Dzisiaj spotkałem się z pewną dziewczyną poznana w internecie. Nasze spotkanie trwało około 3h, moim zdaniem spotkanie można zaliczyć do grona tych raczej udanych, porozmawialiśmy, trochę się pośmialiśmy. Moją taktyką na to spotkanie było oparcie rozmowy na tematach poruszanych wcześniej w wiadomościach, po prostu rozwinięcie ich. Chciałem się dowiedzieć trochę więcej o jej zainteresowaniach, poznać jej zdanie na dane sprawy. Tych pytań nie było, aż tyle, żeby zrobiło się z tego przesłuchanie. Zastanawia mnie fakt, że jednak ona nie zadawała mi kompletnie pytań. Co jednak może świadczyć o tym, że po prostu nie była ciekawa mojej osoby. Jednak rozmawiało się nam ogólnie bardzo dobrze, odpowiedzi udzielane były bardzo pełne. W sumie miałem wrażenie, że za bardzo jej się nie spieszyło z końcem spotkania. Czy rzeczywiście brak pytań np. odnośnie moich pasji, zainteresowań trzeba odczytywać jako brak zainteresowania czy jest to nadinterpretacja z mojej strony? Chciałbym poznać waszą opinię
Może dziewczyna jest nieśmiała, może nie dałeś jej szansy na zadanie pytania , może była zestresowana. Na drugiej randce pozwól dziewczynie mówić
Spokojnie, to dopiero pierwsza randka. Też uważam, że dziewczyna mogła być zestresowana a może jest nieśmiała i nie ma odwagi zadawać pytań. Daj jej szansę. Po kilku spotkaniach dopiero stwierdzisz o co chodzi.
Tak jak pisza poprzednie osoby moze tez byc niesmiala. Czasem 1 spotkanie dla kogos jest ciezkie, a potem juz latwiej.
5 2016-09-24 07:27:44 Ostatnio edytowany przez Mozaika29 (2016-09-24 07:29:32)
Ja bardzo nie lubię spotkań, podczas których rozmowa składa się z pytań i odpowiedzi.
Nie trzeba zadawać miliona pytań, aby rozmowa toczyła się swobodnie, a dialog był interesujący. To również pokazuje mi czy mój rozmówca jest ciekawą osobą, czy jest elokwentny, odczytany itp. Dlatego ja na spotkaniach zadaje raczej bardzo mało pytań, czekam co ktoś sam mi o sobie powie.
Po co te rozterki. Widać że jesteś w gorącej wodzie kąpany. Spotka się drugi raz to będzie znaczyło, że nie było najgorzej. A jeśli nie to nie.
Wyluzuj, bo przesadzisz. Dobrze się bawiłeś? Było fajnie? To po co szukasz problemów tam gdzie ich nie ma?