Witam jestem tutaj nowy chciałbym zaczerpnąć waszych opinii na temat jednego zdarzenia otóż miałem z dziewczyną lecieć za granice razem z jej znajomymi parami i dzień prze wylotem okazało się że byłem u lekarza bo kaszlałem ze dwa dni wczesniej ale mysle taka pora roku jakies tam przeziebienie lecz okazało się że mam zapalenie płuc w nocy miałem 39 stopi gorączki rano sytyuacja taka sama i niestety moja dziewczyna musiała polecieć sama z koleżankami i ich chłopakami ale jak się okazało ona zrobiła z tego masakryczna rzeź że jak mogłem jej to zrobić ze jestem nie wiadomo kto bo tak się nie postepuje mogłes jechać na pewno by ci przeszło i wyszło tak że to moja wina bo ja sobie chorobe zapatwiłem na zawołanie i straciłem pieniądze bo to wszystko opłacone było. czy ona może mieć do mnie takie pretensje czuje się ze ona potraktowała to gorzej niż bym ją z kims zdradził ale przecież ja sobie tego nie wybrałem że zachorowałem co sądzicie o tym kochani ???
- ZlaKobieta33)))))
- Zbanowany
- Nieaktywny
Sadzimy ze juz czas poszukac sobie kogos doroslego 
Jak ma więcej niż 16 lat, to bym się na Twoim miejscu bał.
Strasznie dziecinna i skupiona na własnych potrzebach.
ja mam 29 lat a ona 23 jesteśmy ze sobą prawie 9 lat dodam bywały sprzeczki jak to zawsze w związku ale ten przerósł wszystko
5 2016-09-20 18:27:07 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2016-09-20 18:28:02)
- feniks35
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Dziewczyna nie dorosła do bycia partnerka. Rozumiem zawód, smutek i rozczarowanie. Pewnie nie jest miło lecieć samej na wakacje z perspektywa bycia na doczepkę dla innych par ale choroba nie wybiera. Zapalenie płuc to nie przelewki, powikłania mogłyby byc tragiczne w skutkach a dziewczyna jak widac miała to kompletnie gdzies. No chyba ze zafundowałes sobie to choróbsko ewidentnie nieodpowiedzialnym zachowaniem przed ktorym ona Cie ostrzegała. Wtedy jestem w stanie zrozumieć jej furię 
nie bo kaszlałem 2 dni przed tym wyjazdem dlatego nikt się tego nie spodziewał lecz wiadomo kaszel to nie powód by nie jechac ale okazało się zapalenie płuc czy to może byc powodem rozpadu związku po tylu latach ? bo jak dla mnie to kompletne głupstwo bo ja bym nie miał jej za złe jak bym się rolami zamienił lecz czuł bym złość delikatną ale tłumaczył bym ze to nie jej wina tym bardziej ze to nie jakiś tam głupi kaszel.
7 2016-09-20 18:33:55 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2016-09-20 18:36:01)
- feniks35
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
nie bo kaszlałem 2 dni przed tym wyjazdem dlatego nikt się tego nie spodziewał lecz wiadomo kaszel to nie powód by nie jechac ale okazało się zapalenie płuc czy to może byc powodem rozpadu związku po tylu latach ? bo jak dla mnie to kompletne głupstwo bo ja bym nie miał jej za złe jak bym się rolami zamienił lecz czuł bym złość delikatną ale tłumaczył bym ze to nie jej wina tym bardziej ze to nie jakiś tam głupi kaszel.
Nie znam Twojej dziewczyny wiec ciezko ocenić. Podejrzewam, ze jest poprostu mega rozczarowana i zła wiec plecie trzy po trzy. Znając życie na wyjezdzie bedzie jeszcze chwile zła, potem juz smutna a na koniec stęskniona i wróci juz potulna i skora do pogodzenia. Pytanie raczej czy Ty chcesz żyć z taka egoistka?
Edit: ze tak sie upewnię. Jako 20 latek zacząłeś chodzić z 14 latka?
8 2016-09-20 18:40:26 Ostatnio edytowany przez Mati990 (2016-09-20 18:42:14)
znaczy się 21 miałem ona 15 wszystko się układa chociaż ona np czesto nie rozumie ze np jak mi coś dolega to ona mysli ze ja udaje albo sobie wymyslam bo kilka razy zdarzyło mi się z nerwów miec atak paniki ale to nie znaczy ze wszystko wymyślam uważasz że ona tylko mysli o sobie jakoś nie potrafie tego dostrzec od tylu lat prucz tego co się stało teraz
dodam ze ona ma czasem migreny i mówiła ze nawet jak by ja miała to by ze mna poleciała tylko jak ma się migrena do zapalenia płuc nijak
9 2016-09-20 18:46:06 Ostatnio edytowany przez Mati990 (2016-09-20 18:46:30)
nie rozumiem tylko postawy reszty osób zdziwionych ze nie pojechał bo koleżanka była miała gorącze 40 stopni ale gorączka to gorączka a zapalenie płuc to co innego jak dla mnie ona twierdzi tak samo wiem nie wiem co mam myśleć ...
- feniks35
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
znaczy się 21 miałem ona 15 wszystko się układa chociaż ona np czesto nie rozumie ze np jak mi coś dolega to ona mysli ze ja udaje albo sobie wymyslam bo kilka razy zdarzyło mi się z nerwów miec atak paniki ale to nie znaczy ze wszystko wymyślam uważasz że ona tylko mysli o sobie jakoś nie potrafie tego dostrzec od tylu lat prucz tego co się stało teraz
dodam ze ona ma czasem migreny i mówiła ze nawet jak by ja miała to by ze mna poleciała tylko jak ma się migrena do zapalenia płuc nijak
No nijak.
Byc moze jako sporo starszy partner młodziutkiej dziewczynki rozpieściłes ja i nauczyłeś ze zawsze jej zachcianki musza byc spełnione. A moze byc i tak ze ona nie wierzy w ta chorobę ( i ma poniekąd prawo) skoro juz wcześniej zdarzało Ci sie wyolbrzymić jakies dolegliwości.
Dziwne zachowanie. Chyba ktoś tu nie dorósł do bycia w związku.. na jej miejscu ja bym nie pojechała tylko została z moim facetem nawet jakbym miała na tym stracić. Rozumiem, rozczarowanie albo żal lub smutek. Ale takie wyrzuty? Źle postawiła.. bardzo źle, Ty sobie choroby nie wybrałeś. Pogadaj z nią jak chłonie a jak będzie obstawiać przy swoim... powiedz jej zeby dorosła
