Kim wg Was jest facet,ktory:
- nie utozsamia sie z 1 grupa
- probuje odnalezc szczescie i tozsamosc i wpisac sie do grupy ludzi o takich samych potrzebach
- nie ma kolegow,jedynie braci i 2 sasiadow
- zerwal znajomosci ze stara paczka
- odrzucany przez partnerki czesto bez slowa
- na swoim fb lista zablokowanych dziewczyn
- zawsze uwaza sie za najlepszego w kazdej dziedzinie
- czesto zmienia prace
- za granica zarabial kokosy jednak nie chce tam wracac
- nie chce pracowac z facetami
- z checia poznaje coraz to innych ludzi
- w zwiazku z dziewczyna ktora podobno kocha zwraca uwage na inne panny i wypisuje do nich nieraz dwuznaczne slowa twoerdzac ze to kumpelskie zarty
- lzy dzieczyny z powodu krzywd jakie jej urzadza obchodza go max 3 dni
-nie chce slyszec o partnerach swoich bylych lasek ani kolezanek
- mowi swojej dziewczynie co powinna w sobie zmienic nie zwracajav uwagi na to ze sam ma podobne cechy
- lubi zywe kolory przewaznie niebieski, jest pedantem, dba o nowoczesnosc i dobry smak
-mowi o trojkatach on + 2 panny twierdzac pozniej ze to zarty
-najlepiej gdyby jego panna wziela na niego kredyt
-krotko caluje, malo przytula
- pieknie opowiada o prawdziwej milosci malo z tego robi
- bardziej niz partnerka intetrsuja go inne dzirwczyny czesto dopiero spotkane na ulicy
- nigdy nie byl w stalym zwiazku
- jego ojciec to alkoholik
- chlopak od 16 r zycia utrzymywal siebie i dom prawie sam
-ma 25 lat
- jest przystojny
- ciagle chodzi na silownie nawet kiedy zaprasza do siebie partnerke
- czesto klamie
- kiedy partnerka zasypia on mysli o czyms
- z czasem do niej przeklina
- w kazdym facecie widzi jakies mankamenty w sobie nigdy
- rezygnuje z super pracy za granica oraz w swojej miejsvowosci by spelniac swoje pasje partnerka mu w tym pomaga
- mysla o swoim biznesie w polsce
- on spotyka na przystanku swoja kolezanke mezatke sprzed lat i ta zali mu sie ze codziennie musi dojezdzac busem do miasta 2 godz w jedna str do salonu kosmetycznego
- on nagle postanawia otowrzyc salon na ktorym wogole sie nie zna
- jego rola ma polegac na tym zeby obserwowac jak pracownice robia manicure kobitkom
- ucieka od kolegow swojej partnerki
- woli dyskoteki i slodkie drinki niz piwo z kolegami
- jego partnerka wybiera sprzet do jego salonu i kolory farb na sciany...on nie lubi bezowych kolorow. Jednak kiedy kolezabka mowi ze bezowy on zgadza sie od razu.
- nie informuje partnerki o zmianach
- mowi ze bardzo kocha jednak tego nie okazuje
- zazdrosny o facetow ale tego tak nie pokazuje
Kto to taki?pomoze ktos?
2 2016-10-10 21:09:54 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2016-10-10 21:11:14)
- kiedy partnerka zasypia on mysli o czyms
No, przerąbane... jak on tak może... powinien też zasypiać i śnić o tym samym...
O orientacji się nie wypowiem, bo ani nikt tego wiedzieć nie może, ani dla Ciebie ta wiedza nie jest potrzebna. Zwróć uwagę na jego stosunek do Ciebie i to Ci wystarczy. Z tego co piszesz szału nie ma. Powiało buraczanym egocentrykiem.
to jakiś quiz? co jest do wygrania?
Autorka zdaje się piszę do nas z innego swojego konta bo coś ostatnio było o jakimś salonie do piłowania pazurków
Autorka zdaje się piszę do nas z innego swojego konta bo coś ostatnio było o jakimś salonie do piłowania pazurków
![]()
Fakt było. .wszystko jota w jote to samo.Tylko tutaj wypunktowane
Aaa no i nick jest tutaj inny...
