Jestem w trakcie rozwodu. Będzie orzeczona wina męża - naprawdę on się do rozwodu przyczynił. Jego przyjaciółki i alkoholizm. Ja wiem że tez bez winy nie byłam. Z tego co czytałam jestem współuzależniona. Nie mogę sobie z tym poradzić. Czuję się stara, brak mi przyjaciół, nie mam dokąd wyjść /sklep, rower, na kościół za wcześnie 
/ Ukrywając jego alkoholizm myślałam, że tylko on jest powodem - /o jego dziewczynach dowiedziałam się niedawno/ oddaliłam się od znajomych, właściwie to ich straciłam Zostałam sama - na pomoc dorosłych dzieci też mogę liczyć ale to zawsze będą dzieci.. Pracuję zawodowo, jeszcze tylko praca mnie trzyma abym nie znikła w tym marazmie. Czy może mnie jeszcze spotkać szczęście. Ale gdzie go szukać. Boję się czasu po rozwodzie. Nie wiem na jaki termin go wyznacza podobno czeka się 3 a może więcej miesięcy.
- Olinka
- Redaktor Naczelna Forum
- Nieaktywny
Mamy na forum miejsce, do odwiedzenia którego zachęcam, a w którym już sam tytuł odpowiada, że jak najbardziej możesz znaleźć swoje szczęście http://www.netkobiety.pl/t96241.html
Odpowiadając jednak wprost na Twoje pytanie, to w każdym wieku i w każdej sytuacji życiowej wszystko może zmienić się na lepsze, ale żeby mogło do tego dojść, to przede wszystkim najpierw musisz zająć się sobą, znaleźć wewnętrzną siłę i motywację, definitywnie zamknąć poprzedni rozdział życia i otworzyć się na te zmiany.
Napisałaś, że odsunęłaś się od znajomych, może więc zacznij od tego, aby na powrót naprawić te relacje? Jeśli zdobędziesz się na szczerą rozmowę, wytłumaczysz dlaczego tak się stało, to nie wierzę, że przynajmniej część z tych osób nie zrozumie.
3 2016-10-12 21:02:38 Ostatnio edytowany przez justa_pl (2016-10-12 21:07:38)
Wszystko będzie dobrze. Życie przed Tobą. Nie szukaj nikogo na siłę, bo desperatkę czuć na kilometr i wszyscy od niej uciekają. Najpierw odpocznij i dojdź do siebie.
Szansę na szczęście ma każdy. Z szansą na związek już gorzej.
Witam.Sama jestem pogrążona w żałobie Ale jedno już wiem.Tylko od nas samych zależy co zrobimy ze swoim życiem.Szczęście to pojęcie dla każdego inne.Najważniejsze żeby być szczęśliwym z samym sobą chociaż jest to bardzo trudna praca nad samym sobą. Ja otworzyłam oczy A to już chyba dobry znak Tak mi się teraz wydaje bo pewności nie mam.Jak masz potrzebę pisania to pisz nie trzymaj tego w sobie .Ja dzięki temu forum znalazłam dużo cennych porad i fajnie ze jesteście.Pozdrawiam serdecznie
