sie na zartach nie znam i nic z nim nie robi jeszcze wczoraj sie dowiedzialem ze sie w niej zakochal 
kiedys byla inna mowiac inna mam na mysli ze nigdy by tak nie pisala bo by stwierdzila ze toi chore i wgl a teraz stala sie zimna i ze to niby normalne jak z przyjacielem macie jakas rade? dalej chce sie starac ale ona niby juz nie chce.
1 2016-10-16 06:12:52 Ostatnio edytowany przez MocnoZagubiony (2016-10-16 06:16:22)
Ja mam radę skoro dalej chcesz się starać. Jako, że to Twoja dziewczyna to umówcie się tak: 4 dni u Ciebie, 3 dni u kolegi.
- Symbi
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Dla mnie to wygląda na zdradę emocjonalną z jej strony. Nie brnij w ten układ, daj sobie spokój z tą dziewczyną.
To już nie jest jej przyjaciel - to jest adorator. A skoro ona nie widzi w sytuacji nic złego, to znaczy, że tak jej się podobają te smski i spotkania, że nie zamierza z nich rezygnować i próbuje je zracjonalizować.
Możesz czekać, aż się ogarnie. Możesz próbować wytłumaczyć jej, że zachowuje się niewłaściwie. Ale na sukses to bym nie liczyła.
5 2016-10-16 10:44:25 Ostatnio edytowany przez marley1 (2016-10-16 10:45:07)
Hmm , jej się to zwyczajnie podoba. :-) co można zrozumieć , to można . Ale skoro się dowiedziała , że się zakochał , to powinna już wyznaczyć granice.
Mogłaby chcieć wzbudzić w Tobie zazdrość. Ale to już zbyt wiele.. Moim zdaniem.
Postawilabym ultimatum. Albo on albo ja. Bo tylko się ucierpisz, bedziesz denerwowal.
Sytuacja nieciekawa.
- klaudia.g
- Wkręcam się coraz bardziej
- Nieaktywny
Myślę tak samo jak koleżanki i koledzy powyżej. Jej się to bardzo podoba, że jest adorowana przez dwóch facetów. Jeden to niby tylko przyjaciel ale albo sama nie zauważyła, że przekroczyła granice przyjaźni, albo nie może się zdecydować, którego z Was wybrać. Odejdź od niej i zobaczysz co zrobi. Ale niestety wydaje mi się, że wybierze "przyjaciela"...
wiem rozumie was ale jestem typem osoby ktora nie odpuszcza do samego konca i tym razem tez nie odpuszcze tylko dajcie jakas rade jak ja zgiac i dac do zrozumienia ze zle robi
- talerz123
- Słodka Czarodziejka
- Nieaktywny
wiem rozumie was ale jestem typem osoby ktora nie odpuszcza do samego konca i tym razem tez nie odpuszcze tylko dajcie jakas rade jak ja zgiac i dac do zrozumienia ze zle robi
Hmm a czy można dać do zrozumienia komuś, że robi źle, gdy ta najbardziej zainteresowana osoba uważa, że akurat robi dobrze??? Bardzo Ci współczuję Twojej sytuacji, ale ... nie zmusisz jej by czuła inaczej ... Moja rada: puść ją wolno. Powiedz, że nie godzisz się na taki układ, że on ci nie pasuje, że Ciebie to rani i nie chcesz żyć w tym "trójkącie". Chyba tylko tyle Ci zostało. Reszta zależy tylko od niej. Albo zrozumie swój "błąd", albo ...
Właśnie najlepiej zagniesz ją postawą "jak masz gdzieś moje odczucia w tak ważnej sprawie, to bądź zdrowa" i odpuść. Jeśli jej na tobie zależy, to dotrze do niej, że może cię realnie stracić i zacznie się starać, a jak nie, to będziesz miał tylko potwierdzenie, że miała cię gdzieś i była stratą twojego czasu.
Chomikowa kiedy ja tak nie umie zycie juz dosc mnmie skaralo ludzie ponizyli wysmiewali zabili mi brata i ona to jest jedyna osoba na ktorej mi jeszcze zalezy
11 2016-10-18 15:54:46 Ostatnio edytowany przez bullet (2016-10-18 17:49:43)
- bullet
- Net-Facet
- Nieaktywny
Chomikowa kiedy ja tak nie umie zycie juz dosc mnmie skaralo ludzie ponizyli wysmiewali zabili mi brata i ona to jest jedyna osoba na ktorej mi jeszcze zalezy
więc skoro życie już Cię tak przeczołgało to można by pomyśleć, ze masz twardą d..ę i hardy gość z Ciebie.
Pilnie powinieneś powiedzieć jej"hasta la vista" i postarać się zapomnieć o niej, im szybciej tym lepiej.
Wystarczająco jej sygnalizowałeś, że zdecydowanie nie podoba Ci się taka z nim relacja ... ona zdaje sobie z tego sprawę ale efekt żaden.
Tzn. nie do końca bo osiągnąłeś taki, że ew. będzie się lepiej maskować
.... zrobilem awantuyre o to to stwierdzila ze sie na zartach nie znam i nic z nim nie robi ....
Owa dziewczyna, zaliczając "kopa", jeśli jej zależy na Tobie i jest "Twoją dziewczyną" to się postara, pogoni gościa w siną dali zawalczy o Ciebie.