Autorko...myślę, że na siłę chcesz przeczytać inną odpowiedz, niż w poprzednim swoim wątku.
Niestety poza nickiem zmień faceta
Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Mój jeden kumpel mówi, że piwo z sokiem to geje pijom
Harvey napisał/a:Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Mój jeden kumpel mówi, że piwo z sokiem to geje pijom
![]()
Piwo z sokiem to profanacja... ja pisze o drinach
Jedyny meski drink to wodka ze sledziem
Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Pewnie tak...
a lubisz niebieski kolor?
Po co zakładasz dwa identyczne tematy z dwóch kont?
http://www.netkobiety.pl/t99215.html
Nie można było tam dokończyć?
I drugi raz piszesz, że facet zakłada salon manicure, bo chce pooglądać młode laski. Masz jakieś kompleksy?
Harvey napisał/a:Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Pewnie tak...
a lubisz niebieski kolor?
Znam trzy kolory... ladny, brzydki i ch*jowy.
Ratuje mnie to czy mam rodzicom mowic, jem gej?
14 2016-10-10 23:07:39 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-10-10 23:08:32)
On-WuWuA-83 napisał/a:Harvey napisał/a:Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Mój jeden kumpel mówi, że piwo z sokiem to geje pijom
![]()
Piwo z sokiem to profanacja... ja pisze o drinach
Ja kolego nie przepadam bo za cholerę chce mi się jeszcze bardziej pić No ewentualnie niech będzie "kamikadze"
ale wódkę to wolę jednak w lufach+ jakiś sok na popitkę a nie tak jak leją ci podwójną i cole do szklany. A za łyskaczami" wgl. nie przepadam chociaż mam koleżków którzy nie gardzą
No... to rodzice sie zmartwia.
Ale zeby Danielsem gardzic? No weeee nie pi*rdol
16 2016-10-10 23:27:09 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2016-10-10 23:28:38)
No... to rodzice sie zmartwia.
Ale zeby Danielsem gardzic? No weeee nie pi*rdol
Rodzice? Nie wiem, w sumie nie mieszkam z nimi to się nie przejmuję XD
Już taki "alkoholik" ze mnie, że gdy będzie stał "Jacek" i obok płyn do spryskiwaczy to wypije to drugie bo bardziej klepie ahahaha
A tak na poważnie to wolę najbardziej najzwyczajniejsze piwko, mojego Heinekenika o,65l (tkz. szampan ^^) <3 bo jak gołda wjeżdża na stół to przeważnie idę szybko bez szemrania lulu
a przy piwku to jestem wstanie posiedzieć
jaMajkaa napisał/a:Harvey napisał/a:Ej, ja lubie slodkie drinki... czy to znaczy ze jestem gejem?
Pewnie tak...
a lubisz niebieski kolor?Znam trzy kolory... ladny, brzydki i ch*jowy.
Ratuje mnie to czy mam rodzicom mowic, jem gej?
No i niebieski to " ładny"kolor
Przeszedłeś test pozytywnie. Gratuluje
18 2016-10-11 08:32:29 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2016-10-11 08:37:02)
Hm. Tak naprawde nie wiadomo, o co w tej wyliczance chodzi. Co chcesz uslyszec?
To jest dosyc normalny facet, jeszcze niedojrzaly do zwiazkow. Troche bucowaty i lubiacy przede wszystkim siebie.
O orientacji seksualnej nie wypowiadam sie, moze lubi kozy. Moze byl w pierwszym zyciu aniolem, albo marynarzem, bo lubi niebieskie. Na silownie chodzi, bo ma bole kregoslupa. Lubi trojkaty, bo ogladal 2 filmy porno. Preferuje slodkie drinki, bo po wodce ma kaca.Czesto zmienia prace, bo go ciagle wku*wiaja. Ma fetysz w postaci malowanych damskich paznokci, bo nogi mu sie znudzily.
I tak dalej.
Skoro ten chłopak jest taki niedobry dla tej dziewczyny, a ta dziewczyna dalej z nim jest, to widocznie ma ona ze sobą spory problem
Dzieciak jeszcze.