Co o nim myśleć? Kobieciarz, a może gej? - Netkobiety.pl

Mi też, bo dużo się naczytałam na papilotach itp, iż kobieciarz to taki co rozkocha i porzuci, a gej to wiadomo.

W pracy poznałam pewnego kolegę, nie bardzo wiem co myśleć o nim.....

Otóż nie wygląda jak typowy kobieciarz. Dość chudy, koszulka w  kratkę, dość łagodny zarost i wąsiki, spokojny, skory do pomocy wszystkim kobietom, raczej introwertyk. Znam go dopiero miesiąc, a mam wrażenie że jest moim najlepszym kolegą....potrafi słuchać, nie gada dużo i bez sensu jak inni.....

W towarzystwie jest zwykle cicho, ale nie unika innych ludzi. W kontaktach z innymi facetami zachowuje się jak normalny facet - gada konkretnie, normalnym tonem, natomiast gdy gada ze mną lub z innymi koleżankami.....patrzy... tak jakoś w oczy i mierzy od stóp do głów. Czasem rzuci jakiś komplement - jakie to ładne paznokcie itp itp. Mam wrażenie, że mogłabym mu powierzyć wszystkie swoje sekrety....

Zastanawia mnie, czy istnieje coś takiego jak kobieciarz, który udaje przyjaciela by osiągnąć swój cel...

Na fejsie ma same posty, jacy to ludzie są okrutni wobec zwierząt i by je ratować oraz jakieś memy od koleżanek...

Niestety na podstawie tego co napisałaś moja szklana kula nic nie chce odpowiedzieć.

A ja nie rozumiem, dlaczego ten facet miałby być albo kobieciarzem, albo gejem. Z opisu wygląda na przeciętnego faceta i tyle.

Chyba wyżalić że jeszcze jej nie przeleciał.

Tak, pełno takich zwyczajnych facetów jest na świecie. Nie mam pojęcia, dlaczego ten akurat miałby być kobieciarzem albo gejem.

Tak. Znam mnóstwo sympatycznych ludzi płci obojga.

Bo po prostu jest jakiś inny....może z opisu tak nie wynikać, ale jest w nim coś takiego innego...

Pracuję od miesiąca jako konsultant obsługi klienta w firmie Plus. Większość chłopaków tam to takie "wycackane chlopaki", włoski i te sprawy...wiecie ocb. Gada się z nimi fajnie, zabawnie, ale po prostu mam wrażenie, iż oni szukają kobiet tylko na sex...natomiast on....po prostu jest inny.

Nie wiem jak to Wam wyjaśnić....po prostu, jest taki jakiś inny. Obecnie  nie szukam nikogo do związku, i nie interesuje mnie on w tym sensie.

Podam Wam przykład na czym polega jego "inność" : Kilka dni po tym jak zaczęliśmy szkolenie, to był pomysł by zrobić spotkanie integracyjne. Potem koleżanka mówi, że pytała go czy idzie a on do niej: "nie, ale daj znać jak się udała zabawa i że bezpiecznie wróciłaś"...a znaliśmy się wszyscy ledwo tydzień i to raczej tak słabo....

Rozumiecie???? On jest taki dla wszystkich dziewczyn....natomiast podczas rozmów z facetami zachowuje się zupełnie jak inni faceci

W jakim kierunku zmierza ten świat, że jak facet jest miły dla dziewczyn, to trzeba to rozkminiać na forum z założeniem, że coś w nim jest dziwnego

Tak. To normalne.

Raczej Ty sobie robisz żarty Co dziwnego jest w takim zachowaniu? Mam wrażenie, że emocjonalnie nie wyszłaś z przedszkola

Ja odpowiem konkretnie, jak podkreśla autor:

- TAK OKROPNIE MU SIĘ PODOBASZ, ŻE MUSI SIĘ Z TOBĄ PODZIELIĆ, ŻE DOSTANIE WYSOKĄ PROWIZJĘ W ROBOCIE
- TAK, JEST GEJEM BO JEST MIŁY DLA KAŻDEJ DZIEWCZYNY
- TAK, BYCIE MIŁYM DLA CIEBIE TO OZNAKA ŻE NA PEWNO JEST GEJEM ALE CHĘTNIE BY CIĘ PRZELECIAŁ

Coś jeszcze chcesz tutaj przeczytać?

Ty go do loża czy ołtarza chcesz? Bo to sa dwie rożne rzeczy....muszę pamietać zeby nie sprawiać wrażenia ze sie o kogoś martwię....może to zostać odebrane jako próba podrywu..? Czy kobiety naprawdę maja takie rozkminy czy to tylko szczególny przypadek rozwojowy?

Przywracasz mi wiarę w ludzi...

Normalny porządny gościu jak ja.

Jak z kolegami normalnie rozmawia, nie trzepie rzesami, to gej chyba  nie...
Ale mozesz sprobowac sie z nim umowic na zakupy ciuchow, ze niby ma ci pomoc doradzic.

Porady tak głupie jak ich autorzy! Ja uprzedzę was i dodam test ostateczny: wystarczy wsadzić rękę w spodnie i czekać na powiększenie jeśli nie nastąpi to jest z PISu!

Normalne. Nawet bardzo normalne. Najwyraźniej koleżanka wpadła mu w oko