Istnieje jednak opcja, i niestety na tę bym postawił, że odstawi Ciebie i pójdzie do gościa, ew. będzie trzymać w odwodzie jako piąte koło, gdyby się nie udało.
Wierz mi, lepiej teraz się dowiedzieć niż później. W obu przypadkach wygrasz bo w obu masz "jaja", więc do dzieła.
Sądzę, że tego gostka nie jest pewna i prowadzi grę (z nim) więc nadal "jest" z Tobą, czyli efekt małpy, która nie puści jednej gałęzi zanim nie złapie drugiej.
A w ogóle to mi trochę trollem zajeżdża ale niech tam.
Pozdrawiam
MocnoZagubiony napisał/a:Chomikowa kiedy ja tak nie umie zycie juz dosc mnmie skaralo ludzie ponizyli wysmiewali zabili mi brata i ona to jest jedyna osoba na ktorej mi jeszcze zalezy
więc skoro życie już Cię tak przeczołgało to można by pomyśleć, ze masz twardą d..ę i hardy gość z Ciebie.
Pilnie powinieneś powiedzieć jej"hasta la vista" i postarać się zapomnieć o niej, im szybciej tym lepiej.
Wystarczająco jej sygnalizowałeś, że zdecydowanie nie podoba Ci się taka z nim relacja ... ona zdaje sobie z tego sprawę ale efekt żaden.
Tzn. nie do końca bo osiągnąłeś taki, że ew. będzie się lepiej maskowaćMocnoZagubiony napisał/a:.... zrobilem awantuyre o to to stwierdzila ze sie na zartach nie znam i nic z nim nie robi ....
Owa dziewczyna, zaliczając "kopa", jeśli jej zależy na Tobie i jest "Twoją dziewczyną" to się postara, pogoni gościa w siną dali zawalczy o Ciebie.
Istnieje jednak opcja, i niestety na tę bym postawił, że odstawi Ciebie i pójdzie do gościa, ew. będzie trzymać w odwodzie jako piąte koło, gdyby się nie udało.
Wierz mi, lepiej teraz się dowiedzieć niż później. W obu przypadkach wygrasz bo w obu masz "jaja", więc do dzieła.
Sądzę, że tego gostka nie jest pewna i prowadzi grę (z nim) więc nadal "jest" z Tobą, czyli efekt małpy, która nie puści jednej gałęzi zanim nie złapie drugiej.
A w ogóle to mi trochę trollem zajeżdża ale niech tam.Pozdrawiam
jak trollem ? i nie jest juz ze mna i bylem z nbia wczoraj na spotkaniu bylo idealnie le dzis i tak postawilka na swoim ze moze i by bylo idealnie ale i tak sie zepsuje nie chce ryzykowac
Od razu widać, że ma cię gdzieś. Porozmawiałabym, ale jak by powiedziała znowu "na żartach się nie znasz", zerwałabym, w razie czego powiedziała, że to żart.
Kolego tak jak Ci piszą pod postem. Albo pogadaj szczerze co Cię boli..jak nie zrozumie olej !!
Chłopie ona już od dawna emocjonalnie związana jest z tamtym, zakończ to póki jeszcze masz w sobie trochę honoru i nabiału tam gdzie powinien być. Wszystko zmierza do zdrady fizycznej z jej strony o ile to już nie nastąpiło skoro tak zaciekle broni tej relacji przed Tobą. Zamiast pytać co robić zadaj jej pytanie ,,jak zamierza rozwiązać sprawę z przyjacielem?" a jak usłyszysz, że nie ma zamiaru tego rozwiązywać i ograniczać jej nie możesz - zakończ ten związek jak napisałem na wstępie.
I tak zrobilem jak radziliscie tylko ze troche mocniej bo ostatnio znow byla klotnia to zakonczylem kontakt calkowicie i usunalem ja z mojego zycia na stale nic se z tego nie zrobila tylko powiedziala ze moja decyzja bo ona konczyc znajomosci calkiem nie chce
I tak zrobilem jak radziliscie tylko ze troche mocniej bo ostatnio znow byla klotnia to zakonczylem kontakt calkowicie i usunalem ja z mojego zycia na stale
To dobrze, że tak się stało. Po takiej dziewczynie nie powinieneś płakać. Najwidoczniej nie jest gotowa na tworzenie prawdziwej relacji - opartej na wierności i zaufaniu. Widocznie musi się jeszcze wyszaleć, poczuć adorowana... Takie prawa młodości, obstawiam, że jesteście jeszcze nastolatkami 
Szkoda Twojego czasu.
MocnoZagubiony napisał/a:I tak zrobilem jak radziliscie tylko ze troche mocniej bo ostatnio znow byla klotnia to zakonczylem kontakt calkowicie i usunalem ja z mojego zycia na stale
To dobrze, że tak się stało. Po takiej dziewczynie nie powinieneś płakać. Najwidoczniej nie jest gotowa na tworzenie prawdziwej relacji - opartej na wierności i zaufaniu. Widocznie musi się jeszcze wyszaleć, poczuć adorowana... Takie prawa młodości, obstawiam, że jesteście jeszcze nastolatkami
Szkoda Twojego czasu.
Mam 19 lat ale w sumie to i tak mlody wiek 
a slowa sie potwierdziy czyjes przespala sie z nim 2 tygodnie po zakonczeniu 2 letniego zwiazku i nieoficjalnie z nim jest.
